Skocz do zawartości
IGNORED

Polak w Anglii


szymon1977

Rekomendowane odpowiedzi

Jest nas w Anglii sporo. Chciałbym, aby na Forum powstał temat, w którym moglibyśmy pogadać sobie o nurtujących nas sprawach. Na pierwszy ogień:

 

-----

 

Zakup domu w Anglii. Czy jest coś, co może mnie zaskoczyć, bo zupełnie różni się od procesu zakupu domu w Polsce? Jakieś rady, przestrogi?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/
Udostępnij na innych stronach

A co będzie po Brexicie...?

Nie wiem. Coś pewnie będzie, ale osobiście nie odczuwam potrzeby przejmowania się Brexitem. Mam ważniejsze sprawy na głowie.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4321858
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię, że są obojętne - wprost przeciwnie. Ale daleki jestem od podsycanej internetowymi bzdurami paniki. Coś z pewnością się zmieni, ale dla tych co żyją już w Anglii nie będą to raczej zbyt dotkliwe i radykalne zmiany.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4321865
Udostępnij na innych stronach

Moga byc jakies zaskakujace roznice pomiedzy znana mi procedura zakupu domu w Polsce, a nieznana mi w Anglii. Wybacz, ze nie napisze jakie to moga byc roznice, wszak sam o nie pytam.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4321893
Udostępnij na innych stronach

Szymon

 

Panowie muls i pietrzak mieszkają w Anglii i wszystko wiedzą lepiej od Ciebie.

Oni we dwóch, jak żaden jeden inny wiedzą wszystko o wszystkim.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4321918
Udostępnij na innych stronach

Ja tez naleze do tych, co wszystko wiedza, wiec abym czegos nowego sie dowiedzial male szanse. Ale zawsze jakies sa. Dla przykladu:

W UK sprzedajacy dom nie ma obowiazku informowania o znanych mu wadach. Czy to prawda?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4321922
Udostępnij na innych stronach

Szymon

 

Może tutaj czegoś się dowiesz.

Nie wiem. Zobacz.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4321925
Udostępnij na innych stronach

Ja tez naleze do tych, co wszystko wiedza

 

To po co pytasz? Skoro już podano tobie wszelkiego rodzaju linki, temat do zamknięcia......

 

A powiedz, w jakim kraju, no chyba tylko w USA jest obowiązek podawania znanych wad. Podstawowa zasada zakupu na wyspach to "buy as sean"..... Do Ciebie należy lub banku który udziela hipoteki wynajęcia inżyniera, który przeprowadzi przegląd techniczny i dokona oceny ewentualnych napraw...... Nawet jak sprzedający, przedstawi jakiś raport to nic on nie znaczy i jeżeli były jakieś dodatkowe wady ukryte nie masz prawa do roszczeń. Oczywiście wszystko zależy od kontraktu, ale domniemuje że nie kupujesz rezydencji za 5 milionów, bo takich pytań byś nie zadawał..... Twój prawnik już powinien zadbać o to.

 

Ale to już wiesz pewnie.....

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4321942
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi taka rzecz: moge wziac kredyt ze stala rata przez pierwsze 2 lata od 1,77% do 4%. Roznica w racie okolo 1,4 krotna. Gdzie tkwi diabel? Czy jest jakas roznica jak bede bral po dwoch latach remortgage?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4321964
Udostępnij na innych stronach

Próbowałeś odwiedzić pierwszego najbliższego Tobie Dewelopera i zadać mu nurtujące Ciebie pytania? I tak kupując w Anglii nieruchomość, będziesz zmuszony do skorzystania z usług prawników. Dowiesz się wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4322225
Udostępnij na innych stronach

Z własnego doświadczenia zacząłbym od fachowca który oceni stan budynku. Elewację, ściany okna, hydraulika inst elektryczna, gazowa. Mieszkałem w UK w niestarym domku z lat tak na oko 80 i nadawało się to do kapitalnego remontu pomimo że było czysto i schludnie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4322241
Udostępnij na innych stronach

U developera wszystko wyglada ladnie i pieknie, dopoki nie zadam pytan, na ktore nie zna odpowiedzi. Mysle, ze o pewne rzeczy anglicy nie pytaja, bo sa dla nich normalne.

 

Stawiam na dom stary i jakis czas nie remontowany. Po prostu wszystko bedzie po nim widac. A bez oceny surveyoyra sprawa i tak nie ruszy.

 

A jak to jest, ze na starosc dom przepada na rzecz utrzymania w domu starcow?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4322275
Udostępnij na innych stronach

Stawiam na dom stary i jakis czas nie remontowany. Po prostu wszystko bedzie po nim widac. A bez oceny surveyoyra sprawa i tak nie ruszy.

 

 

Jeśli tak, to bardzo dokładnie sprawdź zawilgocenie ścian domostwa szczególnie sprawdzając stan ścian pod boazeriami i stiukami. Bez zaangażowania specjalisty w tym kierunku nawet nie próbuj podejmować decyzji samodzielnie. W bardzo wielu przypadkach koszt remontu źle ocenionej nieruchomości, przekracza późniejszą jej wartość rynkową.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4322337
Udostępnij na innych stronach

Stawiam na dom stary i jakis czas nie remontowany. Po prostu wszystko bedzie po nim widac.

O ile masz techniczne zacięcie, można spróbować. Domy starsze niż 15-20 to jest wielka czarna budowlana dziura. Jeżeli Ty zauważysz jakieś konstrukcyjne wady, jako kompletny laik, to znaczy że należy rozebrać prawie do fundamentu i postawić na nowo.

 

Znajoma kupiła w Dublinie dom szeregowy z lat 60-70 za 470 tEur, Cały jej budżet był 1,3 mEur, nie wyrobiła się. Kosztowało to wszystko 1,6 mEur.

 

Już się skończyły czasy okazji na zakup domu. Ceny są takie same lub nawet wyższe niż przed 2008r.

 

Zresztą o czym mowa, najpierw zacznij od banku i możliwości kredytowych. Nawet jeżeli masz nieruchomość w PL i tak jest kropla w morzu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4322341
Udostępnij na innych stronach

Zresztą o czym mowa, najpierw zacznij od banku i możliwości kredytowych. Nawet jeżeli masz nieruchomość w PL i tak jest kropla w morzu.

 

Ja przyjmuję, że jeśli zakłada taki watek w którym prosi o doradztwo konkretnie dla siebie, to o zabezpieczenie finansowe i zdolność kredytową pytać go jest niegrzecznością. Wszak gentlemani nie rozmawiają o pieniądzach :-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4322362
Udostępnij na innych stronach

 

To po co pytasz? Skoro już podano tobie wszelkiego rodzaju linki, temat do zamknięcia......

 

A powiedz, w jakim kraju, no chyba tylko w USA jest obowiązek podawania znanych wad. Podstawowa zasada zakupu na wyspach to "buy as sean"..... Do Ciebie należy lub banku który udziela hipoteki wynajęcia inżyniera, który przeprowadzi przegląd techniczny i dokona oceny ewentualnych napraw...... Nawet jak sprzedający, przedstawi jakiś raport to nic on nie znaczy i jeżeli były jakieś dodatkowe wady ukryte nie masz prawa do roszczeń. Oczywiście wszystko zależy od kontraktu, ale domniemuje że nie kupujesz rezydencji za 5 milionów, bo takich pytań byś nie zadawał..... Twój prawnik już powinien zadbać o to.

 

Ale to już wiesz pewnie.....

Z pewnością nie do zamknięcia.

Temat bardzo ciekawy.

A powiedzcie mi taka rzecz: moge wziac kredyt ze stala rata przez pierwsze 2 lata od 1,77% do 4%. Roznica w racie okolo 1,4 krotna. Gdzie tkwi diabel? Czy jest jakas roznica jak bede bral po dwoch latach remortgage?
Nie ma haczyka. To że jest na dwa lata wystarczy. Potem zaczynasz nową umowę.

(Może minimalna wpłata wymagana być różna).

 

Ps.

Z tego brexitu , to w Polsce tylko taką tragedię dla nas robią buraki we wiadomościach, żeby nastraszyć.

Największe straty poniesie samo UK, jako państwo.

Jak by nas wywalili, to dołożyli by sobie kolejny problem

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4322370
Udostępnij na innych stronach

Wszak gentlemani nie rozmawiają o pieniądzach :-)

 

Ta zasada ma zastosowanie do kwot powyżej 1 miliona :)

 

Założyciel wątku zadaje pytania raczej z pogranicza, typu %, więc jak narazie nie wie ile może wziąć, a to warunkuje dalszą dyskusję.

 

Zadaje pytanie na forum absolutnie nie związanym z jego rozterkami. Skoro tak bardzo uzewnętrznia się, pytanie o jego zdolność finansową nie jest niewłaściwe...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4322379
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że jest.

Skoro ma zamiar kupić, to napewno finansowo jest przygotowany.

 

Ale pytanie na temat kredytów najlepiej skierować bezpośrednio do doradców kredytowych.

Chociaż ja akurat sam to sobie ogarnąłem

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4322382
Udostępnij na innych stronach

Domy starsze niż 15-20 to jest wielka czarna budowlana dziura...

Znajoma kupiła w Dublinie dom szeregowy z lat 60-70 za 470 tEur, Cały jej budżet był 1,3 mEur, nie wyrobiła się. Kosztowało to wszystko 1,6 mEur.

Powiem tak: bez paniki. Chata, ma wytrzymac 10-15lat bez wiekszych inwestycji, a jak dzieciaki dorosna zamieniac bede na mniejszy. Wystarczy wiec, ze nie bedzie powazniejszych wad konstrukcyjnych, ktore powstaja podczas modnych przerobek.

 

A co do budzetu to go nie znam i znac nie chce. Chce kupic cos, co po prostu spelni moje wymagania. W mojej dziurze wychodzi to okolo 10% tego, co Twoja znajoma, wiec o zdolnosc kredytowa sie nie boje.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4322402
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy wiec, ze nie bedzie powazniejszych wad konstrukcyjnych

Skoro masz takie, w mojej ocenie luźne podejście, możesz kupić country house, wytrzyma 10-15 lat....

 

A co do budzetu to go nie znam i znac nie chce

Musisz być b.bogaty :). Ja wiedziałem dokładnie co i ile będzie mnie kosztować, ale może dziwny jestem. Miej świadomość, że bank tak "luźno" nie podchodzi do pieniędzy jak ty. Wyśle do tego domu bez

powazniejszych wad konstrukcyjnych

inżyniera i po prostu odmówi Tobie kredytu....

 

Bez odbioru....

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4322426
Udostępnij na innych stronach

Panowie UK to jest specyficzny kraj:) Na papierze niby wszystko cacy, zgodnie z procedura a realia...:)

 

Kupowalem mieszkanie. Bank mial przyslac kogos żeby sprawdzil czy ta chatka jest wogole warta tych pieniedzy, czy dostane kredyt na nia. I co? Przyszedl jakiś tubylec, usmiechniety, pogadalismy o dupie marynie, przeszedl się po pokoju i stwierdzil ze fajne mieszkanko. I tyle:) Musi lecieć bo ma jeszcze kilka adresów do odwiedzenia . Nawet na pietro nie chcialo mu się wlazic:)

Wszystko zatwierdzone. Gdyby to była ruina i po kilku latach bym przestal placic, bank by został z niezłą miną. No ale takich maja kompetentnych pracowników:)

Zreszta, każda rudera w okolicach Londynu się sprzeda za dobra kase, nawet garaz:)

 

Co do rat- bierz opcje fixed- stala. Obecnie jest najniższa stopa oprocentowania od iluś tam lat, także na tym nie stracisz. Dobra opcja to 3 lata. A będziesz koalicji spokojna glowe.

 

Tracker w tym momencie nie jest aż takie korzystne. Kilka lat temu bylo ok- można było zaryzykować- ten kto zrobil coś tam zaoszczedził zapewne. Ja wole mieć pewna stała ratę co miesiac.

 

Oczywiście bierz repayment opcje. Teraz w sumie to tylko ta jest dostepna, choc moge sie mylic. Kiedys ludzie zeby miec mniejsza rate brali tylko interest only opcje - splacali tylko odsetki do banku, bez splaty tego co pozyczyles. Rata oczywiście była mniejsza ale splacalo się tylko odsetki!

 

Jak możesz to wpłać jak największy depozyt, oprocentowanie naprawdę potrafi być sporo nizsze.

 

Każdy bank ma taki kalkulator na stronie- Łatwo sprawdzić co można" dostac" przy konkretnej kwocie depozytu.

 

O brexit nie ma co się bać jeżeli mieszkasz i pracujesz ponad 5 lat( udukomentowane) Nabywasz wszystkie prawa co tubylcy z automatu.

 

Te osoby co mieszkają krócej - będą Miały utrudnienia, choć jeszcze nie są sprecyzowane, także na koniec może się okazać ze wszystko zostanie po staremu.

 

Zapewne, nowo przybywający będą mieć problem/ limity etc. Ale to nas się juz nie tyczy:)

[center]Studio 16hz * Karan Acoustics * Audio Research * Lumin * Transparent Reference XL & Ultra[/center]

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4322481
Udostępnij na innych stronach

 

Musisz być b.bogaty :). Ja wiedziałem dokładnie co i ile będzie mnie kosztować, ale może dziwny jestem. Miej świadomość, że bank tak "luźno" nie podchodzi do pieniędzy jak ty. Wyśle do tego domu bez

inżyniera i po prostu odmówi Tobie kredytu...

Zle mnie zrozumiales. Dom po prostu nie jest moim marzeniem, wiec nie zamierzam sie spinac zeby kupic najbardziej kozacki, na jaki mnie stac, a chce kupic "najtanszy", ktory spelni moje wymagania. Na te chwile juz wiem, ze zdolnosc kredytowa mam conajmniej wystarczajaca.

 

Panowie UK to jest specyficzny kraj...

W zasadzie nic nowego mi nie napisales, ale klikam lajka, bo potwierdziles moje domysly.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4322506
Udostępnij na innych stronach

Ale tutaj naprawde nie ma co juz wiecej napisac:)

Zadne mega ,hiper procedury czy super sprawdzanie. Wynajdujesz chatke, idziesz do banku czy poprzez brokera, jezeli cena nie jest podejrzanie przestrzelona bank praktycznie z automatu przyzna kredyt jezeli masz zdolnosc. Oni maja tez widelki - jezeli to cena miesci sie w wyznaczonych widelkach patrzac na wielkosc i lokalizacje to dom jest Twoj. A tak osoba ktora sprawdza mieszkanie to chyba taki pic na wode jest:) Bynajmniej nikt ze znajomych nie mial zadnego z tym problemu. Liczy sie prowizja dla banku i heja , nastepny klient:)

 

Jak ktos wyzej napisal - sprawdz we wlasnym zakresie czy mieszkanie nie ma wilgoci. To chyba najwazniejsze jest.

Ja nie kupilem nic na parterze, a byly w lepszych cenach i czasmi wieksze metraze. Mieszkalem raz i dziekuje , nigdy wiecej:) W zimie zimno, w lecie grzyb:) Oni to chyba fundamentow nie robia wcale, kosza trawe i stawiaja "apartamenty" :)

[center]Studio 16hz * Karan Acoustics * Audio Research * Lumin * Transparent Reference XL & Ultra[/center]

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/138105-polak-w-anglii/#findComment-4322535
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.