S4 HOME - BLOKOWANIE KAUCJ I OSZUKAŃCZE PRAKTYKI

[bogus18]

"Sklepy " Salony Audio i inni sprzedawcy powinni !

Jeśli mają w ofercie wypożyczenie towaru na sprawdzenie u klienta brać pod uwagę ( koszty ) możliwość  uszkodzenia , zniszczenia sprzętu z tych czy innych przyczyn lub okoliczności . 

Jeśli jest taka możliwość lub dowód od kogo dochodzić roszczeń to trudno i nic nie za darmo trzeba swojego dochodzić.

  Ale dobra firma powinna się z takimi sytuacjami liczyć i Dbać o dobrą reklamę i swoje dobre imię. 

Sam dostaje na sprawdzenie różne audio produkty często bez kaucji i nigdy nie miałem problemów ; A i uszkodzony do mnie trafiał . I tu wielki szacunek do Firm od których sprzęt dostałem i dalej odesłaniem( czasami do innych przyszłych  klientów )

Nie mówię tu  o winie lub niedbalstwie  założyciela wątku czy sklepu od którego wzmacniacz pożyczył .

To moje doświadczenia w tym temacie .

Pozdrawiam 

 

[przemak]

30 minut temu, margaryna85 napisał:

na pewno nigdy kurier nie pójdzie im na rękę

Mnóstwo zamawiam. W wakacje kamerkę, niezbyt tanią. Dzwonię do kuriera, gdzie ta kamerka, że niby dostarczona. Pani mówi "wrzuciłam, leży za turkami". Dzwonię do żony - "mamy jakieś turki, co to w ogóle jest?" - "tak, te w doniczkach". I faktycznie, kamerka pizgnięta tak z osiem metrów leży w wodzie na podstawce za doniczką 😉  

[fanatyk muzyki]

23 minuty temu, Marcinus napisał:

Właśnie dlatego, że jestem moderatorem, to nie chcę niczego ograniczać, aby nie zostać posądzonym o stronniczość. Delikatnie zaapeluję o powściągliwość w ocenach, do momentu wypowiedzenia się drugiej strony.

Jeśli chodzi o wypowiedzi mające na celu obrażanie naszego kraju, ich autorzy będą mieli blokowane dostępy.

To będziecie musieli zablokować konto Tajitsu 🤭

[margaryna85]

1 minutę temu, przemak napisał:

Mnóstwo zamawiam. W wakacje kamerkę, niezbyt tanią. Dzwonię do kuriera, gdzie ta kamerka, że niby dostarczona. Pani mówi "wrzuciłam, leży za turkami". Dzwonię do żony - "mamy jakieś turki, co to w ogóle jest?" - "tak, te w doniczkach". I faktycznie, kamerka pizgnięta tak z osiem metrów leży w wodzie na podstawce za doniczką 😉  

Tak . Tylko z reguły jak kurierzy zostawiają paczki że nie trzeba dygać na pocztę i stać w kolejkach to jest super . Nie mówię że może zdarzyć się taki wypadek i nagle jest be. Po za tym nie chcę mi się wierzyć że kurier który raczej pracuję w godzinach otwarcie sklepu dojechał i zostawił paczkę pod drzwiami . Tym bardziej że wie jaki to sklep i co sprzedaję .

[Rokownik]

37 minut temu, Allmr napisał:

A po drugie - używanie określenia polin przez niektórych forumowiczów w stosunku do swojego kraju jest przykładem wyjątkowego wieśniactwa i buractwa.

A po trzecie warto byłoby poznać etymologię słowa "polin".

Oznacz ono, ni mniej ni więcej, w języku hebrajskim: tutaj spocznij. Żydzi strudzeni dziejową tułaczką, osiedlając się na terenach naszego kraju, głosili: "W tym kraju nie ma zawziętej nienawiści do nas, jak w Niemczech. Oby zostało tak nadal, aż do nadejścia Mesjasza”

 

Edytowane 15 Stycznia 2023 przez Marcinus

[margaryna85]

Ps nie jestem kurierem i nigdy nie byłem .

[Marcinus]

1 minutę temu, Rokownik napisał:

A po trzecie warto byłoby poznać etymologię słowa "polin".

Oznacz ono, ni mniej ni więcej, w języku hebrajskim: tutaj spocznij. Żydzi strudzeni dziejową tułaczką, osiedlając się na terenach naszego kraju, głosili: "W tym kraju nie ma zawziętej nienawiści do nas, jak w Niemczech. Oby zostało tak nadal, aż do nadejścia Mesjasza”

 

Istotniejszym jest fakt, w jakim celu dany user go używa.

[Wuelem]

Godzinę temu, Rokownik napisał:

4 godziny temu, Wuelem napisał:

Przeczytałeś tamten temat? Tam chodziło o gałkę. Gałeczkę. Gałkunię

Ja przeczytałem. Tam nie chodziło o gałeczkę, gałkunię - tam chodziło o uszkodzenie sprzętu w trakcie przewozu do tego stopnia, że wykrzywiła się gałka.

Przecież ty potwierdzasz dokładnie, co ja napisałem. Podczas przewozu ucierpiała gałka, więc o co chodzi, jak nie o gałkę, gałeczkę, gałkunię?

Czy wy czytacie przez wysłaniem w eter, co napisaliście?

***

A do założyciela tematu...

Kaucja jest właśnie po to, żeby zabezpieczała sytuację sporną. W takiej jesteś. Nikt ci tych pieniędzy nie ukradnie. Mądrzy ludzie ustalą rozstrzygające fakty i zostaniesz potraktowany zgodnie z prawem. Czy można czegoś więcej oczekiwać?

Pamiętajmy, że nikt nie broni zapakować sprzęt LEPIEJ, niż to zrobił sklep. Przy zakupie sklep ma na sobie ryzyko dostarczenia sprzętu na podany adres - w pełni sprawnego. To jak wydanie towaru, tylko na odległość.

Co innego wypożyczenie, gdzie to wypożyczający organizuje transport. Konsekwentnie należy napisać: nikt nie broni wysłać wzmacniacz na palecie. Że drożej? Ale bezpieczniej! Sklepu nie obchodzą wtedy twoje koszty - zrób tak, aby sprzęt dotarł w całości. Postawa symetryczna do tej, że niektórych nie obchodzą koszty sklepu, nawet wtedy, gdy klient niejasno przedstawia całość okoliczności.

Przy dostarczeniu niesprawnego urządzenia (czy przypadku: lata coś w środku) - pełne prawo jest poprosić, aby sklep opłacił podróż powrotną. W ramach reklamacji dla wypożyczenia. Gdyby wówczas odmówili, to i może byłby to temat do opisania. A tu wszystko książkowo ze strony sklepu.

[Gość Kw202]

3 godziny temu, Wuelem napisał:

Ale to zapewne napisała osoba niedecyzyjna, w ramach swobodniejszej wymiany zdań.

Taa😂 to na pewno ruskie trole się włamały na ich firmowe konto. A tak naprawdę decyzję podejmie prezes Atoll'a podczas narady rady nadzorczej. 

[Wuelem]

PS. Przewaga przedsiębiorców nad tzw. konsumentem dotyczy np. usług finansowych. W tym kredytów na duże sumy, programów emerytalnych, itp. Raczej nie chodzi o obsługę suszarki do włosów, że ktoś wie więcej niż statystyczny klient. Nie warto robić z siebie sieroty i ciamajdy. Prawo jest logiczne, nielogiczne bywa tylko jego rozumienie.

[Wuelem]

Teraz, Kw202 napisał:

A tak naprawdę decyzję podejmie prezes Atoll'a podczas narady rady nadzorczej. 

Dowiedz się, co jest podstawą do wypłacenia odszkodowania. Zdanie prezesa Atolla w tym temacie lata i powiewa firmie, która ubezpieczyła firmę kurierską od ich OC.

[Gość Kw202]

1 minutę temu, Wuelem napisał:

Prawo jest logiczne

Zwłaszcza te podatkowe, ale ty pewnie myślisz że ich nie płacisz prawda? Wiem że mamy te kilka procent społeczeństwa które tak myślą. 

[Marcinus]

Panowie,

Wyluzujcie. Temat  rozwija się w nieodpowiednim kierunku!

[Wuelem]

Nie ma znaczenia, co ja myślę. Gorzej, że też bez znaczenia praktycznego jest, co ty piszesz.

Zaraz wezmą mnie jeszcze za prezesa Atolla. Pracownikiem S4Home już zostałem...

[STELVIO]

Panowie,
Wyluzujcie. Temat  rozwija się w nieodpowiednim kierunku!

Nad wyrost robi się nudny i przewidywalny. Widać i słychać typowe zabijanie czasu.
A czas to dajcie S4home. Kilka dni chyba nikogo nie zbawi.

[Rokownik]

12 minut temu, Wuelem napisał:

(...)Podczas przewozu ucierpiała gałka, więc o co chodzi, jak nie o gałkę, gałeczkę, gałkunię?

Czy wy czytacie przez wysłaniem w eter, co napisaliście?

My tak, nie wiem jak Wy.....

Istotą podlinkowanego tematu, w kontekście niniejszego, jest podejrzenie (nie, nie, nie, nie...nie wiem, czy to to samo urządzenie), że mamy do czynienia z tym samym urządzeniem.

Nie, nie uległa uszkodzeniu sama gałka. Gałka, to myślę, li tylko egzemplifikacja tego co mogło się stać ze wzmacniaczem już wcześniej. Kurierzy mogli styrać ten egzemplarz okrutnie. Nie wiadomo co się tylko poluzowało, a co odpadło/uszkodziło/zdegradowało.

W tamtym temacie również kontakt z firmą do najlepszych nie należał. To fakt.

Nie ulega kwestii, że ani autor wątku, ani sklep nie chcieli zaistnieć. IMO. Sklep chciał dobrze, nie wątpię - zła opinia = 1000 razy zła opinia.

W pozytywne rozstrzygnięcie dla obu stron nie wątpię.  Kwestia czasu, myślę

Jeśli dla kogoś wypłynie z tego tematu nauka  dot, bezrefleksyjnego wypożyczania sprzętu: to rewelacja.

I dlatego uważam ten temat za bardzo pouczający. Myśl, myśl, myśl....co dla Ciebie zabawą i testem, dla innego interesem. Trudno te rzeczy ze sobą pogodzić.

Pozdrawiam.

[Gość Kw202]

5 minut temu, Wuelem napisał:

Dowiedz się, co jest podstawą do wypłacenia odszkodowania. Zdanie prezesa Atolla w tym temacie lata i powiewa firmie, która ubezpieczyła firmę kurierską od ich OC.

A ty nie rozmydlaj.... 

Napisali maila że zwrócą 6k kaucji a ty bredzisz,, to zapewne napisała osoba niedecyzyjna, w ramach swobodniejszej wymiany zdań.'' 

16 minut temu, Kw202 napisał:

 

Po drugie odesłał wzmacniacz odebrali go wszystko było git a po dwóch dniach awantura że jednak coś nie działa. 

Przez te 2 dni mogli go kopać z miejsca w miejsce, krzesełko sobie z niego zrobić itp, itd. 

[Wuelem]

1 godzinę temu, ttttttt3433434 napisał:

Tylko kiedy to się skończy? @S4Home może się odwoływać od decyzji kuriera co może trwać miesiącami. Może zdecyduje się założyć sprawę cywilną firmie kurierskiej?

A prawda jest taką że 6k powinno już być u dawno u mnie na koncie.

Nie może się odwoływać (liczba mnoga?) w tym znaczeniu, że zdanie firmy kurierskiej nie blokuje możliwości dochodzenia zapłaty za ich błąd w przewozie. Chyba że nie mają ubezpieczenia, ale na pewno mają. Sprawa cywilna... nawet jak założysz, to i tak wszelkie papiery trafią, bo muszą, do ubezpieczyciela. Takie to ciężkie życie jest, ale lepiej je zrozumieć, żeby nie chcieć niemożliwego.

A to drugie zdanie potwierdza, że żadnego domówienia się polubownego nie będzie. Przynajmniej ja bym tak nie postąpił. Jak można żądać określonej kwoty na koncie, gdy nie ma specjalistycznej wyceny kosztu naprawy? Ach, wspomniałem że można chcieć niemożliwego, ale wtedy tak to się kończy.

7 minut temu, Kw202 napisał:

Napisali maila że zwrócą 6k kaucji a ty bredzisz

Zacytuj. Nic takiego nie napisali. Napisali że wystąpili o 2 tysiące złotych.

Bez sensu, bo tym sposobem zablokowali sobie otrzymanie większej kwoty. Tego nie pisał nikt mądry. A na pewno nikt decyzyjny.

[Gość Kw202]

30 minut temu, Wuelem napisał:

Napisali że wystąpili o 2 tysiące złotych.

Bez sensu, bo tym sposobem zablokowali sobie otrzymanie większej kwoty. Tego nie pisał nikt mądry.

Widocznie na tyle wycenili,, szkode''

31 minut temu, Wuelem napisał:

Bez sensu, bo tym sposobem zablokowali sobie otrzymanie większej kwoty. Tego nie pisał nikt mądry. A na pewno nikt decyzyjny

Bo ty byś wyłudził znacznie więcej prawda? 

Jeszcze miałeś czelność innych posądzać o krętactwo. 

 

[Wuelem]

2 minuty temu, Kw202 napisał:

Widocznie na tyle wycenili,, szkode''

Wycenia ubezpieczyciel, bo on płaci. Sklep to sprzęt demo wycenił na 8 tysięcy. Też temu przytakujesz?

3 minuty temu, Kw202 napisał:

Bo ty byś wyłudził znacznie więcej prawda? 

Licz się ze słowami. Zszedłeś do poziomu argumentacji w tym temacie przez niektórych. Dno.

[Elbing]

Jeden zadowolony klient powie o tym średnio pięciu innym potencjalnym klientom, jeden niezadowolony klient rozgłosi o tym 10-12 innym osobom, pozyskanie jednego klienta zazwyczaj kosztuje 4-5 razy więcej, niż jego utrzymanie.

Ta zablokowana kaucja może się w ogóle okazać nic nie warta. Niezależnie od faktycznej sytuacji.

[Wuelem]

1 minutę temu, Elbing napisał:

Jeden zadowolony klient powie o tym średnio pięciu innym potencjalnym klientom, jeden niezadowolony klient rozgłosi o tym 10-12 innym osobom, pozyskanie jednego klienta zazwyczaj kosztuje 4-5 razy więcej, niż jego utrzymanie.

To tak nie działa. To tylko slogan marketingowy.

Kiepski klient, to kiepski klient. Zostawić go i zająć się takimi, którzy są tego warci.

Forum to trochę co innego, ale niemal pewne jest, że ten temat zniknie. Bo w tytule jest "kryminał", który może sporo kosztować założyciela. Dziwię się, że moderacja nie koryguje tego tytułu natychmiast. Nie dostała jeszcze takiego zgłoszenia. Firma też posiada dobra osobiste, które tu ewidentnie zostają naruszone.

[przemak]

5 minut temu, Elbing napisał:

Jeden zadowolony klient powie o tym średnio pięciu innym potencjalnym klientom, jeden niezadowolony klient rozgłosi o tym 10-12 innym osobom, pozyskanie jednego klienta zazwyczaj kosztuje 4-5 razy więcej, niż jego utrzymanie.

Ta zablokowana kaucja może się w ogóle okazać nic nie warta. Niezależnie od faktycznej sytuacji.

O tym powinna myśleć firma. A nie pomyślała. 

[Gość Kw202]

8 minut temu, Wuelem napisał:

Sklep to sprzęt demo wycenił na 8 tysięcy. Też temu przytakujesz?

Miał prawo nawet na 20,40 a nawet 50. 

Co to zmienia w fakcie że zamiast odebrać przesyłkę i sprawdzić jej stan każą ją porzucić Bóg jeden wie bez opieki na kilka dni. 

Kto ma za to odpowiadać? 

No powiedz ten kto nadał przesyłkę czy odbiorca? 

1 minutę temu, Wuelem napisał:

To tak nie działa. To tylko slogan marketingowy

😂😂😂😂😂😂😂

 

2 minuty temu, Wuelem napisał:

Kiepski klient, to kiepski klient. Zostawić go i zająć się takimi, którzy są tego warci

😂😂😂😂😂😂😂😂😂

Długo byś się utrzymał na rynku. 

Nawet Orlen dałbyś radę pogrążyć. 

[Wuelem]

2 minuty temu, Kw202 napisał:

Co to zmienia w fakcie że zamiast odebrać przesyłkę i sprawdzić jej stan

Jakie to ma znaczenie w kwestii ustalenia przyczyny uszkodzenia wzmacniacza?

Nie ma obowiązku sprawdzać przesyłki natychmiast. To ułatwia, bywa pomocne - ale jeśli późniejsze sprawdzenie nie wiąże się przyczynowo ze źródłem powstania uszkodzeń, jest bez znaczenia dla sprawy.

I nie przesadzaj i nie dobarwiaj, że była kilka dni bez opieki. Tak, mokła na deszczu bezpańsko i nikt w tym czasie nie zabrał sobie wzmacniacza. NIE WYMYŚLAJCIE. Jest coś takiego jak stan faktyczny. Zna go sklep i to wystarczy.
Kto go nie zna - bez sensu wypowiadać się. Duży sklep to dziesiątki kartonów.

Mi też kurier zostawia paczkę przy drzwiach, krzyczy: - Kurier!. Ja jestem na pięterku i odpowiadam: - Dobra, dziękuję. Po czym za chwilę schodzę, za kurierem zamknięte drzwi i już go nie widać. Oglądam paczkę, przenoszę, itd. W razie kłopotu na spokojnie zdjęcia, protokół. Tak się postępuje w normalnej sytuacji. Chyba że ktoś zamówił komplet 24 szklanek z cienkiego szkła, to wtedy może warto wariować i kazać kurierowi czekać...

[Gość Kw202]

2 minuty temu, Wuelem napisał:

Jakie to ma znaczenie w kwestii ustalenia przyczyny uszkodzenia wzmacniacza

Naprawdę żadne... 

[Wuelem]

Tak żadne...

Napisz, jakie to ma znaczenia dla ustalenia WINY za USZKODZENIE wzmacniacza!

Rozumiesz za co odpowiada przewoźnik? Nie rozumiesz...

Edytowane 15 Stycznia 2023 przez Wuelem

[BlueDot]

nie moge zrozumiec dlaczego @S4Home wzial sprawy w swoje rece jezeli to autor tematu wykupil w firmie kurierskiej przesylke. Tak na dobra sprawe to firma kurierska moze sie wypiac na @S4Home bo na liscie przewozowym nie istnieje podpis pracownika sklepu.

Moim zdaniem to ator tematu powinien zlozyc reklamacje w firmie kurierskiej na podstawie dowodow dostarczonych przez @S4Home i tyle.

@S4Home w tej sytuacji nie jest klientem firmy kurierskiej wiec jak moze skladac do niej reklamacje? To jakas paranoja.

[ttttttt3433434]

Gotówka miała wyjść w poniedziałek, a 11.01 potwierdzono drugi raz że wyjdzie (poszukam kolejny raz tego maila). 

Odnośnie tych 30 dni - to jest tylko czas na odpowiedz ze strony przewoźnika a nie czas zakończenia reklamacji 

W 2019 kupiłem nowe kolumny które były pokryte fornirami, lustrzanymi. DHL uszkodziło jedną z kolumn i jeszcze zakleili swoją taśmą tą szkodę nic o tym nie mówiąc. Odmówili zwrotu kolumn jak i gotówki gdyż sprzęt dalej "funkcjonuje". Jedynie wizualnie trochę odbiegał. Zaproponowali 10, później 20 i ostatecznie chyba 30% wartości ale jednej kolumny. Żeby naprawić takie kolumny trzeba wykonać fornirowanie dwóch kolumn żeby zachować kolor, słoje etc (potwierdzone z AA, a koszt takiego zabiegu bliski kosztu kolumn). Sprawa cywilna trwa już ponad 3 lata. Więc to 30 dni to tylko czas na odpowiedz a nie czas zakończenia sprawy.

 

[Wuelem]

11 minut temu, ttttttt3433434 napisał:

W 2019 kupiłem nowe kolumny które były pokryte fornirami, lustrzanymi. DHL uszkodziło jedną z kolumn i jeszcze zakleili swoją taśmą tą szkodę nic o tym nie mówiąc. Odmówili zwrotu kolumn jak i gotówki

Zakup na odległość - sprzedający odpowiada za dostarczenie rzeczy (ryzyko przewozu obciąża firmę).

To całkiem inny przypadek niż omawiany. Dużo prostszy do wyegzekwowania. Nie z ubezpieczenia.

Edytowane 15 Stycznia 2023 przez Wuelem