ESA Club

[Elberoth]

Akurat jeżeli chodzi o Profi, to sa to dla mnie głosniki o rekordowo wysokim stosunku ceny zastosowanych komponentów do ceny finalnej. Koszt wykonania obudów to 12.000zł, a koszt głosników to 18.000zł (!). Jest to więcej niż kosztuje komplet głośników do Wilsonów Alexandria, które sprzedawane są za 125tys USD ~ 400.000zł.

 

O jakimkolwiek pozycjonowaniu poprzez cenę nie może tu być tu zatem mowy. Jeżeli już, to głosniki te są zdecydowanie ZA TANIE.

[McGyver]

A z czegóż są te obudowy że kosztowały aż 12000zł?

[mahler]

elberoth, chyba troche zawyżyłeś te ceny. Komplet driverów to 12.ooo a obudowa to standard - najwyżej 5.ooo

Czyli zamast Twoich 30.ooo wychodzi 17.ooo :-) Spokojnie mogłyby kosztować zamiast 60 tys. np. 45 ale co to za różnica dla nabywcy :-) Konstrukcja jest bardzo OK i na świetnych głośnikach. Chętnie bym tego kiedyś posłuchał.

[zeneca]

Ze sprasowanych banknotów 100-dolarowych McGyver :-)

[jozwa maryn]

ESA robi obudowy w specjalistycznej stolarni. Widocznie tyle za nie płacą, chyba że Elberoth zmyśla. Elberoth, zmyślasz?

[Elberoth]

jak ja lubie forumowych fachmanów ... możecie zrobić taniej - zróbcie. możecie kupic taniej kupić głosniki w ATC (życzę powodzenia ...) - kupcie. nie widzę powodów dla których miałbym zmyślać i nie widze powodów dla ktorych miał by zmyślać Zawada. nie ten adres.

[McGyver]

Elberoth, akurat Mahler jest doświadczonym DIYowcem, i jemu nie można zarzucać że nie wie co pisze. Widziałeś jego dzieła? A to, że fornirowana obudowa z MDF kosztowała 12000zł to oczywiste brednie mające na celu usprawiedliwienie wysokiej ceny kolumn. Wg. Mahlera koszt wykonania takiej obudowy to 5000zł, a i tak jest to rachunek ze sporym zapasem. Przetworniki renomowanych firm na całym świecie kosztują o 40% mniej niż od zdziercy Kisiela, nie jest to żadna tajemnica, dlatego wytworzyła się chora sytuacja, że opłaca mi się kupować głośniki u Holendrów i płacić jakiemuś DHL za transport zamiast po prostu zamówić sobie z Warszawy.

 

Nie tędy droga do oceny jakości kolumn. Jeżeli grają przecudownie, to niech sobie kosztują ile producent zamarzy, nawet jeżeli materiały na nie kosztowały 200zł. Ale odwrotnie, usprawiedliwianie wysokiej ceny wyłącznie wysokimi kosztami toż to jakieś kuriozum jest. Więc skupmy się może raczej na tym, jak to gra, a nie na tym ile kosztowały materiały, bo dojdziemy do tego, że głośniki Alpharda w obudowie z platyny uznamy za ósmy cud świata.

[Philip]

ja tam sobie tak myślę, że liczenie ile kosztują materiały wg cen pd p.Kisiela to jest chore

z USA z Zalytrona głośniki są tańsze dużo, innych dostawców nie sprawdzałem

więc jak ESA zamówi tam, a na dodatek producent może zamówić więcej niz szary, przeciętny słuchacz, to i jakąś marżę dostanie

 

i tak sobie myślę, że skoro u nas koszty montażu tańsze, i stolarka tańsza, to i kolumny powinny być tańsze niż te sprowadzone z zachodu z dodatkowymi kosztami transportu

 

co by nie mówić, JmLaby 905 zagrały mi lepiej niż Ostinato^2

a oba nie grały na wzmacniaczu za 2 tys., ale na wzmacniaczu Marantza za katalogowe 12 tys. pln

więc 3 razy droższym niż Ostinato

może to wina pokoju, może akurat w tej obudowie się nie postarano i dopiero 15kg na górze każdej kolumny pomogło, może akurat 100W na kanał przy 8 ohmach (czyli przy 4-ohmowych ESAch 200W) było za mało i było potrzeba 360W, fakt jednak że ESA zjadła mi nieco nerwów i pieniędzy na kombinacje co tu zrobić, by zagrało jak trzeba

może trzeba było je oddać w ręce McGyvera i modernizacja zamieniłaby je w ProAc-i

za późno, sprzedałem...

 

a czy zaryzykuję jeszcze raz ESA gdy zamienię moje mieszkanie na dom i monitory juz nie wystarczą?

nie wiem... chciałbym wspierać rodzimy przemysł kolumnowy, ale niech będze on konkurencyjny cenowo...

za 60 tys. to ja kupię sobie Mini Utiopię i jeszcze dużo zostanie...

[Siemek]

Oj, dyskusja się rozgorzała.

Pamiętam jak w 1997 po rocznym słuchaniu B&W 601 koledzy z HiFi Clubu (wtedy Audiofil na Boya)

zaprezentowali kolumny podłogowe ESA. Niestety nie pamiętam nazwy ale jakość dźwięku była miażdząca.

Długo wahałem się między tymi kolumnami a Dali 450. W końcu wybrałem Dali ale chyba bardziej ze snobizmu

bo zagraniczne. W każdym razie ESĘ zapamiętałem.

[Elberoth]

Nie znam cen AkustyKa i szczerze mowiac obchodza mnie tyle co zeszloroczny snieg. ESA juz kilka lat temu przekroczyla prog sprzedazy pozwalajacy zamawiac jej glosniki bezposrenio w DST i obecnie to zamowienia AkustyKa doklejone sa do zamowien ESY a nie odwrotnie. To po pierwsze.

 

Po drugie, jezeli ktos twierdzi, ze tej klasy obudowy mozna wykonac za 5000zl, to smiem twierdzic ze nie wie co mowi. I nie chodzi mi tu o to ze jedna wazy 110kg, ale o stopien skomplikowania samego projektu i liczbe elementow potrzebnych do wykonania. Oczywiscie zapewne mozna bylo by znalezc stolarza ktory by zrobil to troche taniej (podkreslam - troche, nie blisko 3x taniej) ale odbilo by sie to z pewnoscia na jakosci wykonania, co w tej klasy produkcie jest nie do pomyslenia. Sam Zawada twierdzi ze jedo stolarz do najtanszych nie nalezy, ale za to jest jednym z najlepszych. Nawet najwieksi konkurenci ESY zgodnie twierdza, ze jakosc stolarki jest tam na najwyzszym poziomie, i powiedzmy sobie szczerze - w porownaniu do wiekszosci polskich konstrukcji - po prostu abstrakcyjna. A wszystko kosztuje.

 

A wracajac jeszcze nie na koniec do cen glosnikow ATC - prosze sprobowac zamowic sobie komplet glosnikow ATC taki jak w ESAch, sprawdzic ceny, i dopiero na koniec wrocic i bic piane.

 

Zauwazylem ze forum to pelne jest fachowcow i besserwisserow. Kilku z nich nawet publicznie udowodnilem przytaczajac konkretne fakty i liczby ze nie maja pojecia o czym mowia. Moglbym to zrobic i teraz, ale najzwyczajniej w swiecie juz mi sie nie chce ... bo i po co ? Niech kazdy wierzy w to co chce wierzyc.

[Elberoth]

Philip - mowiac "wysokiej klasy wzmacniacz" mialem na mysli cos lepszego niz Marantz za 12k zl. I nie koniecznie odnosi sie to do ceny. Bez urazy.

[xtr99999]

Elberoth...mam propzycję zrobimy obudowy ze sprasowanych obudów ESY i będzie wartała 5 mln PLN jeśłi sprasujemy oczyiscie ich odpowiednią wielokrotność a na czubku postawimy wizerunek Besserwissera Liberace Elberotha Łaskawcy udzielnego dacy wiedzy na temat firmy ESA :-)

[pitdog]

>Elb Ty lepiej nie bij tu piany ale daj swoje cienkie kolumny do tuningu ;) lol

[Elberoth]

Moje cienkie kolumny mam zamiar niedlugo wymienic na jeszcze ciensze (doslownie) ;-)

[Elberoth]

xtr99999 - jak nie masz nic w temacie do powiedzenia to lepiej nic nie mow.

[mahler]

Elberoth, akurat budowałem takich rozmiarów kolumny i to do tego TL więc bardzo dobrze wiem co mówie.

Za 5 tys to będzie 140kg na kanał, wysoki połysk i okleina Klon Kanadyjski jak na Avalonach. Esy są oklejone jakąś mało wybredną okleiną z tego co widać na fotkach. Bass-Reflex jest najprostszy do wykonania a co Ty widzisz w tej obudowie skomplikowanego ?

http://www.solen.ca/pdf/atcusd.pdf

Co Ci tak nie spasiło, że powiedziano ile co kosztuje ?

[Zbig]

W tym momencie powinien na forum wpaść milion Chińczyków (albo dwa) i zakrzyczeć mahlera i McGyvera, że są zdziercy, i że oni zrobią 200 kg obudowy za 2000 zł i jeszcze okleją złotą folią gratis ;-)

[Elberoth]

Mysle ze gdyby byla to prawda, to moglbys ta wiedze sprzedac Zawadzie za powiedzmy ... 5000zl. Odbil by sobie juz na pierwszej parze obudow. Stawiam jednak 10zl, ze gdyby doszlo do konkretow, okazalo by sie ze rozmawiacie o 2 roznych sprawach.

 

Tak to juz jest ze wszystko wydaje sie proste do czasu ... az sie sami za to zabierzemy.

[mahler]

Myśle, że nie byłby zainteresowany. Takie są realia i Pan Z. dobrze je zna.

[pitdog]

kiedys przymierzalem sie do kolumn ESA Credo3 (ale jeszcze jako projekt akustyka), same obudowy do nich mialy kosztowac 4000zl, w paru miejscach pytalem i by zrobili perfect za 2000zl. takze tutaj sprawa jest prosta, ceny za obudowy podawane przez druzyne ESA-Akustyk sa cenami z doliczonym wyraznym profitem za posrednictwo.

[robcio]

Podzielam pozytywne odczucia słuchowe co do Ostinato 2000 - ciągle mnie czymś pozytywnym - jak na swoje możliwości - zaskakują.

[zeneca]

A ja mam pytanie do Elberotha, z zupełnie albo trochę innej beczki. Widać, że masz duzo większą wiedzę od innych forumowiczów co u panów Zawady i Kisiela słychać, więc bedziesz właściwym facetem by odpowiedzieć na ciekawiący mnie temat. Chodzi mi mianowicie o to, jak ESA jest postrzegana za granicami naszego pięknego kraju ? Czy wyroby esy można spotkać w jakichś sklepach za granicą ? Czy była testowana przez jakieś zagraniczne czasopisma branżowe ? Ciekawi mnie to, bo z polskich producentów audio chyba tylko esa ma jak na razie kapitał i skalę produkcji pozwalające mysleć o poważnym wejściu na rynki zagraniczne. (O Tonsilu nie wspomne, bo ten temat już przerabiano... a Tonsil choć mógłby i powinien..., to dalej wegetuje.) Osobiście będąc za granicą odwiedziłem kilkadziesiąt sklepów i sklepików ze sprzętem hi fi i hi end i nigdy nie spotkałem wyrobów ani esy ani zresztą innego polskiego producenta. Wyroby dużo mniejszych jak mi się wydaje fabryk czy manufaktur spotyka się niemal na całym swiecie a naszych ani raz nie spotkałem. Czy Xavian, Diapason, VA, Chario, Aliante, Tidal - wymieniajac choćby tylko kilka zagranicznych fabryczek audio - są dużo większe od esy, bardziej medialne, silniejsze finansowo, że można je spotkać poczynając od USA a na Japonii kończąc ? Czerze mówiąc i wizualnie i brzmieniowo są to wyroby, przy których ESA nie ma się czego wstydzić a często jest tańsza a nigdzie jej za granicą nie widziałem. Może wiesz jak wyroby esy albo innych polskich producentów są postrzegane "na zachodzie" - nie są postrzegane bo ich tam nie ma, jako efemerydy, jako polski chłam, a moze jako egzotyczny exclusive ?

[ABs]

A czy nawiazujac do innego watku, nie mozna w jakims tam stopniu porownac flagowej Esy do flagowca Lektor Granda? Czy nie sa to produkty podobnie skalkulowane :-))

[Piotr]

Wejście na rynek na pewno oznaczałoby konieczność opłacenia pośrednictwa i ustawianie ceny dla każdego rynku osobno bo inaczej nikt by ich nie wpuścił. W Niemczech kolumny w sklepach audio powinny kosztować ponaddwukrotnie więcej niż u nas - inaczej ich nie wpuszczą bo "psują rynek":-) co widać też po kłótni w parlamencie UE gdy Hibner napomknęła o możliwości przeniesienia pracy biurowej do "nowych członków". Jeżeli dojdzie wymóg żebyśmy i u nas mieli zachodnie ceny (bo nie ma granic i można przewieźć wszystko w bagażniku czy busie) to zobaczymy ESę w cenach ProAca. Może sklep sieciowy byłby rozwiązaniem? Ale jak wtedy pokazywać na zachodzie żywe okazy?

Chętnie posłuchałbym Amplifona jak wygląda jego współpraca z Niemcami i dlaczego musiał tak drastycznie podnieść ceny.

[Less]

Ale Amplifon nie powinien chyba na ten temat trzaskać ozorem - tajemnica handlowa, po co denerwować klientów.

Jak sprzedawał tanio, to nie chcieli kupować. Jak się dowartościował w oczach rodaków sprzedając na Zachodzie, to teraz marudzą, że za drogo.

[jozwa maryn]

Co do ESY, to nie wiem czy mahler widział te flagowce w środku. Ja widziałem, i one są naprawdę skomplikowane... Ja rozumiem - bass reflex, prostota i tyle. Ale w konstrukcji Profi prostoty jest tyle co nic. Poza tym - MDF... A bo ja wiem, a może tam nie tylko MDF jest? A może jego jest 50 warstw, a każda gruba na 2 milimetry? Ja nawet skłonny byłbym uwierzyć, że taką obudowę dałoby się zrobić za 5000 zł. Niewykluczone. Ale czy ktoś CHCIAŁBY ją za te 5000 robić? Bo ja nie.

[mahler]

józwa, nie widziałem tych ES w środku i pewnie nie zobacze. Natomiast wdziałem wiele innych kolumn, równie dużych i nie mniej skomplikowanych w środku. Nie obchodzi mnie ile stolarz zdziera z P.Z - oby mu się wiodło coraz lepiej. (stolarzowi oczywiście:-)

Nie neguję tych konstrukcji, bo jak napisałem są OK i gdyby takie cos zrobił np B&W to kosztowałyby nie 60 ale 260 tys. Temat wszczął Elberoth ze "swoim" kosztorysem i cenami głośników a'la "akustyk com pl". Nikt nie zabrania płacić za taką paczke 12.ooo zł a że można zrobić to samo taniej ? Co w tym nie tak ? No i może nie demonizuj tak kosmicznego zaawansowania konstrukcyjnego tej obudowy. Ty byś nie chciał jej robić pewnie i za 12.ooo ale wierz mi, dla profesjonalisty to przysłowiowa bułka z masłem.

[Less]

> Mahler

 

Mógłbyś podrzucić kilka adresów takich profesjonalistów?

[mahler]

jasne, zajrzyj "w o mnie"

[jozwa maryn]

Powiem więcej, ja bym ich nie zrobił w ogóle. Natomiast ogólnie jest jeszcze jedna sprawa. ESA nie bez powodu uważana jest za firmę o wysokiej jakości stolarki. Sam wiesz z doświadczenia, że nie każdy stolarz zrobi tak, jak chcesz i tak, jak trzeba. Bardzo dalece nie każdy. Również nie każda stolarnia jest w stanie zapewnić powtarzalność i odpowiednią skalę produkcji. A firma produkująca duże ilości kolumn (a ESA już do takichj należy) i dbająca o prestiż musi utrzymać poziom wykonania. Dlatego np. niektóre angielskie firmy zlecają obudowy swoich droższych modeli np. stolarni Hornslet w Danii, mimo że w Anglii zapewne jest nie mniej dobrych stolarzy niż w Polsce. Sądzę że gdyby ESA to zrobiła, cena byłaby bardzo wysoka. ESA znalazła swojego producenta obudów, którego się trzyma. Nie zarzucałbym im, że nie szukają tańszego wykonawcy na swój flagowy projekt - w końcu za kilka spartolonych próbnych obudów ktoś musiałby zapłacić...