Edukacja

[bubusia]

Zapewne kwestia księdza, najprawdopodobniej trafił się taki a nie inny ksiądz. Oczywiście musiałbym to zobaczyć, żeby konkretniej się wypowiedzieć.

Istotne jest też nastawienie dzieci do danego przedmiotu, a tu rodzice mają sporo do powiedzenia.

[jar1]

W dniu 16.05.2019 o 19:44, misiomor napisał:

Boom przemysłowy z czegoś się wziął - konkretnie to z przedsiębiorczości, pracowitości i zapobiegliwości tamtejszych ludzi.

Nie zapominajmy, że to skutek głownie bogactw naturalnych "przyznanych sobie terenów" . Złoto, ropa naftowa, urodzajne ziemnie. Potem już z górki idzie... 

Godzinę temu, Przemysław_51508 napisał:

Nie tyle dzieci są różne, co ich rodzice.

Tu jest chyba główny problem. Prestiż zawodu nauczyciela spadł dość dramatycznie ostatnimi laty.  Rodzice sa często dużo gorsi od dzieci. 

Podejrzewam, ze te najtrudniejsze przypadki dzieci w szkole, to z pewnością dobrze są "zaznajomione" z karami  cielesnymi w domu... W szkole 'odreagowują" , to co "dostali" w domu.... Tak tworzy się ludzi,  na których działa jedynie strach przed silniejszym.

[bubusia]

21 godzin temu, jar1 napisał:

 

Podejrzewam, ze te najtrudniejsze przypadki dzieci w szkole, to z pewnością dobrze są "zaznajomione" z karami  cielesnymi w domu... W szkole 'odreagowują" , to co "dostali" w domu.... Tak tworzy się ludzi,  na których działa jedynie strach przed silniejszym.

Zle podejrzenie. Tak bylo kiedys. Teraz najgorsze przypadki to dzieci rodzicow , ktorzy na wszystko im pozwalaja.

A wrecz domagaja sie, zeby ich dzieci mialy jak najmniej pracy. Wtedy nie musza sprawowac kontroli, nie musza dziecka nadzorowac, maja swiety spokoj. To jest to nowe pokolenie. I to sa te nowe problemy.

[Lech36]

Godzinę temu, bubusia napisał:

Teraz najgorsze przypadki to dzieci rodzicow , ktorzy na wszystko im pozwalaja.

A wrecz domagaja sie, zeby ich dzieci mialy jak najmniej pracy.

To obecna polityka PiS, dużo leżenia, mało pracy, dużo pieniędzy, 500+. Dzieci szybko łapią o co chodzi. Stąd później pytania o to ile z tego 500+ dostaną, bo przecież im się należy w końcu to oni zasłużyli na to 500+ swoją obecnością na świecie.  

23 godziny temu, Przemysław_51508 napisał:

To jak wytłumaczysz fenomen tego? U mojego syna na lekcjach języka polskiego jest cisza i spokój choć młodziutka nauczycielka nigdy nie podnosi głosu, a na lekcji religii gdzie ksiądz potrafi tylko krzyczeć i wywalać za drzwi, lekcje to jeden wielki armagedon.  W klasie większość chłopaków to ministranci, a połowa dziewczynek to chórzystki, żeby nie było, że to dzieci samych zapyziałych lewaków.   

Wiedzą że mogą sobie pozwolić. Dlaczego? To już powinna zbadać prokuratura lub w czasie kiedy prokuratura działa pod dyktando PiS może jakaś komisja ;-)?

[hi_aro]

2 minuty temu, Lech36 napisał:

bo przecież im się należy w końcu to oni zasłużyli na to 500+ swoją obecnością na świecie.  

Życie zweryfikuje, jak trzeba będzie wynająć mieszkanie w większym mieście, albo z czasem kupić. Technika i szkoły branżowe nadal nie cieszą się popularnością, wszyscy chcą być freelanserami i zarabiać na byciu youtoberem. 

[misiomor]

22 hours ago, jar1 said:

Nie zapominajmy, że to skutek głownie bogactw naturalnych "przyznanych sobie terenów" . Złoto, ropa naftowa, urodzajne ziemnie. Potem już z górki idzie...

Rosja miała i ma o wiele większe bogactwa naturalne.

[Lech36]

8 minut temu, misiomor napisał:

Rosja miała i ma o wiele większe bogactwa naturalne.

Czyli systemy autorytarne nie mają szansy na sukces mimo że dysponują bogactwami naturalnymi. Dlaczego PiS w to brnie?

[jar1]

8 minut temu, misiomor napisał:

Rosja miała i ma o wiele większe bogactwa naturalne.

I też jest mocarstwem światowym.  

Angolom, Francji czy Hiszpanii jak odpadły kolonie to już tak różowo nie jest. 

1 godzinę temu, bubusia napisał:

Teraz najgorsze przypadki to dzieci rodzicow , ktorzy na wszystko im pozwalaja.

Nie wiem skąd wynika ten totalnie uproszczony schemat wychowawczy dla dzieci, jeśli nie łomot to pozwalanie na wszystko.   

Tak to o seksie przedmałżeńskim wygląda dyskusja z księdzem w konfesjonale ?

 

 

[misiomor]

14 minutes ago, Lech36 said:

Czyli systemy autorytarne nie mają szansy na sukces mimo że dysponują bogactwami naturalnymi. Dlaczego PiS w to brnie?

Ja tam dostrzegam o wiele większe zapędy autorytarne w szeroko pojętym obozie okrągłostołowym. Traktowanie władzy jak czegoś co im się należy, niechęć do uznania rezultatu demokratycznych wyborów, sprawy Antykomora czy tajniaka kopiącego demonstranta. Ochrona niedawnego Marszu Równości w Częstochowie przez PiS była lata świetlne (pod względem pluralizmu i poszanowania prawa) przed traktowaniem Marszów Niepodległości przez poprzednią ekipę. Przyznaję to z niechęcią jako antysocjalista.

13 minutes ago, jar1 said:

I też jest mocarstwem światowym.  

Angolom, Francji czy Hiszpanii jak odpadły kolonie to już tak różowo nie jest. 

Może i jest mocarstwem światowym, ale bardzo daleko jej do wzorca systemu sprzyjającego rozwojowi jednostki i jej życiu we względnym dostatku i bezpieczeństwie. Natomiast między Anglią a USA w tej dziedzinie różnice są znacznie mniejsze (pomimo odpadnięcia kolonii od UK) niż między USA a Rosją. Tak więc decyduje jednak charakter "narodowy" a nie natura. Japonia, Tajwan a zwłaszcza Singapur zbudowały prężną ekonomię przy braku bogactw naturalnych. I zrobiły to niejako pod opieką USA. A Hongkong - pod brytyjską.

[Lech36]

3 minuty temu, misiomor napisał:

Ja tam dostrzegam o wiele większe zapędy autorytarne w szeroko pojętym obozie okrągłostołowym

Jakie?

[jar1]

6 minut temu, misiomor napisał:

bardzo daleko jej do wzorca systemu sprzyjającego rozwojowi jednostki i jej życiu we względnym dostatku i bezpieczeństwie.

ten system, to demokracja, której, jak mi się wydaje, zwolennikiem nie jesteś ?

Ale nawet demokracja nie zapewni dobrobytu na pustyni. 

[Lech36]

4 minuty temu, misiomor napisał:

Tak więc decyduje jednak charakter "narodowy" a nie natura. Japonia, Tajwan a zwłaszcza Singapur zbudowały prężną ekonomię przy braku bogactw naturalnych. I zrobiły to niejako pod opieką USA. A Hongkong - pod brytyjską.

To może my powinniśmy to zrobić pod opieką niemiecką albo może europejską? Amerykańska też może być byleby nie miała tylko charakteru propagandowego tak jak teraz.

3 minuty temu, jar1 napisał:

Ale nawet demokracja nie zapewni dobrobytu na pustyni. 

Dokładnie, trzeba pracować żeby nie nazwać tego dosadniej zpier...ć a po jakimś czasie obudzimy się w kraju do którego imigranci np. ze Szwecji będą walić drzwiami i oknami ;-). Na razie imigranci nas omijają. Może dlatego PiS chce utrzymywać Polskę w ciemnogrodzie i niezbyt rozwiniętą. 

[jar1]

8 minut temu, Lech36 napisał:

Na razie imigranci nas omijają.

Ukraińców jest naprawdę bardzo dużo.  

[Lech36]

4 minuty temu, jar1 napisał:

Ukraińców jest naprawdę bardzo dużo.  

Ukraińców po krótkiej asymilacji trudno odróżnić od nas. Rosjan też. To naturale mieszanie się wśród Słowian. Bardzo pozytywne zresztą. 

P.S. Nas w Niemczech też po krótkiej asymilacji trudno jest odróżnić od miejscowych. Tylko akcent nas zdradza przez jakiś czas.

[misiomor]

21 minutes ago, Lech36 said:

Jakie?

Napisałem poniżej, w części którą pominąłeś w cytacie.

21 minutes ago, jar1 said:

ten system, to demokracja, której, jak mi się wydaje, zwolennikiem nie jesteś ?

Ale nawet demokracja nie zapewni dobrobytu na pustyni. 

Demokracja to tylko mały fragment. Państwo może bardzo niewiele w takich dziedzinach jak relacje międzyludzkie, gdzie etyka i wzajemne motywowanie się na poziomie jednostek czy lokalnej wspólnoty (zwłaszcza w kontekście wychowania młodzieży) ma o wiele większe znacznie niż jakieś tam prawa państwowe. Państwo - centryczna aplikacja "na pałę" Konstytucji USA do systemów prawnych państw latyno-amerykańskich nic nie dała.

[Lech36]

32 minuty temu, misiomor napisał:

Traktowanie władzy jak czegoś co im się należy, niechęć do uznania rezultatu demokratycznych wyborów,

Przecież to charakterystyka PiS. Oni pierwsi podważali wyniki demokratycznych wyborów.

[misiomor]

Wiem, "demokracja to my ale nie nas"...

[jar1]

2 minuty temu, misiomor napisał:

Demokracja to tylko mały fragment.

Z tym, że sam to przecież napisałeś:

37 minut temu, misiomor napisał:

wzorca systemu sprzyjającego rozwojowi jednostki i jej życiu we względnym dostatku i bezpieczeństwie

Z uporem powołujesz się zawsze na USA, a tam demokratyczna konstytucja jest podstawą funkcjonowania tego państewka. Wolność jednostki jest w nie właśnie zagwarantowana.

Z drugiej strony dajesz przykład Rosji, gdzie panuje od setek lat jakaś forma dyktatury, a wolność jednostki jest zawsze podporządkowana celom państwa (władzy państwowej) . 

[Lech36]

6 minut temu, misiomor napisał:

Wiem, "demokracja to my ale nie nas"...

???? Może trochę precyzyjniej?

[misiomor]

9 minutes ago, jar1 said:

Z tym, że sam to przecież napisałeś:

Z uporem powołujesz się zawsze na USA, a tam demokratyczna konstytucja jest podstawą funkcjonowania tego państewka. Wolność jednostki jest w nie właśnie zagwarantowana.

Z drugiej strony dajesz przykład Rosji, gdzie panuje od setek lat jakaś forma dyktatury, a wolność jednostki jest zawsze podporządkowana celom państwa (władzy państwowej) . 

Podstawą funkcjonowania społeczeństwa USA jest mentalność tamtejszych ludzi. A z wolnością jednostki gwarantowaną przez państwo też różnie tam bywało, zwłaszcza w czasie kiedy oni budowali swoje bogactwo, a więc w XIX wieku. To był bardziej ustrój republikański, hybryda demokracji z plutokracją.

Za to Rosja nigdy mentalnie nie otrząsnęła się z dziedzictwa podległości Tatarom, do tego ich "raj utracony" to system bizantyjski, też daleki od podmiotowości człowieka. Najczystszą turańszczyznę to masz na Ukrainie z ich demokracją wojenną, zupełnie niezdolną do oddolnego wykształcenia jakichkolwiek struktur hierarchicznych opartych na kompetencji.

[jar1]

12 minut temu, misiomor napisał:

A z wolnością jednostki gwarantowaną przez państwo też różnie tam bywało, zwłaszcza w czasie kiedy oni budowali swoje bogactwo,

Oczywiście, tam był wtedy zwykły rabunek i niewolnictwo. 

[misiomor]

Just now, jar1 said:

Oczywiście, tam był zwykły rabunek i niewolnictwo. 

Ale demokratyczny.

[jar1]

1 minutę temu, misiomor napisał:

Ale demokratyczny.

Konstytucja USA weszła w życie dopiero pod koniec 19 wieku, marzec 1789.  Przedtem była wojna secesyjna.

[Gość]

3 minuty temu, jar1 napisał:

Konstytucja USA weszła w życie dopiero pod koniec 19 wieku, marzec 1789.  Przedtem była wojna secesyjna.

1789 to wiek osiemnasty ...

a wojna secesyjna była 1861-1865

[misiomor]

A to przykład jak bywało w USA z praworządnością w XIX wieku, kiedy budowali swoje bogactwo, z biografii legendarnego sędziego Roy'a Bean'a:

Justice of the peace

With the money he received, Bean purchased a tent, some supplies to sell, and ten 55-gallon barrels of whiskey. By the spring of 1882, he had established a small saloon near the Pecos River in a tent city he named Vinegaroon. Within 20 miles (32 km) of the tent city were 8,000 railroad workers. The nearest court was 200 miles (320 km) away at Fort Stockton, and there was little means to stop illegal activity. A Texas Ranger requested that a local law jurisdiction be set up in Vinegaroon, and on 2 August 1882, Bean was appointed justice of the peace for the new Precinct 6 in Pecos County. His first case, however, was heard earlier, on 25 July 1882, when Texas Rangers brought in Joe Bell to be tried.

One of his first acts as a justice of the peace was to "shoot up the saloon shack of a Jewish competitor". Bean then turned his tent saloon into a part-time courtroom and began calling himself the "Law West of the Pecos". As a judge, Bean relied on a single law book, the 1879 edition of the Revised Statutes of Texas, and when newer law books showed up he used them as kindling. Bean did not allow hung juries or appeals. Jurors, who were chosen from his best bar customers, were expected to buy a drink during every court recess. He was also known for his unusual rulings. In one case, an Irishman named Paddy O'Rourke shot a Chinese laborer. During the trial, a mob of 200 angry Irishmen surrounded the courtroom and saloon, threatening to lynch Bean if O'Rourke was not freed. After looking through his law book, Bean ruled that "homicide was the killing of a human being; however, he could find no law against killing a Chinaman", and subsequently dismissed the case. On another occasion, upon finding the corpse of a man who had been carrying concealed weapons and $40 on his person when he had died, the judge imposed a posthumous $20 fine upon the man for having carried the concealed weapons. Bean, whose court/saloon was in need of money at the time, also collected a burial fee of $10 and $10 in court costs.

[bubusia]

1 godzinę temu, Lech36 napisał:

Przecież to charakterystyka PiS. Oni pierwsi podważali wyniki demokratycznych wyborów.

Lechu, nie pal glupa, przypomnij sobie chociazby ostatnie wybory. Nie pamietasz jak twoi koledzy zaczeli je podwazac, niektorzy podwazaja do dzis, twierdzac, ze zostaly sfalszowane. A wielu juz teraz twierdzi, ze i jesienne beda sfalszowane. Teraz wiesz co to znaczy podwazac?

Co do twojej skromnej osoby, to od wygranej Pisu wlasciwie podwazasz wszystko. Twierdzisz, ze jest gorzej niz za najgorszych czasow stalinizmu. A jak jeszcze nie jest, to na pewno bedzie.

Takze o czym tu dyskutowac z toba i z podobnie myslacymi.  Jestes zaprogramowany na antypis do tego stopnia, ze nawet przy dyskusji o problemach wychowawczych dzieci, problemach ktore wynikaja z wielu czynnikow, dostrzegasz jedynie wine Pisu.

Podejrzewam, ze nawet za upaly przeklinasz Pis. Tak juz cie ukierunkowano.

 

[Lech36]

2 godziny temu, bubusia napisał:

Lechu, nie pal glupa,

Kolego przeczytaj jeszcze raz co napisałem.

[bubusia]

5 minut temu, Lech36 napisał:

Kolego przeczytaj jeszcze raz co napisałem.

Po co, myslisz, ze slowo pierwsi cos zmienia. Przestan.

Piszesz o podawazaniu przez Pis wyborow, a sam jestes wsrod tych co podwazaja wybory.

 

[Lech36]

2 godziny temu, bubusia napisał:

Co do twojej skromnej osoby, to od wygranej Pisu wlasciwie podwazasz wszystko.

Zgadza się, bo oni potrafią tylko tyle co pokazali w stadninie koni w Janowie i w czasie komisji Antoniego do sprawy "zamachu" smoleńskiego. Oczywiście potrafią też sobie brać, nie kraść tylko brać. To taka nowa forma soft złodziejstwa. Jednym słowem "misiewicze". Kto wie, możliwe że kiedyś skończą jak Bartłomiej. Teraz delegacja tych wspaniałych inaczej osobników będzie pokazywać w UE co potrafi.  

[bubusia]

3 minuty temu, Lech36 napisał:

Zgadza się, bo oni potrafią tylko tyle co pokazali w stadninie koni w Janowie i w czasie komisji Antoniego do sprawy "zamachu" smoleńskiego. Oczywiście potrafią też sobie brać, nie kraść tylko brać. To taka nowa forma soft złodziejstwa. Jednym słowem "misiewicze". Kto wie, możliwe że kiedyś skończą jak Bartłomiej. Teraz delegacja tych wspaniałych inaczej osobników będzie pokazywać w UE co potrafi.  

I teraz bedziesz wszystkie watki tymi pierdolami zarzucal. Moze napisz o tym jeszcze w watku o kotach. Zawsze bedziesz mogl powiazac z prezesem, i bedzie na temat.