studio16

[choina]

Wiesz Robin ja już się tak przyzwyczaiłem do czarnych przetworników, że nie wiem czy chciałbym mieć je w wersji klasycznej, wyglądają troszkę inaczej dzięki temu

Elmero masz piękne kolumny, czarny kolor głośników fajnie się z nimi zgrywa.

Malwas.pl twoje tez super się prezentują. Jak bym miał teraz wybierać okleinę to chyba w tym kolorze jak twoje, albo w takim jak ma Elmero.

Robin rozbiroj te choinkę bo czekamy na foto twoich Minasów.

Edytowane 27 Stycznia 2015 przez choina

[Hrehor]

Witam.

Jeżeli w klubie jest ktoś z zachodniopomorskiego proszę o kontakt na priw.

[triode]

Ładne wam,chłopaki Grzegorz kolumny zrobił!

[tomek93]

tomek93 tak, Minasy stoją na kolcach Soundcare SuperSpike, zakupione dla mnie przez Grzegorza razem z terminalami WBT Nexgen. Dodam tylko, że w przeciwieństwie do wielu innych producentów sprzętu audio, Grzegorz policzył mi te rzeczy poniżej cen na oficjalnych stronach internetowych, a nie z narzutem 200 czy więcej procent. Takie rzeczy trzeba popierać i nagłaśniać bo podejście do nas jako klientów innych firm to jak strzyżenie owiec.

 

W wyborze tych kolców kierowałeś się estetyką czy właściwościami sonicznymi?

[dlmtb]

Panowie a powiedzcie mi bo widzę na zdjęciach że niektórzy stawiają swoje kolumny mało ze na kolcach to jeszcze na grubych granitowych płytach. To coś daje czy to takie audio fińskie vudu ? ;)

[Malwas.pl]

Względy estetyczne przy wyborze kolców nie były brane pod uwagę, jedynie opisy działania na dźwięk tych kolców. Za tymi kolcami przemawia także fakt, iz można przesuwać z łatwością kolumny po pokoju i nie rysuje się podłogi. Ze zwykłymi kolcami jakie miałem pod stendami z monitorami był większy problem, bo podkładki trzeba było dobrze umieścić pod każdym z kolców. To było o wiele trudniejsze niż teraz z Souncare i w kilku miejscach mam po tych operacjach ślady.

 

Dzięki Triode za uznanie.

Edytowane 27 Stycznia 2015 przez Malwas.pl

[tomek93]

jedynie opisy działania na dźwięk tych kolców.

 

Rozumiem, że sam nie porównywałeś brzmienia Soundcare ze zwykłymi kolcami?

[Elmero]

Panowie a powiedzcie mi bo widzę na zdjęciach że niektórzy stawiają swoje kolumny mało ze na kolcach to jeszcze na grubych granitowych płytach. To coś daje czy to takie audio fińskie vudu ? ;)

Widzisz, wszystko rozbija się o drgania, drgania przekazywane przez kolumnę na podłoże, a także drgania samej kolumny. O ile wszelkie kolce, granitowe podstawki i inne wymyślne podstawy mają na celu zlikwidować bądź ograniczyć przenoszenie wibracji kolumny na podłoże, można spotkać także wymyślne dociążniki stawiane na kolumnach, to ma służyć ograniczeniu drgań samych paczek kolumn, wpadanie w zbytni rezonans też nie jest zdrowe, ale z drugiej strony nie można przegiąć, bo obudowa to przecież rezonans naturalny, być powinien. Znajdziesz także inne rozwiązania budowy obudowy kolumn, nawet karbonowe, materiał który ponoć nie wpada w żadne drgania, ale tutaj nie mam pełnej wiedzy ;)

Edytowane 27 Stycznia 2015 przez Elmero

[triode]

Rozumiem, że sam nie porównywałeś brzmienia Soundcare ze zwykłymi kolcami?

to duża różnica-chociaż Soundcare też nie są bez wad.

 

Panowie a powiedzcie mi bo widzę na zdjęciach że niektórzy stawiają swoje kolumny mało ze na kolcach to jeszcze na grubych granitowych płytach. To coś daje czy to takie audio fińskie vudu ? ;)

to zależy od podłogi.

[dlmtb]

Widzisz, wszystko rozbija się o drgania, drgania przekazywane przez kolumnę na podłoże, a także drgania samej kolumny.

to zależy od podłogi.

Że ma to wyeliminowac drgania to sie domyślam :) Ale na ile to poprawia dźwięk tak w praktyce. Pytam bo widziałem też na tym forum grupe osób która mało że koluny staia na granicie to jeszcze aplikuje takie granitowe blaty pod wzmacniacze i CD-ki :)

moja podłoga to klasyczne panele drewniane.

[robin102]

To jak masz klasyczne panele drewniane, czyli deski to jak najbardziej takie podstawy granitowe warto zrobić i na nich umieścić kolumny. Może to spowodować nawet słyszalną poprawę prezentacji basu. Powinien się zdyscyplinować, bardziej punktualny być, mniej przeciągnięty. Kwestia tylko czy każdy to usłyszy ;) Można też takie płyty docięte pod wymiar kolumny położyć także na kolumnie celem zwiększenia masy całego układu drgającego czyli skrzyni, głośników i wszystkiego razem co tam w środku.. Z moich doświadczeń jeśli ktoś ma granitowe podłogi terakoty czy inne marmuru czy konglomeraty syntetyczne to w takie sytuacji robimy odwrotnie . Trzeba kolumny zdystansować od takiej podłogi i odizolować i podnieść ciut bo to nie jest bez znaczenia. Nie stawiać kolcami bezpośrednio na tych marmurach, Podłożyć np duże książki telefoniczne jak widuje u kogoś :D

Edytowane 28 Stycznia 2015 przez robin102

[Hrehor]

Na Alle... jest jegomość "produkujący" takie granitowe klocki.

Z możliwością grawery, z markowymi "tabliczkami" itp.

Całkiem elegancko to wygląda, a i cena przystępna.

 

Co do efektu poza wizualnego.

W obecnych Mimo nie zauważyłem różnicy.

Jednakże w starych Dali 505 różnica była kogromna, szczególnie po dociążeniu góry = usztywnieniu konstrukcji.

Bas były bardziej zwarty i mniej bulowaty.

[robin102]

Takie markowe to raczej droga zabawa, a u kamieniarz po sąsiedzku robiącego parapety czy nagrobkowe płyty wyjdzie góra max po 100zł od sztuki tylko nie można mówić do czego będą używane, bo cena wzrośnie 3 krotnie :D Na allegro też widziałem chyba po 70-80zł sztuka, Warto dać te płyty jak kolumny stoją np na dywanie, czy na panelowej podłodze. Kwestia osobna czy prezentacje basu poprawia uniesienie kolumny o te parę cm nad podłogę, czy moc tkwiąca w kamieniu :) Osobiście jestem za pierwszą opcją :)

 

Robin rozbiroj te choinkę bo czekamy na foto twoich Minasów.

Staram się kurna staram. W niedzielę jak dziewczyny moje poszły na mszę to wlałem do donicy kubek wody z 20 łyżeczkami rozpuszczonej soli :D Chociaż z drugiej strony choinka fajnie gra. Wyrzucę ją to znów będę musiał ze 4 europalety i z kilka opon wstawić do salonu aby poprawić akustykę pomieszczenia. Działają rewelacyjnie. Edytowane 28 Stycznia 2015 przez robin102

[marteo1981]

Witam ,czy ktoś z użytkowników minas anor lub canto two zasila te kolumny audiolabem 8000s (UK). Czy to połączenie wogóle będzie dobre?

[Akim03]

Z moich doświadczeń jeśli ktoś ma granitowe podłogi terakoty czy inne marmuru czy konglomeraty syntetyczne to w takie sytuacji robimy odwrotnie . Trzeba kolumny zdystansować od takiej podłogi i odizolować i podnieść ciut bo to nie jest bez znaczenia. Nie stawiać kolcami bezpośrednio na tych marmurach, Podłożyć np duże książki telefoniczne jak widuje u kogoś :D

 

U mnie na takiej podłodze izolacją od kolumn są tylko kolce. Problem w tym, że dla mnie gra bardzo dobrze. Do tego nie mam książki telefonicznej aby sprawdzić jej działanie :-(

[Gość Firewall 1]

Panowie a powiedzcie mi bo widzę na zdjęciach że niektórzy stawiają swoje kolumny mało ze na kolcach to jeszcze na grubych granitowych płytach. To coś daje czy to takie audio fińskie vudu ? ;)

 

Z mojego doświadczenia kamień zwiększa precyzję grania lecz troszkę studzi temperaturę barw.

Same kolce też to robią , w różnym metrażu potrzeba innych cech.

Stąd te dylematy.

Stawiając kolumny na podkładkach gumowych ( w większym) lub drewnianych (w mniejszym) w stopniu zwiększamy nasycenie i płynność.

Czyli idziemy w innym kierunku.

 

Od siebie mogę dodać jeszcze to że pochylając jeszcze bardziej niż jest oryginalnie w kolumnach przednią ściankę np. na wyższych kolcach wkręconych z przodu (dorobionych) jesteśmy w stanie wycofać scenę w głąb uzyskując większą głębię ale jest to kosztem ataku i energii.

 

Warto spróbować co się nam podoba.

 

Czytam że niektórzy podkładają książki telefoniczne pod głośniki,nie neguję słyszalnych zmian ale trzeba zauważyć iż zmienia się też wysokość głośnika wysokotonowego względem ucha po takim zabiegu.

Co też ma określony wpływ na brzmienie.

Edytowane 28 Stycznia 2015 przez Firewall 1

[Rezyslaw]

Jak masz problemy z głębokością na scenie to wypchnij paczki na pokój

[robin102]

Czytam że niektórzy podkładają książki telefoniczne pod głośniki,nie neguję słyszalnych zmian ale trzeba zauważyć iż zmienia się też wysokość głośnika wysokotonowego względem ucha po takim zabiegu.

Co też ma określony wpływ na brzmienie.

Książka tel ma gubość 15 mm i jest jedynie izolacją od podłogi , a granitowe płyty zazwyczaj mające grubość 3-5 cm już nie zmieniają położenia głośnika wysokotonowego, bo przecież 15 jest większe od 5 ;) ;) ;)

Problem w tym, że dla mnie gra bardzo dobrze. Do tego nie mam książki telefonicznej aby sprawdzić jej działanie :-(

No to jest problem, bo teraz książki telefoniczne to raczej tylko internetowe, a jak podłożyć interneta pod kolumnę ? :) ;) szkoda bo byś spróbował jak dobrze gra bez rezonansu w kamienną podłogę. Edytowane 28 Stycznia 2015 przez robin102

[Gość Firewall 1]

Książka tel ma gubość 15 mm i jest jedynie izolacją od podłogi , a granitowe płyty zazwyczaj mające grubość 3-5 cm już nie zmieniają położenia głośnika wysokotonowego, bo przecież 15 jest większe od 5 ;) ;) ;)

 

Masz rację.

Ja piszę podłoga vs książka , granit , kolce .

Wtedy zawsze zmieniamy wysokość kopułki wysokotonowej która różnie promieniuje w osi względem słuchacza.

Występują wtedy różnice barwowe jak i przestrzenne.

Edytowane 28 Stycznia 2015 przez Firewall 1

[robin102]

Masz rację.

Ja piszę podłoga vs książka , granit , kolce

Masz rację przy sporych zmianach położenia wysokości kopułki zaczyna to być słyszalne.

Scenę fajnie można jeszcze pokreować skręcajac do osi albo od osi kolumny. Wydaje się, że u siebie ustawiłem po wielu eksperymentach tak głośniki , iż scenę mam prawie, prawie na linii kolumn, noooo może ciut czy troszkę ;) za. ( Gracjanie wybacz te ciut ) Wolał bym jeszcze przybliżyć, ale dalsze odginanie na zewnątrz już mi degraduje brzmienie.

Generalnie Minas Anor bardzo przestrzennie oddają to co grają i śpiewają. Różnicują też bardzo zauważalnie scenę w kontekście tego jak było realizowane nagranie. Jeśli wokalista jest na dalszym planie to to słychać, jeśli miał wyjść do przodu to wychodzi bliżej. Miewałem kolumny które w tym aspekcie były jakieś takie zupełnie podobne do niczego ;)

Edytowane 28 Stycznia 2015 przez robin102

[Gość Firewall 1]

Masz rację przy sporych zmianach położenia wysokości kopułki zaczyna to być słyszalne.

Scenę fajnie można jeszcze pokreować skręcajac do osi albo od osi kolumny. Wydaje się, że u siebie ustawiłem po wielu eksperymentach tak głośniki , iż scenę mam prawie, prawie na linii kolumn, noooo może ciut czy troszkę ;) za. ( Gracjanie wybacz te ciut ) Wolał bym jeszcze przybliżyć, ale dalsze odginanie na zewnątrz już mi degraduje brzmienie.

Generalnie Minas Anor bardzo przestrzennie oddają to co grają i śpiewają. Różnicują też bardzo zauważalnie scenę w kontekście tego jak było realizowane nagranie. Jeśli wokalista jest na dalszym planie to to słychać, jeśli miał wyjść do przodu to wychodzi bliżej. Miewałem kolumny które w tym aspekcie były jakieś takie zupełnie podobne do niczego ;)

 

Generalnie MA mają pochyloną przednią ściankę pochyloną bodajże 7 stopni do tyłu - czyli standardowo dla synchronizacji głośników tak robi od lat Audio Physic.

Jest to spowodowane uzyskaniem jak najbardziej spektakularnych efektów przestrzennych.

 

Można to zmienić wkręcając z tyłu wyższe niż oryginalne kolce do tylnej ścianki.

W ten sposób wypionujemy przednią ściankę w stosunku do podłogi i sprawdzimy czy tak namacalny , atakujący i intensywny dżwięk nam odpowiada .

[nautilus81]

Audio physic uzyskuje "spektakularne efekty przestrzenne" dzięki maksymalnie wąskiemu frontowi (na szerokość głosnika) czym zresztą się chwali. Były też nie pochylone modele audio physic.

 

Pochylenie stosuje się dla wyrównanie czasowego głośników co w niewielkim stopniu przekłada się na zmienienie ich charakterystyki. "Prostowanie" pochylonej kolumny wymaga przeprojektowania zwrotnicy. W praktyce zmiana pochylenia/prostowanie o kilka stopni nie jest bardzo słyszalne.

[Gracjan]

iż scenę mam prawie, prawie na linii kolumn, noooo może ciut czy troszkę ;) za. ( Gracjanie wybacz te ciut )

Robin- chyba cię po prostu "lubię" i masz cholero u mnie dobrą wódę,i dobry obiad.

Jak do centralnej Polski będziesz się wybierał,to pisz(obiad masz z głowy).

WYBACZAM. ;)

 

To się nazywa -rozrywkowe podejście do gościa,(piszę o sobie)w sposób kulturalny,i rozrywkowy,mimo że mógł odczuć w moich postach ironię.

Szacun wielki .

POZDRAWIAM

Edytowane 29 Stycznia 2015 przez Gracjan

[Gość Firewall 1]

Audio physic uzyskuje "spektakularne efekty przestrzenne" dzięki maksymalnie wąskiemu frontowi (na szerokość głosnika) czym zresztą się chwali. Były też nie pochylone modele audio physic.

 

Pochylenie stosuje się dla wyrównanie czasowego głośników co w niewielkim stopniu przekłada się na zmienienie ich charakterystyki. "Prostowanie" pochylonej kolumny wymaga przeprojektowania zwrotnicy. W praktyce zmiana pochylenia/prostowanie o kilka stopni nie jest bardzo słyszalne.

 

Każdy może spróbować jak to jest .

Wystarczy pod tylną ściankę podłożyć choćby parę książek.

 

Owszem Audio physic stosuje jeszcze parę innych rzeczy wpływających na takie wyniki w stereofonii. Od zawsze byli wierni tezie że szerokość frontu nie może być większa niż rozstaw uszu u człowieka......ale to zupełnie inny temat.

 

Pochylenie stosuje się dla wyrównanie czasowego głośników co w niewielkim stopniu przekłada się na zmienienie ich charakterystyki.

 

Są opinie że jest to kluczowe dla stereofonii. Może to być kropka nad i .

 

Były też nie pochylone modele audio physic.

 

 

Tak. Rozpoczynające ofertę tej firmy. Ale wszystkie nagradzane i wyjątkowe niestety już nie.

 

Jeżeli słuchamy muzyki j nic więcej nam do szczęścia nie potrzeba to szkoda czasu na takie eksperymenty.

Edytowane 29 Stycznia 2015 przez Firewall 1

[stecko]

Ja bawilem sie z kamieniem i kolcami w aries. Na poczatku "na kamieniu" brakowalo mi lekko masy i wrocilem do kolcow na podlodze. Ostatnio jednak jeszcze raz wrzucilem kamien i na niego kolce. Lekko poprzesuwalem kolumny i jest naprawde dobrze. Na pierwsza chwile ma sie wrazenie ze bas sie zmniejsza ale tak naprawde on caly czas jest z nami. Nie ciagnie sie , szybiciej sie wycisza. Jest bardziej sprezysty. Przez to ze jest "szybszy" scena jest bardziej wyrazna, ma sie wrazenie ze kolumny graja bardziej przestrzennie, delikatniej. Wiadomo w kazdym pomieszczeniu moze byc lekko inaczej. U mnie tak to wyglada. Kamien zostal i zwykle kolce. Teraz mysle czy superspike sa mi potrzebne czy nie...

Edytowane 29 Stycznia 2015 przez stecko

[Akim03]

Książka tel ma gubość 15 mm i jest jedynie izolacją od podłogi , a granitowe płyty zazwyczaj mające grubość 3-5 cm już nie zmieniają położenia głośnika wysokotonowego, bo przecież 15 jest większe od 5 ;) ;) ;)

No to jest problem, bo teraz książki telefoniczne to raczej tylko internetowe, a jak podłożyć interneta pod kolumnę ? :) ;) szkoda bo byś spróbował jak dobrze gra bez rezonansu w kamienną podłogę.

 

Moje skojarzenia o książce telefonicznej.... to książka Telekomunikacji Polskiej rocznik 1989 :-) A grubość 15 mm to spokojnie osiągnę podkładając literaturę Audio pod kolumny. Wybiorę numery gdzie będzie najwięcej Hi-End-u. Myślę że to też może mieć wpływ na brzmienie :-) :-)

 

PS. Robin wstaw zdjęcia.

PS II. Klubowicze, czasami dzielicie się swoją muzą, może wrzucicie parę kawałków godnych polecenia?

Edytowane 29 Stycznia 2015 przez Akim03

[nautilus81]

Owszem Audio physic stosuje jeszcze parę innych rzeczy wpływających na takie wyniki w stereofonii. Od zawsze byli wierni tezie że szerokość frontu nie może być większa niż rozstaw uszu u człowieka......ale to zupełnie inny temat.

 

Stosuje w droższych modelach odseparowanie gosnika wysokotonowego od obudowy. Ostatnio jeszcze wytumienie ceramiczne ale to w innym celu. Popchylenie nie ma znaczenia a właśnie wyżej wspomniana szerokość scianki.

 

 

Są opinie że jest to kluczowe dla stereofonii. Może to być kropka nad i .

 

Miałem bardziej przestrzenne kolumny od Audio Physic nie pochylone np proac 1sc ale odbywało sie to kosztem najnizszych czestotliwości.

 

Miałem bardzo dużo róznego rodzaju kolumn u siebie część pochylonych cześć nie i nie zaobserwowałem wpływu pochylenia na przestrzenność kolumn.

[Elmero]

PS II. Klubowicze, czasami dzielicie się swoją muzą, może wrzucicie parę kawałków godnych polecenia?

 

A proszę cię bardzo, jak chcę się wyluzować po pracy to zapodaję sobie Bliss

 

https://www.youtube.com/watch?v=ptq5j1HWjfQ

 

jak chcę się nabuzować energią przed bieganiem leci to ;)

 

https://www.youtube.com/watch?v=hpwqdqT1oBw

 

tego słucham często hmm bo lubię ;P i ma świetny atak basu ;D

 

Edytowane 29 Stycznia 2015 przez Elmero

[dlmtb]

A jak u was wpływa osiowe ustawienie Minasów. Mam na myśli skręcenie do środka lub na zewnątrz. Ja na tę chwile najlepsze efekty uzyskałem gdy głośniki ustawiłem tak że wiązki lasera świecące z środka kolumn krzyżują się tuż za moją głową kiedy siedzę w fotelu. Próbowałem ustawienia z większym skręceniem od wewnątrz i wtedy jest wyraźnie mniej góry ale scena poszerza się.

[robin102]

A jak u was wpływa osiowe ustawienie Minasów. Mam na myśli skręcenie do środka lub na zewnątrz. Ja na tę chwile najlepsze efekty uzyskałem gdy głośniki ustawiłem tak że wiązki lasera świecące z środka kolumn krzyżują się tuż za moją głową kiedy siedzę w fotelu. Próbowałem ustawienia z większym skręceniem od wewnątrz i wtedy jest wyraźnie mniej góry ale scena poszerza się.

Pytałem Was o doświadczenia w ustawianiu Anora z Minasem i nic :( Sam się naciągałem kolumn po trzech swoich pokojach, a jest co targać :) Tak jak u Ciebie Dlmtb najbardziej mi się podoba nie za mocne skręcenie kolumn do środka tak aby linie krzyżowały się choć z pół metra za głową. Jeśli przed się krzyżują to scena mi się robi głęboka bardzo i przekaz ciemnieje ciut, albo większy ciut ciut ;) W praktyce głowa 280 cm od linii kolumn, a kolumny ostatnio mam rozstawione 220 cm mierzone od kopułkowego do kopułkowego. Siedząc na kanapie jak patrzę na obudowy to nie widzę bocznych ścianek. Przeniosłem kolumny i sprzęt przez trzy pokoje swoje o różnej akustyce i zawsze te ustawienie dla mnie było najlepsze. Wspomniane wcześniej, grające u mnie Eposy, B&W, Sonus Faberki wymagały większego skręcenia do osi, a szczególnie Eposy które nie skręcone mocno czasem próbowały zabić mnie wysokimi, ale średnica z nich paluszki lizać.

ps. 1

na weekenda będę miał hybrydę Haiku najnowszy MK3 do pocieszenia uszu i może portfela :)

ps 2

PS. Robin wstaw zdjęcia.

PS II. Klubowicze, czasami dzielicie się swoją muzą, może wrzucicie parę kawałków godnych polecenia?

Wstawię zdjęcia, wstawię i muzyczkę która fajnie gra na Minasach. Edytowane 29 Stycznia 2015 przez robin102