studio16

[zawi]

Może Pan Grzegorz zechciałby trochę więcej powiedzieć na temat tego morela o którym mówi a raczej KRZYCZY nasz nowy kolega Vincenty.

[Jakew]

Pozwolę sobie zauważyć że Pan Grzegorz napisał że MA grają zwykle korzystniej niż MAPremium, co mnie osobiście cieszy.

 

 

"Jak grają Minas Anor katalogowe w stosunku do Minas Anor Premium (Esotec D260) ?

W gruncie rzeczy barwowo podobnie.Klasowo inaczej .Zwykle korzystniej.

I to nie tylko w zakresie mikrodynamiki ,wyławiania detali ale takze bardziej "miękkiej średnicy"

Bo przeciez sumowanie głośników niskośredniotonowych i wysokotonowego poprzez zwrotnicę przebiega w punkcie 2,5 kHz....." it

[Rebciu]

Myślę, że jest to tzw. "czeski błąd". Te "zwykle korzystniej" dotyczyło wersji "premium".

[Studio16Hertz]

Tak ,korzystniej dotyczylo wersji PREMIUM ,poniewaz jaki sens miałoby tworzenie takiej konstrukcji która w zamyśle ma droższe przetworniki wysokotonowe,a tym samym wyżej klasyfikowane w firmach które nad nimi pracowały.

 

Podkreślę jeszcze raz iż wersja "bazowa " Minas Anor generuje dzwiek który spełnia wiele założen osób poszukujacych dobrej równowagi tonalnej. Mnie osobiście takze ten typ dzwieku jest bliski.

 

Trzeba zaznaczyc iż sami Państwo - koledzy wiecie iż używacie róznych systemów do napędu Minas Anor (głównie chodzi mi o wzmacniacze) i dzwiek jest spójny w roznych konfiguracjach.

 

Oczywiscie kazdy musi znaleźć dla siebie najwłasciwszy ton Minasów.

-z Rotelem Minasy grają dynamicznie ,szybko ,dynamika jak piorun ale dzwiek jest chłodny w srednicy.

-z lampami KT88 dynamika ,szybkosc ,plastyczna barwna średnica.

-z Audilabem 8000 S spokój,brak agresji ,bardzo wyrównane pasmo.

- z Amplifonem WT40 na triodach 6S33 wokale są nie do przelicywowania przez żaden wzmacniacz.

-itd.

 

Minasy Premium (D260) kontra "katalowe" graja cieplej gorą ,mają gładsze wysokie tony,trójwymiarowosc dzwieku większa i jeszcze bardzo gladkie wokale.

 

Wersja Premium z D260 wykonywana już nie będzie ,a produkowana byla od 2004 roku z przyczyn oczywistych. Żadna firma sprzedajaca glosniki Dynaudio na całej kuli ziemskiej nie ma juz tych glosników w sprzedaży.Dynaudio ostatniemu partnerowi handlowemu odmówiło sprzedaży.

 

Jest /czy będzie następca.

Bardziej szczegółowe informacje beda zamieszczone na nowej stronioe internetowej na wiosne 2010 roku.

 

Powstał jak na razie jeden komplet Minas Anor Premium z tweeterem Morel Supreme.

 

Jak te Minasy Premium grają ?

 

Scemat dzwięku ,czyli glównie barwa jest bardzo zblizona do Minasów katalogowych z Morel CAT/MDT29.

Ale....tutaj jest spora rożnica w generowaniu przestrzeni,powietrza wokół instrumentow ,szczegółów i szczególików.

To tak jakby patrzeć przez okno i nagle je otorzyć i wyjrzeć zza szyby.

Czy to oznacza ze w kazdym systemie będzie lepiej?

Nie.

Sprawdzone.W jasnych systemach glównie twardych tranzystorowych wzmacniaczy masa szczegołów może stać się i staje przytlaczająca.

 

Ale w systemach lampowych na pentodach takich jak 6L6,EL34 korzysć z takiego dzwieku jest ogromna .Życie i temperament jest tutaj do potęgi 2.

 

Zatem jak już wiele osób doświadczylo skladając kolejny zestaw stereo ,trzeba bardzo umiejetnie zestawic z sobą sprzet towarzyszący(glównie wzmacniacz) z kolumnami.

 

Starannosc doboru kolumn do wzmacniacza ale i pomieszczenia jest w systemie najwazniejsza.

 

Myslę że tym opisem nakresliłem nieco sytuacje brzmieniową Minas Anor Premium (Morel Supreme)

 

Grzegorz

[konturek]

Postanowiłem zrobić drugie podejście do kolumn studia 16 hertz model MIMO i jakoś dalej nie mogę się do nich przekonać. Do tego czasu użytkowałem kolumny firmy Audio Academu Hyperion III i postanowiłem pójść krok do przodu. Z początku myślałem, że to może wina wzmaka bo xindak A06 to nie jest niewiadomo co ale to chyba taki charakter tych kolumn. O ile z Hyperionami było świetnie tak z MIMO przygniotła mnie ilość wysokich tonów. Owszem kolumny pokazały mi jak powinna brzmieć średnica, bardzo podobała mi się jej czystość, ale wysokie tony, którymi mnie zalały uwidoczniły mi jakie brzmienie zdecydowanie mi się nie podoba. Nie jestem audiofilem i niewiele konstrukcji słyszałem ale zarówno dosyć lichy ale ciekawy bas i mega natarczywa góra doskonale odpędzają mnie od tych konstrkcji. Podpiołem więc Yaqina, który ponoć jest łagodny i melodyjny. I tutaj niespodzianka średnica jeszcze bardziej się poprawiła, poszczególne instrumenty były świetnie oddzielone, scena była jeszcze ładniejsza ale wysokie dalej dawały się we znaki. Poczekam jeszcze na multimetr i podreguluję bias, ale myślę, że wiele juz to nie zmieni. Całe szczęście, że nie sprzedałem Hyperionów, pewnie dam sobie spokój i zostanę ze starym zestawem.

[zawi]

Cieszymy się razem z Tobą że masz AA. Klub miłośników tych kolumn jest jednak trochę w innym miejscu i tam możesz okazac pełnie swej miłości do posiadanych kolumn.

[Rebciu]

Ja bym pokombinował z kablami. U mnie mogę w dość poważny sposób kablami wpływać na brzmienie. Ja też nie lubię góry natarczywej i troszkę kabli przerzuciłem. W końcu znalazłem chyba "swoje" - piszę "chyba" bo ściągam właśnie ze Stanów zestaw Zu Cable taki jak ma Zawi więc może się jeszcze coś pozmienia.

Wczoraj pierwszy raz w życiu słyszałem dźwięk dochodzący z tyłu głowy :) Nie wiem do końca czy to wina Ecoteców bo płyta nówka sztuka.

Słucham sobie od kilku godzin CD PHILIPSA - staruszek straszny, przerabiany, z lampami, DAC na TDA1540 i tryb NON OVERSAMPLING. Strasznie fajnie gra jak za te kilka złoty jakie na niego wydałem. Jedyny spory minus to brak pilota ale reszta naprawdę mnie zaskoczyła.

[Rebciu]

Kurcze, jeszcze raz przeczytałem co wcześniej napisałem i wyszło, że potwierdzam tą nieakceptowalną górę :)

To o moim Audiolabie konstruktor napisał "spokój,brak agresji ,bardzo wyrównane pasmo". Ja lubię raczej spokojnie i tyle. Mi nie odpowiadały czasami pojawiające się sybilanty w momencie lekkiego przyplucia wokalisty w mikrofon - ot tyle :)

[HAL149]

Nadmiar góry w Mimo? Trochę jestem zaskoczony. Może to być kwestia akustyki pomieszczenia, a być może przede wszystkim wzmacniacza, choc tak naprawdę cały tor się liczy. Z pewnością Morele góry nie sieją nadmiernie. Kolega kupił niedawno Mimo. Pierwszy odsłuch - pomieszczenie "totalnie" nieakustyczne, wzmacniacz ze swej natury podkreśljący góre pasma, i ... właśnie, tak wysokich toków i dyskomfort słuchania. Tena sam sprzęt przeniesiony do innego pomieszczenia, wytłumionego, na poddaszu, a efekt już znacznie odmienny. Po prostu, trzeba sprzęt ze sobą zgrać i wszystko będzie na swoim miejscu. Wiem, że to nie proste i zazwyczaj kosztowne.

[terror twins]

hali poza tym każdy głośnik wymaga dobrego wygrzania.....;-)

[Vincenty]

kolego konturek,miałem i przerabialem chyperiony III s dawno temu nie bede ich krytykował bo na poczatek to fajny dzwięk,ale bas sie tam czeto nie wyrabiał i średnica nieco cofnieta mało w nich życia w porównaniu do M.A. a teraz mam minasy na morel supreme,i powiem ci ze jesli szukasz naturalnego spójnego dzwięku zacznij od ustrojów akustycznych,pokombinuj z rezystorem na zwrotnicy w mimo,albo spokojniejsze kondensatory np scr.

[Marianus]

witam jestem w posiadaniu konstrukcji MIMO od kilku miesięcy i z dnia na dzień jestem z ich brzmienia bardziej zadowolony dziwi mnie bardzo opinia o ostrej górze w tej konstrukcji bo co jak co ale Morel kojarzy mi sie raczej z piękną , pełną szczegółów ale nigdy ostrą górą .

[terror twins]

a konturek wygrzałeś kolumny?

[konturek]

Pan Grzegorz powiedział, że jak będzie w Krakowie to podjedzie i coś zarazdzi. Z tego co się orientuję, a nie znam się za bardzo to napisał coś o dzielniku napięcia na zwrotnicy. Rzeczywiście jakość średnicy w MIMO jest zdecydowanie lepsza niż w Hyperionach, wszystko jest takie czyste i przejrzyste. Góra też jest znacznie dokładniejsza i dużo bardziej szczegółowa tylko właśnie jak dla mnie jest jej za dużo (jest za jasno). Bas też jakościowo lepszy, szybszy tylko jest go znacznie mniej, ale nie ma się co dziwić-w końcu jest tutaj tylko jeden głośnik. Druga sprawa to czy jestem gotowy na taki powiedziałbym "dojrzały" dźwięk. Zobaczymy po wizycie :). Pozdrawiam wszystkich użytkowników kolumn Studia 16 Hertz bo niewątpliwie są to porządne paczki.

[konturek]

Pograły już ponad miesiąc ale różnicy nie zanotowałem.

[terror twins]

oki, myślę że cosik zaradzicie, popróbuj z innymi wzmakami

[Jakew]

Pan Grzegorz wyjaśnił istotne sprawy, m.in. że głośniki z wielką detalicznością lepsze są do lamp (i zapewne klasy A) niż do chłodniejszych wzmacniaczy tranzystorowych... Ja mam następujące pytanie: Czy duże zmiany kursów walutowych powodują zmiany cen kolumn Studio Hertz?

[Soro]

Jakew szczegolowe glosniki wysokotonowe nie tyle sa lepsze do lampy, tylko chodzi o fakt, ze wiekszosc lamp gra dosc lagodnie gora i szczegolowa gora im nie przeszkadza. Tranzystory tez sa grajace dobrze ze szczegolowymi wysokotonowcami, jednak trzeba odpowiednio dobrac tranzystor bo z wieloma gora bedzie zbyt ostra. W zwiazku z tym lampa jest duzo bezpieczniejsza do takiego glosnika, jednak dobrze dobrany tranzystor tez bedzie sie spisywal.

[Soro]

Natomiast pierwszy raz slysze, zeby Morel byl dla kogos za ostry. Tym bardziej z lampa. U mmnie po wymianie Vincenta na Yaquina gora poprawila sie znacznie, bardziej dziweczna, szczegolowa ale do jakiejkolwiek ostrosci bylo daleko.

[Jakew]

Zgoda Soro, rozumiemy się - są cieplejsze i chłodniejsze wzmacniacze tranzystorowe, tak to ująłem, te pierwsze nie urwą głowy w sytuacji detaliczności góry kolumn, te drugie owszem mogą.

[Jakew]

W przypadku monitorów, mało w wątku omawianych, mamy ciekawą ilustrację zagadnienia doboru wzmacniaczy - Konstruktor tak oto porusza zagadnienie doboru przy okazji monitorów Aurum:

 

"w doborze sprzętu polecany jest czysto i dynamicznie brzmiący wzmacniacz, głównie tranzystorowy."

[nefertiti]

Słuchałem u siebie kilku konstrukcji Studia z tranzystorową Yamahą (A-S2000/CD-S2000) i ostatnią rzeczą jaką mógłbym powiedzieć o dźwięku to nadmiar góry, czy też jej natarczywość. Z modeli Studia, których słuchałem najlepsze były Minasy Premium z Morelem Supreme (niestety nie słyszałem wersji Premium z Dynaudio, więc nie mam porównania). Niestety nie słyszałem z moją elektroniką i w moim pomieszczeniu Credo (słyszałem je w Tychach ale z niedomagającym wzmacniaczem i w niewielkim pomieszczeniu Pana Grzegorza, więc właścicie nic poza basem nie było słychać). Na razie ma mojej krótkiej liście kolumn, o których myślę do mojego zestawu Minasy Premium z Morelem zajmują wysoką pozycję (chociaż ciągle nie mogę się zdecydować).

[Soro]

hahaha sluchanie Credo w pokoju Pana Grzegorza to musialo byc ciekawe przezycie. 3 drozne, duze kolumny w 13mkw ;]

[Vincenty]

nefertiti te minasy na morel supreme które słyszałeś są w moim posiadaniu grają u mnie z lampą, itak musiałem ściszyć morela rezystorem poniewaz ma wyzsza efektywnośc niz mdt 29,teraz jest o niebo lepiej,poprostu miodzio.

[Rebciu]

Za dwa dni wstawiam całe nowe okablowanie więc krótka refleksja na temat Esoteca w Minasach. Scena uległa zdecydowanej poprawie. Pojawiło się więcej "planktonu". Najważniejsza zmiana to poprawa naturalności brzmienia. Wokale i instrumenty są zdecydowanie bliżej grania live. W związku z tym, że reszta systemu odstaje od kolumn zdecydowałem się na zmiany.

[terror twins]

jakież to zmiany

[Rebciu]

Podobne do Twoich :) - na początek system dzielony, a pod koniec roku źródło. Ty wcześniej się wziąłeś za zmiany więc podpatruję z boku :) U mnie na początku będzie preamp robiony na zamówienie u jednego z forumowych kolegów. Oczywiście temat sprawdzony, z recenzjami itp. Pogra to chwilę z Audiolabem ustawionym jako końcówka i na wakacje ustrzelę już coś poważnego.

[terror twins]

czeka nas długa drogaaaa,

a masz już jakąś koncepcje?

[Rebciu]

Koncepcja jest taka, że pre lampowe a końcówka tranzystorowa. Będę szukał okazji z drugiej ręki i ten Usher mi chodzi po głowie. Nie śpieszy mi się więc dużo czytam i pewnie jeszcze kilka pomysłów się pojawi. Pre zamówione i częściowo opłacone.

[zawi]

A ja już nic nie zmieniam.Po prawie dwuletnie zabawie z wymianą podzespołów w lampowcu,poszukiwaniu lamp,wymianą podzespołów w zwrotnicy w Minasach i okablowaniu mogę z czystym sumieniem powiedzieć -KONIEC.

Słuchając w sobotę muzyki zacząłem się (standardowo) zastanawiać co by tu można jeszcze podmienić i .....nie mogłem do niczego się doczepić. W takich warunkach akustycznych jakie mam z dużym prawdopodobieństwem już nic nie uzyskam nawet jeśli na sprzęt wydałbym o wiele wiekszą kasę.

Zresztą nie mam już nawet ochoty na rozpoczynanie pogoni od początku.

 

Pozostaje mi muzyka.Napewno pobawię się trochę akustyką a może za jakiś czas dokupię jeszcze do CEC jakiś DAC choć nie jest mi to aż tak bardzo potrzebne.