Ciepły, basowy interkonekt do 1000 zł

[billy idol]

Teraz, Morświn napisał:

Napisalem - pomóc. To znaczy odpowiedzieć, wyjaśnić....itd.

Chętnie

tylko zadaj pytanie

bo nie iem co mam wyjaśnic

Uprzedze - nie potrafie  wyjaśnić zasady działania nieistniejących zjawisk

[Novy!]

1 minutę temu, Morświn napisał:

Oni nie stwarzają problemów i nie rozwalają każdego tematu o kabelkach.

To niech ktoś wreszcie przytoczy jakiekolwiek testy czy badania, że kable grają. W innym wypadku, jest to zwykłe oszustwo i naciąganie na spory wydatek każdego, kto tu zaglądnie.

Założyciel wątku, ustawił sprzęt inaczej i stwierdził, że żadnych kabli już mu nie potrzeba. Gdyby nie to, co tu przeczytał od sceptyków, miałby w kieszeni mniej o 1k pln.

Rozumiesz kolego?

[iro III]

33 minuty temu, bogdan_ napisał:

Tak nie powinno się łączyć, jeśli ekranem płynie sygnał

Oplot w takim RCA - nie jest przecież ekranem.

Audiofile jak socjaliści - najpierw sami tworzą problemy, by potem z nimi heroicznie walczyć.

[soundchaser]

20 minut temu, konradskala napisał:

Z całym szacunkiem - jesteśmy w zakładce "HI-FI". Zakładam, że w wieżyczce Denona sprawują się wybornie.

To Ty słyszysz w końcu wpływ kabli na brzmienie, czy nie, bo już nie bardzo mogę się połapać...
Przecież jesteś sceptykiem chyba, jak dobrze pamiętam? To w takim razie nie ma znaczenia jakie kable używasz. Mogą być i te za 2,50 PLN, byleby tylko dobrze w gniazdach siedziały i nie brumiły. Co ma zakładka do tego?

[Morświn]

Coś mnie chyba umknęło... Gdzie tak założyciel wątku napisal?

6 minut temu, Novy! napisał:

To niech ktoś wreszcie przytoczy jakiekolwiek testy czy badania, że kable grają. W innym wypadku, jest to zwykłe oszustwo i naciąganie na spory wydatek każdego, kto tu zaglądnie.

Założyciel wątku, ustawił sprzęt inaczej i stwierdził, że żadnych kabli już mu nie potrzeba. Gdyby nie to, co tu przeczytał od sceptyków, miałby w kieszeni mniej o 1k pln.

Rozumiesz kolego?

Coś mnie chyba umknęło... Gdzie tak założyciel wątku napisal?

[soundchaser]

7 minut temu, Novy! napisał:

Dlatego że ty nie potrzebujesz dowodów, to ja ich potrzebuję.

I kto ma Ci tych dowodów dostarczyć, skoro słyszącym na nich nie zależy,
bo im wystarczy, że słyszą?

[Mickey6]

6 minut temu, Novy! napisał:

To niech ktoś wreszcie przytoczy jakiekolwiek testy czy badania, że kable grają. W innym wypadku, jest to zwykłe oszustwo i naciąganie na spory wydatek każdego, kto tu zaglądnie.

Oszustwo... Naciąganie... KAŻDEGO kto tu zajrzy. Cóż za krzykactwo i misyjność ;)

Jakie oszustwo? Namawianie by samemu sprawdzać wpływ, tu: kabli na dźwięk we własnym systemie?

Weź, w końcu wezwij policję zamiast epatować egzaltacją :)

ps. Wpływ interkonektów i głośnikowych słyszę u siebie od dawna więc konkretnie: kto i jak mnie oszukał?

[billy idol]

9 minut temu, Mickey6 napisał:

ps. Wpływ interkonektów i głośnikowych słyszę u siebie od dawna więc konkretnie: kto i jak mnie oszukał?

to zależy jaki to "wpływ"

niestety audiofile nie dopuszczaja do siebie myśli ze kablami  ... nie płynie żadna muzyka

wszystkie elenty toru audio do membrany przekazują ... prąd elektryczny

dopiero membrana zamienia je na drgania które odbieramy jako muzyke - i tu zachodzą najwieksze zmiany

Edytowane 19 Lutego 2019 przez billy idol

[Mickey6]

Mam przed zakupem/wypożyczeniem elementu audio, podstawiać dane do wzorów, obliczać i finalnie podniecać się lub smucić wynikami czy wystarczy wpiąć w system i posłuchać?

I co mam, biedny, zrobić jeśli obliczenia pokażą, że element A jest lepszy ale kosztuje w detalu, po promocji o 34 tys. zł więcej od elementu B, który według MOJEJ opinii gra lepiej?

[iro III]

9 minut temu, Mickey6 napisał:

Wpływ interkonektów i głośnikowych słyszę u siebie od dawna więc konkretnie: kto i jak mnie oszukał?

TY - sam siebie oszukujesz. Jak? Przy brakach wiedzy technicznej - wyobraźnia podrasowana różnymi sugestiami, chęcią przynależności od "wybrańców" itp.

Teraz, Mickey6 napisał:

Mam przed zakupem/wypożyczeniem elementu audio, podstawiać dane do wzorów, obliczać i finalnie podniecać się lub smucić wynikami 

Nie dramatyzuj. Nic na poczekaniu nie trzeba liczyć, wzorów nawet nie trzeba pamiętać...wystarczy podstawy znać.

[Mickey6]

2 minuty temu, billy idol napisał:

membrana zamienia je na drgania które odbieramy jako muzyke - i tu zachodzą najwieksze zmiany

I to też dawno zauważyłem. Inne kolumny - czasem zupełnie inna szkoła grania.

[billy idol]

Teraz, Mickey6 napisał:

I to też dawno zauważyłem.

spytałem jakie zmiany wnosza ci kable

to ci odp kto cie , jak to napisałeś "oszukał"

 

bo pewne zmiany kable mogą wniseśc - natomast na pewnie nie maja zadnego wpływu

[iro III]

Teraz, Mickey6 napisał:

I to też dawno zauważyłem. Inne kolumny -

Brawa dla  Szanownego Pana!

To jest podstawa kreowania brzmienia i jego jakości.  :)))

[billy idol]

5 minut temu, iro III napisał:

Brawa dla  Szanownego Pana!

Ale kol Mickey tez do końca nie odniósł sie do tego co pisałem

bo ja pisałem o fali akustycznej - i zmianach w tej fali

a kolega napisał o brzmieniu zestawów -a na to wpływa strojenie zwrotnicy

 

móimy o fali dzwiękowej - sprzet zrobił swoja robote - membrany wypluły fale - i od tego momentu zaczyna sie jazda i  co najmniej połowa zamian które "słyszymy"

Edytowane 19 Lutego 2019 przez billy idol

[Mickey6]

3 minuty temu, iro III napisał:

TY - sam siebie oszukujesz. Jak? Przy brakach wiedzy technicznej - wyobraźnia podrasowana różnymi sugestiami, chęcią przynależności od "wybrańców" itp

Not true. Simplification and generalisation.

Kiedy zaczynałem tą zabawę nawet nie wiedziałem o "wybrańcach", którzy, masz rację, istnieją. Nie mam parcia by czuć się wyjątkowy i tego tak nie widzę.

Nie wiedziałem nawet o Pacule, którego czasem uwielbiam czytać bo bawi mnie prawie jak niektórzy czołowi amerykańscy standuperzy.

Nie tylko ja, parę osób u mnie też słyszało zmiany, nawet te z wiedzą techniczną. 

W ogóle, dziwnie pisać o kimś, kogo nie zna się, że może się czymś sugeruje ;)

[billy idol]

Teraz, Mickey6 napisał:

Kiedy zaczynałem tą zabawę nawet nie wiedziałem o "wybrańcach

No ale to sam tak wpadłeś na pomysł  "zmienie kable , moze coś zmienia"  ?

 

Czy raczej gdzieś to przeczytałeś , ktoś ci powiedział i tym sie zasugerowałes   :>

 

Widze unikasz odp jakie zmiany wprowadają  ci kable  :>

[Novy!]

42 minuty temu, Morświn napisał:

Coś mnie chyba umknęło... Gdzie tak założyciel wątku napisal?

Coś mnie chyba umknęło... Gdzie tak założyciel wątku napisal?

Przepraszam, to był kolega Raptor z tego wątku:

 cyt:

Panowie kończę z kablami, stwierdziłem że faktycznie najważniejsza jest akustyka.

Podłączyłem kabel Dali SC RM230ST za 16 zł za metr i zmieniłem ustawienie w pokoju włączyłem moje ulubione płyty i usłyszałem to co chciałem.

Chyba faktycznie jesteśmy bombardowani w każdej strony audiofilskim bełkotem, kończę z sprzętem i zaczynam słuchać muzyki a nie sprzętu.

 

Tak czy siak, zaoszczędził sporą kwotę...

Edytowane 19 Lutego 2019 przez Novy!

[Mickey6]

6 minut temu, billy idol napisał:

móimy o fali dzwiękowej - sprzet zrobił swoja robote - membrany wypluły fale - i od tego momentu zaczyna sie jazda i  co najmniej połowa zamian które "słyszymy"

Ok, ok. Może uprościłem, to co napisałem o kolumnach i ich szkole grania plus to gdzie grają - też dawno zauważyłem i to jest moja wieloletnia bolączka, póki co nie mam warunków na pokój odsłuchowy pełnym pyskiem (z prawdziwego zdarzenia)

Interkonekty, jak pisałem parę razy, dopieszczają u mnie całość. W konkretnych nagraniach, niektóre detale, np. miotełki na perkusji, raz są mniej a raz bardziej eksponowane, detaliczność basu się zmienia itp. Żadnych nowych dźwięków po dwudziestu latach słuchania płyty nigdy nie odkryłem.

[billy idol]

Teraz, Mickey6 napisał:

niektóre detale, np. miotełki na perkusji, raz są mniej a raz bardziej eksponowane

 

napisze tak - i nie pisze to wcale złośliwie

jeśli zaminiłeś Van Den Hulla na miedziaka , to jak najbardziej jest to mozliwe

 

ja nie neguje wpływu kabli na dzwięk w pewnych - co tu duzo pisac - ekstremalnych i spowodowanuych przez prducenta warunkach

 

ja tylko neguje róznce w dwieku miedzu miedzia 4N a 8N , "grających" koszulkach , czy też wpływie kabla na scene

 

na scene ma wpływ tylko fala akustyczna - choćby "gąbeczki" Lipińskiego - ale nie kabel - bo tam nie ma jeszcze "sceny" - tam jest prąd = a scena to tylko róznica w napięciach tego prądu

[Novy!]

5 minut temu, Mickey6 napisał:

Ok, ok. Może uprościłem, to co napisałem o kolumnach i ich szkole grania plus to gdzie grają - też dawno zauważyłem i to jest moja wieloletnia bolączka, póki co nie mam warunków na pokój odsłuchowy pełnym pyskiem (z prawdziwego zdarzenia)

Interkonekty, jak pisałem parę razy, dopieszczają u mnie całość. W konkretnych nagraniach, niektóre detale, np. miotełki na perkusji, raz są mniej a raz bardziej eksponowane, detaliczność basu się zmienia itp. Żadnych nowych dźwięków po dwudziestu latach słuchania płyty nigdy nie odkryłem.

Ok. Ty to słyszysz. 

Możesz mi podrzucić jakieś obliczenia, które choćby wstępnie potwierdzą, że:

 "...W konkretnych nagraniach, niektóre detale, np. miotełki na perkusji, raz są mniej a raz bardziej eksponowane..."

tak aby utwierdzić mnie w przekonaniu, że mam coś ze słuchem, bo ja np. tego nie usłyszę?

 

 

[Mickey6]

7 minut temu, billy idol napisał:

No ale to sam tak wpadłeś na pomysł  "zmienie kable , moze coś zmienia"  ?

Tak jak wiedziałem, że są lepsze CDP i wzmacniacze od wieży Gold Star, tak wiedziałem o kablach. Po prostu kabel RCA popularnej firmy, produkującej wszystko, sprawiał, że nie było prawie wcale basu, przestrzeni, dźwięk niemal jak w radiu w kuchni. Znajomy "Wybraniec" ;) ze śmiechu opluwał się piwem słuchając mojego hajfaj. Tani interkonekt Chord sprawił, że był bas i scena.

[billy idol]

2 minuty temu, Mickey6 napisał:

Znajomy

no , czyli jednak ktos ci podpowiedział

2 minuty temu, Mickey6 napisał:

że był bas i scena.

no przykro mi

na pytanie "kto mnie oszukał" - odp brzmi - sam siebie oszukujesz

 

zaden kabel nie wpłynie nawet w 0.000000001 %  na "scene" i potwierdzi ci to każdy realizator dzwięku - pod warunkiem że nie dorabia handelkiem kablami

 

;)

Edytowane 19 Lutego 2019 przez billy idol

[konradskala]

52 minuty temu, soundchaser napisał:

To Ty słyszysz w końcu wpływ kabli na brzmienie, czy nie, bo już nie bardzo mogę się połapać...
Przecież jesteś sceptykiem chyba, jak dobrze pamiętam? To w takim razie nie ma znaczenia jakie kable używasz. Mogą być i te za 2,50 PLN, byleby tylko dobrze w gniazdach siedziały i nie brumiły. Co ma zakładka do tego?

Kable mają być solidne, z porządnych materiałów, z porządną izolacją i porządnymi wtykami. Za 2,50 tego się nie kupi i nie poskłada.

Wtedy mam 100% pewności, że będzie tak jak napisałeś - dobrze siedzą w gniazdach i nic nie brumi.

I żeby było jasne - mam na myśly tylko aspekt techniczny i montażowy - solidne wykonanie i trwałośc na lata.

Ten na zdjęciu niestety nie spełniają tych norm.

 

W zakładka "Hi-Fi" obliguje do poruszania tematów o sprzęcie w tej klasie, a nie o wieżyczkach Denona u Ciebie w pracy.

[Mickey6]

3 minuty temu, Novy! napisał:

Możesz mi podrzucić jakieś obliczenia, które choćby wstępnie potwierdzą

Nie, nie mogę :)

1. Na szczęście to nie ja prowadzę misję więc nie muszę.

2. To nie moja branża i wykształcenie.

3. Audio się słucha u mnie, nie oblicza.

4. Porada dla Ciebie: odpuść już to nawracanie w temacie co, komu i jak powinno grać i np. skup się na uświadamianiu ludzi nieznających w pełni praw fizyki odpowiadających za jazdę samochodem jak ważna ta znajomość jest! Odpowiednie obliczenia przed zakupem, no wiesz, rzeczy odpowiedzialne za cornering, speed downforce rate... itp., bo diler zasugeruje, zbajeruje a jak się już wsiądzie do tego auta to można i życie stracić a założę się że tylko co drugi Kowalski to oblicza nim kupi :(

[zjj_wwa]

1 godzinę temu, haile napisał:

cholera, wzruszylem sie. Gosc z branzy, czyli pewnie taki co sprzedaje kable po 1kzl 

Po 4k raczej.
A tak w ogóle to chętnie bym je sprzedawał drożej, np. po 20k, ale ... nie chcą tyle dać.
Bo tak naprawdę to nie sprzedający, lecz właśnie klient, swoimi decyzjami zakupowymi, kreuje, niejako decyduje i kształtuje rzeczywistość: co po ile się sprzedaje.
Mam też takie tańsze, "entry-level", dla początkujących, za 2k5. 

 

[Mickey6]

17 minut temu, billy idol napisał:

 

21 minut temu, Mickey6 napisał:

że był bas i scena.

no przykro mi

na pytanie "kto mnie oszukał" - odp brzmi - sam siebie oszukujesz

 

zaden kabel nie wpłynie nawet w 0.000000001 %  na "scene" i potwierdzi ci to każdy realizator dzwięku - pod warunkiem że nie dorabia handelkiem kablami

W sumie dobrze, że czepiasz się słówek :)

Scena się nie zmieniła, kontrabasista nie przeszedł na stronę saksofonisty :)

Ale te dwa i pozostałe instrumenty przestały być zbite na owej scenie. Dostały więcej miejsca.

Edytowane 19 Lutego 2019 przez Mickey6

[billy idol]

Teraz, Mickey6 napisał:

Dostały więcej miejsca.

Pogadaj z relizatorami dzwięku - nawet jest tu jeden na forum - jak nagrywana jest owa "scena"

 

[iro III]

14 minut temu, zjj_wwa napisał:

Mam też takie tańsze, "entry-level", dla początkujących, za 2k5. 

Dowcip miesiąca.

[haile]

15 minut temu, zjj_wwa napisał:

Po 4k raczej.
A tak w ogóle to chętnie bym je sprzedawał drożej, np. po 20k, ale ... nie chcą tyle dać.
Bo tak naprawdę to nie sprzedający, lecz właśnie klient, swoimi decyzjami zakupowymi, kreuje, niejako decyduje i kształtuje rzeczywistość: co po ile się sprzedaje.
Mam też takie tańsze, "entry-level", dla początkujących, za 2k5. 

 

4kzl?

Mazeltov :)

[Novy!]

17 minut temu, Mickey6 napisał:

Nie, nie mogę :)

1. Na szczęście to nie ja prowadzę misję więc nie muszę.

2. To nie moja branża i wykształcenie.

3. Audio się słucha u mnie, nie oblicza.

4. Porada dla Ciebie: odpuść już to nawracanie w temacie co, komu i jak powinno grać i np. skup się na uświadamianiu ludzi nieznających w pełni praw fizyki odpowiadających za jazdę samochodem jak ważna ta znajomość jest! Odpowiednie obliczenia przed zakupem, no wiesz, rzeczy odpowiedzialne za cornering, speed downforce rate... itp., bo diler zasugeruje, zbajeruje a jak się już wsiądzie do tego auta to można i życie stracić a założę się że tylko co drugi Kowalski to oblicza nim kupi :(

Nikogo nie nawracam. Nawet nie próbuje. Bez insynuacji.

Pytałem tylko, przecież to TY słyszysz, czy nie tak?

Ale masz rację, szkoda czasu na takie dyskusje.  Robi się nie miło. Ja grzecznie pytam, ty zadzierasz nosa i nie odpowiadasz, tylko starasz się "zagrać górą" nad innymi.