Skocz do zawartości
IGNORED

Ile kosztuje kilo frytek?


Rekomendowane odpowiedzi

Wątki pozamykane, dyskusja ograniczona z przyczyn prawno-ustrojowych.

Ale w tym wątku wciąż można bez skrępowania dyskutować o cenie kilograma frytek.

Serdecznie zapraszam!

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

14 minut temu, Grzegorz7 napisał:

No nie wiem.

Ceny produktów spożywczych to temat na debaty kandydatów.

Frytki; Irlandia a Polska.

Czy już jesteśmy zieloną wyspą?...

No tak... Frytki to temat polityczny.

Kandydata X widziano jak kupuje niemieckie frytki z niemieckich ziemniaków w niemieckim sklepie.

Kandydat Y kupił frytki w CZERWONEJ torebce!

A kandydat Z udaje że nie prowadzi kampanii ale z wielką pompą otworzył fabrykę frytek pod Lesznem.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

W dniu 25.06.2020 o 21:01, il Dottore napisał:

Dupa, gówno, sranie... Panowie, błagam!

To jest wątek kulinarny!!!

No - tak prawdę mówiąc, to się ściśle ze sobą łączy...

1 godzinę temu, il Dottore napisał:

No tak... Frytki to temat polityczny.

 

A jak afrykańskie frytki ? zawsze mama kupić bulwy ale , a to niema komu skrobać , garka nie ma , olej wyszedł ,

1 minutę temu, jarekb napisał:

A jak afrykańskie frytki ?

Black Chips Matter!

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ja czasem lubię zjeść kebab, w który oprócz mięsa i warzyw zawinięte są frytki. Pycha.

Ci panowie tak podają. Najlepsze kebaby jakie jadłem.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jezz

- Poproszę frytki. 

- Duże czy małe?

- Trochę takich, trochę takich.

-----

6 godzin temu, il Dottore napisał:

Wątki pozamykane, dyskusja ograniczona z przyczyn prawno-ustrojowych.

A szkoda. Bo wybory to doskonała okazja, by raz na zawsze pozamykać troli zaśmiecających całe Forum swoimi politycznymi jazdami. Wątki zamknięte bo jakiś trol może coś napisać o wyborach? Dziecinada!

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

2 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

Do pierdla z nimi. 

Wszystkimi, którzy piszą o polityce...

 

Make chips, not politics! ?

1 godzinę temu, jar1 napisał:

są na placu Pigalle. ?

Były na Dame Street. Knajpa nazywała się Iskander. Piszę w czasie przeszłym gdyż właściciel zdecydował o zmianie profilu i lokal ma być elegantszy. Co z menu - nie wiem. Knajpa wciąż w remoncie, nie wiadomo nawet czy nazwa się zachowa. A lepszego adresu na kebsy w Dublinie nie było. ?

Jest polski kebab w podziemiach na Mary St, ale obsługa polska czyli gburowata. Póki obsługiwał właściciel - było fantastycznie. I kebabik taki jak w Polsce - bardzo fajny. Teraz jego pracownicy patrzą jakbym im ojca harmonią zatłukł. Więc odpuściłem sobie ten lokal. Bez żalu.

Ale Iskander - po tych kebsach będę płakał. To był kultowy lokal. Właściciel podszedł do sprawy poważnie. Nim otworzył interes, spędził pół roku w Turcji, na Bliskim Wschodzie i w Maghrebie. Przywiózł stamtąd nie tylko know-how ale i... pracowników. ?

Na wejściu dobrze było rzucić salam alejkum. ? Marynowana w lokalu pyszna baranina, tak samo kurczak. Nie te buły mielone, jak w polskich kebabach wuj wie z czego, tylko prawdziwe mięso, ręcznie nabijane, prawdziwe sosy, prawdziwe bliskowschodnie tabboulehy zamiast nieśmiertelnej sałaty lodowej.

No i frytki ? co było ewidentnym odstępstwem na rzecz gustu miejscowej publiki. Bo normalnie to mieli tam piec i w nim na świeżo piekli podpłomyki przylepiane od wewnątrz do ściany. Tak pyszne, że trudno opisać. Tam się nauczyłem prawidłowo jeść kebab, obserwując klientelę. Brodaci faceci, bomby w siatkach z Lidla pod stolikami, jedli sobie kebaby i na serwetkach rysowali plany kolejnych zamachów... Klimacior w Iskanderze był nieziemski! ?

Należało urwać kawałek placka, położyć na nim trochę mięsa, zawinąć, maczać w sosie i jeść. To była poezja a nie kebab. ?

Teraz pewnie najbliżej taki kebab to w Marakeszu. ?

Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Wspomnienia z Iskandera - baranina, kurczak, jeszcze ciepłe podpłomyki. No i frytki. ?

photo0jpg.jpg

Witryna:

image.jpg

Personel:

219450625_bf3a567216_z.jpg?w=640

Kiedyś to było... ?

3952902.jpg

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

21 godzin temu, Urbanator napisał:

Dzień dobry, są frytki?
Niestety, nie ma ziemniaków.
To mogą być bez.

Znam inne zakończenie:

- Nie szkodzi. Zjem z chlebem.

??

20 godzin temu, szymon1977 napisał:

- Poproszę frytki. 

- Duże czy małe?

- Trochę takich, trochę takich.

Przychodzi baca do mięsnego:

- Jest kiełbasa?

- Jest. Beskidzka.

- Bez cego???

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ale wracając do tematu wątku .Czy w związku z kryzysem należy inwestować we frytki ?

Czy Gates już to zrobił ?

Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz
2 godziny temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Ale wracając do tematu wątku .Czy w związku z kryzysem należy inwestować we frytki ?

Czy Gates już to zrobił ?

Jest Nowa Normalność i Bill Gates je frytki wyłącznie zaszczepione.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Nowa normalność polega na tym ,że antyszczepionkowcy konsumują tylko te frytki ,które zostały zaszczepione i następnie oprotestowane .

22 godziny temu, jarekb napisał:

Doktorek te frytki to tak z ''pracy'' pomysł ?

Nie. Z Lidla. Po prostu jak brałem torbę frytek to postanowiłem zapytać po ile taka sama torba w Cebulandii.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

 

24 minuty temu, il Dottore napisał:

Nie. Z Lidla. Po prostu jak brałem torbę frytek to postanowiłem zapytać po ile taka sama torba w Cebulandii.

po frytach to tylko bebech rośnie ,polecam dietę  , pielęgniary będą się rzucać na pana doktora 

 

17 minut temu, jarekb napisał:

po frytach to tylko bebech rośnie

Trzeba balansować. Np wczoraj na kolację jadłem truskawki, gruszkę i jabłko. ?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

W dniu 27.06.2020 o 08:24, il Dottore napisał:

Ale w tym wątku wciąż można bez skrępowania dyskutować o cenie kilograma frytek.

Aż dziw,nikt tu sam frytek nie robi,z prawdziwego ziemniaka/kartofla/pyry  ????

1 godzinę temu, Frank napisał:

Aż dziw,nikt tu sam frytek nie robi,z prawdziwego ziemniaka/kartofla/pyry  ????

Mi się nie chce. Przyznaję się bez bez bicia. Po co się pałować, jak można z zamrażarki torbę wyciągnąć i wsypać garść czy dwie do frytkownicy??

Zresztą z moją pozycją społeczną to ja mogę robić paellę czy boeuf bourguignon a nie prozaiczne frytki. ?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.