Skocz do zawartości
IGNORED

Sierpień 2020 czyli wejdą, nie wejdą?


Rekomendowane odpowiedzi

Przychodzą wspomnienia naszego Sierpnia 1980... też mieliśmy dylematy, wejdą czy nie wejdą?

Na granicy z Ukrainą zgromadzone były duże siły wojska wtedy , podobno.

"Łukaszenko powiedział również, że "samoloty i czołgi umieszczono 15 minut od granicy". Nie skonkretyzował jednak o granicę, z którym krajem ma na myśli."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jar1

Mówił to w tym kontekście:

"- Na zachodnich granicach kraju budowana jest siła militarna. Litwa, Polska, Ukraina nakazują nam przeprowadzenie nowych wyborów. Jeśli ich wysłuchamy, umrzemy jako państwo, jako naród - mówił Łukaszenko"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na nas chyba nie chce napaść, więc?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Gość

(Konto usunięte)
 

"Łukaszenko powiedział również, że "samoloty i czołgi umieszczono 15 minut od granicy". Nie skonkretyzował jednak o granicę, z którym krajem ma na myśli."

Powiedział:

„Ktoś chce nowych wyborów. Niech spojrzy przez okno!” - wołała głowa państwa. „Czołgi i samoloty w pozycji startowej 15 minut od naszych granic. I to nie na próżno. Wojska NATO tupoczą u naszych bram. Na zachodnich granicach naszego kraju rośnie siła militarna. Litwa, Łotwa, Polska i niestety nasza rodzima Ukraina i jej kierownictwo nakazują przeprowadzenie nowych wyborów - powiedział prezydent.

https://www.belta.by/president/view/lukashenko-esli-tolko-my-pojdem-na-povodu-u-nih-my-sorvemsja-v-shtopor-403026-2020/

 

Przychodzą wspomnienia naszego Sierpnia 1980... też mieliśmy dylematy, wejdą czy nie wejdą?

Sytuacja Białorusi jest kompletnie inna - ma wspólne państwo związkowe z Rosją. Putin powiedział, że jeżeli będzie zagrożenie zewnętrzne to Rosja wykona obowiązki związkowe. Dzisiaj Łukaszenko kolejny raz za ten weekend dzwonił do Putina.

Od poniedziałku na Białorusi zaczną się nieplanowane ćwiczenia wojsk rakietowych (białoruskich) w rejonie nowej elektrowni atomowej - blisko granicy z Litwą.

Niech sobie nikt nie wyobraża, że naród białoruski pragnie demokracji, NATO i UE. 

Oni chcą wejść pod skrzydła nowoczesnej i bogatej Rosji. Chcą także mniejszego zamordyzmu i trochę luzu.

Ekonomicznie radzą sobie zupełnie dobrze. Na YT zobaczycie czyste, zadbane miasta i wsie. Ludzie nie są tak spasieni jak w New York City. 

Pamiętajcie, że alfabet wymyślił im Józef Stalin osobiście. A polskich Jaśniepanów nienawidzą od kilkuset lat.

 

Gość

(Konto usunięte)
 

Ależ podobna - ludzie mają dosyć dyktatury.

Część ma, część nie. Nie ma tam żadnej dyktatury.

W USA mają dość dyktaturze białych, we Francji dyktatury oligarchów - sytuacja jak w Polsce w 80-ym tylko wejść nie ma komu. ?

Edytowane przez JuG
 

Nie ma tam żadnej dyktatury

To się fachowo nazywa demokratura.  A może nawet demokreatura, bo w końcu Łukaszenka to zwyczajny bandyta, pardon, ZBiR ?

 

W USA mają dość dyktaturze białych, we Francji dyktatury oligarchów - sytuacja jak w Polsce w 80-ym tylko wejść nie ma komu.

Tylko w Rosji wsie sczastliwyje  :)

Jeśli Białorusini pozwolą parchom na obalenie prezydenta, to znaczy, że zasługują na los Ukrainy.

Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w "D" aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.

 

 Dzisiaj Łukaszenko kolejny raz za ten weekend dzwonił do Putina.

Po instrukcje! ?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

 

Jeśli Białorusini pozwolą parchom na obalenie prezydenta, to znaczy, że zasługują na los Ukrainy.

Pisząc takie teksty wystawiasz świadectwo jedynie o sobie.

 

Część ma, część nie. Nie ma tam żadnej dyktatury.

W USA mają dość dyktaturze białych, we Francji dyktatury oligarchów - sytuacja jak w Polsce w 80-ym tylko wejść nie ma komu. ?

Mistrzowsko usprawiedliwiasz dyktatury. Prawdziwy miłośnik.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Gość

(Konto usunięte)
 

Mistrzowsko usprawiedliwiasz dyktatury.

Łukaszenko zwisa mi i powiewa - własnymi blendami doprowadził do obecnego kryzysu. Ukazałem tylko jednookość zachodniej propagandy.

Jestem przeciwnikiem zmian rewolucyjnych - do niczego dobrego w większości przypadków nie doprowadzają. Zwłaszcza sterowane/wspomagane z zewnątrz czy wprost realizujące obce interesy. Jedyne pocieszenie, że rewolucyjne metody nieżyjącego Gene Sharpa stosują już nie tylko na Ukrainie czy Białorusi ale też w jego ojczyźnie. Wspomagane kasą Sorosa mają całkiem spore szanse na doprowadzenie do rewolucji/wojny domowej w USA. Tej przeciwny nie jestem. ? (...) wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną (c) Biblia Tysiąclecia

 

Właśnie to widać

sporą cześć tych 10-14% nieszczęśliwych. ?

 

sporą cześć tych 10-14% nieszczęśliwych. ?

Jak i ta spora część zadowolonych Rosjan :)

"Na spotkaniu Polyakowa podkreśliła, że liczba rosyjskich emigrantów po roku 2012, czyli po ostatnich wyborach prezydenckich w Rosji, po których nastąpiły restrykcje polityczne, znacznie wzrosła. Rosja ma ponadto podobne problemy demograficzne jak inne państwa.  Z tego względu odpływ tak wielu Rosjan stanowi także poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Od roku 1991 z Rosji wyjechało ok. 800 tys. naukowców."

https://www.dw.com/pl/rosja-ma-problem-drena%C5%BC-m%C3%B3zg%C3%B3w/a-37876230

 

Jeśli Białorusini pozwolą parchom na obalenie prezydenta, to znaczy, że zasługują na los Ukrainy.

Czyli będą wolni. To pięknie! Tak powinno być! Pogonić tego złodzieja Baćkę niech wsiada w samolot i spieprza do Emiratów.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Gość

(Konto usunięte)
 

Jak i ta spora część zadowolonych Rosjan ?

Zadowolonych Polaków jest wielokrotnie więcej. ? Np. w 2017 r. wyemigrowało ok. 67.000 obywateli FR i ok. 250.000 obywateli RP.  Przy czym populacja FR jest w ok. 3,7 raza większa. Wspólne jest to, że w obu przypadkach najwięcej emigruje do Niemiec.

https://www.proekt.media/research/statistika-emigration/

https://www.oecd-ilibrary.org/docserver/c9a909d8-en.pdf?expires=1597620656&id=id&accname=guest&checksum=A6FD2DBE655D365E25B3048BF9105150

 

Np. w 2017 r. wyemigrowało ok. 67.000 obywateli FR i ok. 250.000 obywateli RP.

Łatwo to wyjaśnić - żeby pracować na Zachodzie trzeba coś umieć. Mówić w ich języku, mieć wykształcenie uznawane tam... Dlatego tak mało Rosjan a tak wielu Polaków znajduje pracę za granicę. Pracujemy tam, gdyż jesteśmy tam potrzebni. Wy nie.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Gość

(Konto usunięte)

Fakt - praca na angielskim zmywaku, w irlandzkiej sortowni jajek czy na niemieckiej budowie wymaga niezwykłej wiedzy i umiejętności. ?

"Uwolnieni" Ukraińcy mają podobne do rosyjskiego wykształcenie, milionami uciekają z "wolnej" Ukrainy i jakoś znajdują pracę na Zachodzie. Więc jak zwykle rusofobskiej racji nie masz.

Pierwszorzędną przyczyną emigracji we wszystkich trzech przypadkach (FR, RP i Ukraina) jest przyczyna ekonomiczna (emigrują do państw bogatszych) a nie "wolnościowa".

 

 jak zwykle rusofobskiej racji nie masz.

Jak zwykle - mam.

A rusofobia? Piękna idea! ?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Teraz, JuG napisał:

Zadowolonych Polaków jest wielokrotnie więcej. ? Np. w 2017 r. wyemigrowało ok. 67.000 obywateli FR i ok. 250.000 obywateli RP.  Przy czym populacja FR jest w ok. 3,7 raza większa. Wspólne jest to, że w obu przypadkach najwięcej emigruje do Niemiec.

Nie dziwi, skoro w Polsce to już coś podobnego do systemu obecnego na Białorusi. Dyktatura. ?

 

Edytowane przez jar1
7 godzin temu, il Dottore napisał:

Czyli będą wolni. To pięknie! Tak powinno być! Pogonić tego złodzieja Baćkę niech wsiada w samolot i spieprza do Emiratów.

A będą, będą. Wolni.

Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w "D" aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.

Teraz, JuG napisał:

estem przeciwnikiem zmian rewolucyjnych - do niczego dobrego w większości przypadków nie doprowadzają

Każdy indywidualna decyzja każdego człowieka to jest już rewolucja. Bez tego nie byłoby postępu, rozwoju, wynalazków i sztuki.

Tak, demokracja to też rewolucja w takim sensie, bo ludzie dokonują wyborów, a te zmieniają rzeczywistość. Rewolucja.

Jurij, wystarczy raz w życiu przeżyć coś takiego jak np. nasz Sierpień 80 żeby to, co wtedy wystąpiło pozostało trwale w systemach wartości życia każdego uczestnika takich wydarzeń, Wtedy to uświadamiasz sobie i rozumiesz czym jest wolność i czym jest solidarność. I że nie ma wolności bez solidarności. I godności. I to jest nie do zatrzymania.

Podobnie wygląda to teraz na Białorusi. Czuć ten powiew solidarności, godności i wolności. Życzę im spełnienia marzeń i trzymam kciuki.

 

43 minuty temu, jar1 napisał:

Jurij, wystarczy raz w życiu przeżyć coś takiego jak np. nasz Sierpień 80 żeby to, co wtedy wystąpiło pozostało trwale w systemach wartości życia każdego uczestnika takich wydarzeń, Wtedy to uświadamiasz sobie i rozumiesz czym jest wolność i czym jest solidarność. I że nie ma wolności bez solidarności. I godności. I to jest nie do zatrzymania.

We mnie Sierpień '80 i Solidarność oraz Czerwiec '89 wzbudziły trwałe przekonanie, że było to oszustwo tzw. demokratycznych elit i PZPR-owskiej nomenklatury dokonane na szkodę reszty społeczeństwa. W moim przekonaniu nie przybyło w Polsce, ani prawdziwej demokracji, ani prawdziwej wolności, ani godności. W Polsce z każdym rokiem tych wartości jest coraz mniej.

W sierpniu 1980 roku mógł wejść do Polski ZSRR z bratnia pomocą, którego nikt nie zapraszał i nikt nie chciał (poza jakąś tam frakcja na szczytach PZPR). W sierpniu 2020 roku rządzący Polską, sami zapraszają US Army i jeszcze słono płacić będę za ew. przyjacielską pomoc. Do tego robią Polskę politycznym i gospodarczym lennem USA. Chyba już do końca świata albo początku III WŚ - od wyczekiwanej przez prawdziwych polskich patriotów.

Godzinę temu, jar1 napisał:

Każdy indywidualna decyzja każdego człowieka to jest już rewolucja. Bez tego nie byłoby postępu, rozwoju, wynalazków i sztuki.

Tak, demokracja to też rewolucja w takim sensie, bo ludzie dokonują wyborów, a te zmieniają rzeczywistość. Rewolucja.

Jurij, wystarczy raz w życiu przeżyć coś takiego jak np. nasz Sierpień 80 żeby to, co wtedy wystąpiło pozostało trwale w systemach wartości życia każdego uczestnika takich wydarzeń, Wtedy to uświadamiasz sobie i rozumiesz czym jest wolność i czym jest solidarność. I że nie ma wolności bez solidarności. I godności. I to jest nie do zatrzymania.

Podobnie wygląda to teraz na Białorusi. Czuć ten powiew solidarności, godności i wolności. Życzę im spełnienia marzeń i trzymam kciuki.

19 minut temu, Zyzol napisał:

We mnie Sierpień '80 i Solidarność oraz Czerwiec '89 wzbudziły trwałe przekonanie, że było to oszustwo tzw. demokratycznych elit i PZPR-owskiej nomenklatury dokonane na szkodę reszty społeczeństwa. W moim przekonaniu nie przybyło w Polsce, ani prawdziwej demokracji, ani prawdziwej wolności, ani godności. W Polsce z każdym rokiem tych wartości jest coraz mniej.

W sierpniu 1980 roku mógł wejść do Polski ZSRR z bratnia pomocą, którego nikt nie zapraszał i nikt nie chciał (poza jakąś tam frakcja na szczytach PZPR). W sierpniu 2020 roku rządzący Polską, sami zapraszają US Army i jeszcze słono płacić będę za ew. przyjacielską pomoc. Do tego robią Polskę politycznym i gospodarczym lennem USA. Chyba już do końca świata albo początku III WŚ - od wyczekiwanej przez prawdziwych polskich patriotów.

Trzeba jasno powiedzieć, że były dwie Solidarności - ta polska i ta KORowska którą firmował Bolesław a kto nim podrygiwał to wiadomo.

Obecnie nazwa "Solidarność" kojarzy się z likwidacją przemysłu i miejsc pracy, wyprzedażą majątku narodowego, korupcją i nieudolnymi rządami.

I to samo będą przechodzić Białorusini - swój KOR już mają.

Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w "D" aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.