Skocz do zawartości
IGNORED

Ludzie zadowoleni ze swojego sprzętu audio*


Moje Audio-Moje Stereo  

174 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Moje Audio

    • Jestem zadowolony
      118
    • Jestem niezadowolony
      1
    • Jeszcze szukam
      20
    • Wystarczy byle co-ważna jest muzyka
      7
    • Żona nie pozwala
      2
    • Nigdy nie będę zadowolony-audio to układanka o nieskończonej liczbie kombinacji
      19
    • I tak wymyślę pytanie-którego nie ma w ankiecie
      2
    • Pytania są trywialne i nie obejmują sedna zagadnienia.
      1
    • Z tą ankietą to wiesz co możesz zrobić....
      4


Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Wito76 napisał:

Myślę, że więcej takich jak ja tutaj się znajdzie. Bywam na Audio Show i... wracam zadowolony ze swojego sprzętu. Człowiek jedzie tam taki malutki, zakompleksiony, ogląda i słucha sprzętu 3 - 5 - 20 razy droższego niż własny i okazuje się, że ten 10 razy droższy dupy nie urywa. Okazuje się że nie ma takiej przepaści, jak można by było oczekiwać. Ba, nawet często człowiek dochodzi do zastanawiającego, wręcz idiotycznego wniosku, że jest jakby remis.

Czyli prosto pisząc, mocne zmiany dźwięku są do jakieś tam kwoty. Później już nie ma tego WOW!

4 minuty temu, Bukaj napisał:

Czyli prosto pisząc, mocne zmiany dźwięku są do jakieś tam kwoty. Później już nie ma tego WOW!

Dosyć kontrowersyjna teza. Są argumenty za i przeciw, które zarówno łatwo bronić jak i obalać. Myślę, że to temat na całkiem obszerny, wielostronicowy wątek dla gawędziarzy 🙂.

45 minut temu, Wito76 napisał:

Dosyć kontrowersyjna teza. Są argumenty za i przeciw, które zarówno łatwo bronić jak i obalać. Myślę, że to temat na całkiem obszerny, wielostronicowy wątek dla gawędziarzy 🙂.

Wito a tak z czystej ciekawości na jakim sprzęcie słuchasz muzyki?

Wito a tak z czystej ciekawości na jakim sprzęcie słuchasz muzyki?
No właśnie na takim dla Kowalskiego, choć ze sporą dawką DIY. Nic wyjątkowego. Wciąż lampowy Yaqin po solidnym upgrade, Monitor Audio, R2R dac na AD1865 z analogiem lampowym (też spory upgrade względem pierwotnego projektu - lampy, rezystory itd) , DigiOne Signature z czystym bateryjnym zasilaniem. Jeszcze trochę tam różnych pierdolotów, jakiś Wiim czy Chromecast Audio jako zawodnicy rezerwowi, jakiś Topping Dac, upgrade'owany cedek, kabelki, bezpieczniki , listwy.
W dniu 9.10.2024 o 14:18, Piniu2906 napisał:

DAC RME, gdyż gra lekko za kotarą

Daj mu zasilanie liniowe 15V zdecydowanie nabieże wigoru

7 godzin temu, Wito76 napisał:

No właśnie na takim dla Kowalskiego, choć ze sporą dawką DIY. Nic wyjątkowego. Wciąż lampowy Yaqin po solidnym upgrade, Monitor Audio, R2R dac na AD1865 z analogiem lampowym (też spory upgrade względem pierwotnego projektu - lampy, rezystory itd) , DigiOne Signature z czystym bateryjnym zasilaniem. Jeszcze trochę tam różnych pierdolotów, jakiś Wiim czy Chromecast Audio jako zawodnicy rezerwowi, jakiś Topping Dac, upgrade'owany cedek, kabelki, bezpieczniki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , listwy.

Ładnie 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
14 godzin temu, Wito76 napisał:

Dosyć kontrowersyjna teza. Są argumenty za i przeciw, które zarówno łatwo bronić jak i obalać.

Nie ma w tym nic kontrowersyjnego. Sprzęt audio to tak prosta elektronika, że kontrowersyjne to jest sprzedawanie tego w cenie wyższej niż te kilka tysięcy zł za element. A i to sporo, chyba, że to rozbudowany sprzęt z DSP, streamerem, wbudowanym DAC czy pre gramofonowym.

Edytowane przez Misio38

Byś mógł mnie obrazić, najpierw muszę cenić Twoje zdanie.

15 godzin temu, Bukaj napisał:

Czyli prosto pisząc, mocne zmiany dźwięku są do jakieś tam kwoty. Później już nie ma tego WOW!

Pisałem o tym też kiedyś. 

Zmienia się obudowa, wygląd.

Niejednokrotnie w różnych firmach widać że są dokładnie te same przetworniki co w powiedzmy modelu niższym ale po prostu ładnie wyglądającej obudowie. 

Natomiast jesteś druga strona medalu gdyż dokładając zaczynają pojawiać się firmy w których nie było w niższym budżecie. I tu ocena już nie jest taka bardzo prosta

Godzinę temu, Misio38 napisał:

Nie ma w tym nic kontrowersyjnego. Sprzęt audio to tak prosta elektronika, że kontrowersyjne to jest sprzedawanie tego w cenie wyższej niż te kilka tysięcy zł za element. A i to sporo, chyba, że to rozbudowany sprzęt z DSP, streamerem, wbudowanym DAC czy pre gramofonowym.

Rozumiem że po nowym roku będziemy się mogli spodziewać elektroniki w wysokiej klasy pod szyldem misio? 

Uwielbiam te komentarze w stylu wszystko jest proste zrobione od lat tak samo wszystko brzmi tak samo A mimo to nikt się za tym cudowny i jakże dochodowy biznes nie bierze.

9 godzin temu, Piotr Sonido napisał:

Uwielbiam te komentarze w stylu wszystko jest proste zrobione od lat tak samo wszystko brzmi tak samo A mimo to nikt się za tym cudowny i jakże dochodowy biznes nie bierze.

jest dokładnie odwrotnie.
Koszt 1000zł sprzedarz po 20 000 i jest wiele przykładów.

Przy kablach koszt maleje jeszcze bardziej.
I wielu się za ten dochodowy biznes bierze i wzieło.

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

8 minut temu, Pseudodrummer napisał:

jest dokładnie odwrotnie.
Koszt 1000zł sprzedarz po 20 000 i jest wiele przykładów.

Przy kablach koszt maleje jeszcze bardziej.
I wielu się za ten dochodowy biznes bierze i wzieło.

Ale co jest odwrotnie? 

Bo piszesz żeby pisać że odwrotnie żeby się nie zgodzić ale konkretnej wypowiedzi to tutaj nie widzę. 

Ponawiam w takim razie pytanie.

Dlaczego tego nie robisz zacznij produkować wzmacniacze kolumny transporty i oczywiście kable będziesz miał lukratywny dochodowy biznes. 

Będziesz zarabiał jak gwiazda Hollywood i będziesz robił to co kochasz. 

Teraz za ten pomysł powinienem cię skasować 20% twoich dochodów. 

Ale powiem po prostu nie ma za co 😉

Piotrze czego Ty oczekujesz?

Wymagasz, żeby pracownik budżetówki  zaczął pracować?

Człowieku, przecież pójście do ekspresu z kawą zabiera tyle energii i czasu, że już na wszystko inne brak sił.

A jeszcze trzeba przejrzeć newsy, fora, messengery i inne tabloidy, no po prosu kosmos, od tej roboty to już wszystkiego się odechciewa. Nie no 13-tka, 14-tka to za mało, bez 15-tki to nie będzie roboty.

51 minut temu, lamario napisał:

Piotrze czego Ty oczekujesz?

Wymagasz, żeby pracownik budżetówki  zaczął pracować?

Człowieku, przecież pójście do ekspresu z kawą zabiera tyle energii i czasu, że już na wszystko inne brak sił.

A jeszcze trzeba przejrzeć newsy, fora, messengery i inne tabloidy, no po prosu kosmos, od tej roboty to już wszystkiego się odechciewa. Nie no 13-tka, 14-tka to za mało, bez 15-tki to nie będzie roboty.

Hahaha,
Witamy przedsiębiorcę.
Jaka branża?

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

Swojskie też smakuje?

Np. tekst spisany ze słuchu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PS.

Mnie ta piosenka rytmicznie rozwala.

W dniu 10.10.2024 o 14:50, Wito76 napisał:

temat na całkiem obszerny, wielostronicowy wątek dla gawędziarzy

Np. dla Genowefy Pigwy 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Momencik Panowie, bo ja chyba czegoś tu jednak nie rozumiem, tj.:

13 godzin temu, Misio38 napisał:

kontrowersyjne to jest sprzedawanie tego w cenie wyższej niż te kilka tysięcy zł za element

Mamy wolny rynek, więc jeśli ktoś gotów jest zapłacić milion złotych za zestaw audio, nawet jeśli cena nie odzwierciedla w najmniejszym stopniu jego realnej wartości (tu oczywiście pytanie o obiektywne kryteria takiej oceny, ale je już pomińmy w tym momencie), to w czym jest problem? Możemy dane praktyki handlowe oceniać w kategoriach etycznych, moralnych, ale na pewno nie prawnych, jeżeli sprzedawca nie dopuszcza się przy okazji żadnego oszustwa. Od pewnego poziomu ceny przyrastają też niespółmiernie do jakości brzmienia, ale ich wzrost na pewno jest też nie do podważenia, bo w przeciwnym wypadku rynek którego główną grupą docelową są bardzo wymagający audiofile, z pewnością od dawna by nie istniał. Przykładowo, idąc tym tokiem rozumowania, należałoby przyjąć, iż wszystkie wzmacniacze (danej klasy rzecz jasna), kosztujące np. powyżej 7 tys., brzmią dokładnie tak samo. Wydaje się to kompletną niedorzecznością.

W przypadku producentów oferujących tylko najwyższą klasę, w tym hi-end, płacimy też za markę i jej prestiż. Analogicznie jest z innymi branżami. Koszula z haftem "Boss" kosztuje kilkaset złotych i nierzadko tylko ten haft jest na tyle wyceniony, bo jakościowo nie odbiega w ogóle od znacznie tańszych.

3 godziny temu, Pseudodrummer napisał:

Przy kablach koszt maleje jeszcze bardziej.
I wielu się za ten dochodowy biznes bierze i wzieło.

Pod jakim względem się za to wzieli?

14 godzin temu, Misio38 napisał:

chyba, że to rozbudowany sprzęt z DSP, streamerem, wbudowanym DAC czy pre gramofonowym.

Z założenia, im więcej napchane w pudło w cenie X, tym gorzej, chyba że ktoś faktycznie poszukuje rozwiązań all in one, a sama charakterystyka i jakość brzmienia, mają dla niego mniejsze znaczenie. Jeśli nie, to nie potrzeba być ekspertem z ekonomii, by wiedzieć, że w tej samej cenie X, czysty wzmacniacz analogowy zapewni nam lepsze parametry i lepszą jakość dźwięku.

5 godzin temu, Mark75X napisał:

Możemy dane praktyki handlowe oceniać w kategoriach etycznych, moralnych, ale na pewno nie prawnych, jeżeli sprzedawca nie dopuszcza się przy okazji żadnego oszustwa

Estetykę możemy.

Im brzydsza tym droższa.

Kapitalizm wywołuje choroby psychiczne co od zeszłej wiosny notorycznie powtarzam.

Edytowane przez xetras
Poprawka

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

5 godzin temu, Mark75X napisał:

W przypadku producentów oferujących tylko najwyższą klasę, w tym hi-end, płacimy też za markę i jej prestiż. Analogicznie jest z innymi branżami. Koszula z haftem "Boss" kosztuje kilkaset złotych i nierzadko tylko ten haft jest na tyle wyceniony, bo jakościowo nie odbiega w ogóle od znacznie tańszych.

W samo sedno! Zastanawiam się tylko, czy jest sens podważam wszystko co wcześniej napisałeś, skoro właśnie sam to podważyłeś?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

4 minuty temu, xetras napisał:

Im brzydsza tym droższa.

Nieprawda. NAD przez lata należał do najbrzydszych, a być może wizualnie był właśnie najmniej atrakcyjny, a z pewnością nie należał do najdroższych. Wręcz przeciwnie, wśród kilku kluczowych zalet tej marki, zawsze podkreślano bardzo przyzwoite brzmienie za rozsądne pieniądze, jego wyraźną przewagę konkurencyjną w danej klasie, a więc wysoki wskaźnik jakość/cena.

8 minut temu, szymon1977 napisał:

W samo sedno! Zastanawiam się tylko, czy jest sens podważam wszystko co wcześniej napisałeś, skoro właśnie sam to podważyłeś?

No nie, absolutnie nie. Jedno nie koliduje z drugim. Zauważ, że w zacytowanej mojej wypowiedzi jest spójnik "też". Hi-end z pewnością oferuje określoną wyższą wartość dodaną w obszarze jakości i charakterystyki brzmienia, co nie wyklucza zarazem możliwości pewnego sztywnego zawyżania cen/marż danych marek z uwagi na ich wyższy prestiż. Poza tym mamy przecież wiele brandów oferujących rozwiązania w różnych klasach cenowych. Przykłady choćby kolumn MA, B&W, AP, Dali i wielu innych, których portfolio obejmuje ZG od kilku do nawet kilkuset tysięcy złotych za zestaw. Te niebotycznie drogie niekoniecznie muszą reprezentować i najpewniej nie reprezentują proporcjonalnego przyrostu jakości do ceny, ale nie twierdźmy, że głośnik za 2 i 30 tys. to produkty o tych samych parametrach akustycznych i jakościowych, że to jest to samo. O ile przy kablach tego rodzaju rozważania i polemiki mogą w pewnych okolicznościach mieć jeszcze nieco większy sens, to nie próbujmy już wrzucać do jednego worka głośników, wzmacniaczy, czy gramofonów, bo to już by zakrawało na absurd.

3 godziny temu, Mark75X napisał:

NAD przez lata należał do najbrzydszych

Zapewniam że są brzydsze.

 

Pivetta

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Takie 'Chamber Music' od Coal Chamber zabrzmiałoby chyba faktycznie kameralnie 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Ouaaa....mocna rzecz.  

 

Ja chyba jestem zadowolony z jakości odtwarzanej muzyki. 

Tylko ja traktuję dźwięki jako zjawiska fizyczne,  mierzalne . Nie wchodzę w chaos mózgu, oczywiście tylko tak mi się wydaje.

Ale jeśli dobry poziom jakości dźwięku mógłby być opakowany w piękne formy,  ulegnę.  To poczucie estetyki wygra.

Żaden Nad w domu nie zawita, chyba że schowany w szafce zasilający nagłośnienie tarasu.

19 godzin temu, Mark75X napisał:

Zauważ, że w zacytowanej mojej wypowiedzi jest spójnik "też".

Zauważyłem.

W dniu 11.10.2024 o 18:37, Mark75X napisał:

Od pewnego poziomu ceny przyrastają też niespółmiernie do jakości brzmienia, ale ich wzrost na pewno jest też nie do podważenia, bo w przeciwnym wypadku rynek którego główną grupą docelową są bardzo wymagający audiofile, z pewnością od dawna by nie istniał.

Naciągasz rzeczywistość do własnego o niej wyobrażenia.

W dniu 11.10.2024 o 18:37, Mark75X napisał:

Przykładowo, idąc tym tokiem rozumowania, należałoby przyjąć, iż wszystkie wzmacniacze (danej klasy rzecz jasna), kosztujące np. powyżej 7 tys., brzmią dokładnie tak samo. Wydaje się to kompletną niedorzecznością.

Nie tylko w tej branży przykładów, gdy ten sam produkt był zdecydowanie lepiej oceniony, bo oferowano go za wyższą cenę, było sporo. Mi przyszedł do głowy przykład przeciwny: Audi A4 ze znaczkiem Seat Exeo został skrytykowany, nie sprzedawał się i szybciutko wyleciał z rynku.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

58 minut temu, szymon1977 napisał:

Naciągasz rzeczywistość do własnego o niej wyobrażenia.

W dniu 11.10.2024 o 19:37, Mark75X napisał:

Tak,to pułapka której łatwo ulec....

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

36 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Tak,to pułapka której łatwo ulec....

Panowie, pewnie macie dużo racji, ale naprawdę nie twierdźmy, że bardzo drogie klocki czy głośniki, w tym hi-end, to tylko wymysł wyobraźni i wyłącznie produkt do sztucznego zawyżania marży na sprzęcie równym klasowo temu budżetowemu. To byłby typowy absurd.

3 minuty temu, Mark75X napisał:

nie twierdźmy, że bardzo drogie klocki czy głośniki, w tym hi-end, to tylko wymysł wyobraźni i wyłącznie produkt do sztucznego zawyżania marży na sprzęcie równym klasowo temu budżetowemu. To byłby typowy absurd.

Bywa i tak, a że nie jest to tematem wątku, to nie będę rozważać jak często.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

W dniu 12.10.2024 o 01:17, Mark75X napisał:

możliwości pewnego sztywnego zawyżania cen/marż

"sztywnego"?
Litości...

W dniu 12.10.2024 o 01:17, Mark75X napisał:

ale nie twierdźmy, że głośnik za 2 i 30 tys. to produkty o tych samych parametrach akustycznych i jakościowych, że to jest to samo.

jakie masz doświadczenie w tym temacie?

W dniu 12.10.2024 o 01:17, Mark75X napisał:

O ile przy kablach tego rodzaju rozważania i polemiki mogą w pewnych okolicznościach mieć jeszcze nieco większy sens,

Wyjasnij proszę?

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

3 minuty temu, Pseudodrummer napisał:

jakie masz doświadczenie w tym temacie?

A jakie Ty nasz? Zakładam, że całej górnej półki nie przetestowałeś. Ja istotnie większego nie mam, ale staram się kierować elementarną logiką ekonomiczną. Nie kwestionuję pewnych racji, ale też nie traktuję ich jako reguły i tym sanym nie staram się wrzucać wzmacniaczy za 3 i 30 tys. do tego samego wora.

4 minuty temu, Mark75X napisał:

A jakie Ty nasz?

Nie mam.
Jak nie wiem,pytam mądrzejszego.
Spytałem.
Masz?
 

 

5 minut temu, Mark75X napisał:

elementarną logiką ekonomiczną

Wytłumacz.
Nie znam tego pojęcia.
 

 

6 minut temu, Mark75X napisał:

nie staram się wrzucać wzmacniaczy za 3 i 30 tys. do tego samego wora.

Co skłoniło cie do wyciągnięcia takich wniosków?
Czy masz jakies doswiadczenie w w/w wzmacniaczami?

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

1 minutę temu, Pseudodrummer napisał:

Nie mam.
Jak nie wiem,pytam mądrzejszego.
Spytałem.
Masz?
 

 

Wytłumacz.
Nie znam tego pojęcia.
 

 

Co skłoniło cie do wyciągnięcia takich wniosków?
Czy masz jakies doswiadczenie w w/w wzmacniaczami?

Logika ekonomiczna mi podpowiada by ich nie wrzucać, bo gdyby istotnie nie było między nimi różnic, wylądowałyby w tym worze kilkadziesiąt lat temu, a na tym i jemu podobnych forach nikt by nie prowadził dyskusji na temat większych różnic co do jakości sprzętu. Czy naprawdę chcesz powiedzieć, że najwyższa półka hifi i hiend = klasa budżetowa hifi?

6 godzin temu, Mark75X napisał:

Panowie, pewnie macie dużo racji, ale naprawdę nie twierdźmy, że bardzo drogie klocki czy głośniki, w tym hi-end, to tylko wymysł wyobraźni i wyłącznie produkt do sztucznego zawyżania marży na sprzęcie równym klasowo temu budżetowemu. To byłby typowy absurd.

Tak oczywiście tylko że nazwijmy to "przyrost jakości dźwięku " ma się nijak do tego o ile więcej trzeba za high end zapłacić w stosunku do sprzętu dla Kowalskiego

5 godzin temu, Mark75X napisał:

staram się kierować elementarną logiką ekonomiczną.

Więc Ci podpowiem: jest popyt to jest podaż. To jedyny powód, dlaczego kuriozalnie prosta elektronika o realnej wartości kilku tys zł, sprzedaje się za cenę domku jednorodzinnego. A co do tych "bardzo wymagających audiofili" to był fajny filmik, jak wszyscy zgodnie, od pewnego konkretnego już odtwarzacza CD, wyżej ocenili pierwszy wyprodukowany w Polsce dyskofon (tak to się wtedy chyba nazywało).

Niektórzy po prostu są tak obrzydliwie bogaci, że stracili by honor posiadając coś, co na raty może kupić Kowalski. Gdyby chociaż diament wskazujący położenie gałki volume, albo radiator na zasilaczu wycięty ze sztabki złota...

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.