Album rockowy wszech czasów

[soundchaser]

8 godzin temu, jezz napisał:

Jeśli chodzi o Presleya to dość odważne stwierdzenie

Presleya można by wyłączyć z tego towarzystwa, bo faktycznie młodo to on nie umarł.

[xetras]

Godzinę temu, soundchaser napisał:

Presleya można by wyłączyć z tego towarzystwa, bo faktycznie młodo to on nie umarł.

Przecież król jest wiecznie żywy. W Dread Zeppelin widziany ostatnio.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No i mistrz od coverów ma atrakcyjny styl.

 

Przy okazji - jeden z bardziej chwytliwych kawałków z wymienianego albumu "Nevermind".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Bardziej na poważnie:

Master Of Puppets  (1986) Metallica dokładam do setki. Coś musi być z tego składu, bo wtedy wszyscy/wszystkie metalu słuchali.

Z wyniku tej ankiety częściowo byłem zadowolony:

 

 

[Peter75]

z całym szacunkiem dla wielkich zespołów typu Metallica, Slayer - temat wyczerpuje m.in Led Zeppelin, Black Sabbath, ACDC którymi były zainspirowane.

 

[xetras]

Wynalazłem pół setki albumów AOR.

Album Oriented Rock.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czemu nie ma 'Slippery When Wet' - Bon Jovi ?

Oczywiście wrzuciłbym jeszcze 'Pump' albo ' Get A Grip'. Bez kapeli Aerosmith jakoś mizernie by było.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Froju]

3 godziny temu, rasputin napisał:

z całym szacunkiem dla wielkich zespołów typu Metallica, Slayer - temat wyczerpuje m.in Led Zeppelin, Black Sabbath, ACDC którymi były zainspirowane.

To jednak jest konkurs subiektywny.
Z płyt Metallica czy Slayer znajdę coś co sprawia mi sporą radość przy słuchaniu.
Z Led Zeppelin, Black Sabbath, ACDC - nic.
Więc z tej piątki głosuję na "South Of Heaven"

[xetras]

Z zastrzeżeniem, że to niszowa kapela - pasuje raczej gdzie indziej (black death thrash  - łojenie , jakoś tak temat się nazywa).

Metallica ma przynajmniej nie tylko sekciarzy.

Czemu akurat nie któraś z takich - Anthrax Megadeth Testament albo coś tam innego ?

(Właściwie dlatego bo to jednak zbiory kawałków)

Jest oczywiście również taki metal, który akurat by pasował, np. crossover.

[jezz]

3 godziny temu, xetras napisał:

Z zastrzeżeniem, że to niszowa kapela

Uznając Slayer za niszową kapelę to chyba tu daleko nie zajedziemy.

 

[iro III]

2 minuty temu, jezz napisał:

Uznając Slayer za niszową kapelę to chyba tu daleko nie zajedziemy.

 

To nawet W. Mann ma podobne zdanie.

Lubi zapuścić Sleyerka (tak go pieszczotliwie nazywa) jako niezbędną w danej chwili "grzałeczkę" ?

[xetras]

A ja wolę inną.

Skoro taki ważny to czemu nie było odzewu wcześniej ?

Album ? Taki przemyślany ? Może i owszem , nie wiem.

 

Czym się wyróżnia ?

Kiedyś ktoś proponował "Operation Mindcrime", a mi akurat wyleciał z głowy.

Bardziej by chyba pasował.

[jezz]

3 godziny temu, iro III napisał:

To nawet W. Mann ma podobne zdanie.

Lubi zapuścić Sleyerka (tak go pieszczotliwie nazywa) jako niezbędną w danej chwili "grzałeczkę" ?

Slayerka to sobie w tym roku zapuszczaliśmy z kumplem na Sylwestra.

W przerwach między Abbą a Toto.?

Taka to niszowa kapela.

3 godziny temu, xetras napisał:

Album ?

Album?

A czym to się różni od płyty lp ?

[xetras]

Jeśli Metallica nie pasuje to akurat Slayer pasuje ?

Metal może być nadreprezentowany, ale zacząć by wypadało od Blackout, Animal Magnetism, Operation Mindcrime, Asia, Slippery When Wet no i któreś z tej półsetki AOR z linku, który cytowałem.

Toto - jak najbardziej pasuje jakościowo, bo parę konkretnych albumów mieli.

Choćby ze względu na przeróbki . Jedna z nich poniżej :

https://youtu.be/Ev9Sz-UJmD8

 

Wolałbym Reign In Blood bo krótsza, albo Show No Mercy, bo ma Chemical Warfare, albo World Painted Blood bo w całości mi najlepiej pasuje.

Jeśli akurat South Of Heaven jest zdecydowanie lepsza, to poproszę o uzasadnienie - czemu ?

No i kolejne albumy z metalu, które rockowcom też przypasują, tam przynajmniej więcej się dzieje niż w post grunge. 

[Peter75]

jeśli Slayer, subiektywnie - South of Heaven.

Obiektywnie - Reign in Blood, toż to definicja thrash metalu i dla wielu opus magnum tego gatunku.

[xetras]

Wydłubię z półki i sobie posłucham.

Jeśli ten - to pozostanie, bo co najmniej parę osób go wskazuje.

PS.

Dla nowych zainteresowanych - w poście 840 było uzupełnione podsumowanie propozycji na pierwszą połowę stycznia.

Kolejna aktualizacja będzie później.

[soundchaser]

13 godzin temu, jezz napisał:

Slayerka to sobie w tym roku zapuszczaliśmy z kumplem na Sylwestra.

W przerwach między Abbą a Toto.?

Taka to niszowa kapela.

No, skoro Ty ją zapuszczałeś w Sylwestra, to już przestała być niszowa. ?

[jezz]

25 minut temu, soundchaser napisał:

No, skoro Ty ją zapuszczałeś w Sylwestra, to już przestała być niszowa. ?

Akurat nie ja przedstawiłem teorię niszowości Slayera.

I raczej zapuszczał mój kolega, muzyk metalowej super grupy.

 

 

 

[xetras]

37 minut temu, jezz napisał:

teorię

Nie - to był tylko postulat nr 1.

Postulat nr 2 brzmi -

Wrzucać do propozycji również tytuły metalowej klasyki.

 

[xetras]

Senderos dei Traicion (1990) Heroes Del Silencio

Avalancha (1995) Heroes Del Silencio

Na tej wcześniejszej m.in. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Everybody Else Od Doing It, So Why Can't We ? (1993)

No Need To Argue (1994)

To The Faithful Departed (1996)

Do nich wracałem często, bo ładne.

[jezz]

6 godzin temu, xetras napisał:

Senderos dei Traicion (1990) Heroes Del Silencio

Avalancha (1995) Heroes Del Silencio

Na tej wcześniejszej m.in. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co takiego szczególnego jest w tych płytach?

Pytam z czystej ciekawości.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Odrobina egzotyki nie zaszkodzi. Skoro z Holandii, Jugosławii, Meksyku, Kuby jakieś propozycje były, to i z Hiszpanii coś może być. Jakiś czas temu akurat na kasecie to miałem.

Skoro o kasetach... Był kiedyś  i Сектор Газа i Юрий "Хой" Клинских, ale to poza tematem. Strefa Gazy to tylko wschodnia efemeryda. 

[abandonin]

W dniu 19.01.2021 o 10:05, rasputin napisał:

z całym szacunkiem dla wielkich zespołów typu Metallica, Slayer - temat wyczerpuje m.in Led Zeppelin, Black Sabbath, ACDC którymi były zainspirowane.

 

Nie zgodzę się.

Idąc tym tropem, to zarówno Led Zeppelin, jak i Deep Purple i wszyscy inni tak samo inspirowali się wcześniejszymi artystami- patrz choćby procesy sądowe wyżej wymienionych, czy audycje w dawnej trójce gdzie pokazywane były wprost (nakładane na siebie) plagiaty i ściągawki.

Ja myslę że bronić sie powinna sama muzyka bez względu na datę nagrania i kto z kogo ściągał.

[soundchaser]

52 minuty temu, abandonin napisał:

Idąc tym tropem, to zarówno Led Zeppelin, jak i Deep Purple i wszyscy inni tak samo inspirowali się wcześniejszymi artystami- patrz choćby procesy sądowe wyżej wymienionych, czy audycje w dawnej trójce gdzie pokazywane były wprost (nakładane na siebie) plagiaty i ściągawki.

Te procesy sądowe dotyczyły incydentalnych przypadków domniemanych plagiatów, ale nie udowodniły ich, więc nie ma o czym mówić. Te zespoły są kultowe, bo wniosły do historii muzyki coś więcej niż tylko urojone plagiaty.
Natomiast należy się zastanowić, czy kapele typu Slayer zasługują na album wszech czasów.
Moim zdaniem - nie.

[xetras]

Poza ankietą (bo ta jest jednak mało reprezentatywna dla obecnych czasów) wiele kolejnych propozycji padło i oczywiście również gatunek thrash zaistniał jako obecny.

Skoro kilka osób wspiera ten kierunek, to dlatego również  i ja jestem zainteresowany dalszym ciągiem.

Dlatego - czy to któraś płyta Anthrax, Metallica, Megadeth, Slayer, Testament ( może coś jeszcze ?) jest reprezentatywna lub przełomowa ?

Skoro nie jest niszowa to jako zjawisko nadal się wyróżnia, ale która bardziej niż inne ?

Edytowane 22 Stycznia 2021 przez xetras
poprawka

[jezz]

17 godzin temu, xetras napisał:

to i z Hiszpanii coś może być. Jakiś czas temu akurat na kasecie to miałem.

Ja do dziś mam na cd ale do głowy mi nie porzyszło, że może się łapać na listę płyt wszech czasów. 

13 godzin temu, soundchaser napisał:

urojone plagiaty.

 

[xetras]

Przecież  - vide post 840. Tam są przekomicznie wynalazki, a to na pewno nie jest jeszcze podsumowanie zabawy.

Spis wiosną nadjedzie, jeszcze nie wiem w jakiej postaci.

Przegrali ci z kapeli Spirit, bo aranż inny.

Edytowane 22 Stycznia 2021 przez xetras
poprawka

[jezz]

1 godzinę temu, xetras napisał:

Przegrali ci z kapeli Spirit, bo aranż inny.

Jak można wygrać z legendą.

[soundchaser]

2 godziny temu, jezz napisał:

 

 

Znam tę historię. Bardzo wątpliwe podobieństwo.

[jezz]

Godzinę temu, soundchaser napisał:

Znam tę historię. Bardzo wątpliwe podobieństwo.

Ja słuchając początku widzę te same kolory.

[marecki marek]

CCR z 1969 to chodzi chyba o płytę Green River?