Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników dobrych konfiguracji sprzętowych za rozsądne pieniądze.


Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma czegoś takiego ...to utopia ( nie mylić z głośnikami ;)

Jak ktoś dzisiaj twierdzi , że ma system skończony to tylko kwestia czasu , żeby zmienił zdanie .

)

 

Wymiana żony może w tym skutecznie pomóc :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

...temat tego wątku to ,, klub miłośników dobrych konfiguracji sprzętowych za rozsądne pieniądze "

Więc co masz do zaproponowania prócz tego powyższego bełkotu.

 

Na początek proponuję wymieniony w temacie wątku rozsądek i odrobinę refleksji. ;)

 

- Choć jest to mi (i sporej grupie osób) systematycznie utudniane przez banowanie lub kasowanie całych lub części wpisów niezgodnych z lansowaną przez Was opinią w tym i innych Waszych wątkach, które jednostronnie zdominowały forum.

 

Ciekawy sposób prowadzenia "dyskusji"- usuwać wpisy lub zbanować mających lub wręcz mogących tylko potencjalnie mieć inną opinię, czy zdanie na dany temat, w tym samych posiadaczy danych/ krytykowanych sprzetów lub szerzej rozwiązań i dowolnie sobie szydzić...

Tak to wygląda z boku.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Jedno jest pewne przy posiadaniu skończonego i perfekcyjnego zestawu...

Jak ktoś dzisiaj twierdzi , że ma system skończony to tylko kwestia czasu , żeby zmienił zdanie .

 

Rozróżnijmy rozwój z osiągnięciem zaplanowanego poziomu satysfakcji.

 

Nawet producent genialnego zestawu za 5 lat będzie proponował coś innego. Co nie znaczy, że od razu masz sprzedać stare i kupić to nowe.

Jak stwierdzisz, że świat ci za daleko uciekł, to może wtedy. Ale w audio możesz się nastawić na dziesiątki lat czekania na taki dyskomfort decyzyjny.

Zaryzykuję... szczególnie, gdy chodzi o kolumny.

Na początek proponuję wymieniony w temacie wątku rozsądek i odrobinę refleksji. ;)

 

- Choć jest to mi (i sporej grupie osób) systematycznie utudniane przez banowanie lub kasowanie całych lub części wpisów niezgodnych z lansowaną przez Was opinią w tym i innych Waszych wątkach, które jednostronnie zdominowały forum.

 

Ciekawy sposób prowadzenia "dyskusji"- usuwać wpisy lub zbanować mających lub wręcz mogących tylko potencjalnie mieć inną opinię, czy zdanie na dany temat, w tym samych posiadaczy danych/ krytykowanych sprzetów lub szerzej rozwiązań i dowolnie sobie szydzić...

Tak to wygląda z boku.

 

Przecież urządzenia to rzecz martwa. Mogą się jednym podobać i spełniać ich oczekiwania , drugim wręcz przeciwnie. Każdy z nas może je wychwalać lub krytykować wedle swoich upodobań . Nie wolno tego postrzegać jako atak na Twoją osobę. Jeżeli jestem przekonany że złożony system jet dobry , a ktoś mi zwraca uwagę że się mylę , to zapraszam do siebie na odsłuch. Ty natomiast masz pretensję do gospodarza wątku , że czyści Twoje wpisy w których ,,audiofili'' nazywasz głupkami, a każdy się kończy wycieczką personalną w stronę Szymona.

 

Proszę o trochę rozwagi i dystansu do swoich klamotów. Bo jak sam napisałeś, trochę ich w ciągu roku przerzuciłeś. Dlaczego ? czyżby nie spełniały pokładanych oczekiwań.?

Idąc dalej tropem , kpisz z ludzi którzy z nich korzystają obecnie ?.

Edytowane przez Rafał.M

 

Na początek proponuję wymieniony w temacie wątku rozsądek i odrobinę refleksji. ;)

 

- Choć jest to mi (i sporej grupie osób) systematycznie utudniane przez banowanie lub kasowanie całych lub części wpisów niezgodnych z lansowaną przez Was opinią w tym i innych Waszych wątkach, które jednostronnie zdominowały forum.

 

Ciekawy sposób prowadzenia "dyskusji"- usuwać wpisy lub zbanować mających lub wręcz mogących tylko potencjalnie mieć inną opinię, czy zdanie na dany temat, w tym samych posiadaczy danych/ krytykowanych sprzetów lub szerzej rozwiązań i dowolnie sobie szydzić...

Tak to wygląda z boku.

 

Napisz wreszcie coś konkretnego.

Po co Ty się w ogóle wysilasz ?

Nie napisałeś nic konkretnego w tym wątku. Nie odpowiedziałeś na żadne z moich pytań. W zamian tego wyprodukowałeś mnóstwo zdań, z których nic nie wynika. Na dodatek obrażasz innych.

Ja ze swojej strony wyraziłem chęć poznania Twojego systemu, gdyż ani ja ani inni nie wiemy o czym Ty w ogóle piszesz i z czym mamy do czynienia.

My nawet nie jesteśmy w stanie ani skrytykować ani też prowadzić normalnej konwersacji, gdyż tak naprawdę mało kto wie o czym Ty piszesz.

Nie dziw się więc, że Twoje posty są usuwane.

 

I jeszcze jedno. Nie mierz Wszystkich jedną miarą w tym wątku.

Jeśli masz z kimś osobiste zatarczki załatw to poza forum.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mój stosunek do audio sprzętowego; sprzętu i urządzeń

opisałem tu już kilka razy. Ostał się chyba jedynie ten w poście #136.

 

Uwazny czytelnik wie, że podawanie samych konfiguracj sprzętowych jako remedium na podstawowe problemy audio uważam za wręcz szkodliwe .

Sprzęt to tylko narzędzia, liczy sie to co I jak z tego w każdej indywidualnej I specyficznej sytuacji powstaje., a to nie są uniwerselne recepty.

Uniwersalna powinna być natomiast świadomość tego faktu.

Edytowane przez globtroter1

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Mój stosunek do audio sprzętowego; sprzętu i urządzeń

opisałem tu już kilka razy. Ostał się chyba jedynie ten w poście #136.

 

Uwazny czytelnik wie, że podawanie samych konfiguracj sprzętowych jako remedium na podstawowe problemy audio uważam za wręcz szkodliwe .

Sprzęt to tylko narzędzia, liczy sie to co I jak z tego w każdej indywidualnej I specyficznej sytuacji powstaje., a to nie są uniwerselne recepty.

Uniwersalna powinna być natomiast świadomość tego faktu.

 

Każdy z nas ma świadomość jaki złożył system i tym się tu dzielimy. Nikt nie oczekuje złotych porad , a jeno opisu Twoich kroków na zagmatwanej ścieżce audio.

 

Ps.

Swą wątpliwą elokwencją się nie wymigasz , przed prosto zadanym pytaniem przez Piotra.

Edytowane przez Rafał.M
Przepraszam, ale aby pozostać w zgodzie ze sobą i nawiązać jednak do pozytywnego w zamierzeniach i przekazie tematu wątku muszę to tu kiedyś napisać... ;)

 

Typowych, statystycznych problemów z prawidłowym odtworzeniem dźwięku nie da się rozwiązać tylko za pomocą pasywnych i pozbawionych podstawowych dla jego poprawności regulacji. Za pomocą gotowych konfiguracji sprzętowych ze sklepu.

 

Nie da się też zrobić tego calkiem poprawnie na ucho.

 

Jednocześnie każdy sprzęt i zestaw, nawet glosniki komputerowe da sie skalibrować optymalnie do danych warunków odsluchowych i wyciągnąć prawie 100 % możliwości tego systemu. :)

 

Audio tylko sprzętowe, konfiguracyjne i "pasywne" to niekończąca się droga do.... nikąd. Narażona na wiele ezoterycznych i fałszywych tropow i... takich też doradców.

 

Co ciekawe, pozbawiona jednocześnie tak powszechnie gdzie indziej obowiązujących, podstawowych zasad logiki.

 

(Pytanie dodatkowe; dlaczego ten stan jest tak podtrzymywany od 70-tych ubiegłego wieku?)

 

Reasumując. Nie drogi, czy jakikolwiek sprzęt i jego tajemna konfiguracja się liczy. Najważniejsza jest jego (każdego) prawidłowa, docelowo optymalna kalibracja.

Może się okazać (sprawdzalem rowniez subiektywnie) że setup z 3 wzmaniaczami za kilka tysiecy zagra poprawniej- lepiej niż 1 wzmak za dziesiątki, czy więcej tysięcy... ;)

 

 

 

 

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

 

Oto cytat z Twojego postu #136

Ja tu nie widzę odpowiedzi na moje proste pytania.

Rozumiem co chciałeś powiedzieć.

Chcielibyśmy jednak poznać szczegóły jak Tobie udało się dojść do czegoś z czego jesteś zadowolony.

Czyli po prostu Twoją konfigurację sprzętową, akustykę pomieszczenia itd.

Czy to dla Ciebie jest takie trudne ?

Konfigurację Rafała/Szymona poznałeś. Inni też pochwalili się swoimi systemami.

Ty mało tego, że nie pochwaliłeś się swoim to jeszcze krytykujesz innych o źle złożonych systemach. Krytykujesz rownież i obrażasz "audiofili" chcąc ich przekonać do Twojego (nie wiadomo czego) wyobrażeniu o dźwięku.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Do malych pomieszczen (ponizej 20m2) Marantz z serii Melody (np. M511/510/611/610) + dysk sieciowy na material bezstratny + aktywne konto spotify Premium na sluchanie muzyki bez zobowiazan + kolumny MA z serii RX lub jeszcze lepiej Elac UB5. Do tego oczywiscie sprzet towarzyszacy czyli standy, jakis smartphone/tablet oprocz dwedykowanego pilota etc. Wiele drozszych systemow moze sie uczyc. :)

Edytowane przez DawidM

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

kolumny MA z serii RX. Wiele drozszych systemow moze sie uczyc.

 

Tak, np. jakich nie podłączać kolumn.

 

Sorry, ale tę firmę prowadzi wyłącznie marketing. Membrany jak kulki golfowe (trzeba się wyróżnić) i inne patenty, a pasmo jak po korektorze na "V".

Szczególnie można się o tym przekonać, gdy trochę głośniej się zagra. Dla mnie to niedobre granie. Dodaję głos dla równowagi.

Gość numik

(Konto usunięte)

1. wg mnie rozsądne pineiądze to 15.000, max 20.000 :)

2. napisaliście tyle, że nie idzie się przebić

3. da się mieć dobre granie w rozsądnych pieniądzach

 

wiadomo - używki, ale podając przykłady Baltlaba Epoca 2, Dayensa Ampino/Menuetto, dac Audio-gd, rdaca, Vincent cd-400 / Pioneer pd-50, pewnie "malinki", Auralica Mini, sieciówek Vincenta czy Artecha spokojnie można coś fajnego złożyć i do 10.000 za nówkę. Liczy się system.

 

A są i zestawy za +50.000, po których człowiek się dziwi, że ktoś tyle wydał a mu nie gra;p

 

 

Tak, np. jakich nie podłączać kolumn.

 

Sorry, ale tę firmę prowadzi wyłącznie marketing. Membrany jak kulki golfowe (trzeba się wyróżnić) i inne patenty, a pasmo jak po korektorze na "V".

Szczególnie można się o tym przekonać, gdy trochę głośniej się zagra. Dla mnie to niedobre granie. Dodaję głos dla równowagi.

 

To ja dodam swoj. Wszystko zalezy do jakiej elektroniki podepniesz. Ja mowie tu o konkretnej konfiguracji. Elektronika w trybie Source Direct. ELAC'i graja jeszcze lepiej, ale wiecej kosztuja, sa tez bardziej wymagajace wzgledem warunkow w jakich graja. Generalnie to "male pudeleczko" potrafie zawstydzic wieksze typowe konstrukcje CD-WZMAK.

Edytowane przez DawidM

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

To ja dodam swoj. Wszystko zalezy do jakiej elektroniki podepniesz. Ja mowie tu o konkretnej konfiguracji. Elektronika w trybie Source Direct. ELAC'i graja jeszcze lepiej, ale wiecej kosztuja, sa tez bardziej wymagajace wzgledem warunkow w jakich graja. Generalnie to "male pudeleczko" potrafie zawstydzic wieksze typowe konstrukcje CD-WZMAK.

Kolego w zakladce start, potrzebują takich konfiguracji:)

Ale polecaj dalej...

Kolega czytal:

 

Hi everyone

 

I was "the one", LOL, who was crazy/stupid/dumb/insane enough to connect the M-CR510 to TAD Evolution I speakers, and then start to scratch my head about High End Audio technologies and prices.

 

The story is quite simple. Back to November 2014, associated with Magnat Quantum Edelstein speakers, the M-CR510 was the christmas and birthday gift for my younger 27 years old son.

 

I tested this setup in my smaller audio room, and got the feeling that the speakers were the limiting factor of this association. So I connected my Klinger Favre D56 speakers to the M-CR510, to discover both a very high level of precision AND fluidity AND "natural". The Klinger Favre D56 are high end monitoring speakers that have no mercy with any source and amplifier slightest defaults.

 

So I took the Marantz under my arm to go down to my larger audio room and connect it to my TAD speakers… These TAD are the same kind of "no mercy" speakers as the KF, in big format.

 

I start talking about it to my closest audio friends, and they definitively thought I was joking. But it was not april fools' day.

When they visited me, they made the same finding as me…

And they started to buy M-CR510 as basis for a second or third audio system.

The findings were also quite disappointing to those, as me, who already spent fortunes on their audio systems.

 

I made my public "coming out" about this Marantz, because of a guy on the french forum who was again and again and again saying that audio reviewers were all dishonest, got backsheesh from manufacturers, etc, etc. The M-CR510 was the opportunity to shut his mouth.

 

Some other guys on the french forum were enough curious to give the Marantz a try.

"MrLocoLuciano" opened a thread on the forum, and this thread is now about 250 pages.

I wrote a mini review here last december:

AUDIOPHILE MAGAZINE - Marantz M-CR510

 

What makes me quite merry is that people who could never afford 1000(0)(0)$ electronics have discovered High Quality Audio though this M-CR510, with a very easy to setup, and can focus the main part of their budget on speakers.

 

For those who wants to "try" to understand why this Marantz is so good, here are some elements:

- no computer audio, no USB impedance and electric issues, no OS issues: tracks arrive from UPNP server

- no usual DAC, the tracks are directly converted from PCM to PWM which is the digital format used by Class D amplifier.

 

So the audio path is: track-PWM conversion-amplification. Hard to design a shortest path.

 

Of course there are limitations: distortion when the volume gets "too high" (more than about 50-60%), limited power and current.

So speakers with an impedance curve that goes below 4 Ohms, or too low efficiency speakers for the room size, are not recommended.

 

Kind regards

 

Jak przeczyta, to polecam przesluchac. Pliki graja lepiej niz kompakt. Zdecydowanie, zawsze.

 

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

Wymiana żony może w tym skutecznie pomóc :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wtedy nie będzie już czasu na audio....

Kolego w zakladce start, potrzebują takich konfiguracji:)

Ale polecaj dalej...

Podbije. Czy kolega słuchał. Mam w sypialni bliźniaka Marantza czyli denona ceol 9 z dynaudio x16 gra to całkiem dobrze. Pewnie nie jak sprzęt za 20kzł. Ale w pewnych warunkach jak np. małe kilku metrowe pomieszczenie jest super.

 

DCD 2010, PMA-2020AE, SR7007+ Diy MTM W15, focal be, W15 / ceol n9 + excite x16

 

 

Oto cytat z Twojego postu #136

Ja tu nie widzę odpowiedzi na moje proste pytania.

Rozumiem co chciałeś powiedzieć.

Chcielibyśmy jednak poznać szczegóły jak Tobie udało się dojść do czegoś z czego jesteś zadowolony.

Czyli po prostu Twoją konfigurację sprzętową, akustykę pomieszczenia itd.

Czy to dla Ciebie jest takie trudne ?

Konfigurację Rafała/Szymona poznałeś. Inni też pochwalili się swoimi systemami.

Ty mało tego, że nie pochwaliłeś się swoim to jeszcze krytykujesz innych o źle złożonych systemach. Krytykujesz rownież i obrażasz "audiofili" chcąc ich przekonać do Twojego (nie wiadomo czego) wyobrażeniu o dźwięku.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Nadal nie jesteśmy razem ;); nie czujesz (-cie) tego, co staram się powiedzieć na wiele sposobów już kilka razy.

Ogólnie podowanie szczegółowych konfiguracji sprzętowych mających być w domyśle tymi dobrymi i uniwersalnymi uważam za szkodliwe.

 

To tak jakbym zakładał, że prawidłowy dźwięk to jego uśrednienie do średnich, statystycznych warunków. To właśnie powodują tzw. konfiguracje sprzętowe. W skrócie; - więcej szczęścia niż rozumu połączony z liczbą przerzuconych klocków i gadżetów i ich nieskonczoną liczbą konfiguracji oraz wiarą we własną nieomylność. ;)

Typowo pojmowana audiofilia sprzętowa właściwie do tego się sprowadza. Warto zdać sobie sprawę, że istniej wiele jej odmian, w tym te właściwie pomijane na typowych forach audio.

 

 

Zwłaszcza podawanie mojej aktualnej, aktywnej konfiguracji jest bezcelowe.

Nie wiem czemu maiałoby to służyć? Tak popularnym na forum wzrokowym i szacunkowym próbom jej oceny?

Kolejnym programowym szyderstwom i zaocznej deprecjacji?

Na bazie czego? Stereotypów?

 

Tu nie sprzęt się liczy, a właśnie jego konfiguracja i ustawienie; pasywna i aktywna adaptacja - kalibracja. Dostosowana do mojego konkretnego przypadku; możliwości i potrzeb.

Jakie znaczenie ma dla Ciebie i innych jak wygląda, czy wyglądał kiedyś mój pokój, ile tysięcy (!) litrów i jakich konkretnie pułapek basowych jest zastosowane. Jak wygląda 100 mkw. ustrójów akustycznych przydatnych tylko w moim konkretnym przypadku.

Jak nazywają się mikrofony, programy użyte do pomiarów, co i jak należy mierzyć tymi programami. Jak i jakie można wyciągać z tego wnioski. Jak przekłada się to na wybór konkretnych rozwiązań.

Jakie kolumny, przetworniki czy końcówki mocy i procesory są i były stosowane, jak są ustawione, podłączone i skonfigurowane i dlaczego tak?

Nikomu to w niczym nie pomoże, a tylko stworzy mętlik w głowie, a co gorsza zniechęci do... myślenia.

Chcesz to ogarnąć w jeden wieczór? Ja sam po tylu latach nie mam do tego wystarczającej wiedzy, dlatego chętnie posiłkuję się specjalistami i zawodowcami, a tam gdzie uważam to za niezbędnę moją wiedzę staram się uzupełniać.

 

Przeciez jak pokazało tu już kilka wątków większośc użytkowników i typowych konsumentów nastawionych na sprzętowy plug & play może uczynić z tego sobie i innym więcej szkód niż zysków.

 

P.S.

Nikogo nie krytykuję, tym bardziej nie uważam za idiotę. Jedyną nadreakcją na jaką sobie pozwoliłem była próba pokazania jak wyglądają naforum wpisy i sposób prowadzenia "dyskusji" przez Szymona.

Dokładnie i wyraźnie to zaznaczyłem i opisałem jako próbę parodii.

Chyba nie masz wątpliwości kto jest faktycznym tego inicjatorem, nie tylko w tym wątku.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Kolega chyba nie bardzo wie do czego służy forum pasjonatów audio. Na moim punkcie to już niezdrowa fobia :)

Po kolejnym bezpłodnym wpisie zostaje tylko zaproszenie na odsłuch. Piotrek szykuj się! Rozumiem, że te teorie mają potwierdzenie w rzeczywistości i ochoczo zaprosisz wszystkich chętnych.

Edytowane przez Szymon1

Kolega chyba nie bardzo wie do czego służy forum pasjonatów audio.

Do nachalnej autopromocji i reklamy? :)

 

Na moim punkcie to już niezdrowa fobia :)

 

Jak zwykle zbytnio sobie schlebiasz. To tylko zwykła awersja i zniesmaczenie!

 

 

....zostaje tylko zaproszenie na odsłuch. Piotrek szykuj się! Rozumiem, że te teorie mają potwierdzenie w rzeczywistości i ochoczo zaprosisz wszystkich chętnych.

 

Nie ma powodu. Nie jestem zainteresowany weryfikacją czyichś przyzwyczajeń.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

@globtroter

 

Dziękujemy Ci. Bez Ciebie ten wątek nie miał by sensu. Ilość zawartych porad, informacji w Twoich długich wywodach jest bezcenna.

Gratuluję sukcesu w spełnieniu Twoich marzeń o dobrym dźwięku.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gość mircysko

(Konto usunięte)

Pyjter, zapisuja sie do twoigo klubu , mom idealne dobrane klamory, a inne tysz dobre leżom kole hajcunga. :)

Pyjter, zapisuja sie do twoigo klubu , mom idealne dobrane klamory, a inne tysz dobre leżom kole hajcunga. :)

 

Witaj Mirek :)

Tak. Trzeba powiedzieć, że u Ciebie było wczoraj niezłe granie. No i chyba mieści się w założonym w wątku budżecie.

Jak będziesz miał ochotę to wklej foty z Twojej konfiguracji.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A co to jest ten hajcung???

 

Hajcung to kaloryfer :)

Tam wczoraj stał i odpoczywał wzmacniacz wyparty przez inny wzmacniacz :)

Na razie tyle. Wkrótce napiszemy (być może) więcej.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Piotr_57210
AudioGD vs MC7000 & Audibyte :)

 

1a4d702338655189med.jpg

 

Panie Pacuła kto wygroł ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gość mircysko

(Konto usunięte)

Panie Pacuła kto wygroł ?

 

 

Kurde, ciężka sprawa.

 

Na pewno ,to mogę powiedzieć że AudioGD jest warty uwagi, cena detaliczna odpowiada jego graniu.

 

W chłodne dni można spokojnie hajcungi zakręcić, wzmachoł fajnie się grzeje. :)

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pyjter, jak sam słyszałeś, AudioGD ma fajną kontrole basową.

 

Trochę mi brakuje "masy" przy cichym graniu, góra jak dla mnie jest super. MC7000 & Audiobyte ma słyszalnie lepszą głębie grania.

Gdyby tak można zabrać coś z jednego kompletu, i włożyć do drugiego, to by było super.

Edytowane przez mircysko

Przy cichym graniu to mój laptop lub radio kuchenne gra dobrze :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nadchodzi pora rozstać się z testowanym sprzętem, który miałem przyjemność poznać przez ostatnie parę tygodni.

Spróbuję opisać moje wrażenia z odsłuchów niżej wymienionego zestawienia.

 

- Kolumny 16 Hz Minas Anor Premium (na górze Morel Elite),

- Wzmacniacz Xindak A600E

- LKS Audio MH-DA 004 wraz z Raspberry PI + Kali Reclocker wpięte po I2S do DAC

- linowy zasilacz do maliny oraz Kali

- kable RCA VAN Den Hul The First Ultimate Mk2 na przemian z VAN DEN HUL THE FIRST METAL SCREEN

- kable głośnikowe made in Łukasz Kisiel

- sieciówki DIY

- Listwa Tomanka z DC blockerem

 

Cóż. Trzeba powiedzieć, że to bardzo dobre zestawienie. Mieści się w budżecie tego wątku.

 

Góra.

 

Od pierwszych minut grania można było poczuć niesamowicie otwartą górę. Pojawiło się mnóstwo szczegółów oraz wybrzmień, które dotąd (z Minasami) były dla mnie obce lub ledwo zauważalne. Na płycie "Direct" Vangelisa w utworze "Metallic Rain" ilość wybrzmień, dźwięki z syntezatora (?) oraz ich jakość w górnych partiach zpierały dech w piersiach. Osadzenie tych dźwięków w przestrzeni potęgowało moją euforię. Tutaj trzeba dodać, że LKS 004 potrafi grać bardzo przestrzennie z wieloplanową sceną w głąb i w szerz.

 

Średnica.

 

W zasadzie mógłbym powiedzieć, że jest neutralna. W większości nagrań nic nie podbarwia, nie wychyla się ani nie chowa.

Celowo napisałem "mógłbym powiedzieć" bo są pewne wyjątki. Na płycie "Hardwired... To Self-Destruct" grupy Metallica podczas szybkich wariacji gitarowych Jamesa Hetfielda oraz Kirka Hammetta średnica zaczęła nieco męczyć. Nie dało mi to jednak spokoju, gdyż jak dotąd nie miałem zastrzeżeń co do średnich tonów w tym zestawieniu. Pomyślałem sobie żeby pożąglować nieco kablami. Kable głośnikowe Łukasza Kisiela uważam za (jak za cenę nieco ponad 1000 zł) świetne, bardzo przestrzennie grające druty. Jak się okazuje jednak nie grają wszystkiego i nie ze wszystkim dobrze. Otworzyłem więc szafę i wyciągnąłem z niej poczciwe, tanie Qed Ruby Anniversary i wpiąłem do systemu. Ponownie włączyłem płytę Metallica. Ufff !!! Teraz da się słuchać :). Nawet przy dużych poziomach głośności nic nie męczy - no może oprócz żony, która błaga o ściszenie :))

Po zmianie repertuaru na mniej "ostry", kable głośnikowe Łukasza Kisiela powróciły na swoje miejsce do systemu. To przy ich pomocy budowana jest spektakularna scena muzyczna - czyli wielowarstwowa głębia oraz super przestrzeń.

 

Bas.

 

Tu napiszę bardzo krótko. Bas jest bardzo poprawny, nisko schodzący lecz brakuje mu nieco konturów. Kontrabas lepiej brzmiał na mojej Mingdzie - bardziej naturalnie. W muzyce elektronicznej nieco lepiej to wypada. Myślę, że powodem tych małych wad (małych bo nie są one tak mocno rażące) może być użycie Maliny w roli transportu. Gdy podpiąłem odtwarzacz CD, problemy te zmalały do minimalnych rozmiarów.

 

Konkluzja.

Powyższe zestawienie daje u mnie mnóstwo radości ze słuchania muzyki za stosunkowo niewielkie pieniądze. Żal mi się trochę rozstawać ale przede mną następne testy innych klocków.

 

post-57250-0-13500500-1498993663_thumb.jpg post-57250-0-52121700-1498993669_thumb.jpg

 

 

 

 

 

Za parę dni zagoszczą u mnie Wzmacniacze: Haiku Audio Sol II oraz Sol III, a pod koniec tygodnia integra Krell KAV500i.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Piotr_57210

... a pod koniec tygodnia integra Krell KAV500i.

 

 

Jestem ciekaw twoich wniosków nt. tego Krella. Miałem tą integrę kilka lat. Uważam, że jej najsłabszą częścią jest przedwzmacniacz. Za to końcówka jest rewelacyjna.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.