Kable zasilające - jakość wtyków

[Seyv]

10 minut temu, Wito76 napisał:

Chwilę później gość wystawił je na sprzedaż

Widzę, że teraz uzupełniłeś opis. Ja miałem te Monosy z aluminiową nasadką. 

[mood]

Niewątpliwą zaletą wtyków Monosaudio jest też ich cena - kilkukrotnie niższa niż wtyków Furutecha. Mowa o wtykach z topowej serii 109. Ja już ten temat zamknąłem i nie zamierzam do niego wracać. 

[Piotr Sonido]

W dniu 9.03.2024 o 23:38, Pseudodrummer napisał:

Piotr,jestes rossądną osobą.Czytam Twoje wpisy i wiele się uczę.
Ale branżę i handel masz w genach.
Tego się nie da odzwyczaić.
Nie oceniam.

Nie wiem czy powinienem powiedzieć dziękuję?:) 

Ale tak czasem mi tego brakuje prawdę mówiąc. Masz rację. 

Może kiedyś wrócę do kontaktu z klientem nie koniecznie w tej branży 🙂

 

[Krzysiek Gda]

13 godzin temu, bum1234 napisał:

Nie. W tym wypadku ma rację. Wtyk nie może grać. To nie instrument.

Zgadza się ale może zmienić odbiór muzyki.

12 godzin temu, Seyv napisał:

Miałem je i uważam je za całkiem ok.

Porównywałeś może z jakimiś Viborgami? 

[Seyv]

19 minut temu, Krzysiek Gda napisał:

Porównywałeś może z jakimiś Viborgami? 

Tam miałem też Viborgi z czystej miedzi - grały ok.

Edytowane 11 Marca 2024 przez Seyv

[bum1234]

28 minutes ago, Krzysiek Gda said:

Zgadza się ale może zmienić odbiór muzyki.

Nie może, ponieważ fizycznie nie istnieją takie możliwości. Jeśli oczywiście kontakt pomiędzy wtykiem i gniazdem jest poprawny 🙂

 

Jedyna możliwość to doodzaiaływanie wzrokowe, 

[rafa]

21 godzin temu, Wito76 napisał:

Wtedy zwracam im uwagę, a słyszałeś sybilanty tu i tu , a w tym momencie jak bas zadudnił i zaokrąglony jest? No rzeczywiście, ale gdybyś nie pokazał palcem to w życiu by nie zwrócili uwagi, bo wracając do początku, gra fantastycznie. Może po prostu niektórzy nie zwracają uwagi na detale i takie zmiany jakie wnoszą kable czy wtyki to dla nich abstrakcja i temat który nie ma racji bytu. Gra, robi hałas, jest bas, jest cykanie i nic więcej nie trzeba.

Kwestia osluchania-doswiadczenia i oczekiwan w tym kontekscie. Jak ma tylko robic halas to np co mnie obchodzi kogos takiego opinia? 😉

[Piotr Sonido]

3 godziny temu, Andrzej100 napisał:

W jakiej sieci sprzedawałeś sprzęt audio?

Na początku była to współpraca z dystrybutorami. Różnymi.

A przez wiele ostatnich lat z s4home. Zakładałem ten salon z Grześkiem. Którego serdecznie pozdrawiam:)

[Pseudodrummer]

6 godzin temu, bum1234 napisał:

Nie może, ponieważ fizycznie nie istnieją takie możliwości. Jeśli oczywiście kontakt pomiędzy wtykiem i gniazdem jest poprawny 🙂

 

Jedyna możliwość to doodzaiaływanie wzrokowe, 

W komputerze jak coś nie działa tak jak powinno,problem zazwyczaj leży między klawiaturą a ekranem.🙂
Prawdopodobnie tutaj jest podobnie

Skoro można widzieć matke Boska w drzewie,to czemu nie słyszec wtyków?
A propo,tu ciekawy artukuł.Pana,który pisze ładne recenzje płyt.
Tu twierdzi,że jak wwe wzmacniaczu...,a zresztą,warto samemu przyczytać.
jest na tym blogu duzo o wtykach i kablach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bum1234]

A tak, ten Pan to znany ekspert i guru 😉

[pancerek]

12 godzin temu, Piotr Sonido napisał:

Nie wiem czy powinienem powiedzieć dziękuję?:) 

Ale tak czasem mi tego brakuje prawdę mówiąc. Masz rację. 

Może kiedyś wrócę do kontaktu z klientem nie koniecznie w tej branży 🙂

 

Trafiali się klienci typu Szymuś, którzy najpierw wykład Ci robili, o czym zielonego pojęcia nie mieli? Klient nasz pan, ale przemądrzały i upierdliwy klient to chyba najgorsze co w handlu może się przytrafić. Wiem coś o tym. 

[bum1234]

Gorzej, jak sprzedawca nie wie o czym mówi, a to niestety zdarza się dość często.

[pancerek]

9 minut temu, bum1234 napisał:

Gorzej, jak sprzedawca nie wie o czym mówi, a to niestety zdarza się dość często.

Jest różnica. Klient nie musi korzystać z usług takiego sprzedawcy.

Klient, sprzedawcy znosić nie musi. 

15 minut temu, Andrzej100 napisał:

Gorszy jest ignorant sprzedawca nie posiadajacy niemal żadnej wiedzy w temacie sprzętu, ktory sprzedaje, a niestety taka jest wiekszość sprzedawców.

Pełna zgoda. Tylko teraz mamy wybór. Ja nie dyskutuję długo z takimi. Grzecznie mówię dziękuję, miłego dnia. Najgorzej kiedy coś już kupię i pojawiają się problemy z reklamacją. Wtedy już nerw mnie bierze.

[szpakowski]

8 minut temu, Andrzej100 napisał:

Co w sytuacji, gdy ów sprzedawca/sprzedwcy, jest/są, jak  napisałem wcześniej,  jedynym/i w kraju dystrubutorem/ami sprzętu który chcemy kupić.

Dobra, nie pisz jaki to sklep czy dystrybutor. Napisz o jaką markę chodzi ... 

[pancerek]

12 minut temu, Andrzej100 napisał:

Nie ma zadnej różnicy.

Wiecej, klient ma prawo zmienic sprzedawcę, sprzedawca nie ma prawa wybierać sobie klientów, a mimo to robi sobie z niego "jaja",  w majestacie prawa.

O tym przecież napisałem. Co do robienia sobie „jaj”, to inna sprawa. 

[szymon1977]

Godzinę temu, pancerek napisał:

Trafiali się klienci typu Szymuś, którzy najpierw wykład Ci robili, o czym zielonego pojęcia nie mieli?

Wykaż, że nie mam pojęcia o czymś o czym piszę, albo dalsze wycieranie sobie gęby moim imieniem potraktuję jako atak personalny.

-----

55 minut temu, Andrzej100 napisał:

Gorszy jest ignorant sprzedawca nie posiadajacy niemal żadnej wiedzy w temacie sprzętu, ktory sprzedaje, a niestety taka jest wiekszość sprzedawców.

Bywają tak głupi, że mie są świadomi, że właśnie spotkali mądrzejszego. Czasu, gdy sprzedażą zajmowali się pasjonaci o ogromnej wiedzy i doświadczeniu już minęły, dziś ogromne miewają co najwyżej ego i gadkę efektowną.

Edytowane 11 Marca 2024 przez szymon1977

[szpakowski]

5 minut temu, Andrzej100 napisał:

Marka od razu wskaże sprzedawcę. 🙂

Niby w jaki sposób? 😉

Jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć B ... Sprzedawca sam się nie ujawni ...

[pancerek]

Kiedyś powiedziałem pewnej babce, która zbywała mnie sianem, że w głównym dziale reklamacji kazali mi na nią skargę napisać. Oczywiście tego nie zrobiłem, tylko przekazałam co mi powiedzieli. Usłyszałem. Niech pan sobie pisze tę skargę. 

[pancerek]

7 minut temu, szymon1977 napisał:

Wykaż, że nie mam pojęcia o czymś o czym piszę, albo dalsze wycieranie sobie gęby moim imieniem potraktuję jako atak personalny.

Wielu Ci to wykazało, tylko dostrzec tego nie potrafisz.

[szpakowski]

9 minut temu, Andrzej100 napisał:

Daruj, ale trzeba byłoby być idiotą, żeby nie wiedzieć o kogo chodzi, gdy ktoś jest jedynym dytrybutorem danego sprzetu w kraju.

Wybacz, żartowalem sobie ... 😉

Chociaż zazwyczaj dana marka ma jednego dystrybutora w kraju to chyba nawet domyślam się o jaki sklep chodzi ...

[szymon1977]

21 minut temu, pancerek napisał:

Wielu Ci to wykazało, tylko dostrzec tego nie potrafisz.

Bez komentarza.

[Wito76]

A tak, ten Pan to znany ekspert i guru

Lampizator be, wPszoniak be, Reduktor zapewne też. Ja też nie jestem ich fanem i po wczorajszym obejrzeniu np całej 10 odcinkowej Szkoły Audio czyli prelekcji Lampizatora trudno się do niego nie zrazić za styl. Ale jednak uważam, że trzeba mieć pokorę wobec jego osiągnięć i doświadczenia. Zrobiłbyś sam najprostszy układ lampowy nie mówiąc o całym dacu jako wyrób gotowy? Dla nas audio to hobby, coś tam dzwoni w jakimś kościele, a dla nich praca. "Mój mąż z zawodu jest audiofilem". Tak to przecież wygląda. No ale cóż, zza klawiatury każdego można zdeprecjonować jako "eksperta i guru hehe". Żeby nie przegadać, ja byłbym ostrożny w takim lekką ręka ocenianiu.

[bum1234]

5 minutes ago, Wito76 said:

2 hours ago, bum1234 said:

A tak, ten Pan to znany ekspert i guru

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lampizator be, wPszoniak be, Reduktor zapewne też. Ja też nie jestem ich fanem i po wczorajszym obejrzeniu np całej 10 odcinkowej Szkoły Audio czyli prelekcji Lampizatora trudno się do niego nie zrazić za styl. Ale jednak uważam, że trzeba mieć pokorę wobec jego osiągnięć i doświadczenia. Zrobiłbyś sam najprostszy układ lampowy nie mówiąc o całym dacu jako wyrób gotowy? Dla nas audio to hobby, coś tam dzwoni w jakimś kościele, a dla nich praca. "Mój mąż z zawodu jest audiofilem". Tak to przecież wygląda. No ale cóż, zza klawiatury każdego można zdeprecjonować jako "eksperta i guru hehe". Żeby nie przegadać, ja byłbym ostrożny w takim lekką ręka ocenianiu.

Nie chce mi się komentować tego co pan Fikus robi i opowiada, bo szkoda na niego czasu.

Powiem tylko jedno. W czasach, w których opisywał swoje eksperymenty na stronie internetowej, miał problem z pewnym Niemcem, którego rozwiązanie bufora na jFETcie skopiował bez pytania. Jak dobrze poszukasz, to pewnie można się do tej historii dogrzebać. Jak wspomniałem ma spore doświadczenie marketingowe na szczeblu korporacyjnym. Taki z niego fachowiec. 

W filmiku, który zamieścił Pseudodrummer roi się od błędów, które nie przystoją komuś kto "produkuje" urządzenia mieniące się być hi-endem - a oglądnąłem tylko kawałek. Kiedyś widziałem kawałek wywiadu z tym panem i widzę, że nic się nie zmieniło.

Ot minifiremka jakich wiele.

Z tymi "hi-endowymi" firemkami jest tak, że produkują głównie sprzęt lampowy - dlatego, że jest strukturalnie prosty. Reszta to legenda i problemy z bardziej złożonymi urządzeniami. 

A co do DACa I lamp - zdarzyło mi się popełnić parę urządzeń na własny użytek, ale teraz już mi się nie chce, nie mam czasu, ani warunków i prawie cały mój sprzęt jest fabryczny. Pierwsze radio zrobiłem chodząc do 5 klasy szkoły podstawowej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wito76]

Nie chcę tu jakiejś wojenki rozpoczynać, bo wątek ostygł trochę, ale sorry Bum, nie kupuje tego. Mam na myśli te ostatnie zdania. Widziałem mnóstwo Twoich wpisów i niestety nie świadczą one o tym, byś miał jakieś grubsze doświadczenia. Tak trochę "nie takie rzeczy ze szwagrem się robiło" to zabrzmiało. Ale to tylko moja prywatna refleksja, nie drążmy tematu. A dla równowagi dodam, że obydwu nam daleko do Lampizatora (i nie tylko nam dwóm).

Nie znam Lampizatora, ani wPszoniaka, ale Reduktor Szumu, jeżeli o nim piszesz, to jest zwykła żenada - człowiek, ktory tak naprawdę nie ma zielonego pojecia o sprzęcie audio, za to znalazł sobie sposób na życie .....chyba  z prowizji od sponsorów z "branży audio" wymagajacej takiego wsparcia.
Co do samodzielnego wykonania, jak piszesz ukladu lampowego czy np DAC'a, co w tym trudnego w epoce Youtuba?

Chodzi mi o to że mamy tendencję do jechania po kimś, R. Lewandowski żenada, Reduktor żenada itd i tak to każdego można wyśmiać. Podczas gdy sami... no cóż.
A co do składania samemu sprzętu w erze YouTube to zgoda, tylko diabeł tkwi w szczegółach na których łatwo się wysypać. Tak się składa, że sam mam "własnej roboty" DACa a nie sklepowy, na marginesie analog lampowy na bazie projektu Lampizatora.
Nie bronię gościa (Fikusa) czy coś, bo dla mnie jest zwyczajnie niesympatyczny i zarozumiały, ale jego brzmienie wycenione jest np na 15-20k i ludzie kupują te jego klocki i cenią. I tu trzeba gościowi szacun oddać.

[bum1234]

11 minutes ago, Wito76 said:

Widziałem mnóstwo Twoich wpisów i niestety nie świadczą one o tym, byś miał jakieś grubsze doświadczenia.

Skończyłem elektronikę na Politechnice Gliwickiej i nie mam zamiaru dalej się tłumaczyć, ani też komentować fragmentów twoich wpisów, w których popełniasz błędy takie same jak nasz kochany lampizator ::D

 

[Wito76]

No juz zupełnie nic nie rozumiem, co to za przypadek.

[bum1234]

2 minutes ago, Wito76 said:

No juz zupełnie nic nie rozumiem, co to za przypadek.

Niestety nie jest to jedyna rzecz, której nie chcesz zrozumieć, więc lepiej tego nie kontynuować.

[Piotr Sonido]

11 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

W komputerze jak coś nie działa tak jak powinno,problem zazwyczaj leży między klawiaturą a ekranem.🙂
Prawdopodobnie tutaj jest podobnie

Skoro można widzieć matke Boska w drzewie,to czemu nie słyszec wtyków?
A propo,tu ciekawy artukuł.Pana,który pisze ładne recenzje płyt.
Tu twierdzi,że jak wwe wzmacniaczu...,a zresztą,warto samemu przyczytać.
jest na tym blogu duzo o wtykach i kablach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Był na forum ale się zmył. Ludzie odchodzą. 

Pozdrawiam z tego miejsca.

11 godzin temu, pancerek napisał:

Trafiali się klienci typu Szymuś, którzy najpierw wykład Ci robili, o czym zielonego pojęcia nie mieli? Klient nasz pan, ale przemądrzały i upierdliwy klient to chyba najgorsze co w handlu może się przytrafić. Wiem coś o tym. 

Szymon zakładał konto jak właśnie działałem pod S4.

Doradzałem mu sprzęt. Wtedy miał jeszcze tannoye. Teraz jest tu ekspertem 🙂

ale myślę że daleko padło jabłko ....... Boom heheheheh:)

10 godzin temu, Andrzej100 napisał:

Gorszy jest ignorant sprzedawca nie posiadajacy niemal żadnej wiedzy w temacie sprzętu, ktory sprzedaje, a niestety taka jest wiekszość sprzedawców.

Miałem ostatnio kilka razy kontakt ze sprzedawcami z "uznanego" na forum sklep, bedącego też "dystrybutorem" jednego z cenionych, choć według mnie niszowych europejskich producentów. Przez grzeczność nie napiszę co to za sprzedawca, chociaż bardzo mnie to korci.

Jakość obsługi - tragedia - "czym się różni... od...? nie wiem, może kolega który sie lepiej zna na....będzie wiedzial więcej, ale on rozmawia przez telefon, nie wiem kiedy bedzie wolny, najlepiej jak napisze Pan maila....Niestety nie mamy go (produktu który reklamuja, promuja nawet na forum, są jak juz napisalem jego polskim dystrubutorem) w sprzedaży, nie wiemy kiedy będzie... Tego też nie mamy, nie wiemy czy będzie osiagalna i kiedy bedzie, tego tez chwilowo nie ma, prosze pytać może sie pojawi..., co Pan poleci ... czy ... , prosze chwilę zaczekać, sprawdzę dane producenta"

Ciekawe, czy sprzedawca przyzna sie na forum o kogo chodzi?

Żeby był jasność,nie piszę o sklepie o którym wspomniał Piotr Sonido, nie znam tego sklepu, więc nic powiedzieć na jego temat nie mogę. 

Napisz. Nie ma co ukrywać nie polecanych sklepów.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

2 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

Doradzałem mu sprzęt. Wtedy miał jeszcze tannoye. Teraz jest tu ekspertem 🙂

ale myślę że daleko padło jabłko .......

No cóż... Ty kierujesz się emocjami - ja zimną kalkulacją. Kiedyś zauważysz, że nie żongluję hifi, za to gdy robię krok, to zawsze do przodu i to siedmiomilowy. Nie jestem audiofilem i nigdy nie będę, bo moją pasją jest muzyka a nie doskonalenie RTV AGD.

Z tym jabłkami i jabłonią to nie do końca trafione, bo jestem o lata świetlne przed tymi, co przy podobnym budżecie kręcą się w kółko zafascynowani światem audiofili. Jeden miesiącami naigrywał się ze mnie, w końcu odwiedził, posłuchał kilku kawałków...

- Jakie masz kable? - zapytał.

- Kupiłem w Wilko, są najtańsze - odpowiedziałem. Z moim radami złożył system, z którego jest zadowolony.

- Ten już chyba będzie do końca życia - powiedział.

Niektórzy wolą wiedzieć co, jak i dlaczego zmienić, zamiast próbować i liczyć na farta. Bo szkoda im czasu i pieniędzy na bezproduktywną zabawę. Rzecz porównałbym raczej do jazdy samochodem: ja po 3 godzinach na autostradzie dotarłem do celu, a ktoś od 5 godzin podziwiasz widoki na wiejskich dróżkach - co kto lubi, ale nie stawiaj się nade mną bo tu żenujące jest po prostu.

 

Edytowane 12 Marca 2024 przez szymon1977

[Piotr Sonido]

9 minut temu, szymon1977 napisał:

No cóż... Ty kierujesz się emocjami - ja zimną kalkulacją. Kiedyś zauważysz, że nie żongluję hifi, za to gdy robię krok, to zawsze do przodu i to siedmiomilowy. Nie jestem audiofilem i nigdy nie będę, bo moją pasją jest muzyka a nie doskonalenie RTV AGD.

Z tym jabłkami i jabłonią to nie do końca trafione, bo jestem o lata świetlne przed tymi, co przy podobnym budżecie kręcą się w kółko zafascynowani światem audiofili. Jeden miesiącami naigrywał się ze mnie, w końcu odwiedził, posłuchał kilku kawałków...

- Jakie masz kable? - zapytał.

- Kupiłem w Wilko, są najtańsze - odpowiedziałem. Z moim radami złożył system, z którego jest zadowolony.

- Ten już chyba będzie do końca życia - powiedział.

Niektórzy wolą wiedzieć co, jak i dlaczego zmienić, zamiast próbować i liczyć na farta. Bo szkoda im czasu i pieniędzy na bezproduktywną zabawę.

 

Akurat jestem ostatnim który kieruje się emocjami. Dlaczego? Bo mi nie zależy. To nie ja wchodzę do każdego wątku kablowego albo zmienić świat. 

Właśnie jeśli ktoś popatrzy z boku to ty jesteś bardzo emocjonalny. Narzucasz innym myślenie, swoje. 

Mimo małego doświadczenia.

Oj z tym samo zachwytem to przesadziłeś i to mocno. 

Jesteś o lata świetlne? Taki do przodu? 

A ostatnio wystawiłeś dwa tematy aby ci coś doradzić. Oj Szymonie Szymonie.