Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, xajas napisał:

BTW.
Najnowsze badania potwierdzaja pozytywne dzialania kawy, nawet do 5 kaw na dzien. Krytyczne jest picie tych kaw z mlekiem (z duza iloscia mleka, tak jak ja lubie), gdyz w takim wypadku spozywasz zbyt wiele mleka. To jest problem (niemalze litr dodatkowego mleka).

To nie tak do końca z mlekiem!

Jeśli przechodząc w dorosłe życie dalej pijesz dużo mleka to florę bakteryjną jak i organizm masz przystosowany do mleka i nic się nie dzieje. Gorzej jest jak Ci wmówili że Macho nie piją  mleka i zrobiłeś sobie paroletnie wakacje od mleka to wtedy te kłopoty mogą z mlekiem występować

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6527135
Udostępnij na innych stronach

Mleko naturalne jest dobre tylko  dla cieląt. Przez zawartość kazeiny dzięki której rosną rogi. Co innego z produktami poddanymi fermentacji jak kefir, jogurt itd. Podobno jeżeli mleko to tylko od swojej samicy😉. Co innego napoje na bazie owsa, migdałów...

Mleko naturalne jest dobre tylko  dla cieląt. Przez zawartość kazeiny dzięki której rosną rogi. Co innego z produktami poddanymi fermentacji jak kefir, jogurt itd. Podobno jeżeli mleko to tylko od swojej samicy😉. Co innego napoje na bazie owsa, migdałów...

,,Żyj prawdziwie, kochaj szczerze zanim wszystko śmierć zabierze".

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6527207
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, cortes napisał:

Mleko naturalne jest dobre tylko  dla cieląt. Przez zawartość kazeiny dzięki której rosną rogi. Co innego z produktami poddanymi fermentacji jak kefir, jogurt itd. Podobno jeżeli mleko to tylko od swojej samicy😉. Co innego napoje na bazie owsa, migdałów...

Mleko naturalne jest dobre tylko  dla cieląt. Przez zawartość kazeiny dzięki której rosną rogi. Co innego z produktami poddanymi fermentacji jak kefir, jogurt itd. Podobno jeżeli mleko to tylko od swojej samicy😉. Co innego napoje na bazie owsa, migdałów...

Tak tylko mleka roślinne zabijają smak kawy w sensie za bardzo dominują z przynajmniej dla mnie. Ja stosuję mleko nasze ze wsi w miarę naturalne nie z marketu. Choć staram się częściej robić americano teraz. Bo wiem że krowie mleko nie jest dobre w dużej ilości. 

Mleko roślinne jest sztosem jeśli idzieo szejki np bananowo z odżywką białkową

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6527210
Udostępnij na innych stronach

Nie pisz o szejkach bananowych bo rzygnę..

 

p.s. lubię same banany ale po nich się świetnie tyje jak by ktoś nie wiedział

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6527227
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, ASURA napisał:

Nie pisz o szejkach bananowych bo rzygnę..

 

p.s. lubię same banany ale po nich się świetnie tyje jak by ktoś nie wiedział

Ja mogę przytyć spokojnie z 5-7 kilo bo chudnę w oczach a szejki są pyszne 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6527243
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, ASURA napisał:

Dopiero na otwartej kolbie i dużym sitku kręceniu na młynie i kombinacjach z gramaturą i tamponadą się wstrzeliłem

Otwarta kolba wpływa na smak kawy? Czy raczej na przyjemne efekty wizualne spływającego płynu... 😉

1 godzinę temu, cortes napisał:

Mleko naturalne jest dobre tylko  dla cieląt.

Ja piję codziennie rano szklaneczkę zimnego mleka bo tak lubię.
Ostatnio dodaję do niego kreatynę ponieważ ćwiczę regularnie w siłowni.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6527262
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, soundchaser napisał:

Otwarta kolba wpływa na smak kawy? Czy raczej na przyjemne efekty wizualne spływającego płynu... 😉

Ja piję codziennie rano szklaneczkę zimnego mleka bo tak lubię.
Ostatnio dodaję do niego kreatynę ponieważ ćwiczę regularnie w siłowni.

Po kilku latach można się zamienić w ciekaczka. 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6527271
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, soundchaser napisał:
21 godzin temu, ASURA napisał:

Dopiero na otwartej kolbie i dużym sitku kręceniu na młynie i kombinacjach z gramaturą i tamponadą się wstrzeliłem

Otwarta kolba wpływa na smak kawy? Czy raczej na przyjemne efekty wizualne spływającego płynu... 😉

Wiesz to jak sceptycy tweaków audio High Endu i ich fani

 

Tu i tu rozwiązania w działaniu są banalnie proste i nie wymagają ślepych testów co by to ocenić

 

 

Dziś w ten sposób  wyszła super kawa na dodatek w smaku lekko owocowa!

Kawa sobie za tym dalej płynie w smaku  od daty palenia z prysznica. Lub ... suma parametrów przygotowania kawy jest ciut inna. Przy następnym parzeniu będę wiedział o co chodzi powód może być banalny ale o dziwo istotny

 

p.s. nic przyjemnego w trzymaniu głowy z boku poniżej prysznica ale jak ktoś lubi to sobie kamerkę i ekran może zainstalować co by karku nie skręcić

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6527751
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza 2 kawki espresso zrobione!

Jak wyszło - na początek nieźle, chociaż błędów się nie ustrzegłem.
Ustawienia:

comandante - 9 klików
gramatura - 10 g - pojedyncze espresso
pojemność - 30 ml do filiżanki 70 ml
temperatura - 94 st.
pre-brewing - 6 sek.

Ekstrakcja zaczęła się z lekkim opóźnieniem, a wskaźnik manometra wszedł na czerwone pole. Kawa spływała cienkimi strużkami. W efekcie cały proces trwał ok. 35 sek. Wniosek - ziarna za bardzo zmielone i zbyt mocno docisnąłem tamperem.
Crema przyzwoita, ale niezbyt obfita. Smak kawy - dobry, intensywny, z goryczką, nie kwaśna. Ale nie mogę się odnieść przecież jeszcze do innych smaków.
W drugiej próbie młynek ustawiłem na 11 kliknięć i zmieloną kawę docisnąłem słabiej tamperem. Reszta ustawień - bez zmian. Efekt - ekstrakcja przebiegła poprawniej, czyli szybciej, strużka nieco grubsza, ale proces skończył się po 20 sek. Crema taka sama jak wcześniej, smak podobny. Jednak chciałem teraz zrobić cappuccino, więc przedłużyłem nieco proces, by spłynęło więcej kawy.
Niestety spienienie mleka całkowicie mi nie wyszło. Nie wiem co zrobiłem źle...muszę poćwiczyć. Nie nalałem 3/4 pojemnika do spieniania, tylko połowę bo i tak to za dużo do filiżanki 190 ml. Końcówkę dyszy spieniającej umieściłem w mleku niezbyt głęboko. Starałem się robić wszystko jak na filmach w necie. Mleko podgrzało się dobrze, ale piana cieniutka. Wlałem do kawy i wypiłem. W smaku dobre, ale coś tu nie zagrało do końca.

To tyle moich wrażeń z pierwszych dwóch ekstrakcji.
Poniżej kilka fotek z tego historycznego wydarzenia. 😆

ae1b1a344994a.jpg

1773803a71632.jpg

bd80dbb871e31.jpg

84ae7b675a361.jpg    

08f39806f0441.jpg


 


 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6527801
Udostępnij na innych stronach

I nawet podstawkę dałeś pod filiżankę, antywibracyjna chyba, ale jakiś nowszy model z metalem i elektroniką przetwarzająca wibrację na wzmocnienie aromatu...aaaa...waga.

A ta waga ma rozdzielczość 0,1 g? 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6527840
Udostępnij na innych stronach
W dniu 12.04.2025 o 13:11, J.Jerry napisał:

A ta waga ma rozdzielczość 0,1 g? 

A bo ja wiem...

Dziś z żoną wypiliśmy cappuccino. Tym razem spienienie mleka powiodło się.
Błąd był taki, że wcześniej za głęboko zanurzyłem dyszę. Trzeba w pierwszej fazie spieniania końcówkę trzymać tuż pod powierzchnią, a dopiero później zanurzyć na ok. 1-1,5 cm.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6528800
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, soundchaser napisał:

A bo ja wiem...

Dziś z żoną wypiliśmy cappuccino. Tym razem spienienie mleka powiodło się.
Błąd był taki, że wcześniej za głęboko zanurzyłem dyszę. Trzeba w pierwszej fazie spieniania końcówkę trzymać tuż pod powierzchnią, a dopiero później zanurzyć na ok. 1-1,5 cm.

Szkoły są różne ja z początku zanurzam głęboko i odkręcam na fula, wtedy mleko wiruje jak szalone i podnoszę dyszę żeby napompować powietrza poczym znów zanurzam 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6528834
Udostępnij na innych stronach

Metalowy kubek nalepiej trzymać w dłoni a nie za ucho bo wtedy lepiej czuć temperaturę mleka. Ja również najpierw zanurzam dyszę głęboko a kiedy czuje, że mleko robi się mocno ciepłe jadę dyszą po wierzchu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6528857
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Szkice napisał:

odkręcam na fula

Co to znaczy? Temperatura maksymalna?
U mnie temp. pary jest do 150 st., a użyłem na razie 130 st.

Godzinę temu, przmor napisał:

Metalowy kubek nalepiej trzymać w dłoni a nie za ucho bo wtedy lepiej czuć temperaturę mleka.

Albo trzymać za ucho, a drugą dłonią badać ciepłotę kubka. 😉

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6528899
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, soundchaser napisał:

Co to znaczy? Temperatura maksymalna?
U mnie temp. pary jest do 150 st., a użyłem na razie 130 st.

Albo trzymać za ucho, a drugą dłonią badać ciepłotę kubka. 😉

 

 

W sensie ja mam temperature też ustawioną na 130, odkręcić na fula czyli na full pary, tym podkrętłem co mam z boku ekspresu. Chyba że masz system zero jedynkowy i masz jednaą moc pary bo w niektórych ekspresach tak jest. 

Godzinę temu, przmor napisał:

Metalowy kubek nalepiej trzymać w dłoni a nie za ucho bo wtedy lepiej czuć temperaturę mleka. Ja również najpierw zanurzam dyszę głęboko a kiedy czuje, że mleko robi się mocno ciepłe jadę dyszą po wierzchu.

To ja bym się poparzył. Najlepiej chyba jednak jedną ręką trzymać za ucho i drugą sprawdzać temperaturę ale chyba każdy ma jakiś swój ulubiony sposób 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6528911
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Szkice napisał:

W sensie ja mam temperature też ustawioną na 130, odkręcić na fula czyli na full pary, tym podkrętłem co mam z boku ekspresu.

Rozumiem. Mam płynną regulację.
Zastanawiam się jeszcze nad tym jak zrobić by cappuccino nie było letnie.
W końcu od ekstrakcji espresso do spienienia mleka upływa pewien czas, więc kawa stygnie i samo dolanie mleka o temp. ok. 60 st. powoduje, że całość jest słabo ciepła.
Mam podgrzewać w mikrofalówce? 😆

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6528918
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, soundchaser napisał:

Rozumiem. Mam płynną regulację.
Zastanawiam się jeszcze nad tym jak zrobić by cappuccino nie było letnie.
W końcu od ekstrakcji espresso do spienienia mleka upływa pewien czas, więc kawa stygnie i samo dolanie mleka o temp. ok. 60 st. powoduje, że całość jest słabo ciepła.
Mam podgrzewać w mikrofalówce? 😆

Dobrze zagrzana filiżanka przed ekstrakcją 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6528934
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, soundchaser napisał:

Błąd był taki, że wcześniej za głęboko zanurzyłem dyszę. Trzeba w pierwszej fazie spieniania końcówkę trzymać tuż pod powierzchnią, a dopiero później zanurzyć na ok. 1-1,5 cm.

Jak ekspres ma mały wydatek pary to to ostatnie to dobra strategia gdyż para zasysa powietrze i mleko spieniając się intensywnie nie nagrzewa się tak szybko. Po tym płytkim spienianiu zanurzył bym jednak dyszę głęboko tak z 1-1,5 cm od dna, moim zdaniem tak spieniane mleko ma smaczniejszą konsystencję-inna optymalna wielkość bąbelków

Godzinę temu, soundchaser napisał:

Zastanawiam się jeszcze nad tym jak zrobić by cappuccino nie było letnie.

Trzymaj filiżanki denkami do góry na ekspresie a ekspresowi daj trochę dłuższy czas 20-25 minut co by dał je radę podgrzać swoją ciepłotą. Lub drugi szybki sposób; zagotuj wody w czajniku i zalej wrzątkiem filiżanki co by się zagrzały. Przed ekstrakcją wylewasz wodę i robisz swoje, napar z prysznica leci przez kolbę do mocno zagrzanej filiżanki, ciepłe mleko dogrzewa jeszcze cappuccino i mz. łato się wtedy sparzyć bo napój oscyluje bliżej 60 stopni Celsjusza

Godzinę temu, soundchaser napisał:

samo dolanie mleka o temp. ok. 60 st. powoduje, że całość jest słabo ciepła.
Mam podgrzewać w mikrofalówce? 😆

Lub zwiększ ciśnienie pary spieniającej mleko co by szybciej je spienić a wtedy spienianie mleka rób tak jak pisze @SzkiceJest szansa że co do temperatury cappuccino będzie ok

 

Jest jeszcze więcej wariacji na każdy etap przygotowania kawy i warto sobie je zmieniać jak się czegoś chcemy nauczyć

Edytowane przez ASURA

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6528952
Udostępnij na innych stronach

Zakup ekspresu zmienił moje życie.
Teraz wypijam 2 kawy dziennie - jedną rano - prawdziwą i drugą w pracy - rozpuszczalną. Wyczuwam kolosalną różnicę w smaku. Dla porównania przestałem dodawać mleko do tej rozpuszczalnej i stwierdzam, że nie da się jej pić. Lepiej jednak smakuje nawet z odrobiną mleka.
Natomiast przyrządzane codziennie rano espresso smakuje mi coraz bardziej. Dziś chyba miało najlepszy smak mimo niepoprawnej ekstrakcji. Ustawiłem młynek na 7 kliknięć, kawa - 9 g, 30 ml, 5 sekund preinfuzji. W efekcie wskaźnik ciśnieniomierza oszalał i powędrował do końca czerwonego pola, powstał zator i kawa nie chciała spływać. Po chwili pojawił się komunikat Er-2 - czyli brak wody w dzbanku. 😉 Kawa była za drobno zmielona i za mocno ją potraktowałem tamperem. Swoją drogą to ubijanie to też jakaś magia. Jak trafić z odpowiednim dociśnięciem Panowie eksperci?
Wyłączyłem i włączyłem ponownie ekspres by zlikwidować błąd i teraz kawa poleciała cieniutkimi strużkami. Czekałem aż skończy się proces po osiągnięciu 30 ml, ale trwał dalej, więc go zatrzymałem po osiągnięciu ok. 40 ml. Dlaczego automat nie zadziałał? Nie wiem. Wiem tylko, że mimo dość mikrej kremy - ok. 0,5 cm i nieprawidłowej ekstrakcji, kawa smakowała mi najbardziej z dotychczasowych prób. Mniej goryczkowata, bardziej aromatyczna. To zapewne efekt przedłużonego procesu i większej objętości.
Wniosek jest taki, że odpuszczę na razie próby z parzeniem perfekcyjnego espresso, bo rzeczywiście niezwykle trudno trafić optymalnie w najlepszą jakość i skoncentruję się na lungo. To kawa dla mnie i zawsze wyjdzie dobrze. 😉
A espresso jest przereklamowane. Mącenie ludziom w głowach...tyle zachodu, by je dobrze zrobić w naparstku na dwa łyki. 😆

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6530209
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, soundchaser napisał:

Swoją drogą to ubijanie to też jakaś magia. Jak trafić z odpowiednim dociśnięciem Panowie eksperci?

A mówiłem, że przyrządzanie powtarzalnego espresso to nie będzie takie proste 😉 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6530245
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Piopio napisał:

A mówiłem, że przyrządzanie powtarzalnego espresso to nie będzie takie proste 😉 

Mówiłeś. A ja twierdzę, że powtarzalność można osiągnąć przestając eksperymentować.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6530250
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, soundchaser napisał:

Swoją drogą to ubijanie to też jakaś magia. Jak trafić z odpowiednim dociśnięciem Panowie eksperci?

Trening, trening i jeszcze x trening. Próby, próby, próby. Ewentualnie zakup tamper dynamometryczny (powtarzalność siły docisku). Tylko ze dwieście - trzysta pln. Trzeba wydać. Jak mniej trzeba szukać na alli...

Godzinę temu, soundchaser napisał:

Swoją drogą to ubijanie to też jakaś magia. Jak trafić z odpowiednim dociśnięciem Panowie eksperci?

Trening, trening i jeszcze x trening. Próby, próby, próby. Ewentualnie zakup tamper dynamometryczny (powtarzalność siły docisku). Tylko ze dwieście - trzysta pln. Trzeba wydać. Jak mniej trzeba szukać na alli...

,,Żyj prawdziwie, kochaj szczerze zanim wszystko śmierć zabierze".

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6530251
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, soundchaser napisał:

Mówiłeś. A ja twierdzę, że powtarzalność można osiągnąć przestając eksperymentować.

ja po 3 latach kupiłem sobie tampter dynamometryczny i dystrybutor,który fajnie wyrównuje całość. Do tego korek z igiełkami, który fajnie wszystko rozprowadza. 

 

Ale na początek dobrze sobie wszytko ręką rozprowadź , uderzeniem ręki z  każdej strony, potem możesz sobie wziać tamper i deliktanie wagą samego tampera delikatnie ugnieść każdy bok kolby, postawić tamper i zobaczyć czy równo i ja sobie biorę go w palec wskazujący i kciuk nic na siłę, wg mnie lepiej lżej ubić niż mocniej.   

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6530256
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, soundchaser napisał:

Mówiłeś. A ja twierdzę, że powtarzalność można osiągnąć przestając eksperymentować.

Nie do końca, bo kiedy zakupisz jakąś kawę i do tego "egzotyczną" odmienną od tych używanych na co dzień, to bez eksperymentów nie wstrzelisz się w profil smakowy, jaki ta kawa może Tobie zafundować. Zresztą tak jest z każdą kawą, czy tego chcesz, czy nie. 

Nikt nie eksperymentuje dla samego eksperymentu i zabawy, tylko po to by wstrzelić się w profil smakowy danej kawy i wyciągnąć z niej jak najwięcej dobrego.

Strzelić sobie byle espresso, czy byle przelew to każdy może,  ale nie o to przecież chodzi. 

Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6530283
Udostępnij na innych stronach

Dziś rano "strzeliłem" sobie lungo. Wyszła bardzo dobra i intensywna w smaku.
Ustawiłem na 70 ml i tyle wypłynęło...bez 3 g.

Edytowane przez soundchaser
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6530391
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, soundchaser napisał:

Swoją drogą to ubijanie to też jakaś magia. Jak trafić z odpowiednim dociśnięciem Panowie eksperci?

Albo kupić tamper ze sprężyną, który odskoczy po osiągnięciu jakiegoś ustalonego nacisku albo za każdym razem ubijać bardzo mocno. Nie da się ubić za mocno, kawa skompresuje się tylko do jakiegoś poziomu a jak dzięki temu usuniesz wszelkie przestrzenie gdzie woda mogłaby się przelewać to osiągnąłeś co chciałeś.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6530634
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, ferszcik napisał:

Albo kupić tamper ze sprężyną, który odskoczy po osiągnięciu jakiegoś ustalonego nacisku albo za każdym razem ubijać bardzo mocno. Nie da się ubić za mocno, kawa skompresuje się tylko do jakiegoś poziomu a jak dzięki temu usuniesz wszelkie przestrzenie gdzie woda mogłaby się przelewać to osiągnąłeś co chciałeś.

Kupowanie tampera ze sprężyną jest wg mnie bez sensu w obliczu tego co piszesz dalej.
Nie da się ubić za mocno? Czyli mocne ubicie jest OK ale tylko przy odpowiednim stopniu zmielenia?
Przypominam, że zmieliłem dość drobno ale w zakresie młynka, docisnąłem tamperem i pojawił się problem z ekstrakcją.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6530822
Udostępnij na innych stronach
W dniu 15.04.2025 o 23:05, sir.jax napisał:

Strzelić sobie byle espresso, czy byle przelew to każdy może

Nawet to nie do końca....

15 godzin temu, soundchaser napisał:

Kupowanie tampera ze sprężyną jest wg mnie bez sensu w obliczu tego co piszesz dalej.
Nie da się ubić za mocno? Czyli mocne ubicie jest OK ale tylko przy odpowiednim stopniu zmielenia?
Przypominam, że zmieliłem dość drobno ale w zakresie młynka, docisnąłem tamperem i pojawił się problem z ekstrakcją.

No przecież sam to udowodniłeś.., nawet bardzo dobra pompa w drogim ekspresie też nie przepcha wody przez tak ubite ciastko w kolbie

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6531160
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, ASURA napisał:

No przecież sam to udowodniłeś.., nawet bardzo dobra pompa w drogim ekspresie też nie przepcha wody przez tak ubite ciastko w kolbie

Próbuję to zrozumieć, ale sam sprawdzę jak pompa będzie pracować przy np. grubszym zmieleniu, ale silnym ubiciu.
Na filmach pokazują silnie ubitą kawę w sitku, kolbę obracają o 180 st. - ciastko nie wypada i zawsze wypływa później piękne, kremowe espresso. 😉

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/121/#findComment-6531177
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.