Skocz do zawartości
IGNORED

O jazzie szlachetnie


jarrro
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A dziś wziąłem udział w koncercie dwóch poniższych panów, udało się również zdobyć ich autografy.

e8e23ed35c1503e59bd862964dd39e4d.jpg5bc61669ab22bb881ebae8061dd4889b.jpg

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dziś dotarł magic box, który ostatnimi czasy wzbudził kontrowersje na forum.

Powoli zacznę sam się przekonywać, czy ta muzyka trafia w moje gusta, choć fragmentarycznie przesłuchując bardzo mi pasowała ffd47fd6d78abac86e5afb24aa080446.jpg

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś robię drugie podejście do tej płyty. Pamiętam pierwszy raz mnie nie urzekła.

Na razie nadal nie trafia w moje gusta. Pan brzdęka na fortepianie. I nic poza tym.589cb98b9e3627eef03c33f68254cb14.jpg

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach





A dziś dotarł magic box, który ostatnimi czasy wzbudził kontrowersje na forum.





Jakie tam kontrowersje... Raczej wszystkim się podoba
Ma się podobać przede wszystkim Tobie.
No chyba, że zależy Ci jeszcze na szacunku "znawców".
Dziś robię drugie podejście do tej płyty. Pamiętam pierwszy raz mnie nie urzekła.

Na razie nadal nie trafia w moje gusta. Pan brzdęka na fortepianie. I nic poza tym.589cb98b9e3627eef03c33f68254cb14.jpg

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz


W moje gusta też nie bardzo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lecimy z pierwszą płytą. I powiem jest bardzo, bardzo obiecująco, w szczególności, kiedy wtrącają się w piano bas i perkusja.

Muzyka przesaje być sucha u monotonna.

Szczególnie, kiedy na wzmacniaczu podbije niskie tony o +3dB.

Dzieje się. 92095c5edfe882069fa3a5de010c9af5.jpg09245c1bba047d217bee5e3c942acd61.jpg89efa9acd76c140524839141e17cf4e6.jpg

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne te zdjęcia. Czuć taką intymność w Twoim pokoju.
A możesz pokazać jakieś fotki całego pokoju wraz ze sprzętem i głośnikami?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Fajne te zdjęcia. Czuć taką intymność w Twoim pokoju.
A możesz pokazać jakieś fotki całego pokoju wraz ze sprzętem i głośnikami?
Tak to wygląda. d07c49fc6e3ca49982ebca7abd0dab1f.jpg

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolumny zajebiste. A te szpulowce są na chodzie, czy pełnią rolę dekoracyjnych eksponatów?
Dywan włochaty sobie spraw. Dźwięk Ci się poprawi o jakieś 50%. 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez soundchaser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Kolumny zajebiste. A te szpulowce są na chodzie, czy pełnią rolę dekoracyjnych eksponatów?
Dywan włochaty sobie spraw. Dźwięk Ci się poprawi o jakieś 50%.
Nie lubię dywanów, kiedyś kładłem koce przed sprzętem, ale nie przynosiło to zauważalnych zmian czy poprawy dźwięku.

A w kwestii szpulowców to oba są na chodzie. Jeden ReVox PR99 2ścieżkowy a drugi to Akai GX635D 4ro ścieżkowy.

Słuchanie muzyki na magnetofonach to inny wymiar, że o względach wizualnych nie wspomnę. Kręcące się szpule i wychylające wskaźniki mają swój urok.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

KJ Trio z III CD z boxa. Pierwsze dwie części trafiają w mój gust i płyty są niesamowite. Począwszy od samego materiału, poprzez nagranie i mastering.
73ea39d14ad2af204ec051ef66df0c21.jpg

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Lubicie różnego rodzaju rankingi na najlepszy album danego gatunku lub rocznika?

[..]

6. Manfred Mann Chapter Three - Manfred Mann Chapter Three – Volume Two (1970)  

15. Manfred Mann Chapter Three - Manfred Mann Chapter Three (1969)  



Jak wcześniej napisałem nie lubię takich rankingów ale chyba polubię
W sumie fajnie, że je zrobiłeś. Dzięki temu przypomniałem sobie te dwa genialne albumy o których już prawie zapomniałem.
Jest na tej liście też kilka płyt, których być może w ogóle nie znam lub nie kojarzę. Powoli będę sobie to analizował.
Generalnie dobra robota bo gusta mamy zbliżone choć ja czasem odchodzę mocno w bok

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze chciałbym wrócić do trio i kontrowersjach z nimi ostatnimi czasy.
Mnie nie do końca odpowiada trio w składzie bas, piano, perkusja - z małymi wyjątkami jak choćby Trio Corea, Vitous, Haynes, o którym tu ostatnio wspomniałem. To Trio to jednak dla mnie inna bajka. Po pierwsze chyba ogólnie Corea bardziej mi "wchodzi" za całokształt i za tą płytę, za improwizacje, które do mnie na piano bardziej przemawiają niż standardy, które oczywiście również często podlegają improwizacji ale ja jednak wolę posłuchać standardów w większych składach i raczej z dęciakami (nie jak na koncertach z najnowszego boxu Jarretta).
Poniższe Trio, o którym również kiedyś wspominałem o wiele bardziej do mnie przemawia ale tu nie ma mowy o standardach. Oczywiście poniższa płyta to tylko przykład - zresztą dla mnie bomba!
To tak w cholernie dużym skrócie w formie wyjaśnienia, gdzie ja zdaje się najbardziej zamieszałem(?).
No sorry, że jestem "ignorantem"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )





Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 14.08.2023 o 14:49, iro III napisał:

Niby dwie, a właściwie to pięć, wcześniej przed Epic też nagrywał, tylko trochę trudniejsze rzeczy.

Jednak powszechnie znane, dwie sztandarowe faktycznie potrafią "zerwać perukę" 😉.

Miałem okazję zobaczyć i usłyszeć ten band na żywo (po wydaniu Epic) w NOSPR - jazzowo-radośnie-brzmieniowa miazga, dziewięć osób na scenie to już prawie bigband. 

W tych znanych nagraniach Kamasiego często słyszę klimaty, klimaciki, może inspiracje(?), muzyką Wielkiego Ennio Morricone.

Ktoś też tak to odbiera?

 

Washington ma też w dorobku kilka płyt jazz-rockowych nagranych z zespołem Throttle Elevator Music. Z kronikarskiego obowiązku warto je przesłuchać ( zwłaszcza "IV" ) ale nie jest to niestety nic zbliżonego poziomem do "Proclamation" albo "Epic". Krótkie utworki z grającą na jedno kopyto elektryczną gitarą i przyjemną ale w sumie dość nijaką trąbką. Słucha się bardzo dobrze ale bez ekscytacji.       

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I na drugą nóżkę Trio z 78, które bardzo lubię..

Pozwolę sobie zacytować o tym albumie:

"Niezwykle rzadki i bardzo poszukiwany album Koichiego Matsukaze, Earth Mother, będący częścią powszechnie szanowanej serii BBE J Jazz Masterclass Series , doczekał się luksusowej represji w BBE Music. To trzecia, bardzo oczekiwana pozycja z tej serii. Uważany za jeden z najbardziej poszukiwanych, a jednocześnie nieuchwytnych albumów kluczowej epoki japońskiego jazzu, Earth Mother został pierwotnie wydany w 1978 roku przez ALM, prywatną wytwórnię, w której znajdują się najbardziej innowacyjne utwory jazzowe, współczesna muzyka klasyczna i wolna improwizacja wydawana w Japonia końca lat 70. i początku 80. To właśnie tutaj Matka Ziemia znalazła naturalny dom wśród eksperymentów i transgresji, której przeznaczeniem było pozostać w zapomnieniu przez dziesięciolecia, dopóki muskularny, przesiąknięty basem utwór tytułowy albumu nie został włączony jako utwór otwierający uznaną kompilację BBE J Jazz: Deep Modern Jazz From Japonia 1969-1984 . Był to odpowiedni sposób na rozpoczęcie tak przełomowej kolekcji, a utwór szybko stał się ulubionym utworem wśród DJ-ów i fanów jazzu. Earth Mother widzi, jak saksofonista Matsukaze ponownie łączy siły z legendarnym perkusistą i liderem zespołu Furusawą Ryojiro; dołączył do niego Tamio Kawabata na basie, tworząc podstawowe trio, któremu towarzyszą Daitoku Toshiyuki na pianinie akustycznym i Fender Rhodes. To mityczny album, który widziało i słyszało bardzo niewielu; często wśród ulubionych utworów nawet najbardziej zagorzałych kolekcjonerów jazzu. Album obejmuje zarówno ciężki duchowy jazz i post-bop, jak i eksperymenty w stylu Dolphy'ego ( Don't Worry About Tenor Saxophone ) i wyjątkowe podejście do klasyki Round Midnight."

Fantastyczne się tego słucha - jest bardziej przystępny niż wcześniejszy "At the Room 427" jak sądzę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )



Kolumny zajebiste.


Zastanawiam się właśnie co to za cudeńka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sun Ra And His Astro-Intergalactic-Infinity-Arkestra - „Nidhamu” (1972)

Zapis jednego z koncertów w Kairze w grudniu 1971 roku. Stylistycznie zbliżony do poczynań septetu Mwandishi z okresu „Crossings” (1972). Przede wszystkim mam na myśli drugą stronę płyty analogowej, gdzie pojawiły się „Quasar” i „Water Torture”. Nidhamu” został zdominowany przez długie partie solowe na syntezatorze, utrzymane w kosmicznej atmosferze. Niewątpliwie jest to jedna z najbardziej „klawiszowych” płyt przybysza z Saturna. Jeśli ktoś lubi jego syntezatorowe popisy to z pewnością jest to coś dla niego. Pomimo tego, że nie jest to kanoniczna pozycja w dorobku artysty, to jednak należy do moich ulubionych. Głównie ze względu na frapujące eksploracje syntezatorowe. Choćby z tego względu po „Nidhamu” mogą sięgnąć również miłośnicy progresywnej elektroniki.

 

------------------------------------------------------------------

Mój blog muzyczny:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Sun Ra And His Astro-Intergalactic-Infinity-Arkestra - „Nidhamu” (1972)
Zapis jednego z koncertów w Kairze w grudniu 1971 roku. Stylistycznie zbliżony do poczynań septetu Mwandishi z okresu „Crossings” (1972). Przede wszystkim mam na myśli drugą stronę płyty analogowej, gdzie pojawiły się „Quasar” i „Water Torture”. Nidhamu” został zdominowany przez długie partie solowe na syntezatorze, utrzymane w kosmicznej atmosferze. Niewątpliwie jest to jedna z najbardziej „klawiszowych” płyt przybysza z Saturna. Jeśli ktoś lubi jego syntezatorowe popisy to z pewnością jest to coś dla niego. Pomimo tego, że nie jest to kanoniczna pozycja w dorobku artysty, to jednak należy do moich ulubionych. Głównie ze względu na frapujące eksploracje syntezatorowe. Choćby z tego względu po „Nidhamu” mogą sięgnąć również miłośnicy progresywnej elektroniki.
 
------------------------------------------------------------------
Mój blog muzyczny:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Zachęciłeś mnie. Nie znam a i dzięki tobie (o ile dobrze pamiętam) zmieniłem nieco stosunek do syntezatorów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalsza exploracja KJT.

Myślę, że śmiało już na tym etapie mogę potwierdzić, iż wydanie to, materiał, konfiguracja tria (w przeciwieństwie do kolegi piotrasza) spełnia moje oczekiwania.

To jest Jarrett jakiego lubię - a nie wszystkie płyty tego pana wpisują się w moje gusta, w szczególności próby z muzyką klasyczną - ona mnie po dłuższym słuchaniu męczy.

f876caad63f5f43a0d7d864c123f99fd.jpg

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz



Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy po przesłuchaniu następnej części myślisz, już nie może być lepiej, kolejna znów Cię zaskakuje.

15ced8118c3707b6971351819caf142d.jpg

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.02.2024 o 13:02, piorasz napisał:

Jeszcze chciałbym wrócić do trio i kontrowersjach z nimi ostatnimi czasy.

Jeżeli trio, polecam tą pozycję. 

Drums, Organ, Saxophone 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Choć gościnnie na płycie pomyka Al Hall na trąbce

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przyjemna płyta z wiodącym instrumentem gitarą. Jak to BN, nienaganne nagranie, realizacja i mastttering.

989dc137bbc8c8df0cf9c5081980eec4.jpg

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w kwestii Keith Jarrett at The Blue Note The Complete Recordings, napiszę tak.

Jeśli ktoś lubi trio w składzie piano, kontrabas i perkusja powinien kupić ten zestaw. Myślę, że się nie zawiedzie i nie będzie rozczarowany. Każda z płyt poniekąd jednaka pod względem składu, niemniej, jednak różnorodna pod względem materiału, przy tym bardzo dobrze nagrana i zrealizowana.

Kto się zastanawia, czy kupić, tak jak ja zwykłem robić przed kupnem tego boxa, niech porzuci te myśli i czym prędzej zainwestuje.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam sobie Was od jakiegoś czasu. Wiele ciekawych płyt i opinii w jednym miejscu. Gratuluję ciekawego wątku, merytorycznych postów i przyzwoitego poziomu dyskusji pomimo tego, że każdy eksploruje jednak nieco inne konstelacje na tym samym jazzowym firmamencie.

Również posiadam rzeczony box (pierwsze wydanie z napisem ECM w kolorze czerwonym wydrukowanym tą charakterystyczną, cieńszą czcionką spotykaną na płytach tej wytwórni przez całe lata 90-te). I również bardzo go lubię. To inne granie niż to, do którego ten skład nas przyzwyczaił. Ciepłe, bliskie, intymne. Mistrzowsko zagrane i zrealizowane. Nie można się nie zauroczyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale… nie jest to jednak moje ulubione granie ani Jarretta ani nawet tego Tria. W jazzie szukam bowiem szaleństwa, żaru, chaosu, emocji związanych z przecieraniem nowych lub rzadziej uczęszczanych szlaków… Tego na powyższej brak. Ale to wszystko znajduję chociażby tutaj, na płycie nagranej w tym samym składzie:

IMG_6196.thumb.jpeg.41d91ebc1f352e5a54b34c3aaf5b749e.jpeg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Bardzo przyjemna płyta z wiodącym instrumentem gitarą. Jak to BN, nienaganne nagranie, realizacja i mastttering.

989dc137bbc8c8df0cf9c5081980eec4.jpg

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz


Oj znam bardzo dobrze. Często wracam



Czytam sobie Was od jakiegoś czasu. Wiele ciekawych płyt i opinii w jednym miejscu. Gratuluję ciekawego wątku, merytorycznych postów i przyzwoitego poziomu dyskusji pomimo tego, że każdy eksploruje jednak nieco inne konstelacje na tym samym jazzowym firmamencie.
Również posiadam rzeczony box (pierwsze wydanie z napisem ECM w kolorze czerwonym wydrukowanym tą charakterystyczną, cieńszą czcionką spotykaną na płytach tej wytwórni przez całe lata 90-te). I również bardzo go lubię. To inne granie niż to, do którego ten skład nas przyzwyczaił. Ciepłe, bliskie, intymne. Mistrzowsko zagrane i zrealizowane. Nie można się nie zauroczyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Ale… nie jest to jednak moje ulubione granie ani Jarretta ani nawet tego Tria. W jazzie szukam bowiem szaleństwa, żaru, chaosu, emocji związanych z przecieraniem nowych lub rzadziej uczęszczanych szlaków… Tego na powyższej brak. Ale to wszystko znajduję chociażby tutaj, na płycie nagranej w tym samym składzie:
IMG_6196.thumb.jpeg.41d91ebc1f352e5a54b34c3aaf5b749e.jpeg


Dziękuję Ci z mojej strony za ten post bo czuję zupełnie to samo. W najnowszym boxie spotkało się kilka genialnych muzyków i po prostu zagrali do szerszej publiczności ze swoim repertuarem. Ja tam zachwycony nie jestem bo swoje już w życiu osłuchałem.
"Changes" to zupełnie inny wymiar.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Bardzo przyjemna płyta z wiodącym instrumentem gitarą. Jak to BN, nienaganne nagranie, realizacja i mastttering.

989dc137bbc8c8df0cf9c5081980eec4.jpg

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz


Jeszcze mała moja uwaga. Wersja BN przerobiona przez Rudiego Van Geldera brzmi wg mnie gorzej niż ta z wytwórni Resurfaced Records.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Czytam sobie Was od jakiegoś czasu. Wiele ciekawych płyt i opinii w jednym miejscu. Gratuluję ciekawego wątku, merytorycznych postów i przyzwoitego poziomu dyskusji pomimo tego, że każdy eksploruje jednak nieco inne konstelacje na tym samym jazzowym firmamencie.
Również posiadam rzeczony box (pierwsze wydanie z napisem ECM w kolorze czerwonym wydrukowanym tą charakterystyczną, cieńszą czcionką spotykaną na płytach tej wytwórni przez całe lata 90-te). I również bardzo go lubię. To inne granie niż to, do którego ten skład nas przyzwyczaił. Ciepłe, bliskie, intymne. Mistrzowsko zagrane i zrealizowane. Nie można się nie zauroczyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Ale… nie jest to jednak moje ulubione granie ani Jarretta ani nawet tego Tria. W jazzie szukam bowiem szaleństwa, żaru, chaosu, emocji związanych z przecieraniem nowych lub rzadziej uczęszczanych szlaków… Tego na powyższej brak. Ale to wszystko znajduję chociażby tutaj, na płycie nagranej w tym samym składzie:
IMG_6196.thumb.jpeg.41d91ebc1f352e5a54b34c3aaf5b749e.jpeg
Ta płyta jest równie dobra jak box. Wydaje mi się, że bardziej spokojna i melancholijna. Trzeba będzie sprowadzić.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam zagadkę/zagwózdkę.
Wklejam poniżej zdjęcie tej niesamowitej płyty. Właśnie ją skończyłem słuchać i dla mnie reweeeeewelacja. Zagwózdka polega na tym jak się znalazła u mnie w ulubionych w Tidal? Sam ją tam wrzuciłem czy ktoś polecał tu lub w wątku sąsiednim? W każdym razie ją polecam bo to absolutnia petarda!
Naprawdę mam sklerozę..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie tyko wtrącę tak na szybko że dobrze się was śledzi,

Też lubię to wydanie poniżej. 

3 godziny temu, GB napisał:

Bardzo przyjemna płyta z wiodącym instrumentem gitarą. Jak to BN, nienaganne nagranie, realizacja i mastttering.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
 

 

Zgadzam się z poniższym nie ujmując słynnemu boxowi 😉.

1 godzinę temu, sonique napisał:

Czytam sobie Was od jakiegoś czasu. Wiele ciekawych płyt i opinii w jednym miejscu. Gratuluję ciekawego wątku, merytorycznych postów i przyzwoitego poziomu dyskusji pomimo tego, że każdy eksploruje jednak nieco inne konstelacje na tym samym jazzowym firmamencie.

Również posiadam rzeczony box (pierwsze wydanie z napisem ECM w kolorze czerwonym wydrukowanym tą charakterystyczną, cieńszą czcionką spotykaną na płytach tej wytwórni przez całe lata 90-te). I również bardzo go lubię. To inne granie niż to, do którego ten skład nas przyzwyczaił. Ciepłe, bliskie, intymne. Mistrzowsko zagrane i zrealizowane. Nie można się nie zauroczyć.

IMG_6167.thumb.jpeg.d486f8902f4389cf55b3fc17c357f2e7.jpeg

Ale… nie jest to jednak moje ulubione granie ani Jarretta ani nawet tego Tria. W jazzie szukam bowiem szaleństwa, żaru, chaosu, emocji związanych z przecieraniem nowych lub rzadziej uczęszczanych szlaków… Tego na powyższej brak. Ale to wszystko znajduję chociażby tutaj, na płycie nagranej w tym samym składzie:

IMG_6196.thumb.jpeg.41d91ebc1f352e5a54b34c3aaf5b749e.jpeg

Niestety udzielam się tutaj mało gdyż nie lubię spędzać za wiele czasu przed laptopem.


Dlatego w pracy sprawdzę głownie przed kopem co tutaj ponowie dajecie, 
dodaje do biblioteki i odsłuchuje częściej na słuchawkach niż sprzęcie stacjonarnym 😉 

W ten sposób nie jestem przykuty do kanapy 😉

Dużo znam a z drugiej strony dużo nie znam i to jest super!

Z braku czasu śledzę tez was przez telefon tak ze to taki wpis "ala" komplement dla uczestników tego wątku.

Prowadzę dosyć aktywny tryb, dlatego słucham dużo na słuchawkach (głównie po kablu) co ma swoje zalety że mogę słuchać moich klimatów w domu z drugą polową owszem tez, na szczęście ona słucha jazzu ale bardziej nastrojowego który na wspólne odsłuchy mi pasuje również. 😉 

 

 @piorasz   Poniższego artystę znam , albumu nie więc trzeba będzie sprawdzić. 

Cytat

Panowie mam zagadkę/zagwózdkę.
Wklejam poniżej zdjęcie tej niesamowitej płyty. Właśnie ją skończyłem słuchać i dla mnie reweeeeewelacja. Zagwózdka polega na tym jak się znalazła u mnie w ulubionych w Tidal? Sam ją tam wrzuciłem czy ktoś polecał tu lub w wątku sąsiednim? W każdym razie ją polecam bo to absolutnia petarda!
Naprawdę mam sklerozę.. 

Pozdrowienia...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Music i my Religion.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach






Panowie tyko wtrącę tak na szybko że dobrze się was śledzi,



Spokojnie. My też pracujemy i mamy swoje życie. Muzyka w moim życiu jest bardzo ważna ale nie najważniejsza. Podobnie sprawa się ma z moją aktywnością na forum choć czasem się sam łapię na tym, że zbyt często bywam. Na pewno nie mam tyle czasu by się zagłębiać w niektóre kwestie jak Chicago z innego wątku. Jak będę kiedyś na emeryturze to chętnie podejmę wyzwania nawet z Chicago
Póki co czasem coś niepotrzebnie bełkoczę - przyznaję.
Klasyk.
Oj tam, oj tam

Muszę powiedzieć, że mam od kilku tygodni na testy pewnie inne kolumny. Niektóre płyty brzmią inaczej niż jestem przyzwyczajony.
Co mogę powiedzieć. Milesa Davisa Dark Magus z Carnegie Hall wysłuchałem w pełnym skupieniu i z bananem na twarzy.
No i kabel zasilający nowy. Słuchanie od nowa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )


Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.