Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  386 członków

Audio Physic Klub
IGNORED

Fan-Club Audio Physic


krzyżak
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A ja tak chodzę i myślę, i chyba będę musiał kupić Creeka Destiny. Zbyt ciepłe jest dla mnie i mało rozdzielcze to brzmienie z moim zestawem Denona PMA 1500 AE. Wolałbym kontury kreślone cieńszą linią. Albo ucieknę z klubu i taniej załatwię sprawę. Elektronika zostanie a kupię Vandesteeny 1Ci, mają w sobie coś niesamowitego, poza wyglądem. Macie tak, że wkurza Was coś w brzmieniu AP, czy to jednak ślepa miłość? Jak z rozdzielczością, detalem, bezpośredniością brzmienia? Po przejściu z Dali Ikon 6, ogólnie miałem wrażenie oddalenia dźwięku, Wcześniej dźwięk był bardzo bezpośredni, podawany na twarz.

 

Bardzo różne jest jednak odbierane brzmienie tych samych urządzeń przez różnych słuchaczy.

Dla mnie właśnie Denon 1500AE nie był ani odrobinę ciepły wręcz przeciwnie miał mało wypełnienia i grał trochę nienaturalnie i właśnie dlatego był to wzmacniacz który miałem najkrócej ze wszystkich. Gdy mając jeszcze Denona podłączyłem Primare I21 - bardzo mocno się zdziwiłem jak duża różnica w odbiorze dźwięku spowodowana jest przez zmianę wzmacniacza.

To Primare (który moim zdaniem zupełnie niesłusznie posądzany jest o zimne granie) zagrał o wiele cieplej z lepszym wypełnieniem i po prostu naturalniej od Denona.

 

Creeka Destiny (wersje 1) miałem u siebie na weekend - ale nie zrobił na mnie ten wzmacniacz dobrego wrażenia - w sumie sporo droższy od Primare I21 nie wniósł znaczącej poprawy do dźwięku systemu i dużo lepszymi wzmacniaczami były również przeze mnie testowane: Vincent 236, Naim XS, Pirmare I30, Lavardin - wszystkie poza ostatnim w bardzo zbliżonej kategorii cenowej.

Edytowane przez lorecci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslalem nad Primare, nie lezy mi jednak jego obecna cyfrowa natura. Nie umiem tego wyjasnic, podobnie jak z wielbicielami fotografii analogowej. Nie trawia cyfrowek i juz!

 

Nie słuchałem jeszcze żadnego wzmacniacza pracującego w klasie D, i bardzo żałuje bo najlepiej przekonać się na własne uszy ile warte jest dane urządzenie.

 

Swego czasu głośno i dobrze mówiono o naszym Audiomatusie - teraz jakby przycichło.

 

Co raz więcej wzmacniaczy jest budowanych w tej technologii - więc konstruktorzy widzą pewnie w niej przyszłość.

Obecnie to nie tylko Primare serii 22 i 32 ale także T+A, AVM a nawet Audio Research

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Creeka Destiny (wersje 1) miałem u siebie na weekend - ale nie zrobił na mnie ten wzmacniacz dobrego wrażenia - w sumie sporo droższy od Primare I21 nie wniósł znaczącej poprawy do dźwięku systemu i dużo lepszymi wzmacniaczami były również przeze mnie testowane: Vincent 236, Naim XS, Pirmare I30, Lavardin - wszystkie poza ostatnim w bardzo zbliżonej kategorii cenowej.

 

Jak w tej grupie wypadł Naim XS?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz kolega Izokom, wielki fan AP, lampy i odtwarzaczy strumieniowych, a przede wszystkim wielki koneser muzyki, kilka dni temu wypisał się z wszystkich klubów... na zawsze :( :(

A może raczej na zawsze w nich zagościł??

 

Jedno jest pewne - najwyższy czas zacząć słuchać muzyki, a nie sprzętu, bo ta pogoń nie ma kresu, a w naszych założeniach miała być zwykle niby tylko środkiem, a nie celem. Niestety o tym celu, czyli muzyce, w pogoni za najlepszym ku niemu prowadzącym środkiem najczęściej zapominamy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak w tej grupie wypadł Naim XS?

 

Wszystkie wzmacniacze porównywalem u siebie ale nie wszystkie w tym samym czasie :-/

Mogę więc jedynie porównać każdego z Primare I21 albo napisać który przypadł mi do gustu, więc:

Naim i Primare I30 to wg mnie ten sam poziom i spokojnie mógłbym żyć z każdym z nich

a w systemie z dedykowanym odtwarzaczem wchodzę w to w ciemno ( fo testów miałem cd xs) bo naim ww zestawie jest świetny a cd jest genialne w swej prostocie i mile w obsłudze.

Lavardin gra gładko i czysto ale mnie jakoś nie ujął w kontekście kasy jaką kosztuje.

Manley - bardzo dobrze grał i też mógłbym z mim żyć.

Creek wg mnie nic ciekawego nie pokazał i nie dopłaciłbym do małego Primare by kupić Destiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie wzmacniacze porównywalem u siebie ale nie wszystkie w tym samym czasie :-/

Mogę więc jedynie porównać każdego z Primare I21 albo napisać który przypadł mi do gustu, więc:

Naim i Primare I30 to wg mnie ten sam poziom i spokojnie mógłbym żyć z każdym z nich

a w systemie z dedykowanym odtwarzaczem wchodzę w to w ciemno ( fo testów miałem cd xs) bo naim ww zestawie jest świetny a cd jest genialne w swej prostocie i mile w obsłudze.

Lavardin gra gładko i czysto ale mnie jakoś nie ujął w kontekście kasy jaką kosztuje.

Manley - bardzo dobrze grał i też mógłbym z mim żyć.

Creek wg mnie nic ciekawego nie pokazał i nie dopłaciłbym do małego Primare by kupić Destiny.

 

Creek to klasa wyżej niż I 21, ja dopłaciłem bo warto.

pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłączam sie z Bronco w pożegananiu kolegi, którego miałem okazję poznać osobiście. Zapalony słuchacz i kolekcjoner muzyki wszelkich gatunków. Choć jego Virgo nie zrobiły na mnie piorunującego wrażenia, widać że Izokom wkładał wiele pasji w słuchanie muzyki. Osobiście zgłaszam akces do klubu Bronca ludzi słuchających muzyki. Koniec ze sprzętem. Jakieś poprawne minimum już stoi, reszta to słuchać, a nie zbierać i szukać niedoskonałości latami.

Leć w przestrzeń ku swojej muzyce.

 

acha

Zapomniałem pozdrowić bardzo sympatyczną żone (jeśli przypadkiem tu zajży), która wiadomo co teraz przeżywa. Siły życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

A ja tak chodzę i myślę, i chyba będę musiał kupić Creeka Destiny. Zbyt ciepłe jest dla mnie i mało rozdzielcze to brzmienie z moim zestawem Denona PMA 1500 AE. Wolałbym kontury kreślone cieńszą linią. Albo ucieknę z klubu i taniej załatwię sprawę. Elektronika zostanie a kupię Vandesteeny 1Ci, mają w sobie coś niesamowitego, poza wyglądem. Macie tak, że wkurza Was coś w brzmieniu AP, czy to jednak ślepa miłość? Jak z rozdzielczością, detalem, bezpośredniością brzmienia? Po przejściu z Dali Ikon 6, ogólnie miałem wrażenie oddalenia dźwięku, Wcześniej dźwięk był bardzo bezpośredni, podawany na twarz.

Myślę że u Ciebie problem leży w akustyce pomieszczenia, miałem na początku tak samo że coś mnie denerwowało w tym brzmieniu, a to rozdzielczość a to wycofanie dzwięku do tyły, brakowało mi detali i basu itp, ustawienie miałem w taki sposób że za plecami po części miałem wolną przestrzeń (nie było ściany) po przestawieniu wszystkiego i zagraceniu pokoju ;) odkryłem wszystko na nowo jakby nie ten sprzęt grał, scena, bas i wzystko tak jak należy :) także pokombinuj może z ustawieniem, nieraz nie warto od razu wymieniać sprzętu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam własnie swiadomosc, ze ta moja akustyka jest do dupy. Masz racje, nie ma co od razu wymieniac klocków. Bede musiał cos wymyslec....

nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jak diametralnie zmienia się dźwięk. Powiem Ci że na początku sądziłem że już lepiej chyba być nie może, też chodziły mi różne myśli po głowie, bo zadowolony to nie byłem....... a tu pstryk i jestem w niebie :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akustyka jest ważna. ale w mojej opinii istotne jest odpowiednie dobranie wzmacniacza do AP.

 

U mnie na razie sprzęt tymczasowo w sypialni. Brak ustrojów - niepełne jeszcze umeblowanie, skosy. A po zakupie wzmacniacza AP dały popis.

 

Ciekawe jak będzie w docelowym pomieszczeniu po jego drobnej adaptacji akustycznej. Mam nadzieję ze tylko lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akustyka jest ważna. ale w mojej opinii istotne jest odpowiednie dobranie wzmacniacza do AP.

 

U mnie na razie sprzęt tymczasowo w sypialni. Brak ustrojów - niepełne jeszcze umeblowanie, skosy. A po zakupie wzmacniacza AP dały popis.

 

Ciekawe jak będzie w docelowym pomieszczeniu po jego drobnej adaptacji akustycznej. Mam nadzieję ze tylko lepiej.

Niedługo będę miał podobną sytuację, sprzęt do sypialni a w salonie remont i to taki żeby to w końcu wszystko zagrało jak należy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez pewien czas miałem postawione na ścianie z dwoma oknami na których wisiały żaluzje (grube drewniane) a pod oknem spory grzejnik, na przeciw kanapa i po części ściana a po części wolna przestrzeń, efekt był taki że basu praktycznie nie było, dźwięk płaski zero separacji nie byłem zadowolony z dźwięku jaki dawał mi sprzęt za taką kasę. Po przestawieniu wszystkiego na odwrót czyli kanapa pod okna a sprzęt na ścianę, zmiana była tak ogromna że jest to już prawie to ;) co jest celem :) wiadomo przecież że nie można złapać królika bo trzeba przecież coś gonić :):):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dalej już tylko słuchasz i słuchasz i nie zawracasz sobie głowy dalszymi poszukiwaniami.

Wierz mi, to naprawdę b.miłe uczucie.

wiem że można ale co dalej :):):):)

Nie wiem na jakim jesteś etapie w konfiguracji, ale czasem bywa, że chcą usilnie poprawić na lepsze, to spieprzymy.

fajnie jak jeszcze można coś poprawić na lepsze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dalej już tylko słuchasz i słuchasz i nie zawracasz sobie głowy dalszymi poszukiwaniami.

Wierz mi, to naprawdę b.miłe uczucie.

Nie wiem na jakim jesteś etapie w konfiguracji, ale czasem bywa, że chcą usilnie poprawić na lepsze, to spieprzymy.

To tylko wtedy kiedy do tego dojrzejeż a tak to nie ma mowy.Zawsze będziesz dążył do lepszego tylko czy będzie lepiej na pewno drożej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na jakim jesteś etapie w konfiguracji, ale czasem bywa, że chcą usilnie poprawić na lepsze, to spieprzymy.

Nic na siłę :) poprawiamy tylko wtedy jak jest taka potrzeba i możliwości. A co do konfiguracji to jeszcze pozostał mi remont salonu tak żeby poprawić akustykę pomieszczenia no i kable ale te to zostawiam sobie na sam koniec :) bo sprzęt to myślę że mam już docelowy :) ........................ jak na razie ;) Edytowane przez gregorypek2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 5 tygodni później...

Witajcie Spiace Krolewny, watek zapada w zimowy sen.... Wpadl mi w rece ostatnio Creek Destiny 2, ktorego postanowilem zesparowac z moim Denonem PMA1500 AE. Musze przyznac, ze to fajny wzmacniacz, muzykalny, z miesistym basem, na ktorym fajnie brzmia kiepsko zrealizowane nagrania. W tym sensie jest to sprzet bardziej tolerancyjny od Denona, Roznice nie sa bardzo duze, ale jednak. Jest wiecej basu, a w sumie nie tyle wiecej, co nizej on schodzi. Denon gra nieco wyzszym basem, ma za to wiecej gory. I dobrze i zle, bo w jasnych, kiepskich nagraniach z plyty Once od Nigtwish ta gora jest taka brudna i Creek ladnie ja zaokragla, podczas gdy Denon ja eksponuje. Denon wyciska za to nieco wiecej z ciemnych nagran i lekko dodaje im swiezosci. Mikrodynamika, czyli wszelkie drobne wybrzmienia brzmia dobitniej na Creeku, tak jakby pianista mocniej uderzal w klawisze. Stereofonia to ten sam poziom, w tym aspekcie najlepszy byl Hegel, ktory swoim przestrzennym brzmieniam poszerza scene bardziej od ww piecykow. Nowy Creek Destiny 2 to wydatek rzedu 6500 zl, czyli o te 3 patyki wiecej od Denka. Czy warto? Nie wiem, roznice nie sa duze, odlaczenie Creeka nie powoduje poczucia dyskomfortu, wbrew temu co twierdzi spora liczba ludzi nie cierpiacych masowki Made in Japan. Odsluchy jednak pokazuja, ze roznice nie sa jakies duze i sporo grosza trzeba czesto dorzucic, zeby dostac odrobine lepszego. Ciekawi mnie jeszcze Jolida 502 BRC, ktora ma gregorypek2, tyle ze boje sie, niedostatkow w basie i slabowitego charakteru, tranzystor jednak idzie dalej w tych aspektach. Chyba, ze lampa jako drugi piecyk, do spokojnych nocnych odsluchow i muzyki akustyczno-kameralnej. Za duzo tego wszystkiego jest i nie da sie tego wszystkiego sprawdzic. Ciekawe jak nowy CA AZur 851. W Creeku zabraklo mi lekko wyrafinowanej gory pasma, a moze Tempo 6 wiecej juz nie potrafia. W moim odczuciu byla lekko cofnieta, a moze jasniejszy Denon zaburzyl wlasciwy odbior tego obszaru pasma. Ogolnie Creek to kawal fajnego sprzetu, choc posture ma delikatna. Wykonanie bardzo dobre, a od ceny katalogowej mozna wylapac niezly rabat. Coz, temat dla mnie do przemyslenia....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, po rabacie! Swoja droga dziwne są ceny wyjściowe i tylko odstraszają. A "rabaty" bywają spore.

 

Rabaty, bywają spore i dlatego można się zastanowić nad tym, ile taki sprzęt naprawdę kosztuje?.

Mario77 a jakie posiadasz kabelki głośnikowe i interkonekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rabaty, bywają spore i dlatego można się zastanowić nad tym, ile taki sprzęt naprawdę kosztuje?.

Mario77 a jakie posiadasz kabelki głośnikowe i interkonekty.

 

No właśnie, pewnie kosztuje taki Creek u producenta ze 4 patyki. Dystrybucja i sklep muszą zarobić, koszta ewentualnych gwarancji też są wliczone. Czego się spodziewać, elektronika jest tania, finalne opakowanie plus ideologia kosztują dziś jednak krocie. Hi Fi już nie jest dla mas jak dawniej, stało się niszą, a ta zawsze się ceniła.

Jakie kable.... cóż, zupełnie ich nie słyszę, a kupiłem tylko dlatego, że nie były drogie i są porządnie wykonane. Głosnikowe to Tara Labs Helix 6, interkonekt Tara Labs Prism 300A, a ostatnio dokupiłem Van den Hul The Name. W moich uszach grają tak samo, choć VDH ma lepsze wtyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U producenta najpewniej kosztuje 33%, nastepna 1/3 ceny bierze dystrybutor a 100 diler, oczywiscie 2 i 3 podmiot ma pewnie miedzy soba kontakt i dogaduja sie nierzadko w czasie rzeczywistym. Tak wiec placimy za podzespoly, zbudowanie, wiedze, marke, dystrybutorowi i dilerowi. Oczywiscie Oni tez maja swoje koszty.

 

Co do kabli to czemu nie kupiles najtanszych skoro nie slyszysz roznicy? Mozna sie zmiescic w 50zl za wszystko a i tak ich nie widac. Gdybym ja nie slyszal roznicy tak bym wlasnie zrobil:)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kabli to czemu nie kupiles najtanszych skoro nie slyszysz roznicy? Mozna sie zmiescic w 50zl za wszystko a i tak ich nie widac. Gdybym ja nie slyszal roznicy tak bym wlasnie zrobil:)

 

Bo lubie ładne rzeczy, a tej kasy zbytnio nie czuje. Z podobnych powodów kupuje koszule Bossa lub Wólczanki, bo choc brudza sie tak samo jak te za 50 zł, to lepiej czuje sie w tych markowych. Snobizm, nuda? Byc moze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.