Skocz do zawartości
IGNORED

Koronawirus Covid-19 (alfa, delta, omikron, kraken) i szczepienia


Przejdź do rozwiązania Rozwiązane przez stench,

Rekomendowane odpowiedzi

Zachorowało:

0

+0

Zmarło:

0

+0

Zmarło 0
0 kobiet i 0 mężczyzn.
Zakres wiekowy:(wiek -> ilość)

Wyzdrowiało:

0

+0

Dziś zaszczepiono:
0 osób.

Wykonane testy: 0

+0
Testy pozytywe:
Testy poz:

Na kwarantannie: 0

Aktualizacja 2025-05-24 22:33
https://dane.gov.pl/pl
22 minuty temu, MSki napisał:

Jak najbardziej, tylko komu na tym najbardziej zależy oprócz dr Bodnara ?

Ta malutka i nader skuteczna spółka: Bodnar i amantadyna, są przecież WIELKIM zagrożeniem dla szczepionek i fałszywej propagandy szczepień.

Dlatego, koncerny farmaceutyczne tak zrobią, żeby gościa u...ć. A jak się nie da - to chociaż zminimalizować znaczenie tego leku, w leczeniu zarażonych Covid.

Dziwnym trafem, zgoda na badania była wydana już 3 miesiące temu. Badania rozpoczęto chyba wczoraj. "Lekkie" opóźnienie. 

Zaiste - spieszą się nadzwyczajnie, by uratować ludzkość. Widać, że im bardzo, bardzo zależy...

Edytowane przez zukzukzuk

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

1 godzinę temu, Przemysław_51508 napisał:

Widzisz jakąś niespójność obu wypowiedzi?

Memy naprawdę dużo mówią o poziomie intelektualnym ich twórców jak i o tych co je wklejają.

Dla niektórych nawet taki prosty przekaz jest za trudny do zrozumienia, jak widać.


Bodnar prowadzi eksperyment medyczny i to ci nie przeszkadza?

A szczepionka fajzera Ci jako eksperyment medyczny nie przeszkadza?!
  • Moderatorzy
2 godziny temu, Przemysław_51508 napisał:

Warto by było poznać w jaki sposób, leki dopuszcza się do stosowania w danej jednostce chorobowej.

A akceptujesz zalecenie lekarskie by chorym na covid podawać dodatkowo asa lub paracetamol ?

Jeśli tak to dziwne bo nie przeszły badań pod kątem koronawirusów ( oba wprowadzano kiedy o covid nikt nie słyszał : paracetamol 70 lat, asa 120 lat).

Jeśli nie to nieroztropne bo oba wspierają walkę organizmu przy infekcjach.

P.S. amantadyna przeszła badania pod kątem leczenia infekcji wirusowych (grypa typu A ).

2 godziny temu, Przemysław_51508 napisał:

Bodnar prowadzi eksperyment medyczny i to ci nie przeszkadza?

Amantadyna jest od wielu lat dopuszczona do obrotu, przetestowana pod kątem działania, skutków ubocznych i interakcji.

Została wprowadzona pod kątem walki z wirusem grypy i chorobą Parkinsona.

Eksperymentalnie to do obrotu dopuszczono szczepionki, które miały przeciwdziałać covid.

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

4 godziny temu, Przemysław_51508 napisał:

 

 

 

A zachorował?

Trafił pod respirator?

A może już zmarł?

 

Tak mozna postawic pytania rowniez w stosunku do osob, ktore przeszly wirusa bezobjawowo. 

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

1 godzinę temu, zukzukzuk napisał:

Ta malutka i nader skuteczna spółka: Bodnar i amantadyna, są przecież WIELKIM zagrożeniem dla szczepionek i fałszywej propagandy szczepień.

Dlatego, koncerny farmaceutyczne tak zrobią, żeby gościa u...ć. A jak się nie da - to chociaż zminimalizować znaczenie tego leku, w leczeniu zarażonych Covid.

Dziwnym trafem, zgoda na badania była wydana już 3 miesiące temu. Badania rozpoczęto chyba wczoraj. "Lekkie" opóźnienie. 

Zaiste - spieszą się nadzwyczajnie, by uratować ludzkość. Widać, że im bardzo, bardzo zależy...

Kurczę.

Chciałem pokazać żonie wywiad z dr Bodnrem na YT i.... dostałem komunikat, że film usunięty, bo coś tam z własnością. Że niby Polsat.

 

Moim zdaniem, po prostu zablokowano go☹️☹️☹️

Długo nie trzeba było czekać na działania wielkich i wszechwładnych😣

Obym się mylił....

Możecie to potwierdzić?

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

22 godziny temu, kichanadeta napisał:

W DE jest jeszcze wiecej paradoksow. Ja pracuje z kolezankami i dzis w czasie przerwy udajac sie na obiad samochodem one musialy miec na sobie masaeczki w razie kontroli drogowej. W czasie pracy maseczki nas nie obowiazuja.

Wczoraj bedac z zona w miejscowosci nadmorskiej Timmendorfer Strand poruszajacy sie promenada musieli miec nalozone namordniki, natomiast 2-5 metrow dalej, idac plaza namordniki juz nie obowiazuja i tak promednada spacerowalo kilka osob, plaza natomiast dziesiatki. Gdzie tu logika? 

Dalej wiekszosc zakladow pracy testuje tzw. szybkimi testami dwa razy w tygodniu, natomiast w branzy spozywczej nie testuje sie w ogole. Pytanie - dlaczego skoro ekspedientki, sprzedawcy, kasjerki maja kontakt z ogromna iloscia ludzi w porownaniu z innymi branzami? Gdzie logika, gdzie smiertelny wirus, czyzby do marketow spozywczych nie docieral, jest tam nieaktywny? Byc moze, ktorys z oswieconych wytlumaczy owe zjawisko?

Wytłumaczenie jest dość proste. Zupełnie inaczej zachowują się ludzie w sklepach , a zupełnie inaczej w swoich zakładach pracy , biurach itp. W sklepach kontaktów jest dużo , są one jednak krótkie i z reguły w maskach. W pracy przebywając ze sobą wiele godzin ludzie zachowują się znacznie swobodniej, podobnie jak w domu, do tego dochodzi często wspólne śniadanie kawa itp. Dawno już stwierdzono że krótkie kontakty zwłaszcza w środkach ochrony nie są niebezpieczne natomiast  miejsca, w których ludzie przebywają wspólnie dłużej to główne ogniska szerzenia się epidemii. 

41 minut temu, JuG napisał:

 

To nie to😁

Ale wrażenie na gawiedzi już zrobiłeś😁

Czekam dalej....

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Spróbuj otworzyć pierwszy film, wklejony przez MSki - ze strony 898... Ten miał ponad 14 minut. Zdążyłem obejrzeć. Można go jeszcze jakoś dostać?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez zukzukzuk

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Dzisiaj leczenie polega na sponsoringu, dotacjach, korzyściach finansowych  

mój błąd, biznes bo już się nie leczy i niech nikt mi nie pier... ze jest inaczej, czy ma się raka, pęknięte kolano czy zadrę w dupie, terminy na operacje czy zabiegi wstrzymane, biznes jest najważniejszy

3 godziny temu, Przemysław_51508 napisał:
3 godziny temu, Riczi75 napisał:

Leczy ludzi . Amantadyna na rynku jest już długo

Tyle że nie została przebadana w jednostce chorobowej, którą leczył. 

Jakie to ma znaczenie, skoro WYLECZYŁ Z COVIDA tysiące ludzi? Badania w obliczu dramatycznej sytuacji, którą tak ochoczo cały czas przedstawiasz są konieczne, skoro bez nich jest oczywisty dowód, że lek działa??? 
Jesteś hipokrytą - z jednej strony próbujesz nieudolnie tu pisać bezczelnie o nas - foliarzach, którzy są pasożytami, bo nie noszą masek i działają na szkodę społeczeństwa, rzekomo przyczyniając się do sytuacji jaką mamy, a z drugiej strony negujesz potwierdzone przykładami z życia lecznicze działanie amantadyny w chorobie covidowej, jednocześnie podważając autorytet Bodnara, który tego dokonał.

Zdajesz sobie sprawę z tego, że jesteś beznadziejnym hipokrytą, którego powinno się zablokować w tym wątku, bo piszesz nieprawdę i w dodatku bezczelnie odwracasz kota ogonem swoimi wypowiedziami?

Gość

(Konto usunięte)
20 minut temu, zukzukzuk napisał:

Ten miał ponad 14 minut. Zdążyłem obejrzeć. Można go jeszcze jakoś dostać?

Nie - Rymanowski z Bodnarem już nie żyją. 🙃

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-03-29/dr-wlodzimierz-bodnar-w-programie-gosc-wydarzen-transmisja-od-godz-1925/

2 minuty temu, JuG napisał:

Nie - Rymanowski z Bodnarem już nie żyją. 🙃

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bowiem  nieszczepieni.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez kichanadeta

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

3 godziny temu, MSki napisał:

wczoraj, czy przedwczoraj był wywiad z jakąś panią w białym kitlu, która powiedziała, że 9/10 pacjentów podłączonych do tego urządzenia wychodzi "nogami do przodu" ze szpitala. Respirator, to po prostu narzędzie zbrodni do, przepraszam za wyrażenie, pompowania trupów. Wypowiedzi lekarza z Bergamo nie będę tu przypominał  - sekcja zwłok i wypalone tlenem płuca.

Bo respirator w zaawansowanym stadium choroby rozwala "gąbczaste" już płuca i w prostej linii doprowadza do śmierci. Nie pomaga, tylko przyspiesza śmierć. 
Mówił o tym Zięba, ale "eksperci" medyczni przecież uważają go za oszołoma.
Lekarze o tym wiedzą, ale ich tłumaczenie jest takie, że respirator pozwala na ulgę, gdy pacjent się dusi.

a Krychowiak pierwszy test byl pozytywny,  drugi negatywny,  juz moze grac z Anglią,  co za operetka ...

juz nawet prosty chłop z ulicy kuma więcej  z tego, a profesory nic a nic, albo udają  🙂

Godzinę temu, jar1 napisał:

Chłopaki, jak wy to wszystko możecie wytrzymać?

Dziwię Ci się, że jesteś tak odporny na ignorowanie.
Przecież to co tu robisz, to jawny trolling, w dodatku niskich lotów.
Jakoś moderatorzy toleruję Cie, bo widocznie też traktują Cię jak Jasia Fasolę. 😉

51 minut temu, stara_lama napisał:

Wytłumaczenie jest dość proste. Zupełnie inaczej zachowują się ludzie w sklepach , a zupełnie inaczej w swoich zakładach pracy , biurach itp. W sklepach kontaktów jest dużo , są one jednak krótkie i z reguły w maskach. W pracy przebywając ze sobą wiele godzin ludzie zachowują się znacznie swobodniej, podobnie jak w domu, do tego dochodzi często wspólne śniadanie kawa itp. Dawno już stwierdzono że krótkie kontakty zwłaszcza w środkach ochrony nie są niebezpieczne natomiast  miejsca, w których ludzie przebywają wspólnie dłużej to główne ogniska szerzenia się epidemii. 

Ciekawe wytłumaczenie, tylko w takim razie wytłumacz dlaczego rowerzyści, czy biegacze nawet w miejscach publicznych mają nakaz noszenia maski. Nie wspominając o spacerowiczach, którzy mijają się w bezpiecznej i "przepisowej" odległości 1,5 m.

 

46 minut temu, zukzukzuk napisał:

To nie to😁

Wycięli co trzeba. Ale JuG chciał zabłysnąć znów...jak zwykle spudłował. 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest dopiero oszołom...kuźwa - profesor. Powinni go zdegradować do poziomu kierowcy karetki za te brednie, które pisze...konował kolejny.

A drugi test na Krychowiaku okazał się negatywny.
Kolejny dowód na to, że tymi testami rząd może sobie d... podetrzeć, a codzienne podawanie do publicznej wiadomości ilości zakażeń, to groteska.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
23 minuty temu, soundchaser napisał:

Ciekawe wytłumaczenie, tylko w takim razie wytłumacz dlaczego rowerzyści, czy biegacze nawet w miejscach publicznych mają nakaz noszenia maski. Nie wspominając o spacerowiczach, którzy mijają się w bezpiecznej i "przepisowej" odległości 1,5 m.

 

 

Kiedyś w początkach epidemii ukazało się opracowanie oparte na badaniach przeprowadzonych, jeżeli dobrze pamiętam, w jakimś azjatyckim kraju. Na podstawie tychże badań  stwierdzono, że osoby w trakcie lub po wysiłku fizycznym ze względu na pogłębiony i przyśpieszony oddech wydalają znacznie więcej aerozoli, które w dodatku przenoszą się na wtedy na duże odległości. I to wydaje się być logiczne. Jakie to ma faktyczne przełożenie na zwiększoną zakaźność nie wiem, bo jak dotąd nikt tego dokładnie nie zbadał.

Bieganie w maskach po lesie, parku, stadionie czy w mało zaludnionych miejscach jest oczywiście bezsensowne, natomiast zasada zakładania masek w miejscach publicznych, gdzie przebywa wiele osób, jest  oczywista niezależnie od tego czy delikwent porusza się pieszo czy na wrotkach.

Spacery, czy w ogóle poruszanie się po ulicach - mijanie się w bezpiecznej  odległości (a nawet mniejszej) nie stwarza jakiegoś większego zagrożenia, natomiast powód zakładania masek "na ulicy" jest zupełnie inny i wynika z nawyków i zachowań ludzi. Ulica jest bowiem miejscem naturalnych, wcale nierzadkich, przypadkowych bądź nie, spotkań kolegów, znajomych, rodziny. Przywitanie, pogawędka, wspólny powrót czy przejście kilkuset metrów. I to jest główny powód, dla którego powinniśmy zakładać maski na ulicy.

 

2 godziny temu, stench napisał:

A akceptujesz zalecenie lekarskie by chorym na covid podawać dodatkowo asa lub paracetamol ?

Jeśli tak to dziwne bo nie przeszły badań pod kątem koronawirusów ( oba wprowadzano kiedy o covid nikt nie słyszał : paracetamol 70 lat, asa 120 lat).

Jeśli nie to nieroztropne bo oba wspierają walkę organizmu przy infekcjach.

P.S. amantadyna przeszła badania pod kątem leczenia infekcji wirusowych (grypa typu A ).

stench znów sie bierzesz za medycyne niewiele rozumiejąc

asa i paracetamol słuza do leczenia objawów

amantatyna nie słuzy do leczenia objawów , ma byc lekiem p- wirusowym i to niestety trezba udowodnic nim pójdzie takie wskazanie i musi to byc zapisane w charakterystyce leku

lekiem p- grypowym nie jest od dawna bo brak było efektów i temat sam umarł z uwagi na brak skutecznosci

 

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

3 minuty temu, soundchaser napisał:

A drugi test na Krychowiaku okazał się negatywny.
Kolejny dowód na to, że tymi testami rząd może sobie d... podetrzeć, a codzienne podawanie do publicznej wiadomości ilości zakażeń, to groteska.

Uwielbiam dowody oparte na pojedynczych przypadkach. To coś w stylu - a moja ciocia paliła całe życie i nie umarła na raka. I to jest kolejny dowód na to, że palenie nie zwiększa ryzyka raka płuc.

Nie ma stuprocentowo skutecznych metod diagnostycznych, tak, jak nie ma stuprocentowo skutecznych leków, szczepionek itd. Tyle, że to nie jest powód żeby z nich rezygnować  

 

2 godziny temu, stench napisał:

Amantadyna jest od wielu lat dopuszczona do obrotu, przetestowana pod kątem działania, skutków ubocznych i interakcji.

Została wprowadzona pod kątem walki z wirusem grypy i chorobą Parkinsona.

Eksperymentalnie to do obrotu dopuszczono szczepionki, które miały przeciwdziałać covid.

dopuszczona w konkretnych chorobach czego nadal nie rozumiesz

kazdy lek ma pozwolenie na konkretne terapie a nie inaczej

jak robisz inaczej konczysz w sądzie

szczepionki które są w Polsce przeszły procedury dopuszczeniowe a teksty o eksperymencie produkuja antyszczepionkowcy

i ok niech sie nie szczepią i dupe truc w koncu  przestana

a jak maja konkret ze dopuszczenie jest fałszywe to niech to ujawnią bo póki co to nie maja nic oprócz bicia piany

Edytowane przez cir

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Gość

(Konto usunięte)
2 minuty temu, cir napisał:

ma byc lekiem p- wirusowym i to niestety trezba udowodnic nim pójdzie takie wskazanie i

Bodnar to udowodnił lecząc i kontaktując się bezpośrednio z 3000 pacjentów . Nie słyszałem aby ktoś zmarł .

Skuteczność szczepionki również przydałoby się wpierw udowodnić zanim zaczęło się eksperymentować na nie spotykaną dotąd skalę na populcji ludzkiej . 

Jeżeli na przykład okaże się że za rok , dwa będą ludzie umierać jak muchy po muchozolu weźmie kolega to na klatę ?

 

 

7 minut temu, stara_lama napisał:

Uwielbiam dowody oparte na pojedynczych przypadkach. To coś w stylu - a moja ciocia paliła całe życie i nie umarła na raka. I to jest kolejny dowód na to, że palenie nie zwiększa ryzyka raka płuc.

Nie ma stuprocentowo skutecznych metod diagnostycznych, tak, jak nie ma stuprocentowo skutecznych leków, szczepionek itd. Tyle, że to nie jest powód żeby z nich rezygnować  

 

przypadek jest pojedynczy bo nikomu nie robią testów co chwila, a sportowcom tak, ale to tylko gdy wynik wyjdzie nie taki  jak trzeba 🙂

9 minut temu, stara_lama napisał:

Uwielbiam dowody oparte na pojedynczych przypadkach

innych tu  nie dostaniesz 🙂

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

13 minut temu, stara_lama napisał:

Kiedyś w początkach epidemii ukazało się opracowanie oparte na badaniach przeprowadzonych, jeżeli dobrze pamiętam, w jakimś azjatyckim kraju. Na podstawie tychże badań  stwierdzono, że osoby w trakcie lub po wysiłku fizycznym ze względu na pogłębiony i przyśpieszony oddech wydalają znacznie więcej aerozoli, które w dodatku przenoszą się na wtedy na duże odległości. I to wydaje się być logiczne. Jakie to ma faktyczne przełożenie na zwiększoną zakaźność nie wiem, bo jak dotąd nikt tego dokładnie nie zbadał.

Bieganie w maskach po lesie, parku, stadionie czy w mało zaludnionych miejscach jest oczywiście bezsensowne, natomiast zasada zakładania masek w miejscach publicznych, gdzie przebywa wiele osób, jest  oczywista niezależnie od tego czy delikwent porusza się pieszo czy na wrotkach.

Spacery, czy w ogóle poruszanie się po ulicach - mijanie się w bezpiecznej  odległości (a nawet mniejszej) nie stwarza jakiegoś większego zagrożenia, natomiast powód zakładania masek "na ulicy" jest zupełnie inny i wynika z nawyków i zachowań ludzi. Ulica jest bowiem miejscem naturalnych, wcale nierzadkich, przypadkowych bądź nie, spotkań kolegów, znajomych, rodziny. Przywitanie, pogawędka, wspólny powrót czy przejście kilkuset metrów. I to jest główny powód, dla którego powinniśmy zakładać maski na ulicy.

 

Kompletnie nie zgadzam się z Twoją narracją, tym bardziej, że sam sobie przeczysz z tekstem, który napisałeś wcześniej.
 

14 minut temu, cir napisał:

stench znów sie bierzesz za medycyne niewiele rozumiejąc

10 minut temu, cir napisał:

czego nadal nie rozumiesz

Widzisz @stench? Ty też niczego nie rozumiesz.
Nikt niczego nie rozumie, tylko "ekspert" Cir...kierowca karetki. 😉

 

Teraz, soundchaser napisał:

Kompletnie nie zgadzam się z Twoją narracją, tym bardziej, że sam sobie przeczysz z tekstem, który napisałeś wcześniej.
 

Nie zgadzam się z narracją to bardzo ogólnikowe stwierdzenie. Może napisz z czym konkretnie się nie zgadzasz i spróbuj wytłumaczyć dlaczego. W przeciwnym wypadku Twoja odpowiedż to klasyczne nie, bo nie. Dobrze byłoby też pokazać na czym polega owa sprzeczność. 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.