Skocz do zawartości
IGNORED

Jazgotliwe brzmienie.


sylwon38

Rekomendowane odpowiedzi

Czytam Wasze porady koledzy. Tak z doskoku, bo jeszcze mam gości, więc nie zignorowałem Was. Pierwsza sprawa. Przesterowanie wzmacniacza raczej nie, bo to było zwiększenie głośności do maks. 10:30. Kable Melodika, średnica 1,5mm2, także nie wiem czy to ma znaczenie, tzn. czy nie za mały przekrój. Akustyka: nie mam gołych ścian, kilka mebli, brak tylko czegokolwiek na podłodze. Tylko panele. Rano słuchałem jakiegoś bluesika z głośnością zwykłej rozmowy i jest w miarę ok. Zawsze wszystko zwalałem na kiepskie kolumny. Najlepsze nie są, ale grają nie najgorzej, chyba, że materiał bardzo do bani. Może tym razem skupię się na elektronice. Wypożyczę coś do testów. Jak to ktoś napisał "wzmacniacz to lokomotywa zestawu", wiec może mój jest naprawdę kiepski.

Gość

(Konto usunięte)

Nie kiepski, tylko nie chce dobrze współpracować z Twoimi kolumnami...

Sylwek...wiesz ile ja ma płyt, które za cholerę nie dają się słuchać?Ale za to te co u mnie grają zmuszają do "modlenia się do bezwartościowego" zestawu jaki posiadam ...

brak tylko czegokolwiek na podłodze. Tylko panele

 

To jest kolosalny błąd!

Połóż jakiś włochaty, gruby dywan a usłyszysz pierwszą poprawę.

 

Co masz za głośnikami? Ja mam okno i olbrzymią szafę wnękową.

Nie bawiłem się w jakieś panele z wełny mineralnej, tylko zainstalowałem karnisze i powiesiłem dwa grube, ciężkie koce pluszowe.

Efekt znakomity - likwidacja pogłosu, ogólna poprawa brzmienia.

Na ścianie za głową - 2 duże obrazy olejne na płótnie mojej mamy.

Na bocznych ścianach w miejscach pierwszych odbić - podobnie.

Do tego kilka dorodnych i bogatych w liście roślin doniczkowych.

 

I muzyka gra...nawet Metallica - Death Magnetic w HDtrackach brzmi całkiem dobrze. ;-)

 

Sylwek...wiesz ile ja ma płyt, które za cholerę nie dają się słuchać?

 

Wymień kilka.

Kable Melodika, średnica 1,5mm2

To jest cienki kabel, doradzałbym zmianę na gruby. Ciężko przewidzieć jak dużą zmianę to przyniesie w konkretnym systemie, ale to jest mało i może to być przyczyna. Możesz kupić nawet na metry coś na allegro typu Klotz 4 mm i podpiąć bez konfekcji na próbę, lub oczywiście pożyczyć jeśli masz możliwość.

Gość

(Konto usunięte)

Sound jak sobie przypomnę to dam cyne...

Tyle dziennie słucham, że nie pamiętam...te co grają tak jak kocham i lubię zapisuję w terminarzu albo podsyłam propozycję od czasu do czasu Sylwkowi...

 

A że słucham od grania na grzebieniu do Black, Death, Brutal D. nie sposób zapamiętać...

 

Pytanie...Sylwek jak masz rozstawione kolumny...u mnie zmiana kąta o 10 stopni spowodowała dołożenie do kolekcji następnych ulubionych :-)

Kiedyś miałem podobną sytuację ze wzmacniaczem Exposure. Dużo dobrego jeśli chodzi o uspokojenie góry wniosła sieciówka Wireworld Stratus. Reszta okablowania też może mieć wpływ, jeśli nie chcesz zmieniać sprzętu.

 

 

A co z kablem w scianie?

Dodam, że moje aktywne monitory Event Opal grają bardzo wyrównanym pasmem, a nie jakąś V-ką, więc też miałem z niektórymi płytami problem mniejszej, czy większej "jazgotliwości". Po remoncie pokoju i poprawie akustyki jestem zdania, że wszystko da się okiełznać właśnie odpowiednią adaptacją. Ale oczywiście nie spodziewaj się cudów, że Ci bajecznie zagra totalnie spieprzona realizacja.

Może być tylko poprawa. Jednak te dobrze nagrane płyty powinny zabrzmieć znacznie lepiej.

 

A co z kablem w scianie?

 

Ten nie zagra dobrze, bo jest zablokowany i nawet nie można go położyć na audiofilskiej podstawce.

No faktycznie cieniutki ten kabel ale za to z tych łagodzących dźwięk. Bardziej to zły wpływ akustyki niż kabla mimo, że cienkiego. Ja bym zalecał dla "samego testu" przytkanie po jednym basrefleksie z tyłu tak w 1/3 i dać porządnie w palnik.

 

Połowa moich płyt to klasyka rocka słabo nagranego i normalnie tego słucham. Bez przesady.

 

 

To jest kolosalny błąd!

Połóż jakiś włochaty, gruby dywan a usłyszysz pierwszą poprawę.

sound, o tym myślałem od dawna. Często się o tym pisze. Problem w tym, że jestem od wielu lat niepełnosprytny, a to stwarza kilka dodatkowych problemów. Znasz moją sytuację i kilka kolegów chyba też. Zastanawiam się często, czy oby niepotrzebnie zawracam Wam gitarę. Wy staracie się pomóc, a ja i tak często z tej pomocy nie mogę skożystać. Po pierwsze. Zasłony, czy jakieś obrazy dałoby się wykombinować, ale ten cholerny dywan. W moim przypadku z tym jest ciężko. Dlatego mam gołą podłogę, ponieważ kulam się na wózku, a jeszcze gorzej, że do przesadzania mnie z wózka do łóżka i spowrotem rodzice wykorzystują specjalny podnośnik, którego małe kółeczka blokują się na miękkim podłoźu i trudno jest takim podnośnikiem manewrować. Druga sprawa to kasa. Rodzice nigdy na nic mi nie żałują, ale kiedy usłyszą o jakiejś wymianie sprzętu, to trochę kręcą nosem, bo uważają, że w moim przypadku są ważniejsze sprawy, jak np. zapłacić rehabilitantowi, bo brak ćwiczeń, to różne przykurcze, skostnienia i tu w pewnym sensie ich rozumiem. Co z tego, że kupię np. nowy wzmacniacz, czy kolumny, kiedy nie da się mnie posadzić na wózek, bo nogi w biodrach nie będą się zginąć. Widziałem na rehabilitacji takie „deski”. Rozumieją moje hobby, ale zawsze uważają, że są sprawy ważne i ważniejsze. Mam wiec dwa wyjścia, które problemu raczej nie stanowią. Słuchać dalej na niskich obrotach, co też codziennie czynię, bo wyrosłem z łup, łup ( z tym kolegą to była wyjątkowa sytuacja ), wtedy jazgotu aź takiego nie ma i śledzić aukcje internetowe, a kiedy trafi się łakomy kąsek za niezbyt wygórowaną cenę to zareagować.

Myślę, źe można zamknąć wątek, bo w moim przypadku trzeba liczyć się z kompromisami, ale bardzo Wam dziękuję za wszystkie porady. Są to dla mnie cenne wskazówki.

Oczywiście zachęcam do dyskusji na temat „jazgotliwego brzmienia”, bo ten problem zapewne nie dotyczy wyłącznie mnie. Inni też myślę mają rozwiązanie podobnego problemu jeszcze przed sobą :)

... W moim przypadku z tym jest ciężko. Dlatego mam gołą podłogę, ponieważ kulam się na wózku ...

 

Grasz z PC. To daje Ci pewne możliwości.

 

IMHO Twój problem to w znacznym stopniu akustyka pomieszczenia.Z ciekawości pobaw się DSP i korekcją akustyki.

Temat rzeka ale na początek nie brnij w zewnętrzne procesory czy mikrofony pomiarowe:-)

 

Zacznij od "na ucho" i w komputerze.

 

Usiądź tam gdzie słuchasz, puść szum i zmieniaj płynnie jego częstotliwość. Prawdopodobnie gdzieś w przedziale 2-4kHz usłyszysz bardzo mocny rezonans pomieszczenia. No teraz musisz korektorem parametrycznym obniżyć tą częstotliwość.

 

To jest mnóstwo kombinowania z częstotliwością, szerokością, wielkością czy zboczem filtra. Jednak możesz osiągnąć zadowalające efekty bez konieczności ingerowania w pomieszczenie.

 

Więcej rad dostaniesz zapewne od zaawansowanych kolegów w dziale o akustyce.

Zasłony, czy jakieś obrazy dałoby się wykombinować, ale ten cholerny dywan.

To moze poloz dywan na wszystko poza podloga (sciany i sufit)?

 

IMHO Twój problem to w znacznym stopniu akustyka pomieszczenia.Z ciekawości pobaw się DSP i korekcją akustyki.

Temat rzeka ale na początek nie brnij w zewnętrzne procesory czy mikrofony pomiarowe:-)

 

Zacznij od "na ucho" i w komputerze.

 

Usiądź tam gdzie słuchasz, puść szum i zmieniaj płynnie jego częstotliwość. Prawdopodobnie gdzieś w przedziale 2-4kHz usłyszysz bardzo mocny rezonans pomieszczenia. No teraz musisz korektorem parametrycznym obniżyć tą częstotliwość.

 

To jest mnóstwo kombinowania z częstotliwością, szerokością, wielkością czy zboczem filtra. Jednak możesz osiągnąć zadowalające efekty bez konieczności ingerowania w pomieszczenie.

Obnizenie 3kHz juz rok temu Przemak proponowal, tylko bez dorabiania do tego zadnych wynioslych teorii i DSP.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Większe brednie, to pisanie, że dobrze zagrają kolumny z wbudowanymi wzmacniaczykami chińskimi w klasie D, wartości 20-50USD. To dopiero masakra dźwiękowa. To jest super jakość ale w kategoriach głośników do komputera, do gier. Zamiast plastikowego dziadostwa z marketu, takie aktywne kolumienki są dobrą opcją.

Nie wiedziałem, że np. Bang & Olufsen, to "chiński wzmacniaczyk o wartości 20-50 USD" (B&O wstawia np. ADAM Audio do modeli SX).

 

Swoją drogą daj mi linka do modułu wzmaka 250W Bang & Olufsen w cenie do 50 USD z VAT.

 

użytkownik z takim doświadczeniem w klepaniu postów i traktuje okablowanie systemu jako audiovoodoo?

WSTYD!

WSTYD to jak ktoś pisze brednie, jak kabel zasilający mu modeluje brzmienie.

Nie wiedziałem, że np. Bang & Olufsen, to "chiński wzmacniaczyk o wartości 20-50 USD" (B&O wstawia np. ADAM Audio do modeli SX).

 

A jaki jak nie chiński? Myślisz, że takie płytki elektroniczne produkuje się w Danii?...Nie wierzę, że jesteś aż tak naiwny. W Danii nie produkuje się zbyt wiele rzeczy. Prawie wszystko zlecają produkcji poza krajem, głównie w Azji.

A jaki jak nie chiński? Myślisz, że takie płytki elektroniczne produkuje się w Danii?...Nie wierzę, że jesteś aż tak naiwny. W Danii nie produkuje się zbyt wiele rzeczy. Prawie wszystko zlecają produkcji poza krajem, głównie w Azji.

Jak dla mnie, to może być produkowany nawet i w Bangladeszu, jeśli tylko będzie trzymał jakość. ... nadal nie podałeś linka, do wzmacniacza Bang & Olufsen o mocy 250W / kanał w cenie do 50 USD ( z VAT ). Czekam.

 

Swoją drogą jesteś naiwny, jeśli myślisz, że kolumny aktywne to

 

 

super jakość ale w kategoriach głośników do komputera, do gier. Zamiast plastikowego dziadostwa z marketu, takie aktywne kolumienki są dobrą opcją.

 

... no ale jeśli nie rozróżniasz np. Geithain ME 800K od plastikowych bzyczków komputerowych za 10 PLN para, to :) :) :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

... a co sądzisz o aktywnych ATC SCM50 Anniversary ? ... a tak ... też "fajna alternatywa w kategoriach głośników do komputera", no i oczywiście z "z wbudowanymi wzmacniaczykami chińskimi w klasie D, wartości 20-50USD" - ROFL

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak dla mnie, to może być produkowany nawet i w Bangladeszu, jeśli tylko będzie trzymał jakość. ... nadal nie podałeś linka, do wzmacniacza Bang & Olufsen o mocy 250W / kanał w cenie do 50 USD ( z VAT ). Czekam.

 

Sory, najtaniej 65USD ;)

nagrywamy.com

Proszę bardzo. Sklep internetowy, gdzie jest pełno różnych cyfrowych dziadostw w średniej cenie 50$ i to w detalu. Akurat moduł B&O jest już wycofany ze sprzedaży, bo mają być nowsze modele, ale jest pełno takich modułów firmy Sure, w niczym nie gorszej jakości niż B&O. Ceny w detalu, średnio 50$ ! Możesz kupić sobie 3 płyty CD albo kolejny taki wzmacniaczyk. Czy nazywa się B&O, Sure, czy inaczej, to nie ma znaczenia. I tak tłuką to w tej samej chińskiej fabryce i jest to takie samo dziadostwo.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Producent kolumn kupuje takie rzeczy w hurcie od producenta tych modułów, więc płaci jeszcze mniej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zmień Cambridge na Rotela. Pomoże.

 

Nooo. Pomoze.

Pozbyc sie gotowki.

Jak juz zmieniac wzmacniacz to raczej na jakiegos NADa.

 

Jak dla mnie, to może być produkowany nawet i w Bangladeszu, jeśli tylko będzie trzymał jakość. ... nadal nie podałeś linka, do wzmacniacza Bang & Olufsen o mocy 250W / kanał w cenie do 50 USD ( z VAT ). Czekam.

 

Swoją drogą jesteś naiwny, jeśli myślisz, że kolumny aktywne to

 

 

 

 

... no ale jeśli nie rozróżniasz np. Geithain ME 800K od plastikowych bzyczków komputerowych za 10 PLN para, to :) :) :)

 

 

Daj z nim spokoj. Jakie to ma znaczenie gdzie sie sprzet produkuje.

Jedzie po Chinczykach a na 80% jego telewizor, telefon, tablet, laptop, monitor do kompa, mikser zony i wiele innego balaganu ma z Chin.

Ale na forum musi wyrazic swoja niechec do tego regionu swiata, bo nie chce byc kims kto kupuje tanie chinskie badziewie.

Chinszczyzny tez pewnie nie je bo jest chinska, a nie dlatego ze mu nie smakuje.

Masakra normalnie.

 

Popatrzcie na wyroby niemieckich producentow aut, ktore sa produkowane w niemczech a nie w chinach. To jest taki siet, ze ja juz nigdy nie powroce do niemieckiego auta po tym jak od pieciu lat jezdze autem japonskim. Te niemieckie samochody zatrzymuja sie na drogach po kilkudziesieciu kilometrach od salonu i kierowca nie moze zrobic nic innego jak zadzwonic do sprzedawcy i poprosic o pomoc. Przewaznie konczy sie na lawecie (ja tak mialem), a to juz jest jakis zart.

I gdzie tu niemiecka jakosc, niezawodnosc i precyzja wykonania?

A kup se chlopie tajwanskiego Hujdaja czy jakiegos innego Kija i zapomnisz co to akcja serwisowa, usterka czy laweta.

Taka prawda.

 

Ale to forum o audio, wiec tu zartow nie ma.

Chinczyk lutowac nie potrafi, czy co?

Oni tylko wykonuja projekty stworzone przez kogos innego. Chinskiej mysli technicznej w tym nie ma, co nie znaczy ze sa tempi.

Czy nazywa się B&O, Sure, czy inaczej, to nie ma znaczenia. I tak tłuką to w tej samej chińskiej fabryce i jest to takie samo dziadostwo.

... tak jak Porsche i TATA ... jeden kit c'nie ...

sound, o tym myślałem od dawna. Często się o tym pisze. Problem w tym, że jestem od wielu lat niepełnosprytny, a to stwarza kilka dodatkowych problemów. Znasz moją sytuację i kilka kolegów chyba też. Zastanawiam się często, czy oby niepotrzebnie zawracam Wam gitarę. Wy staracie się pomóc, a ja i tak często z tej pomocy nie mogę skożystać. Po pierwsze. Zasłony, czy jakieś obrazy dałoby się wykombinować, ale ten cholerny dywan. W moim przypadku z tym jest ciężko. Dlatego mam gołą podłogę, ponieważ kulam się na wózku, a jeszcze gorzej, że do przesadzania mnie z wózka do łóżka i spowrotem rodzice wykorzystują specjalny podnośnik, którego małe kółeczka blokują się na miękkim podłoźu i trudno jest takim podnośnikiem manewrować. Druga sprawa to kasa. Rodzice nigdy na nic mi nie żałują, ale kiedy usłyszą o jakiejś wymianie sprzętu, to trochę kręcą nosem, bo uważają, że w moim przypadku są ważniejsze sprawy, jak np. zapłacić rehabilitantowi, bo brak ćwiczeń, to różne przykurcze, skostnienia i tu w pewnym sensie ich rozumiem. Co z tego, że kupię np. nowy wzmacniacz, czy kolumny, kiedy nie da się mnie posadzić na wózek, bo nogi w biodrach nie będą się zginąć. Widziałem na rehabilitacji takie „deski”. Rozumieją moje hobby, ale zawsze uważają, że są sprawy ważne i ważniejsze. Mam wiec dwa wyjścia, które problemu raczej nie stanowią. Słuchać dalej na niskich obrotach, co też codziennie czynię, bo wyrosłem z łup, łup ( z tym kolegą to była wyjątkowa sytuacja ), wtedy jazgotu aź takiego nie ma i śledzić aukcje internetowe, a kiedy trafi się łakomy kąsek za niezbyt wygórowaną cenę to zareagować.

Myślę, źe można zamknąć wątek, bo w moim przypadku trzeba liczyć się z kompromisami, ale bardzo Wam dziękuję za wszystkie porady. Są to dla mnie cenne wskazówki.

Oczywiście zachęcam do dyskusji na temat „jazgotliwego brzmienia”, bo ten problem zapewne nie dotyczy wyłącznie mnie. Inni też myślę mają rozwiązanie podobnego problemu jeszcze przed sobą :)

Sprawa według mnie jest jednak do ogarnięcia. O ile duży dywan cieżko jest złożyć i przesunąć to ostatnio będąc w ikei zobaczyłem małe dywaniki o doscyc gęstym włosiu i wymiarach tak ok80x80. Trzy czy cztery można położyć a jak trzeba wprowadzić jakiś sprzęt pomocniczy do twojej rechabilitacji to nawet kopniakiem sie je przesuwa. Myśle że dla rodziców czy rechabilitanta nie będzie to jakiś gigant problem.

Druga sprawa to może dogieciem kolumn troszkę przytłumić wysokie?

A co myslicie o wylozeniu "dywanami" wszystkiego poza podloga?

 

Daj na wzmacniaczu bardzo delikatne bass i treble na plus, "minutke" po godzinie 12 - jazgotliwosc schowa sie za v-ką.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Ja tam zainstalowałem pięcio watowy opornik przed górnym terminalem w Klipschu i raz na zawsze przestałem się męczyć.

Rotel RA-980BX+Heco Aurora 700 SONY 550ES + Emit M20@Nostromo Wolf2 - Solid Core audio cable set

A co myslicie o wylozeniu "dywanami" wszystkiego poza podloga?

 

Spróbuj sam i opisz swoje wrażenia.

Podłoga jest moim zdaniem najważniejsza, a ściany trzeba dopracować jedynie pod kątem pierwszych, drugich odbić.

Wyłożenie wszystkiego dywanami spowoduje przymulenie dźwięku.

Tak samo nie jest dobrym pomysłem wytłumianie całego pokoju np. pianką piramidkową.

Może to faktycznie złagodzić jazgot, ale przy okazji zubożyć brzmienie w innych zakresach i otrzymamy ciągnący się, kluchowaty dźwięk.

Ważne są meble i rośliny odpowiednio ustawione w pokoju.

Ja ostatnio przestawiłem skrzydłokwiat z lewego rogu pokoju, który stał przy wersalce w inne miejsce i dosunąłem ją do ściany.

Uzyskałem w ten sposób poprawę lewej strony sceny. Wcześniej miałem często wrażenie jakby prawa strona lekko dominowała.

Teraz jest równowaga.

A jaki jak nie chiński? Myślisz, że takie płytki elektroniczne produkuje się w Danii?...Nie wierzę, że jesteś aż tak naiwny. W Danii nie produkuje się zbyt wiele rzeczy. Prawie wszystko zlecają produkcji poza krajem, głównie w Azji.

 

A jak myślisz, skąd burmester bierze płytki?

Ale Burmester nie oferuje wzmacniaczyków w klasie D i to wartości 3 płyt CD. W Chinach robi się też bardzo dobre rzeczy ale jakość ma bezpośrednie przełożenie na cenę. To o czym tu piszemy, to masowa produkcja niezbyt wysokiej klasy i jakości, ale tania. Do pewnych zastosowań ma to sens i jest potrzebne. Natomiast pisanie o tym, że to świetne granie jest śmieszne.

Tak czy owak wyprowadzanie produkcji do Chin to głupota, która już teraz się mści. Ale oczywiście szanowni przedsiębiorcy udają, że tego nie widzą.

 

Ale Burmester nie oferuje wzmacniaczyków w klasie D i to wartości 3 płyt CD.

 

Uważasz, że wartość tych płytek jest większa? Może osiąga 10 płytek CD ;)

Witaj,

 

To o czym piszesz to częsty problem nowych użytkowników i ich pierwszych wyborów.

Może najpierw zacznę od tego o jaki jazgot ci chodzi. Bo jeśli o bardzo głośne słuchanie o którym pisal kolega na pierwszej stronie to faktycznie to kwestia przesteru wzmaka. Jednak mam wrażenie że nie chodzi Ci o taki jazgot a bardziej o męczenie góry.

Wiec jeśli o to chodzi to jest to kwestia wyboru pierwszego systemu.

Wiele systemów gra po prostu efekciarsko czy jak to wiele osób nazywa w V-ke.

Systemy droższe jak sam zauważył autor wątku mimo swojej jasności już tak często nie "gryzą" i nie dokuczają.

Dlatego ja często polecam jednak systemy bardziej stonowane, w górze pasma. Aby nowi użytkownicy nie zrazil isię do systemu i nie szukali problemu już na początku swojej przygody.

Moim zdaniem powinieneś odwiedzić dobry salon który Ci pomoże od podstaw.

Sprawdzicie obecny wzmak na róznych kolumnach

Sprawdzić obecne kolumny na innym wzmaku.

Może inne źródło. ITP. Możesz to zrobić między innymi u nas.

Musisz to jednak wszystko sprawdzić sam. Bo myślę że wszelkiego rodzaju kabelki czy sieciówki czy innego typu sprawy nie załatwią problemu.

 

Piotrek

Ale Burmester nie oferuje wzmacniaczyków w klasie D i to wartości 3 płyt CD.

Pierwsza z brzegu płyta CD-Audio kosztuje ~30zł. Skąd pomysł, że wzmacniacze w parze kolumn pokroju powiedzmy ADAM S3V, kosztują 90zł? (4 sztuki klasy D + 2 wzmacniacze klasy A/B).

 

To o czym tu piszemy, to masowa produkcja niezbyt wysokiej klasy i jakości, ale tania.

... a o jakich konkretnie modelach "tu piszemy"?
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.