Skocz do zawartości
IGNORED

czy pliki to jest hi-end


Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, pmcomp napisał:

Czy ty umiesz czytac ze zrozumeiniem? Nie rozrozniasz pojecia danych od pojecia komputera? Pliku audio i CD od streamera i playera?

na pytania zaczepne nie odpowiadam

Godzinę temu, Airmike napisał:

Tak, tu pasuje: jak grochem o ścianę.

Jest jeszcze inne którego nie zacytuję ale się do niego zastosuję i zakończę dyskusję z tobą ... 

2 godziny temu, Airmike napisał:

Nie wiadomo na pewno czy to od TV. Ale może zaklócać w jakimś nietypowym przypadku. Odstaw dalej od tv może ustanie.

Taj już było robione i w innym miejscu nie zacina, niestety ma stać pod tv, to duży kombajn jak nie da się naprawić to płakać nie będę bo go nie lubię, chodzi bardziej o zjawisko, czy ktoś się z tym spotkał. Ponad 6 lat działał pod smart Tv

  • 3 tygodnie później...
W dniu 7.12.2024 o 11:15, pmcomp napisał:

Czy ty umiesz czytac ze zrozumeiniem? Nie rozrozniasz pojecia danych od pojecia komputera? Pliku audio i CD od streamera i playera?

Zrodlo to urzadzenie. Streamer, player CD, magnetofon czy gramofon. Pliki, plyta CD, tasma czy kaseta, plyta winylowa to nosniki zapisanej muzyki. To nie jest interpretacja tylko fakt przyjety na  rynku audio.

Howgh.

Można do tego podejść inaczej i to jest ta 2 szkoła.

Mianowicie w dawnych czasach prawdziwym źródłem muzyki była taśma matka, płyta gramofonowe a potem płyta CD. Gramofon czy CD Player albo magnetofon to były tylko urządzenia do odtwarzania dźwięku z tych źródeł.

Potem okazało się że tak naprawdę od dawna nikt nie nagrywa i nigdy nie nagrywał w studiach nagraniowych płyt CD tak jak nikt wcześniej nie nagrywał płyt winylowych, tylko wszyscy nagrywają gęste pliki.

A że ludzie ciągle poszukiwali oryginałów słuchając przez lata taśm matek zamiast winyli, tak teraz zaczęli słuchać cyfrowych gęstych plików zamiast komercyjnych 16 bitowych płyt CD. Pojawiły się więc do kupienia gęste pliki wprost że studia nagraniowego i wszelakie streamer DACi itp. do ich odtwarzania.

4 minuty temu, Audroc napisał:

Pojawiły się więc do kupienia gęste pliki wprost że studia nagraniowego i wszelakie streamer DACi itp. do ich odtwarzania.

Zatem jak ,toś słucha plików hires jako "nośników" zapisu audio z komputera (przygotowanego do audio), to do listy źródeł trzebaby dopisać np.laptop 😉

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

5 minut temu, Audroc napisał:

Potem okazało się że tak naprawdę od dawna nikt nie nagrywa i nigdy nie nagrywał w studiach nagraniowych płyt CD tak jak nikt wcześniej nie nagrywał płyt winylowych, tylko wszyscy nagrywają gęste pliki.

 

Brednie wracają,jak "noc zywych trupów"

7 minut temu, Audroc napisał:

A że ludzie ciągle poszukiwali oryginałów słuchając przez lata taśm matek

"noc zywych trupów'' częśc 14

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

2 minuty temu, Pseudodrummer napisał:

Brednie wracają,jak "noc zywych trupów"

Twierdzisz, że to w studiach nagraniowych "nagrywano" CD lub tłoczono winyle, skoro nazywasz to bredniami? 🤭

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

17 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

Brednie wracają,jak "noc zywych trupów"

"noc zywych trupów'' częśc 14

Widzę chłopie że masz jakiś problem...

Wszyscy tu świętują, wymieniają się poglądami itp. A Ty znowu hejt i tyle.

A potem wszyscy się dziwią że nikt nie chce na audiosteteo pisać....

A w temacie to jeśli słyszałeś o jakiejś płycie winylowej albo CD nagranej kiedyś w historii świata w studio bagraniowym to napisz, wszyscy jesteśmy ciekawi.

Co innego SACD które w Polsce są nagrywane na tzw. Setkę na studyjnym zestawie SONY.

Ale to już temat dla wtajemniczonych, choć był szeroko opisywany na łamach hifi i muzyki.

29 minut temu, Audroc napisał:

Co innego SACD które w Polsce są nagrywane na tzw. Setkę na studyjnym zestawie SONY

polecam dvd r - rimage , cena jest ale efekt też , to specjalistyczne płyty wysokiej jakości do zapisu danych pewnej firmy ,  wbrew pozorom płyta płycie nierówna , swego czasu świetne były dysany ale już nieprodukowane i nie do dostania .

2 godziny temu, Audroc napisał:

w temacie to jeśli słyszałeś o jakiejś płycie winylowej albo CD nagranej kiedyś w historii świata w studio bagraniowym to napisz, wszyscy jesteśmy ciekawi

W "bagraniowym" to nie wiem, ale w nagraniowym to tak. Że taki znawca tego nie wie, to dziwne... Pierwszy z brzegu link:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez przemak

nagrywamy.com

W dniu 26.12.2024 o 20:20, Audroc napisał:

Można do tego podejść inaczej i to jest ta 2 szkoła.

Mianowicie w dawnych czasach prawdziwym źródłem muzyki była taśma matka, płyta gramofonowe a potem płyta CD. Gramofon czy CD Player albo magnetofon to były tylko urządzenia do odtwarzania dźwięku z tych źródeł.

Potem okazało się że tak naprawdę od dawna nikt nie nagrywa i nigdy nie nagrywał w studiach nagraniowych płyt CD tak jak nikt wcześniej nie nagrywał płyt winylowych, tylko wszyscy nagrywają gęste pliki.

A że ludzie ciągle poszukiwali oryginałów słuchając przez lata taśm matek zamiast winyli, tak teraz zaczęli słuchać cyfrowych gęstych plików zamiast komercyjnych 16 bitowych płyt CD. Pojawiły się więc do kupienia gęste pliki wprost że studia nagraniowego i wszelakie streamer DACi itp. do ich odtwarzania.

Jest to standardowa rozdzielczość stosowana dla cyfrowego zapisu plików audio. Gwarantuje wysoką jakość sygnału równą jakości z jaką zapisana jest muzyka na płycie CD. Pliki zapisane w rozdzielczości 16-bit określa się często jakością CD. Większość utworów udostępniamy właśnie w jakości (rozdzielczości) 16-bi

 Większość z młodego pokolenia uważa, że pliki były zawsze...., niestety

34 minuty temu, Lidia napisał:

Jest to standardowa rozdzielczość stosowana dla cyfrowego zapisu plików audio. Gwarantuje wysoką jakość sygnału równą jakości z jaką zapisana jest muzyka na płycie CD. Pliki zapisane w rozdzielczości 16-bit określa się często jakością CD. Większość utworów udostępniamy właśnie w jakości (rozdzielczości) 16-bi

 Większość z młodego pokolenia uważa, że pliki były zawsze...., niestety

Właśnie dlatego już wielokrotnie tłumaczyłem tu na naszym Forum że nie ma na świecie w rizu.ieniu studyjnym, czy jak kto woli profesjonalnym czegoś takiego jak CD. Praktycznie od chwili powstania tego formatu w studiach nagraniowych ws@ystko było nagrywane na gęsto, bo z 16 bitów nie dało się nic zrobić.

Dopiero taki gęsty materiał powstały w studiach nagraniowych przerabiano i tak robi się do dzisiaj do postaci 16 bitowej dla potrzeb budżetowego rynku CD.

Oryginalne gęste pliki że studia można sobie kupić w postaci właśnie gęstych plików np. PCM24/192 albo DSD.

Inni producenci wydają ten studyjny materiał w postaci gęstych plików lub płyt MQA albo w postaci plików PCM24/192 na płytach BluRay albo DVDAudio.

Ogromną część rynku to studyjny zapis DSD z którego mamy potem nasze piękne płyty Niemena czy SBB SACD w Empiku.

Natomiast 16 bitowe CD to całkowita nisza z której rynek audiofilski starą się wyrwać od kilkudziesięciu już lat z mniejszym lub większym skutkiem w postaci np. Madowego przejścia słuchaczy/kolekcjonerów na winyle.

Ale fajnie że pytasz, jako jeden z najstarszych stażem forumowiczów chętnie pomogę.

1 godzinę temu, Audroc napisał:

Właśnie dlatego już wielokrotnie tłumaczyłem tu na naszym Forum że nie ma na świecie w rizu.ieniu studyjnym, czy jak kto woli profesjonalnym czegoś takiego jak CD.

Ależ jest takie pojęcie w rozumieniu studyjnym jak piszesz. Robi się inny master pod CD, a inny pod płytę winylową

1 godzinę temu, Audroc napisał:

Właśnie dlatego już wielokrotnie tłumaczyłem tu na naszym Forum że nie ma na świecie w rizu.ieniu studyjnym, czy jak kto woli profesjonalnym czegoś takiego jak CD. Praktycznie od chwili powstania tego formatu w studiach nagraniowych ws@ystko było nagrywane na gęsto, bo z 16 bitów nie dało się nic zrobić.

Dopiero taki gęsty materiał powstały w studiach nagraniowych przerabiano i tak robi się do dzisiaj do postaci 16 bitowej dla potrzeb budżetowego rynku CD.

Oryginalne gęste pliki że studia można sobie kupić w postaci właśnie gęstych plików np. PCM24/192 albo DSD.

Inni producenci wydają ten studyjny materiał w postaci gęstych plików lub płyt MQA albo w postaci plików PCM24/192 na płytach BluRay albo DVDAudio.

Ogromną część rynku to studyjny zapis DSD z którego mamy potem nasze piękne płyty Niemena czy SBB SACD w Empiku.

Natomiast 16 bitowe CD to całkowita nisza z której rynek audiofilski starą się wyrwać od kilkudziesięciu już lat z mniejszym lub większym skutkiem w postaci np. Madowego przejścia słuchaczy/kolekcjonerów na winyle.

Ale fajnie że pytasz, jako jeden z najstarszych stażem forumowiczów chętnie pomogę.

Jak rozumiem twoje wywody to płytę Dziwny jest ten świat Niemen nagrał w 1967 i powiedzmy wszystkie kolejne płyty do Postscriptum w studio w DSD ???

@przemak, wytłumacz prosze temu gościowi jak jest, jak sie kiedyś nagrywało i jak sie teraz nagrywa, może sie wreszcie nauczy.

 

Muszę przewietrzyć mój system…

Ja, po raz kolejny napiszę, że era cyfrowego nagrywania w studio, na taśmie magnetofonowej zaczęła się w 1982 roku. Wprowadzono na rynek maszynę SONY PCM-3324 24 tracks, a kilka lat później w 1989 roku maszynę SONY PCM-3348 48 tracks, które najpierw nagrywały w 16u bitach, a potem w 24-ech, sampling 44,1 lub 48kHz. Wcześniej pod koniec lat 70-ych próbowano wprowadzać  inne maszyny ale to SONY stały się standardem na długie lata.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Widzisz tu jakieś DSD ??? To jednak nagrywało się w 16-u bitach w PCM ???

 

Warto poczytać tu: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

I jeszcze to: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

W dniu 22.10.2024 o 08:44, Arek80 napisał:

moim zdaniem pliki śmiało mogą być hiendem. W zasadzie każde źródło może nim być. Pewnie poza jakimiś w oczywisty sposób stratnymi typu marnej jakości mp3. Bo po pierwsze nie ma jednego wzrorcowo grającego systemu, a to jak na koniec gra cały system jest wyznacznikiem jego jakości, a nie to na jaki format się zdecydujemy jak źródło dźwięku. Spokojnie można słuchając tylko CD zbudować system, który zagra lepiej niż 90% systemów opartych o winyl, sacd, gęste pliki czy cokolwiek innego sobie wymyślimy. Można nawet używając Tidala jako źródło mieć lepszą jakość dźwięku niż 90% systemów opartych o winyl czy nawet taśmę. Bo zanim dźwięk dotrze do naszych uszu musi przejść przez cały system i odbić się w pomieszczeniu. O różnicach w realizacjach tych samych albumów na różnych nośnikach nawet nie wspominając, bo to dodatkowa komplikacja. Osobiście korzystam z każdego źródła dźwięku oprócz taśmy i w zależności od stadium zaawansowania finansowo jakościowego danego źródła zawsze któreś gra lepiej ale nigdy nie było tak, że to jedno zawsze wygrywało. Także polecam mniej spiny, a więcej otwartej głowy i radości z tego fajnego hobby. 

Nie.

Chodzi o punkt odniesienia, czyli szczyt szczytów.

Jeden mechanik kiedyś wymyślił żeby mu dali punkt podparcia to podniesie ziemię.

Oto filozofia hi-endu: gonitwa za urojonym nieosiągalnym.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

36 minut temu, pmcomp napisał:

może sie wreszcie nauczy.

Niczego się nie nauczy.

17 minut temu, pmcomp napisał:

Widzisz tu jakieś DSD ???

Czego Ty jeszcze nie rozumiesz? 😜 

Ciężko zrozumieć, że jak zapiszesz nawet najbardziej "skopany" materiał w postaci DSD to brzmi on w tej postaci rewelacyjnie? Pisze to chętny do pomocy użytkownik z wieloletnim stażem na forum ... korzystaj 

2 godziny temu, Audroc napisał:

jako jeden z najstarszych stażem forumowiczów chętnie pomogę.

 

2 godziny temu, Audroc napisał:

Właśnie dlatego już wielokrotnie tłumaczyłem tu na naszym Forum że nie ma na świecie w rizu.ieniu studyjnym, czy jak kto woli profesjonalnym czegoś takiego jak CD. Praktycznie od chwili powstania tego formatu w studiach nagraniowych ws@ystko było nagrywane na gęsto, bo z 16 bitów nie dało się nic zrobić.

Dopiero taki gęsty materiał powstały w studiach nagraniowych przerabiano i tak robi się do dzisiaj do postaci 16 bitowej dla potrzeb budżetowego rynku CD.

Oryginalne gęste pliki że studia można sobie kupić w postaci właśnie gęstych plików np. PCM24/192 albo DSD.

Inni producenci wydają ten studyjny materiał w postaci gęstych plików lub płyt MQA albo w postaci plików PCM24/192 na płytach BluRay albo DVDAudio.

Ogromną część rynku to studyjny zapis DSD z którego mamy potem nasze piękne płyty Niemena czy SBB SACD w Empiku.

Natomiast 16 bitowe CD to całkowita nisza z której rynek audiofilski starą się wyrwać od kilkudziesięciu już lat z mniejszym lub większym skutkiem w postaci np. Madowego przejścia słuchaczy/kolekcjonerów na winyle.

Ale fajnie że pytasz, jako jeden z najstarszych stażem forumowiczów chętnie pomogę.

Proponowałbym sprawdzać, zanim coś takiego się napisze.

Kierowanie się samą ideologią, tylko by "moje było na wierzchu", nie jest zdrowym objawem.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

W dniu 22.10.2024 o 13:57, Ajothe napisał:

jak porównywać skoro na różne nosniki są różne mastery 🙂

Ano

Tak np. zmanipulowano Dżem lub Niemena. Co innego było nagrane a co innego słychać. Debiut Grupy ABC był i na mono i na stereo, itd.

Punkt odniesienia ulega zmianie. 

Remastery opracowuje ostatnio bardzo udanie Damian Lipiński, ale np. przy sprasowanym Mental Cut poddał się.

W dniu 26.12.2024 o 20:26, Pseudodrummer napisał:

Brednie wracają,jak "noc zywych trupów"

"noc zywych trupów'' częśc 14

Audroc ma obsesję na tym punkcie, jeszcze nie raz wróci do niej.

W dniu 26.12.2024 o 20:30, sir.jax napisał:

Twierdzisz, że to w studiach nagraniowych "nagrywano" CD lub tłoczono winyle, skoro nazywasz to bredniami? 🤭

Chałupnicze winyle robiono za rogiem a studia to bywały stodoły lub coś podobnego (na Jamajce, wytwórnia Island przeniesiona potem do UK)

Mobilne wozy też były w użyciu, kiedy wykonawcy uciekli przed podatkami.

Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

22 minuty temu, szpakowski napisał:

Ciężko zrozumieć, że jak zapiszesz nawet najbardziej "skopany" materiał w postaci DSD to brzmi on w tej postaci rewelacyjnie? Pisze to chętny do pomocy użytkownik z wieloletnim stażem na forum ... korzystaj 

Nie ma tak dobrze, taśmy matki dawno zaginęły (razem z samochodami zajumano zawartość bagażników z taśmami matkami).

Nie będzie z tego pliku DSD 🙂

HajEnda też nie będzie.

Aha, może jakieś archiwa radiowe mają kopie? (taśm)

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

34 minuty temu, szpakowski napisał:

Niczego się nie nauczy.

Czego Ty jeszcze nie rozumiesz? 😜 

Ciężko zrozumieć, że jak zapiszesz nawet najbardziej "skopany" materiał w postaci DSD to brzmi on w tej postaci rewelacyjnie? Pisze to chętny do pomocy użytkownik z wieloletnim stażem na forum ... korzystaj 

 

Ale żeby to zrobić musisz mieć superkomputer,  bo normalny PC się stopi i zamieni w magmę 😄

6 minut temu, Gargan napisał:

Ten gość od Lampizatora takie bzdety na swoich prelekcja opowiadał.

Wymiękłem przy jego wywodach na temat dysków twardych.

Możesz nieco obszerniej zreferować?

Co wygłaszał poza marketingiem produktów lampizujących "pliki"?

PS.

Przypomniało mi się jak Andrzej Smolik nie dał rady demówce "Butelek z benzyną i kamieni" CKOD.

Chałupniczo nagrywana pozostaje referencją 🙂

Chyba niezdatna do lampizacji.

Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Tak tłumaczył działanie HDD jakby to był zapis analogowy. 

Było to w internecie... Muszę poszukać bo warto takie rzeczy zachowywać dla potomnych.

Godzinę temu, xetras napisał:

Nie ma tak dobrze, taśmy matki dawno zaginęły (razem z samochodami zajumano zawartość bagażników z taśmami matkami).

Nie wiem czy żartujesz czy nie ale wytwórnie strzegą taśm matek, obok dwuśladowych produkcji także wielośladowych mixów jak twierdzi @przemak, także tych cyfrowych mixów zrobionych na tych SONY ... jak oka w głowie. To jest historia muzyki 20-ego wieku. Stąd powstały wszystkie cyfrowe kopie w rzadkim i w gęstym PCM i w DSD.

Przykładowo taki Sinatra czy Nat King Colę nagrywanie byli na trzyśladowych Ampexach na 1/4". Dlatego w cyfrowych remasterach w PCM i DSD ich wokal brzmi tak jakby stał "na scenie" przed nami i grał tylko dla nas.

Polecam:

cole-nat-king-just-one-of-those-things-1

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest płyta, którą zabrałbym na bezludną wyspę.

 

Na temat remasterowane się nie wypowiadam, czasem są lepsze, czasem gorsze. Ten powyższy jest kapitalny. Po zgraniu materiału z wielośladu analogowego do cyfry można z takim mixem zrobić na nowo co się tylko chce. "Nową" muzykę.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Żartowałem, ale np. nie wiadomo gdzie są te taśmy, które Sławomir Wesołowski nagrywał (w Wawrzyszewie, a potem?) Co zostało po tym, co RSW wydawało?

Oczywiste, że normalne studio przekaże kopię taśmy z miksem do tłoczni a nie wiem ile z tego co artyści opowiadali o niewydanych materiałach jest ich zmyśleniem. Nie wiem np. czy to co Suflerzy misowali z Andrzejczakiem jest finalne bo powrót Cugowskiego zmienił wszystko.

Archiwa zapewne gdzieś istnieją ale autorzy muszą się dogadać. Aha, pierwsza Brygada Kryzys też mnie ciekawi.

W ogóle to wiele muzyki z winyli ma marne reedycje na CD, co głównie zależy od wydawcy. Wydawcy z kolei zależy żeby kilka razy to samo sprzedać.

19 minut temu, pmcomp napisał:

Przykładowo taki Sinatra czy Nat King Colę nagrywanie byli na trzyśladowych Ampexach na 1/4". Dlatego w cyfrowych remasterach w PCM i DSD ich wokal brzmi tak jakby stał "na scenie" przed nami i grał tylko dla nas.

A owszem, może skorzystam z propozycji. Ze staroci to ja słucham sobie np. Edith Piaf wydaną przez Soliton.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

11 minut temu, xetras napisał:

W ogóle to wiele muzyki z winyli ma marne reedycje na CD, co głównie zależy od wydawcy.

Dlatego często vinyl brzmi tak dobrze 😉 .

 

11 minut temu, xetras napisał:

Wydawcy z kolei zależy żeby kilka razy to samo sprzedać.

W punkt.

Tylko i wyłącznie zależy mu na kasie !!!

 

Muszę przewietrzyć mój system…

54 minuty temu, pmcomp napisał:

Nie wiem czy żartujesz czy nie ale wytwórnie strzegą taśm matek, obok dwuśladowych produkcji także wielośladowych mixów jak twierdzi @przemak, także tych cyfrowych mixów zrobionych na tych SONY ... jak oka w głowie. To jest historia muzyki 20-ego wieku. Stąd powstały wszystkie cyfrowe kopie w rzadkim i w gęstym PCM i w DSD.

Przykładowo taki Sinatra czy Nat King Colę nagrywanie byli na trzyśladowych Ampexach na 1/4". Dlatego w cyfrowych remasterach w PCM i DSD ich wokal brzmi tak jakby stał "na scenie" przed nami i grał tylko dla nas.

Polecam:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest płyta, którą zabrałbym na bezludną wyspę.

 

Na temat remasterowane się nie wypowiadam, czasem są lepsze, czasem gorsze. Ten powyższy jest kapitalny. Po zgraniu materiału z wielośladu analogowego do cyfry można z takim mixem zrobić na nowo co się tylko chce. "Nową" muzykę.

 

Czy tak strzegą to nie wiem.

Przykład pierwszy z brzegu. Do dzisiaj nie wiadomo ile taśm przepadło przy okazji pożaru w 2008 w Universal Studios.

Z innej beczki. Gdy przed 20 laty chciano wydać box z LP The Doors okazało się, że w wytwórni nie można się doszukać żadnych taśm. Box wydano, a owszem. Zgrano istniejące LP zespołu na taśmy, podczyszczono trzaski i z tego zrobiono matryce dla nowego wydania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

3 godziny temu, szpakowski napisał:

Ciężko zrozumieć, że jak zapiszesz nawet najbardziej "skopany" materiał w postaci DSD to brzmi on w tej postaci rewelacyjnie? Pisze to chętny do pomocy użytkownik z wieloletnim stażem na forum ... korzystaj 

Nieśmiało więc zapytam, czy jak przerobię plik z przebojami Zenka to usłyszę, że to śpiewa Andrea Bocelli?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.