UNITRA reaktywacja

[kghm]

17 minut temu, yayacek napisał:

Chyba nie rozumiesz o czym piszesz człowiecze.
Czy w fazie projekcyjnej polskie kolumny miały konkurować z JMLab, Proac czy Dynaudio? NIE!! Nie było takiego założenia. To miały byc kolumny klasy podstawowej dla zwykłego użytkownika. 

Sentymenty odłóż na bok, już w latach 90tych do podstawkowych Tannoy za grosze nie miały startu.

[yayacek]

2 minuty temu, kghm napisał:

Sentymenty odłóż na bok, już w latach 90tych do podstawkowych Tannoy za grosze nie miały startu.

Nie wiem o czym piszesz. W latach 90-tych nie było już zakładów Unitra, Diora, Tonsil. Powstały na bazie przekształceń własnościowych w 1989 roku spółki potworki, którym głównie zależało na rozgrabieniu i zaprzestaniu dawnych produkcji.
Tu się rozmawia o latach 70/80 tych i do takich lat porównuj swoje grające cuda i to w odpowiednim przedziale cenowym.

[Pseudodrummer]

Własnie,juz wiem,czego brakuje w nowej Unitrze.
Kolorofonu,bez tego nie uda się

[BalticResonance]

30 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Własnie,juz wiem,czego brakuje w nowej Unitrze.
Kolorofonu,bez tego nie uda się

I odblaskowej kuli, która się obraca pod sufitem.

[Pseudodrummer]

2 minuty temu, BalticResonance napisał:

I odblaskowej kuli, która się obraca pod sufitem.

Nie,tylko kolorofon.
sarkazm niepotrzebny

[fan64]

8 godzin temu, TUX napisał:

Gdy u nas w domu pod koniec lat 80tych pojawił się sprzęt niemiecki i japoński to przyrost w jakości brzmienia był tak duży, że tata natychmiast pozbył się wieży UNITRY oraz gramofonu Fonica. Co ciekawe cały "zachodni" zestaw kupiony w 1989 działa do dziś z wyjątkiem magnetofonu kasetowego.

gdzieś już na tym forum to napisałem,w 1984r jakiś śmieszny wzmacniacz JVC jakieś 2x40W.ten płaski naleśnik{moda na silim line} pokazał miejsce w szeregu dumie naszego krajowego audio WS 503.

[Pseudodrummer]

48 minut temu, fan64 napisał:

gdzieś już na tym forum to napisałem,w 1984r jakiś śmieszny wzmacniacz JVC jakieś 2x40W.ten płaski naleśnik{moda na silim line} pokazał miejsce w szeregu dumie naszego krajowego audio WS 503.

Pytanie-gdyby nasi inżynierowie mieli dostęp do tych technologi i możliwości-gdzie byłby śmieszny naleśnik z JVC?
widać,że znajomość tych czasów idzie u Ciebie w parze do negacji wszystkiego co Polskie

[basic44]

Ale nie mieli. Dzisiaj mają. Efekty?

[czester15.30]

7 godzin temu, paww napisał:

kolumny Tonsil, obudowa zamknięta (nie pamiętam modelu, wiem tylko że były nieco mniejsze od Altusów).

Może Altony 

[fan64]

58 minut temu, Pseudodrummer napisał:

widać,że znajomość tych czasów idzie u Ciebie w parze do negacji wszystkiego co Polskie

w latach 80-ch przerobiłem 85% polskiego tak zwanego Hi-Fi,i wiem  czym piszę,ostatnim zakupem było nieszczęscie rodem z Diory czyli słynna szuflada która po reklamacji wylądowała w dziale ogłoszeń lokalnej gazety.

Wspomniany wyżej WS503 należał do faceta który serwisował sprzęt medyczny,wywalił z niego sporo zbytecznego śmiecia,niewiele to pomogło,więc nie dorabiajmy legend,bo tylko napędzamy rynek śmiecia na all.

Gdzieś jeszcze w szafie na pamiątkę po tych dobrych czasach leży zestaw z serii 8010.

[paww]

17 minut temu, czester15.30 napisał:

Może Altony 

Coś takiego podobnego to było, grało całkiem dobrze pamiętam 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BalticResonance]

24 minuty temu, fan64 napisał:

Wspomniany wyżej WS503 należał do faceta który serwisował sprzęt medyczny,wywalił z niego sporo zbytecznego śmiecia,niewiele to pomogło,

Co z tego, że serwisował sprzęt medyczny, miał jakieś nadludzkie siły, czy umiejętności? Przecież WS-503 to tak okrojona konstrukcja, że jak się coś wymontuje, to już nie zadziała. Mógł najwyżej wstawić niskoszumne tranzystory i elementy RLC o mniejszej tolerancji, ale to tylko na pomiarach wykazałoby różnicę.

[czester15.30]

13 minut temu, paww napisał:

Coś takiego podobnego to było, grało całkiem dobrze pamiętam 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Miałem używane Altony z potencjometrem , czy dzwona. Potencjometr jeden trzeszczał , to go zapałką. Także grały dobrze.

Kupiłem później nowe Altusy i były gorsze.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[basic44]

19 minut temu, paww napisał:

Coś takiego podobnego to było, grało całkiem dobrze pamiętam 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie grało. Zamiana na Bolero 200 pokazało, że nie grało. A co dopiero jak zmienilem Bolero. Tak więc nie grało.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yayacek]

Mam wrażenie, że ciągle się nie rozumiemy.
Po pierwsze NIKOMU nie zalecam kupna jakiegokolwiek złomu elektronicznego.
Po drugie to ciągle powtarzam i będę powtarzał, że Unitra/Tonsil/Radmor nie miały najmniejszego zamiaru konkurować na rynku sprzętów premium. To były sprzęty wykonane jak najbardziej poprawnie dla przeciętnego Kowalskiego i mające za zadanie po prostu służyć. Jakiekolwiek analogie do jakiś Denonów, SONY ES, JMLab czy ProAc są całkowicie pozbawione sensu.
Nie każdego Hansa było stać na Revoxa, taki przeciętny Hans kupował HGS TB-2407. Wam się wydaje, że każdy wszędzie miał 1000 marek by rozpuścić je na grające ustrojstwa - a gówno prawda, każdy wszędzie liczy pieniądz. Dzisiaj też tak jest, ludzie kupują tanie i fajnie wykonane maszyny a jednostki nabywają NOWY sprzęt hi-fi z prawdziwego zdarzenia.
I w takiej właśnie kategorii mieściły się wytwory Unitry w latach 70/80. W swojej kategorii były wykonane tak samo dobrze jak inne wytwory typu NAD czy inny SRAD. Anglicy ze swojego NADa zrobili kultowy model a my ze swojej Unitry gówniany model - i to właśnie nazywa się zakompleksienie.

Dzisiaj Unitra postanowiła zrobić coś zgoła odmiennego i durnego. Ma zamiar wypuścić sprzęt wykonany poprawnie za cenę w klasie premium. Ma zamiar tym samym konkurować z produktami Yamahy czy Denona co z góry skazane jest na fiasko.

Edytowane 26 Czerwca 2023 przez yayacek

[basic44]

Ależ to zrozumiałe 😉 to nie bitwa o unitrę a wątek pełen miłych jakby nie patrzeć wspomnień 😀

[Pseudodrummer]

2 godziny temu, basic44 napisał:

Ale nie mieli. Dzisiaj mają. Efekty?

Rozwiń temat

 

[paww]

1 godzinę temu, basic44 napisał:

Nie grało. Zamiana na Bolero 200 pokazało, że nie grało. A co dopiero jak zmienilem Bolero. Tak więc nie grało.

Może być, że Bolero było lepsze, ja nie miałem więc nie mogę ocenić 

[BalticResonance]

6 minut temu, paww napisał:

Może być, że Bolero było lepsze, ja nie miałem więc nie mogę ocenić 

Bolero 200 to była zupełnie inna klasa i generacja zestawów głośnikowych, więc grały na pewno lepiej. Bolero 200 to była konstrukcja premium z zaawansowanymi rozwiązaniami.

[porlick]

5 minut temu, BalticResonance napisał:

 Bolero 200 to była konstrukcja premium z zaawansowanymi rozwiązaniami

I co z tego, jak owo granie zupełnie Boleru nie wychodziło? Zwłaszcza wokale- były tak nosowe, jakby każdy wykonawca miał katar. Co innego np Perfect 150- można mu było wybaczyć nawet lekko odchudzony bas, ale z zamkniętej obudowy był całkiem fajny. Lekka nuta bałaganu na zakresie srednio-wysokim, ale niezbyt drażniąca. To były najlepsze tonsile, jakie miałem. Kolega miał największe Sonaty- bas był totalnie niedopracowany bo konstruktor chciał maksymalnie zejść i wyszła buła. Ten sam zestaw głośników i prawdopodobnie zwrotnicą również, były w mniejszej skrzynce, robione dla Demona. I co? Można było zrobić dobry bas! Takie to były wyroby z Tonsilu. 

[kghm]

9 godzin temu, yayacek napisał:

Nie wiem o czym piszesz. W latach 90-tych nie było już zakładów Unitra, Diora, Tonsil. Powstały na bazie przekształceń własnościowych w 1989 roku spółki potworki, którym głównie zależało na rozgrabieniu i zaprzestaniu dawnych produkcji.
Tu się rozmawia o latach 70/80 tych i do takich lat porównuj swoje grające cuda i to w odpowiednim przedziale cenowym.

Unitry nie było ,ale Altusy i inne wynalazki były. Pisząc o latach 90-tych miałem na myśli czasy, kiedy można już było posłuchać zachodnich produktów. Jakież było zdziwienie gdy małe kolumienki  np. Tannoy M2 zagrały o wiele lepszym basem niż 10 razy większe Altusy czy Altony.

[xetras]

11 godzin temu, paww napisał:

W tamtym czasie porównywało się do Altusów, innych dostępnych kolumn, dźwięku na koncertach, było jak było. Ludzie cieszyli się z tego co mieli. 

Wiedza o ustawieniu bazy stereo w pokoju była w tamtym czasie znikoma.

(Tak żeby rozróżniać kierunki pozornych źródeł dźwięku: góra-dół i przód-tył).

Testy, sample audio i inne pomocne narzędzia to już epoka cyfrowa (włącznie z zasilaniem sterowanym scalakami - najpierw pojawiło się przy okazji przetwornic w telewizorach bateryjnych, ale to już był prywatny import). 

Edytowane 27 Czerwca 2023 przez xetras
Dopisek

[xetras]

13 godzin temu, yayacek napisał:

Tu się rozmawia o latach 70/80 tych

Rozmowa taka byłaby niezgodna z założeniem i tytułem tematu.

Raczej to polemika o starcie Unitry do topki hajfi, gdzie UNITRA z lat 70/80 nigdy nie była.

Chyba tam sięgają aspiracje Adriana Krupowicza, Daniela Kostrzewy, Michała Kicińskiego i pozostałych ryzykantów.

[paww]

2 godziny temu, xetras napisał:

Wiedza o ustawieniu bazy stereo w pokoju była w tamtym czasie znikoma.

Tak dla przypomnienia młodszemu pokoleniu, w programie drugim polskiego radia był tak zwany test stereo puszczany co jakiś czas, tutaj w pełnej wersji z tekstem lektora:

 

[xetras]

9 godzin temu, yayacek napisał:

Dzisiaj Unitra postanowiła zrobić coś zgoła odmiennego i durnego. Ma zamiar wypuścić sprzęt wykonany poprawnie za cenę w klasie premium* Ma zamiar tym samym konkurować z produktami Yamahy** czy Denona*** co z góry skazane jest na fiasko****.

*taki jest koszt wytworzenia próbnej partii (mamy wysokie koszty i podatki w UE). Czy ręcznie? Tego akurat nie wiem.

** motocykli raczej nie zamierzają tworzyć

*** (vide *) raczej z - Heglem, Densenem, Primare, Sugdenem czyli to konkury z niszowymi manufakturami - krok po kroku. UNITRA ma ograniczony wachlarz i obecnie nie widzę zapowiedzi odnośnie segmentu wideo lub kina domowego. Czy się wyróżnią - tego nie sposób przewidzieć, ale ważne że chcą i konsekwentnie prą do  zamierzonych celów.

****ponieważ kompletnie inne czynniki (tzn. jakieś zawiedzione oczekiwania[?]) stosujesz to i ich wynik u mnie jest inny bo ja nie mam żadnych oczekiwań. Skoro to ma być debiut (na jesieni 2023 roku) to chyba zrozumiały jest brak oczekiwań z mojej strony.

Nie wiem tak naprawdę z kim chcą konkurować, bo jeśli z uprzedzeniem klienteli to i faktycznie - mogą swoje przekonania zamienić na oczekiwania nabywców co z góry skazane jest na fiasko , że tak zacytuję tezę wpisu. Bo? ..

Bo w konkurencji nasycania niedosyconego cywilizacyjnego Europejczyka poniosą fiasko z chińskim rywalem (to sytuacja rodem z Witkacego).

🙂

Myślę że są na tyle rozgarnięci i będą szli swoją drogą skoro zamierzają pozyskiwać podobnych sobie hobbistów. 

Ja-

Stosuję jedyne możliwe kryterium smaku i zaspokojenia ciekawości.

I tyle - i aż tyle.

Smak = albo albo, albo smakuje albo nie.

Ciekawość = przeciwieństwo nudy (wiele sprzętów jest nudnych, np. niektóre w/w Denona).

Czy UNITRA smakuje i czy będzie ciekawa czas pokaże. Na razie do prognozowania brak danych.

 

[porlick]

25 minut temu, xetras napisał:

Raczej to polemika o starcie Unitry do topki hajfi, gdzie UNITRA z lat 70/80 nigdy nie była.

Prawda. Ciekawe czemu więc postawili na powrót nazwy firmy, która nigdy nie była kojarzona z tą półką, a nie próbują wypromować własnej? Byłoby nawet mniej wątpliwości.

O edukacji technicznej też chciałem napisać: testy stereo, artykuły w prasie, książki, itp. To nie były czasy internetu, więc wiedza o tematyce audio nie była dostępna tak łatwo, jak dziś, ale jeśli ktoś chciał, miał sporo możliwości, by się doedukować.

[xetras]

8 minut temu, paww napisał:

w programie drugim polskiego radia był tak zwany test stereo

Nie o tym pisałem. Ten test nie umożliwiał ustawienia kierunkowego (góra dół, przód tył). Chodzi o rozpoznawalność pozornych źródeł dźwięku nie na sygnale szumowym, bo ten tego nie pokazuje.

Musiałby to być sygnał przestrajany (ale wtedy -tonowy a nie -szumowy).

6 minut temu, porlick napisał:

Ciekawe czemu więc postawili na powrót nazwy firmy, która nigdy nie była kojarzona z tą półką, a nie próbują wypromować własnej? Byłoby nawet mniej wątpliwości.

Dla zmylenia przeciwnika 🙂

To nowoczesny kamuflaż 

[porlick]

37 minut temu, xetras napisał:

41 minut temu, porlick napisał:

Ciekawe czemu więc postawili na powrót nazwy firmy, która nigdy nie była kojarzona z tą półką, a nie próbują wypromować własnej? Byłoby nawet mniej wątpliwości.

Rozwiń  

Dla zmylenia przeciwnika 🙂

To nowoczesny kamuflaż

Żeby się tylko tak nie zakamuflowali, że żaden klient nie zauważy na rynku ich produktów....

🙄

[Pseudodrummer]

2 godziny temu, porlick napisał:

Żeby się tylko tak nie zakamuflowali, że żaden klient nie zauważy na rynku ich produktów....

🙄

Kamuflują się cenami.Dzięki temu klienci nie będą narażeni na zakup i ewentualne rozczarowanie.

[Jacchusia]

15 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

Pytanie-gdyby nasi inżynierowie mieli dostęp do tych technologi i możliwości-gdzie byłby śmieszny naleśnik z JVC?
widać,że znajomość tych czasów idzie u Ciebie w parze do negacji wszystkiego co Polskie

Tutaj nikt nie rozmawia o tym co by było gdyby, czyli o wyższości inżynierów, tylko o tym co było. Każdy kto żył w tym czasie, wie jak było. Przesiadka na byle Technics-a z Pewexu to był opad szczeny. I tyle, tak było i nikt temu nie zaprzeczy.

13 godzin temu, yayacek napisał:

Nie każdego Hansa było stać na Revoxa,

I też o nim nikt nie pisze. Na Technicsa z Pewexu było Polaka stać, Hans kupował co najmniej kilka półek wyżej.

Chciałbym przypomnieć żę w latach 90` niemiec zarabiał 36 krotność polskiej wypłaty, nie pamiętam czy to siła nabywcza czy waluta.