Pismo Święte i Chrześcijaństwo biblijne

[TomekL3]

dla mnie ważne jest to , że Bóg pragnie uwielbienia i podzięki a nie ofiar kasy postów

 
 
 

Taki bóg z niską samooceną.

[Piotr_1]

8 godzin temu, slawek.xm napisał:

" Nie chcę przyjmować cielca z twego domu
ni kozłów ze stad twoich,
 bo do Mnie należy cała zwierzyna po lasach,"

skąd Ci przyszło do głowy , że to jest zapowiedź Jezusa?

sens jest prosty, po jaką cholerę składacie ofiary ze zwierza skoro ważne jest tylko

" Złóż Bogu ofiarę dziękczynną
i wypełnij swe śluby złożone Najwyższemu,
 wtedy wzywaj Mnie w dniu utrapienia:
Ja cię uwolnię, a ty Mnie uwielbisz"

reszta jest upomnieniem z zakończeniem podobnej treści jak powyżej

dla mnie ważne jest to , że Bóg pragnie uwielbienia i podzięki a nie ofiar kasy postów

miłości pragnę nie ofiary

akurat Psalm 50 jest jasny w swej treści i doszukiwanie się w nim symboliki i proroctwa to nadinterpretacja

 

 

 

Bo niby co? Asaf i synowie Korego to kapłani i psalmy są z czasów żydowskich. My teraz nie składamy ofiar, a oni musieli. Księga Wyjścia, Kapłańska, Powtórzonego Prawa, a może i Liczb. Te sprawy były tam dla nich uregulowane. W Psalmach są zapowiedzi Jezusa, w ST jest ich wiele. Wystarczy chociażby przeczytać rozdział 53 Księgi Izajasza. A Izajasz zmarł 700 lat PNE. Stąd, nie rozumiem w ogóle na czym polegają twoje zarzuty że czegoś się doszukuję. Werset 4 i 5 psalmu 50 świadczy o tym że jest tam mowa o Sądzie Ostatecznym dla żydów. Jak wiesz sąd ostateczny będzie dokonany przez Jezusa, dla wszystkich mieszkańców Ziemi. Dodatkowo:

Ew. Marka 12:35

"A Jezus, nauczając w świątyni, odezwał się i rzekł: Jakże to uczeni w Piśmie mogą mówić, że Chrystus jest synem Dawida?

Wszak sam Dawid powiedział w Duchu Świętym: Rzekł Pan do Pana mego: Siądź po prawicy mojej, aż położę nieprzyjaciół twoich podnóżkiem stóp twoich?

Sam Dawid nazywa go Panem, skądże więc jest synem jego? A wielkie mnóstwo ludu chętnie go słuchało."

 

Masz tutaj powyżej dowód że Jezus jest Panem Dawida i to on mu się objawiał. Nie wiem czy wyłącznie, ale na pewno często, bo to widać. Konkretnie z tego cytatu ew. Marka: "Dawid powiedział w Duchu Świętym: Rzekł Pan do Pana mego: " Pan do Pana mego, czyli Bóg Wieczny do swojego syna, Jezusa. Także niczego się nie doszukuję. Owszem, jest to dość ulotne.

[Piotr_1]

Teraz, MSki napisał:

Czy ja mogę konkurować z Waszym Bogiem ?

Bo gdy ktoś potrzebuje pomocy, bez próśb z jego strony, taką pomoc staram mu się ofiarować. Nie oczekuję przy tym żadnego podziękowania, za ofiarowaną pomoc. Zasadniczo, to mam na wszystko wywalone, ale nie potrafię przejść obojętnie koło spraw, które dotykają ludzi.. potrafię wysłuchać, doradzić, bezinteresownie pomóc.. po prostu, tak po ludzku.

Możliwe że jest tutaj więcej takich osób, ale one się nie chwalą. Nie będziemy się tutaj licytować w stylu:

-moja wiara jest większa niż twoja

-moja dobroć jest większa niż twoja albo kogoś innego

-mój ból jest większy niż twój,

Widzę że regularnie ktoś tutaj wchodzi żeby przelicytować że jego świętość jest świętsza niż świętość innych.

[Gość]

31 minut temu, Piotr_1 napisał:

Stąd, nie rozumiem w ogóle na czym polegają twoje zarzuty że czegoś się doszukuję.

pisalem tylko o psalmie 50

nie bardzo tez moge pojać ,że moje wypowiedzi traktujesz jak zarzuty

oraz nie rozumiem dlaczego piszesz

30 minut temu, Piotr_1 napisał:

Widzę że regularnie ktoś tutaj wchodzi żeby przelicytować że jego świętość jest świętsza niż świętość innych

" Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa"

nie jestem świętszy od innych a juz na pewno od Ciebie

dlatego kończę swój udział w tym watku

Wszystkiego Najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia , dużo pokoju wewnętrznego roztropności w interpretacji Pisma doświadczenia bożej obecności bardzo namacalnie i radości oraz stałości w rozwoju duchowym wszystkim wierzącym w Jezusa życzę

[jar1]

7 godzin temu, TomekL3 napisał:

Taki bóg z niską samooceną.

Prawie jak Doda ?

[Piotr_1]

48 minut temu, MSki napisał:

Mogę i tobie pomóc, bo widzę że nieświadomie, ale tej pomocy oczekujesz.

Chcesz mnie nawrócić na Twaroga z Piątnicy, o którym pisałeś że jesteś jego wyznawcą?

[Piotr_1]

4 minuty temu, MSki napisał:

Nie znajduję odpowiedzi na głupie pytania, gdyż te musiałyby być jeszcze głupsze.

A co głupiego jest w moim pytaniu?

[jerryporcupine]

59 minutes ago, Piotr_1 said:

A co głupiego jest w moim pytaniu?

W pytaniu to może nic, ale reszta .......

chciałoby się powiedzieć - jest milczeniem.

Ale bardziej pasuje tu kończ waść, wstydu sobie oszczędź.

I żeby było jasne. To jest aktualne w każdym wątku, który waść raczyłeś nawiedzić.

[Piotr_1]

2 godziny temu, jerryporcupine napisał:

W pytaniu to może nic, ale reszta .......

chciałoby się powiedzieć - jest milczeniem.

Ale bardziej pasuje tu kończ waść, wstydu sobie oszczędź.

I żeby było jasne. To jest aktualne w każdym wątku, który waść raczyłeś nawiedzić.

Mówisz to jako użytkownik forum, który ma staż 3 dni? Pytanie nie było do Ciebie poza tym. Kto Ty jesteś i skąd się wziąłeś?

Edytowane 23 Grudnia 2020 przez Piotr_1

[jerryporcupine]

Nie wiesz?

Trudno. Powinieneś.

[Piotr_1]

Godzinę temu, MSki napisał:

To jeszcze raz.. może zrozumiesz. Nie zamierzam cię nawracać i nie polecam żadnej z religii, bo każda otumania.

Twarog z Piątnicy był z mojej strony jedynie zabiegiem socjologicznym, zmierzającym do ustalenia, czy jesteś w stanie uwierzyć. I chyba jesteś.

Wśród wielu pozycji z gatunku fikcji literackich, narracją płynnie przechodzących w rejony sci-fi, ale też osadzonych w świecie dalekiego wschodu, znaleźć można bardzo ciekawe tytuły.

Diabły i demony nie są straszakiem i wynalazkiem tylko chrześcijańskiej populacji, całe zatrzęsienie dżinów, zjaw, strzyg i innych duchów występuje w innych religiach i wierzeniach.

I na koniec.. wyznając którąś z religii i ją praktykując, stajesz się jej niewolnikiem.

Tutaj jest poważny wątek o wierze i deklaracje czyjejś wiary składane tutaj trzeba traktować poważnie. W przeciwnym razie należałoby to odbierać jako próbę kpiny z osób wierzących. Jak wszyscy nagle zaczną żartować o jakichś abstrakcyjnych rzeczach, to nie da się już tutaj połapać.

Co do wiary, wiara jest wiarą.

Tłumaczenie z Biblii warszawskiej:

"A wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy."

A to samo w Biblii gdańskiej:

"A wiara jest gruntem tych rzeczy, których się spodziewamy i dowodem rzeczy niewidzialnych."

 

Dla mnie patrząc na siebie, innych ludzi, świat który mnie otacza naiwnością jest sądzić że jesteśmy sobie sami i samoistnie i bezcelowo. Nie znamy ani granic mikroświata i makroświata (kosmosu). Nie znamy naukowo co jest źródłem życia i co jest źródłem ruchu. Ruchu elektronów, planet. Nie wiemy nawet skąd się pierwotnie wzięła materia, nawet jeżeli wszystko się zaczęło od gwiezdnego pyłu, to nie wiemy skąd on się wziął.

 

 

[toptwenty]

1 godzinę temu, Piotr_1 napisał:

Nie wiemy nawet skąd się pierwotnie wzięła materia, nawet jeżeli wszystko się zaczęło od gwiezdnego pyłu, to nie wiemy skąd on się wziął.

 

A mnie ktoś podpieprzył rower, nie wiadomo kto.

Czyli Bóg.

 

 

[toptwenty]

Logika prymitywów: jak nie wiadomo kto - to na pewno Bóg.

Każ Mu oddać rower!

 

 

Edytowane 23 Grudnia 2020 przez toptwenty

[Piotr_1]

Nie wierzenie w Boga jest taką samą wiarą w coś niesprawdzonego jak wierzenie. Na oba poglądy dowodów brak, ale nie wierzenie jest wbrew ludzkiej naturze która zawsze uwzględnia możliwość istnienia sił wyższych, tym bardziej wobec zbyt wielkiej ilości niewyjaśnionych zagadek dotyczących istoty życia. Brak wierzenia w siły wyższe wynika z chęci braku karności i chęci większej frywolności bez zadręczania się o konsekwencje, z chęci tworzenia własnych zasad pod siebie, lub postępowania według zasad przeciwnych jak w religiach.

Edytowane 23 Grudnia 2020 przez Piotr_1

[TomekL3]

Czyli wiara to zadręczanie?! To by się zgadzało.

[toptwenty]

8 minut temu, Piotr_1 napisał:

ale nie wierzenie jest wbrew ludzkiej naturze która zawsze uwzględnia możliwość istnienia sił wyższych,

Nobla! Oscara! 

 

[Piotr_1]

4 minuty temu, toptwenty napisał:

Nobla! Oscara! 

 

Czasem lepiej jest wziąć powróz i się powiesić na haku. Mniej zamieszania, a i lepiej dla innych i ku chwale ojczyzny.

[toptwenty]

8 minut temu, Piotr_1 napisał:

Czasem lepiej jest wziąć powróz i się powiesić na haku. Mniej zamieszania, a i lepiej dla innych i ku chwale ojczyzny.

Jak Cię znam, w ostatniej chwili stchórzysz. 

[Amator 2b]

12 minut temu, Piotr_1 napisał:

Czasem lepiej jest wziąć powróz i się powiesić na haku. Mniej zamieszania, a i lepiej dla innych i ku chwale ojczyzny.

Ojczyzny

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

5 minut temu, toptwenty napisał:

Jak Cię znam, w ostatniej chwili stchórzysz. 

O tobie mówię, nie o sobie!

2 minuty temu, Amator 2b napisał:

Ojczyzny

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Może czas żeby nasi "starsi" bracia się wreszcie ujawnili?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Amator 2b]

1 minutę temu, Piotr_1 napisał:

O tobie mówię, nie o sobie!

Może czas żeby nasi "starsi" bracia się wreszcie ujawnili?

Podnieść kamień?

Zbyt okrutne.

[Piotr_1]

1 minutę temu, Amator 2b napisał:

Podnieść kamień?

Zbyt okrutne.

Nie zrozumiałem.

[Amator 2b]

Nie szkodzi.

[toptwenty]

23 minuty temu, Piotr_1 napisał:

O tobie mówię, nie o sobie!

Nakłanianie do samobójstwa jest nielegalne!

25 minut temu, Piotr_1 napisał:

Może czas żeby nasi "starsi" bracia się wreszcie ujawnili?

Niewiele starszy, ale może obleci?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

28 minut temu, Piotr_1 napisał:

Może czas żeby nasi "starsi" bracia się wreszcie ujawnili?

Arabowie by się za to obrazili.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

34 minuty temu, toptwenty napisał:

Nakłanianie do samobójstwa jest nielegalne!

 

Ha! Kto nakłania ten nakłania, ja tylko powiedziałem bezosobowo, a Ty zamiast zamknąć się w porę, nadal drążysz temat. No przecież wchodzisz we wątek o Bogu i robisz sobie z niego żarty. I to nie z nieświadomości, tylko z premedytacją. Ze mnie możesz sobie żartować i mnie obśmiewać. Jednak ten drugi wariant to był błąd, do tego stopnia że lepiej by było dla ciebie gdybyś się był w ogóle nie urodził. To tylko informacja. Zrób z nią co chcesz.

[toptwenty]

26 minut temu, Piotr_1 napisał:

robisz sobie z niego żarty

A jak!

Wystawiasz się na pośmiewisko, to się ludzie śmieją, rodzony Rzymianinie, czy kim tam jesteś.

A wątek nie jest o Bogu, tylko o tzw. piśmie "świętym" i wyznaniu religijnym. Nie wierzysz - sprawdź.

 

Edytowane 23 Grudnia 2020 przez toptwenty

[Piotr_1]

14 godzin temu, toptwenty napisał:

A jak!

Wystawiasz się na pośmiewisko, to się ludzie śmieją, rodzony Rzymianinie, czy kim tam jesteś.

A wątek nie jest o Bogu, tylko o tzw. piśmie "świętym" i wyznaniu religijnym. Nie wierzysz - sprawdź.

 

No… gdybyś znał trochę Biblię, to wiedziałbyś że w biblijnej mowie często pada określenie że Jego Słowo to ON, a ON to Jego Słowo. Czyli… uwaga… niespodzianka. Rozmawiając o Biblii, chcąc nie chcąc, rozmawiamy o Bogu. I tutaj powinienem nazwać ciebie skończonym tępakiem, ale w dzień Wigilii nie wypada chyba. Z resztą, wiadomo już, tobie by nic to i tak nie pomogło.

[toptwenty]

10 minut temu, Piotr_1 napisał:

No… gdybyś znał trochę Biblię, to wiedziałbyś że w biblijnej mowie często pada określenie że Jego Słowo to ON, a ON to Jego Słowo. Czyli… uwaga… niespodzianka. Rozmawiając o Biblii, chcąc nie chcąc, rozmawiamy o Bogu. I tutaj powinienem nazwać ciebie skończonym tępakiem, ale w dzień Wigilii nie wypada chyba. Z resztą, wiadomo już, tobie by nic to i tak nie pomogło.

Żadnego Boga nie ma, nie było i nie będzie, realny ateisto.

Określam Cię realnym ateistą, bo nie wierzysz w Boga - Światowida, Zeusa, Ra, Jowisza i w wielu innych.  Dlaczego mają być gorsi od tego, o którym rzekomo napisanoi w jakimś starym manuskrypcie?

Dobrze wiesz, jak powinienem Cię nazywać - i tak Cię właśnie NAZYWAM - w dzień 24 grudnia po południu. 

 

[Piotr_1]

5 minut temu, toptwenty napisał:

Żadnego Boga nie ma, nie było i nie będzie, realny ateisto.

Określam Cię realnym ateistą, bo nie wierzysz w Boga - Światowida, Zeusa, Ra, Jowisza i w wielu innych.  Dlaczego mają być gorsi od tego, o którym rzekomo napisanoi w jakimś starym manuskrypcie?

Dobrze wiesz, jak powinienem Cię nazywać - i tak Cię właśnie NAZYWAM - w dzień 24 grudnia po południu. 

 

Nie wiem co jeszcze robisz w tym wątku. Taka dygresja mnie naszła.

[toptwenty]

53 minuty temu, Piotr_1 napisał:

co jeszcze robisz w tym wątku

Gonię niebezpiecznie nawiedzonych.

A kysz!