Skocz do zawartości
IGNORED

studio16


terror twins
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Napiszę trochę o konfiguracji. Zdecydowaliśmy się na granie tą MingDa gdyż wpasowała się najlepiej, ten model miał nie grać. Stawialiśmy na MC368-BSE który gra co najmniej klasę wyżej ale zawsze coś było nie tak szczególnie w dolnych rejestrach, niestety pokoje są tragiczne. Siedzieliśmy z Grzegorzem i kombinowaliśmy, wzmacniacz/kolumny/kable i wybór padł na MingDa MC34-A + kolumny widoczne na zdjęciu + srebrne kable DIY Grzegorza.

Biorąc kategorie bezwzględne można się długo czepiać różnych rzeczy ale biorąc pod uwagę cenę to moim zdaniem było bardzo dobrze. Wiele osób nie wierzyło że cena jest tak niska za taki dźwięk.

 

Co do słów Pana masza1968 „uśmiech dyskoteki” to jest Pan pierwszą osobą która wyciągnęła takie opinie na temat tego wzmacniacza. Jednak ogólne opinie są zupełnie odmienne. W dobrych testach tego wzmacniacza pisanych między innymi przez Violeta, Frantza, a ostatnio Arkadiusza Ogrodnika (HiFiChoice 11/12) opinia jest zupełnie odwrotna i wszędzie zaznaczają że gra jak typowa lampa EL34 czyli z ograniczoną dynamiką, spokojnie, ciepło i melancholijnie.

Srebrne kable Grzegorza zrobiły myślę dużą zmianę charakterystyki tego wzmacniacza.

Z drugiej jednak strony nie ma co oczekiwać od lampy EL34 neutralności bo jest to lampa ze swoim charakterem który przelewa na odtwarzany utwór.

 

Wszystkim dziękuje bardzo za przybycie i serdecznie pozdrawiam, może Grzegorz coś dopisze od siebie.

 

 

Wkleję opinie z dzisiaj osoby która odwiedziła nasz pokój dostałem w korespondencji firmowej:

 

„Witam serdecznie! Chciałbym bardzo pochwalić mingda 34 a po prezentacji na audioshow

po powrocie do domu i po posłuchaniu mego coplanda csa 8 szkoda gadać

bardzo mi się podobało no super

copland odłączony z prądu”

 

i dalsza część rozmowy z tym samym odwiedzającym:

 

„mówiono o nim,że nieszczegółowy i tak dalej ale jak posłuchałem to jest naprawdę super ma klimat ,jak wszedłem to on wyrzucał dźwięk to było to,kolega aż usiadł z wrażenia”

Z audio jest jak z chlebem, jeden lubi słodki a drugi kwaśny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Co do słów Pana masza1968 „uśmiech dyskoteki” to jest Pan pierwszą osobą która wyciągnęła takie opinie na temat tego wzmacniacza.

Zaznaczyłem, że miałem takie odczucie przy drugiej wizycie jak do wzmacniacza były zaaplikowane lampy Psvane. Autentycznie góra i dół były bardzo przerysowane kosztem schowania średniego zakresu.

Jak zestawienie grało z poprzednimi lampami (nie wiem co to było - pewnie chińskie oryginały) było bardzo poprawnie.

 

Z drugiej jednak strony nie ma co oczekiwać od lampy EL34 neutralności bo jest to lampa ze swoim charakterem który przelewa na odtwarzany utwór.

I od tego trzeba zacząć. Trudno mi było ocenić kolumny (choć wypadły wyśmienicie) ponieważ czuć było tą manierę EL34.

A Psvane ten efekt pogłębiły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączam częściowo do klubu gdyż poddałem modyfikacji w studio 16hz moje dynaudio dm 3/7. Pan Grzegorz tchnął w nie nowe życie ;) Kilka słów o dźwięku:

 

Tak naprawdę to nie wiem od czego zacząć, gdyż zmieniło się baaardzo wiele ;) Postaram się z grubsza zcharakteryzować każdy podzakres. Zaczynając od średnicy - wreszcie jest soczysta, pełna, "obecna", wokale są czarujące, odkrywam (bardzo!) wiele nowych smaczków których wcześniej nie było słychać lub ginęły nakryte basową poduchą.. Jest słodycz ;) Scena jest szersza i głębsza, pojawiają się dalsze plany. Bas zmienił się nie do poznania. Stał się dużo szybszy, bardziej konturowy, "rozwarstwił się", kiedy trzeba schodzi bardzo nisko (ponoć dużo zyskuje na motoryce i dynamice dzięki 2.5 way). Nie dominuje tak jak wcześniej. Jak dla mnie jego proporcje w stosunku do pozostałych podzakresów są teraz idealnie wyważone. Co do góry pasma to jest ładnie zszyta ze średnicą, przekazuje dużo informacji, błyszczy, i jest obecna lecz nie razi i nie męczy. Całościowo przekaz odbieram jako żywy, soczysty, dynamiczny i bardzo muzykalny. Zamiast analizować.. słucham.. Umieszczanie coraz to nowej płyty w odtwarzaczu powoduje mega banana na twarzy ;) Złapałem się na tym, że słucham płyt "od deski do deski". Dźwięk jest bardzo angażujący i wciągający, wzbudza emocje.. niezależnie jaki materiał muzyczny umieszczę w odtwarzaczu.

Modyfikacja ta pokazała, że seria DM ma naprawdę ogromny potencjał który pan Grzegorz wydobył i za to mu serderdecznie dziękuję oraz gratuluję profesjonalnego podejścia do tematu! Żadne z moich pytań nie pozostało bez odpowiedzi, a było ich wiele. Oby więcej takich ludzi w naszej branży.

 

Dla niewtajemniczonych mój aktualny setup:

 

Wzmacniacz Exposure 3010S

CD Rega Planet 2000

Kable głośnikowe Equilibrium Music Link

IC Audioquest G-Snake (tymczasowo-najsłabsze ogniwo)

No i DM 3/7 by Studio 16HZ

Edytowane przez peter250
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączam częściowo do klubu gdyż poddałem modyfikacji w studio 16hz moje dynaudio dm 3/7. Pan Grzegorz tchnął w nie nowe życie ;)

Witam, wygląda na to, że odbierając moje Radmory LS-30 po modyfikacji to właśnie te kolumny brał Pan Grzegorz "na warsztat". Udało mi się ich krótko posłuchać przed modyfikacją zamiennie z moimi LS-30 oraz Ariesami. Cóż, rzeczywiście na pierwszy plan wybijał się niezbyt kontrolowany bas i pozbawiona życia średnica, wysokie były ok. Cieszę się że się udało znacznie poprawić brzmienie, z ciekawości było coś robione poza zwrotnicą?

U mnie po "dotarciu" nowych głośników wysokotonowych oraz modyfikacji wzmacniacza coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że SEAS 27TBFC/G to głośnik wybitny (w swojej klasie). Do tego nowa zwrotnica która wyszła z rąk takiego profesjonalisty jak Pan Grzegorz i satysfakcja gwarantowana.

"Zamiast analizować.. słucham.." to najlepsze podsumowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety pokoje są tragiczne.

 

Szkoda, że nie można było więcej popracować nad akustyką tego pokoju. Może za rok uda się zrealizować to lepiej. Chętnie pomogę.

 

Grzegorz, szkoda, że nie miałeś przyczepki jak byłeś u mnie, a dałbym Ci wszystkie moje ustroje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów szanownych ,

 

Jeszcze wszystkiego nie rozpakowałem z wystawy ,biezące realizacje zamówień pochłaniają czas,są maile trzeba systematycznie na nie odpisywać ,ale zawsze chwila sie znajdzie na napisanie kilku słów .

 

Podziekować chciałem wszystkim przybyłym na wystawę i do naszego pokoju 715 hotelu Sobieski w szczególności.

Wystawa to okres kiedy czas biegnie nam wyjątkowo szybko .I przychodzi się niemal zaraz pakować .

 

Było nas w tym pokoju tego roku kilku wystawców :Studio 16 Hertz ,Elektropunkt, Witrazart,Jazzmen. Pomiescilismy się razem z ustrojami (tych było niemało)

 

W tym roku graliśmy na relatywnie niedrogim sprzęcie prosze o tym pamiętać ,takie było zamierzenie ,ma być niedrogo a przy okazji dobrze dzwiekowo .W pokojach Sobieskiego jest trudna akustyka ,zatem padło na małe monitory na 14cm midwooferze. Monitory o nazwie Canto one w kwocie 4tys para brutto zasilane były wzmacniaczem lampowym Ming Da na lampie EL34 push pull w cenie 3 tys zł/brutto .Wzmacniacz z gwarancją z oficjalnego importu z gwaracją z lampami w tej cenie i ze znakiem CE. . Kable firmowe 16Hz .Czesto grywam także na Vovox Vocalis .Najdrozszy byl DAC 06 StelAudio bo kwota 6800pln. Naped to transport CD California Audio Labs.

 

Ciesze sie ze dzwięk podobał sie ,bądz był przyzwoicie dobry.Lepiej zawsze mozna ,podlaczylismy lampę GM70 to tych monitorow to szybkosc wrecz porazała a scena w szerz i wgłąb sporo lepsza .Do MingDy takze mozna spasowac lepsze kolumny. W "cywilizowanych" warunkach pokoju domowego Minas Anory grają z tym wzmakiem MingDy bardzo dobrze . Na wystawie po odsłuchu podłogówek stwierdzilismy szybko ze postawic trzeba na monitory.

 

Wystawa w naszym pokoju miała na celu pokazanie iz nasze produkty ,bądz te w naszej dystrybucji (Elektropunkt) w niewysokich cenach takze daja radośc ze słuchania.

A przy tym uzupełniliśmy się jako wystawcy jednego pokoju.

 

Dziękuję jeszcze raz wszystkim przybyłym.

 

Co w przyszłym roku? tego nikt nie wie .Juz były niedrogie zestawy ,moze czas na wysoką klasę cenową ? Zastanowimy się wspólnie czy nie pokazac high endu w wykonaniu 16Hz i podwystawców ale to za 12 miesiecy,a do tego czasu moze się wszystko zmienić .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wygląda na to, że odbierając moje Radmory LS-30 po modyfikacji to właśnie te kolumny brał Pan Grzegorz "na warsztat". Udało mi się ich krótko posłuchać przed modyfikacją zamiennie z moimi LS-30 oraz Ariesami. Cóż, rzeczywiście na pierwszy plan wybijał się niezbyt kontrolowany bas i pozbawiona życia średnica, wysokie były ok. Cieszę się że się udało znacznie poprawić brzmienie, z ciekawości było coś robione poza zwrotnicą?

U mnie po "dotarciu" nowych głośników wysokotonowych oraz modyfikacji wzmacniacza coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że SEAS 27TBFC/G to głośnik wybitny (w swojej klasie). Do tego nowa zwrotnica która wyszła z rąk takiego profesjonalisty jak Pan Grzegorz i satysfakcja gwarantowana.

"Zamiast analizować.. słucham.." to najlepsze podsumowanie.

 

Dokładnie to były moje DM-y. Szkoda, że nie miałeś okazji usłyszeć ich po modyfikacji bo jest przepaść ;) Słyszałem, że z Twoich radmorów również udało się wycisnąć bardzo dobry dźwięk. Jeśli chodzi o samą modyfikację to zmianie uległa zwrotnica (ponowne strojenie i przejście na 2.5 drogi) i okablowanie (dużo solidniejsze i lutowane zamiast wsuwek). Przetworniki jak i sam skrzynia są więcej niż solidne. O innych zmianach mi nie wiadomo ;).

Edytowane przez peter250
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te modyfikacje dają dobre rezultaty jezeli głosniki są dobre i bardzo dobre .Czasem midwoofer jest świetny a tweeter słaby to wymiana go ma wielki sens ,zwłaszcza kiedy zaprojektujemy skuteczną zwrotnicę . Modyfikacje to u nas nisza ,nie przyjmujemy ich za duzo i nie w sezonie sprzedazy kolumn ,a te kolumny które juz byly modyfikowane i mam rozpisane schematy zwrotnic wykonuje sie szybko lub relatwnie szybko.1,5 dniówki roboczej. Bo strojenie od podstaw to sporo czasu .I są kolumny "łatwo przewidywalne " i te trudne ,jak ze wszystkim .

 

Radmor LS 30 ,LS40 kojarzy sie z socjalistycznym przedsiebiorstwem ,ale pamietac nalezy ze to grupa pasjonatow stworzyla ten produkt . Glosniki i komponenty to produkty z dystrybucji niemieckiego Intertechnika ktory zresza sporo świetnych glosnikow ,kiedys byly Dynaudio,zastapil je Morel,jest Seas,jest Eton,jest Davis ,teraz mamy accutona .

 

I tak bylo z LS 30/40 .Skrzynka to okleina winylowa ,mdf 18mm ale glosniki :francuski Davis 17KLV 6A ,który stosuje niemiecki MBL w swoich monitorach , Thorens miał tez kolumny w ukladzie symetrycznym i ... AvangardeAcoustic w swoich tubach na zakresie sredniotonowym ,to cos oznacza .w Avangarde jest wersja sredniotonowa z cewka 39mm ,nie 25mm jak w 17KLV .Tam glosnik jest zbudowany na bazie 16GKLV wlasnie z cewka 39mm ,magnesem 135mm !!! i zółtym kewlarem.Avangarde ma magnesy alnico ,gigantyczne i czarny kolor kewlaru ,oraz nie ma korektora fazy .Fabryczny ma 93dB ,co jest nie malym wyczynem nieduzego 17cm glosnika i tyle jest albo niewiele mniej ,aplikowałem go .W Avangarde bedzie duzo wiecej ,tuba podnosi jeszcze bardzo mocno efektywnosc . Avangarde sa do lampek małych mocy z ich ponadprzecietną efektywnoscią (mówią tu o sekcji pasywnej ,aktywne w wiekszosci modeli maja wzmacniacz aktywny).

 

Podsumowujac dzisiaj juz nie znajdziecie nowych niedrogich kolumn z glosnikiem z sektoru "wiele obiecującego".Pamietam recenzje p.Marka Sawickiego w Magazynie Hi-Fi ,rok 95,lub 96 ,mam je wszystkie moge odszukac ,czytam "...kiedy dowiedziałem sie ze w tych kolumnach jest francuski davis o mal sie nie zakrztusiłem ". To jeszcze były slogany niewymuszone i prawdziwe .Dzisiaj sie czyta recenzje i w srodku deseczka i foto i opis ,..."nad tą deseczką konstruktor pracował ponoś dwa lata "....Nie bede pisał z jakiej to recenzji .

 

Jest gro mądrych produktow ktore opisac można na przykladzie ich faktycznych zalet ,bądź sensownych rozwiązań ,takie przeciez są .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Studio 16 Hz zawitało do chin, na razie na zdjęciach ale kto wie :)

 

http://www.mei-xing.com/english/english/activities.html

 

W sumie byłby to dobry interes gdyby za 100 dolców sprzedawano nam Minas Anory , zobaczcie jaka byłaby przebitka !

Życie w spokoju:-)

 

A nie uzerac sie z duńczykami o dobre ceny scanspeaka ,vify ,gdzie cennik to rosnące wciaz ceny w euro , skrzynie z fornirami egzotycznymi to kursy dolara.

A Intertechnik i Polink narzeka ze ceny miedzi idą w gorę stąd podwyżki cewek.

 

Dopóki Chiny są konkurencyjne (już są sygnaly że gospodarka nie rozwija sie w takim tempie co ostatnie lata) to warto byłoby kontener zamówić sprawdziwszy uprzednio jakość .Podróbki głosnikow skandynawskich -to będzie trudniejsze, reszta mozliwa przy parku maszynowym ,nowoczesnym zresztą w Chinach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanownych klubowiczów. Przymierzam się do zmiany kabli z moich sznurówek ( interconnect to jakaś popierdółka z euro AGD za 40 zł, a głośnikowe to CORDIAL CLS 225 ), które de facto przewodzą tylko prąd, na coś lepszego. Mam kilka dylematów, z którymi sam sobie bez pomocy ( bądź wydawania kupy kasy ) raczej nie poradzę. Moją największą bolączką jest, hmm jakby to opisać, brak głębi sceny i dość mała separacja instrumentów, troszkę tam plam dźwiękowych jest ( tak jakby wszystko chciało grać na środku, a jeśli już gra sobie po brzegach sceny to dźwięk dość mocno przyklejony do głośników jest ). Zdaję sobie sprawę z systemu jaki posiadam i jego ograniczeń (szczegóły w "o mnie", ale nurtuje mnie pytanie czy za to nie odpowiada przypadkiem źródło ( cd micromega premium 18 ) i nieszczęsne kabelki z supermarketu. Zapewne akustyka też robi swoje, ale nim będę to poprawiał, chciałbym trochę ustabilizować system jaki mam na chwilę dzisiejszą ( w przyszłym roku w I jego połowie, planuję zakup drapaka od Andrzeja Analogowego więc może się coś poprawi ).

Jeśli macie jakieś podpowiedzi ( szczególnie liczę na naszego guru Triode ) będę wam niezmiernie wdzięczny. Grzegorz ze Studio 16Hz zaproponował Vovoxy, nie wiem nie słuchałem i nie mam opinii na ich temat.

 

Pozdrawiam

Mariusz

Moje www.seozmagania.blogspot.com dla wszystkich ciekawskich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie byłby to dobry interes gdyby za 100 dolców sprzedawano nam Minas Anory , zobaczcie jaka byłaby przebitka !

Życie w spokoju:-)

 

A nie uzerac sie z duńczykami o dobre ceny scanspeaka ,vify ,gdzie cennik to rosnące wciaz ceny w euro , skrzynie z fornirami egzotycznymi to kursy dolara.

A Intertechnik i Polink narzeka ze ceny miedzi idą w gorę stąd podwyżki cewek.

 

Dopóki Chiny są konkurencyjne (już są sygnaly że gospodarka nie rozwija sie w takim tempie co ostatnie lata) to warto byłoby kontener zamówić sprawdziwszy uprzednio jakość .Podróbki głosnikow skandynawskich -to będzie trudniejsze, reszta mozliwa przy parku maszynowym ,nowoczesnym zresztą w Chinach.

 

Tylko za 100 dolców będzie można popatrzeć. Przy dotknięciu papier na obudowie może się zmarszczyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli macie jakieś podpowiedzi

Vovoxy nie są drogie i można zapewne je wypożyczyć,w komplecie z sieciówką.Ja osobiście lubię druty (rurki) Stereovoxa-to są dobre,neutralne kable.można spróbować Kimbera 4VS_ IC np.Hero,można coś z Sonus Oliva np.IC+sieciówka dla żródła.Micromegi nie znam,Tomek ją chwalił więc zakładam,że to nie ona stanowi problem.Unikałbym kupowania w ciemno-raczej trzeba posłuchać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasz dudzinski

(Konto usunięte)

Micromegi nie znam,Tomek ją chwalił więc zakładam,że to nie ona stanowi problem.

 

Jeśli chodzi o micromegę Premium 18 , bo taką posiada kolega Elmero , nie znam .

Natomiast słuchałem micromegę stage 5 i 6 , i pod względem przestrzenności i lokalizacji pozornych żródeł są naprawdę wybitne w swojej klasie cenowej .

Minasy mają przestrzenny dzwięk , kolumny jednym słowem giną w pomieszczeniu, szukał bym jednak przyczyny w żródle i kablach .

Edytowane przez tomasz dudzinski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, dzięki za odpowiedź.

W sumie to Micromega Premium jest bezpośrednim następcą serii Stage, więc też mi się zdawało, że to raczej nie wina napędu. Myślę, że na chwilę obecną kable ( w sumie druty ) i sieciówki ( zwykłe komputerowe kable ) są główną przyczyną. Nie mówię, że jest tragicznie, Minasy wniosły wiele dobrego w moim skromnym torze audio ( moja żona zaczyna mieć audiofilskie zajawki, jeszcze trochę i zacznie lampy kupować ;) ), ale wiem, że można lepiej i do tego będę zmierzał.

 

@Triode - popytam po sklepach o wypożyczenie kabelków i sieciówek, o których mówisz, zostawię sobie najlepsze.

 

Jeszcze raz dzięki za pomoc

 

Pozdrawiam

Mariusz

Moje www.seozmagania.blogspot.com dla wszystkich ciekawskich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz ustawione Minasy? Jak z pomieszczeniem, czy jest surowe, czy może umeblowane i pozytywnie "zagracone" :)?

 

Imacman, Minasy ustawiam 1m. od czoła kolumny do ściany za nimi, rozstaw kolumn to około 2,7m, miejsce odsłuchowe ok 2,7 m od głośników, za mną tylna ściana niestety goła ( nic mi na razie do głowy nie przychodzi co z tym zrobić) no i niestety ( bądź też i stety ) sprzęt stoi w salonie i żonę trudno namówić na dyfuzory, pochłaniacze i inne ustrojstwa akustyczne. Jeśli chodzi o umeblowanie, to raczej jest ok, nie mam echa i słyszalnych dziwnych pogłosów, natomiast nie jest też idealnie ( to bardziej u ciebie musiałbym pobierać nauki co i jak można zrobić u mnie ). Napewno mam problem ze ścianą za kolumnami ( też goła + TV, ale to można zobaczyć na zdjęciach jakie wklejałem po zakupie Minasów ) i z pierwszymi odbiciami. No jak to mówią " Łba nie urywa ".

 

 

Micromega Premium bezposrednim następcą serii Stage tak , ale czy lepiej ?

Jak będziesz miał okazję posłuchaj starszych modeli micromegi , nie znaczy też ,że Ci sie spodobają .

 

Czy lepsze bądź gorsze, nie wiem, nie miałem okazji porównywaćobu napędów, więc nie wypowiem się. Jedno jest pewne, muszę pobawić się kablami i posłuchać jakie zmiany wniosą w porównaniu z moimi drutami.

 

Pozdrawiam

Mariusz

Moje www.seozmagania.blogspot.com dla wszystkich ciekawskich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem jest nie w cenie,tylko w tym czy te druty wniosą tyle dobrego aby warto było zapłacić.Zawsze to podkreślam:jeżeli płacić to wyrażną różnicę.I nie kierować się:marką,opiniami-ale wierzyć własnym uszom.Kable nie muszą być drogie,ale wystarczająco dobre aby nie stanowiły bariery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego zawsze najlepszy jest własny odsłuch.

 

I ja się z tym zgadzam, ale nie mam szans odsłuchać wszystkich kabelków, więc trzeba zawęzić poszukiwania, cena jest ważna, ale nie najważniejsza ( mam budżet tak do 4k za kabelki ) czy to dużo czy mało, względne pojęcie, do tego systemu wystarczająco moim zdaniem.

Moje www.seozmagania.blogspot.com dla wszystkich ciekawskich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.