Skocz do zawartości
IGNORED

Charakter wzmacniacza jego tuszowanie


Svawo

Rekomendowane odpowiedzi

Mi sie najbardziej podobaja wpisy tych, ktorzy nie slysza zadnych roznic a zabieraja glos na forum o audio.

Znowu telepatia? Skąd wiesz, co kto słyszy :)

Ciekawsze jest, co kto potrafi sensowne dowieść, że słyszy. Tobie niestety się nie udało.

 

A o co właściwie pytasz?

Może bardziej ogólnie:

Pytanie: Czy są jakiekolwiek mierzalne parametry, które sugerowałyby różnice w brzmieniu wzmacniaczy?

Odpowiedź: Nie, jeżeli wzmacniacz jest poprawnie skonstruowany (prawie wszystkie współczesne) i stosowany w zakresie sygnałów zgodnym ze specyfikacją.

 

Tak jak pisalem. Nie da sie opisac wrazen z jazdy po przeczytaniu parametrow technicznych.

Trzeba sie przejechac, sprobowac, polizac, powachac, dotknac i posluchac. Inaczej mozesz sobie tylko WYOBRAZAC, WIERZYC lub DOMYSLAC SIE.

 

Taki juz jest czlowiek.

 

 

Znowu telepatia? Skąd wiesz, co kto słyszy :)

Ciekawsze jest, co kto potrafi sensowne dowieść, że słyszy. Tobie niestety się nie udało.

 

Udalo sie, tylko Ty sie nie chcesz z tym pogodzic.

Przykro mi. Pozostaje Ci jedynie wspolczuc i zyczyc milego czytania parametrow technicznych.

Współczesna technika pomiarowa jest nieporównywalnie bardziej dokładna od ludzkich zmysłów- skąd wiec różne brzmienie, jeśli zmiany nie są mierzalne?

Nie da sie opisac wrazen z jazdy po przeczytaniu parametrow technicznych.

To po co pytasz o moc, DF, separację kanałów, SNR?

 

Trzeba sie przejechac, sprobowac, polizac, powachac, dotknac i posluchac.

Z wiekiem jest coraz gorzej. 80-latkowie wychodzą spróbować i dotknąć a wracają z bezużytecznym zestawem garnków za duże pieniądze. Ty po prostu zaczynasz wcześniej :)

Mi sie najbardziej podobaja wpisy tych, ktorzy nie slysza zadnych roznic a zabieraja glos na forum o audio.

Licza sie dla nich tylko prawa fizyki i wykresy a zabieraja glos na forum na ktorym rozmawia sie o brzmieniu.

 

Producenci audio klocków jednym słowem lepią je z gliny i wzdychają w niebiosa z błaganiem by grało?

 

Fizyka jest jedną z podstaw audio o ile nie najważniejszą, wykresy tworzone przez urządzenia czulsze niż ucho potwierdzają poprawność konstrukcji!

 

Nie ma co się dziwić jak i fizyka została zmanierowana przez szarlatanów sprzedających kwantowe ulepszacze dźwięku itp. głupoty.

Współczesna technika pomiarowa jest nieporównywalnie bardziej dokładna od ludzkich zmysłów- skąd wiec różne brzmienie, jeśli zmiany nie są mierzalne?

 

O, bardzo dobre pytanie.

Technika pomiarowa wykazuje roznice w danych technicznych wzmacniaczy co tlumaczy ich inne brzmienie.

 

 

 

 

To po co pytasz o moc, DF, separację kanałów, SNR?

 

 

Z wiekiem jest coraz gorzej. 80-latkowie wychodzą spróbować i dotknąć a wracają z bezużytecznym zestawem garnków za duże pieniądze. Ty po prostu zaczynasz wcześniej :)

 

Nie pytam. Stwierdzilem ze te roznice wystepuja w papierach, wiec maja jakies znaczenie dla brzmienia. Inaczej nikt by tego nie mierzyl bo po co.

 

 

 

Producenci audio klocków jednym słowem lepią je z gliny i wzdychają w niebiosa z błaganiem by grało?

 

Fizyka jest jedną z podstaw audio o ile nie najważniejszą, wykresy tworzone przez urządzenia czulsze niż ucho potwierdzają poprawność konstrukcji!

 

Nie ma co się dziwić jak i fizyka została zmanierowana przez szarlatanów sprzedających kwantowe ulepszacze dźwięku itp. głupoty.

 

Potwierdzaja poprawnosc konstrukcji a nie wykazuja ze brzmi tak samo jak ta zbudowana w oparciu o inny schemat czy przy uzyciu innych elementow.

Wybaczcie ale muszę to powiedzieć..z tymi wzmacniaczami i brakiem różnic w graniu to jest masakra hehehe i te teksty o różnicach w poziomie głośności.. ratunku! ;)

Szczerze mówiąc miałem ochotę zamknąć wątek albo zbanowac wszystkich po kolei jak leci bo nie chce mi się już tego czytać ale stwierdziłem że szkoda zachodu :)

 

Ps Panowie scislowcy czy nie pomieliście że swoimi (Żeby nie powiedzieć fanatycznymi) wpisami tak na prawdę budzicie wątpliwości wśród nowych użytkowników forum i przez to reklamujące i niejako ich napedzacie do kupowania i testowania akcesoriów w stylu wszelkiego rodzaju kabli, moim zdaniem na pewno będą chcieli to sprawdzić a jak już się przekonają że różnice występują to będą też chcieli - często pod wpływem emocji- kupować..

Udalo sie, tylko Ty sie nie chcesz z tym pogodzic.

 

Problem jest prosty - pisać każdy sobie może. Twoja wiarygodność jest taka jak każdego na tym forum, cokolwiek byś o testach nie pisał. Dlatego IMO nie warto podważać niczyjej wiarygodności, bo to tak, jakby podważać swoją. Wolę albo swoje testy opatrywać zrzutami wyników (wiadomo, można oszukać), albo pisać o wątpliwościach. W przypadku twojego testu, pomijając wszystko inne, jak zapewniłeś jednakowy poziom - za pomocą miernika o dokładności niecałych 3dB? Na jakim sygnale, muzycznym, jeżeli tak, to jak? Jeżeli wchodzisz na śliski teren testów i do tego chcesz uwiarygodnić je przez wyrównanie poziomu głośności, to dokładność wyrównania poziomu rzędu trzech decybeli w dodatku niewiadomojak uzyskana musi (delikatnie mówiąc) budzić wątpliwości co do rzetelności testu czyli poprawności wniosków. Trzy decybele różnicy w głośności to jest jednak bardzo dużo, to jest potencjalnie dwukrotnie wyższa moc jednego ze wzmacniaczy, uważasz, że takie porównanie w ogóle cokolwiek wnosi? W mojej branży, która między innymi na tym polega, kalibracja poziomów w komorze to jest cały dzień pomiarów. Musi to być zrobione porządnie, w przeciwnym wypadku wyniki jakichkolwiek badań będą całkowicie niewiarygodne.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Jezeli masz dostep do sprzetu i takiej komory to przeprowasz na potrzeby tematu taki test.

 

I tyle.

Twoj wpis nie mial na celu nic innego jak podwazenie wiarygodnosci mojego testu.

Gdybym ja mial takie mozliwosci jak Ty, to najpierw przeprowadzilbym test a pozniej z jego wynikami i wlasnymi wnioskami zabralbym glos w tym temacie.

 

Jezeli masz dostep do sprzetu i takiej komory to przeprowasz na potrzeby tematu taki test.

 

I tyle.

Twoj wpis nie mial na celu nic innego jak podwazenie wiarygodnosci mojego testu.

Gdybym ja mial takie mozliwosci jak Ty, to najpierw przeprowadzilbym test a pozniej z jego wynikami i wlasnymi wnioskami zabralbym glos w tym temacie.

 

Nieprzypadkowo w poprzednim poście zacytowałem ten właśnie fragment twojej wypowiedzi.

nagrywamy.com

W jakimś temacie o wzmacniaczach była poruszona kwestia słyszalności zniekształceń we wzmacniaczu tranzystorowym. Chodziło o słyszalność zmiany brzmienia przy bardzo cichym odsłuchu że takie coś słychać. W arkuszu policzyłem, że zniekształcenia nie wyjdą poza szumy, a jednak w odsłuchu wyraźnie słychać, że dźwięk jest inny nawet ciekawie zmieniony na ciepły. Nic tak nie kształci jak porównywanie teorii z praktyką, czy tam odwrotnie.

 

Jest jeszcze fizyka kwantowa jak klasyczna nie daję rady

Ten brak różnic w brzmieniu wszystkich wzmacniaczy to wymyślili sobie "słyszący" i próbują to wmówić "pomiarowcom". Tymczasem prawda jest dużo bardziej złożona. Różnice w brzmieniu wzmacniaczy z testu opisanego powyżej naprawdę wystąpią, ale należy zdać sobie sprawę, dlaczego tak się dzieje. Winne jest złożone obciążenie wzmacniacza za pomocą kolumny. Każdy wzmacniacz jest inny- konstrukcja, zasilanie, możliwości, czy w końcu- inna reakcja na wahania impedancji i fazy w funkcji częstotliwości. To kolumna rządzi w tym układzie i ten sam wzmacniacz na różnych kolumnach może wykazać inne cechy brzmienia. Podobnie, na tych samych kolumnach, dwa różne wzmacniacze mogą nieco inaczej zagrać, bo na skutek innej konstrukcji, inaczej zniosą zaburzenia impedancji i fazy.

 

Jeśli wzmacniacz nie jest skopany konstrukcyjnie i jego parametry są dość dobrze zbliżone do optimum, na różnych kolumnach może wykazać różne cechy brzmienia- może nie diametralnie, ale na tyle, że o brzmieniu specyficznym dla danego wzmacniacza nie można się wypowiadać.

Ten brak różnic w brzmieniu wszystkich wzmacniaczy to wymyślili sobie "słyszący" i próbują to wmówić "pomiarowcom".

 

Głupoty piszesz. Naukowcy-sceptycy wymyślili taką właśnie teorię. Ileż było takich właśnie wpisów, że wszystkie wzmacniacze grają tak samo,

bez żadnego logicznego wytłumaczenia dlaczego tak się dzieje.

Dopiero niedawno zdaliście sobie sprawę z tego, że jednak wzmacniacze zmieniają swoje oblicze z różnymi głośnikami.

Na naukę nigdy za późno. ;-)

Różne kolumny, rożny przebieg impedancji. Proste jak budowa cepa. No może.. ;)

Ja osobiście nigdzie nie napisałem, że wszystkie wzmacniacze grają tak samo. Miałem jedynie zastrzeżenia co do metody porównawczej zastosowanej przez kolegę What.

Im lepiej przeprowadzony test porównawczy tym mniej różnic między wzmacniaczami. Te różnice, które ewentualnie zostają można brać pod uwagę przy dyskusji.

Jeżeli jednak widzę, że test został wykonany po prostu źle to zostaje jedynie bicie piany.

wmawia się klientom

 

A Ci klienci to idioci...bez własnego zdania i własnego słuchu.

Przestań w końcu wmawiać innym brak własnego rozumu.

Ciesz się, że sam jesteś świadom tego, czego nie rozumieją inni.

 

 

Głupoty piszesz. Naukowcy-sceptycy wymyślili taką właśnie teorię. Ileż było takich właśnie wpisów, że wszystkie wzmacniacze grają tak samo,

bez żadnego logicznego wytłumaczenia dlaczego tak się dzieje.

Dopiero niedawno zdaliście sobie sprawę z tego, że jednak wzmacniacze zmieniają swoje oblicze z różnymi głośnikami.

Na naukę nigdy za późno. ;-)

 

Przecież w praktyce minimalizowanie wpływu kolumn na wzmacniacz stosuje się "od zawsze"- czemu niby służy konstrukcja zwrotnicy, w której są obwody linearyzujące impedancję kolumny lub filtry o zmniejszonym wpływie na zmiany fazy? Przydatne jest to zwłaszcza dla wzmacniaczy lampowych, które ze znanych wszystkim powodów wręcz "histerycznie" reagują na duże zmiany tych parametrów.

 

 

 

A Ci klienci to idioci...bez własnego zdania i własnego słuchu.

Przestań w końcu wmawiać innym brak własnego rozumu.

Ciesz się, że sam jesteś świadom tego, czego nie rozumieją inni.

Nie wszyscy, część klientów nie ma nauki w dupie i nie daje się nabrać.

 

Szaman777-

Nie twierdzę, ze test, do którego nawiązuję, był przeprowadzony źle, trzeba tylko zweryfikować wyciąganie z niego wnioski.

Jakie wnioski chcesz wyciągać z rożnego rozstawu głośników, niewyrównanego poziomu głośności, różnej akustyki pomieszczeń, w którym zestawy się znalazły?

Gdybym ja mial takie mozliwosci jak Ty, to najpierw przeprowadzilbym test a pozniej z jego wynikami i wlasnymi wnioskami zabralbym glos w tym temacie.

 

Jeśli nie ma się możliwości przeprowadzenia rzetelnego testu (chodzi tu nie tylko o możliwości techniczne), to nie powinno się prezentować ogólnych wniosków, lecz słuchać tych, którzy takie możliwości mają.

A Ci klienci to idioci...bez własnego zdania i własnego słuchu.

W zdecydowanej większości nie są to idioci. Kupują sprzęt i słuchają muzyki. Tylko nieliczni tracą racjonalne podejście na myśl o zakupach ;)

Jakie wnioski chcesz wyciągać z rożnego rozstawu głośników, niewyrównanego poziomu głośności, różnej akustyki pomieszczeń, w którym zestawy się znalazły?

 

Jeśli zestawy były w różnych pomieszczeniach, to rzeczywiście taki test psu na budę- sądziłem, że były w jednym. O wyrównaniu poziomu była mowa, może nie do 0,5dB, ale jednak.

Już sam fakt, że sprzęty grają różnie, przy różnych poziomach głośności powinien być dal Ciebie zastanawiający.

To tylko świadczy o różnej czułości wejściowej dla elektroniki zasilającej. O niczym więcej, ale dobrze że zauważyłeś że przy różnych poziomach głośności odbiór przez nasz organ słuchu może być inny. To nie sprzęt zmienia ten odbiór tylko nasz organ odbioru dźwięków, chyba że masz włączoną funkcję dynamicznego konturowania charakterystyki częstotliwościowej.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Jakie wnioski chcesz wyciągać z rożnego rozstawu głośników, niewyrównanego poziomu głośności, różnej akustyki pomieszczeń, w którym zestawy się znalazły?

 

 

Dlaczego przekrecasz?

Czytales jak byl przeprowadzony test?

Jak nie to nie wprowadzaj w blad innych.

 

 

 

Jeśli zestawy były w różnych pomieszczeniach, to rzeczywiście taki test psu na budę- sądziłem, że były w jednym. O wyrównaniu poziomu była mowa, może nie do 0,5dB, ale jednak.

 

On nawet nie czytal tego co napisalem.

W tym samym pomieszczeniu na tych samych kolumnach i zrodlach.

 

 

 

Jeśli nie ma się możliwości przeprowadzenia rzetelnego testu (chodzi tu nie tylko o możliwości techniczne), to nie powinno się prezentować ogólnych wniosków, lecz słuchać tych, którzy takie możliwości mają.

 

Trzeba czytac tych ktorzy test przeprowadzili a nie tych ktorzy nie zrobili nic.

A ja z moim przyjacielem bylem wczoraj w salonie audio i poprosilismy o podlaczenie dwoch takich samych zestawow kolumn (Dali Rubicon 2) do dwoch roznych wzmacniaczy (Hegel H80 i Rega Elex-r) za pomoca takich samych kabli (Qued) i uzycie tych samych CD playerow (Roksan Caspian M2). Jedynym elementem ktory w tym przypadku mogl wplynac na barwe brzmienia byl wzmacniacz, chyba kazdy sie zgodzi. Zmiany byly wyrazne, szesc innych osob przebywajacych w tym samym czasie zainteresowala sie naszym testem i zgodnie stwierdzili, ze zmiany sa i to wyrazne. Po tescie zaczeli zadawac pytania, po co taki test itd. Wytlumaczylem wiec, ze jest grupa ludzi ktorzy twierdza ze wszystkie wzmacniacze brzmia tak samo a ja chcialem tylko to zweryfikowac. Nie bede opisywal ich reakcji.

Polecam kazdemu taki test, nic nie kosztuje a jednak czlowiek czuje sie lepiej, bo czytajac te pierdy w tym temacie zaczynalem watpic w wlasny sluch. Test jak najbardziej zalecany chlopakom ktorzy watpia, bo moze zamiast czytac antyczne artykuly czy ksiazki, rusza dupe z domu i przekonaja sie na wlasne uszy ze to co glosza na forum to mocno przestarzale teorie.

 

Zapomnialem dodac ze poziom glosnosci byl wyrownany za pomoca Datalogger ST-8852.

 

Pozdrawiam

Kolego jaja sobie robisz? Piszesz wyraźnie o dwóch zestawach kolumn!

Stały sobie te dwa zestawy obok siebie? Przecież chyba się nie przenikały by być w tych samych miejscach.

Tu zdecydowanie brakuje poważnego podejścia do tematu. Trola czuję i tyle.

Nie mozliwe jest zeby na dwoch roznych wzmacniaczach te same kolumny zagraly tak samo. Jezeli ktos tak twierdzi to powinien zrobic test, nawet u siebie w domu i sie przekonac. Tak jak pisalem, tu nie chodzi o jakies niuanse na granicy percepcji zeby sie spuszczac nad tym zeby wszystko bylo idealnie, bo roznice sa tak duze jak po zmianie kolumn.

 

 

Kolego jaja sobie robisz? Piszesz wyraźnie o dwóch zestawach kolumn!

Stały sobie te dwa zestawy obok siebie? Przecież chyba się nie przenikały by być w tych samych miejscach.

Tu zdecydowanie brakuje poważnego podejścia do tematu. Trola czuję i tyle.

 

Narazie to Ty trolujesz, bo piszesz o czyms czego nigdy nie sprawdzales.

 

Myslisz ze przesuniecie kolumny Rubicon 2 w 40m2 o okolo 30cm wprowadzi wieksze zmiany niz wzmacniacz?

Haha

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.