Skocz do zawartości
IGNORED

Rozwój duchowy


Gość
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

Gdyby człowiek był tak wolny jak mówią, nie miałby powodu, by się schylać lub przybierać inną pozę przed czymkolwiek. Zatem co sprawiło, że wolna wola każe, by byle domyślny znak uwierał rozumowi ?
Nie może to być cokolwiek naturalnie przynależnego myśli wolnej i niezależnej. To być musi narzuconym jarzmem przyobleczonym na obraz podobny lecz nieprawdziwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 5.09.2019 o 10:39, kazik-t napisał:

Jak to możliwe, że mając w rękach wykładnię dobra, przez 2000 lat budując "świat pokoju", udało się doprowadzić świat do upadku w którym pokoju ani widu ani słychu ?

Mało to precyzyjne. Nawet ten upadek świata nie jest pewny.

4 godziny temu, kazik-t napisał:

Zatem co sprawiło, że wolna wola każe, by byle domyślny znak uwierał rozumowi ?

Może ta wolna wola ma powodować większe poczucie winy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

...(rozwój duchowy) "Jest to, najogólniej mówiąc, rozwój świadomości idący w kierunku coraz mniejszej identyfikacji z ego, a coraz większym przejawianiu świadomości boskiej/uniwersalnej, czyli niejako, pomimo zachowania odrębności (co podobno wręcz może zaniknąć w doświadczeniach szczytowych), część Twojej świadomości stapia się niejako ze świadomością Boga i jesteś jakby żyjącym/działającym Jego przejawem w materii ("niech się dzieje wola Twoja"). Im bliżej Boga, tym mniejsze lgnięcie do ego/grzechu i poniekąd mniejsza wolna wola, ale nie na zasadzie ograniczenia wolności tylko poprzez to, że Twoje wybory niejako same z siebie stają się "dobre" - zgodne z wartościami najwyższymi."

 

Jedyny wpis, jednej osoby. Wyczerpał zasadność dociekań 'czym jest'. Dla wielu, to rozczarowanie, że już, że, trywializując, oto definicja. Co więc z tym jeszcze można zrobić, dodać ? Nic ? Jakies sprostowanie ?

Pasjonujące jest, kto jeździ za szybko, wymusza na lewoskręcie. Bardziej nawet od wiadomości o podmianie "polskich" elit spraszanymi z bliskiej zagranicy emigrantami . Gwałty, łapówki. Piłkarze dostali do zera.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" najogólniej mówiąc, czyli niejako, w doświadczeniach szczytowych, co podobno wręcz, poniekąd, niejako same z siebie.."

Oczywista oczywistość  ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie identyfikuje się z tą definicją rozwoju duchowego. Rozwój to coś lepszego niż było, zmiana w dobrym kierunku. Może to dotyczyć tylko kilku osób na świecie, a wtedy reszta świata ma również do tego również dostęp. Jak się stopimy w jedno nie będziemy istnieć, wiec i nie będziemy się rozwijać.

Można przeczytać książkę i przejąć w 100% poglądy i tylko na tych polegać. Tak samo zrobi 1000 osób i one będą dbać, aby żadna z osób nie przekroczyła tego o milimetr, chyba że powstanie nowy rozdział i wtedy wszyscy naraz słowo po słowie przyjmą kolejne poglądy, aby ciągle być jednością. 1000 osób będzie jak 1 osoba... Nie rozumiem potrzeby stapiania się na dłużej...w praktyce stapiamy się ciągle i na krótki czas stanowimy jedność, ale potem znów działamy oddzielnie - to jest rozwój.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można jeszcze ogólniej.

(

 

(                                                                     ) - tu pomiędzy nawiasami

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

W miejscu sobie odpowiednim, kupiec, rabin i biedny krawiec powtarzają tę samą frazę – Panie jestem nikim, miej nade mną litość. Kiedy biedny krawiec kończy – kupiec odwraca się do rabina i mówi – za kogo on się do cholery uważa, żeby mówić Bogu, że jest nikim?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Komunikacja pozbawiona szczerych intencji, bywa jedynie metodą na osiąganie zysku. Duchowość jest jej obca. Ktoś z pozoru wyglądający na uduchowionego z racji subtelnego zachowania, ubioru, manier, przemyślanego języka ale pozbawiony szczerości, jest jak lis w czapce z ptasiego pierza.

Pan Bóg. Pisząc nazwę (imię ?)wielką literą, należy wiedzieć kogo ona dotyczy. Inaczej jest to zyskowna próżność. Pozór wiedzy. Czy ma, ta nazwa, oznaczać lub wskazywać rodzaj bóstwa, czy być jego chwalebnym wywyższeniem ? Skądinąd wywyższanie najwyższego jest pomysłem dość ułomnym. Natomiast narzucanie doniosłości słowom, których znaczenie jest abstrakcyjne, może być, poza sytuacyjnym żartem, przebiegłą metodą współzawodnictwa lub sposobem zapełnienia pustki będącej efektem zdziecinnienia i braku zaradności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, boomaga napisał:

a co Skłodowska może tez była kobietą? ?

Po angielsku jest tylko God. Skąd się wzięło określenie Pan Bóg i dlaczego?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, boomaga napisał:

 

No nie do końca.

Po angielsku jest też określenie "my lord" ?

Fakt, umknęło mi.

Z tym, ze to są określenia nie odnoszące się do płci ale do statusu, pozycji i władzy.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazik po co założyłeś ten wątek skoro nic nie wnosisz, wyśmiewasz i obrażasz rozmówców?

A rozmówcy delikatnie dają ci znać że jesteś mało rozgarnięty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak można dostrzec piękno niedoskonałym spojrzeniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znamienne "czemu nie idzies do Abrahama?"wyznawcy judaizmu?

Tomek skoro dla Ciebie poczucie żalu jest negatywnym programem

to wybaczenie jest pochodna tego stanu a więc jak wyjaśnisz negatywne podejście do żalu i jednocześnie pozytywne do wybaczenia skoro jeden stan bez drugiego nie istnieje?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez slawek.xm

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.