studio16

[Gość aqs]

rzeczywiście Krell szybszy, bo nie dowierzam koledze Tomkly

Audiolab jest klasy Twojego Nada, Krell to porównując do piłki nożnej (la liga), Audiolab to taka nasza (extraklasa) Krell to precyzja, dokładność, wykop, potrafi zmiażdżyć rywala jak się wkurzy.

[pit80]

Odtwrazacz grający na twarz sceną do przodu z ciepłą prezentacją, nie tnący na detale przekazu, nie za jasny. Można by rzec troch nawet mułowaty ;), ale za razem czytelny w miarę. Co by tu wykombinować ? tylko nie piszcie, że taki właśnie mam :D

Z tych, które do tej pory miałem okazję potestować to najbliżej Twoim kryteriom był Sony X559ES oraz Denon 2560. Brzmienie tego Sony mi się nawet spodobało, dlatego go sobie zostawiłem dla urozmaicenia. Jeśli chcesz, mogę go Tobie wysłać na testy.

[robin102]

Audiolab jest klasy Twojego Nada,

Tak mi się wydaje, że nie do końca w tym racja. Za czasów gdy te wmaki były jako nowe w sprzedaży to AudioLab kosztowal o cyrka 50% więcej od NADa w Polandzie dla przykładu 1990 zł NAD 2990 AudioLab, ale to było dawno temu. Z połowa userów naszego forum jeszcze do szkoły nie chodziła :) ;) a za tak małe pieniądze kupowało się już fajnie i bezpiecznie grające wzmacniacze angielskie. Dziś cyfrowo ceny podobne tyle, że w $ :D

Dziś ładnego używanego NADa można kupić za 100 funciaków góra za 150, a za zadbanego AudioLaba trzeba wyskoczyć cyrka 300 funtów. Generalnie odsłuchując tych dwóch budżetowych wzmaków bo to jednak budżetówka podobnie jak kolumny do 10 tys zł według mnie to AudioLab zjada NADA niesamowicie. Nadzik ma tam jakieś plusiki dodatnie, ale malutkie w tym starciu poległ. Bas z AudioLab+ Minasy no po prostu atak i zwinność świetna i to w całym zakresie od niskiego przez średni do wysokiego basu. NAD tego nie potrafi :( Coś podobnego słyszałem na tym zakresie u Pana Grzegorza na A 70 i na Minasach. Chociaż może i ten stary transformer lepiej bas prowadzi. ;)

Fajnie to porównywać na Minasach które dają wgląd w sprzęt. Są na tyle neutralne, że wprawne ucho może szybko zdefiniować charakter wzmacniacza, a z 10 sztuk ostatnim czasem wzmaków moje bliźniaki popędzało. Lampowe i transformersy też :)

Robin, ja po zmianie do tej pory nie mogę się ogarnąć od dostawania dodatkowych informacji do uszu

Ja już informacji mam dość, przeszedłem przez to już. Ja muzyki potrzebuję. Nie bawią mnie zarejestrowane skrzypnięcia krzeseł, oddechy muzyków, czy klakson auta na zewnątrz studia nagraniowego :)

 

najbliżej Twoim kryteriom był ... oraz Denon 2560

Bliźniaki i Danon, no to całkiem niezłe żarcie mogło by być :)

Przemyśle sprawę, ale jak to, jogurt Danon na półce ze sprzętem Hi Fi :D

;)

Edytowane 4 Grudnia 2015 przez robin102

[lupo]

U mnie od paru lat gra Denon DCD-3000 i jestem zadowolniony :)

[Akim03]

Robin, teraz juz nie kojarzę czy mialem Sony X555 Es czy X559 Es, ale uwazam, ze ktores z tych CD to nie jest dobry partner dla Minasa i Anora. Ale odkrylem to po przesiadce na lampe i posluchaniu u Grzegorza jak powinny grac Anory i Minasy.

[Wendzik]

A tak trochę dla rozluźnienia atmosfery: Słuchanie Muzyki przy katarze jest bez sensu;)))

Pozdrawiam

[Gość NEWNEW]

Za czasów gdy te wmaki były jako nowe w sprzedaży to AudioLab kosztowal o cyrka 50% więcej od NADa w Polandzie dla przykładu 1990 zł NAD 2990 AudioLab, ale to było dawno temu

 

W tym samym czasie KAV 300i kosztował 19.950zł;-) Jeśli już kierować się wyłącznie cenami, to wnioski nasuwają się same. Polecam kolegom lekturę tej strony, to jest prawdziwa skarbnica wiedzy co ile kosztowało onegdaj:

 

http://hi-end.pl/index0.php?id=d3sprz&ia=0

[Patryk-1980]

A tak trochę dla rozluźnienia atmosfery: Słuchanie Muzyki przy katarze jest bez sensu;)))

Pozdrawiam

 

Hahaha dobre :P ale faktycznie coś w tym jest.

[piszcz4]

U siebie w aktualnym systemie miałem s300i i myślę że to fajny wzmacniacz dla Robina. Dynamiczny, super bas, szybki, jędrny, lekko zaokrąglone kontury, wielowarstwowy. Średnica miękka, przyjemna i co najważniejsze dla Robina, wokale wysunięte do przodu. Dużo szczegółów na górze, ale nie kłujące w uszy. Stereofonia na wysokim poziomie, choć mój Xindak potrafi szerzej zagrać-dźwięk wychodzi poza kolumny na boki.

Krella KAV 300 nie widziałem na oczy i stąd było moje pytanie do p.Grzegorza, który wspomniał dziś o Krellach.

Wykorzystałem sytuację pomimo tego, że do klubu nie należę.

Pozdrawiam

[robin102]

Nie, nie te Krele są za drogie ;) . Zdaję sprawę, że wmak z górnej półki i dziś trzeba za niego wybulić 4-5 kzł. Jak bym zamierzał się na wzmacniacz z takim budżetem to bym już chyba kupił Cayina używanego A70 czy 88 albo przynajmniej A55. Tak to widzę.

Zakup AudioLaba to swoisty eksperyment spowodowany uciskiem na mózg :D Fajny eksperyment, bo wzmak gra ładnie, a do tego jest bardzo, bardzo czuły na rodzaj interkonektu po którym lecą nutki z CD do niego. Jeszcze tak czułego wzmaka chyba nie miałem. Żonglowałem trochę kabelkami sięgając do szuflady po inerkonekt IXOS 102 kupiony ze 20 lat temu za 500z chyba :D no i gra teraz AudioLab z Minasami wybornie na tą chwilę, śpiewa ładnie. Szczęście, że tego IXOSA nikt na allegro kupić nie chciał, a parę razy wystawiałem :D

 

ps.

dziurka na słuchawki wyborna, moje DT 880 grają i śpiewają po nowemu zupełnie

Edytowane 4 Grudnia 2015 przez robin102

[Malwas.pl]

Ja dziś zmieniłem głośnikowce na Qeda Ruby i jestem pozytywnie zaskoczony, bo nie spodziewałem się aż tyle dobrego po tym kabelku.

Tomku czy miałeś już styczność z tymi kablami? Wiem, że tanie i może mezalians wpinać w twój tor odsłuchowy ale może jednak popełniłeś takowy.

Chętnie bym poznał twoją opinię.

[Gość zbyniu 360]

A widzisz, mówiłem Ci to na Audio show że to dobre kable jak i moje inne odczucia co do dźwięku innych produktów, no ale mi nikt nie wierzy.

Edytowane 4 Grudnia 2015 przez zbyniu 360

[Malwas.pl]

A skąd wiesz, że Twojej opini także nie brałem pod uwagę? Pisałem Tobie, że już niedługo będziemy w jednym klubie.:)

Teraz Twoja kolej, hehe.

Edytowane 4 Grudnia 2015 przez Malwas.pl

[Hrehor]

A i u mnie zmiany drogie Pany. Na stoliku Cayin zupełnie nie wygrzany. Za to nowy i ładniutki. Lecą w ucho nowe nutki.

Tak poniosło mnie nieco. Może dlatego że od dziś mogę na nowo zapisywać się do klubu. A wszystko dzięki małej chińskiej srebrnej lampce.

Jak Koledzy zapewne się domyślają od dziś stoi u mnie nowy A55.

Przyrost jakościowy dźwięku przeszedł moje oczekiwania. I to wszystko dzięki Bliźniakom które po raz kolejny pokazuja na co je stać. Po raz pierwszy pokazały po zakupie a dziś znów ogromne zaskoczenie. Strach się bać co to będzie jak bańki się wygrzeja. W moim torze czeka mnie jeszcze kilka poprawek. Kable i cd. Na razie to Klosz i Marantz cd 5004. Ale popracuje nad tym mezaliansem. I oby Minasy dalej tak pozytywnie zaskakiwały.

Edytowane 4 Grudnia 2015 przez Hrehor

[Gość zbyniu 360]

Te cayiny to dobre wzmacniacze i urok ich jest prześliczny, tu jestem pod dużym wrażeniem naprawdę.

[robin102]

Pogratulować lampiszona nowego.

 

ps

CD Marantz 63 MKll o którym gadaliśmy na PW już sprzedany. Może trafi znów na alle... to się kupi :)

On chyba ma regulowany poziom sygnału na wyjściu RCA to by mógł sterować samą moją końcówką od NADa.

Edytowane 4 Grudnia 2015 przez robin102

[Luk77]

Ja dziś zmieniłem głośnikowce na Qeda Ruby i jestem pozytywnie zaskoczony, bo nie spodziewałem się aż tyle dobrego po tym kabelku.

 

 

Qed Ruby jest OK a na pewno bardzo dobry w swojej cenie ale po wpięciu np. vovox vocalis ( miedz solid core ) slychac wiecej i duzo więcej nie mówiąc o lepszej definicji basu.

 

Supra PLY 3.4 jest nieco droższa ale i lepsza od qed ruby ... Za to Supra Sword moim zdaniem jeszcze duzo lepsza od vovox vocalis ... Warto wypróbować w swoim systemie.

 

 

Jeżeli juz o głośnikowce chodzi to sa tez bardzo bardzo dobre polskiej manufaktury w Australii czyli P.S.C , mało u nas popularne lecz dla mnie wybitne.

Edytowane 4 Grudnia 2015 przez Luk77

[Gość NEWNEW]

Tomku czy miałeś już styczność z tymi kablami? Wiem, że tanie i może mezalians wpinać w twój tor odsłuchowy ale może jednak popełniłeś takowy. Chętnie bym poznał twoją opinię.

 

Niestety nie pomogę, nie słuchałem. Co do mezaliansów to dużo różnych kabli u mnie grało, czasem te taniutkie grały świetnie.

[Rezyslaw]

a jak Wy te kable porównujecie na zasadzie wypnij/wepnij czy gra kilka kilkanaście godzin i powrót ?

[Malwas.pl]

Rezysła bardzo prosto: biorę jeden i oglądam jak mi się podoba znaczy musi dobrze brzmieć. Qed Rruby ma mleczną otulinę i mnie się skojarzyła z mlekiem, które bardzo lubię więc to musi być świetny kabelek.:)

Edytowane 4 Grudnia 2015 przez Malwas.pl

[Luk77]

Gdyby ktoś miał ochotę na testowanie kabelków to bez problemu wyślę Supra Sword oraz P.S.C do porównania z "rewelacyjnym" Rubym.

[Gość NEWNEW]

a jak Wy te kable porównujecie na zasadzie wypnij/wepnij czy gra kilka kilkanaście godzin i powrót ?

 

Zależy ile mamy czasu;-) Oczywiście należy po wpięciu w system odczekać dobrą chwilę żeby kabel się ułożył. Ale w praktyce jak kable już w swoim życiu grały to po 15 minutach można zaczynać odsłuchy.

[kartonik]

A i u mnie zmiany drogie Pany. Na stoliku Cayin zupełnie nie wygrzany. Za to nowy i ładniutki. Lecą w ucho nowe nutki.

Tak poniosło mnie nieco. Może dlatego że od dziś mogę na nowo zapisywać się do klubu. A wszystko dzięki małej chińskiej srebrnej lampce.

Jak Koledzy zapewne się domyślają od dziś stoi u mnie nowy A55.

Przyrost jakościowy dźwięku przeszedł moje oczekiwania. I to wszystko dzięki Bliźniakom które po raz kolejny pokazuja na co je stać. Po raz pierwszy pokazały po zakupie a dziś znów ogromne zaskoczenie. Strach się bać co to będzie jak bańki się wygrzeja. W moim torze czeka mnie jeszcze kilka poprawek. Kable i cd. Na razie to Klosz i Marantz cd 5004. Ale popracuje nad tym mezaliansem. I oby Minasy dalej tak pozytywnie zaskakiwały.

 

Czym przedtem pędziłeś Minasy?

[Braun_72]

Ja już informacji mam dość, przeszedłem przez to już. Ja muzyki potrzebuję. Nie bawią mnie zarejestrowane skrzypnięcia krzeseł, oddechy muzyków, czy klakson auta na zewnątrz studia nagraniowego :)

W takim razie spróbuj Electrocompanieta. Będziesz miał barwę, kulturę, trochę namiastkę lampowego brzmienia, wystarczającą ilość prądu, brak kłopotów z lampami. Nie będzie ostro sucho i metalicznie, a raczej analogowo.

Edytowane 5 Grudnia 2015 przez Braun_72

[Studio16Hertz]

Z tych, które do tej pory miałem okazję potestować to najbliżej Twoim kryteriom był Sony X559ES oraz Denon 2560

 

Jestem chyba wybredny jeżeli chodzi o źródło cyfrowe , miałem ich sporo jak Sony 777,555 z 1992 roku, 559 ,Marantze CD17 , Krell 300CD, i wiele innych.

 

I powiem tak źródła cyfrowe ewoluowały. Zapewne nie w każdym systemie sprawdzi się lampa w CD czy Dac-u zewnętrznym ale często się sprawdza. Wielu kolegów w klubie i nie tylko posiada odtwarzacze lampizowane i niektóre brzmią bardzo dobrze .Adam(McGyver) przerabiał wielu osobom w tym chyba Marcin_Sz ma także lampizowanego CD Pioneera. Warunkiem jest dobra kość przetwornika DA ,jezeli są to PCM 1702 ,PCM61 ,TDA 1547 (DAC7) ,Wolfsony WM 8740 i wieole dobrych kości to efekt finalny zwykle jest niedostępny po dołożeniu całej analogówki opartej o 2 triody ecc88 do gotowych odtwarzaczy . Wiem Adam jest nieterminowy ,terminy odbioru są przekładane kilka razy ,ale jak już zrobi modyfikacje to wygląda to w środku bardzo dobrze a gra bardzo dobrze lub wyśmienicie (zależne jest to z jakiej kości wyciąga brzmienie ).

 

Mam teraz DACA 05 STELaudio Andrzeja Stelmacha ma 3 lampach i kościach AKM i również brzmi znakomicie,po prostu jak słucham analogu to cyfra musi się starać aby temu choc w części sprostać.

 

W tym samym czasie KAV 300i kosztował 19.950zł;-) Jeśli już kierować się wyłącznie cenami, to wnioski nasuwają się same. Polecam kolegom lekturę tej strony, to jest prawdziwa skarbnica wiedzy co ile kosztowało onegdaj:

 

http://hi-end.pl/index0.php?id=d3sprz&ia=0

 

Tomku ,piękna skarbnica urządzeń z cenami ówczesnymi ,warto czasem zerknąć jakie były wyceny sprzętu sprzed lat. Nie znałem tej strony wcześniej.

 

 

U siebie w aktualnym systemie miałem s300i i myślę że to fajny wzmacniacz dla Robina. Dynamiczny, super bas, szybki, jędrny, lekko zaokrąglone kontury, wielowarstwowy. Średnica miękka, przyjemna i co najważniejsze dla Robina, wokale wysunięte do przodu. Dużo szczegółów na górze, ale nie kłujące w uszy. Stereofonia na wysokim poziomie, choć mój Xindak potrafi szerzej zagrać-dźwięk wychodzi poza kolumny na boki.

Krella KAV 300 nie widziałem na oczy i stąd było moje pytanie do p.Grzegorza, który wspomniał dziś o Krellach.

Wykorzystałem sytuację pomimo tego, że do klubu nie należę.

Pozdrawiam

 

Chciałbym przytaknąć ale nie mogę, bez urazy dla posiadaczy S300i ,ale stary KAV300i projektowany przez D'Agostino (S300i to nowy właściciel i zlecona zewnętrznie produkcja)

Brzmi jak powinien brzmieć wydajny solidny wzmacniacz tranzystorowy .To co pisałem pochodzenie jest ważne takiego wzmacniacza ,a w zasadzie ocena techniczna. Prosty i przejrzysty w środku wręcz stworzony dla serwisantów w razie potrzeby. Miałem monobloki Marka Levinsona na serwisie ,tu trzeba naprawdę WYBITNEGO serwisanta aby doszedł gdzie jest usterka (modułowa budowa),modułów kilka zlutowanych z sobą i włożonych w kieszeń wzmacniacza wewnątrz,bardzo trudna sprawa dla serwisanta.

 

 

A i u mnie zmiany drogie Pany. Na stoliku Cayin zupełnie nie wygrzany. Za to nowy i ładniutki. Lecą w ucho nowe nutki.

Tak poniosło mnie nieco. Może dlatego że od dziś mogę na nowo zapisywać się do klubu. A wszystko dzięki małej chińskiej srebrnej lampce.

Jak Koledzy zapewne się domyślają od dziś stoi u mnie nowy A55.

 

Świetny i pięknie wykonany wzmacniacz. Wewnątrz porządek i dobrej jakości komponenty ,kondensatory nichicona ,alps niebieski z silnikiem ,selektor źródeł zrealizowany na przekaźnikach takamishawa, ale co najważniejsze zupełnie cichy ,żadnych brumień czy szumów z głośnika ,to trafa głośnikowe, praca trafa zasilającego nieobecna. I jeszcze godne phono MM dla winylowców.

 

 

 

A tak trochę dla rozluźnienia atmosfery: Słuchanie Muzyki przy katarze jest bez sensu;)))

Pozdrawiam

 

Robert ,wiem co piszesz, nie mogę się doleczyć z przeziębienia ,już było dobrze a tu nagle obowiązek łóżkowy (z żoną ;-)) ,wiecie z humorem to piszę i masz ci ...znowu katar. Przydałby się okład z młodych piersi -to zapewne działa, wiecie chłopaki o czym pisze ,coś na rzeczy jest że większość z nas samców po 40 - tce ma ciśnienie w kierunku kobiet i jak tu oszukać naturę samca zdobywcy ,łowcy .Kiedyś z łukiem na polowanie a potem za włosy do jaskini :-)

 

A teraz albo ból w kościach ,a jak łowiectwo nie idzie to muzyka i sprzęt zostaje i co najwyżej płyty do wyławiania:-)

[loze64]

W takim razie spróbuj Electrocompanieta. Będziesz miał barwę, kulturę, trochę namiastkę lampowego brzmienia, wystarczającą ilość prądu, brak kłopotów z lampami. Nie będzie ostro sucho i metalicznie, a raczej analogowo.

Wymieniles walory Electrocompanieta- wszystko sie w 100% zgadza.

[stecko]

Robin102

 

Sprawdz cd rotel rcd991 ae mialem kiedys takowego . Dobry budzetowy odtwarzacz.

[robin102]

W takim razie spróbuj Electrocompanieta. Będziesz miał barwę, kulturę, trochę namiastkę lampowego brzmienia

Chyba się nie zanosi na szybki zakup. AudioLab raczej zostanie ze mną na dłużej. Przynajmniej na długodystansowe słuchanie. Wzmak ma potencjał rozwojowy. Kabelkami pomajdrować trochę i.......

Robin102

Sprawdz cd rotel rcd991 ae mialem kiedys takowego . Dobry budzetowy odtwarzacz.

Do sprzetów Rotela zawsze miałem długie zęby, upsss uszy. Co gdzieś słuchałem to i się kojarzyło z dyskoteką. Być może niesłusznie, może źle trafiałem, na złe konfiguracje. Tam chyba jakiś kultowy 971 czy 972 jest, a te jak ? Musi mi grać do przodu planem, sceną:)

Edytowane 5 Grudnia 2015 przez robin102

[Luk77]

Robin ,

Chyba się nie zanosi na szybki zakup. AudioLab raczej zostanie ze mną na dłużej.

 

Posluchaj dluzej , naciesz sie nim ale docelowo go pewnie zmienisz .Minasy na to zasluguja. Czy ten Haiku brzmieniowo Ci nie podpasowal ? Pilota tam nie ma to wiem ;)

[robin102]

Czy ten Haiku brzmieniowo Ci nie podpasowal ?

Haiku w tej wersji MKlll co go miaełm w domu miał dla mnie za lekki, za zwiewny przekaz. Potem był test w hifi fidelty i mniej wiecej z opisem się zgadzam. Jakby to nie była hybryda tylko wzmak lampowy zagrał z Minasami. Trudno się było do czegoś konkretnego przyczepić, bo brzmienie ma klasę no i ten brak pilota :(

Wersja wcześniejsza Haiku która ma mój kolega, niestety już nie produkowana grała bardziej jak hybryda, czyli konkretniej, dynamiczniej, bardziej zamaszyście. MKlll to taki już wyrafinowany jakby przekaz nie trafiający w mój gust.

.Minasy na to zasluguja

Dokładnie jak mówisz. To ciekawe kolumny które grają coraz lepiej wraz ze wzrostem jakości napędzającego je wzmacniacza. Nie wszystkie głośnki takie są, albo przynajmniej nie w tym stopniu pokazują in plus granie gdy wzmacniaczem napędzamy coraz lepszym. Dlatego wymieniam NADa 350 na angielskiego AudioLaba 8000 S :) . Dla chcących iść moim śladem to trzeba do AudiolaLaba zaprząc wyraźnie ciepły, łagodny interkonekt i granie jest na 102 ! :)

Gryphona Tabu bym se do nich kupił jakbym płyty przestał kupować :)

Edytowane 5 Grudnia 2015 przez robin102