Czy warto inwestować w sprzęt vintage?

[Bumpalump]

5 minut temu, Bartosz_70659 napisał:

Co ciekawe 907 mr nie podobało się innemu posiadaczowi sansui!!!! No i oczywiście pojawiły się bajki o zepsutym sprzęcie i nie  ustawieniu

Bo tak akurat było o czym moglbys przeczytac gdybys nie wyrywal zdan z kontekstu

[McGyver]

3 minuty temu, Bumpalump napisał:

tak akurat było o czym moglbys przeczytac

Aha, o tym że wzmacniacz przyjechał prosto z Japonii i na pewno nie był "ustawiony" pisał nie kto inny jak ... Czubsi! ?

[Audio.Japan]

Skoro guru tak napisał....należy się pokłonić i przyjąć " prawdę"

[rafal735r]

30 minut temu, Dawid Hare napisał:

nic specjalnego w porównaniu do czego? Bo hegel h20 kosztuje ponad 20tys. Nie bardzo wiadomo o jakiej ty kategorii cenowej mówisz, pisząc "hegle to nic specjalnego" i do czego właściwe odnosisz. 

W porównaniu do tego co miałem. A H2A był chyba najdroższy. 

[Dawid Hare]

25 minut temu, rafal735r napisał:

W porównaniu do tego co miałem. A H2A był chyba najdroższy. 

nadal nic nie wiadomo, ale ok... a powiesz chociaż z jakim preampem i kolumnami grał u ciebie?

29 minut temu, McGyver napisał:

Aha, o tym że wzmacniacz przyjechał prosto z Japonii i na pewno nie był "ustawiony" pisał nie kto inny jak ... Czubsi! ?

który napisał również:

"Potwierdza się jedna rzecz - każdemu podoba się nieco bardziej coś innego niż koledze ale ... wszystkim podoba się Sansui !!!!!!!!! Tego się trzymajmy ! "

sekta czy co?

Edytowane 9 Lipca 2019 przez Dawid Hare

[Audio.Japan]

12 minut temu, Dawid Hare napisał:

przecież to są jakieś jaja... sektą mi to śmierdzi ?

I dlatego na spotkaniach z sansui szły pięści w ruch. To po prostu nie możliwe żeby sansui się je podobał!!!! Jak można!!!!l największe jaja to te ceny za sansui 

[rafal735r]

22 minuty temu, Dawid Hare napisał:

nadal nic nie wiadomo, ale ok... a powiesz chociaż z jakim preampem i kolumnami grał u ciebie?

Na forum jest wszystko, nie chce się powtarzać. Są nawet zdjęcia. 

Na "innym" forum tak zawadzalem znawcom sansui że postanowili mnie z tamtąd usunąć. Pan czubsi tak się polubił z Panem moderatorem. Ciekawe czy przyjaźń trwa do dziś. 

[zeta-j]

4 godziny temu, Bartosz_70659 napisał:

A Japończycy tak tanio te cuda sprzedają . Nawet za 1100 zł. Gdyby ten sprzęt byłby taki cudowny i unikatowy to ludzie by się o niego zabijali. Ceny rzeczywiście byłyby ogromne . A tak to taniocha w japonii. Biedni Japończycy nie wiedzą jakich to cudów tak tanio się pozbywają...

Że nie wspomnę ile tych gratów wisi na allegro. Nikt się o to nie zabija. Więc gdzie ta unikatowość???

Nie ma żadnej unikatowości i nigdy nie było te całe Sansui to są zwykłe przerośnięte integry nie dość że wyglądają jak skrzyżowanie jakiegoś Denona z Onkyo to jeszcze sprawdziłem z ciekawości ceny tych cudów w latach 95-2001 te wzmacniacze nie były niczym nie wiadomo jak drogim w przeliczeniu jako nowe kosztowały integry 607mr 99jen  ok 3 do 10tyś za wysokie modele w tym np 907mr 290jen  i to ma być ten ultra hajend? który bije wszystko nawet te kilka razy droższe zwykłe bajki i naganianie paru gości nasprowadzało tego po czym sprzęt się znudził i teraz popychają tą martwą markę na aukcjach szukanie jeleni i tyle gdyby skośnoocy zobaczyli jakie cyrki  cenowe odprawia się u nas z tymi sprzętami to mieliby niezły ubaw z tego.

[Bumpalump]

No tak 10 tys w 95 roku to na ulicy lezalo 

I 10 tys 24 lata temu to te same 10tys co teraz, poziom dedukcji jak u przedszkolaka...

Ze śmiechu to sie skrecaja postronni ludzie którzy te wypociny czytaja

[radmorek]

Nie obrazisz się chyba, jak napiszę: kolego Bumpalump, zapętliłeś się trochę i powinieneś zakończyć temat, nie dziwię się temu, bo masz całe forum przeciw sobie, choć w części oczywiście masz rację, to w części niestety jesteś w błędzie. Na forum, wiele osób nie może przeboleć, że jakieś "kilkudziesięcioletnie vintage" może kosztować więcej od ich "nowych i błyszczących zabawek prosto z Salonu", bo przecież o ich "zabawkach" w zachwytach pisali redaktorzy w czasopismach, które oczywiście są obiektywne i w ogóle nie żyją z zamieszczanych tam reklam i nie mają sponsorów, a już w ogóle jak ktoś na forum śmie napisać, że taki staroć może brzmieć lepiej niż nówka nieśmigana. Z tym nie wygrasz, a na pewno nie poprzez podawanie nierealistycznych cen za sprzęt vintage, aczkolwiek prawo rynku kupić tanio - sprzedać drożej i tak naprawdę nic nikomu do tego. Taki jest właśnie świat "audiofili", myślą, że im droższy nowy sprzęt kupią, tym są lepszymi audiofilami, a jak już zastosują super "grające kable", które podnoszą moc kilkukrotnie i do tego super podstawki dzięki, którym kolumny rozniosą ściany, to już "... klękajta narody ... ". Całe szczęście słuch każdy ma indywidualny i nie każdemu podoba się dźwięk tylko z tych sprzętów co w gazetach są chwalone. Patrząc na to wszystko, nie dziwi mnie, że nie może dojść do skutku odsłuch w którymś z salonów, które tu są aktywne na forum, czyli każdy zabiera swój sprzęt, przekrój od najtańszego po najdroższe, jedna osoba nie związana z pozostałymi, przełącza kolejne zestawy, odsłuchujący oczywiście nie widzą, co jest podłączone, tylko mają wskazać, co im się najbardziej podoba, wszystko w miłej atmosferze przy piwku i chipsach, tylko co, nie daj Boże, jak wyszłoby, że wygrał jakiś Technics albo Pioneer w parze z STX-ami.

[Vampire_Lestat]

Wyniki takiego testu mogłyby być zaskakujące. Gusta są różne. Jednemu podoba się to, innemu tamto. Panowie, po prostu szanujmy zdanie innych, nawet jeśli nie bardzo się z nim zgadzamy. A co do cen, no cóż drogie nie zawsze oznacza lepsze...

[Bumpalump]

Takie testy byly wielokrotnie wykonywane, sam w wielu brałem udzial, jest wiele takich spotkań organizowanych, jak sam napisales gusta sa rozne, jednemu podobal sie vintage innemu nowy sprzet

[McGyver]

6 minut temu, Vampire_Lestat napisał:

szanujmy zdanie innych, nawet jeśli nie bardzo się z nim zgadzamy.

Prawda. 

Ale wciskanie kitu komentujmy tak jak na to zasługuje. 

7 minut temu, Vampire_Lestat napisał:

A co do cen, no cóż drogie nie zawsze oznacza lepsze...

Ponownie prawda.

[konradskala]

Czy ktoś jest w stanie potwierdzić czy dobrze liczę lub oszacować ile naprawdę wyniesie mnie zakup 40-to letniej końcówki mocy w Japonii?

Cena wyjściowa to niecałe 5 tyś, ale z tego co widzę doliczyć należy minimum 5% cło, 23% podatek, przesyłka 1500 zł (netto)... i zaraz z tej piątki zrobi się dziewiątka...

[McGyver]

No niestety, mnie wyszło ~8400. Nasze państwo jest niezwykle pazerne, szczytem skürwysyństwā jest naliczanie cła i VATu od kosztów przesyłki, czyli od USŁUGI która już przecież została opodatkowana.

[Bumpalump]

Jesli kosztuje np 1500 dolarow, to doliczasz 550 dolarow za wysylke, co daje Ci juz 2050 dolarow, clo i podatek to 30% czyli 2050*1.3=2665 dolarow tak to wyglada.

 

Tylko niektorzy nie moga tego zrozumiec, wiec niech sobie kupią tam sprzet za 1100zl i zostanie na zawsze w ich posiadaniu tylko nigdy nie wyjdzie poza Japonie ?

[konradskala]

1 minutę temu, McGyver napisał:

No niestety, mnie wyszło ~8400. Nasze państwo jest niezwykle pazerne, szczytem skürwysyństwā jest naliczanie cła i VATu od kosztów przesyłki, czyli od USŁUGI która już przecież została opodatkowana.

Tak, też to zauważyłem. Cena towaru+koszt przesyłki i dopiero wtedy 23% VAT-u, więc cena z jakiejkolwiek aukcji czy to Accuphase czy Sansui czy jeszcze coś innego to kit. I nie ma się co dziwić, że u nas cokolwiek jest 2x droższe.

[Bumpalump]

Albo ktos to akceptuje albo nie, niestety większość topowych modeli japońskich producentow bylo produkowanych tylko na rynek JP 

[McGyver]

1 minutę temu, Bumpalump napisał:

550 dolarow za wysylke

Skąd to wziąłeś skoro Konrad pisze wyraźnie i po polsku: 

 

10 minut temu, konradskala napisał:

przesyłka 1500 zł

?

[konradskala]

3 minuty temu, Bumpalump napisał:

Jesli kosztuje np 1500 dolarow, to doliczasz 550 dolarow za wysylke, co daje Ci juz 2050 dolarow, clo i podatek to 30% czyli 2050*1.3=2665 dolarow tak to wyglada.

Tylko niektorzy nie moga tego zrozumiec, wiec niech sobie kupią tam sprzet za 1100zl i zostanie na zawsze w ich posiadaniu tylko nigdy nie wyjdzie poza Japonie ?

Prawda. Pomijam już fakt, że ta paczka jedzie pewnie z miesiąc, a sam bym srał w gacie czy dotrze w jednym kawałku.

[Bumpalump]

Paczka lotnicza do 20 czy 25kg to 450 dolarow powyzej tej wagi 550.

Na yahoo jeszcze drozej

Mozess sprowadzic morzem ale wtedy czekasz na sprzet 3 miesiące 

[radmorek]

Nie wiem czy przez Irlandię czy Wielką Brytanię nie byłoby by taniej, jeśli się kogoś tam ma i żeby potem przy okazji do Polski przywiózł, ja kiedyś jak mieszkałem w Irlandii, to tak robiłem ale to było 10 lat temu, nie wiem jak teraz.

[McGyver]

3 minuty temu, konradskala napisał:

u nas cokolwiek jest 2x droższe.

Nie dwa razy, tylko niecałe 1,7. A to i tak tylko wtedy kiedy wysyłka jest taka droga.

[Bumpalump]

Teraz, konradskala napisał:

Prawda. Pomijam już fakt, że ta paczka jedzie pewnie z miesiąc, a sam bym srał w gacie czy dotrze w jednym kawałku.

7-10 dni fedexem, w japonii maja fajny patent na pakowanie sprzetu, ale zadają sobie doplaty 150 dolarow za takie pakowanie ale ryzyko zniszczenia sprzetu zerowe

[konradskala]

3 minuty temu, McGyver napisał:

Skąd to wziąłeś skoro Konrad pisze wyraźnie i po polsku: 

 

?

Bumpalump chyba ma rację.

Ja znalazłem taki cennik:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I jakby nie patrzeć wysyłka 50kg pudla może tyle kosztować.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[McGyver]

1 minutę temu, radmorek napisał:

Nie wiem czy przez Irlandię czy Wielką Brytanię nie byłoby by taniej, jeśli się kogoś tam ma i żeby potem przy okazji do Polski przywiózł, ja kiedyś jak mieszkałem w Irlandii, to tak robiłem ale to było 10 lat temu, nie wiem jak teraz.

A teraz jest tak, że nawet nie trzeba mieć "kogoś" w Irlandii. I nikt nie musi wozić tego osobiście. Hasło "wirtualny adres" i wujek google.

[konradskala]

A może jeszcze inna droga: czy taki sprzęt można kupić na firmę i niejako "odzyskać" ten VAT?

[McGyver]

5 minut temu, Bumpalump napisał:

Mozess sprowadzic morzem ale wtedy czekasz na sprzet

Szczerze, to wolałbym czekać na sprzęt niż płacić idiotyczne kwoty za wysyłkę i jeszcze bardziej absurdalne opłaty celno-skarbowe od USŁUGI.

[Bumpalump]

Mozna i tak oczywiście 

5 minut temu, konradskala napisał:

A może jeszcze inna droga: czy taki sprzęt można kupić na firmę i niejako "odzyskać" ten VAT?

Niestety nie wiem. O finalnych kosztach i tak dowiesz sie dopiero gdy paczka wyladuje w polsce, clo naliczaja sobie bardzo roznie, raz wiecej raz mniej

[konradskala]

To akurat wiem. Kiedyś (w sumie za niewielką kwotę) kupiłem kilkanaście okazjonalnych piórek do gitary i pani naliczyła solidne cło bo stwierdziła, że to na handel... No comment... Nawet dzwoniłem i tłumaczyłem, że tego używa muzyk, ale gdzie tam...