Skocz do zawartości
IGNORED

Codzienność IV RP czyli pod butem i knutem Prezesa :) vol.2


Rekomendowane odpowiedzi

No. Immanentny Immanuel.

Ale skoro o samotniku z Kaliningradu.

Niebo gwiaździste nad sobą mamy wszyscy. Tylko jedni mają w sobie prawo moralne, a inni prawo pisowskie.

 

19 minut temu, papageno napisał:

Nikt nie jest czysty?

To pójdźmy dalej. A może pan Szumowski brał koperty? W końcu jest lekarzem. Pan Grodzki brał, choć do tej pory nikt mu tego nie udowodnił i nie postawił zarzutów. Ale gównem go obrzucono. Można Grodzkiego, dlaczego nie można Szumowskiego.

Mam wrażenie, że chwalcy PiS zatracili elementarne poczucie czegoś, co kiedyś nazywano przyzwoitością.

I pomyśleć, że jakiś głupek kiedyś napisał: „Postępuj tylko według takiej maksymy, dzięki której możesz zarazem chcieć, żeby stała się powszechnym prawem” 

No pewnie, że można nawzajem obrzucać się gównem. Co owa maksyma ma wspólnego z postępowaniem Szumowskiego, czy on wpływał na kogokolwiek aby przyznano dotacje instytucji brata? Jakoś żaden pacjent nie zgłosił przyjmowania kopert przez wspomnianego. W przypadku Grodzkiego tacy byli. Jasna sprawa, polityk nie może być czysty, to nieprawdopodobne, musimy coś na niego znaleźć i znajdujemy .

 Gęby wyświechtane frazesami tropią zwierzynę, po czym ciemny lud * strzela już nie zza winkla, tylko gremialnie wali centralnie w ofiarę .

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Teraz, Less napisał:

Musi zajmować się odmrażaniem gospodarki, którą zamroził.

Polar i wszystko jasne

Teraz, notoryczny napisał:

W przypadku Grodzkiego tacy byli.

Dziwne przypadki hipermnezji. Poddano ich hipnozie?

Godzinę temu, Jaro_747 napisał:

To jest nowe słowo dla ciebie, naciesz się nim.

Tego typu słów ( określeń ) używałem w rozmowie* z Tobą dużo wcześniej, ale beton nie potrafi szerzej spojrzeć .

9 minut temu, papageno napisał:

Polar i wszystko jasne

Dziwne przypadki hipermnezji. Poddano ich hipnozie?

Chcesz powiedzieć, że pani profesor Popiela była sterowana, a to ciekawe. W sumie chodziło przecież o dobrowolne datki heh

Wicie, rozumicie, nie trzeba płacić, ale, ten tego, noooo...wspomóc można .

Edytowane przez notoryczny

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

15 minut temu, notoryczny napisał:

No pewnie, że można nawzajem obrzucać się gównem. Co owa maksyma ma wspólnego z postępowaniem Szumowskiego, czy on wpływał na kogokolwiek aby przyznano dotacje instytucji brata?

Wtedy gdy przyznawano dotacje firmie jego brata Szumowski był wiceministrem któremu podlegała instytucja  przyznająca dotacje. W reżimowej telewizji o tym nie wspominali?

Jestem Europejczykiem.

 

14 minut temu, notoryczny napisał:

Chcesz powiedzieć, że pani profesor Popiela była sterowana, a to ciekawe. W sumie chodziło przecież o dobrowolne datki heh

normalny człowiek to zgłasza takie sprawy na policje bo dba o własne dobre imie

zadymiarz zaczyna sprawe w internecie bo wisi mu co o nim napisza , liczy sie tylko cel a celem było zaatakowac nowe rozdanie w senacie

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

14 minut temu, cir napisał:

normalny człowiek to zgłasza takie sprawy na policje bo dba o własne dobre imie

zadymiarz zaczyna sprawe w internecie bo wisi mu co o nim napisza , liczy sie tylko cel a celem było zaatakowac nowe rozdanie w senacie

Tak samo jak ci molestowani przez księży, mogli zgłosić na Policję .

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

14 minut temu, Jaro_747 napisał:

Wtedy gdy przyznawano dotacje firmie jego brata Szumowski był wiceministrem któremu podlegała instytucja  przyznająca dotacje. W reżimowej telewizji o tym nie wspominali?

Wydaje mi się, że takie sytuacje rodzące podejrzenie o konflikt interesów, byłyby wystarczającym powodem do dymisji w zachodnich demokracjach.

Ale to na zgniłym zachodzie. U nas nikt nie ma wątpliwości, że pracownicy instytucji  przyznającej dotacje tym bardziej krytycznie i wnikliwie ocenili wniosek brata ministra, żeby nie padł na nich cień podejrzenia. Kwota jaką przyznali też była niska, bo mogli przyznać parę milionów więcej.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

20 minut temu, Jaro_747 napisał:

Wtedy gdy przyznawano dotacje firmie jego brata Szumowski był wiceministrem któremu podlegała instytucja  przyznająca dotacje. W reżimowej telewizji o tym nie wspominali?

Chcesz powiedzieć, że decyzję o przyznaniu dotacji podejmuje samodzielnie minister? Weź się puknij .

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

3 minuty temu, notoryczny napisał:

Tak samo jak ci molestowani przez księży, mogli zgłosić na Policję .

To by policja miała kłopot, jeśli nie udałoby się jej zbyć zgłaszającego byle czym.

Przypadek Paetza zgłaszano nawet papieżowi, a nasz święty dopuścił się grzechu zaniechania.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

1 minutę temu, Less napisał:

To by policja miała kłopot, jeśli nie udałoby się jej zbyć zgłaszającego byle czym.

Przypadek Paetza zgłaszano nawet papieżowi, a nasz święty dopuścił się grzechu zaniechania.

Pewnie tak samo pomyślała pani profesor. A, że ruszyło ją sumienie w sytuacji gdy ktoś taki został marszałkiem, to ujawniła sprawę . Ale to jest tylko przykład jak ludzie funkcjonują w tym systemie . Trzeba poruszyć ich głębsze uczucia dopiero wtedy mają odwagę i zaczynają mówić .

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

3 minuty temu, papageno napisał:

Wymień kilka.

Pochyl się nad przypadkiem i postaraj się sam je wskazać , możesz użyć ( złość, bezradność, poczucie winy, wstyd, zawód) może głębsze było niefortunne, chodziło o emocje, uczucia, które zaczynają dominować w przypadku niezgody na daną sytuację, poczucie krzywdy, itd.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

1 minutę temu, Less napisał:

Nawet pieniężną nagrodę za to wyznaczyli

Konfidentom się płaci .

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Teraz, notoryczny napisał:

Pochyl się nad przypadkiem i postaraj się sam je wskazać , możesz użyć ( złość, bezradność, poczucie winy, wstyd, zawód) może głębsze było niefortunne, chodziło o emocje, uczucia, które zaczynają dominować w przypadku niezgody na daną sytuację, poczucie krzywdy, itd.

Widzisz jest tak. Są ludzie, którzy dla ratowania życia lub zdrowia bliskich są w stanie błagać na kolanach aby coś od nich wziąć. Wierzą bowiem, że wtedy biorca dołoży należytych starań. I wtedy nie mają wątpliwości. Jestem w stanie to zrozumieć - wyższa konieczność. Ale ci sami ludzie oburzają się na tego typu zachowania, gdy już nic ich bliskim nie zagraża. Donoszą, dają do zrozumienia. Rozumiem, że udupienie marszałka to dla PiS wyższa konieczność.

Teraz, papageno napisał:

Widzisz jest tak. Są ludzie, którzy dla ratowania życia lub zdrowia bliskich są w stanie błagać na kolanach aby coś od nich wziąć. Wierzą bowiem, że wtedy biorca dołoży należytych starań. I wtedy nie mają wątpliwości. Jestem w stanie to zrozumieć - wyższa konieczność. Ale ci sami ludzie oburzają się na tego typu zachowania, gdy już nic ich bliskim nie zagraża. Donoszą, dają do zrozumienia. Rozumiem, że udupienie marszałka to dla PiS wyższa konieczność.

Zwykłe, pospolite k..estwo. 

3 minuty temu, papageno napisał:

Widzisz jest tak. Są ludzie, którzy dla ratowania życia lub zdrowia bliskich są w stanie błagać na kolanach aby coś od nich wziąć. Wierzą bowiem, że wtedy biorca dołoży należytych starań. I wtedy nie mają wątpliwości. Jestem w stanie to zrozumieć - wyższa konieczność. Ale ci sami ludzie oburzają się na tego typu zachowania, gdy już nic ich bliskim nie zagraża. Donoszą, dają do zrozumienia. Rozumiem, że udupienie marszałka to dla PiS wyższa konieczność.

Poruszyłeś temat dotyczący naszej zgody ( pozornej zgody, bo brak wyboru)na działanie innych osób . Po czasie pojawia się refleksja( nadal nosić w sobie tę wewnętrzną niezgodę ) czy pozwolić jej na ujście ( wyrzucenie z siebie towarzyszącej od lat złości ). Nie wiem co w tym nagannego, ba, z terapeutycznego punktu widzenia nawet wsakazane.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Tak, nie chcem ale muszem.

Teraz, notoryczny napisał:

bo brak wyboru)

Dlaczego brak wyboru. Zrozum, mówię o tych sytuacjach, gdy nikt nie żąda dodatkowej gratyfikacji, a ludzie na siłę usiłują ją dać. Jest wybór - nie dawaj. A jak żąda i od tego uzależnia działanie? Też nie dawaj. Zgłoś od razu, tu i teraz. Unikniesz - być może - późniejszych rozterek i nie będzie mowy o żadnych terapiach.

Inaczej jest to k**ewska relatywizacja, coś co mnie dogłębnie brzydzi.

Godzinę temu, notoryczny napisał:

Tak samo jak ci molestowani przez księży, mogli zgłosić na Policję .

jaja sobie robisz teraz

Godzinę temu, notoryczny napisał:

Pewnie tak samo pomyślała pani profesor. A, że ruszyło ją sumienie w sytuacji gdy ktoś taki został marszałkiem, to ujawniła sprawę . Ale to jest tylko przykład jak ludzie funkcjonują w tym systemie . Trzeba poruszyć ich głębsze uczucia dopiero wtedy mają odwagę i zaczynają mówić .

czyli ofiary molestowania były niewystarczająco głęboko poruszone aby zgłosic sie na policje

41 minut temu, notoryczny napisał:

Poruszyłeś temat dotyczący naszej zgody ( pozornej zgody, bo brak wyboru)na działanie innych osób . Po czasie pojawia się refleksja( nadal nosić w sobie tę wewnętrzną niezgodę ) czy pozwolić jej na ujście ( wyrzucenie z siebie towarzyszącej od lat złości ). Nie wiem co w tym nagannego, ba, z terapeutycznego punktu widzenia nawet wsakazane.

opisujesz ceche charakteru prawdziwego polskiego katolika

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

5 minut temu, cir napisał:

opisujesz ceche charakteru prawdziwego polskiego katolika

Jesteś katolikiem, że odczuwasz to samo co oni? Ciekawe.

12 minut temu, papageno napisał:

Tak, nie chcem ale muszem.

Dlaczego brak wyboru. Zrozum, mówię o tych sytuacjach, gdy nikt nie żąda dodatkowej gratyfikacji, a ludzie na siłę usiłują ją dać. Jest wybór - nie dawaj. A jak żąda i od tego uzależnia działanie? Też nie dawaj. Zgłoś od razu, tu i teraz. Unikniesz - być może - późniejszych rozterek i nie będzie mowy o żadnych terapiach.

Inaczej jest to k**ewska relatywizacja, coś co mnie dogłębnie brzydzi.

Nikt wprost nie żąda, niemniej nieśmiało sugeruje. Wybór nie dawaj, heh, iluż to ludzi postawiono przed sytuacją w której wybór był tylko jeden ( życie lub smierć ) i dawali naiwnie wierząc ( dam to uratuje). O jakim Ty relatywizmie piszesz. Relatywizujesz natomiast postawę biorcy( trzeba było nie dawać, nie byłoby później rozterek) masz gdzieś sytuacje człowieka, który jest gotów oddać „ wszystko” aby ktoś bliski wyzdrowiał . Bo przecież nie musiał dawać ( wspomagać ) mógł poczekać aż bliska osoba umrze. A wówczas mieć pretensje do Boga, bo Bóg tak chciał i uważasz, że człowiek z taką traumą byłby szczęśliwy, pogodzony . Załamka.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

9 minut temu, notoryczny napisał:

Jesteś katolikiem, że odczuwasz to samo co oni? Ciekawe.

mieszkam wystarczajaco długo w tym kraju aby wiedziec co czuje i jak sie zachowuje

pis katolik jest przewidywalny jak pory dnia i nocy

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

1 godzinę temu, notoryczny napisał:

Chcesz powiedzieć, że decyzję o przyznaniu dotacji podejmuje samodzielnie minister? Weź się puknij .

Nie, nie chcę tego powiedzieć bezczelny oszuście. Powiedziałem dokładnie to, co chciałem powiedzieć i nie wmawiaj mi metodą Patrykowskiego rzeczy których nie powiedziałem.

Naucz się tego, ze nie wszyscy bezładnie bełkoczą i maja gonitwę myśli.

Jestem Europejczykiem.

 

7 minut temu, cir napisał:

mieszkam wystarczajaco długo w tym kraju aby wiedziec co czuje i jak sie zachowuje

pis katolik jest przewidywalny jak pory dnia i nocy

Aha, mistrz.

5 minut temu, Jaro_747 napisał:

Nie, nie chcę tego powiedzieć bezczelny oszuście. Powiedziałem dokładnie to, co chciałem powiedzieć i nie wmawiaj mi metodą Patrykowskiego rzeczy których nie powiedziałem.

Naucz się tego, ze nie wszyscy bezładnie bełkoczą i maja gonitwę myśli.

Odejdź faceciku.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

29 minut temu, notoryczny napisał:

Jesteś katolikiem, że odczuwasz to samo co oni? Ciekawe.

Nikt wprost nie żąda, niemniej nieśmiało sugeruje. Wybór nie dawaj, heh, iluż to ludzi postawiono przed sytuacją w której wybór był tylko jeden ( życie lub smierć ) i dawali naiwnie wierząc ( dam to uratuje). O jakim Ty relatywizmie piszesz. Relatywizujesz natomiast postawę biorcy( trzeba było nie dawać, nie byłoby później rozterek) masz gdzieś sytuacje człowieka, który jest gotów oddać „ wszystko” aby ktoś bliski wyzdrowiał . Bo przecież nie musiał dawać ( wspomagać ) mógł poczekać aż bliska osoba umrze. A wówczas mieć pretensje do Boga, bo Bóg tak chciał i uważasz, że człowiek z taką traumą byłby szczęśliwy, pogodzony . Załamka.

Czy Ty na pewno nie piszesz o rampie w Auschwitz?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.