Albumy doskonałe w całości

[jezz]

37 minut temu, xniwax napisał:

Jednego yesa w Sabbra Cadabra też nie ? 🙃

Jeden yes wiosny nie czyni.

[Viniu]

Z łagodniejszych klimatów uważam, że te dwie płyty mogą uchodzić za doskonale w całości: 

- Enigma - MCMXC A.D

- Oldfield - The Songs of Distant Earth 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

W dniu 21.11.2022 o 22:21, soundchaser napisał:

aż do Sabotage.
Chociaż osobiście Technical Ecstasy też lubię całą.
To są płyty doskonałe w całości.

Ciąg dalszy Black Sabbath a w tle wizyjnym Qatar. 

Sabotage - doskonały maxi singiel bym z tego zrobił:

strona A 

1. Symptom Of The Universe  

2. Megalomania

Strona B

1. Supertzar

2. The Writ 

Technical Extasy? 

No sorrrrry - to jest straszna kupa z jednym fajnym She's Gone (Sabbath + smyczki! Smaczne!)

 

[soundchaser]

19 minut temu, iro III napisał:

Technical Extasy? 

No sorrrrry - to jest straszna kupa z jednym fajnym She's Gone (Sabbath + smyczki! Smaczne!)

 

Nieee... 😉 A Dirty Women? A You Won't Change Me? A Rock'N'Roll Doctor? A Gypsy? A
All Moving Parts (Stand Still)? A Back Street Kids?

To są świetne kawałki przecież.

Edytowane 23 Listopada 2022 przez soundchaser

[xetras]

Czyli, że tak powiem, "doskonałe w całości", według tematu ?

Przypuszczam że wątpię.

 

Po prostu płyty BS są (raczej chyba ?) dość nierówne.

Inaczej - to pierwsza jest spójna a te kolejne ... ? Różne ?

[jezz]

Przypuszczam, że  sporo plyt wymienionych w tym wątku, jest niedoskonała w całoścu 

[xniwax]

Przecież to subiektywne opinie.
 

[jezz]

Wiem. Moja też jest subiektywna, jak każdego.

 

[xniwax]

Wiem, to co to napisałeś, mógłby każdy z nas napisać, ale każdy o innej płycie 🙃
Chyba jednak nie o to tutaj chodzi.

[soundchaser]

Pisałem już, że ten wątek to kolejny pt. "Moje ulubione płyty", więc właściwie to tutaj może znaleźć się dokładnie każda płyta, która została nagrana i wydana.
Jeśli już każdy wstawia tu to co lubi w całości, to może należałoby jakąś polemikę bardziej uskutecznić i konstruktywną krytykę, tak by można było nie tylko chwalić pojawiające się tutaj propozycje, ale też krytykować podpierając się jakąś rozsądną argumentacją.
Oczywiście tak, aby nie dochodziło do kłótni, obrażania się i podkreślania co chwila, że o gustach się nie dyskutuje.
Chwalimy, ale też krytykujemy i uzasadniamy dlaczego.

Co Wy na to?

[Chicago]

Bob Dylan & The Band - 'The Basement Tapes'. Ostatnio poświęcam czas na takie bluesowo-folkowe klimaty, więc silą rzeczy wysłuchałem ponownie 'The Basement Tapes'. Dużo fajnych i inspirujących rzeczy - mnie podoba się w całości. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

26 listopada 1991 r. ukazał się album Dangerous Michaela Jacksona. Płyta sprzedała się na całym świecie w nakładzie około 32 milionów egzemplarzy.

Pierwszym singlem z płyty Dangerous była piosenka „Black or White”. Teledysk do tego utworu wyreżyserował John Landis, a wystąpili w nim m. in. Macaulay Culkin, Tess Harper, Tyra Banks oraz George Wendt. Koszty zrealizowania teledysku sięgnęły 6 milionów dolarów.

Michael Jackson – Black or White

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

W dniu 24.11.2022 o 19:47, soundchaser napisał:

Pisałem już, że ten wątek to kolejny pt. "Moje ulubione płyty", więc właściwie to tutaj może znaleźć się dokładnie każda płyta, która została nagrana i wydana.
Jeśli już każdy wstawia tu to co lubi w całości, to może należałoby jakąś polemikę bardziej uskutecznić i konstruktywną krytykę, tak by można było nie tylko chwalić pojawiające się tutaj propozycje, ale też krytykować podpierając się jakąś rozsądną argumentacją.
Oczywiście tak, aby nie dochodziło do kłótni, obrażania się i podkreślania co chwila, że o gustach się nie dyskutuje.
Chwalimy, ale też krytykujemy i uzasadniamy dlaczego.

Co Wy na to?

Nie każda jest doskonała - chyba tego nie trzeba uzasadniać.

(Pierwsza cytowana kwestia jest mocno przesadzona).

Natomiast uzasadnienie tego że jest doskonała - to byłoby wskazane w opisie propozycji. Też bym tego oczekiwał.

[xniwax]

Godzinę temu, xetras napisał:

Natomiast uzasadnienie tego że jest doskonała

Jak uzasadniać doskonałość niektórych płyt, choćby Motorhead skoro ich doskonałością jest muzyczna brzydota, szorstkość i brutalność
interpretacji rock and rolla.
Czy ktoś jest w stanie uzasadnić obiektywnie doskonałość dzieł Jacksona Pollocka ?

Edytowane 26 Listopada 2022 przez xniwax

[xetras]

Skoro wspomnialeś Motörhead to przy okazji motorzystów - chyba ta nagrana na żywo byłaby "doskonała" ?

 Przepraszam za "niedoskonały" post z obsuwką w ortografii 🙂

PS.

Namieszam jeszcze bardziej ...

Chodzi o doskonałość muzyczną.

[jezz]

W dniu 24.11.2022 o 19:47, soundchaser napisał:

Co Wy na to?

 Msm wrażenie, że ten wątek i nie tylko ten(patrz np. wątek o najmocniej grających perkusistach), stał się raczej rocznicowo urodzinowy.

To trochę bez sensu.

27 minut temu, xniwax napisał:

Jak uzasadniać doskonałość niektórych płyt, choćby Motorhead

E tam, to jest akurat proste.

W nich jest całe piękno rock'n'rolla.

Podobnie jak u Ramones.

Edytowane 26 Listopada 2022 przez jezz

[xniwax]

2 godziny temu, jezz napisał:

W nich jest całe piękno rock'n'rolla.

To jak z Pollockiem 🙃

2 godziny temu, xetras napisał:

Chodzi o doskonałość muzyczną.

W tym wątku tylko o taką chodzi, audiofile nie melomani nie mają tutaj wstępu 😁😉😜

Edytowane 26 Listopada 2022 przez xniwax

[xniwax]

Zatem jedziem dalej.
 

Type O Negative - October Rust.
Nie wiem może wstyd się przyznać, ale to pierwszy album zespołu, od którego zacząłem poznawanie tej mrocznej muzyki.
Album przepełniony różnorodnością uczuć i nastrojów, pewną tajemniczością, przygniatającym nastrojem.
Fantastyczny głos Steele dopełnia pewną mistyczność tej muzyki. Świetna muzyka na jesienną szarość. 
Uwaga, ta muzyka może jeszcze bardziej zdołować już zdołowanych jesienną aurą.

 

 

 

Edytowane 26 Listopada 2022 przez xniwax

[baltfan]

Kto dzisiaj słucha takiej muzyki ? Dla mnie to klasyka ,bo takową muzykę słuchałem w czasach,kiedy radio było praktycznie jedynym źródłem muzyki dla przeciętnego słuchacza.To była uczta ,móc usłyszeć mało znany zespół z Australii i taką muzykę.Płyta  Autumnal Park to debiutancki album zespołu Pseudo Echo .Piosenki to typowe radosne kawałki o charakterze tanecznym oparte o elektroniczne brzmienia.

Słuchając z perspektywy czasu tego albumu ,odbieram go jako nieprzeciętny 😉

Poddaje ocenie,zwłaszcza młodszym wielbicielom muzyki wszelakiej (20-35 lat) ?

 

[xniwax]

Gary Numan - The Pleasure Principle
Czyli, jak zrobić świetną "rockową" płytę bez użycia gitar 😁
Chyba przełomowa płyta w muzycznej historii Numana.
Jest nowoczesny synthpopowy drive, pewna odpowiadająca temu gatunkowi "sztuczność", ale zrobione, zaaranżowane to jest z takim czujem, driwem, smakiem, że wręcz czapy z głów.
Aż nie mogę uwierzyć, ze ta moim zdaniem genialna ma już 43 lata.

Pamiętacie Cars ?....Na pewno pamiętacie !

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 26 Listopada 2022 przez Marcinus

[soundchaser]

4 godziny temu, xniwax napisał:

Type O Negative - October Rust.
Nie wiem może wstyd się przyznać, ale to pierwszy album zespołu, od którego zacząłem poznawanie tej mrocznej muzyki.

Żaden wstyd. Ja bardzo późno poznałem tę grupę, bo po prostu nigdy nie lubiłem doom metalu, czy gothic metalu. Jednak oni grali trochę inaczej - bardziej progresywnie (znów pewnie rozśmieszyłem Kolegę @jezz). 😉
Chyba wolę jednak wcześniejszy Bloody Kisses.

[xniwax]

4 minuty temu, soundchaser napisał:

Chyba wolę jednak wcześniejszy Bloody Kisses.

U mnie przeważył jednak sentyment.

[aryman]

The Smiths-  ,,The Queen is dead".

Ta płyta to muzyczny pomnik lat 80- tych.

Z jednej strony dużo drapieżnych, zadziornych, nowo- falowych dźwięków. Z drugiej strony to bardzo chwytliwe, nośne i cholernie melodyjne granie.

Plyta bardzo fajnie, miękko i ciepło brzmi. Idealna do słuchania z vinyla.

Wspominam o niej bo wczoraj słyszałem nowego singla Morriseya( nowy album w lutym). Singiel bardzo , bardzo smaczny.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

20 lat temu ukazał się album Anny Marii Jopek i Pata Metheny’ego zatytułowany Upojenie.

 

Edytowane 29 Listopada 2022 przez kangie

[jezz]

W dniu 26.11.2022 o 11:30, jezz napisał:

rocznicowo urodzinowy.

 

2 godziny temu, kangie napisał:

20 lat temu ukazał się album

🙂

[kangie]

Niemen Aerolit

Przedoskonały w całości - na wskroś!!! Czesław Niemen "wydostał" z wnętrza muzyków wszystko co można było wydobyć. Najprawdopodobniej to najlepszy album Czesława Niemena!

Na perkusji gra Piotr Dziemski. Młody zdolny bębniarz. Czuł polirytmię i polimetrię, a nawet politermię. 😉 Niestety na skutek błędu lekarskiego zmarł w szpitalu po nieudanym zabiegu/operacji. 😞Dla Niemena był to wielki wstrząs. Miał wielkie plany wobec młodego perkusisty. Dogadywali się ponoć niesamowicie dobrze.

Pozostali muzycy - cudowne granie. Piano Fendera, gitary, bas. Co ja tu będę pisał. Tego trzeba posłuchać.

Teksty? To poziom K2/Mount Everest. Wyżej raczej się nie da...

Jedyne czego żałuję - że mam reedycję. Dobrze brzmi. Świetnie brzmi na Denonie 103R. Rzecz jasna chciałbym upolować pierwsze tłoczenie na winylu, stan mint/near mint! CD też by się przydało. Ale ceny płyt od lat kosmiczne...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

P.S. Projekt plastyczny okładki - Czesław Niemen. Człowiek orkiestra!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 29 Listopada 2022 przez kangie
Fot.

[kangie]

Niemen Aerolit - Katharsis

Kolejny doskonały. Na pewno w okresie, kiedy powstawał. Wtedy elektronika raczkowała na świecie, a już w Polsce to były jej zaczątki.

Niemen "Epitafium (pamięci Piotra)"

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 29 Listopada 2022 przez kangie
Fot.

[iro III]

2 godziny temu, kangie napisał:

Wtedy elektronika raczkowała na świecie, a już w Polsce to były jej zaczątki.

W połowie lat 70. na świecie elektronika dopiero raczkowała?

To z jakiego świata pochodzi muzyka wydana np. w 3CD box "Early Gurus of Electronic Music 1948-1980" ???

Np. taki Edgar Varese to "raczkował" z elektroniką ("Poem Electronique")...ale jednak znacznie, znacznie wcześniej. 🙂

 

 

[xniwax]

Reich i Stockhausen byliby zdziwieni.

Edytowane 29 Listopada 2022 przez xniwax

[kangie]

Wiedziałem, że rozruszam Towarzycho! 😄

Kurde, 1948 r. Nie znałem tego...