DAC do 3000 zł

[przemak]

Tak. Różnice wynikają z jakości przesyłanego sygnału zegara, który jest częścią strumienia SPDiF (obok strumienia danych). Słabe transporty przesyłają niestabilny sygnał zegara, co wpływa na pogorszenie brzmienia.

 

Czyli nawet dobry DAC nie ma możliwości całkowitej eliminacji tego zjawiska?

[Elberoth]

Większość przetworników odzyskuje sygnał zegara (potrzebnego do dalszej konwersji C/A) w pętli PLL na wejściu.

 

Teoretycznie układy ASRC stosowane w niektórych przetwornikach czy bufory FIFO powinny załatwić sprawę, ale raz że każdy z nich ma swoje wady, a dwa - teoria teorią, a w praktyce i tak zawsze to słychać.

 

Faktem jest jednak, że nowoczesne input receivery (np. Wolfsona) są o niebo doskonalsze niż układy powszechnie stosowane 5-10 czy 15 lat temu, więc czułość przetworników na jakość sygnału ogólnie spada.

[przemak]

Większość przetworników odzyskuje sygnał zegara (potrzebnego do dalszej konwersji C/A) w pętli PLL na wejściu.

 

Teoretycznie układy ASRC stosowane w niektórych przetwornikach czy bufory FIFO powinny załatwić sprawę, ale raz że każdy z nich ma swoje wady, a dwa - teoria teorią, a w praktyce i tak zawsze to słychać.

 

Faktem jest jednak, że nowoczesne input receivery (np. Wolfsona) są o niebo doskonalsze niż układy powszechnie stosowane 5-10 czy 15 lat temu, więc czułość przetworników na jakość sygnału ogólnie spada.

 

Ale w ogólności - czy jeżeli np. nagram dwa ewidentnie różniące się źródła cyfrowe przez spdif korzystając z jakiegoś interfejsu, to pliki na dysku będą się różnić?

[Gość]

Oczywiście. Dla niektórych liczy się tylko znaczek i możliwość odsprzedaży, bo przecież nie chodzi tu o słuchanie czegokolwiek, tylko o żonglerkę sprzętem ;)

 

A raczej jej propagowanie.

 

 

 

Poza tym takie teksty mnie bardzo bawią ;)

 

Jurek...uspokój się ;-)...nie pozwalasz ludziom na sztuczki cyrkowe...

Edytowane 12 Października 2017 przez Gość

[bum1234]

 

 

Tak. Różnice wynikają z jakości przesyłanego sygnału zegara, który jest częścią strumienia SPDiF (obok strumienia danych). Słabe transporty przesyłają niestabilny sygnał zegara, co wpływa na pogorszenie brzmienia.

 

Bzdura. Jeśli odbiornik ma buforowanie to nie ma to najmniejszego znaczenia. Pomijam już fakt, gdzie znajduja się produkty owego magicznego jittera (chodzi mi o poziom względe sygnału)

[venom200]

Standardowy komputer to szum i dodatkowe zbedne procesy w tle ktore negatywnie wplywaja na jakosc dzwieku. Poza tym usp w kompie to niefortunne wyjscie i jest mocno zasyfione. Malina sluzy tylko do odtwarzania muzyki ma mniejsze szumy wlasne i dzieki hatom dobrze zoptymalizowane wyjscie coax lub optyczne. Roznica jest slyszalna od razu. Jak kupisz to nie bedziesz widzial powrotu do kompa. Gwarantuje

Dokładnie jest tak jak piszesz

 

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Jak bym nie miał kompa, to pewnie bym sprawdził malinę, ale jeśli z kompa dźwięk jest czyściutki i bez żadnych zakłóceń, to po co miałbym to robić?

Ja opiszę. Miałem na początku PC foobara było wow. Potem daphile i podobnie grało to do foobara. Kupiłem Himedia android Boxa i to już była dosyć spora różnica na plus z odpowiednim sportem oczywiście. Postanowiłem zaryzykować i kupić Maline. Mam zwykły zasilacz za 30 zeta mam Hifiberry Digi Pro. Czyli za śmieszne pieniądze pomyślałem można sprawdzić. Podłączyłem zainstalowałem soft odpaliłem muzę i po 15 sec grania moja kobita aż wyleciała z łazienki. Żaden DAC żadne kable tak nie zmieniły na plus dźwięku jak dobry transport czyli tutaj malina

 

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka

 

 

[fido920]

Czy owe rozwiązania (Malina) sprawdziłaby się podłączona do X-boxa (tu muzyka z Youtube) i dekodera netii?

[Przemysław_51508]

Ja opiszę. Miałem na początku PC foobara było wow. Potem daphile i podobnie grało to do foobara. Kupiłem Himedia android Boxa i to już była dosyć spora różnica na plus z odpowiednim sportem oczywiście. Postanowiłem zaryzykować i kupić Maline. Mam zwykły zasilacz za 30 zeta mam Hifiberry Digi Pro. Czyli za śmieszne pieniądze pomyślałem można sprawdzić. Podłączyłem zainstalowałem soft odpaliłem muzę i po 15 sec grania moja kobita aż wyleciała z łazienki. Żaden DAC żadne kable tak nie zmieniły na plus dźwięku jak dobry transport czyli tutaj malina

Już takie bzdury się tu wypisuje że aż oczy bolą.

Może niech kolega opisze jak sobie te wszystkie źródła plików porównywał to wtedy będzie można porozmawiać o wnioskach z takich porównań.

[biniek]

ja wiem że to nie pasuje do teorii o audiofilach snobach ktorzy lepsze brzmienie slyszą wyłącznie w drozszym sprzęcie :)

na przekór jednak malina za kilkaset złotych gra porównywalnie do transportów za kilka tysięcy z metkami - nie trzeba sobie niczego wmawiac i uzasadniac wydaną kasę na błyszczace pudełeczko z salonu

trudno tez o zbiorową halucynację

Edytowane 12 Października 2017 przez biniek

[venom200]

Już takie bzdury się tu wypisuje że aż oczy bolą.

Może niech kolega opisze jak sobie te wszystkie źródła plików porównywał to wtedy będzie można porozmawiać o wnioskach z takich porównań.

Czytać nie potrafisz przecież odpowiedziałem koledze na jego wątpliwości odnośnie PC maliny i andoird Boxa

 

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka

 

 

[Przemysław_51508]

Czytać nie potrafisz przecież odpowiedziałem koledze na jego wątpliwości odnośnie PC maliny i andoird Boxa

 

Proszę o opisanie sposobu porównania źródeł.

Wnioski bez podania procedury, wiesz co z nimi można zrobić?

 

trudno tez o zbiorową halucynację

Słyszalne zmiany zawsze z czegoś wynikają. Czasem też z chciejstwa.

Wbrew pozorom komputer to nie najgorsze możliwe źródło danych, tylko czasem jest problem co do niego podłączymy.

[biniek]

Przemku daj spokój z procedurą po prostu posłuchaj maliny zamiast kompa i skończysz bronić częstochowy

[bum1234]

ja wiem że to nie pasuje do teorii o audiofilach snobach ktorzy lepsze brzmienie slyszą wyłącznie w drozszym sprzęcie :)

na przekór jednak malina za kilkaset złotych gra porównywalnie do transportów za kilka tysięcy z metkami - nie trzeba sobie niczego wmawiac i uzasadniac wydaną kasę na błyszczace pudełeczko z salonu

 

Ależ właśnie pasuje. Snob nie kupi maliny, bo nie uwierzy, że gra dobrze, to po pierwsze. Po drugie - nie będzie się miał czym chwalić. Po trzecie i najważniejsze. Snob nie poskłada sobie maliny, bo nie potrafi - jego wiedza i umiejętności techniczne ograniczają się do wymiany kabli, całych klocków i pisania elaboratów o podstawkach pod kable.

[biniek]

Ależ właśnie pasuje. Snob nie kupi maliny, bo nie uwierzy, że gra dobrze, to po pierwsze. Po drugie - nie będzie się miał czym chwalić. Po trzecie i najważniejsze. Snob nie poskłada sobie maliny, bo nie potrafi - jego wiedza i umiejętności techniczne ograniczają się do wymiany kabli, całych klocków i pisania elaboratów o podstawkach pod kable.

 

do tej pory trzymalisćie sie teorii że rozdmuchane opinie o np kablach wynikają z potrzeby uzasadnienia ich zakupu i wydanej kasy zgodnie z zasadą droższe=lepsze ;)

[bum1234]

do tej pory trzymalisćie sie teorii że rozdmuchane opinie o np kablach wynikają z potrzeby uzasadnienia ich zakupu i wydanej kasy zgodnie z zasadą droższe=lepsze ;)

 

I dalej się tego trzymam. Jest to jedna z przyczyn. A czymże jest poniżej cytowany wpis, jeśli nie rozdmuchaną opinią, mającą na celu utrzymanie audiofila w przekonaniu o rzekomej wyższości firmowych rozwiązań?

 

Porządny zasilacz to raz. Karta z wyjściem SPDIF to dwa. Solidna obudowa to trzy.

 

Malina to ta mała zielona płytka:

 

 

Do tego otrzymujemy funkcjonalny wyświetlacz i appkę Brystona.

 

Proszę mnie źle nie zrozumieć: sam jestem fanem maliny (Raspberry PI). Sam ma dwie. Ale nie róbmy ludziom wody z mózgu i nie sugerujmy, że kupują to samo. Bo nie kupują.

 

To powiedziawszy, uważam że jeżeli ktoś zainwestuje w coś klasy Allo USBridge - czyli Sparky (taka inna malina) + dedykowana karta USB albo Allo DigiOne - czyli Raspberry PI + wyjście SPDIF:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

to godząc się na brak wyświetlacza, skromną plastikową obudowę, jest w stanie faktycznie uzyskać lepsze brzmienie za mniejsze pieniądze.

 

Dobre opinie o malinie nie pochodzą od audiofilów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[venom200]

Proszę o opisanie sposobu porównania źródeł.

Wnioski bez podania procedury, wiesz co z nimi można zrobić?Słyszalne zmiany zawsze z czegoś wynikają. Czasem też z chciejstwa.

Wbrew pozorom komputer to nie najgorsze możliwe źródło danych, tylko czasem jest problem co do niego podłączymy.

DAC ma taki magiczny przełącznik gdzie mogę wybierać źródła między spdif jak i USB.

Z maliny głębia przestrzeń i nasycenie jest na o wiele wyższym poziomie

 

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka

 

 

[Elberoth]

ja wiem że to nie pasuje do teorii o audiofilach snobach ktorzy lepsze brzmienie slyszą wyłącznie w drozszym sprzęcie :)

na przekór jednak malina za kilkaset złotych gra porównywalnie do transportów za kilka tysięcy z metkami - nie trzeba sobie niczego wmawiac i uzasadniac wydaną kasę na błyszczace pudełeczko z salonu

trudno tez o zbiorową halucynację

 

To prawda. Jest sporo znacznie droższych transportów plików opartych o tradycyjne płyty komputerowe (bo trzeba wiedzieć, że sercem większości transportów plików jest zwykły komputer, niezależnie czy jest to Aurender, Burmester czy inny hi-endowy transport) które grają gorzej od Maliny przez wyjście USB (I gorzej od Allo DigiOne z wyjście SPDIF).

 

Przyczyna jest prozaiczna: największym problemem w transmisji USB są zakłócenia z komputera, które przez masę dostają się kablem USB do przetwornika i zakłócają delikatny proces konwersji C/A. Z tego względu, proste płyty główne (z mniejszą ilością kontrolerów) brzmią zazwyczaj lepiej niż rozbudowane płyty gamingowe (mniej kontrolerów = mniej procesów = mniej generowanych zakłóceń EMI/RFI). Podobnie jest z systemem operacyjnym - ograniczanie ilości procesów i wątków które obsługuje system operacyjny (czyli ograniczenie aktywności komputera) wpływa na mniejszą ilość generowanych zakłóceń, stąd popularność różnych programów optymalizujących OS pod kątem audio typu Fidelizer, Audiophile Optimizer czy Jplay.

 

Malina jest prostsza niż najprostsza zwykła płyta komputerowa, do tego linux jest mniej rozbudowany niż Windows ze swoim pierdylionem procesów i wątków, stąd też dźwięk z wyjścia USB maliny jest często lepszy niż wyjścia USB dużej płyty głównej.

 

To jeden z tych niewielu przypadków, gdzie taniej faktycznie może oznaczać lepiej.

 

Oczywiście, komputery stacjonarne też mają swoje atuty - można tam zamontować dedykowane karty USB jak Jcat Femto USB, które oferują wyższą jakość z wyjścia USB niż to zainstalowane na płycie. Ale to już $$$ i temat na dłuższą dyskusję.

[Rucia1]

DAC ma taki magiczny przełącznik gdzie mogę wybierać źródła między spdif jak i USB.

Z maliny głębia przestrzeń i nasycenie jest na o wiele wyższym poziomie

 

Też robiłam takie porównania i malina z hifiberry digi +pro wypadała najlepiej.

[Przemysław_51508]

DAC ma taki magiczny przełącznik gdzie mogę wybierać źródła między spdif jak i USB.

I to ma wykazać wyższość maliny nad Pc?

To o czym piszesz to porównanie wejścia spdif z usb w dac.

Wypuść z dwóch źródeł spdif stosując to samo oprogramowanie wtedy będzie można wyciągnąć jakieś wnioski z bezpośredniego porównania (pod warunkiem że dac ma 2 wej, spdif).

 

Też robiłam takie porównania i malina z hifiberry digi +pro wypadała najlepiej.

A jak ty robiłaś porównania?

[Elberoth]

Bzdura. Jeśli odbiornik ma buforowanie to nie ma to najmniejszego znaczenia. Pomijam już fakt, gdzie znajduja się produkty owego magicznego jittera (chodzi mi o poziom względe sygnału)

 

No właśnie, 'jeśli'. Niestety 99% przetworników dostępnych na rynku buforowania nie posiada.

 

Produkty jittera znajdują się bardzo nisko względem sygnału, ale niestety są słyszalne. Stąd bierze się poprawa brzmienia po instalacji bardziej precyzyjnych zegarów (ale raczej nie metodą DIY), czy w warunkach domowych - podłączenia lepszego transportu.

[Przemysław_51508]

Przyczyna jest prozaiczna: największym problemem w transmisji USB są zakłócenia z komputera, które przez masę dostają się kablem USB do przetwornika i zakłócają delikatny proces konwersji C/A.

Nie ma problemu by odciąć masę od strony komputera.

[venom200]

I to ma wykazać wyższość maliny nad Pc?

To o czym piszesz to porównanie wejścia spdif z usb w dac.

Wypuść z dwóch źródeł spdif stosując to samo oprogramowanie wtedy będzie można wyciągnąć jakieś wnioski z bezpośredniego porównania (pod warunkiem że dac ma 2 wej, spdif).A jak ty robiłaś porównania?

Robiłem bo mój Himedia q10 PRO ma wyjście coax i też gra gorszej dużo gorzej niż Malina

 

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Nie ma problemu by odciąć masę od strony komputera.

Ten patent przypadkiem nie sprawdza się tylko w przypadku amanero?

Tak czy siak wiele brakuje z tego rozwiązania do maliny. Tak jak pisałem transport wniósł wiele więcej do dźwięku niż zmiana DACow czy kabli

 

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka

 

 

[przemak]

No właśnie, 'jeśli'. Niestety 99% przetworników dostępnych na rynku buforowania nie posiada.

 

Produkty jittera znajdują się bardzo nisko względem sygnału, ale niestety są słyszalne. Stąd bierze się poprawa brzmienia po instalacji bardziej precyzyjnych zegarów (ale raczej nie metodą DIY), czy w warunkach domowych - podłączenia lepszego transportu.

 

Jesteś w stanie odpowiedzieć na proste pytanie i przyjąć wynikające z odpowiedzi konsekwencje?

 

Ale w ogólności - czy jeżeli np. nagram dwa ewidentnie różniące się źródła cyfrowe przez spdif korzystając z jakiegoś interfejsu, to pliki na dysku będą się różnić?

[J.Jerry]

Ale w ogólności - czy jeżeli np. nagram dwa ewidentnie różniące się źródła cyfrowe przez spdif korzystając z jakiegoś interfejsu, to pliki na dysku będą się różnić?

 

Byłoby interesujące nagrać cyfrę z paru źródeł różniących się mocno brzmieniem, ale gdyby nawet cyfra się różniła, to z kompa bez problemu można uzyskać ten sam strumień cyfrowy. Miałem jakiś stary CD, to po cyfrze grało inaczej niż inny CD wyposażony w napęd CD-ROM. Ten odtwarzacz z CD-ROM grał tak samo z płyty jak ze swoich wejść cyfrowych.

[Przemysław_51508]

Ten patent przypadkiem nie sprawdza się tylko w przypadku amanero?

Sprawdza się w każdym przypadku jak wiesz jak to zrobić.

Tak czy siak wiele brakuje z tego rozwiązania do maliny. Tak jak pisałem transport wniósł wiele więcej do dźwięku niż zmiana DACow czy kabli

A może to oprogramowanie miało daleko do bit perfekt, skoro takie różnice.

 

Robiłem bo mój Himedia q10 PRO ma wyjście coax i też gra gorszej dużo gorzej niż Malina

Jaki oprogramowanie było w obu przypadkach?

[Rucia1]

A jak ty robiłaś porównania?

 

1 test Malina po coax do irdaca, CD po coax do irdaca ( są 2 wejścia coax i 2 wejścia spidif w irdacu) ten sam utwór puszczony jednocześnie z pliku malina i z płyty CD.

2 test Malina po coax do irdaca, laptop po usb do irdaca. W laptopie foobar z wasapi i fidelizer

3 test Malina po coax do irdaca, laptop po usb do irdaca. W laptopie uruchomione Daphile.

 

W trzech przypadkach Malina wypadła lepiej, utwór dostaje "powietrza, jest głębia, stereofonia ale i więcej szczegółów słychać.

[Przemysław_51508]

Jakie oprogramowanie ma malina?

[blackromek]

A malina kontra streamer np auralic ,stream magic 6, sotm oczywiście w roli transportu do zewnętrznego dac

[Rucia1]

Jakie oprogramowanie ma malina?

 

przy testach moodeaudio

[biniek]

ja porównywałem łeb w łeb sygnał terminal z daphile + konwerter usb/spdif gustard u8 vs malina+502dac po spdif z zainwstalowanym Volumio i różnica jakościowa była podobna do wymiany wzmacniacza na lepszy - każdy aspekt brzmienia uległ poprawie