O co chodzi z Eversolo DMP A6?

[NRK]

42 minuty temu, Piopio napisał:

mnie się wydaje

To źle ci się wydaje 😀

[il Dottore]

50 minut temu, Piopio napisał:

mnie się wydaje, że nie słuchałeś DAC R2R

On słucha hypexa. A Ty chcesz ze ślepym dyskutować o kolorach.

[NRK]

Kiedyś dorośniesz i też będziesz na nich słuchał.

Mi trociny z kolumn nie lecą, jak slucham tego:

 

[marcinmarcin]

4 godziny temu, NRK napisał:

Kiedyś dorośniesz i też będziesz na nich słuchał.

Mi trociny z kolumn nie lecą, jak slucham tego:

Poważnie i bez złośliwości to mam wrażenie że szybka młócka gra mi lepiej na A klasie i R2R niż kiedyś na DS/D czy DS/AB... mam jeszcze (bo gra świetnie i się nie grzeje i zostawiłem sobie na największe upały) Naima XS-a, ale mimo że to AB, i mimo że fajnie wybija rytm, to gra zauważalnie "wolniej" od Sugdena... czy R2R coś maskuje - mimo że 95% muzyki jest na nim strawna, to mam wrażenie że bardziej słychać błędy np muzyków, charakter miejsca gdzie było nagrane - czy to hala czy to klub, ale nawet te błędy czy nagranie gorszej jakości nie powodują chęci wyłączenie bo nie da się słuchać. Kiedyś przyjmowałem tłumaczenie muzyka lat 80-ych jest tak nagrana i ma brzmieć źle, ale przecież słuchając tego jako dziecko w domu zapamiętałem że brzmiało to przecież całkiem dobrze. R2R jako pierwsze dało mi dźwięk bliski tego co zapamiętałem 30-40 lat i mogę powiedzieć że odkrywam starszą muzykę na nowo. Nowe nagrania, powstałe na studiach cyfrowych, testowane na interfejsach z DS są już sprawdzone pod kątem brzmienia na tych dacach i grają na nich co najmniej dobrze, ale to wszystko co powstało przed tą erą lub jest metalem, ostrym rockiem, punkiem, ma sporo brudu itp brzmi właśnie najlepiej na analogu lub dacach DS. Więc jeżeli 80% muzyki nam nie gra, to nie warto przyjmować założenia że nie da się słuchać, bo tak zostało nagrane. Po dobraniu sprzętu te niedoskonałości znikną, albo potrafią sprawić wręcz przyjemność w słuchaniu...

[J.Jerry]

Ewolucja audio idzie w różne strony, bo potrzeby są różne, wady i zalety rozwiązań. Klasa A SE...tak, ale 1000 w. Kolumny pełno-pasmowe tak, ale wąskie słupki. Klasa D tak, ale brzmienie kl a se...

[marcinmarcin]

3 godziny temu, marcinmarcin napisał:

ale to wszystko co powstało przed tą erą lub jest metalem, ostrym rockiem, punkiem, ma sporo brudu itp brzmi właśnie najlepiej na analogu lub dacach DS.

oczywiście na R2R brzmi lepiej... czeski błąd 😄 wlaśnie na DS żle się czegoś takiego słucha.  Może moderacja poprawi. Sam sie zgłosiłem 😁

Edytowane 4 godziny temu przez marcinmarcin

[Lech36]

11 godzin temu, il Dottore napisał:

Uwielbiam te niedoskonałości! 😄 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A gdzie jest gramofon analogowy wzmacniający te niedoskonałości? Masz nieskończony system 😉.

56 minut temu, marcinmarcin napisał:

oczywiście na R2R brzmi lepiej...

Oczywiście 😉.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 4 godziny temu przez Lech36

[il Dottore]

1 minutę temu, Lech36 napisał:

A gdzie jest gramofon analogowy wzmacniający te niedoskonałości, masz nieskończony system 😉.

U córki. Ja jestem za leniwy na analog czy CD. Tylko pliki już od ponad 10 lat.

Chętnie bym sobie kupił jakiegoś Transrotora i szpanował tymi chromami ale ani nie mam na to miejsca, ani ochoty do obsługi.

Ale tak sobie myślę, że pliki na przetworniku R2R bez oversamplingu mają dynamikę podobną do winyla, barwę identyczną, nasycenie identyczne, za to są pozbawione irytujących trzasków. Dźwięk jest już bardzo podobny. Natomiast pliki z DS wciąż nie osiągają klasy winyla. I nigdy nie osiągną.

[Lech36]

14 godzin temu, il Dottore napisał:

Z delta-sigma za to gra jak gufno, bo przecież "shit in - shit out". 

Tylko ludzie mocno zacofani mogą wypowiadać takie jak w/w zdania. Coraz więcej informacji Kolega udostępnia o swojej osobie 😉.

[il Dottore]

1 minutę temu, Lech36 napisał:

Tylko ludzie mocno zacofani mogą wypowiadać takie jak w/w zdania.

Jasne, że jestem mocno zacofany ale mam też i swoje wady. 😄 

[Lech36]

1 minutę temu, il Dottore napisał:

Ale tak sobie myślę, że pliki na przetworniku R2R bez oversamplingu mają dynamikę podobną do winyla

Z tego w/w zdania też wybrzmiewa głęboka niewiedza o technice audio. Niewiedza nie jest grzechem, ale brak postępów w ograniczaniu tej niewiedzy już może być jakąś ułomnością.

5 minut temu, il Dottore napisał:

Chętnie bym sobie kupił jakiegoś Transrotora i szpanował tymi chromami ale ani nie mam na to miejsca, ani ochoty do obsługi.

Prawdziwy hobbysta zawsze znajdzie miejsce na dodatkowy sprzęt zwłaszcza na Transrotora, w ostateczności zmieni mieszkanie. 

[il Dottore]

4 minuty temu, Lech36 napisał:

wybrzmiewa głęboka niewiedza o technice audio

Tak, wiem, wiem... z POMIARÓW wynika, że syfra ma WIĘKSZĄ dynamikę niż winyl.

Tylko dlaczego dźwięk z przetwornika DS jest ściśnięty, stłamszony, ograniczony a z winyla - jak spuszczony ze smyczy?

Czyli muszą tu wchodzić w grę jeszcze inne czynniki. Nie mierzymy tego co powinniśmy.

[Lech36]

16 minut temu, il Dottore napisał:

Tak, wiem, wiem... z POMIARÓW wynika, że syfra ma WIĘKSZĄ dynamikę niż winyl.

Dokładnie, DR dla CD to 96dB równe w całym paśmie a dla winylu to najwyżej 70dB i to ze spadkiem na końcach pasma. Niestety w studiach nagraniowych wiele osób zajmujących się masteringiem przegina w cyfrze i pewnie stąd niedosyt jakości w powszechnie realizowanej produkcji, liczy się "loudness war" a to potrafi ograniczyć jakość rejestracji.  

[ProjectPi]

10 godzin temu, Piopio napisał:

Na pewno większą od Ciebie 😜

Tak, oczywiscie masz wieksza łopatke. I wiaderko.

42 minuty temu, il Dottore napisał:

Tylko dlaczego dźwięk z przetwornika DS jest ściśnięty, stłamszony, ograniczony

Jezeli ma niska dynamike, to tak samo na DS jak i na R2R.

[J.Jerry]

49 minut temu, Lech36 napisał:

Dokładnie, DR dla CD to 96dB równe w całym paśmie a dla winylu to najwyżej 70dB i to ze spadkiem na końcach pasma. Niestety w studiach nagraniowych wiele osób zajmujących się masteringiem przegina w cyfrze i pewnie stąd niedosyt jakości w powszechnie realizowanej produkcji, liczy się "loudness war" a to potrafi ograniczyć jakość rejestracji.  

Niektórzy zwracają uwagę na odtworzenie impulsu szpilki jakby to były typowe sygnały muzyczne. Tam jednak są same sinusy, a czasem obcięte sinusy z których OS interpoluje sinusy.

Jak więc sprawdzić, które sinusy są lepsze impulsowo? To znaczy że są idealnymi sinusami?

Jeśli tak, to metoda pomiaru thd powinna wykazać lepszosć jednych nad drugimi albo po prostu remis.

[Lech36]

9 minut temu, J.Jerry napisał:

które sinusy są lepsze impulsowo?

"Sinusy lepsze impulsowo"?  Nie rozumiem.

[ProjectPi]

20 minut temu, J.Jerry napisał:

Niektórzy zwracają uwagę na odtworzenie impulsu szpilki jakby to były typowe sygnały muzyczne. Tam jednak są same sinusy, a czasem obcięte sinusy z których OS interpoluje sinusy.

Jak więc sprawdzić, które sinusy są lepsze impulsowo? To znaczy że są idealnymi sinusami?

Jeśli tak, to metoda pomiaru thd powinna wykazać lepszosć jednych nad drugimi albo po prostu remis.

Jakie lepsze sinusy? Co za remis? O czym ty piszesz?

[J.Jerry]

Teraz pożałowałem tego posta...

[il Dottore]

2 godziny temu, Lech36 napisał:

Niestety w studiach nagraniowych wiele osób zajmujących się masteringiem przegina w cyfrze i pewnie stąd niedosyt jakości w powszechnie realizowanej produkcji, liczy się "loudness war" a to potrafi ograniczyć jakość rejestracji.  

To znaczy, że chcesz powiedzieć, że jeśli kupię CD z tym samym materiałem to może on mieć skompresowaną dynamikę w stosunku do winyla?

[Piopio]

23 minuty temu, il Dottore napisał:

To znaczy, że chcesz powiedzieć, że jeśli kupię CD z tym samym materiałem to może on mieć skompresowaną dynamikę w stosunku do winyla?

Pod warunkiem, że są dwa różne mastery tego samego materiału. 

[il Dottore]

3 minuty temu, Piopio napisał:

Pod warunkiem, że są dwa różne mastery tego samego materiału. 

To robią osobny master na CD a osobny na winyl??? I psują specjalnie ten na CD? 🙂