Cichy wysokotonowy Altus 140

[Michal040206]

Witam. Niedawno zakupiłem kolumny Altus 140. Wszystko byłoby super gdyby nie problem z głośnikiem wysokotonowym w jednej z kolumn. Otóż owy głośnik po pewnym czasie grania nagle cichnie (gra ale bardzo cicho). Żeby znów zaczął grać poprawnie, trzeba podgłośnić lekko muzykę na wzmacniaczu i znów jest wszystko ok na pewien okres czasu. Co może być nie tak?

[Genesis]

Módl się, żeby pozostałe przetworniki poszły jego śladem. Będziesz miał fajną skrzynkę na kwiaty.

[audioburak]

Zamień miejscami głośniki, a sam wydedukujesz więcej.

[Michal040206]

Módl się, żeby pozostałe przetworniki poszły jego śladem. Będziesz miał fajną skrzynkę na kwiaty.

Rozumiem że komuś może się nie podobać ich dźwięk, w końcu o gustach się nie rozmawia lecz jeśli nie masz nic mądrego do powiedzienia to prosiłbym żebyś się nie wypowiadał.

 

Zamień miejscami głośniki, a sam wydedukujesz więcej.

Sytuacja była taka że w tej właśnie kolumnie był inny głośnik znaczy w drugiej był GDWT 9/40 a w tej 9/80 i odziwo osiemdziesiątka się spaliła :/. dokpiłem dugą czterdziestkę. Tylko że po spaleniu się osiemdziesiątki w tą kolumnę włożyłem starą czterdziestkę która grała bez zarzutów a osiemdziesiątke w tą drugą. Teraz nową czterdziestkę wsadziłem w tą drugą kolumnę i ona gra bez jakichkolwiek problemów a ta stara grała dobrze a teraz jest coś nie tak więc myśle że może byc coś albo w zwotnicy albo na przłącznikach. (tylko przypuszczam i radzę się)

[przemak]

Popstrykaj przełącznikami.

[Michal040206]

Popstrykaj przełącznikami.

Póki co problem ustał. Co prawda trochę się bawiłem przełącznikami może to było to?

[porlick]

Genesis napisał może zbyt dobitnie, ale całą prawdę. A140 to jedna z najbardziej nieudanych konstrukcji. Bardzo słabej jakości bas, tragiczne soprany, bardzo nierówne pasmo, słowem- jakość do d...

Do właściciela- jeśli zależy Ci na czymkolwiek, oprócz robienia hałasu, zmień kolumny.

[audioburak]

To było tylko to; reszta układu jest odporna na upływ czasu, a styki się utleniają.

Jak dasz więcej czadu, to przebije utlenienie blach i jakiś czas gra dobrze ;-)

Co jest oczywiście względne wobec tych kolumn, które zresztą po pewnych zabiegach grają

naprawdę nieźle, jak na zamiary ich "konstruktorów" ;-)))

[logarytm]

wd 40 i po problemie z kontaktem na stykach

[porlick]

Lepiej ustawić tak, jak się lubi i polutować na stałe.

Dźwięk będzie nadal do d..y, ale przynajmniej nie będzie się zmieniał.

[Wiesław Szypniewski]

A140 to jedna z najbardziej nieudanych konstrukcji. Bardzo słabej jakości bas, tragiczne soprany, bardzo nierówne pasmo

 

Nonsens komentarz , to dlaczego ludzi kupilo ten sprzet- pewnie mieli drewniane uszy i nie znaja sie na jakosci, a ten porlick tak jak jakis gacek nietoperz

 

Jest na wysokich tuba w ALT 110/140, a nie kopułka , ale w nowych ALT380/280 juz gra KOPUŁKA , basy sa na tyle potezne ze bez specjalnego czadu daja wibracje powietrza . lub masaz klatki , schodza nisko, czego nie mozna powiedziec o kolumnach z mniejszymi wooferami,

wystarczy poczytac na forum masa ludzi nadziewa sie na "Audiofilski" sprzet, a potem placze;

reasumujac nt gustu sie nie dyskutuje , jak ktos woli takie granie, jego sprawa

[porlick]

Jeśli nie znasz się na technice głośnikowej, nie pisz głupot. Nowe Altusy, to całkiem inne konstrukcje, na inny h głośnikach, z A140 nie mają wspólnego nic, prócz nazwy.

Pisałem o A140, czyli kolumnie zrobionej na głośniku basowym, który nie przetwarzał basu ponizżej 50Hz, wyżej miał prawie punktowo podbity zakres, bardzo nierówną charakterystykę, parametry do stosowania w obudowie zamkniętej, a na siłę wpakowany w głupio strojony bass-reflex, niedoceniony konstrukcyjnie średniotonowiec i naprawdę gówniany wysokotonowy- z pasmem nie mającym nic wspólnego z liniowoscią, a pracującym do 14kHz.

Wszystkie te dane podałem wg danych fabrycznych.

 

A ludzie to kupowali, bo za komuny kupowali cokolwiek było w sklepie.

Później żałowali.

[radark]

A ludzie to kupowali, bo za komuny kupowali cokolwiek było w sklepie.

Później żałowali.

 

 

Ja tam nie żałowałem, w ciężkich brzmieniach typu black/death/thrash 140 są nie do pobicia. Modele 200/300 i 380/280 to już nie to samo, masa bulgotania na basie a w tych nowszych dodatkowo wycofane wysokie tony.

[porlick]

Ćwierć wieku temu kolega, dumny właściciel A140, przyszedł do mnie, żeby posłuchać świeżo nabytych kolumn. Jakie było jego zdziwienie, gdy 2-drożne podstawkowce z 16cm basikiem pokonały jego Altusy w każdej kategorii oprócz "robienia hałasu". Nawet bas był lepszy, niżej rozciągnięty i bardziej wyrównany. Także zauważył, ze usłyszał więcej szczegółów na środku, nie zamaskowanych przez jazgot gó..nej tubki.

W kilka dni Altusy dostały eksmisję.

 

[soundchaser]

porlick - czy do Ciebie nie dociera, że komuś może podobać się brzmienie Altusów?

Skąd u Ciebie to ciągłe przekonanie, że zawsze masz rację nawet jeśli chodzi o gusta?

[porlick]

Piszę o jakości i wierności odtwarzania, nie gustach. W tej kategorii to kolumna tragiczna.

 

Ale jak ktoś lubi, to ok- jedni lubią szampana i koronki, drudzy- pejcz i latex.

[szpotek73]

altusy 140 to jedne z najgorszych kolumn jakie słyszałem,jak komuś podoba się taki dzwięk to współczuję....

[radark]

ale w niektórych gatunkach muzycznych opisanych powyżej trudno znaleźć coś lepszego, oczywiście trzeba je trochę podrasować wtedy koncertowe brzmienie jest jak najbardziej ok, wiadomo, że stereofonii, detaliczności, piwnicznego basu w nich nie znajdziemy ale akurat w ciężkich brzmieniach nie o to chodzi, do bardziej audiofilskiego grania oczywiście się nie nadają to jasne jak słońce.

[szpotek73]

do ciężkich brzmień altusy się absolutnie nie nadają,nie ma dociążenia,stopa perkusji brzmi jak kopanie klapkiem w karton,niskich strun gitary basowej nie słychać wcale,nie piszcie na forum takich rzeczy o tych kolumnach bo jeszcze ktoś uwierzy,kupi i rozczaruje się mocno,zgodzę się ,że po podrasowaniu mogą to być dobre kolumny,trzeba tylko wymienić ten pseudoniskotonowiec na normalny głośnik basowy,wymienić wysokotonówkę na gdwt 100fp,zrobić inną zwrotnicę,zatkać te buczące otwory stratne-po takich zmianach mogą to być świetne kolumny do metalu.

[porlick]

Czyli wykonac nowe kolumny.

[radark]

do ciężkich brzmień altusy się absolutnie nie nadają,nie ma dociążenia,stopa perkusji brzmi jak kopanie klapkiem w karton,niskich strun gitary basowej nie słychać wcale,nie piszcie na forum takich rzeczy o tych kolumnach bo jeszcze ktoś uwierzy,kupi i rozczaruje się mocno,zgodzę się ,że po podrasowaniu mogą to być dobre kolumny,trzeba tylko wymienić ten pseudoniskotonowiec na normalny głośnik basowy,wymienić wysokotonówkę na gdwt 100fp,zrobić inną zwrotnicę,zatkać te buczące otwory stratne-po takich zmianach mogą to być świetne kolumny do metalu.

 

Absolutnie się z tą opinia nie zgadzam, akurat do ciężkich brzmień jak najbardziej te kolumny pasują a to za sprawą wysoko strojonego, kopiącego basu którego we współczesnych kolumnach niestety juz się nie uświadczy. Jak dla mnie właśnie stopa szczególnie podwójna wali po klacie jak trzeba, niestety w żadnych Focalach, Paradigmach, Klipschach, MA itp takiej perkusji nie znalazłem, zwykle w ostrej muzie to kopanie w błocie albo pukanie w bębenki. Akurat w metalu najniższy bas nie ma większego znaczenia bo gary co do zasady stroi się tam wysoko. Nie wiem kiedy i na czym kolega tych Altusów słuchał ale chyba mówimy o zupełnie innych kolumnach. Pamiętajmy, że metal to specyficznie nagrana muzyka podobnie jak stary hard rock, niestety ale na audiofilskich kolumnach gra zwykle płasko i płytko no chyba że zdarzy się jakoś wybitnie nagrana płyta a to jednak rzadkość w tej muzie. Wiele kolumn już przerzuciłem i zaprawdę nawet za niebotyczne pieniądze kolumn do metalu nie znalazłem, zresztą nie tylko ja ale inni użytkownicy z forum z którymi mam kontakt również, W tych brzmieniach zwykle szuka się czegoś starego. Dobrze zregenerowane stare Alty dają radę.

[davero]

Czyli wykonac nowe kolumny.

Góra scan speaka :) środek możę zostać, niski kobalt stary rzecz jasna, nowa zwrotnica , wygląd ładny. Zostaje obudowa licha niestety, nie to co w a120.

[szpotek73]

Absolutnie się z tą opinia nie zgadzam, akurat do ciężkich brzmień jak najbardziej te kolumny pasują a to za sprawą wysoko strojonego, kopiącego basu

ech... próbowałem przez pół roku zrobić kolumny na 30\60\1 i mi się nie udało,w oz świetny impuls ,ale zejścia zero,wbrew pozorom w metalu jest potrzebne przynajmniej 40hz ,żeby było słychać gitarę basową ,ale fajnie się dyskutuje na poziomie,bez obrażania adwersarza,napiszę tylko,ze ja metalu słucham na kolumnach diy ,gdzie na basie jest 12cali peerleess sls w 90 litrach oz i chętnie bym porównał altusami....:)

[radark]

ech... próbowałem przez pół roku zrobić kolumny na 30\60\1 i mi się nie udało,w oz świetny impuls ,ale zejścia zero,wbrew pozorom w metalu jest potrzebne przynajmniej 40hz ,żeby było słychać gitarę basową ,ale fajnie się dyskutuje na poziomie,bez obrażania adwersarza,napiszę tylko,ze ja metalu słucham na kolumnach diy ,gdzie na basie jest 12cali peerleess sls w 90 litrach oz i chętnie bym porównał altusami....:)

 

Spoko widzę że kolega zna się na rzeczy. Kolumny diy to jedyne wyjście w muzie metalowej, w sklepach niczego optymalnego się do tych brzmień nie znajdzie. Nie wiem czy to kwestia jakości nagrań czy innego przeznaczenia współczesnych kolumn. Fakt, że w Altusach niskiego zejścia się nie uświadczy to jest minus ale dzięki temu, że go nie ma bardziej podbita jest perkusja, szczególnie werbel jest mocno na nich słyszalny zaś podwójna stopa się nie zlewa. Gitara basowa jest akurat trochę w metalu traktowana po macoszemu przy realizacji nagrań szczególnie w blacku więc strata aż tak wielka nie jest. W moich poprzednich kolumnach Cerwin Vega gitara basowa brzmiała rewelacyjnie ale perkusja zdecydowanie gorzej, dużo więcej błotka i mułu a na basie 30cm było. Żal m i obecnie jedynie kilku płyt z wyeksponowaną gitarą basową więc dam radę. Do innej muzyki mam zwyczajnie inne kolumny bardziej audiofilskie.