Skocz do zawartości
IGNORED

Kondensatory Mundorf i ich jakość..


danny

Rekomendowane odpowiedzi

Zbyt często zdarza mi się pprzy wiekrzych głośnościach coś na wzor mocnego tupania sąsiada z góry, albo walenia młotkiem w podłóoge. Na szczęsie to tylko autosugestia.

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Spróbujcie takiego sposobu, że zaczynacie odsłuch na tym nowym elemencie, który chcecie przetestować. Następnie słuchacie bez stresu do momentu, aż wychwycicie jakąś różnice...to może potrwać, minuty, godziny, dni. Dopiero potem wracacie do zwykłej konfiguracji i znów odsłuch, żeby potwierdzić lub nie swoje obserwacje.

zazwyczaj po takim odpoczynku jest jedna reakja: ku..... jak to zaje.... gra, kur.... nogi w wrytm, na dupie trudno usiedzieć i banan od ucha do ucha. Po dłuższym czasie mozna dopiero dostrze wady czy tam zalety, niuanse sprzętu.

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Gość

(Konto usunięte)
1 minutę temu, J.Jerry napisał:

Spróbujcie takiego sposobu, że zaczynacie odsłuch na tym nowym elemencie, który chcecie przetestować. Następnie słuchacie bez stresu do momentu, aż wychwycicie jakąś różnice...to może potrwać, minuty, godziny, dni. Dopiero potem wracacie do zwykłej konfiguracji i znów odsłuch, żeby potwierdzić lub nie swoje obserwacje.

Jerry dobrze prawisz, niektórym wystarczy parę sekund, niektórym parę lat ;)

No i opcja powrotu do poprzedniej konfiguracji konieczna, bo umysł zafascynowany nowymi "zabawkami", odkryciami gubi starą informację i taka konfrontacja często weryfikuje te achy i ochy ;)

5 minut temu, Kris_54701 napisał:

Po dłuższym czasie mozna dopiero dostrze wady czy tam zalety, niuanse sprzętu.

Przeważnie po dłuższym czasie jak porównanie się zrobi ponownie to różnicy już nie słychać, ale mechanizm takiego działania już został opisany. Możliwe że mózg się "wygrzewa" ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

1 minutę temu, J.Jerry napisał:

Spróbujcie takiego sposobu, że zaczynacie odsłuch na tym nowym elemencie, który chcecie przetestować. Następnie słuchacie bez stresu do momentu, aż wychwycicie jakąś różnice...to może potrwać, minuty, godziny, dni. Dopiero potem wracacie do zwykłej konfiguracji i znów odsłuch, żeby potwierdzić lub nie swoje obserwacje.

dokłądnie w ten sposób. Nie że ałośc nagrania, bo i rzy duzych róznicach też się to od razu słyszy, ale percepcja jest nieco bradfziej złożona. 

Siadasz nad sprzetem, właczasz muzykę, a ta gra w pewien unikalny sposób. Ludzki słuch/mózg podąża za jej tropem, dostosowując się do sposobu prezentowania dzwięku. Jesli ten sposób wsluchiwania tobie odpowiada, to choćbyś postawił obok lepszy sprzet, droższy bardziej naturalny czy po prostu inaczej brzmiący, to włąsnie sposób grania twojego sprzetu powoduje w umyśle 5aki a nie inny sposób słuchania. Albo ten sposób się tobie podoba i podążasz za dzwiękami w głab nagrania, aż rozkłądasz nagranie na pojedyncze nuty i wybrzmienia, albo uciekasz od tego słuchasz ałosci jak sciany plaskiego dzwieku. To wlasnie to co odnajdziesz w głebi utworu albo cie zafascynuje, albo odrzuci i pójdziesz po nowe kondy czy inne elementy. Mikrofon pomiarowy tego nie wychwyci, ale sposób w jaki ucho odbiera te dzwieki moze dawać ekstaze, albo wrecz cierpienie. To wszystko zalezy od sprzętu.

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Teraz, boomaga napisał:

No i opcja powrotu do poprzedniej konfiguracji konieczna, bo umysł zafascynowany nowymi "zabawkami", odkryciami gubi starą informację i taka konfrontacja często weryfikuje te achy i ochy ;)

Chodzi o to, że jeśli od razu nie wykryjemy różnic, to jest szansa nauki nowego brzmienia i po powrocie do starej konfiguracji dopiero pojawi się różnica.

1 minutę temu, Kris_54701 napisał:

Mikrofon pomiarowy tego nie wychwyci, ale sposób w jaki ucho odbiera te dzwieki moze dawać ekstaze, albo wrecz cierpienie.

Wiele rzeczy może wychwycić test różnicowy, ale o dziwo ten nie wychwytuje nic, nawet nieznanych nauce zjawisk nie chce wychwycić. Porównać kondensatory testem różnicowym to chyba nic trudnego?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

3 minuty temu, boomaga napisał:

Wracając do mundorfów, wg mnie sonicznie stoją powyżej przeciętnej i wg mnie przy dobrym, neutralnym torze są w stanie się wykazać.

to bardzo subiektywna ocena, korych unikam jak ognia, a najwiecej takich w sieci. 

Każdy element ma swój charakter i jesli mowa o tytułowych mundorfach, to grają one przede wszystkim silnym dołem, gdziej od 150-200hz jakby trchę w tył pare decybeli i znów góre gdzieś od 3-4k grają przepieknie. O przepraszam, bardzo barwnie, ale nadal rozdzielczo grają na górze. Tak zachowują sie w zwrotniy jak i w katodach.

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Gość

(Konto usunięte)
5 minut temu, Kris_54701 napisał:

to bardzo subiektywna ocena,

Ponieważ nie ma innych i nie będzie...

Tak.

Potwierdzam, bardzo subiektywna ocena.

Mało tego, sprawdzona w moim systemie i u kilku kolegów ;)

 

edit-przecinek

4 minuty temu, J.Jerry napisał:

dopiero pojawi się różnica.

ta róznica bedzie nie tylko wsposobie grania, ale i w sposobie słuchania. Kolega Jerry widzę bardzo obeznany wtemacie, a raczej osłuchany. To naprawde potrzeba czasu, zeby te wszystkie drobne dzwięki odróznić od siebie na róznych elementach. Tak najprosciej, jesli sluchacie z głosnoscią powiedzmy 100db, a tedrobne smaczki maja 20 db, to potrzeba czasu, by ucho zazęło ignorowa ten ogromny hałas na poziomie 100db i zaczeło skupiac się na tyh cichych, ale jakze waznych dzwiekach. To tak jak w szkole na przerwie. Hałas z 80 db, a 5y potrafisz rozmawiac szeptem.

5 minut temu, boomaga napisał:

Potwierdzam, bardzo subiektywna ocena.

 

muszę się z tym zgodzic, o bardzo dobre kondensatory DLA MOIH KOLUMN, ale polec komuś kto ma bardzo kontrastowy system grający skrajami pasma i okaże sie niewypałem.

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Gość

(Konto usunięte)

Do kiepskiego systemu co nie wstawisz, to nie zagra. To kwestia osłuchania i świadomości, nazwijmy to muzycznej.

System kontrastowy grający skrajami to nie system :) tylko boombox. Mówimy o normalnym sprzęcie dla ludzi osłuchanych i wyrobionym guście audiofilsko-muzycznym. (przepraszam za słowo audiofilski ;)

Do bumboksa cerafiny polecam. Wypełnią środek pasma.

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

W dniu 16.05.2019 o 18:05, Lech36 napisał:

Przeważnie po dłuższym czasie jak porównanie się zrobi ponownie to różnicy już nie słychać, ale mechanizm takiego działania już został opisany. Możliwe że mózg się "wygrzewa" ;-).

To źle świadczy o osobach, którym się to przytrafiło. Ja się spotkałem z czymś odwrotnym. Coś, co nie zmieniało nic to w systemie gdzie są dobrze przemyślane, masy, zasilanie, ekranowanie to te różnice są bez problemu do rozróżnienia i ten długi czas idealnie to ukazuje ?

2 godziny temu, Adam_85 napisał:

To źle świadczy o osobach, którym się to przytrafiło

Ludziom robiącym testy porównawcze przytrafiają się często gorsze rzeczy i do tego jeszcze często chwalą się nimi na forum ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

4 godziny temu, Lech36 napisał:

Ludziom robiącym testy porównawcze przytrafiają się często gorsze rzeczy i do tego jeszcze często chwalą się nimi na forum ;-).

Powtarzalność i skala mówią co innego chociażby w kwestii wpływu kondensatorów ? jak brakuje Ci doświadczenia w tym temacie bądź brakuje Ci zestawu, który takie różnice potrafi ukazywać to lepiej po prostu pozostawić temat bez komentarza ?

14 godzin temu, Adam_85 napisał:

Powtarzalność i skala mówią co innego chociażby w kwestii wpływu kondensatorów

Możliwe, nie wiem jaka jest Twoja powtarzalność w ślepych testach. Pewnie w testach z widocznością sprzętu będziesz miał 100% powtarzalność.

P.S. Czemu nie wspomożesz się w przypadku badanie kondensatorów testem różnicowym?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

5 minut temu, Lech36 napisał:

Możliwe, nie wiem jaka jest Twoja powtarzalność w ślepych testach. Pewnie w testach z widocznością sprzętu będziesz miał 100% powtarzalność.

P.S. Czemu nie wspomożesz się w przypadku badanie kondensatorów testem różnicowym?

Temat byl dość fajnie poruszony w wątku "o niczym" ? Powinno nas interesować to, co uzyskujemy na wyjściu, a nie w pomiarze samego urządzenia. Okazuje się jednak, że pomiar całego toru jest cytuję "bez sensu", a więc dla mnie cały sens testu różnicowego też nie ma sensu ? z toru gra muzyka, a nie z jednej składowej toru.

1 minutę temu, Adam_85 napisał:

Okazuje się jednak, że pomiar całego toru jest cytuję "bez sensu", a więc dla mnie cały sens testu różnicowego też nie ma sensu ? z toru gra muzyka, a nie z jednej składowej toru.

O.K. Teraz wszystko jest jasne ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

6 minut temu, Lech36 napisał:

O.K. Teraz wszystko jest jasne ;-).

Piszesz aplikacje, która jest podzielona na moduły, ale na podstawie jednego z nich chciałbyś ocenić funkcjonalność oraz działanie  całości. Brzmi jak absurd.. technika to też logika myslenia, która czasem niektórym umyka.

5 minut temu, Adam_85 napisał:

Brzmi jak absurd.. technika to też logika myslenia, która czasem niektórym umyka.

Logika myślenia to nie jest mocna strona u wielu hobbystów audio. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Zakładając że różnica w jednym wymiarze (w jednym rodzaju charakteryzującym brzmienie) wyrażana jest cyframi +/-, a 0 odpowiada całkiem neutralnemu elementowi. Wstawiając w system dwa elementy, jeden o wartości -1, i drugi o wartości +1, to suma wynikowa będzie równa 0. Da to taki efekt, jak gdyby e dwa elementy były całkiem maturalne dla całego systemu i nie wpływały na brzmienie. 

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

5 minut temu, Lech36 napisał:

Logika myślenia to nie jest mocna strona u wielu hobbystów audio. 

To nie ja chce oceniac, co uslysze na bazie pomiaru zrodla przed i po wymianie kondensatora np. w zasilaniu ? Zrodlo jest niezbedna skladowa toru, ale to z glosnikow wydobywa sie dzwiek i teraz pytanie, czy po wymianie wspomnianych kondensatorow dzwiek wydobywajacy sie z glosnikow zmienia sie czy nie?

50 minut temu, Adam_85 napisał:

To nie ja chce oceniac, co uslysze na bazie pomiaru zrodla przed i po wymianie kondensatora np. w zasilaniu ? Zrodlo jest niezbedna skladowa toru, ale to z glosnikow wydobywa sie dzwiek i teraz pytanie, czy po wymianie wspomnianych kondensatorow dzwiek wydobywajacy sie z glosnikow zmienia sie czy nie?

Sposób testowania w torze też został opisany. Pstryk, pstryk i wszystko jasne, skoro logika nie wystarczy po teście różnicowym ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

11 minut temu, Lech36 napisał:

Sposób testowania w torze też został opisany. Pstryk, pstryk i wszystko jasne, skoro logika nie wystarczy po teście różnicowym ;-).

Powtórzę się gdyż najwidoczniej to, co napisałem wcześniej nie zostało do końca zrozumiane, bądź zostało zignorowane. Testem różnicowym badamy sygnał otrzymany na wejściu i sygnał na wyjściu np. źródła. Jednak jest to jeden moduł, który nie zasymuluje środowiska w jakim pracuje. Liczy się to, co wydobywa się z głośników przechodząc przez cały tor bo to jest ten nasz efekt końcowy. Tam zmiana jest bądź jej nie ma, możemy się zainteresować elementem środowiska, ale nie poznamy jego wpływu na środowisko, dopóki go w nim nie umieścimy i nie sprawdzimy. Jeżeli to nie jest logiczne, proszę Cie o przedstawienie logiki alternatywnej ?

58 minut temu, Kris_54701 napisał:

Wstawiając w system dwa elementy, jeden o wartości -1, i drugi o wartości +1, to suma wynikowa będzie równa 0. Da to taki efekt, jak gdyby e dwa elementy były całkiem maturalne dla całego systemu i nie wpływały na brzmienie. 

Jeżeli przetestujesz te dwa elementy testem różnicowym który nie wykaże różnic możliwych do wychwycenia na ucho to takie elementy mają względem siebie wartość 0. Są względem siebie neutralne. Wszystko jedno który wlutujesz do układu, Potem logika podpowiada że skoro hobbysta mimo wszystko słyszy różnicą to trzeba pogłębić swoją dociekliwość i zastanowić się dlaczego tak jest. Wiele przyczyn poza sprzętowych takiego stanu rzeczy było omówionych w różnych wątkach. Oczywiście kondensatory można porównać w całym torze co było już na forum opisane. Jak nie pasuje metoda różnicowa to stosujemy metodę z przełącznikiem. Jest ona często bardziej praktyczna choć wymaga używania jej bez widoczności testowanych elementów a tego hobbyści nie lubią.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

1 minutę temu, Lech36 napisał:

Jeżeli przetestujesz te dwa elementy testem różnicowym który nie wykaże różnic możliwych do wychwycenia na ucho to takie elementy mają względem siebie wartość 0. Są względem siebie neutralne. Wszystko jedno który wlutujesz do układu, Potem logika podpowiada że skoro hobbysta mimo wszystko słyszy różnicą to trzeba pogłębić swoją dociekliwość i zastanowić się dlaczego tak jest. Wiele przyczyn poza sprzętowych takiego stanu rzeczy było omówionych w różnych wątkach. Oczywiście kondensatory można porównać w całym torze co było już na forum opisane. Jak nie pasuje metoda różnicowa to stosujemy metodę z przełącznikiem. Jest ona często bardziej praktyczna choć wymaga używania jej bez widoczności testowanych elementów a tego hobbyści nie lubią.

Przełącznik musi być taki, by nie degradował przekazu ? To nie jest wcale takie oczywiste.

Teraz, Adam_85 napisał:

Testem różnicowym badamy sygnał otrzymany na wejściu i sygnał na wyjściu np. źródła.

Jak nie odpowiada Tobie metoda różnicowa to stosujesz metodę z przełącznikiem zmieniającym kondensatory w kompletnym torze. Zawsze jest rozwiązanie dużo precyzyjniejsze od tzw głębokiego wsłuchiwania się w celu wykrycia różnic. 

Teraz, Adam_85 napisał:

Przełącznik musi być taki, by nie degradował przekazu ? To nie jest wcale takie oczywiste.

Jasne, sprawny przełącznik spowoduje taką degradację że różnice przestaną być słyszalne. Zastanowiłeś się nad logiką swojego rozumowania ??

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.