Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?

[Rudy-102]

Mówisz Rudy że spokój? Spokój wazeliniarza? Widziałem te twoje wpisy właźace w d.... talibowi. Żałosne były ale nie komentowalem.

Samo wazeliniarstwo jest ochydne a jeszcze komuś takiemu to brak słów....ale skoro tak tobie tęskno i mnie wywołujesz to pogadać zawsze można.

Kończ już z tymi zaczepkami.

Nikomu do d.. nie wchodzę. Po prostu twoje chamstwo w niektórych postach było nie do wytrzymania. I tyle.

[sly30]

 

Sly adresuj proszę do kogo piszesz:-) Pytasz mnie czy futrzaka? :-)

W.

 

Pytałem ciebie bo napisałeś że takie kolumny miałeś czyli juź nie masz. A byłeś zadowolony.

 

 

Kończ już z tymi zaczepkami.

Nikomu do d.. nie wchodzę. Po prostu twoje chamstwo w niektórych postach było nie do wytrzymania. I tyle.

 

Kto kogo zaczepia wazeliniarzu? Nic się od wczoraj nie odzywałem do dziś gdy mnie wywołałeś. To po co mnie zaczepiasz? Nie wystarczy tobie twój "guru"?

[Rudy-102]

 

Kto kogo zaczepia wazeliniarzu? Nic się od wczoraj nie odzywałem do dziś gdy mnie wywołałeś. To po co mnie zaczepiasz? Nie wystarczy tobie twój "guru"?

 

Nie chce mi się z tobą gadać.

[Gość rydz]

<br />Grałem na Castle Knight 3 w pomieszczeniu ok.15m/kw. <br />

 

Włodku ,i basik był mikry i suchutko jak po przepiciu ? :)

Pozdrówko.

[Vlado]

Pytałem ciebie bo napisałeś że takie kolumny miałeś czyli juź nie masz. A byłeś zadowolony.

Nie mam również tamtego pomieszczenia :-) Prawdopodobnie miałbym kłopot w przypomnieniu sobie wszystkich głośników jakie miałem krócej lub dłużej w moim życiu.

Teraz również mam kilka złożonych systemów z których korzystam, więc i kolumn również sporo. Powiem szczerze, że na tym etapie mego hobby, najchętniej słucham kolumn popełnionych przez siebie, a w firmowych również wprowadziłem zmiany dostrajające ich brzmienie do moich preferencji i akustyki pomieszczeń w jakich pracują. Co do lepszości jednych nad drugimi powiem tak, wszystkie są bardzo dobre tylko różne. Ponieważ spełniają rożne funkcje jako przetworniki(graja w różnych pomieszczeniach i i odtwarzają rożne gatunki muzyki) rożne są co nich wymagania.

Włodek.

 

Włodku ,i basik był mikry i suchutko jak po przepiciu ? :)

Pozdrówko.

Właśnie nie. Basik był zawsze obecny i jak na 13cm wooferek całkiem cieplutki. W tamtym kubiku bardzo szybko wzbudzał się główny rezonans. Castle bardzo ładnie omijały tę pułapkę jednocześnie były wystarczająco szybkie, a obawiałem się po TL zmulania dołu.

Basik był jak to nazwałeś "suchy" lecz wystarczająco niski i melodyjny, a to wielka sztuka w tak małych obudowach i rachitycznym głośniczku:-)

Serdeczności Włodek.

Edytowane 17 Lutego 2014 przez vlado

[Gość rochu]

Hm...

Znam, prócz moich, kilka innych kolumn na linii transmisyjnej.

Czego jak czego ale szybkości na basie im nie brakuje.

Sam bas może nie jest tektoniczny ale za to jest sprężysty, krótki i czytelny.

Edytowane 17 Lutego 2014 przez rochu

[Vlado]

Sam bas może nie jest tektoniczny ale za to jest sprężysty, krótki i czytelny.

Ja znam również taki o znamionach tektonicznych, słuchałem Titanów Qadral'a :-)

W.

[Gość rochu]

Takie kolumny też znam.

Są na 30cm Focalach, mają jakieś 2m wysokości i chyba z metr na głębokość.

Stoją w sąsiedniej miejscowości u mojego znajomego.

Chętnie kupiłbym te kolumny ale aby je zmieścic musiałbym zburzyć kilka ścian w domu.

[soundchaser]

A jak Ci brzmią winyle na tych kolumnach transmisyjnych?

Lepiej, czy dalej płaskato? ;-)

[Vlado]

No i by mi umknęło! Rochu kochany w dniu Święta Kotów, składam ci najserdeczniejsze życzenia zdrowia, sukcesów zawodowych i wiecznej satysfakcji z kultywowania tak zacnego hobby jak nasze.

Włodek.

[Gość rochu]

A pięknie dziękuję, w imieniu swoim oraz w imieniu dwóch bandytów okresowo zamieszkujących w moim domu - burego i czarnego.

 

Co do gramofonu - nie podłączyłem go jeszcze.

[Gość rydz]

No i by mi umknęło! Rochu kochany w dniu Święta Kotów, składam ci najserdeczniejsze życzenia zdrowia, sukcesów zawodowych i wiecznej satysfakcji z kultywowania tak zacnego hobby jak nasze.

Włodek.

 

:)))

 

Włodku , nawiązując do Castle jeszcze , czy po twoich doświadczeniach z tymi kolumienkami , uważasz że grają "szorstko" na średnicy, i jakie masz zdanie co do odrywania się dżwięku od głośników i budowania przez nie sceny.

[Vlado]

:)))

 

Włodku , nawiązując do Castle jeszcze , czy po twoich doświadczeniach z tymi kolumienkami , uważasz że grają "szorstko" na średnicy, i jakie masz zdanie co do odrywania się dżwięku od głośników i budowania przez nie sceny.

Krzychu jeśli chodzi o Knight 3 to są w charakterze zbliżone do monitorów. Znikają bezproblemowo, oczywiście prawidłowo zaaplikowane do pomieszczenia odsłuchowego (lubią mieć po bokach trochę przestrzeni) żadnych wyostrzeń, szorstkości na średnicy, czy piasku na wysokich ja nie zapamiętałem, więc nie występowały. Bardzo dobrze je wspominam jako przetworniki a do tego były po prostu ładne i porządnie wykonane.

W.

[excel]

Mówisz Rudy że spokój? Spokój wazeliniarza? Widziałem te twoje wpisy właźace w d.... talibowi. Żałosne były ale nie komentowalem.

Samo wazeliniarstwo jest ochydne a jeszcze komuś takiemu to brak słów....ale skoro tak tobie tęskno i mnie wywołujesz to pogadać zawsze można.

- cyfrowa żmija znowu pluje personalnym jadem....

- a SławekR wczoraj napisał: " Osobiście i jawnie odeślę każdego na urlop za rozpieprzanie wątku personalną nagonką. I równie jawnie to deklaruję w tym momencie." i jeszcze " Zero wyjątków "

 

- jakieś wnioski w zwązku z powyższym ?

[Gość rochu]

Jest jeden.

Odesłać Winylowego Błazna na wieczne odsłuchy Tercetu Egzotycznego.

Byle daleko i na zawsze.

[Gość rydz]

Włodku wybacz mi moją namolność w tej kwestii i niezdolność umysłową objawjającą się zanikiem pamięci, :)

więc dopytam , jaki to zacny wzmacniaczyk zasilal Castle ?

Żródełkiem domyślam się był analog .

Piszemy cały czas o modelu Castle obecnie produkowanym , nie było starszych wersji o tym oznaczeniu?

[excel]

Jest jeden.

Odesłać Winylowego Błazna na wieczne odsłuchy Tercetu Egzotycznego.

Byle daleko i na zawsze.

- skoro nie dane Ci było usłyszeć winyla, to przynajmniej nie wyładowuj swoich frustracji na forum - to już jest nudne..

[Gość rochu]

- skoro nie dane Ci było usłyszeć winyla, to przynajmniej nie wyładowuj swoich frustracji na forum - to już jest nudne..

 

Nie oceniaj ludzi poprzez pryzmat własnych emocji.

 

Ja akurat jestem dzisiaj wyluzowany.

Założyłem do DAC-a lampki Telefunkena a do wzmacniacza Sylvanie, za chwilę znajomy przywiezie odtwarzacz CD na TDA151S2.

Zapowiada się miły wieczór.

Meow : )

[Vlado]

Włodku wybacz mi moją namolność w tej kwestii i niezdolność umysłową objawjającą się zanikiem pamięci, :)

więc dopytam , jaki to zacny wzmacniaczyk zasilal Castle ?

Żródełkiem domyślam się był analog .

Piszemy cały czas o modelu Castle obecnie produkowanym , nie było starszych wersji o tym oznaczeniu?

Krzyś te kolumny były własnością mojego syna w Anglii chyba 2012 roku. Grały z zestawem Marantz 7004 wzmacniacz, plus CD nie pamiętam numeru ale od tego zestawu. Niestety gramofonu syn nie używa ze względu na małe dziecko :-)

Tak mówimy o modelu do dziś produkowanym.

Włodek.

[Gość rochu]

Castle Knight 4?

[Vlado]

Castle Knight 4?

Nie kocie, takie małe dwugłosnikowe trójki, ale podłogowe :-)

W.

[Dzius]

Kiedyś dawno temu ktoś napisał, że to jeden z najciekawszych wątków. Wszystko się jednak zmienia. To rzeczywiście jak scena z filmu Rejs w którym padają słowa: "nuda, nuda, nuda".

[soundchaser]

Zgadza się. :)

 

Założyłem do DAC-a lampki Telefunkena a do wzmacniacza Sylvanie, za chwilę znajomy przywiezie odtwarzacz CD na TDA151S2.

Zapowiada się miły wieczór.

 

Kogo to obchodzi i jak to się ma do tematu wątku?

Znów będziesz udowadniał wyższość CD nad analogiem przez pryzmat swojego nowego sprzętu? ;-)

[Gość SlawekR]

- cyfrowa żmija znowu pluje personalnym jadem....

- a SławekR wczoraj napisał: " Osobiście i jawnie odeślę każdego na urlop za rozpieprzanie wątku personalną nagonką. I równie jawnie to deklaruję w tym momencie." i jeszcze " Zero wyjątków "

 

- jakieś wnioski w zwązku z powyższym ?

 

Wnioski są proste. Należy nacisnąć przycisk "raportuj", w przypadku pojawienia się zaczepki słownej, a nie komentować w równie zgryźliwy sposób. Jasno Wam to wczoraj opisałem przecież w wątku w który przeskoczyliście z innego polując na siebie, a teraz skaczecie do kolejnego....

 

Czas więc zadziałać. Miałem na dzieję, że nie będzie to potrzebne, ale cóż skoro mus, to mus. Nie pozostało mi żadne pole manewru.

Sly30 - 3 dni urlopu, za post 6452.

 

Rudy-102 prowokacyjne posty, w celu wywołania personalnej pyskówki nie na temat, pomimo braku bluzgów, to też oznaka trollingu

 

Excel - opisałem Ci jaka powinna być prawidłowa reakcja na personalną zaczepkę, niezgodną z regulaminem.

 

Przypuszczam wyjątkowo tylko dlatego, że nie było w tym bluzgów bezpośrednich. Jak wspomniałem, nie chcemy przeginać też i w drugą stronę. Ale macie ostrzeżenie słowne. Kolejna taka kombinacja zakończy się urlopem. Bo to, tak czy inaczej, jest rozwalaniem kolejnego wątku innym, dla zwykłego wzajemnego polowania na siebie.

 

 

EDIT

Dla Kolegów, dyskutujących tutaj, a którzy nie znają kontekstu ze wspomnianego wątku info:

http://www.audiostereo.pl/klub-winylowej-plyty-wolny-od-banow_105400.html/page__st__1230?do=findComment&comment=3084861

 

I bardzo proszę aby i tutaj wzięto to sobie do serca. Liczę na zrozumienie. Naprawdę czas nieco równowagi i rozsądku wprowadzić, bo inaczej będzie coraz większy kanał :(.

 

I jeszcze jedno. Proszę nie komentować wypowiedzi Sly30 i Jego osoby, wykorzystując sytuację, że nie może odpowiedzieć. Pomimo, że udał się na urlop, ma taką samą ochronę ze strony moderacji, przed personalnymi zaczepkami, jak wszyscy inni użytkownicy forum.

Edytowane 17 Lutego 2014 przez SlawekR

[Gość rochu]

Kogo to obchodzi i jak to się ma do tematu wątku?

Znów będziesz udowadniał wyższość CD nad analogiem przez pryzmat swojego nowego sprzętu? ;-)

 

Co ty tam wiesz o CD a tym bardziej o winylu.

 

BTW, Znalazłem w swoich szpargałach kabelek.

Klein+Hummel, srebro z końca lat 60-tych stosowne do studyjnych mikrofonów.

Cudo.

[soundchaser]

Sly dostał bana, to w końcu nastał spokój i czas refleksji w tym wątku. ;-)

 

 

____________

EDIT mod

 

Przykro mi, ale zgodnie z tym co napisałem w poprzedniej wiadomości, dokładnie w tym fragmencie:

 

Proszę nie komentować wypowiedzi Sly30 i Jego osoby, wykorzystując sytuację, że nie może odpowiedzieć. Pomimo, że udał się na urlop, ma taką samą ochronę ze strony moderacji, przed personalnymi zaczepkami, jak wszyscy inni użytkownicy forum.

 

Muszę być konsekwentny i fair wobec niego. Kolega soundchaser otrzymuje ostrzeżenie.

Edytowane 18 Lutego 2014 przez SlawekR

[Bezlitosna Niusia]

Nie kochamy się specjalnie ze sly'em, ale fakt , że dostał bana nie powoduje u mnie chęci latania po osiedlu z wrzaskiem i uciechą. Jacek.

Edytowane 18 Lutego 2014 przez Bezlitosna Niusia

[Dzius]

Cytat z ksiązki "Pożegnanie z Afryką", autor Stephen Oppenheimer:

 

"Kluczem ludzkich zachowań dyskryminujących nie jest logika,

lecz potrzeba znalezienia łatwo rozpoznawalnej cechy lub pretekstu

do jednoczenia własnej grupy i wykluczania grup konkurujących.

Różnica może być trywialna. Regularnie wybieramy nawet najbardziej

absurdalne odmienności, na przykład niewielkie różnice między ściśle

spokrewnionymi religiami, tylko po to, aby usprawiedliwić prześladowania

i zabijanie naszych sąsiadów."

[Gość SlawekR]

Proszę Was o zrozumienie sytuacji. Gdybym teraz nie reagował na takie, "niewinne" prowokacyjne posty, jak popełnił Kolega soundchaser, to Sly30 wracając po urlopie miałby pretensje, słuszne zresztą. I byłby to temat do kolejnej kłótni w wątku. A której przecież nikt nie chce. Grajmy fair.

Edytowane 18 Lutego 2014 przez SlawekR

[divaldi]

'Dzius'

Kiedyś dawno temu ktoś napisał, że to jeden z najciekawszych wątków. Wszystko się jednak zmienia. To rzeczywiście jak scena z filmu Rejs w którym padają słowa: "nuda, nuda, nuda".

 

 

W tym Rejsie byli przecież amatorzy ..... (.....) ..i Tu tez nie ma scenariusza .

Problem w Tym drobnym elemencie tej atmosfery : jak na razie to chyba nikt jeszcze nie określił/uświadomił - nie co to jest vinyl, tylko jak różni się pomiędzy sobą vinyl .

Najwięcej krytyki wychodzi od osób które nie bardzo znają temat : wady/zalety,kompromis ,eksploatacja , historia .

Nie podchodzą z dystansem tylko porównują do ..... właśnie do czego ?

 

W tym miejscu europy, ominęła nas chwila smakowania ery czarnych krążków, w ich największej świetności. Był ewidentny brak kultury konsumpcyjnej w tej dziedzinie - to z powodu "normalnej" niszy polityczno-egzystencjonalnej. Normalni ludzie mieli swobodny dostęp do tej kultury (sprzęt, muzyka bez ograniczeń) dopiero w 90' latach , czyli "po". Arytmetycznie brakuje jakieś 50 lat. Lawinowe zainteresowanie vinylem nastąpiło tutaj ok 5 lat wstecz . Dziś więcej mozna "usłyszeć" o Metronome, DCS, Krellu i to w kilogramach elektronicznego papieru AS . Na temat vinyla jest podobnie jak śpiewała Kaya : "ktoś gdzieś powiedział , że On powiedział, że .....ktoś kogoś kocha..." .

 

Warto jednak przed (!) ( zdjęcia pokoju ) , zobaczyć jak to u kogoś jest - nie jeden raz .

Pojmowanie dzwięku analogowego jest jednak bardzo szerokie i niekiedy wychodzi poza ramy pojawiając się także w "sferze cyfrowej" - dotyczy to także pojmowanej stereofonii i jej zasad , nawet z wyjątkami od reguł !. Natomiast różnice w domenie analogowej- odnosząc się do vinyla , mogą być tak rozbieżne, jak są rozbieżne wkładki gramofonowe, wzmacniacze, samochody, domy , stanowiska, charaktery . Kto tego nie widział , nie zrozumie ......nie jeden raz, ale tysiąc , bo w tym są także wyjatki przeczące podstawom ! I o tym należy pamiętać.

 

Z całym szacunkiem , ale połowa dyskutujących porusza się w temacie jak "aktorzy" w Rejsie . Obok był inny watek z zapytaniem o wkładkę A-90 . Jeden gość się odezwał z Polski , i od razu na PW .

A później cisza . Taki mamy High End . Niestety ........

 

Vasa pozdrawiam za słodką cierpliwość ;)