Skocz do zawartości
IGNORED

Mały samochód miasto/trasa - czas umierać


Mrok

Rekomendowane odpowiedzi

Teoretycznie wszystko fajnie ale póki co to się po prostu przejedź jedną z ww. hybryd i wtedy zrozumiesz, że na razie to lipa, oczywiście IMO:)

Nie muszę, nie jestem targetem. Słyszałem jednak o wielu przypadkach kobiet jeżdżących po mieście, które są zachwycone i niechętnie zrezygnowałyby z hybrydowego napędu Toyoty z jego eCVT.

 

Osobisty gust to jedno, a techniczna sensowność - drugie. I mimo że sam nie chcę jeździć taką hybrydą, zrozumiałem jej zasadę działania i przyznaję że technicznie ma to ręce i nogi, jak również to, że są ludzie dla których ma to sens, zwłaszcza w mieście.

 

Ponoć w niektórych elektrykach można za dodatkową opłatą zamontować spalinową dojazdówkę powalającą dotelepać się do domu lub stacji ładowania. Zabawne.

Zwłaszcza w kontekście masy dzisiejszych elektryków z ich akumulatorami. Oraz faktu, że to czego spalinowy silnik nie lubi najbardziej, to długi przestój bez odpału i nasmarowania. Sugerowałbym silnik Wankla, żeby był maksymalnie prosty w sensie ilości części ruchomych oraz możliwie lekki.

 

Toyota odgraża się że za 3 lata wypuści na rynek auto z baterią solid state pozwalającą na naładowanie do 80% w 3 minuty. Ciekawe to wszystko.

Zwłaszcza w kontekście funkcjonalności KERS - dziś wymagającej kombinowania z super-kondensatorami czy mechanicznymi układami gromadzenia energii na żyroskopach.

Żarcik z innego forum dla rozluźnienia. Paleta silników w Octavii iV:

 

0.5 100KM

0.8 130KM

1.0 RS 250KM

 

Ten ostatni to pewnie by miał aż 3 cylindry ;-)

Uparcie powielana bzdura.  W pomiarach hałasu przy przyspieszaniu wypadły zdecydowanie ciszej od średnich wartości.  Tam są średnioobrotowe niewysilone silniki kręcące do 5200 rpm.  Hałasują to szlifierki w wysokoobrotowych Hondach i tym podobnych.

 

Uparta obrona rzeczy nie do obrony. W normalnym automacie, a tym bardziej w manualu przy łagodnym przyspieszaniu możesz biegi zmieniać w silniku benzynowym nawet poniżej 2000 obrotów, w hybrydzie nie masz nad tym praktycznie kontroli i jak naciśniesz nawet średnio gaz to obroty skaczą od razu do spodziewanej prędkości i tak trzymają co „widać słychać i czuć”. Irytujące to jest szczególnie przy aktywnym tempomacie, gdy auto przyspiesza do zadanej prędkości. Tak jak napisałem, na podstawie moich subiektywnych odczuć, poza subaru outbackiem, nie ma przyjemności z jazdy autem z CVT. Jest nowy lexus LS ( następca GS w Europie) i on ma też CVT, można się spodziewać, że w nim będzie super. Oglądałem pierwsze testy i nikt na skrzynię nie narzekał więc chyba jest OK.

 

Wypada gdzieś pomiędzy benzyną a dieslem.  Maksymalne jakie udało mi się osiągnąć przy tempomacie ustawionym na 150 to 7,8 l/100 km mierzone przy dystrybutorze.

 

DS3, 110 KM, automat, turbobenzyna 210 Nm, przy 140km/h na autostradzie z tempomatem, 6,0 l/100 km, przy 150km/ h 6,5

Mały silnik przy takiej prędkości musi mieć dość wysokie obroty i nawet 6-stka skrzynia tu nie pomoże...druga sprawa co z wytrzymałością takiej jednostki skoro te 150km/h jest bliskie prędkości maksymalnej tej jednostki...pojeździjmy tak 100 tyś.km i silniczek na złom...chociaż wydaje mi się że tych 100 tyś.km nie wytrzyma...pomijam już komfort i bezpieczeństwo w takim pudełeczku. ..

 

Co do spalania...

Mojej Żonki opel corsa C ma silnik 1.2 80KM...oczywiście skrzynia 5-tka....kiedyś ja sprawdziłem na autostradzie i przy prędkości 140km/h spaliła prawie 9l...obroty dużo powyżej 4,5 tyś. ..więc bardzo głośno i nieprzyjemnie...i niebezpiecznie dla motoru....

 

To duże silniki z większą ilością cylindrów są ekonomiczne przy większych prędkościach a nie kosiarki...i dla tych dużych silników te prędkości to spacerek a nie wysiłek co objawia się później w dużych bezawaryjnych przebiegach. ...

Więc ganianie po autostradzie autkami miejskimi z pojemnościami kosiarek skutecznie i diametralnie skraca ich żywot tym bardziej w sytuacji panującego(dla mnie chorego) "downsainzingu" i rządów księgowych, a nie inżynierów...którzy to księgowi tną koszty...ma być tanio i tylko na okres gwarancji...co też często i na gwarancji nie wytrzymuje...

A jakie ma obroty ten citroenik (1100cm3. ..110KM) przy zadanej prędkości 150km/h...?

I jaką prędkość maksymalną?

Lekko powyżej 3 tys./min. Prędkości maksymalnej nie testowałem ale swobodnie rozpędza się do 170 i jest jeszcze sporo zapasu więc wg wskazanie licznika myślę, że pow 190. To jest lekkie auto.

Co do wytrzymałości to jedyne problemy tego silnika o jakich słyszałem i to głównie w wypadku wersji 130 KM to pękajace świece zapłonowe tzn. ceramika i wynika to raczej ze źle dobranych świec. Ten silnik jest już kilka lat na rynku, jest bardzo popularny w PSA, zdobył kilkakrotnie tytul silnika roku ( wiem wiem, to nic nie mówi o trwałości), a auta z tym silnikiem mają już spore przebiegi i o głośnych problemach ( jak np niektóre tsi vw) nie słychać.

 

Co do dużych silników, których oczywiście jestem zwolennikiem, to moje drugie auto z 3 litrowym wolnossącym benzynowym, przy 140 km, ma 2,5 tys. obrotów a spalanie 9 l. Ostatnio trasę 1200 km z trzema rowerami na dachu i predkości na tempomacie 120 km/ h , wyszło 9,5l, sam byłem w szoku bo spodziewałem powyżej 10.

Lekko powyżej 3 tys./min. Prędkości maksymalnej nie testowałem ale swobodnie rozpędza się do 170 i jest jeszcze sporo zapasu więc wg wskazanie licznika myślę, że pow 190. To jest lekkie auto.

Co do wytrzymałości to jedyne problemy tego silnika o jakich słyszałem i to głównie w wypadku wersji 130 KM to pękajace świece zapłonowe tzn. ceramika i wynika to raczej ze źle dobranych świec. Ten silnik jest już kilka lat na rynku, jest bardzo popularny w PSA, zdobył kilkakrotnie tytul silnika roku ( wiem wiem, to nic nie mówi o trwałości), a auta z tym silnikiem mają już spore przebiegi i o głośnych problemach ( jak np niektóre tsi vw) nie słychać.

Tu jestem zaskoczony...pozytywnie oczywiście...tylko jak Oni to zrobili i tak dobrali przełożenia , że auto sprawnie przyspiesza, a zarazem ma takie obroty przy większych prędkościach...bo przecież nie masz 7 biegów.... :) ;)

...życzę bezawaryjności...

 

 

Zapraszam na przejażdżkę.

 

Obejrzałem jeszcze raz na autocentrum żeby ew. wkleić na potwierdzenie i tam przy 140 km jest 7,9 co jest przesadą, zresztą nie wiadomo w jakich warunkach ale muszę w związku z tym sprawdzić jeszcze raz u siebie jak będzie okazja na dłuższy przejazd autostradą, to co podałem było spalanie z podróży ok 400 km A4 plus ok. 200 km zwykłymi drogami więc faktycznie też mogłem przesadzić, a samochód mam dopiero kilka miesięcy. Przypuszczam, że będzie to gdzieś bliżej 7 l. Nie wiem kiedy uda mi się to sprawdzić ale na pewno o tym napiszę.

 

 

Tu jestem zaskoczony...pozytywnie oczywiście...tylko jak Oni to zrobili i tak dobrali przełożenia , że auto sprawnie przyspiesza, a zarazem ma takie obroty przy większych prędkościach...bo przecież nie masz 7 biegów.... :) ;)

...życzę bezawaryjności...

 

Obejrzyj to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jak sama nazwa wskazuje efet żyroskopowy stabilizuje masę za tym przy większych prędkościach i sporej ilości zakrętów zwrotność pojazdu jest tym efektem ograniczona. Co innego w wolnobieżnych autobusach były takie rozwiązania w Austrii i Szwajcarii po wojnie gdzie autobus miał bardzo duże koło żyroskopowe ukryte w podłodze i ono rozkręcało się napędzane silnikiem elektrycznym z przystankowej często następującej po sobie trakcji.

To są zupełnie inne rzędy wielkości, współczesne eksperymenty z żyroskopami były na znacznie większych prędkościach obrotowych (co pozwala na zmniejszenie gabarytów i masy), a zarówno napęd żyroskopu jak i pobieranie z niego energii były na drodze elektrycznej. Poza tym wystarczy ustawić oś obrotu żyroskopu pionowo i wtedy nie ma on praktycznie żadnego wpływu na zwrotność pojazdu. Żyroskop stabilizuje wyłącznie swoją płaszczyznę obrotu - jak zabawkowy wirujący bąk.

Co do ekonomiczności spalania to niestety waga auta jest najważniejsza w tym temacie...

Moje kombi 3.2 V6 (oczywiście benzyna i klasyczny automat) waży 2 tony przy edycji "bidaedyszyn"...a że mój staruszek jest maksymalnie wyposażony (no może brakują 3 lub 4 bajery,ale przy tej liście co posiada to te braki to promil ), a jak wiemy te wszystkie bajery też swoje ważą to niestety waga jeszcze bardziej rośnie...

Jak leciałem w te wakacje nad nasz piękny Bałtyk z 3 rowerami na dachu 130km/h to spalanie miałem w granicach 14-15l....taki żagiel swoje robi...

Jak latam w trasy to przy prędkościach 150-180 (bez jakichś wiatrołapów w postaci rowerów) spalanie jest w granicach 12-13....

Waga wagą ale mam takie porównanie:

 

Na codzień poruszam się A4 B5 avant 1.8 125 KM 4-biegowy automat. Auto waży coś ok 1300 kg, średnie spalanie LPG mam na poziomie 11,5.. benzyny wyjdzie ok 9,5-10.

 

Z wypożyczalni jako auto zastępcze dostałem SuperB sedan z 2007 roku, silnik 1,4 TSI 150KM 6-manual. Masa auta coś ok 1400 kg. Przyjechałem tym samochodem ok 700 km a po zatankowaniu do pełna wyszło mi średnie spalanie 5,5 litra.

 

Jadąc 120 w Audi mam 3500 obrotów, gdzie w tym samym czasie w Skoda jest ledwie 2000. Przy 140 odpowiednio 4000/2500.

 

Nie dość że auto przestronniejsze, mniejsza pojemność silnika, lepiej przyspiesza na każdym biegu to jeszcze pali mniej. Przy takim spalaniu można zapomnieć o montażu LPG (TSI chyba się nie da?) i jeżdżeniu z zapasem w bagażniku jak to mam obecnie.

 

 

 

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

 

 

Niestety Twoje "Cztery Kółka" z racji słabego motoru są nieekonomiczne i dużo tego lpg wciągają...

Moja dwutonowa Gwiazda, z prawie dwa razy większą mocą i z prawie dwa razy większym silnikiem, średnio 13 lpg zajada. ..

 

Natomiast Corsa mojej Żony 7l lpg... normalnie jazda za darmo... :)

DS3, 110 KM, automat, turbobenzyna 210 Nm, przy 140km/h na autostradzie z tempomatem, 6,0 l/100 km, przy 150km/ h 6,5

Bez żartów. Takie zużycie przy tych prędkościach to w dieslu nie w benzynie. Poza tym to jest autko wielkości Yarisa.

 

W normalnym automacie, a tym bardziej w manualu przy łagodnym przyspieszaniu możesz biegi zmieniać w silniku benzynowym nawet poniżej 2000 obrotów, w hybrydzie nie masz nad tym praktycznie kontroli i jak naciśniesz nawet średnio gaz to obroty skaczą od razu do spodziewanej prędkości i tak trzymają co „widać słychać i czuć”. Irytujące to jest szczególnie przy aktywnym tempomacie, gdy auto przyspiesza do zadanej prędkości.

No cóż, mogę Cię zapewnić, że można się nauczyć lżej naciskać gaz, podobnie jak przestać próbować deptać lewą nogą hamulec zamiast nieistniejącego sprzęgła - co podobno też niektórym sprawia problem. Jak w aucie z manualem potrzebujesz szybko przyspieszyć to musisz zredukować o dwa lub trzy biegi i jest dokładnie taki sam efekt. Wejście za połowę pola POWER gdzie zaczyna być głośno zdarza się na tempomacie rzadko, przy stromych podjazdach, przy których w manualu też by się przydała redukcja. Jak jesteś przyzwyczajony do mocnych silników to w hybrydzie RAV4 2.5 197 KM albo poczekaj na nowego Aurisa - będzie wersja 2.0 180 KM.

 

SuperB sedan z 2007 roku, silnik 1,4 TSI 150KM 6-manual. Masa auta coś ok 1400 kg. Przyjechałem tym samochodem ok 700 km a po zatankowaniu do pełna wyszło mi średnie spalanie 5,5 litra.

Chyba z 2017 ten Superb, w 2007 to TSI jeszcze nie było na rynku.

 

Raz mi się udało w 1.4 TSI osiągnąć 5,5 litra, jadąc w weekend po drogach krajowych najdelikatniej jak się da 70-80 bo na pokładzie miałem wymiotującego psa. Pełny ecodriving, żadnego wyprzedzania ani dynamicznego przyspieszania. Normalnie to by było 7-7,5.

Zgadza się, z 2017 ;) pomyłka. Auto zastępcze, dużo różnych klauzul dali do podpisania a więc obchodzilem sie jak z jajkiem.

Prawda, że bez szaleństw to byla jazda w komplecie osób 2+2 ale taki sam sposób jazdy mam w A4. Nie liczę wahlowania drazkiem przy 6 skrzyni - mocno upierdliwe ale jak widać, jazda zgodnie z przepisami (prędkość) daje wymierne korzyści w zużyciu paliwa. W A4 mogę o takim pomarzyć.

 

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Bez żartów. Takie zużycie przy tych prędkościach to w dieslu nie w benzynie. Poza tym to jest autko wielkości Yarisa.

 

 

No cóż, mogę Cię zapewnić, że można się nauczyć lżej naciskać gaz, podobnie jak przestać próbować deptać lewą nogą hamulec zamiast nieistniejącego sprzęgła - co podobno też niektórym sprawia problem. Jak w aucie z manualem potrzebujesz szybko przyspieszyć to musisz zredukować o dwa lub trzy biegi i jest dokładnie taki sam efekt. Wejście za połowę pola POWER gdzie zaczyna być głośno zdarza się na tempomacie rzadko, przy stromych podjazdach, przy których w manualu też by się przydała redukcja. Jak jesteś przyzwyczajony do mocnych silników to w hybrydzie RAV4 2.5 197 KM albo poczekaj na nowego Aurisa - będzie wersja 2.0 180 KM.

 

 

Chyba z 2017 ten Superb, w 2007 to TSI jeszcze nie było na rynku.

 

Raz mi się udało w 1.4 TSI osiągnąć 5,5 litra, jadąc w weekend po drogach krajowych najdelikatniej jak się da 70-80 bo na pokładzie miałem wymiotującego psa. Pełny ecodriving, żadnego wyprzedzania ani dynamicznego przyspieszania. Normalnie to by było 7-7,5.

 

Nie wiem jak Ty ale jeździłem hybrydami z CVT i mam porównanie z moimi dwoma automatami hydrokinetycznymi i póki co to tanie CVT nie ma żadnego podejscia do klasycznego

automatu czy do DSG, po prostu jest to wyjec i tyle i nawet tak jak piszesz „można się nauczyć” to w sytuacjach kiedy musisz zrobić kick down to jest tragedia bo wydaje się, że silnik chce wyskoczyć z samochodu:(

Mam znajomego, który kompletnie się nie zna i nie ekscytuje samochodami i zmieniał 15 letnią octawię. Chciał toytę bo niezawodność, mała utrata wartości etc. więc padło na avensis i bardzo chciał automat. Mówiłem mu, że tam jest CVT i opisywałem jak to się zachowuje z zastrzeżeniem, że jak jeździ spokojnie to jakoś ujdzie. Kupił 1.8 benzyna z CTV i jest zadowolony ale przyznaje że z tym automatem to miałem rację, że jest irytujący.

 

Ręcę opadają. Jak czytam ten wątek to mam wrażenie forumowych narodzin "moto mitów".

 

A wracając do CVT, to jakieś dwadzieścia lat temu przewiozłem dziś młodszego kumpla, a wtedy gówniarza Micrą CVT. Jeszcze kilka lat temu był przekonany, że orzez całe miasto przejechałem na trójce i ślizgało mi się sprzęgło. Podobno nawet pamięta jak śmierdziało, hahaha

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

...ten Superb i 5,5l na 100.....może kolega źle obliczył to zużycie...błąd matematyczny , albo błąd danych wyjściowych...

...mam kumpla co lata do Wawy A2 co drugi dzień...ma Superba w dizlu 2letniego... i on nie osiąga takich wyników...

...ten Superb i 5,5l na 100.....może kolega źle obliczył to zużycie...błąd matematyczny , albo błąd danych wyjściowych...

Niekoniecznie. Mnie zużycie benzyny poniżej 6l/100kmnie dziwi.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Jak to źle policzył.. to prosta matematyka jest.. ilość litrów po zatankowaniu do pełna / pełne setki przejechanych km i jest wynik.

Jak się nie ma w nogach i w głowie syndromu Kubicy.. zawsze pierwszy i wszędzie to się da.

 

Zresztą w tej Skodzie jest taki patent, który przy stałej prędkości odłącza 2 cylindry co redukuje zużycie paliwa. Wtedy jedziemy "Maluchem" ;)

 

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

Wszystko zależy od wielkości auta....Superb to nie fabia...

 

Pozostaje błąd danych wyjściowych. ... ;)

Może przejechaleś 500 km nie 700...może nie wyzerowales licznika dziennego...? ;)

Pozostaje błąd danych wyjściowych.

Stawiamna na Twój brak wiedzy i doświadczenia, bo czytając Twoje wpisy jest to pewnik.

 

Wszystko zależy od wielkości auta...

Mam prośbę: przestań zaśmiecać wątek wyszukanymi z netu rewelacjami dla nastolatków. Starasz się brzmieć jak mentor, a głupoty prawisz jakby Ci tato obiecał prawo jazdy na 18-tkę.

 

Ps. A paliwożerny Passat VR6 kombi wyładowany po dach i z włączoną klimą jadący w tempie Poloneza potrafił spalić mniej niż Polonez, czyli mniej niż 7l/100km.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Nie wiem o co Ci chodzi...chyba nie zauważyłeś emotikon które wstawiam...

 

 

Pozatym kto kupuje takie VR6 żeby jeździć jak polonezem. ..

Czy się da, wszystko się da...tylko w jakim celu...i jak długo. .. chodzi o realne normalne podczas eksploatacji zużycie, a nie chwilowy eksperyment...

Ja jadąc swoim też Spale 8 litrów. ..tylko musze jechać tempem wspomnianego poldka 90km/h. ...i przyspieszać jak riksza z dwoma pasażerami...

ale po to zdecydowałem się na takie czy inne auto aby nie jeździć jak "poldkiem"...

Nie wiem o co Ci chodzi...

Po prostu pieprzysz bzdury jakby świat ograniczał się do Twoich dwóch starych trypli zasilanych LPG i jazdy z gazem w podłodze. Żebyś się nie obraził to mój trypel jest jeszcze starszy.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Tylko mój trypel przejedzie jeszcze 300 tysięcy kiedy te ciekawostki TSI będą dawno na zlomie. ...

Pozatym przeczytaj wątek od początku uważnie to poznasz moje doświadczenie i zobaczysz że Twoja teoria o moim zapatrzeniu w mojego trypla legnie w gruzach...kotku z kwiatkiem...

Błazenada.
Mam identyczne zdanie...

 

 

Pozwolisz że Cię zacytuję odnosząc się do Twojego sformułowania "błazenada"...A to tylko pierwszy lepszy Twój wpis Kotku...

 

"Jeździłem sporo Fabią 1.0 - super silnik! Może troszkę słaby, ale przecież to wersja bazowa. I dźwięk na wysokich obrotach fajny."...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.