Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, YunnanTEA napisał:

Wkleiłem statystykę. Prawdziwą? Prawdziwą. O co chodzi? Macie z tym problem?

Niepotrzebnie.

My nie, to Ty masz cały czas problem z akceptacją sukcesów naszej tenisistki. To jakiś rodzaj ojkofobii najprawdopodobniej.

3 minuty temu, YunnanTEA napisał:

Wkleiłem statystykę. Prawdziwą? Prawdziwą. O co chodzi? Macie z tym problem?

Niepotrzebnie.

Wkleiłeś manipulację, i to słabą.  Problem to Ty masz, nie my.

Ludzie, jaką manipulację? 

Jestem krytyczny wobec Igi. Jestem. Mogę? Chyba mogę. A tak naprawdę jej mecze mnie po prostu nudzą. Wstaje człowiek o 3 w nocy i zasypia po kilku gemach. Wynik poznaję rano.

Na YT oglądam najlepsze akcje ze spotkania. Chyba źle wybrali.

Czytam komentarze trenerów, emerytowanych tenisistów i tenisistek i mam potwierdzenie moich uwag. 

No i co ja mam z tym zrobić.

Obiecuję, że będę rzadko pisał. OK?

11 minut temu, audiofan01 napisał:

My nie, to Ty masz cały czas problem z akceptacją sukcesów naszej tenisistki. To jakiś rodzaj ojkofobii najprawdopodobniej.

Obserwuję to zjawisko od lat, to chyba bardziej jakiś wielostopniowy dysonans poznawczy jest.  Zaczynając od tego, że jako nacja generalnie przez 300 lat dostawaliśmy w d...  W ramach rekompensaty zaczęliśmy naszym nielicznym wielkim wystawiać kryształowe pomniki.  Kopernik, Szopen, Skłodowska-Curie.  To się przekłada na oczekiwania wobec obecnych mistrzów.  Już samo to, że pomimo ogólnego braku sukcesów w danym sporcie nagle, nie wiadomo skąd, pojawia się taki Małysz, Lewandowski albo Świątek, generuje potężny dysonans poznawczy.  Jedynym rozwiązaniem pozwalającym to jakoś wyjaśnić, jest nadanie mistrzowi atrybutów boskich.  No ale bóg, jak powszechnie wiadomo jest wszechmocny.  Więc jak taki mistrz okazuje się jednak wszechmocnym nie być, mamy kolejny dysonans i zaczyna się jazda.

8 minut temu, YunnanTEA napisał:

Jestem krytyczny wobec Igi. Jestem. Mogę? Chyba mogę.

Oczywiście.  Pytanie tylko, czy odróżniasz krytycyzm od zwykłego hejterstwa.

To, że Iga potrafi (choć nie zawsze) być skutecznie i brawurowo wygrywająco-walcząca - to wiemy i z tego się cieszymy (kibice). Ja się zastanawiam jednak czy to co powyżej można byłoby łączyć/godzić  (częściej?) z "kunsztem" i pięknem różnorodności technik tenisowych, tak aby to było jak uczta dla oglądających i jak "smakowanie" wykwintnej potrawy a nie udział (emocjonalny) jak przy walce bokserskiej. Odpowiedzi nie znam bo się na tym "nie znam".

Edytowane przez (nie)przecietniak

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

36 minut temu, Zbig napisał:

Obserwuję to zjawisko od lat, to chyba bardziej jakiś wielostopniowy dysonans poznawczy jest.  Zaczynając od tego, że jako nacja generalnie przez 300 lat dostawaliśmy w d...  W ramach rekompensaty zaczęliśmy naszym nielicznym wielkim wystawiać kryształowe pomniki.  Kopernik, Szopen, Skłodowska-Curie.  To się przekłada na oczekiwania wobec obecnych mistrzów.  Już samo to, że pomimo ogólnego braku sukcesów w danym sporcie nagle, nie wiadomo skąd, pojawia się taki Małysz, Lewandowski albo Świątek, generuje potężny dysonans poznawczy.  Jedynym rozwiązaniem pozwalającym to jakoś wyjaśnić, jest nadanie mistrzowi atrybutów boskich.  No ale bóg, jak powszechnie wiadomo jest wszechmocny.  Więc jak taki mistrz okazuje się jednak wszechmocnym nie być, mamy kolejny dysonans i zaczyna się jazda.

Oczywiście.  Pytanie tylko, czy odróżniasz krytycyzm od zwykłego hejterstwa.

Licz się ze słowami...panie Kopernik.

8 godzin temu, (nie)przecietniak napisał:

Ja się zastanawiam jednak czy to co powyżej można byłoby łączyć/godzić  (częściej?) z "kunsztem" i pięknem różnorodności technik tenisowych, tak aby to było jak uczta dla oglądających i jak "smakowanie" wykwintnej potrawy

Tak wygląda współczesny tenis, wygrywa siła, gwałt i heroizm, u niektórych dochodzą jeszcze jęki🤪. W ścisłej czołówce nie ma zawodniczki, która by tak grała jak się tobie podoba. Podobnie u facetów, np. w tym tygodniu po raz pierwszy w historii rankingu ATP czyli od 1973r. w TOP10 nie ma ani jednego tenisisty grającego jednoręcznym backhandem, był Tsitsipas ale spadł na 11. miejsce.

55 minut temu, audiofan01 napisał:

TOP10 nie ma ani jednego tenisisty grającego jednoręcznym backhandem

Zawsze grałem i gram jednoręcznym backhandem 🙂 ... i faktycznie (😁!) nie ma mnie w Top10.

 

5 minut temu, iro III napisał:

Zawsze grałem i gram jednoręcznym backhandem 🙂 ... i faktycznie (😁!) nie ma mnie w Top10.

 

Ze mną to samo. Pora chyba zacząć znowu trenować oburęczny😉Kiedyś nawet próbowałem i nieźle wychodziło ale technicznie coś było nie tak bo mi w karku coś strzykało🤣

Edytowane przez audiofan01
13 godzin temu, (nie)przecietniak napisał:

To, że Iga potrafi (choć nie zawsze) być skutecznie i brawurowo wygrywająco-walcząca - to wiemy i z tego się cieszymy (kibice). Ja się zastanawiam jednak czy to co powyżej można byłoby łączyć/godzić  (częściej?) z "kunsztem" i pięknem różnorodności technik tenisowych, tak aby to było jak uczta dla oglądających i jak "smakowanie" wykwintnej potrawy a nie udział (emocjonalny) jak przy walce bokserskiej. Odpowiedzi nie znam bo się na tym "nie znam".

Od "piękna różnorodności" to są mecze pokazowe.  Natomiast w kwestii "kunsztu" to nie Iga go nie prezentuje, tylko raczej większość oglądających nie potrafi go zaobserwować i docenić.   Wbrew pozorom skuteczne odegranie z dobiegu nisko odbitego ataku top spinem z potężną rotacją lecącym pod końcową lub boczną linię jest o wiele trudniejsze niż zagranie skrótu lub tweenera, choć mało widowiskowe (dla niewtajemniczonych).

To prawda. Grałem amatorsko w ping-ponga ( :-) ) więc wiem o czym piszesz 😉 i rzeczywiście Iga ostatnimi czasy stosuje coraz częściej takie zagrania (rozwija się), ale jeszcze rok, dwa lata temu nie przypominam sobie aby je praktykowała (rozwija się). A co do tweenera, to nie zapomnę jak pierwszy raz widziałem go w jej wykonaniu ok. 2 lata gdy zdobyła ostatecznie przy jego pomocy punkt z Gauff (chyba to był ich pierwszy mecz).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez (nie)przecietniak

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

8 minut temu, tadeo napisał:

Brawo Magda ! Nie ta tylko tamta 😀

W live rankingu jest po tym zwycięstwie na 42. miejscu - swoim najwyższym. Jak progres się przedłuży to nie długo będzie pukać do pierwszej trzydziestki. Brawo.

Trzeba też przyznać, że jej gra coraz lepiej wygląda. To już nie tylko przebijanie na zmęczenie przeciwnika, pojawia inicjowanie ataku, kontry itd.

Ciężki mecz ze Stephens. Niestety nie miałem gdzie obejrzeć, tylko relację on-line śledziłem.
Czekam aż ktoś napisze co się takiego stało, że były aż takie problemy i znowu seria obustronnych przełamań. Czyżby znów Iga trafiła na "dzień konia" przeciwniczki? 😉 

Nie oglądałem, ale podobno polscy kibice gadali głośno w trakcie akcji 🤬. Wyprowadziłbym ich na miejscu ochrony, poważnie. 

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

Gdyby Iga się w 2. secie tak nie podpalała przy BP to byłby on znacznie krótszy. Z drugiej strony taki ciężki bój na początek z bardzo wymagającą dzisiaj Sloane jest dobry na adaptację do dubajskich warunków, zwłaszcza szybszej niż w Doha nawierzchni.

1 godzinę temu, (nie)przecietniak napisał:

Nie oglądałem, ale podobno polscy kibice gadali głośno w trakcie akcji 🤬. Wyprowadziłbym ich na miejscu ochrony, poważnie. 

Zdaje się że ich Iga osobiście opier... w przerwie między gemami.

1 godzinę temu, audiofan01 napisał:

Gdyby Iga się w 2. secie tak nie podpalała przy BP

Aha...czyli co jakiś czas powracają te same problemy, nad którymi nie potrafi zapanować.

24 minuty temu, Zbig napisał:

Zdaje się że ich Iga osobiście opier... w przerwie między gemami.

B. dobrze zrobiła. Chamy.

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html


Czytam komentarze trenerów, emerytowanych tenisistów i tenisistek i mam potwierdzenie moich uwag. 
No i co ja mam z tym zrobić.
Obiecuję, że będę rzadko pisał. OK?

Emeryci tak mają - boli ich ich od samego patrzenia, d… boli od siedzenia, plecy bolą od leżenie, muszą chodzić do kibla co drugi gem, brać piguły w trakcie - wtedy ich zamula, albo zapomnieć o pigułach - wtedy mają palpitacje, szmery i inne takie. Doskonale ichrozumiem. Na ich miejscu też wszystko zwalałbym na Świontek.
Aha...czyli co jakiś czas powracają te same problemy, nad którymi nie potrafi zapanować.

Daj żyć. Żadnej imprezki po sukcesie. Sobota w pracy. Niedziela w samolocie. Poniedziałek w pracy. Wtorek w pracy. W perspektywie w czwartek gimnastyka z nielubianą koleżanką Olianą. Może miała obiecane trzy kwadranse Netflixa po robocie i sobie zawyżyła oczekiwania…
55 minut temu, dzarro napisał:

Emeryci tak mają

Jeszcze warto dodać, że słabo u nich z pamięcią, bo Stopa już zapomniał co gadał po AO i teraz po pokonaniu Ryby podziwia Igę ale oczywiście dodając, że z pewną pomocą losu tzn. ten MTO Ryby się przydał na kołczing.

Edytowane przez audiofan01
56 minut temu, dzarro napisał:

Daj żyć. Żadnej imprezki po sukcesie. Sobota w pracy. Niedziela w samolocie. Poniedziałek w pracy. Wtorek w pracy.

Już Iga potrafi sobie czas zorganizować i zregenerować siły, a przy tym słucha Led Zeppelin...może ta muzyka wyzwala u niej nie tylko gen zabójcy, ale też problem z kontrolowaniem nadpobudliwości? 😉
 

 

59 minut temu, dzarro napisał:

W perspektywie w czwartek gimnastyka z nielubianą koleżanką Olianą.

Ze Svitoliną ma rachunki do wyrównania i mam nadzieję, że zmobilizuje się podobnie jak do finału z Rybakiną.

7 minut temu, audiofan01 napisał:

Stopa już zapomniał co gadał po AO i teraz po pokonaniu Ryby podziwia Igę

A co on ma być jasnowidzem?
Twoje przepowiednie też się nie sprawdziły. Moje też, że Iga coś w ogóle osiągnie w tenisie. Tyle, że gdy to pisałem to żaden z Was też nie wierzył tak naprawdę w to, że Iga napisze historię i będzie na samym szczycie. Wierzyłeś w to?
To był wystrzał talentu i geniuszu podobny do Małysza, który wcześniej też już nie rokował nadziei na taki sukces.

Godzinę temu, dzarro napisał:

W perspektywie w czwartek gimnastyka z nielubianą koleżanką Olianą.

Jeśli ona wygra z Kalinskają, która w tym roku ją dość łatwo pokonała w Adelajdzie.

Edytowane przez audiofan01
9 godzin temu, Zbig napisał:

I co teraz?  Czy kilku wybitnych ekspertów, którzy prognozowali nieuchronną dominację Aryny, popełni efektowne seppuku? 😉

Nazwiska, podaj nazwiska...🫢

2 godziny temu, soundchaser napisał:

Aha...czyli co jakiś czas powracają te same problemy, nad którymi nie potrafi zapanować.

Nie, moim zdaniem mecz był absolutnie pod kontrolą. 

O ile z Rybakiną mogła coś próbować zmieniać, to dzisiaj słusznie zagrała na warunkach Stevens. Szybkie piłki po obu stronach, pewny mecz Igi. B/u. 😋

Magda dzielnie walczy po pierwszym secie przegranym po time breaku w drugim secie jest 3:0 dla Magdy.

Rybakina popełnia dużo niewymuszonych błędów, a Magda bardzo mało.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.