Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, dzarro napisał:

Smoczyca straciła serwis w końcówce 2 seta. Idealny moment - żeby ją dobić. To co miała robić - po 4 podwójne w każdym gemie? Te statystyki wynikały z zapaści Igi - wszystko wchodziło Smoczycy jak w masło bo wiedziała, że opór Igi spada wykładniczo.

Tak było. Nie pamiętam meczu, w którym Iga została tak szybko złamana i dosłownie stłamszona.
Patrząc na twarze sztabu Wiktorowski - Abramowicz można było wyczytać nie tylko niepokój, ale też jakąś bezradność i rezygnację...dwoje smutasów z grobowymi minami nawet podczas pierwszego seta. Tak jakby wiedzieli, że ten mecz jest nie do wygrania.
Pewna formuła wyczerpała się...czas na zmiany. Iga potrzebuje kogoś kto da jej zastrzyk pozytywnej energii, zamiast pary zniechęconych i rozgoryczonych malkontentów.
Trener Hurkacza jest zawsze uśmiechnięty i pozytywnie reagujący.

Iga sama potwierdziła, że od 2 seta miała zapaść, której sama nie rozumie.



Może to taka zwrotka pracoholika.

„Nie rozumiem, dlaczego w moim ostatnim projekcie jest tyle błędów. Kiedy miałem wolne? Nie pamiętam - a co to ma do rzeczy?”.
3 godziny temu, soundchaser napisał:

Pierwszy set OK, chociaż dało się i w nim wyczuć pewną nerwowość i brak pewności siebie.
Dalej było tylko gorzej. Fatalna odporność psychiczna jest największym wrogiem naszej zawodniczki. Najlepiej gdyby w ogóle nie trafiała na niektóre rywalki.

Hihihi...

A jak pisałem, że układ z Abramowicz jest nieprofesjonalny i powinno się coś z tym zrobić to tzw. "specjaliści" oburzali się mocno.

Zamiast się wtedy oburzać trzeba było spokojnie przemyśleć temat.

Inna sprawa - grupa tenisistek z którymi Świątek nie może wygrać jakby się ustabilizowała, a może nawet poszerzyła.

Owszem, działania Wiktorowskiego ustabilizowały grę, ale wtłoczyły Igę w pewne łatwe do rozszyfrowania schematy. I zawodniczki z tego korzystają.

 

Jestem Europejczykiem.

 

W dniu 1.09.2023 o 08:27, audiofan01 napisał:

Obejrzyj sobie wszystkie mecze sprzed roku na US Open. Po prawie każdym nie postawiłbyś nawet centa na to, że zdobędzie tytuł

 

W dniu 31.08.2023 o 23:54, witek_z napisał:

Moim zdaniem to co zobaczyłem w drugim spotkaniu to ona w tym roku nie obroni US

Nie chciałeś słuchać, kreując się na eksperta - łyso ci?

Przykra sytuacja. Nie jestem jednak zaskoczony. I nikt moim zdaniem nie powinien być zaskoczony. Na to po prostu zanosiło się od kilku miesięcy i trend był wyraźnie widoczny. Kibice mają jednak zawsze nadzieję do końca, choć nie jest to zbyt racjonalne podejście.

Przyczyny tego stanu rzeczy prawdopodobnie są b. złożone i niekoniecznie wszystkie mają charakter sportowy. Nie o wszystkim możemy wiedzieć, i w sumie nie musimy.

Panna Iga powinna sama przepracować sobie temat, odpowiedzieć na parę istotnych pytań oraz jasno określić dla samej siebie - czego tak naprawdę oczekuje od własnej kariery sportowej. I to jest najważniejsze. Życie to nie tylko sport i splendor. Można życiowo realizować się na rózne sposoby. 

Edytowane przez (nie)przecietniak

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

1 minutę temu, Jaro_747 napisał:

działania Wiktorowskiego ustabilizowały grę, ale wtłoczyły Igę w pewne łatwe do rozszyfrowania schematy. I zawodniczki z tego korzystają.

Dokładnie tak jest. Wcześniej Iga była w formie i jej gra była zaskoczeniem dla wszystkich rywalek co w połączeniu z niszą, na którą trafiła dało jej pasmo fenomenalnych 37 zwycięstw.
Obecnie poza tym, że nie ma już tej formy, to najsilniejsze rywalki już ją rozszyfrowały i wiedzą jak ją poskromić, a nawet zdominować. Dlatego potrzebny jest nie tylko porządny odpoczynek i reset, ale także zmiana personalna, która wniesie do gry Igi nową, lepszą jakość.

5 minut temu, (nie)przecietniak napisał:

Nie jestem jednak zaskoczony. I nikt moim zdaniem nie powinien być zaskoczony

Ten mój optymizm przed meczem z Ostapienko był trochę pobożnym życzeniem. W głębi duszy czułem, że może być ciężko, chociaż nie przewidziałem aż takiej zapaści. Do tej pory zawsze jakoś walczyła i odbudowywała się. Teraz została po prostu zmiażdżona po pierwszym secie.

26 minut temu, witek_z napisał:

 

Nie chciałeś słuchać, kreując się na eksperta - łyso ci?

Jakiego eksperta, co to ma do rzeczy?

Odniosłem się do Twojej wypowiedzi, w której na podstawie jednego meczu wyciągnąłeś wniosek i podałem zeszłoroczny przykład gdzie z sześciu meczów przed finałem można też było wybrać co najmniej 2, które nie wróżyły sukcesu. Udało Ci się trafić gratuluję. Mnie się nie udało ponieważ ....  nie typowałem wygrania ani przegrania.

Takie wpisy jak Twój są świetnie, bo jak trafisz to na pewno go przypomnisz, żeby się pochwalić jaki z Ciebie ekspert, a jak nie trafisz to na 99% nikt Ci o tym nie przypomni bo nikt tego nie zapamięta, czyli sytuacja "win win"😉

Edytowane przez audiofan01
16 minut temu, audiofan01 napisał:

Jakiego eksperta, co to ma do rzeczy?

Odniosłem się do Twojej wypowiedzi, w której na podstawie jednego meczu wyciągnąłeś wniosek

bzdura, wcale nie z jednego meczu - cały 2023 rok był do dupy

47 minut temu, witek_z napisał:

Moim zdaniem to co zobaczyłem w drugim spotkaniu to ona w tym roku nie obroni US

To tutaj napisałeś o "całym 2023 roku" ? Jeśli tak, to sorry ale ja nie ogarniam tak głęboko ukrytej treści i dyskutowanie z Tobą mnie przerasta, więc to moja ostatnia reakcja na Twoje przemyślenia.

Edytowane przez audiofan01
5 godzin temu, dzarro napisał:

Iga nie zdobywa elementarnej przewagi serwisem i przegrywa wszystkie kluczowe punkty.  [...]
Czas zmienić rutyny.

Ale jak to? Kiedy zmieniłeś zdanie o serwisie 1gi? Ja o tym dokładnie piszę od początku roku. Gdzie jest kolega @Zbig, który wtedy przytaczał mi jakieś statystyki?

Nie tyle rutyny co szablonową grę.

Godzinę temu, Jaro_747 napisał:

Owszem, działania Wiktorowskiego ustabilizowały grę, ale wtłoczyły Igę w pewne łatwe do rozszyfrowania schematy. I zawodniczki z tego korzystają.

Piszę o tym od początku roku. Jest względna stabilizacja, ale gra 1gi jest schematyczna.

Jest mi przykro z dwóch powodów.

Porażka, to sport i nawet takie załamania się zdarzają.

Najgorsze jest to, że nie dość, że musiałem patrzyć na najbardziej znielubioną zawodniczkę WTA, to ta porażka przyszła właśnie z tym "typem" (jaki jest żeński odpowiednik "typa"?).

Ranking, co za różnica 1, czy 2?

Dżoko jest 2 i jakoś żyje.

 

A która z zawodniczek z czołówki zmieniła trenera od 2021 roku? Pegula? Ryba? Saba? Sakkari? Jabeur?

Czy któraś z nich zrobiła taki progres jak Iga? A może zapytam inaczej - czy porażki, które poniosły były mniej czy bardziej znaczące?

Najlepszy wynik w 2 sezony - to po 2 WTA 1000 i szlem(Saba i Ryba) reszta wyników jest słabsza niż wyniki Igi w tym roku.

Ok - jest Coco, ale trudno jeszcze wyrokować co do długofalowych efektów, zresztą akurat u niej to była oczywista decyzja bo współpraca z Mouratoglou to był pic na wodę.

Czy jest jakiś spektakularny przykład dużego sukcesu po zmianie trenera? Oczywiście, że tak…
…zmiana w sztabie Igi na początku 2022. Jakieś inne kandydatury?

Nawet nie wiemy jaki jest wpływ sztabu na kalendarz i priorytety Igi. Wg mnie na 99% to ona steruje wszystkim. Poprzedniego trenera pozbyła się z dnia na dzień - niektóre jej reakcje świadczą o wysokim poziomie asertywności, podejrzewam, że potrafi być ostra jeśli coś jej nie pasuje. Czy np. nieobecność Wiktorowskiego w Warszawie wynikała tylko grafiku urlopowego - czy może jednak z różnicy zdań? Owszem pani Daria jest kimś w rodzaju szarej eminencji na dworze, ale wg mnie to jednak jest dwór Elżbiety I albo Katarzyny Wielkiej, a nie Marii Antoniny…

A może sztab wybiera jej sponsorów? Już nawet szef IMG (a to raczej jest twardy gracz w swojej kategorii) powiedział, że Iga ma bardzo wyraziste priorytety w zakresie łączenia sportu z biznesem - i (o dziwo)to działa. Z 5 nowych sponsorów - 3 to globalni gracze.

Zamiast snuć fantasmagorie na podstawie telewizyjnych analiz - lepiej spojrzeć w kalendarz. Iga wygrywa coraz większym nakładem sił, gra za często - więc porażki przychodzą w najważniejszych momentach.

W pierwszych 7 turniejach zagrała tylko 4 trzysetówki. W 7 kolejnych - 9. W tej drugiej fazie do SF Montrealu miała bilans 4-1 a potem 1-3. Przypadek? Czy to sztab Igę zmusza do gry - czy może jest układ: gram bo chcę, odpuściłam Homburg i co? Pamiętajmy, że to jest dziewczyna, która kiedy ma wolny dzień w Warszawie - to sprząta mieszkanie…

Zwracam uwagę, że Saba od Madrytu 2 razy doszła do SF szlema i poza tym głównie przegrywała. Nie przeszkodziło jej to zdobyć nr 1. Ale ona ma 25 lat i sama już mówi, że czuje się staro…


Zobaczymy co zostanie z planów startowych. Bo na razie ma być powrót do domu - potem wyjazd na tygodniową przebieżkę górską do Guadalajary (2 aklimatyzacje w ciągu 2 tygodni) oraz rekreacyjny przelot do Tokio po 2 dniach od końca przebieżki. Pekin zaczyna się przed finałem Tokio. Czy to na prawdę sztab wymyślił? Czy może Iga chce za wszelką cenę odzyskać nr 1 przed końcem roku?

Na miejscu Igi to odsunąłbym kwestię Darii, Tomasza i innego Kajfasza - o poszukał speca od klonowania.

Jakby szybko odzyskała 1 miejsce w dobrym stylu, to rzeczywiście byłby to spektakularny wyczyn w obecnych okolicznościach przyrody. Jednak nie zanosi się raczej na to, moim zdaniem.

Edytowane przez (nie)przecietniak

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

Piszę o tym od początku roku. Jest względna stabilizacja, ale gra 1gi jest schematyczna.

„Względna stabilizacja”? A ile zawodniczek wg Ciebie grało na tym poziomie „względnej stabilizacji” w ciągu ostatniej dekady?

Powyżej 50 zwycięstw przez 2 sezony z rzędu miała tylko Serena. Ale to się nie dzieje ot tak - musi przyjść większy kryzys.

W przyszłym roku forma Igi może być bardziej szarpana - dlatego wg mnie powinna zrobić teraz przerwę aż do WTAF. Wtedy jest szansa ugrać coś na AO i - pod warunkiem wybrednego podejścia do Dalekiego Wschodu, Sunsine i ziemi - na RG i ewentualnie Olimpiadzie. Trawa na odwal albo w ogóle. Swing - też. Bierzemy w ciemno co dają. Niech Saba z koleżankami się stresują numerkami. One są dojrzałe i nie mają dużo czasu.

Lepiej celować w szlemy i wygrać coś mniejszego od czasu do czasu niż udawać Graf i Navratilovą w 3 dekadzie XXI w.

Jak zabawa z lat 2022-23 będzie kontynuowana to dziewczyna się zajedzie do połowy dekady.

PS. Zresztą jeśli ma poprawić tyle aspektów - to musi mniej grać. Sama powiedziała, że przy takim grafiku nie ma czasu na treningi.

1 godzinę temu, dzarro napisał:

A może zapytam inaczej - czy porażki, które poniosły były mniej czy bardziej znaczące?

Co nas obchodzą porażki innych? Porażka No.1 jest zawsze bardziej bolesna i znacząca, bo No.1 jest niemal zawsze faworytem i przegrana traktowana jest jako sensacja lub co najmniej niespodzianka.
Jak Iga spadnie w rankingu, to porażki będą mniej znaczące...ale nie o to chodzi.

Godzinę temu, dzarro napisał:

Lepiej celować w szlemy i wygrać coś mniejszego od czasu do czasu niż udawać Graf i Navratilovą w 3 dekadzie XXI w.

I tu się zgadzam. Maniakalne pilnowanie pierwszego miejsca jest bez sensu. Lepiej celować w najważniejsze turnieje i zapisać się w historii ilością tych wygranych turniejów.
Iga ma już 4 tytuły wielkoszlemowe, co w wieku 22 lat jest fantastycznym wynikiem, tym bardziej, że nikt z Polski wcześniej nie wygrał nawet jednego.

Edytowane przez soundchaser
6 godzin temu, Łukasz_62438 napisał:

To był cień tej Igi, którą znamy... Ja także myślę, że teraz powinna pojechać na Hawaje albo na Mazury, odpocząć porządnie i zresetować rozpaloną głowę. I wrócić już tylko na finały WTA 😞

Do obrony w tym sezonie pozostaje 1525 punktów.  Miesiąc przerwy, Pekin i WTA Finals będzie optymalnie. Trzeba poczekać i zobaczyć ile ugra Sabalenka.  To jeszcze może nie być koniec niespodzianek w tym turnieju.

Iga potrzebuje zmian?

To na początek niech zmieni materiał koszulek bo się okropnie przyklejają do spoconego ciała (patrz Shelton) no i to wcięcie w spódniczce co się Maryli nie podoba😉

Edytowane przez audiofan01

Za sport.interia:

Cytat

(...) Sporo miejsca Świątek poświęciły także media w USA. Amerykanie dopatrzyli się jednak niepokojących sygnałów ze sztabu Świątek i dopatrują się osłabienia relacji pomiędzy tenisistką a trenerem Tomaszem Wiktorowskim. "Świątek spoglądała w kierunku swojego sztabu, najwyraźniej oczekując od trenera rady (...) Tomasz Wiktorowski widocznie nie miał dla niej odpowiedzi, bo zawodniczka sarkastycznie klaskała, jakby pokazując, że dziękuje za nic" - czytamy w relacji "New York Timesa". (...)

Wywali go jak nic, kozła ofiarnego.

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

I tu się zgadzam. Maniakalne pilnowanie pierwszego miejsca jest bez sensu. Lepiej celować w najważniejsze turnieje i zapisać się w historii ilością tych wygranych turniejów.
Iga ma już 4 tytuły wielkoszlemowe, co w wieku 22 lat jest fantastycznym wynikiem, tym bardziej, że nikt z Polski wcześniej nie wygrał nawet jednego.

Skoro ostatnio nikt po zmianie trenera aż tak wiele nie zyskał (poza Igą), a raczej mamy przykłady progresu po minimum 2 latach pracy - to jest to temat zastępczy. Nie wydaje mi się dobrym pomysłem klepanie w kółko pacierza, że Iga jest taka zdolna, wyjątkowa i musi się rozwijać więc trzeba wszystko zmieniać co trzy miesiące i najlepiej za każdym razem przeprowadzać w tej sprawie referendum.

Pomijam, że relacja z trenerem to nie są tylko kwestie kompetencji - musi być chemia, dopasowanie osobowości itd. Inaczej wychodzą kretynizmy jak z Papciem Raducanu.

Zresztą przykład „cudotwórcy” Tursunova jest znaczący. Od jakiegoś czasu zaczęto zwracać uwagę, że jego podopieczne dziwnie łatwo łapią kontuzje i ich kariery hamują równie szybko jak wcześniej przyśpieszały. Zwłaszcza szybkie zerwanie z Bencic jest znaczące. Warto też zwrócić uwagę na wypowiedzi Saby(też niegdyś podopiecznej Tursunova), która podkreśla wartość pracy z Dubrowem - w porównaniu do negatywnych doświadczeń z przeszłości.

Mamy zresztą kilka przykładów kiedy po zmianie trenera wyniki są gorsze - choćby Garcia i Kasatkina.

Nowy trener to by się przydał Kenin (która zagrała zresztą super mecz z Kasatkiną w R2) albo Fernandez - bo one pracują z tatusiami-amatorami. Dla nich przykład Gauff jest jak najbardziej miarodajny.
Iga potrzebuje zmian?
To na początek niech zmieni materiał koszulek bo się okropnie przyklejają do spoconego ciała (patrz Shelton) no i to wcięcie w spódniczce co się Maryli nie podoba

Jak Iga zmieniła ciuchy - to Asics zaczął robić ładniejsze. A może po prostu na Belindzie dobrze leżą?

Wiadomo - Belinda na trawniku sąsiada zawsze jest bardziej powabna.

A propos problemów w obozie Igi Świątek, czyli jest coś na rzeczy. Pisałem o tych malkontenckich minach podczas meczu, które chyba wszyscy dostrzegli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Moim zdaniem, wypaliła się współpraca. Chętnie poczytam pamiętniki Pana Tomasza jeśli je wyda. Bardzo mało wiemy o tym co tam się wewnątrz teamu dzieje.

Edytowane przez (nie)przecietniak

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

A propos problemów w obozie Igi Świątek, czyli jest coś na rzeczy. Pisałem o tych malkontenckich minach podczas meczu, które chyba wszyscy dostrzegli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A co miał jej powiedzieć? Serwuj tak jak w piątek z Kają? (A Iga na to „Przestań”!!! )

Ostapienko tego swojego brodacza-wesołka poniewiera gorzej niż Vukov Rybakinę. I jakoś oboje z tym żyją. Choć kiedyś na chwilę chyba zawiesili współpracę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
2 godziny temu, dzarro napisał:

Lepiej celować w szlemy i wygrać coś mniejszego od czasu do czasu niż udawać Graf i Navratilovą w 3 dekadzie XXI w.

Możliwe że taki był misterny plan ale seria niefortunnych zdarzeń począwszy od porażki z Rybakiną wywaliła go w kosmos.  Jedyne co poszło ok w tym roku to RG.

Pamiętam jak Medvedev wyrzucił swojego trenera z trybun podczas meczu z Hurkaczem, który go wtedy znokautował.

3 minuty temu, dzarro napisał:

A co miał jej powiedzieć?

Też nie rozumiem zachowania Igi. Plan taktyczny ustala się przed meczem i sposób gry uwzględniając jej różny przebieg. Później to już zawodniczka powinna myśleć, a nie trener.

Zabawne byłoby gdyby obie smoczyce spotkały się w finale i wygrała Ostapienko.

Już widzę te memy:

Na przykład zdjęcie Kaczyńskiego z podpisem: „Ustaliliśmy z Jeleną, że na razie to Aryna będzie nr 1”.

Nikt nie jest ze stali, nawet Pliskova potrafić odreagować frustrację. Jedni łamią rakiety, inni wrzeszczą i wyganiają trenera. Normalka. Liczą się efekty, a te są gorsze niż rok temu co jednak nie oznacza, że jakieś tragiczne. W końcu pewny nr 2 w obu rankingach i obroniony RG to nie w kij dmuchał, więc nie czas na darcie szat. Trzeba się otrząsnąć, odpocząć i ogarnąć problemy w teamie jeśli są i do przodu. Nikt do tej pory o tym nie wspomniał ale myślę, że ojciec też tam odgrywa jakąś rolę i nie wiadomo czy pozytywną.

Aha i zawsze warto zadzwonić do mamy😉

3 minuty temu, audiofan01 napisał:

Aha i zawsze warto zadzwonić do mamy😉

Ja bym tu nie puszczał uśmiechniętego oczka, bo to zbyt poważna sprawa. Do mamy każdy i zawsze powinien mieć czas zadzwonić.

----------------------------------

A wracając... Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to ..... Wiadomo.

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

4 hours ago, dzarro said:


„Względna stabilizacja”? A ile zawodniczek wg Ciebie grało na tym poziomie „względnej stabilizacji” w ciągu ostatniej dekady?

Powyżej 50 zwycięstw przez 2 sezony z rzędu miała tylko Serena. Ale to się nie dzieje ot tak - musi przyjść większy kryzys.

W przyszłym roku forma Igi może być bardziej szarpana - dlatego wg mnie powinna zrobić teraz przerwę aż do WTAF. Wtedy jest szansa ugrać coś na AO i - pod warunkiem wybrednego podejścia do Dalekiego Wschodu, Sunsine i ziemi - na RG i ewentualnie Olimpiadzie. Trawa na odwal albo w ogóle. Swing - też. Bierzemy w ciemno co dają. Niech Saba z koleżankami się stresują numerkami. One są dojrzałe i nie mają dużo czasu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lepiej celować w szlemy i wygrać coś mniejszego od czasu do czasu niż udawać Graf i Navratilovą w 3 dekadzie XXI w.

Jak zabawa z lat 2022-23 będzie kontynuowana to dziewczyna się zajedzie do połowy dekady.

PS. Zresztą jeśli ma poprawić tyle aspektów - to musi mniej grać. Sama powiedziała, że przy takim grafiku nie ma czasu na treningi.

Tylko czy na pewno jest to takie zmęczenie na ktore poradzi przerwa w grze. Problem może być bardziej złożony.  Ja bym bardziej stawiał na zmęczenie psychiczne związane ze stresem i potrzebą sprostania oczekiwaniom i zachowania koncentracji.  Parametry fizyczne Igi są badane na bieżąco i wątpię żeby sztab się godził na taki kalendarz gdyby nie były poprawne. Nie wiem czy słyszeliście komentarz Wiktorowskiego po 1 gemie "wyszła spięta jakby miała grać z Djokovicem". Jeśli Iga przy większosci meczów walczy z takim stresem to nic dziwnego że zdarzają się momenty że to puszcza  i ona nie daje rady.  Rozwiązaniem problemu bylaby raczej zmiana podejścia do życia i priorytetów,  a to jest dużo bardziej skomplikowane niż prosty odpoczynek fizyczny.  Ja akurat sadzę że w tym aspekcie Abramowicz pełni bardzo poztywną rolę, kto  pamietą jak Iga zachowyała sie 3-4 lata temu będzie wiedział dlaczego.  Ale są sprawy na ktore ona  ani nikt inny nie poradzi poza samą Igą, a na to potrzeba czasu i nabrania dojrzałości życiowej.  Nie zamierzam specjalnie rozlewać łez na tym co sie stalo wczoraj, takie rzeczy zażają się każdemu sportowcowi i są częścią dojrzewania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pit66

Historycznie i sentymentalnie. Ku pokrzepieniu serc

 

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.