Przewód zasilający DIY wypełnienie śrutem

[Grzegorz7]

Chyba tak. 

Wówczas będę mógł kupić właściwe kable.

Kurcze. Człowiek tyle lat szuka a rozwiązania są podane tu na Forum przez naszych przewodników w wierze.

 

[Ajothe]

Nie ma za co, jak wszystko sprzedasz to może zostanie na dobry kabel od żelazka 😁

[Pseudodrummer]

9 godzin temu, kangie napisał:

Nagły Atak Spawacza...

Chyba Smarkacza

[zorge]

Ech... zajrzałem..

Nic tylko "bicie piany" między słyszącymi vs niesłyszącymi lub nieprobującymi. Jak pisałem wcześniej, różnice są słyszalne i to kwestia czy ktoś chce mieć coś w domu, a jest to kwestia tylko pieniędzy. Ja bym ten wątek chyba zamknął jak nie będzie ślepych testów. Nie dogadacie się Panowie przez co najmniej jeszcze 1000 postów...

[Grzegorz7]

Przecież tu nie ma płaszczyzny dogadania i chyba potrzeby...

Argument na granie kabli przez słyszących to trzymać drugi koniec kabla RCA wsadzonego do wzmacniacza w rękach i dotknąć bolca dla potwierdzenia że gra... 

To jest ten poziom.

[zorge]

Żeby nie było  akurat zasilających nie robiłem  ale IC z węgla, miedzi i srebra tak. I to bardziej słychać moim zdaniem. Osobiście zostałem przy czystym srebrze. Co do zasilających dalej używam wybranego w przypadkowym ślepym teście. I to jest dla mnie wymierne a nie pisanie o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą, jak mawiał poeta...

[Grzegorz7]

I to Cię jara?

Podłącz żyłę gorąca przez słoik z osoloną wodą. Też zagra...

[KrisNext]

6 minut temu, zorge napisał:

Żeby nie było  akurat zasilających nie robiłem  ale IC z węgla, miedzi i srebra tak. I to bardziej słychać moim zdaniem. Osobiście zostałem przy czystym srebrze. Co do zasilających dalej używam wybranego w przypadkowym ślepym teście. I to jest dla mnie wymierne a nie pisanie o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą, jak mawiał poeta...

Przekonaj kolegę ASURĘ to rozstrzygniemy raz na zawsze czy kable wpływają na brzmienie (i na obraz w TV) czy nie:)

Póki co sytuacja wygląda tak że kolega Asura zarzuca mnie i innym o zdroworozsądkowym podejściu że:

1. Nie słyszymy bo nie chcemy

2. Nie eksperymentujemy bo nie chcemy

3. Nie poszukujemy bo nie chcemy

4. Jedyne co robimy to krytykujemy, ośmieszamy, kpimy, drzemy łacha itp. A wszystko to zadając niewygodne dla nich pytania

Jednak gdy pojawiają się konkrety, grupa słyszących nabiera wody w usta. Podam dwa przykłady

1. Zaproponowałem zorganizowanie profesjonalnych testów. Ale okazało się, że (w imie nauki) kolega Asura mnie nie lubi bo PODOBNO coś mu kiedyś powiedziałem (tylko nie chce powiedziec co i kiedy) i stwierdził, również w imię nauki że nie będzie nic testował bo mnie nie lubi. 

2. Jeden z kolegów nie pamiętam który, podlinkował film, który miał udowodnić kierunkowość rezystorów, a dokładniej różnice w poziomie generowanego szumu termicznego zależnie od polaryzacji. Zaprezentowałem swój test, który miał potwierdzić to zjawisko. Okazało się że nie potwierdził. W tym momencie temat przestał istnieć! Już nie dyskutujemy nad faktami tylko udajemy że nie było tematu. 

Z takim podejściem słyszący sami siebie ośmieszają. Kwieciste opisy i przekonywanie, ale jak się pojawia konkret, jak propozycja testów, albo pomiary, które ewidentnie pokazują, że coś nie działa to następuje schowanie ogonka pod siebie i wycofanie się do innego wątku, by znów opowiadać te same dyrdymały  ale komuś innemu 

[rafa]

10 godzin temu, KrisNext napisał:

1. Nie słyszymy bo nie chcemy

2. Nie eksperymentujemy bo nie chcemy

3. Nie poszukujemy bo nie chcemy

4. Jedyne co robimy to krytykujemy, ośmieszamy, kpimy, drzemy łacha itp.

To jest 100% prawda o was. Czyste fakty.

[Daniel_68412]

15 minutes ago, rafa said:

To jest 100% prawda o was. Czyste fakty.

Sprawdził kolega to u źródła? 

[rafa]

Godzinę temu, Daniel_68412 napisał:

Sprawdził kolega to u źródła? 

Tak, m.in. kolegi posty sa takze zrodlem.

[Daniel_68412]

34 minutes ago, rafa said:

Tak, m.in. kolegi posty sa takze zrodlem.

Podziwiam u kolegi łatwość i pewność ustalania faktów a nawet zazdroszczę!

[kghm]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak grzyby po deszczu powstają nowe firmy o dosyć wąskiej specjalizacji. Jedną z nich jest THUNDER MELODY, zajmuje się głównie tłumieniem drgań i (ostatnio modny temat) redukcją szumów. Co ciekawe, panowie poznali się na audiostereo (może biorą udział w dyskusji?)  i jeden z nich jest fizykiem doświadczalnym. 

Jak pisze redaktor Pacuła firma bardzo dba o to, aby zakamuflowana przez nich wiedza nie dostała się w cudze ręce.

Czyli tradycyjnie nic się nie dowiemy jak działa drewniany kondycjoner za jedyne 38 000zł i kabel sieciowy za 19 000zł. 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Daniel_68412]

16 minutes ago, kghm said:

Czyli tradycyjnie nic się nie dowiemy jak działa drewniany kondycjoner za jedyne 38 000zł i kabel sieciowy za 19 000zł. 

No ja już się w tym wątku dowiedziałem jak ten świat działa. Chcesz być częścią tej iluzji to: wyskakujesz z kasy, podziwiasz zdjęcia, czytasz piękne opisy i masz chemicznie bezpieczniejszą alternatywę używek. Tu nie chodzi o dźwięk ani wydajność systemu bo cytuję:

Quote

Najważniejsze okazuje się bowiem odszumianie systemu – mechaniczne i elektryczne. Po takim zabiegu akustyka pomieszczenia przestaje mieć większe znaczenie.

KR: A to jest wbrew temu, co się najczęściej mówi, a nawet wbrew intuicji. Trzeba to usłyszeć, żeby zrozumieć, nie ma innej drogi.

No religia... tam też są dogmaty i inscenizacja.

[Ajothe]

Mnie urzekł ten opis:

Kolejne produkty tej firmy, które testowałem, filtr VACUUM INFINITUM BLACK (HF ⸜ No 204→ TUTAJ) i podstawki pod kable ESTACADE BLACK (HF ⸜ No 218, test → TUTAJ) pokazywały podobne myślenie o dźwięku oraz podobny cel. Mógłbym go określić krótko jako „czerń”. Czerń za dźwiękami, czerń za nagraniem, czerń zamiast galaktyki rozmazanych światełek.

 

Nie wiem czy nie powinni się zastanowić nad jakaś wersja nazewnictwa typu OLED 😁

[kghm]

15 minut temu, Daniel_68412 napisał:

No religia... tam też są dogmaty i inscenizacja.

A ponoć jeden z nich jest fizykiem, ktoś kto mówi, że akustyka przestaje mieć znaczenie, sam sobie wystawia świadectwo. Nie można brać takich ludzi na poważnie. 

[Daniel_68412]

2 minutes ago, kghm said:

A ponoć jeden z nich jest fizykiem

Wiesz gdyby nie było cyników na świecie polityka by umarła.

[kangie]

Kurde, do zdjęcia założyłbym buty. Dziwnie tak w skarpetkach. 😉

Ale to nie mnie zaproszono, zatem mundrować się nie ma co ...

Edytowane 7 Września 2022 przez kangie
Literówka

[KrisNext]

3 godziny temu, rafa napisał:

To jest 100% prawda o was. Czyste fakty.

Widzę że z ogromna łatwością przychodzi koledze wybiurcze czytanie. Może kolega odniesie się do wymienionych przykładów? 

Znów mamy typową odpowiedź. Czepiamy się wyrwanych z kontekstu stwierdzeń kompletnie ignorując to co było meritum sprawy 

[audiofan01]

Tu fajny "polewkowy" kanał, coś o superkablu:

 

😂😂😂

[audiofan01]

3 godziny temu, kghm napisał:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak grzyby po deszczu powstają nowe firmy o dosyć wąskiej specjalizacji. Jedną z nich jest THUNDER MELODY, zajmuje się głównie tłumieniem drgań i (ostatnio modny temat) redukcją szumów. Co ciekawe, panowie poznali się na audiostereo (może biorą udział w dyskusji?)  i jeden z nich jest fizykiem doświadczalnym. 

Jak pisze redaktor Pacuła firma bardzo dba o to, aby zakamuflowana przez nich wiedza nie dostała się w cudze ręce.

Czyli tradycyjnie nic się nie dowiemy jak działa drewniany kondycjoner za jedyne 38 000zł i kabel sieciowy za 19 000zł. 

 

Najpierw fragment:

Zainteresowała mnie od razu, kiedy napisał do mnie pan KONRADAD RAŚ, odpowiedzialny w niej za technologie. A to dlatego, że w jego mailu nie było zwyczajowego lania wody, a same konkrety.

Potem cała treść to klasyczne wodolejstwo, a jedyne konkrety to przywołanie Kopernika i zasady Pareto, które to przykłady mają się nijak do tych "wynalazków".

Ja nie wiem kto powinien udać się do odpowiedniego specjalisty, myślę, że ten co promuje takie rzeczy, bo ci goście to po prostu wyglądają na cwaniaków, co zrobili skok na kasę.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

4 godziny temu, Ajothe napisał:

Mógłbym go określić krótko jako „czerń”. Czerń za dźwiękami, czerń za nagraniem, czerń zamiast galaktyki rozmazanych światełek.

Pan na P. cały czas, od lat zajmuje się wyłącznie tzw. HajEndem, 

tak czy nie?

To dopiero teraz ma te "czernie", przed w czasie i po?

Znaczy, wcześniej, przed tym wynalazkiem to miał te "rozmazane światełka"?

To co on do tej pory ściemniał o HajEndach jak miał rozmazane?

 

😆

[pataus]

Hmm... 2 lata w laboratorium. Żadnych wyników badań bo sprzęt pomiarowy nie wyrabia się przy tych urządzeniach. Ale uszy słuchaczy już tak. Kopernikański przewrót w audio.

[kangie]

Czy ten pan na "p" czasami nie piał kiedyś z zachwytu podwieszając Denona serii DL-103 do kilkugramowego ramiączka zaprojektowanego pod podatne MM? Przecież wtedy nie ma grania. Wiem, bo sprawdzałem na trzech ramionach.

To taki młodzieńczy petting z lat 90-tych, a nie prawdziwe hi-endowe swingers party gdzieś w Czechach! ;D

Od tamtej pory niesmak pozostał.

Edytowane 7 Września 2022 przez kangie
Dopisane zdanie

[pataus]

Nie opatentują bo.... ktoś im pomysł ukradnie. Ja tam może się nie znam ale składając wniosek patentowy podlega on automatycznie ochronie. Przecież jeśli to tak epokowe odkrycie to można pożałować kasę i rozebrać nierozbieralne i pomysł ukradziony

[Grzegorz7]

17 minut temu, iro III napisał:

To dopiero teraz ma te "czernie"

W wątku o OB ktoś poruszył temat gwizdka promieniującego z zespołu głośnikowego do tyłu. Ma to dawać lepszą przestrzeń, coś co ałdiofile nazywają planktonem. 

Miałem taki układ i go wywaliłem. Owszem jest efekciarstwo ale nie jakość. Tamże użyłem stwierdzenia o rozgwieżdżonym niebie w pejoratywnym znaczeniu. 

Pan P. jak widać dotarł do mojego poziomu postrzegania wiele lat później. 

Ale żeby patykami pod kablem...?...

[Ajothe]

31 minut temu, kangie napisał:

Czy ten pan na "p" czasami nie piał kiedyś z zachwytu podwieszając Denona serii DL-103 do kilkugramowego ramiączka zaprojektowanego pod podatne MM? Przecież wtedy nie ma grania. Wiem, bo sprawdzałem na trzech ramionach.

To taki młodzieńczy petting z lat 90-tych, a nie prawdziwe hi-endowe swingers party gdzieś w Czechach! ;D

Od tamtej pory niesmak pozostał.

Masz może jakiś obrazek?! 😆

[kangie]

Ze swingers party? Ja? Nie.

Ale wiem kto ma. Od groma! 😄

[ASURA]

W dniu 6.09.2022 o 16:53, Grzegorz7 napisał:

Teraz zrozumiałem skąd takie zachwyty zakompleksionych do grubych szlauchów.

Jedni sobie wydłużają inni pogrubiają a jeszcze inni zaplatają i co skąd ta ukrywana zazdrość?

 

ps. 
panie twierdzą że fi szklanka ale mają dylemat bo jest też maluch ale szatan…

 

 

Jeśli mam teraz głośnikowe Tara Labs to wiadomo z RLC że lepiej mieć 144 przewodników każdy osobno w spienionym teflonie w wiązce w kablu 8N niż 72 za tym rozumiem skąd u ciebie zazdrość i pomówienia o zakompleksienie…

3 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

W wątku o OB ktoś poruszył temat gwizdka promieniującego z zespołu głośnikowego do tyłu. Ma to dawać lepszą przestrzeń, coś co ałdiofile nazywają planktonem. 

Miałem taki układ i go wywaliłem. Owszem jest efekciarstwo ale nie jakość. Tamże użyłem stwierdzenia o rozgwieżdżonym niebie w pejoratywnym znaczeniu. 

Pan P. jak widać dotarł do mojego poziomu postrzegania wiele lat później. 

Ale żeby patykami pod kablem...?...

Bo daje się z paru powodów średniaka w tubie za tym słusznie że gwizdek wywaliłeś bo psychoakustycznie xuja daje…

No ale próbuj dalej🤭

Edytowane 7 Września 2022 przez ASURA
poprawiłem po na bo

[ASURA]

W dniu 6.09.2022 o 15:59, przemak napisał:

Honoru przede wszystkim. 

Pod włos to jeża; honorem walisz na lewo i prawo do Opus Dei się zapisz…