Skocz do zawartości
IGNORED

Fedex


taipan3

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich opowiem swoją dzisiejsza przygodę

A było to tak , zamówiłem przez allegro DAC za 700 PLN

dzisiaj o 10.00 mam telefon od kuriera że stoi pod bramą mojego domu i nikt mu nie otwiera, jakby mu ktoś odtworzył to byłby cud bo jestem w pracy, żona też a dziecko w przedszkolu, a dzwoni żeby mu podać kod do furtki to wrzuci paczkę do mojego ogródka. Na moje oburzenie odpowiedział że powinienem się cieszyć że zadzwonił bo nie ma takiego obowiązku, a on ludziom stara się iść na rękę a jak mi nie pasuje to może zostawić paczkę w biurze na mojej ulicy gdzie nie tak dawno zostawiał przesyłkę.

Prośby żeby przyjechał później bo od 14.00 już ktoś będzie w domu skwitował że nie będzie dla mnie zmieniał swojej trasy i swojego harmonogramu. Jutro będzie o tej samej porze a jak się do niego nie dostosuje do paczka jest do odbioru w magazynie .A w ogóle to jestem arogancki i chcę mu dezorganizawać pracę.

To nie jest kawał tylko to usłyszałem

Zadzwoniłem na infolinię Fedexu , niezbyt miła pani, piszę specjalnie z małej litery powiedziała mi że o co mi chodzi ?, kurier zadzwonił, a nie musiał, próbował znaleźć jakieś rozwiązanie a ja się czepiam, nie ma z mojej strony chęci współpracy, nie ma on obowiązku dostosować się do odbiorcy, jak jest u mnie o 10.00 to moim psim obowiązkiem jest tam wtedy być.

 

Pozdrawiam

 

i bardzo polecam FEDEX

żadna inna firma kurierska tak mi nie podniosła ciśnienia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez żartów. Dziennie niech mają tylko 100 paczek - 100 potencjalnych klientów, 100 telefonów. Zamiast jeździć, wisiałby na telefonie kilka godzin. Zamawiasz kuriera na adres domowy? To powinien ktoś być. Nie ma możliwości? To podaj adres pracy! To samo miałem z konkurencją. Pracują do 16. Musiałem jechać na sortownie po paczkę i nie widzę w tym nic złego! Trzeba było brać Pocztexem - jeżdżą do 21!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@firekage - dla jakiej firmy kurierskiej pracujesz?

 

Niestety większość firm kurierskich tak robi - jest na to prosty sposób - zamówić za zaliczeniem (fakt że dotyczy to nowych rzeczy) - albo poczta przynajmniej relatywnie jest blisko po odbiór.. ale przed świętami byłem 56 w kolejce.. mam naeet gdzieś ten numerek z automatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma jak firma, kazda taka sama. Wszystko zalezy na jakiego typa sie trafi.

Prosta sprawa , kurier na blacklist i zmieniam firme, bo zapewne ten typek ma przydzielony rejon.

 

U mnie kiedys koles z firmy kurierskiej X zostawil towaru na 1500 zl 3 domy dalej.

Na dodatek byly to akcesoria fotograficzne , ktore musialy byc sprawdzone przy odbiorze , lampy, zarowki etc.

 

I co takiemu zrobic ? Pierdo. ... c w leb to za malo ... ehm sorki ponioslo mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@firekage - dla jakiej firmy kurierskiej pracujesz?

 

Niestety większość firm kurierskich tak robi - jest na to prosty sposób - zamówić za zaliczeniem (fakt że dotyczy to nowych rzeczy) - albo poczta przynajmniej relatywnie jest blisko po odbiór.. ale przed świętami byłem 56 w kolejce.. mam naeet gdzieś ten numerek z automatu.

Dla żadnej. Rozumiem jednak czym ta praca jest. Wielokrotnie miałem przeprawę z kurierami, dlatego wybieram, gdzie się da, Pocztexa - Pocztę Polską mam pod domem, a jednocześnie ich kurierzy dojeżdżali do 21.

 

Ciekawe jak kilka zdań w obronie człowieka może sugerować to, tamto...Tak, nie mają obowiązku dzwonić, mają dostarczyć paczkę na konkretny adres - nie ma klienta, jego problem.

 

 

Edit - rodzina zamawiała AGD, meble. Pytali czy mógłbym być u nich, w innym mieście, po odbiór, gdybym miał wolne! Tak podchodzi się do tematu, a nie strzela focha bo koleś przyjechał i nikogo nie zastał! Co innego, gdy kurier łże w żywe oczy mówiąc, że był na adresie (miałem i to), a co innego opisywana sytuacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, stanąłeś po złej stronie barykady.

 

Zgoda - liczy się chęć dogadania, ale jak słyszymy w słuchawce że będzie o 11 i koniec, to jaki ma sens przesyłka kurierem. "Nie mam Pańskiego płaszcza i co mi Pan zrobi?".

 

Dodam że przesyłki na adres domowy są droższe od tych na adres biurowy. Każda firma kurierska w danym regionie ma 2 kurierów, firmowy i prywatny - jeden jeździ do 15, drugi po 15... często to ta sama osoba.

 

Jak nie ma tak, to wybieramy inną firmę - ale to może się zmienić po tygodniu lub dwu. Także można się zdziwić.

 

PS. Zakup za zaliczeniem prostuje każdego kuriera, nie ma dostawy nie ma kasy i utrata klienta wisi na włosku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kurier ma czekać aż jaśniepan wróci do domu?

 

Nie bądź pan śmieszny.

 

W Anglii to dopiero numery odwalają. Nikt Ci nie dzwoni. Zostawia np. kartkę, że paczka schowana za krzakiem przy podjeździe i tyle, jeżeli akurat nie wciśnie ją sąsiadowi. Byle pozbyć się przesyłki.

 

Tu to jest jeszcze kultura. Grzecznie zadzwoni, a jaśniepan ma pretensje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomina mi się karteczka, którą moja ciotka kretynka wetknęła razu pewnego do tak zwanego "judasza" :

"Klucz zostawiłam pod wycieraczką, Jacusiu".

 

A tak bez jaj:

I Wy naprawdę odbieracie takie paczki, przeznaczone sąsiadom???

Dobry pomysł dla terrorystycznych sk***ysynów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, bez żartów, nie po to biorę kuriera żeby sterczeć w domu i czekam. Place za usługę drożej niż na poczcie i oczekuje więcej.

Kurierzy się nauczyli nas brać od tyłu bo się dajemy. Kto normalny weźmie urlop z dnia na dzień tylko po to żeby paczkę odebrać? To jakiś żart chyba.

W dzisiejszych czasach, kiedy kurier jeździ 8-16 to kompletnie traci sens. Poczta lub Paczkomat ratuje sytuację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty nie chcesz wziąć urlopu, ale kurier ma zapieprzać do 21? Więcej szacunku dla pracy innych.

Płacę i wymagam. No błagam, za przesyłkę 15zł? Policz sobie ile ten gość musi rozwieść paczek, żeby zarobić na utrzymanie rodziny.

Szczyt głupoty - zamówić kuriera mimo, że nie ma nikogo w domu.

Podwójny szczyt - zrobić z tego awanturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahahha nie no jak czytam takie wypowiedzi to mi sie kolana uginaja. Taka jego praca , poza tym "kazdego szkoda" .

Jeden zapier.... fizycznie i plecow nie czuje a drugi rozwozi przesylki .... Nie bron tak kurierow, bo to zdarza sie coraz czesciej .... Po prostu za dobrze maja i olewaja klienta.

Niejednokrotnie toczylem rozmowy z kurierami w celu dogadania sie co i jak.

Mozna uslyszec tylko "panie ja o 12 to juz koncze prace, rozwioze przesylki i do domu" Wiec chyba tak zle nie maja , co?

 

Jak jest koles rzetelny to zadzwoni i ustali co i jak a nie wypina dupe na klienta ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jest to żaden szczyt głupoty jak ktoś pisze wyżej , nie mam obowiązku być cały czas w domu w godzinach pracy kuriera, a tym bardziej brać urlopu żeby odebrać przesyłkę, bo kurier może być na mojej ulicy tylko o 10.00, to nie jest pierwsza przesyłka kurierska którą zamawiałem, zamawiam wielokrotnie i nie było problemów, prosiłem żeby był od godziny 14.00 albo nawet od 13.00.

Nawet jak pracuje do 16.00 , to przedział między 13.00-16.00 jest dość długi.

Większość z nas pracuje ciężko , nie tylko kurierzy , ja wielokrotnie jak ktoś tu ujął zapieprzam do 21.00 i jakoś nie oczekuję żeby brać mnie w obronę i żałować jaki jestem biedny i przemęczony, płacę za dostarczenie przesyłki a nie za wrzucenie jej do ogródka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak w Polsce.

 

Mam trzy kotki. Dwie one i jeden on.

 

Przyszła pora na wymianę toaletek. Zakupiłem, dogadanie z typem z firmy przewozowej.

Ok - wtedy i wtedy jestem w chałupie. Nawet moja Kobiecinka była...

 

Wieczorem idę do auta (czegoś zapomniałem). W skrzynce pocztowej leży info, że "nikogo nie było w domu".

 

Poszedłem na drugi dzień odebrać osobiście. Paka rozmiarów sporych, z napisem "heavy".

 

Szef, na moje pytanie, czemu tak, odparł:

-"Wystraszył się ciężaru, po angielsku chyba umi".

 

Paczka ważyła może ze cztery kilo.

 

Nigdy więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze wybieram przesyłkę za pobraniem i nigdy nie ma problemu, że u sąsiada zostawili. Ewentualnie jest awizo, że będzie kolejna próba doręczenia. Oczywiście, gdy wiem, że mnie nie będzie w domu, to przekierowuję paczkę (DHL, DPD) pod inny adres i po kłopocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, stanąłeś po złej stronie barykady.

 

Zgoda - liczy się chęć dogadania, ale jak słyszymy w słuchawce że będzie o 11 i koniec, to jaki ma sens przesyłka kurierem. "Nie mam Pańskiego płaszcza i co mi Pan zrobi?".

 

Dodam że przesyłki na adres domowy są droższe od tych na adres biurowy. Każda firma kurierska w danym regionie ma 2 kurierów, firmowy i prywatny - jeden jeździ do 15, drugi po 15... często to ta sama osoba.

 

Jak nie ma tak, to wybieramy inną firmę - ale to może się zmienić po tygodniu lub dwu. Także można się zdziwić.

 

PS. Zakup za zaliczeniem prostuje każdego kuriera, nie ma dostawy nie ma kasy i utrata klienta wisi na włosku.

Masz paczkomaty, to raz.

Dwa - pobranie "prostuje kurierów"? Jakieś 2-3 tygodnie temu zamawiałem, za pobraniem, kable RCA. Paczka non stop zmieniała adresy...aż wylądowała po kilku dniach w punkcie podlegającym pod inną dzielnicę miasta u mnie bo kurierowi było wygodniej zostawić to tam, jadąc po drodze, niż zajeżdżając do mnie (mimo, że w domu i tak zawsze ktoś jest - emeryci). Utrata klienta wisi na włosku, powiadasz? Kurierzy mają to w poważaniu, a od pewnego czasu już jeżdżą obcokrajowcy bo brakuje ludzi do pracy...

 

 

A tak bez jaj:

I Wy naprawdę odbieracie takie paczki, przeznaczone sąsiadom???

Dobry pomysł dla terrorystycznych sk***ysynów.

Nie. Nie mam zamiaru odpowiadać za czyjąś paczkę, zwłaszcza gdy to może być paczka wartościowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo płacą groszę to pracownicy maja to w dupie. Nie ta robota to inna.

Kurierzy, generalnie przewoźnicy, mają w poważaniu to, czy klient będzie się denerwował, czy nie bo i tak laurkę będzie słać do sklepu, w którym towar kupił. Jednocześnie, przy takiej ilości przesyłek, przy braku (często) rejonizacji, przy ogromnych korkach w zatłoczonych miastach, przy problemach z dojazdem na niektóre adresy, nikt nie będzie się spinać. Nie ma pacjenta - jadą dalej. Durne kable odbierałem kilka dni...kilka dzielnic dalej od mojego regionu.

 

Taka niestety jest prawda. Szkoda że pracodawcy tego nie rozumieją lub po prostu nie chcą. A takie zachowanie niestety odbija się potem czkawka.

Sory, ale źle kierujesz pretensje. Kurierzy często zatrudniani są w umowę o działalność gospodarczą, a niektóre firmy domagają się jeszcze tego, by ci mieli własne auta! Amortyzacja ledwo co się zwraca, więc wybacz, ale nikt nie będzie dokładać do tego interesu. Pamiętam sytuację znajomego, jaką miał ze 2 lata temu. Zakończył pracę jako przedstawiciel handlowy w branży farmaceutycznej (świetne zarobki) bo był na umowie na zastępstwo (2 lata) i zmieniał pracę. Oferty typu 1600 brutto + działalność + konieczność posiadania własnego auta. Tak często wygląda ta branża...więc w momencie, gdy przewoźnicy walczą jedynie ceną przesyłki, tak wyglądają usługi. Niektórzy to są w stanie zrozumieć, inni mają pretensje...

 

Sam do tego przywykłem...zaś pisanie skarg itd. i tak niczego nie zmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawa się zakończyła, ale dopiero po interwencji sprzedawcy z allegro, okazało się że kurier może też przyjechać później, można też przekierować przesyłkę na adres mojej pracy( a takiej możliwości wcześniej nie było, możliwy był odbiór w innym miejscu ale tylko w obrębie moje dzielnicy, a niestety moja praca znajduje się trochę dalej ) . I z tego ostatniego skorzystałem .

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.