Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  167 członków

XiangSheng Klub
IGNORED

Klub XiangSheng


Rekomendowane odpowiedzi

Pogadac fajnie..To istota, ale do pewnego momentu .. Zapoznajcie sie Panowie z tresiami wstecz, one sa rownie wartosciowe,a moim zdaniem prawdziwe!

Nakrecacie sie IMHO bez wiedzy...

 

pozdrawiam

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Wczoraj trochę się zagalopowałem, ale dlatego, że już słuch był zmęczony.

 

Ja jednak mojego 05b sprzedaję. Dla mnie równowaga tonalna jest za bardzo przesunięta do góry, a przełom środka i sopranu za bardzo wyeksponowany. Tego nie da się wyrównać opampami, ten DAC tak po prostu gra. W dodatku jak na moje ucho dość sucho. Lampa nie zmienia brzmienia w typowy dla lampy sposób. Po prostu dźwięk jest nieco gładszy, ale jeszcze jaśniejszy i lżejszy. W ogóle nie czuję na tym DACu rocka. Swoją drogą na moim obecnym ODACu też nie czuję, gra zbyt płasko. Z Icon HDP i kartami dźwiękowymi (xonar st, AIM a nawet integry z laptopów) była barwa, uderzenie i ciężar. Baa... nawet wbudowany DAC w staruszka PM75, który uchodzi za średniaka, zagrał całkiem przyzwoicie. Nie mówiąc już o starym odrwarzaczu Marantz CD63, który też gra ok. Również dośc wymagające co do synergii słuchawki HD600 zagrały dobrze z w/w kart, dziurki Marantza czy Yamahy, a po włączeniu chińczyka w tor, tych słuchawek nie da się słuchać. Dla mnie wniosek jest prosty, przegięcie na granicy środka/góry, bardzo oszczędny bas i mało nasycony środek. Hmm... takich złych odczuć nie miałem nawet z Xonarem One (pierwsza wersja), na którego narzekałem z kilku powodów, ale na pewno nie z braku potęgi w basie czy nadmiaru sopranów. Zaczynam podejrzewać, ze być może wersja 05a, która zdobyła dobry rozgłos gra zasadniczo inaczej ze względu na PCM1794. O tyle zaskakujące, że te wyższe AKM są chwalone. Pytanie czy aplikacja tego chińczyka jest tak dobrze przemyślana, żeby to grało barwnie i z kopem. U mnie zdecydowanie tak nie gra. I szczerze wątpię, aby po 2 tygodniach coś tu się mogło diametralnie zmienić.

Może mam za przeproszeniem zbyt gówniany sprzęt i za tanie kable dla tak wyrafinowanego brzmieniowo DACa, który bije 3-4x droższą konkurencję.

 

Włączę go na szumach, niech się grzeje. Mi się na razie nie chce go słuchać.

Edytowane przez Lumperator

.

Dziwna sprawa z tym Twoim DACiem. Chyba trafiła Ci się jakaś trefna sztuka albo faktycznie przyczyną jest słabe dopasowanie do systemu. Miałem zarówno wersję A i B i obydwie wersje grały bardzo fajnie.

Co jest źródłem dźwięku?

Stawiam na niespasowanie z resztą. Istotą sprawy może być to, ze słucham na budżetowych kolumnach podstawkowych (Heco Celan XT), które z zasady mają pewne ograniczenia na samym dole (choć ogólnie bas jest dobrze zarysowany) oraz cechują się lekkim osuszeniem w dźwięku. Potrzeba mi DACa znacznie bardziej dobarwionego (szczególnie na średnicy) i z odpowiednim ciężarem, pogłosem, nawet trochę kosztem mikrodetali i wiarygodności. Myślę, że Xiang chce pokazać dużo, ale potrzebuje odpowiednich kolumn. Może posłucham go w jakimś innym systemie, na większych zestawach. Obecnie za źródło robi mi laptop Lenovo W541 z W7.

Edytowane przez Lumperator

.

Potrzeba mi DACa znacznie bardziej dobarwionego (szczególnie na średnicy) i z odpowiednim ciężarem, pogłosem, nawet trochę kosztem mikrodetali i wiarygodności.

Rzeczywiście bardzo dziwne - bo większość tych rzeczy jest w Xiangu... Może spróbuj zmienić kable głośnikowe? Może IC? U mnie wersja A gra właśnie środkiem a góry mi brakuje. Ale wiem że to "wada/zaleta" kabli głośnikowych PRECON. Dodam, że podpięty pod CD gra dużo gorzej niż z Rasberry Pi z Tidalem (tu jest naprawdę duża różnica). A bas pojawił się gdy wymienili u mnie na klatce pion elektryczny (nie mam żadnych buforów ani filtrów prądowych w zestawie).

Witam ..

Nie wiele piszę na forach , ale postanowiłem skrobnąć kilka słów . Mam daca w wersji A oraz mam też trzy odtwarzacze najlepszy z nich to Marantz cd 17 po modyfikacji .. Od pierwszych nutek słychać było że ten dac ma potencjał i od tego czasu cd 17 używam tylko jako transport . Dla ścisłości dodam ze słucham na wyjściu XLR oraz wsadziłem parę opa Bursona 6v ..

Ale to tylko moja opinia więc proszę się nie sugerować ..

 

Ja z tego daca jestem zadowolony i raczej długo ten dac ze mna zostanie..)

 

Pozdrawiam serdecznie..

Edytowane przez Slawi7

Dziwna sprawa z tym Twoim DACiem. Chyba trafiła Ci się jakaś trefna sztuka albo faktycznie przyczyną jest słabe dopasowanie do systemu. Miałem zarówno wersję A i B i obydwie wersje grały bardzo fajnie.

Co jest źródłem dźwięku?

Czy jesteś w stanie coś napisać na temat różnic pomiędzy wersją A i B?

Skoro tak mówisz... Miałem nadzieję, że najnowsze przetworniki z wejściem USB mogą już zagrać dobrze choćby z laptopa. Ale przyznam się, że nie jestem w temacie wpływu źródła na resztę toru. Krążą głosy, że paczki danych nie mają prawa zagrać lepiej czy gorzej, ale doskonale rozumiem, że przesył cyfrowy to nie jest jakiś magiczny teleport i podlega takim samym prawom fizyki jak przesył analogowy.

.

Skoro tak mówisz..

Spróbuj, sam się przekonaj.

Do złego przecież nie namawiam.

USB zasilanie śmieciowym prądem z laptopów czy dalej tymi smieciami zasilanie USB w DAC nie gra dobrze i nie będzie. IMHO

Ja zaopatrzyłem się w iFi Defendera dla polepszenia dźwieku przez USB - jest dużo lepiej - jednak to nie jest recepta na bass - raczej na precyzje i przestrzeń.

Porównując z coaxialem z DVD - różnica słyszalna (na korzyść USB).

 

http://stereoikolorowo.blogspot.com/2017/05/ifi-idefender-usb-30-oraz-ifi-ipower.html

O akcesoriach iFi czytałem kiedyś. Ten Defender faktycznie u wielu osób wniósł poprawę. Są też głosy, że gorzej zrealizowanych nagrań nie da się słuchać z użyciem tego bajeru. Do opinii z blogów ostatnio podchodzę z dystansem. Mam wrażenie, że autorów ponosi zbytnia fantazja.

.

Własnie skończyłem odsłuchy korzystając z własnego odtwarzacza Marantz PM63 (po wyjściu optycznym) oraz laptopa Della (znajomego). Z odtwarzacza faktycznie jest różnica na plus, przyjemniej dla ucha. Natomiast to co mnie zaskoczyło, to brzmienie z tego drugiego laptopa. Wyjście USB, ten sam kabel, a klasa brzmienia lepsza. Bardziej czytelnie, z lepszym wybrzmieniem. O co tu chodzi? Czyżby moje wyjścia USB wyjątkowo mocno siały jakimś dziadostwem? Dodam, że u mnie jest Windows 7 z masą programów i aktywnych procesów. Znajomego laptop na W10, względnie czysty. Pytanie - to jest dziwne, czy raczej normalne?

.

Własnie skończyłem odsłuchy korzystając z własnego odtwarzacza Marantz PM63 (po wyjściu optycznym) oraz laptopa Della (znajomego). Z odtwarzacza faktycznie jest różnica na plus, przyjemniej dla ucha. Natomiast to co mnie zaskoczyło, to brzmienie z tego drugiego laptopa. Wyjście USB, ten sam kabel, a klasa brzmienia lepsza. Bardziej czytelnie, z lepszym wybrzmieniem. O co tu chodzi? Czyżby moje wyjścia USB wyjątkowo mocno siały jakimś dziadostwem? Dodam, że u mnie jest Windows 7 z masą programów i aktywnych procesów. Znajomego laptop na W10, względnie czysty. Pytanie - to jest dziwne, czy raczej normalne?

Kup sobie raspberry pi 3 z kartą Allo DigiOne i zasilacz liniowy i będzie po problemie z cyfrowym źródłem dzwięku ;) Jeśli masz kolekcję płyt audio i SACD to po podłączeniu napędu optycznego DVD bedziesz mógł posłuchać wszystkich płyt audio na chyba wszystkich dostępnych nośnikach no chyba że bluray. Dodatkowo dostęp do radia internetowego i serwisów streemujących. Poczytaj o połączeniu xiangsheng z Allo DigiOne.

Po zaciętych bojach z urzędem celnym w końcu dotarła do mnie najnowsza wersja xiangshenga, oparta na układzie AK4497EQ. Gra od kilkunastu minut i za dużo jeszcze nie chce pisać. Powiem jednak, że już teraz słychać, że gra to świetnie. Względem wersji A pierwsze co się rzuca to zdecydowanie gładsze granie i głębsze wybrzmienia. No jest super :)

Edytowane przez meloman_123

Po zaciętych bojach z urzędem celnym w końcu dotarła do mnie najnowsza wersja xiangshenga, oparta na układzie AK4497EQ. Gra od kilkunastu minut i za dużo jeszcze nie chce pisać. Powiem jednak, że już teraz słychać, że gra to świetnie. Względem wersji A pierwsze co się rzuca to zdecydowanie gładsze granie i głębsze wybrzmienia. No jest super :)

Gładsze granie ? Kurcze wiem co kto lubi ale to ja zostaje przy wersji A .. A głębie , scenę , wybrzmienia itd. dodają to niesamowicie opa Bursona v6 vivid mam pare na wyjściu xlr .. Zastanawiam się czy nie zainwestować w następną pare bursona v6 ale tym razem classic .. Ale trzymam kciuki aby grało ci jak najlepiej .. Pozdrawiam .

Gładsze granie ? Kurcze wiem co kto lubi ale to ja zostaje przy wersji A .. A głębie , scenę , wybrzmienia itd. dodają to niesamowicie opa Bursona v6 vivid mam pare na wyjściu xlr .. Zastanawiam się czy nie zainwestować w następną pare bursona v6 ale tym razem classic .. Ale trzymam kciuki aby grało ci jak najlepiej .. Pozdrawiam .

Gładsze granie w tym sensie, że poszczególne dźwięki bardzo ładnie się ze sobą sklejają tworząc przyjemną dla ucha całość. Miałem czas tylko na bardzo krótki test i skorzystałem z wyjścia lampowego. Nie wiem jak jak to będzie brzmiało przez wyjście tranzystorowe, też po RCA, sprawdzę dzisiaj lub jutro. Wyjście XRL sprawdzę dopiero jak skombinuję kabel XRL-RCA.

Po tej lampie gra gładziej i nieco jaśniej, ale wyjście tranzystorowe nieco bardzie dynamiczne. Twoje pierwsze wrażenia opierasz na standardowym zestawie opampów czy coś już było zmieniane?

.

Po tej lampie gra gładziej i nieco jaśniej, ale wyjście tranzystorowe nieco bardzie dynamiczne. Twoje pierwsze wrażenia opierasz na standardowym zestawie opampów czy coś już było zmieniane?

Standardowe. Zacznę wymieniać najwcześniej w weekend.

Brzmienie wersji na AK4497EQ na wyjściu tranzystorowym RCA jest również bardzo dobre. Nie ma takiej gładkości grania jak na wyjściu lampowym, ale inne brzmieniowe pozytywy są obecne. Porównując do wersji A, tak jak ją pamiętam na standardowych opampach, stwierdzam, że najnowsza wersja © jest lepsza. Na pewno nie brakuje jej względem wersji A dynamiki, a jest dużo więcej detalu, lepsza i precyzyjniej poukładana scena. Na wyjściu lampowym dochodzą do tego jeszcze bardzo przyjemne dla ucha gładkość, melodyjność.

Edytowane przez meloman_123

Witam wszystkich forumowiczów,

Melduje się ze swoim 05b.Sprzet jest po wymianie opampow na Burson v6 vivid(3 sztuki).U mnie gra to z integra Abrahamsen V2.0 oraz głośnikami Dynaudio Contour 1.1,kable głośnikowe van den hul the wind mk2,interkonekty mogami(xlr) i jest mistrzostwo świata.

Witam wszystkich forumowiczów,

Melduje się ze swoim 05b.Sprzet jest po wymianie opampow na Burson v6 vivid(3 sztuki).U mnie gra to z integra Abrahamsen V2.0 oraz głośnikami Dynaudio Contour 1.1,kable głośnikowe van den hul the wind mk2,interkonekty mogami(xlr) i jest mistrzostwo świata.

Mógłbyś sprawdzić czy wymiana dwóch opampów wystarcza dla wyjścia rca czy trzeba wymienić też trzeci ?

Po przeczytaniu kilku recenzji stwierdzam że wszystko jest lepiej bo poprostu te opampy są mistrzami świata i okolic :) ciężko jest odszukać opinię że ktoś jest niezadowolony. Z ciekawostek to wyczytałem że potrzebują miesiąca częstego grania aby się wygrzać.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.