Skocz do zawartości
IGNORED

Chodniki i ścieżki rowerowe "tylko" dla rowerzystów.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Sam dostałem mandat na rowerze za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym (72 km/h).

Tak więc to żadna nowość

 

Widać temat bliski sercu , i widać chyba nie można tak hulać , bo każą jednak za to mandatem.

 

Ja mam swoje zdanie i je wyrażam je po swojemu , jazda 72 km/h po mieście rowerem to dopiero idiotyzm .

 

Dla przypomnienia, bo jak widac Kolega wykształcony - idiotyzm za słownikiem PWN oznacza "wypowiedź, czyn uznane za głupie".

 

pamiętaj , że określenie głupi jest względne , tobie głupie innym może nie . Póki większość nie stwierdziła , że głupie to sam autorytatywnie stwierdzić tego nie możesz .

Sam dostałem mandat na rowerze za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym (72 km/h).

 

Na jakiej podstawie? Jak Cię namierzyli?

Była słynna sprawa rowerzysty, który przekroczył 40 km/h i miał fotę z fotoradaru- chłopaka znał strażnik miejski, więc tylko temu zawdzięczali identyfikację kiereującego rowerem, natomiast sąd stwierdził, że nie ma obowiązku wyposażać roweru w prędkościomierz, więc i jadący rowerem nie może odpowiadać za przekroczenie prędkości, bo jej nie musi znać. Rower nie ma też tablic rejestracyjnych, więc na jakiej podstawie wiedziano, że to TY jechałeś?

Sam dostałem mandat na rowerze za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym (72 km/h).

Tak więc to żadna nowość

 

Grubo. Ja na szosówce mam "rekord" 71km/h, ale to z brzuchem na siodle. Chyba dlatego, że góry w Poznaniu słabowite jakieś ;)

 

 

Sytuacja z przed kilku tygodni: zatrzymałem się przed zieloną strzałką, widzę: nic nie jedzie, nikogo nie ma na przejściu, więc jadę. Aż tu nagle, jakiś debil na rowerze, którego wyminąłem wcześniej, objechał mnie od prawej i przeleciał przez przejście tuż przed moją maską. Mało brakowało i bym skosił delikwenta. On się nawet nie rozejrzał, a o zejściu z roweru na przejściu nie ma co wspominać. I dlatego wkurza mnie, jak to ciągle słyszę w TV, jacy to kierowcy są źli dla tych biednych rowerzystów.

 

Za przejeżdżanie po pasach bym kastrował ;) ale niestety, jako kierowca i rowerzysta stwierdzam, że kierowcy nie widzą rowerzystów. W przypadku zielonej strzałki oczywiście zatrzymałeś pojazd, rozejrzałeś się i dopiero wtedy ruszyłeś z jedynki, prawda? ;)

 

jednym z założeń powstawania ścieżek rowerowych jest sprawne przemieszczanie się po mieście osób, które korzystają z tego typu środka transportu.

 

Niestety, to są pobożne życzenia. U nas w Poznaniu jest z tym tragedia, do czasu wymalowania wszędzie pasów rowerowych jakoś do centrum mogłem dojechać, teraz się boję.

nagrywamy.com

Niestety, to są pobożne życzenia. U nas w Poznaniu jest z tym tragedia, do czasu wymalowania wszędzie pasów rowerowych jakoś do centrum mogłem dojechać, teraz się boję.

Dokąd rowerzysta musiał jechać jak normalny uczestnik ruchu drogowego, wszystko było w miarę przewidywalne.

 

Ścieżki rowerowe i przejazdy dla rowerów (najczęściej równolegle do przejść dla pieszych) całkowicie to zburzyły. Przejazd przez coś takiego to mordęga, trzeba ileś sekund rozglądać się na obie strony, po pierwsze żeby zlokalizować kędy idzie ścieżka i czy 30m od nas nie ma rowerzysty, który zaraz będzie na przejeździe. Pieszy jest wolniejszy i łatwiejszy do wypatrzenia.

 

Rowerzyści zresztą uznali to za potwierdzenie swojego statusu świętej krowy - jak im wygodnie, jadą drogą, żeby zaraz skręcić w lewo na przejście z prawego pasa i czuć się na pełnych prawach pieszego (jak rozumiem, to właśnie opisywał d-t-x).

który to z was :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tylko 70? Junior jakiś ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Rowerzyści zresztą uznali to za potwierdzenie swojego statusu świętej krowy - jak im wygodnie, jadą drogą, żeby zaraz skręcić w lewo na przejście z prawego pasa i czuć się na pełnych prawach pieszego (jak rozumiem, to właśnie opisywał d-t-x).

 

i z tym moderatorem się zgodzę , jak im wygodnie to droga , albo chodnik , jezdnia , ścieżka , trawnik , parkowe alejki , parkingi w galeriach .

 

ograniczniki prędkości dla rowerów.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tylko 70? Junior jakiś ;)

Tego typu trening jest znany od zawsze ale oczywiscie nie za takim pojazdem (i nie na 'autostradzie'). Przy okazji 2 dni temu i bez pomocy (choc oczywiscie nie po plaskim) tylko 93.2km/h

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na jakiej podstawie?

 

tu coś napisali

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

zawsze minie ciekawiło czemu rowerzyści chcą tak szybko jeździć , przecież to nie bezpieczne .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na jakiej podstawie? Jak Cię namierzyli?

Jechałem na SHIV'ie po drodze w "terenie zabudowanym". Nie widziałem jak patrol drogówki jechał za mną i jak sami stwierdzili..."zaskoczyła ich moja prędkość i wskazania ich prędkościomierza". W efekcie uruchomili swój systemik i wyszło im 72 km/h.

Nie kłóciłem się, bo mój licznik V800 wskazywał momentami ponad 74 km/h.

 

jazda 72 km/h po mieście rowerem to dopiero idiotyzm

Ależ oczywiście, pełna z Tobą zgoda.

Tylko tyle, że nie napisałem "po mieście", a w terenie zabudowanym. A to jest ogromna różnica, bo jeśli korzystasz w tym kraju z dróg jako kierowca, masz świadomość faktu, że wiele dróg określonych "teren zabudowany" nie ma w pobliżu drogi na odcinku wielu kilometrów nawet szopy zabitej dechami.

O przejściu dla pieszych czy innych "atrakcjach" nie wspomnę.

Tak więc jeśli uważasz, że trafiłeś we mnie - pomyliłeś się. Natomiast fakt, PO MIEŚCIE takie prędkości na rowerze nie są wskazane i są idiotyzmem bo zagrażają życiu rowerzyście jak i stwarzają powazne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Dostałem mandat i po sprawie. Niedowiarkom (a i tacy byli) - mozna to sprawdzic w systemie.

 

Grubo. Ja na szosówce mam "rekord" 71km/h, ale to z brzuchem na siodle. Chyba dlatego, że góry w Poznaniu słabowite jakieś ;)

Okolice Częstochowy to raczej nie góry (byłem w trasie treningowej Łódź-Katowice)

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Ależ oczywiście, pełna z Tobą zgoda.

 

to już w czymś się zgadzamy , fakt "teren zabudowany" skojarzył mi się z miastem.

mea culpa

 

Tak więc jeśli uważasz, że trafiłeś we mnie - pomyliłeś się.

 

żeby było raz na zawszę wyjaśnione , miałem swoje zdanie co do pewnego sposobu zachowań na drodze w związku z tematem , ale do ciebie jako osoby fizycznej (z resztą i innych) , nic nie mam bo cię przecież nie znam.

nie szukaj tego czego niema , nakręciłeś się niepotrzebnie .

 

Tak więc jeśli uważasz, że trafiłeś we mnie - pomyliłeś się. Natomiast fakt, PO MIEŚCIE takie prędkości na rowerze nie są wskazane i są idiotyzmem bo zagrażają życiu rowerzyście jak i stwarzają powazne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

 

bardziej z kontekstu wcześniejszej wypowiedzi zrozumiałem , że uważasz , że jest to powód do dumy

zawsze minie ciekawiło czemu rowerzyści chcą tak szybko jeździć

Szybko? 70 km/h nie jest zawrotną szybkością. Osoba nie uprawiająca na co dzień sportu związanego z jazdą na rowerze szosowym nie ma pojęcia co oznacza prędkość i jakie są mozliwości.

I nie jest to niebezpieczne jakby się mogło wydawać. Tyle tylko, że odbiegamy bardzo od ustalonego tematu, bo jazda na rowerze TRI nie powinna odbywac się na ścieżce rowerowej (to jest rower SZOSOWY) bez względu na prędkość.

Warto może by niektórzy dorośli, że rower SZOSOWY nie jest przeznaczony do jazdy po ścieżkach rowerowych i wreszcie pojeli, że takim rowerem jazda po ścieżkach rowerowych jest niebezpieczna dla wszystkich użytkowników.

 

Na rowerach wyczynowych jeżdzę wiele, wiele lat i NIGDY żaden policjant nie zwrócił mi uwagi, że rowerem szosowym/TRI jadę po jezdni gdy obok jest wytyczona ścieżka dla rowerów.

Nagle niektórym przeszkadzają rowerzyści, sami natomiast trują cały świat swoimi zarżniętymi ropniakami z przekręconym licznikiem.

Wtedy jest OK.

 

Wzajemne poszanowanie na drodze, odrobina uprzejmości oraz wyobraźni skutkuje bezpiecznym poruszaniem się po drogach. Dotyczy to wszystkich.

Wystarczy popatrzeć w jaki chamski sposób kierowcy aut zagradzają czasem drogę motocyklistom, jakby zbawiła ich sekunda czy dwie róznicy.

 

miałem swoje zdanie

A ja je w pełni szanuję. I na tym zakończmy wzajemne doszukiwanie się dziury w całym.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

napawasz mnie nadzieją , że istnieją rowerzyści z wyobraźnią.

 

Wystarczy popatrzeć w jaki chamski sposób kierowcy aut zagradzają czasem drogę motocyklistom, jakby zbawiła ich sekunda czy dwie różnicy.

 

To bardziej walka z cwaniactwem drogowym niż złośliwość.

Tyczy się to też rowerzystów i innych samochodów.

 

Jest mocno wkurzające wyprzedzać ten sam rower w godzinach szczytu samochodem kilka razy bo na światłach wyprzedza.

napawasz mnie nadzieją , że istnieją rowerzyści z wyobraźnią.

Innych eliminowałbym z dróg jako niebezpieczne jednostki.

Ostatnio jeden typ przy SCC w Katowicach potrącił dziecko (szczęście bez większych skutków). Nawet nie wiedział, że ściezka rowerowa juz dawno mu się skończyła i zaczyna dopiero za 50 metrów. Był na chodniku i zamiast pędzić jak idiota - wręcz powinien zejść z roweru (na Ślōnsku godomy koło)

Wszystko jest dla ludzi, ludzi z wyobraźnią i zdolnością przewidywania.

 

Ale bysmy też siebie zrozumieli - tak, jestem za obowiązkowym wprowadzeniem OC dla rowerzystów ale... na zasadzie "jedno OC dla wszystkich pojazdów".

Jesteś kierowcą auta osobowego i przesiadasz się na rower - polisa obejmuje jednoslad.

Nie masz auta i korzystasz jedynie z roweru - obowiązkowe OC.

Osoby nieletnie - OC obowiązkowe na opiekuna prawnego.

Jestem ZA!

 

I na koniec - też jestem z okresu, gdy na rower bez karty rowerowej sie nie wsiadało.

A plac do zdania był nie mniejszy niz obecnie na egzamin prawa jazdy (a zapewne i bardziej wymagający).

Rowerzyści często poruszają się po drogach jak naćpane misie koala. Jak im pasuje, byle do wyznaczonego celu.

 

to bardziej walka z cwaniactwem drogowym niż złośliwość.

Chciałbym widzieć to inaczej - uwierz mi.

Ale zbyt często widzę to inaczej. A szkoda, bo bywając np. w Paryżu widzę jak tam motocykle są rzeczą oczywistą i nikt nie robi z tego "halo", że poruszaja się tak, a nie inaczej.

Musimy dorosnąc w tym załosnym kraju do wszystkiego.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Chciałbym widzieć to inaczej - uwierz mi.

Ale zbyt często widzę to inaczej. A szkoda, bo bywając np. w Paryżu widzę jak tam motocykle są rzeczą oczywistą i nikt nie robi z tego "halo", że poruszaja się tak, a nie inaczej.

 

tam , czy we włoszech nikt obiciami się zbytnio nie przejmuje jak u nas , ale jak się zapytać tak kieliszku wina to też narzekają.

 

Musimy dorosnąc w tym załosnym kraju do wszystkiego.

 

polska straci suwerenność , jak polacy przestaną się kłócić :)

 

a rozwiązanie wydaje się proste wystarczyłby pas jezdni dla rowerów i motorów , autobusów . Bez żadnych ścieżek rowerowych . I 500 mandatu za wjazd samochodem na ten pas.

Ale bysmy też siebie zrozumieli - tak, jestem za obowiązkowym wprowadzeniem OC dla rowerzystów ale... na zasadzie "jedno OC dla wszystkich pojazdów".

Jesteś kierowcą auta osobowego i przesiadasz się na rower - polisa obejmuje jednoslad.

Nie masz auta i korzystasz jedynie z roweru - obowiązkowe OC.

Osoby nieletnie - OC obowiązkowe na opiekuna prawnego.

Jestem ZA!

Bez szans, spróbuj to wymusić na wiejskiej babie, która całe życie jeździła na rowerze bez takich ceregieli. Do tego zaraz pojawią się wątpliwości konstytucyjne (sławny Art. 2), że przykładowo 15-latek, któremu rodzice nie zapłacą za OC, będzie czuł się gorszy niż jego koledzy.

 

Obecny system powiązania OC z pojazdem pozwala też "awaryjnie" kierować samochodem osobie robiącej to okazjonalnie - np. nie posiadającej własnego i biorącej wóz z wypożyczalki czy od rodziny raz na jakiś czas.

 

PS. Wszelkie obowiązkowe ubezpieczenia budzą niezdrowe emocje, a tym bardziej już majstrowanie przy nich.

 

Żaden system obowiązkowego ubezpieczenia nie zagwarantuje pewnych elementarnych cech sprawiedliwości - dziś posiadacz kilku samochodów protestuje, bo płaci więcej niż taki, który ma jeden, a przecież jeździ tylko jednym na raz. No ale on może sobie protestować - posiadanie samochodu to jednak ciągle budzi skojarzenia z burżujstwem, a kilku to już w ogóle.

 

Z kolei OC związane z osobą kierowcy będzie oznaczało utratę praw nabytych - ktoś miał prawo do wsiąścia do samochodu i jazdy, a teraz raptem to prawo traci.

I 500 mandatu dla pieszych za wejscie na pas dla rowerow, u kurs poruszania sie pieszo po ulicach dla opornych...

Jeśli wprowadzi się podatek dla rowerzystów od dróg rowerowych.

W sumie to z tego co wiem to coś na wzór oc rząd chce wprowadzić , tylko na razie nie wiedzą co to ma być :)

Miało by to iść niby na ścieżki rowerowe. Bo w tej chwili wygląda na to , że sponsorują je kierowcy.

Skoro w/g wytycznych władz każdy większy remont drogi odejmować ma dobudowę ścieżki rowerowej , a na remonty idzie część kasy z oc i paliwa to wiadomo kto płaci. Rowery nie tankują.

 

Są propozycję , że każdy rower powinien mieć rejestrację , oc ma być na nr. rejestracji i tak samo kary (bo chcą karać z monitoringu miejskiego jak kierowców) . Wszyscy są zgodni , że oc powinno być niskie , ale każdy chce za to kasy , i jakby nie patrzeć wychodzi jak za mały samochód.

Punkty za rower doliczane miałyby być do punktów samochodowych i skutkować zabraniem prawka.

Brak oc pociągałby kary jak w przypadku samochodu.

Nowe przepisy na pewno będą wywoływały niezadowolenie więc do wyborów można spać spokojnie.

Gość

(Konto usunięte)

Jeśli wprowadzi się podatek dla rowerzystów od dróg rowerowych.

Można . Ale jeśli chodzi o podatki to ja bym wprowadził podatek katastralny od tożsamosci . Każdy kto posiada dowód osobisty niech płaci ten podatek liczony w wysokości 100 % od wartości państwa polskiego . Chyba Polska ileś złotych jest warta ?

To się kiedyś nazywało podatek pogłówny. Bardzo słuszny, pod warunkiem skasowania wszystkich innych, z wyjątkiem może tych od nieruchomości , ziemi rolnej i korzystania z kopalin.

Gość

(Konto usunięte)

W sumie to z tego co wiem to coś na wzór oc rząd chce wprowadzić , tylko na razie nie wiedzą co to ma być :)

Miało by to iść niby na ścieżki rowerowe. Bo w tej chwili wygląda na to , że sponsorują je kierowcy.

Skoro w/g wytycznych władz każdy większy remont drogi odejmować ma dobudowę ścieżki rowerowej , a na remonty idzie część kasy z oc i paliwa to wiadomo kto płaci. Rowery nie tankują.

 

Są propozycję , że każdy rower powinien mieć rejestrację , oc ma być na nr. rejestracji i tak samo kary (bo chcą karać z monitoringu miejskiego jak kierowców) . Wszyscy są zgodni , że oc powinno być niskie , ale każdy chce za to kasy , i jakby nie patrzeć wychodzi jak za mały samochód.

Punkty za rower doliczane miałyby być do punktów samochodowych i skutkować zabraniem prawka.

Brak oc pociągałby kary jak w przypadku samochodu.

Nowe przepisy na pewno będą wywoływały niezadowolenie więc do wyborów można spać spokojnie.

Jestem za . Będę się na chodniku i na pasach jako pieszy czół bezpieczniej . Tylko niech to będzie egzekwowalne przez policję . Bo z tym różnie bywa . Na chodniku difoltowo żadnego policmajstra ni widu ni słuchu , a slalomistów na rowerach pełno.

A czemu to kiedowcy nie mieliby finansowac drog rowerowych???

Sami tez czesto korzystają z rowerów, a jesli nie chcą ich na swoim pasie ruchu, to jaki mają problem?

 

Jeszcze raz powtórzę- rower w mieście jest szybkim, ekonomicznym, wygodnym i wbrew temu, co niektorzy tu piszą, bezpiecznym srodkiem transportu.

A czemu to kiedowcy nie mieliby finansowac drog rowerowych???

Sami tez czesto korzystają z rowerów, a jesli nie chcą ich na swoim pasie ruchu, to jaki mają problem?

Nie korzystam z roweru, ostatni raz wsiadłem na toto 12 lat temu i nigdy więcej.

 

Jeszcze raz powtórzę- rower w mieście jest szybkim, ekonomicznym, wygodnym i wbrew temu, co niektorzy tu piszą, bezpiecznym srodkiem transportu.

W naszym klimacie niepraktycznym, przez ok. połowę dni w roku pogoda u nas zupełnie nie nadaje się do jeżdżenia rowerem. To nie przypadek że Szwedzi ze swoim uwielbieniem dla aktywności na świeżym powietrzu w podłym klimacie, mają średnią życia gorszą niż Włosi, Hiszpanie i Australijczycy, mimo jednego z najlepszych na świecie systemów opieki zdrowotnej. Człowiek ewolucyjnie jest przystosowany do klimatu afrykańskiego, więc solidnie ogrzewany samochód plus aktywność fizyczna w ogrzewanych halach jest rozwiązaniem dużo lepszym niż śmiganie na welocypedzie po wypizgarzu.

 

W życiu nie dam się zagonić na rower.

jak pod system miejski by to podpięli to myślę , że lawina mandatów by się posypała.

A czy w Polsce już mędrcy wydumali, że rowerzysta może (na niektórych ulicach) jechać ' pod prąd'?

 

Paryscy mondrale wymędrowali... Coby chybciej beło rowerzystom.

 

Zanim na wakacje wyjechałem - zabiłbym ze czterech, którzy uważali, że im się należy.

Gorsi od zawzięcie pedałujących, bez zważania na innych, są tylko dostawcy pizzy na 'skuterach bzykach'.

 

 

Jakiś miesiąc temu - auto rozdyźdało takiego, gdy wyjeżdżał z podporządkowanej.

Akurat wlokłem się ze sklepu ze żwirkiem dla kotków. Widziałem dokładnie.

 

Test:

Myślicie, że ten idiota na bzyku spojrzał w lewo?

 

Tylko pizzy szkoda.

 

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.