Skocz do zawartości
IGNORED

dac do ok 50k (nowy lub s/h)


Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)
7 godzin temu, bum1234 napisał:

Bądź łaskaw nie wypowiadać się na tematy, w których, łagodnie mówiąc słabo się orientujesz. Jesteś tu od niedawna i nie znasz wszystkich faktów.

O kulturze, sposobie wyrażania się w twoim wypadku szkoda nawet mówić. Powyższym wpisem dowiodłeś, że mimo iż nie ma w nim zwyczajowo dodawanych przez ciebie do wypowiedzi wulgaryzmów, niewiele się zmieniło.

Niestety pewnych zaległości nie da się nadrobić.

Niestety na audiostereo jesteś sławny 🙂

Historia to udowadnia.

Poniekąd możesz być z siebie dumny bo w dużej mierze przez Ciebie /dzięki Tobie powstał salonik a potem inne konkurencyjne fora i setki użytkowników opuściło as 🙂

7 godzin temu, J4Z napisał:

Współpraca po takich akcjach?

Był czas , że byli modowie, zwłaszcza jeden traktowali forum jak własne i swoją działalnością przyczyniali się do odchodzenia piszących dużo ludzi.

W pewnym momencie Dawid Skrzypczak właściciel forum wyrzucił starych moderatorów, ogłosił reset, odbanował wszystkich zablokowanych i zaprosił do uczestnictwa

m.in. ja też wtedy wróciłem na forum.

Jak Cię historia interesuje to w funkcjonalnym wszystkie te akcje są opisywane i komentowane tylko trzeba się cofnąć w wątku

8 godzin temu, rafa napisał:

Ja tutaj jestem w 100% dla mojego hobby a moje hobby nigdy mnie nie nudzi. Merytoryczne forum nigdy nie jest nudne bo jest konkretne i rozwija pasję.

Jak ktoś się nudzi na forum albo czerpie radość głównie z OT to albo pomylił fora albo hobby

Pisałem wcześniej o rozsądnych granicach które należy zachować w dyskusji . Dzięki niektórym , czasami kontrowersyjnym osobom  które zmuszały adwersarza do uzasadnienia swoich racjii mogłem się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy związanych z audio . System na którym obecnie slucham który gra bardzo dobrze  powstał między innymi za sprawą wpisów różnych osób z ASR .

2 godziny temu, Seyv napisał:

Ale po kilku latach obecności na forum ekscytować się tym, że bum napisał, że kable nie grają? 

Każdy wątek jest zapaćkany jego opiniami w stylu kable i transporty nie grają i sugestiami że jesteś idiotą albo ewentualnie branżą robiącą z ludzi idiotów. Sorry ale jak ktoś cały czas obraża, wyśmiewa i robi śmietnik...

I co kogo np w tym wątku obchodzą takie teksty, poza tym ze śmietnik sie robi 

Edytowane przez marcinmarcin

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

49 minut temu, marcinmarcin napisał:

Każdy wątek jest zapaćkany jego opiniami w stylu kable i transporty nie grają i sugestiami że jesteś idiotą albo ewentualnie branżą robiącą z ludzi idiotów. Sorry ale jak ktoś cały czas obraża, wyśmiewa i robi śmietnik...

I co kogo np w tym wątku obchodzą takie teksty, poza tym ze śmietnik sie robi 

Był tutaj na forum lata temu jeden użytkownik,  który miał niewyparzony język  , powodował kontrowersje , a był przy tym  wielkim miłośnikiem audio .Przez lata projektował  i budował własny system słuchawkowy,  który był później nieźle oceniany przez słuchającego go uczestnika tego forum . Banować taką osobę czy nie ?

Edytowane przez Vigo12
2 godziny temu, Seyv napisał:

Tę "akcję" omówił @plastik1989  i całkowicie zgadzam się z tym co napisał. Natomiast tego typu OT nie są jednostronne i powstają w wyniku dyskusji co najmniej dwóch użytkowników.

Czyli jak nasz bohater lata za mną jak - pozostawię to określenie w sferze domysłów, to ja mam natychmiast w danym wątku milknąć? Mimo, że kolejny raz wali to samo i tak naprawdę nikogo to już nie obchodzi? Wolne żarty. Jeszcze najlepiej mnie banujcie, żeby miał wolną rękę. Na szczęście widzicie problem i tego nie robicie. Jak napisałem, zwyczajowo zostawiam temat, ale jak trafi na mój fajny dzień, to się odszczeknę. 

Pozdro. J. 

22 minuty temu, Vigo12 napisał:

był przy tym  wielkim miłośnikiem audio

Ale ten nie jest miłośnikiem audio, jego pożywka to hejt

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

6 minutes ago, marcinmarcin said:

Ale ten nie jest miłośnikiem audio, jego pożywka to hejt

Czy ty rozumiesz co to słowo, idiotyczne zresztą znaczy?

 

1 hour ago, marcinmarcin said:

Każdy wątek jest zapaćkany

Naprawdę? 

Zrób listę i policz.

A potem przeproś za demagogiczne idiotyzmy.

26 minutes ago, umka said:

Czyli jak nasz bohater lata za mną jak

Nie bądź taki przewrażliwiony, bo to zupełnie nie pasuje do tego co robisz.

Twoja branżowa nadgorliwość drażni wiele osób, o czym zostałeś poinformowany formowany wcześniej.

Nie udawaj kogoś kim nie jesteś.

Edytowane przez bum1234
Gość

(Konto usunięte)
8 minut temu, bum1234 napisał:

Twoja branżowa nadgorliwość drażni wiele osób, o czym zostałeś poinformowany formowany wcześniej.

Sorry ale Jacek jest jednym z Twoich "ulubieńców" poza Elbem i sly'em 🙂

a ataki na Jacka były jednym z powodów zostawienia tematu Kaimu

Wylano dziecko z kąpielą ....osobiście jestem z tego powodu wq......y

13 minut temu, bum1234 napisał:

Nie bądź taki przewrażliwiony, bo to zupełnie nie pasuje do tego co robisz.

Twoja branżowa nadgorliwość drażni wiele osób, o czym zostałeś poinformowany formowany wcześniej.

Nie udawaj kogoś kim nie jesteś.

Nie wtrącaj się, jak rozmawiam z poważnymi ludźmi. Tym bardziej, że nie masz niczego ciekawego do powiedzenia, 

50 minutes ago, slawek.xm said:

Sorry ale Jacek jest jednym z Twoich "ulubieńców" poza Elbem i sly'em 🙂

a ataki na Jacka były jednym z powodów zostawienia tematu Kaimu

Wylano dziecko z kąpielą ....osobiście jestem z tego powodu wq......y

Dziwisz się?

Koledzy Umka i Elberoth to dla mnie to samo.

Zero wiedzy, 100% marketingu.

Każda opinia jest nieszczera i obliczona na efekt.

Totalna ignorancja i brak szacunku dla potencjalnych czytelników, których traktuje się jak bezmyślną masę.

45 minutes ago, umka said:

Nie wtrącaj się, jak rozmawiam z poważnymi ludźmi. Tym bardziej, że nie masz niczego ciekawego do powiedzenia, 

Nie wtrącaj się jeśli mam coś do powiedzenia rozsądnym ludziom, nawet na twój temat.

Tym bardziej, że nigdy nie miałeś niczego sensownego do powiedzenia.

Edytowane przez bum1234
Godzinę temu, marcinmarcin napisał:

Ale ten nie jest miłośnikiem audio, jego pożywka to hejt

Jeśli ktoś jest trolem to jest prosta metoda - ignorować go .Może jest jednak inny sposób zaprosić buma , jeśli ktoś blisko mieszka na odsłuch w swoim systemie i przekonać go " nausznie " że kable jednak grają. 

24 minutes ago, Vigo12 said:

przekonać go " nausznie " że kable jednak grają. 

Szkoda czasu. Po pierwsze fizyka nikt nie wygra. Po drugie, mam i miałem sporo dostatecznie dobrego sprzętu, by przekonać się co jest bajką a co nie.

Poza tym przecież mogę być "głuchy" 😄

 

34 minuty temu, Vigo12 napisał:

Jeśli ktoś jest trolem to jest prosta metoda - ignorować go

To jest jedyna właściwa metoda.

A drugie zdanie to po co? Chyba że ktoś ma taką samą misję jak on tylko w drugą stronę.

Wszystkim polecam:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
  • Moderatorzy
1 godzinę temu, umka napisał:

Czyli jak nasz bohater lata za mną jak - pozostawię to określenie w sferze domysłów, to ja mam natychmiast w danym wątku milknąć?

Jeśli jakiś użytkownik jest notorycznie zaczepiany przez drugiego wprowadzamy zakaz dyskusji jeżeli zwykła opcja "ignoruj" jest niewystarczajaca. Obejmuje on cytowanie swoich postów i powoływanie się na tę osobę z nicka oraz bezpośrednie zwracanie się do przedmówcy. Ale zakaz też jest obustronny i nie obejmuje zakazu pisania w jednym temacie.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

30 minut temu, Seyv napisał:

Jeśli jakiś użytkownik jest notorycznie zaczepiany przez drugiego wprowadzamy zakaz dyskusji jeżeli zwykła opcja "ignoruj" jest niewystarczajaca. Obejmuje on cytowanie swoich postów i powoływanie się na tę osobę z nicka oraz bezpośrednie zwracanie się do przedmówcy. Ale zakaz też jest obustronny i nie obejmuje zakazu pisania w jednym temacie.

Wybacz, ale nie mam zamiaru się przed nikim kryć. A już nie w sposób  udający, że danego pacjenta nie ma, bo ignoruj dla mnie w momencie uporczywych ataków bez względu na temat wątku jest taką formą. Tym bardziej, że jedynym zyskiem jest to, że nie widzę jedynie jak na mnie nadaje. To byłoby coś na kształt "Plują Ci w twarz, Ty mówisz, ze pada deszcz". Sorki, ale u mnie to nie przejdzie. 😉 

Tym bardziej, że jest na tyle  upierdliwy, że nie pozwala nawet nam na wspólną konwersację. Zawsze musi dołożyć swoje trzy grosze. Proszę, postaw się w ojej sytuacji. 

Edytowane przez umka

 

13 minutes ago, J4Z said:

Zbędne dyskusje, imo wszystko tu jest jasne jak słoneczko.

Dla kogoś z ograniczoną wyobraźnią i brakiem chęci jej poszerzenia wszystko jest jasne i proste.

8 minutes ago, umka said:

Proszę, postaw się w ojej sytuacji. 

Biedna zgnębiona Ulka 😄

Zastanów się trochę nad sobą. Szukasz problemów daleko od siebie, a może czas wydorośleć i przestać się zachowywać jak panienka z dobrego domu, która nagle zetknęła się z brutalną rzeczywistością 😄

 

10 minutes ago, umka said:

że nie pozwala nawet nam na wspólną konwersację

A co , knebluję cię?

Bądź poważny. MAsz coś prywatnego do powiedzenia - jest PW. Tam nikt ci nie będzie przeszkadzał.

A jeśli szukasz poklasku to musisz być przygotowany na to, że nie wszystkim się to co robisz będzie podobało.

Rozwiązanie jest proste - albo dobierasz sobie towarzystwo albo idziesz na żywioł. Jeśli nie masz odpowiedniej odporności, to się po prostu do takich działań nie nadajesz.

Jest portal n a s z e au d I o, zamknięty, tam znajdziesz dostateczną ilość naiwnych do złowienia. I nikt ci w tym nie będzie przeszkadzał.

A może tam już też wszyscy się pokłócili? Nie zdziwiłbym się, bo tak się zawsze takie imprezy kończą.

14 minutes ago, umka said:

Sorki, ale u mnie to nie przejdzie

Sorki - cóż to za język? 😄

Widać jesteś niedowartościowany, skoro tak cię to boli, że musisz na wszystko reagować.

A przecież, jak sam powiedziałeś to tylko zabawa.

Strach pomyśleć jak się zachowujesz, gdy dochodzi do rzeczywiście poważnych spraw.

Edytowane przez bum1234

Nie wiem, czy wiesz, ale kindersztuba raczej zaleca, aby w stosunku do rozmówcy odnosić się z dużej litery. No ale o tym tak broniona przez Ciebie fizyka niestety nic nie mówi, dlatego wybaczam Tobie niezamierzony brak szacunku do ludzi. 😉 

I tym optymistycznym akcentem na razie odpuszczam boksowanie się z Tobą.

J. 

Edytowane przez umka
13 minutes ago, umka said:

kindersztuba

Przepraszam, że to napiszę, ale na ten temat powinny się wypowiadać osoby, które ten wyraz rozumieją i stosują zasady do niego przypisane. Przykro mi, ale ty do nich nie należysz. 

Niestety takie mamy czasy, że dobre wychowanie zanika, czego mnóstwo przykładów można znaleźć i tutaj.

Trzeba też powiedzieć, że pojęcie to wiąże się również z odpowiednią kulturą języka, w skład której wchodzi również stylistyka. I tu braki są rownież olbrzymie.

19 minutes ago, umka said:

boksowanie się

Nie mam zamiaru się z nikim boksować i też tego nie robię.

Więc nie wiem o czym piszesz.

2 godziny temu, umka napisał:

ojej sytuacji. 

Niezamierzone, ale fajnie wyszło. OJEJ sytuacja. Rzeczywiście, jeden "bum1234" potrafi spowodować, że że jest "ojej" krzywdzą mnie i biją. A tak na dobrą sprawę "Bum" tylko domaga się rzeczowych argumentów. Ja jakoś nie mam z nim problemów...

Godzinę temu, umka napisał:

kindersztuba raczej zaleca, aby w stosunku do rozmówcy odnosić się z dużej litery.

Nie jest to prawda w tym przypadku. Forum to nie korespondencja prywatna. Nasz język jest bardzo zniuansowany i tutaj warto zgłębić zasady relacji i nie stosować pisowni wielką literą tam, gdzie to jest zupełnie nieuzasadnione.

2 godziny temu, bum1234 napisał:

wszystko jest jasne i proste.

Wracając do tematu - zapraszam też do wypowiedzi "Buma". Czy jest ktoś w stanie zaprzeczyć temu stwierdzeniu:

- CYFROWE urządzenie może zagrać jak ANALOGOWE.
- ANALOGOWE urządzenie nie może zagrać jak CYFROWE.

Tym samym, i obiektywnie biorąc, w pełni cyfrowe urządzenie ma wyższą jakość niż w analogowej technice. Kiedyś nagrania demo amatorów nie miały szansy mieć jakości tych ze studiów nagraniowych. Ale dziś - jak najbardziej. Zdaje się brat Billie Eilish stale ukręca w pokoju dźwięki, które zdobywają najważniejsze nagrody branży muzycznej. Ale jest to możliwe dziś - w erze cyfrowego audio. Żaden problem dziś zaemulować (chyba to dobre słowo) jakikolwiek dawny instrument, korzystając z możliwości obróbki cyfrowej.

Wniosek: Nie należy mylić obiektywnej JAKOŚCI dźwięku z CECHAMI dźwięku.

Jeśli chce się muzyki o innej charakterystyce, z odmiennym charakterem - trzeba odwołać się do korekcji (przecież już istniejących constans nagrań). A nie kształtować brzmienie wymianą DAC-a. Jeszcze do niedawna nie było DAC-ów za 50 000 zł. Czyżby układy i myśl techniczna wielokrotnie się polepszyły? A kości najlepsze na świecie stosuje tak wielu producentów, że trudno uznać jakiś zespół za nieuków. Jedyne co robi różnicę, to wpływ na końcowy efekt przez układy analogowe. Ale tu odwracamy kota ogonem, bo celem powinien być BRAK wpływu układów na brzmienie. "Cyfra" z definicji to założenie realizuje, a analog w jak największym stopniu też powinien.

Wracając do "Buma". Analogicznie kable cyfrowe też jakoś wykazują między sobą mniej różnic JAKOŚCIOWYCH niż te analogowe cinche, XLR-y i podobne. Tak więc DAC z lampami to jest jakieś kuriozum techniczne. Ale dla audiofilów święty Graal. Bo pogorszenie technicznych możliwości na 100 sposobów jest esencją tego hobby : -)

Sprawa w gruncie rzeczy jest banalnie prosta. Czytając kwieciste recenzje różnorakich guru można odnieść wrażenie, że sprzęt audio to niesłychane skomplikowane, obdarzone inteligencją urządzenia. Potrafią np.: budować przestrzeń, dbać o rozmieszczenie muzyków na scenie, regulować pogłos itp. 

Są to twierdzenia silnie oddziaływujące na wyobraźnię laika. I chcą nie chcąc, bez zagłębiania się w istotę rzeczy ów laik interpretuje te teksty dosłownie.

Zapomina przy tym o tym, że "inteligentna" część procesu odbywa się nie gdzie indziej, a w jego głowie. Jest to przyczyną wszystkich nieporozumień, a także jest to skrzętnie wykorzystywane przez nieuczciwych producentów i sprzedawców, chcących przy pomocy tej prostej sztuczki zbić fortunę w łatwy sposób.

A tymczasem sprzęt nie ma inteligencji, nie buduje niczego. Przetwarza jedynie sygnał, nieuchronnie go w mniejszym lub większym stopniu zmieniając. I tyle. Istotne jest tu to, które elementy systemu na ten sygnał w istotny spsób wpływają, a które nie. Nie trzeba być noblistą, ani też dysponować niezmiernie skomplikowaną aparaturą by zorientować się, które elementy systemu są istotne, a które nie. Tyle, że trzeba to uczynić w zgodzie z regułami. I z tym bywa najgorzej.

Podlejmy to wszystko sosem rozbudowanego ego i naturalnym ludzkim dążeniem do łatwego zysku czyimś kosztem i mamy niezłe bagienko.

I tak jest nie tylko w audio.

6 godzin temu, bum1234 napisał:

Czytając kwieciste recenzje różnorakich guru można odnieść wrażenie, że sprzęt audio to niesłychane skomplikowane, obdarzone inteligencją urządzenia. Potrafią np.: budować przestrzeń, dbać o rozmieszczenie muzyków na scenie

Potrafią tylko jak się ma dziadowski sprzęt czy akustykę to się tego nie usłyszy ... 

6 godzin temu, bum1234 napisał:

A tymczasem sprzęt nie ma inteligencji, nie buduje niczego. Przetwarza jedynie sygnał, nieuchronnie go w mniejszym lub większym stopniu zmieniając.

Owszem w dosłownym tego słowa znaczeniu sprzęt niczego nie buduje. Sprzęt ma za zadanie jak najlepiej, najwierniej odtworzyć sygnał. Z tym, że dobry sprzęt lepiej to zrobi niż np jakiś typowo budżetowy. Stąd bierze się twierdzenie, że sprzęt buduje scenę ... choć zasadniczo powinno być odwzorowuje ... 

6 godzin temu, bum1234 napisał:

Zapomina przy tym o tym, że "inteligentna" część procesu odbywa się nie gdzie indziej, a w jego głowie.

Owszem, wszystko odbywa się "w głowie" słuchacza ale to jakie wrażenie odniesie zależy w dużej mierze od sprzętu, od tego jak ów sprzęt odtworzy dostarczony sygnał ...

24 minuty temu, szpakowski napisał:

Potrafią tylko jak się ma dziadowski sprzęt czy akustykę to się tego nie usłyszy ... 

Można wydać fortunę na sprzęt, gadżety, kable i poprawę akustyki a można też zastosować DIRAC i efekt będzie podobny. Kupa kasy zostanie w portfelu. Dobrze zrobiona kalibracja podnosi jakość dźwięku niewyobrażalnie. Wpływ kabli, DAC, rodzaju połączenia traci kompletnie na znaczeniu.

Edytowane przez Piopio

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

30 minutes ago, szpakowski said:

Owszem, wszystko odbywa się "w głowie" słuchacza ale to jakie wrażenie odniesie zależy w dużej mierze od sprzętu, od tego jak ów sprzęt odtworzy dostarczony sygnał ...

Napisałeś właściwie to samo, zmieniając sposób opisu..

Wrażenie oczywiście zależy od tego w jakiej mierze sprzęt wpływa na sygnał. Sygnał nie jest odtwarzany, tylko przetwarzany przez sprzęt. I w całej tej zabawie chodzi o to, by to przetwarzanie odbyło się z jak najmniejszymi zniekształceniami. I teraz zasadnicza sprawa. Różne elementy systemu audio mają różny wpływ na sygnał,. Niektóre mają większy, inne mniejszy, a część nie ma wcale (poniżej progu percepcji). I tu toczy się największa bitwa. Bo spora część audiofilskiego światka wyolbrzymia ten wpływ i przede wszystkim dostrzega go tam gdzie go nie ma. Broni się przed tym faktem z uporem i zapałem godnym lepszej sprawy.

I tyle.

 

Są to rzeczy dość oczywiste i w normalnej sytuacji nie wymagałyby żadnego komentarza.

4 minuty temu, bum1234 napisał:

Bo spora część audiofilskiego światka wyolbrzymia ten wpływ i przede wszystkim dostrzega go tam gdzie go nie ma.

I to jest clou problemu !

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

44 minutes ago, szpakowski said:

Z tym, że dobry sprzęt lepiej to zrobi niż np jakiś typowo budżetowy

To jest. mocno dyskusyjna teza, ponieważ nie jest to takie oczywiste. Po pierwsze definicja sprzętu budżetoweg/ nie budżetowego nie istnieje. Po drugie mieszanie spraw finansowych do techniki w tak subiektywnej dziedzinie jak audio jest dość ryzykowne. Obecny poziom technologii jest taki, że trudno zrobić coś co będzie źle grało. 

Na cenę mają wpływ różne rzeczy a przy wspomnianym subiektywizmie największe znaczenie ma wygląd zewnętrzny, przypisanie do założonej z góry półki marketingowej oraz legenda wytworzona odpowiednią kampanią wprowadzającą produkt na rynek. Kwestie techniczne mają znaczenie marginalne.

A coś o DAC do ok 50k napiszecie?

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
14 minut temu, bum1234 napisał:

Są to rzeczy dość oczywiste i w normalnej sytuacji nie wymagałyby żadnego komentarza.

Wybór daca do 50tys nie jest normalną sytuacją? 

7 minut temu, bum1234 napisał:

Obecny poziom technologii jest taki, że trudno zrobić coś co będzie źle grało. 

Obecny poziom tego co jest na rynku jest taki, że ciężko jest znaleźć coś co dobrze gra ... 

Technologii w to nie mieszajmy ... 

Edytowane przez szpakowski
9 minutes ago, rafa said:

A coś o DAC do ok 50k napiszecie?

A cóż tu można napisać. Jeśli ktoś się nie wygłupia, nie wkłada do środka jakichś dziwactw, tylko stara się by wszystko działało zgodnie z założeniem, było porządnie wykonane, miało jakiś estetyczny wygląd, to o czym tu rozmawiać?

O budowaniu sceny?

Przecież to nie zależy od daca, tylko od słuchacza, realizacji nagrania, akustyki, kolumn ...

6 minutes ago, szpakowski said:

Wybór daca do 50tys nie jest normalną sytuacją? 

Obecny poziom tego co jest na rynku jest taki, że ciężko jest znaleźć coś co dobrze gra ...

Naprawdę? Czyli co? Takiego np. Accuphase nie da się słuchać? Albo lumina, Naima itd.

Jak ktoś wstanie lewą nogą to wszystko mu będzie przeszkadzać. A jak jeszcze da sobie wmówić różne rzeczy, może być jeszcze gorzej.

Pamiętam jak rozsyłałem CD-ka z fragmentami nagrań, z których część przeszła przez enkoder mp3, którego to formatu nie da się przecie słuchać. Nikomu nie udało się poprawnie wskazać tych nie nadających się do słuchania fragmentów.

Niestety z tym nie nadającym się do słuchania sprzętem jest tak samo.

Edytowane przez bum1234
2 minuty temu, bum1234 napisał:

Przecież to nie zależy od daca, tylko od słuchacza, realizacji nagrania, akustyki, kolumn ...

Jeżeli nie zależy od daca to równie dobrze możesz napisać, że od kolumn również nie zależy ... 

3 minuty temu, bum1234 napisał:

Naprawdę? Czyli co? Takiego np. Accuphase nie da się słuchać? Albo lumina, Naima itd.

Da się ... wszystko się da ...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.