Wygrzewanie sprzętu - elektronika, kable, głośniki

[szymon1977]

16 godzin temu, daystate napisał:

...podczas gdy jest li tylko formowaniem sie elektrolitow,

Co z tego, że kopci i chodzi na 3 cylindry - jedzie to nie wymaga naprawy... ale do rzeczy. Poczytałem o tym formowaniu elektrolitów i:

- rzecz nie dotyczy elementów nowych a starych i przez długi czas nieużywanych, co przeczy wygrzewaniu nowozakupionego audio,

- rzecz dotyczy elementów, które utraciły parametry znamionowe więc kwalifikują się do wymiany lub naprawy, a formowanie to sposób naprawy. A skoro element kwalifikuje się do naprawy, to całe utzadzenie należy uznać za niesprawne a nie oceniać jego brzmienie,

- tzw "audiofilskie wygrzewanie" dotyczy tak kuriozalnych spraw jak np wygrzewanie przez 2 tygodnie połączenia wtyku RCA, a to z formowaniem nie ma nic wspólnego.

-----

W dniu 6.01.2023 o 09:05, Piotr Sonido napisał:

Ciekawe tylko dlaczego audiofil jako jedyny fil jest uważany za osobę w pozytywnym znaczeniu.

Czy aby na pewno? Audiofile sami siebie z pewnością postrzegaja pozytywnie, ale czy są postrzegani pozytywnie w społeczeństwie? Czy komusś spoza środowiska (a właściwie niewielkiej jego części) imponuje twierdzenie audiofila, że jego audio lepiej zagra muzykę bo ten sam prąd lepszym kablem dopłynął? Wyobraź sobie, że podjeżdżam na CPN i zabierajacemu sie za tankowanie poracownikowi mówię "stop!" i wyciągam trzy lejki mówiąc: "przez czerwony większa moc, przez zielony czystość spalin... lej przez niebieski, jadę na wakacje warto obniżyć zużycie paliwa".

-----

11 godzin temu, miętowy napisał:

Panowie,  krem tego ciastka to stwierdzenie o kilkumiesięcznym wygrzewaniu wzmacniacza Luxman.

No cóż... ktoś nie trafił z brzmieniem, ale po kilku miesiacach się przyzwyczaił, to wszystko.

Edytowane 17 Marca 2023 przez szymon1977

[Piotr Sonido]

5 godzin temu, szymon1977 napisał:

Czy aby na pewno? Audiofile sami siebie z pewnością postrzegaja pozytywnie, ale czy są postrzegani pozytywnie w społeczeństwie?

Wyciąłes fragment wypowiedzi. No bo ja generalnie twierdzę że nie właśnie 😛

Każda filia niesie za sobą niebezpieczeństwo. Pytanie tylko czy jest zgodne z prawem czy nie. Czy krzywdzi innych czy tylko Fila 🙂

[szymon1977]

9 minut temu, Piotr Sonido napisał:

Wyciąłes fragment wypowiedzi. No bo ja generalnie twierdzę że nie właśnie 😛

Każda filia niesie za sobą niebezpieczeństwo. Pytanie tylko czy jest zgodne z prawem czy nie. Czy krzywdzi innych czy tylko Fila 🙂

Poza skrajnymi przypadkami co "kablofil" żonie zrobił awanturę, bo podpinając odkurzacz obróciła wtyczkę i teraz musi przez 2 tygodnie połączenie wygrzewać (był taki przypadek a rzecz z dumą opisał), to audiofil z założenia innych nie krzywdzi. Dlatego społeczeństwo ma audiofili w... nie, to nie byłoby dobre słowo, społeczeństwo nawet nie wie o istnieniu audiofili.

15 minut temu, Piotr Sonido napisał:

Wyciąłes fragment wypowiedzi.

Coś Cię źle zrozumiałem, sory.

[Piotr Sonido]

Może krzywdzi nie wiedząc? 

Może czas mógłby poświęcić żonie i dzieciom?

Może przez to za 20 lat to dziecko nie skrzywdzi kogoś innego?

Może skrzywdzi innego nakręcając go na swoją pasję a jemu by wystarczyla Manta?

Tego nie wiemy.

19 minut temu, szymon1977 napisał:

Coś Cię źle zrozumiałem, sory.

Nic a nic się nie obraziłem. Znasz mnie 🙂

[dzeus67]

W dniu 29.12.2022 o 16:37, ferszcik napisał:

A co miałoby się zmieniać w kablach? Jest to kawałek drutu, przez który płynie prąd i w jego konstrukcji nie ma prawa się nic zmienić więc dlaczego miałoby się zmienić brzmienie?

Pożyczyłem od kolegi interconnect Kimber Timbre. Super fajne granie  na dwóch wzmacniaczach  Cyrus ,Rotel ,przestrzenne , dźwięczne, muzycznie wciągająco. Po kilku dniach decyzja  kupuję taki sam  , nówka, sklep audio. Wpiąłem w te same systemy i dźwiękowo do już mającego swój nabieg godzinowy kabla to na razie słabo. Ten nowy nijak nie pozwala systemowi  osiągnąć takiego dźwięku jak  z interconnectem kolegi.  Gra bardziej bułowato z rozwlekłym basem i mniejszą  przestrzenią . To co daje muzycznie kabel kolegi, to  nówce dużo jeszcze brakuje. Mam obydwa  równocześnie więc nie jest to opinia grania z pamięci.

Pożyczyłem z salonu audio kabel głośnikowy Audioquest Type 4. Kabel demo który gra w salonie i jest wypożyczany klientom. Dźwięk dynamiczny , przestrzenny , wysoki , chce się słuchać.  Kupiłem nówkę ,te same wtyki Audioquesta i w domu duże rozczarowanie . To nijak nie gra tak jak był wpięty ten kabel z salonu. Gdzie ta przestrzeń i  przyjemność z muzyki.    Dźwięk uspokojony przyklejony do kolumn i na ich wysokości.  Mam go już z 4  lata, ma już swój nabieg godzin grania i teraz jak wepnę w system jest już całkiem inne granie jak po zakupie nieużywanego.

Edytowane 7 Listopada 2024 przez dzeus67

[daystate]

W dniu 17.03.2023 o 10:40, szymon1977 napisał:

Co z tego, że kopci i chodzi na 3 cylindry - jedzie to nie wymaga naprawy... ale do rzeczy. Poczytałem o tym formowaniu elektrolitów i:

- rzecz nie dotyczy elementów nowych a starych i przez długi czas nieużywanych, co przeczy wygrzewaniu nowozakupionego audio,

- rzecz dotyczy elementów, które utraciły parametry znamionowe więc kwalifikują się do wymiany lub naprawy, a formowanie to sposób naprawy. A skoro element kwalifikuje się do naprawy, to całe utzadzenie należy uznać za niesprawne a nie oceniać jego brzmienie,

- tzw "audiofilskie wygrzewanie" dotyczy tak kuriozalnych spraw jak np wygrzewanie przez 2 tygodnie połączenia wtyku RCA, a to z formowaniem nie ma nic wspólnego.

 

Nie prawda i dam Ci swiezy przyklad z wlasnego wielokrotnie powtorzonego dzialania. Stary wzmacniacz, wymieniam w koncowce elektrolity na nowiutke i przez kilka dni gra wysokimi jak opetany. Dopiero po kilku dniach grania stabilizuje sie. Za kazdym kolejnym razem to samo i to bez wzgledu czy Nichicona wkladam, czy inne firmy. Stad nauczylem sie nie oceniac efektow zmian pochopnie gdy uzywam nowych kondensatorow elektrolitycznych. 

Co z tego, ze jedzie? A moze na chinskich gratach zanizasz potencjal ukryty w konstrukcji i dopiero lepszej jakosci podensatory go uwalniaja? 

[Piotr Sonido]

Jesteś pewien że to jest ten sam kabel na 100 procent?

Nie jest to kolejna edycja tego kabla i coś ma zmienione?

Nie jest to lub tamten model podróbką z chin?

Tylko pytam. 

[xajas]

Widze ze nadszedl czas ponownie po raz setny przytoczyc wyniki badania efektu „wygrzewania“ przez instytuty i osoby, ktore na tym polu porobily doktoraty

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )




Ale domyslam sie, ze zaraz zamelduje sie taki Kowalski, ktory powie, ze wyniki badan (lacznie z odsluchami) wypadly negatywnie i sa niewiarygodne, bo on nie byl czescia tej grupy badawczej i odsluchowej. A gdyby byl, to by im udowodnil, ze on te roznice slyszy.

PS.

Tak, powoli mam wrazenie, ze te grupy badawcze, ktorym zlecono przeanalizowanie tego fenomenu, zatrudnily niewlasciwych Kowalskich

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marcinmarcin]

19 minut temu, xajas napisał:

A gdyby byl, to by im udowodnil, ze on te roznice slyszy.

Pisałem wiele razy o wysokotonowym w moich dawnych kolumnach. W skrócie- nowy, wymieniony glosnik mierzył się w swoim zakresie prawie 5dB ciszej niż stary.  Mierzone w tym samym miejscu pokoju, na tym samym kanale wzmacniacza, mikrofon 30cm od kolumny.

Po kilku tygodniach różnica zeszła do około 1dB. 

[xajas]

Po niemiecku mowimy: I hear what You say

Jesli porownam warunki, zaplecze, metody i doswiadczenie w wykonywaniu takich pomiarow przez wielkie koncerny i centra badawcze (Harman Int.) a potem pomiary Kowalskiego wykonane UMIKiem w warunkach domowych, to jak myslisz, ktore sa dla mnie bardziej wiarygodne?

PS

Sam tez robie takie pomiary (setki takich pomiarow), i jestem tego swiadom, jak ograniczone sa nasze mozliwosci zagwarantowania powtarzalnosci identycznych warunkow pomiarowych. A to jest podstawa w tego typu dyskusjach️

[marcinmarcin]

Teraz, xajas napisał:

Po niemiecku mowimy:

Tu mówimy po polsku 😉

Naprawdę średnio mnie obchodzi twoja opinia, było jak było i nie chciało być inaczej 🙂

[audioburak]

Trafiłem niedawno na datasheet jakichś wooferów ( nie pamiętam firmy ) ale były

w ich tabeli dwie wartości Fs - nówki z pudełka i egzemplarza po "burn in".

Różnica wynosiła kilkanaście Hz, co chyba stanowi bardzo poważną różnicę.

Co do kondensatorów - zakupiony wzmacniacz stojący kilka lat w garażu zagrał

mi naprawdę dobrym basem dopiero po ok. tygodniu.

 

 

[xajas]

Tu mówimy po polsku
…..
było jak było i nie chciało być inaczej

A ja mowie po polskiemu

Ano wlasnie, to jest dokladnie to, co mam na mysli, bylo jak bylo.

[marcinmarcin]

11 minut temu, xajas napisał:

Sam tez robie takie pomiary (setki takich pomiarow), i jestem tego swiadom, jak ograniczone sa nasze mozliwosci zagwarantowania powtarzalnosci identycznych warunkow pomiarowych. A to jest podstawa w tego typu dyskusjach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

0,5 dB można zrobic roznicy przy takim pomiarze, ale nie powtarzalne 5dB... 

Nie wspomnę juz że mierzyłem bo grały nierówno 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

Co do kondensatorów - zakupiony wzmacniacz stojący kilka lat w garażu zagrał
mi naprawdę dobrym basem dopiero po ok. tygodniu.
 

I co to ma udowodnic?

To ze zgodnie z twoja teoria po tygodniu sie „wygrzal“, czy zgodnie z wynikami badan (patrz powyzej, takze dalsza czesc cytowanej ksiazki i innych zrodel o efekcie adaptacji psychoakustycznej, podatnosci na sugestywnosc, naszej pamieci „akustycznej“ czyli czy jestesmy po takim czasie dokladnie porownac dwa dzwieki) po tygodniu „przyzwyczailes sie“ do jego brzmienia?

[audioburak]

Szukasz dowodu, jak ci, co mierzą kable do audio omomierzem.

Dziwią się, bo przecież każdy jest taki sam 😉 

[StachMuszel]

Godzinę temu, xajas napisał:

Widze ze nadszedl czas ponownie po raz setny przytoczyc wyniki badania efektu „wygrzewania“ przez instytuty i osoby, ktore na tym polu porobily doktoraty

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )






Ale domyslam sie, ze zaraz zamelduje sie taki Kowalski, ktory powie, ze wyniki badan (lacznie z odsluchami) wypadly negatywnie i sa niewiarygodne, bo on nie byl czescia tej grupy badawczej i odsluchowej. A gdyby byl, to by im udowodnil, ze on te roznice slyszy.

PS.

Tak, powoli mam wrazenie, ze te grupy badawcze, ktorym zlecono przeanalizowanie tego fenomenu, zatrudnily niewlasciwych Kowalskich

@xajas

Mam prośbę, nie każdy czyta biegle po angielsku. Jakbyś mógł w 2-3 zdaniach streścić, to co jest w tym tekście. Jakiś krótki wniosek. Dzięki.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

[mention=1239]xajas[/mention]
Mam prośbę, nie każdy czyta biegle po angielsku. Jakbyś mógł w 2-3 zdaniach streścić, to co jest w tym tekście. Jakiś krótki wniosek. Dzięki.
 

Automat przetlumaczyl

1.7 Adaptacja człowieka,

rzeczywistość, której nie można ignorować Wszyscy spędziliśmy czas słuchając systemów dźwiękowych, które były poważnie wadliwe. Wielu nadal tak robi. Jakość dźwięku może być niedoskonała, ale muzyka jakoś przetrwa, aby zapewnić przyjemność. Prosta przyjemność nie potrzebuje perfekcji w systemie audio. Jednak gdy słyszymy doskonałość, jest ona rozpoznawalna i pożądana. Ale znaczące jest to, że jesteśmy w stanie, przynajmniej w pewnym stopniu, dostosować się do niedoskonałej sytuacji i czerpać przyjemność. Jak we wszystkich procesach aklimatyzacji, istnieją pewne ograniczenia. W przypadku wzroku zwykle nie jesteśmy świadomi zmian temperatury barwowej, gdy przechodzimy od światła żarowego do fluorescencyjnego, do bezpośredniego światła słonecznego, do cienia — odcienie skóry wydają się niezmienne, dopóki nie zobaczymy zdjęć zrobionych w każdej z tych sytuacji. Jednak silne kolory w oświetleniu są łatwo widoczne. Tak więc, gdy badamy nasze zdolności słyszenia różnych zalet i wad dźwięku, ważne jest, aby pamiętać, że absolutna doskonałość może nie być konieczna. Ale „wady” powinny być utrzymywane albo poniżej progu wykrywalności, albo poniżej granic adaptacji. Adaptacja wpływa na wyniki testów odsłuchowych. Jeśli porównamy głośniki w tym samym pomieszczeniu, oceny produktu prawdopodobnie będą niemal identyczne z tymi, do których doszliśmy w testach przeprowadzonych w innym pomieszczeniu. Dostosowujemy się do pomieszczenia, w którym się znajdujemy, w stopniu, który pozwala nam na rozsądne osądy względnej jakości dźwięku. Jeśli szybko przełączymy się z jednego głośnika w jednym pomieszczeniu na inny głośnik w innym pomieszczeniu, adaptacja nie zostanie osiągnięta, a pomieszczenie stanie się czynnikiem zakłócającym, jeśli nie dominującym. Jest to szczególnie widoczne w coraz bardziej popularnych metodach odsłuchu binauralnego. Omówiono to w sekcji 7.6.2. Zauważyłem ten efekt, gdy wróciłem do domu po podróży. Włączyłem swój system i może on brzmieć trochę „inaczej”. Nie trwa to długo i po kilku minutach wróciłem do znajomego kontekstu. Nic się nie „przełamało”; to ja się ponownie przystosowałem. To typowa sytuacja, w której recenzenci produktów zauważają różnice w brzmieniu nowego produktu wprowadzonego do ich pokoju odsłuchowego, ale z czasem dostosowującego się do jego charakterystyki. Poza drobnymi zmianami częstotliwości rezonansowej głośnika niskotonowego, głośniki nie „docierają się” — to fakt fizyczny — ale słuchacze z pewnością to robią. Docieranie W niektórych częściach branży audio panuje przekonanie, że wszystkie komponenty — przewody, elektronika i głośniki — muszą się „docierać”. Zakłada się, że po wyjęciu z pudełka nie będą działać najlepiej. Zwolennicy stanowczo zaprzeczają, że proces ten ma cokolwiek wspólnego z adaptacją, pisząc obszernie o zmianach w wydajności, które ich zdaniem są łatwo słyszalne w kilku aspektach wydajności urządzenia. Jednak autor nie jest świadomy żadnego kontrolowanego testu, w którym znaleziono jakiekolwiek słyszalne różnice, nawet w głośnikach, gdzie wydawałoby się, że istnieją pewne możliwości zmian materiałowych. Kilka lat temu, aby zadowolić zdeterminowaną osobę zajmującą się marketingiem, grupa badawcza przeprowadziła test z użyciem próbek głośnika, który rzekomo skorzystał na „docieraniu się”. Pomiary przed i po zalecanym docieraniu nie wykazały różnic w odpowiedzi częstotliwościowej, poza bardzo niewielką zmianą w zakresie 30–40 Hz w jedynym obszarze, w którym można było spodziewać się efektów docierania: podatności głośnika niskotonowego. Dokładne testy odsłuchowe nie wykazały żadnych słyszalnych różnic. Nic z tego nie było zaskakujące dla personelu inżynieryjnego. Nie jest jasne, czy osoba zajmująca się marketingiem była usatysfakcjonowana tym odkryciem. Dla nas wszystkich musi to być bardzo uspokajające, ponieważ oznacza to, że wydajność głośników jest stabilna, poza znaną niewielką zmianą podatności głośnika niskotonowego spowodowaną ćwiczeniem zawieszenia i pogorszeniem — rozpadem — piankowych otoczek i niektórych materiałów membrany z czasem, wilgocią i zanieczyszczeniami atmosferycznymi. Zobacz także Sanfilipo, 2005.

Ważne jest, aby zauważyć, że „docieranie” wydaje się zawsze skutkować poprawą wydajności. Dlaczego? Czy wszystkie urządzenia i materiały mechaniczne i elektryczne nabywają zdolności muzyczne, których brakuje w stanie dziewiczym? Dlaczego nigdy nie jest to odwracalne, pogarszając się wraz z użytkowaniem? ️️️️


Prawda jest taka, że ​​inżynierowie poszukują materiałów, komponentów i metod konstrukcyjnych, które nie zmieniają się z czasem. Załóżmy, że dźwięk poprawiał się z czasem, gdy coś się zepsuło. Co wtedy? Czy ostatecznie by osłabł, tak jak wino „przechodzi” przez wzgórze? Można sobie wyobrazić reklamę starego głośnika: „Marzenie audiofila. Model XX, wyprodukowany w 2004 r., zepsuty przez Mozarta, Schuberta i jazz akustyczny. Nigdy nie grał niczego bardziej agresywnego niż Beatlesi. Pierwotnie 1700 USD za parę. Teraz na szczycie swojej wydajności — okazja za 3200 USD!”



1.8 Podatność na sugestie ludzi

Jedną z niezwykłych, ale frustrujących cech ludzkiego zachowania jest stopień, w jakim możemy wykazać dominację „umysłu nad materią” w niektórych kwestiach. W świecie medycznym wielokrotnie wykazano, że placebo czasami działa tak samo dobrze, jak przepisane leki.

... Siła wiary może złagodzić objawy, a nawet wpłynąć na wyleczenie. W degustacji wina znana etykieta lub wysoka cena predysponują degustatorów do polubienia produktu. Procedury ślepej i podwójnie ślepej próby są szeroko stosowane w obu tych czynnościach, aby zbliżyć się do prawdy.

W audio istnieje wiele równoległych przykładów słuchaczy słyszących cechy w dźwiękach, których nie ma lub po prostu nie może być. Jeśli ktoś wierzy, że będzie różnica, to bardzo prawdopodobne, że będzie różnica. Fale dźwiękowe uderzające w błony bębenkowe nie zmieniły się, ale proces percepcyjny mózgu zdecydował, że istnieje różnica. ️️️

Podwójnie ślepe testy mogą wykazać, że nie ma różnicy, ale siła wiary jest tak duża, że ​​niektórzy twierdzą, że to test jest winny, a nie rzeczywistość, że nie było żadnej zmiany w dźwięku. Niektórzy dziennikarze audio promują te idee, a produkty posiadające te mistyczne moce pojawiają się i znikają. W ten sposób rozwinęło się to, co niektórzy nazywają „audio opartym na wierze”. Jest to dokładnie równoległe do wersji duchowej.

W nauce sprzeczne dowody powodują kwestionowanie teorii. W religii sprzeczne dowody powodują kwestionowanie dowodów. ️️️️


Jeśli ma być rozwiązanie tej kwestii, może to wymagać rekrutacji zasobów spoza dziedzin fizyki i inżynierii. Twierdzenia o dokładnej reprodukcji jakości dźwięku pojawiły się wcześnie. Thomas Edison w 1901 r. twierdził, że fonograf nie ma własnego „tonu”. Aby to udowodnić, zorganizował objazdowy pokaz, w którym jego fonograf był demonstrowany w „testach tonu”, które składały się z prezentacji z udziałem żywego wykonawcy. Morton (2000) donosi: „Edison starannie wybierał śpiewaków, zwykle kobiety, które potrafiły naśladować dźwięk swoich nagrań i pozwalał muzykom używać tylko ograniczonej grupy instrumentów, które najlepiej nagrały się do demonstracji” (s. 23). O demonstracji z 1916 r. w Carnegie Hall przed pełną widownią „muzycznie kulturalnych i muzycznie krytycznych” słuchaczy, New York Evening Mail doniósł, że „ucho nie potrafiło odróżnić, kiedy słuchało samego fonografu, a kiedy rzeczywistego głosu i reprodukcji jednocześnie. Tylko oko mogło odkryć prawdę, zauważając, kiedy usta śpiewaka były otwarte, a kiedy zamknięte” (cytowane w Harvith i Harvith, 1987, s. 12). Rysunek 1.11 pokazuje, że według twierdzeń marketingowych, doskonałość dźwięku została osiągnięta sto lat temu. Śpiewacy musieli uważać, aby nie być głośniejszymi od maszyny, nauczyć się naśladować dźwięk maszyny i śpiewać bez vibrato, czego Edison (najwyraźniej osoba nieokrzesana muzycznie) nie lubił”.

[raiwan]

Lewą kolumnę mam bliżej ściany z zasłonami odbijajacymi dźwięk (są też pochłaniające, zależy od materiału). Kiedy są zasłonięte okna to dźwięk przesuwa się w lewo. Teraz zimą, kiedy są dłużej zasłonięte okna, jakoś nie zauważyłem tego, żeby mój słuch nawet po kilku godzinach przyzwyczaił się do nowych warunków i dźwięk przesunął się w prawo na środek... 

Do ostrzejszych wysokich po zmianie kondensatorów też nie mogę się przyzwyczaić nawet po dwóch miesiącach... 

Nie wiem skąd ta teoria

Mój wzrok ma coś takiego, że jak patrzę jednym okiem to widzę bardziej ciepłe kolory, kiedy patrzę drugim to widzę więcej czerwieni.... W małym stopniu, ale tek jest. Pewnie po wypadku komunikacyjnym mi się tak zrobiło. Do tej pory jakoś mi się nie zaadoptował zwrok. 

Cały czas też słyszę lekkie szumy uszne i też od 20 lat się do nich nie przyzwyczaiłem... Skąd ta teoria? Ja tam widzę zmiany kolorów czy to takiego oświetlenia czy takiego. Może brak wiedzy i doświadczenia sprawia, że niektórzy nie potrafią jego odróżnić? 

Są normalni, mądrzejsi i geniusze. Tak samo jest ze słuchem i wzrokiem. Może Ci bardziej inteligentni lepiej odróżniają różne barwy i zmiany w obranie i dźwięku tak samo jak mądrzejsi widzą rozwiązanie a mniej muszą go szukać 

[audioburak]

@raiwan   

Czyżby zamienił stryjek ... 🙂 Ciekawe, co było siekierką i tym pozłacanym kijkiem ...

[przemak]

12 minut temu, raiwan napisał:

Może brak wiedzy i doświadczenia sprawia, że niektórzy nie potrafią jego odróżnić? 

Możliwe, taki przykładowy Floyd Toole faktycznie ani wiedzy ani doświadczenia nie posiada ;) 

[raiwan]

Człowiek się przyzwyczaja do jakiegoś stopnia, ale patrząc cały czas w jasne światło tracimy wzrok a nie przyzwyczajamy oczy, do głośnej muzyki tracimy słuch a nie go przyzwyczajamy, do ciągłego smrodu węch to samo i tak dalej. 

Edytowane 8 Listopada 2024 przez raiwan

[xajas]

Są normalni, mądrzejsi i geniusze. Tak samo jest ze słuchem i wzrokiem. Może Ci bardziej inteligentni lepiej odróżniają różne barwy i zmiany w obranie i dźwięku…

Tak, a ci superinteligentni nawet mimo slepoty nie potrzebuja okularow bo lepiej odrozniaja…

Sorry, takie interpretacje sa niepoważne

Dla mnie to znowu typowy przyklad na

W nauce sprzeczne dowody powodują kwestionowanie teorii. W religii sprzeczne dowody powodują kwestionowanie dowodów. ️️️️

[raiwan]

Jak ktoś jest daltonistą i mega mądry i napisze, że nie ma więcej barw niż podstawowa ilość to nie oznacza, że tak jest 🙂 

[szymon1977]

3 minuty temu, xajas napisał:

Tak, a ci superinteligentni nawet mimo slepoty nie potrzebuja okularow bo lepiej odrozniaja….

No i czytać tez nie muszą, bo "lepiej wiedzą".

[xajas]

No i czytać tez nie muszą, bo "lepiej wiedzą".

Czytanie jest dla glupich, madrzy wiedza bez czytania

[raiwan]

Na szczęście byli tacy, o których napisałem bo inaczej dalej słońce krążyło wokół ziemi, która była płaska i ma tylko kilka tysięcy lat 🤣

5 minut temu, xajas napisał:

Czytanie jest dla glupich, madrzy wiedza bez czytania

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myślcie wiedzy z inteligencja 

Nie napisałem nie posiadających wiedzy, tylko inteligentnych. Często wiedza i myślenie nie idzie  w parze u niektórych 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Listopada 2024 przez raiwan

[szymon1977]

7 minut temu, raiwan napisał:

Nie napisałem nie posiadających wiedzy, tylko inteligentnyc

Nie mylimy: człowiek inteligentny ale bez wiedzy podstawowej, raczej mądrych wniosków nie wyciągnie.

[dzeus67]

3 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

Jesteś pewien że to jest ten sam kabel na 100 procent?

Nie jest to kolejna edycja tego kabla i coś ma zmienione?

Nie jest to lub tamten model podróbką z chin?

Tylko pytam. 

Kupione w sklepie Maxaudio oraz Top Hi-Fi.

[przemak]

18 minut temu, raiwan napisał:

Nie napisałem nie posiadających wiedzy, tylko inteligentnych.

 

43 minuty temu, raiwan napisał:

Może brak wiedzy i doświadczenia sprawia, że niektórzy nie potrafią jego odróżnić? 

?