Skocz do zawartości
IGNORED

Wyjście cyfrowe z CD: lepsze optyczne czy coaxial?


Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Gargan napisał:

Poszukaj sobie czym zajmuje się w Denon pan Shinichi Yamauchi.

Porównywaniem brzmienia coxial kontra optyk? Jeśli, to trolujesz wątek kolego "audiofilu".

 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

20 godzin temu, Mark75X napisał:

Ja używam Audioquest Cinnamon Coax kosztujący kilkaset zł i jest naprawdę Ok.

Ja używam takiego z Leclerca za 3 zł. Małe wtyczki, cieniutki to i łatwo się układa 

Dopóki bawisz się w lewą i prawą stronę, dopóty będziesz zwodzony na manowce...

11 minut temu, Gargan napisał:

Poszukaj sobie czym zajmuje się w Denon pan Shinichi Yamauchi.

Tak się zastanawiam, czemu w Denonie DNP-800NE jest tylko jedno wyjście cyfrowe i to wg znawców z tego forum najgorsze bo optyczne? Czemu nie wybrali COAX? Czyżby nie czytali teksów na niektórych forach 😉? Pewnie się nie znają.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

3 minuty temu, Gargan napisał:

Ale Denon to młoda firma.

Nazwa Denon istnieje od wielu lat tak że firma młoda nie jest, może tylko to że produkcja wielu urządzeń odbywa się już też w Chinach, ale projektowanie możliwe że jeszcze jest w Japonii. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Zdecydowanie mniej problemowy jest optyk- odpadają problemy ze sprawami elektrycznymi, typu napięcie stałe, masa itp.

Teraz, Lech36 napisał:

Nazwa Denon istnieje od wielu lat

Począwszy od Nippon Columbia, jeszcze zprzed II wojny.

11 minut temu, Gargan napisał:

Może jeszcze się nauczą?

Czego, że wejścia S/PDIF optyczne i coax są równorzędne? Oni to już dawno wiedzą. 

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

13 minut temu, porlick napisał:

Zdecydowanie mniej problemowy jest optyk- odpadają problemy ze sprawami elektrycznymi, typu napięcie stałe, masa itp.

Dokładnie, ale może takie problemy w jakichś warunkach sprawiają przyjemność jakiejś grupie hobbystycznej?

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

7 godzin temu, Allmr napisał:

Jeszcze nie miałem sprzętu, który po optyku zagrałby przyjemnie.

a OPT/ST....

jak gra.

Edytowane przez tomek7776
46 minut temu, Lech36 napisał:

Dokładnie, ale może takie problemy w jakichś warunkach sprawiają przyjemność jakiejś grupie hobbystycznej?

Ogromna przyjemnosc- wymiana przewodów, dzielenie się informacjami na ten temat, przechwalanie się, ile "udało się" wydać na coaxiala, który "wreszcie gra", gdy można mieć spokój, wpinając optyka za naście zł. 😁

A może mi te wcześniej wymienione urządzenia z wyjściem optycznym "nie grały", bo miałem kabelek optyczny za 20zł? Jakiś taki trochę ładniejszy jest, z niebieskimi wtykami, żeby nie był obciachowy i nie raził czarną taniością. Ale półka jednak biedronkowa.

2 godziny temu, Misio38 napisał:

Ja używam takiego z Leclerca za 3 zł. Małe wtyczki, cieniutki to i łatwo się układa 

No i teraz pytanie czy między tym Audioquestem, a Leclerc branded są jakiekolwiek różnice przekładające się na te brzmieniowe. Jeśli nawet są, to najpewniej b. niewielkie. Kupiłem, bo kupiłem, ale na pewno nie była to okazja życia. Mam tego świadomość.

Edytowane przez Mark75X
W dniu 11.12.2024 o 12:36, D850 napisał:

Będąc niedawno na odsłuchu w jednym z salonów audio, dowiedziałem się że najlepsze przeniesienie sygnału cyfrowego jest po wyjściu coaxial, bo eliminujemy konwersję ze światła na sygnał elektryczny.

W praktyce jest odwrotnie. Nie raz miałem problemy z pętlą mas na coax RCA, a po TOSLINK nigdy.

W dniu 11.12.2024 o 15:22, Gargan napisał:

Tak naprawdę to nie ma znaczenia na krótki dystans i przy częstotliwościach używanych w audio.

No nie wiem, czy przy częstotliwościach liczonych z MHz nie ma to znaczenia (192000Hz x 24bit x 2kanały = 9216000 Hz + dodatkowe dane którymi "opakowane" są same dane audio - tam już abstrahując od sensu próbkowania aż 192KHz, bo moim zdaniem 96KHz to już wystarczający zapas). Cyfra to nie to samo co analog jeśli chodzi o częstotliwości (przy analogu KHz, a przy transmisji cyfrowej MHz)

Edytowane przez Kyle
30 minut temu, Gargan napisał:

Przeczytaj artykuł, do którego link wkleiłem wyżej. Jitter to wymyślony problem.

Jitter istnieje i jedyne nad czym możemy dywagować, to to, czy jego rozmiar jest na tyle duży, że ma przełożenie na zauważalne zniekształcenia na wyjściu analogowym, czy nie. Ten youtuber jest zdania, że jitter jest na zbyt niskim poziomie w dzisiejszych urządzeniach, by był realnym problemem:

- jednak jak najbardziej jitter istnieje.

10 godzin temu, Kyle napisał:

No nie wiem, czy przy częstotliwościach liczonych z MHz nie ma to znaczenia (192000Hz x 24bit x 2kanały = 9216000 Hz + dodatkowe dane którymi "opakowane" są same dane audio

Źle liczysz. W cyfrówce nie ma stereo, więc nie mnożysz X2, a dodatkowe dane JUŻ są wliczone w sygnał. W ilości danych dla standardu przesyłu, wszystko , co musisz przesłać, by po zdekodowanie otrzymać pełny sygnał analogowy w stereo, jest już wliczone.

Ktoś wspominał o szklanych światłowodach do audio- to bzdura, bo złącza toslink są przystosowane do światłowodów o dużej średnicy, wielomodowych i szklane, cienkie jak włos, po prostu są niedopasowane i nie spełniają norm standardu. To typowe, audiofilskie voodoo- jakoś działa i da się sprzedać otumanionym klientom za chorą kasę. Jak inne wyroby audiovoodoo, typu węglowe kable, czy takie z puszką zawierającą tajny składnik... 🤨

Dla połączenia optycznego audio, ważne, by wtyki były dobrze dopasowane do złącz (wymiarami- zdarzają się zbyt ciasne lub luźne), a czy przewód kosztuje złotych 3, czy 3000, działa dokładnie tak samo.

Dlatego salony audio tak ich nie lubią. 😁

Edytowane przez porlick
1 godzinę temu, porlick napisał:

Źle liczysz. W cyfrówce nie ma stereo, więc nie mnożysz X2, a dodatkowe dane JUŻ są wliczone w sygnał. W ilości danych dla standardu przesyłu, wszystko , co musisz przesłać, by po zdekodowanie otrzymać pełny sygnał analogowy w stereo, jest już wliczone.

Ktoś wspominał o szklanych światłowodach do audio- to bzdura, bo złącza toslink są przystosowane do światłowodów o dużej średnicy, wielomodowych i szklane, cienkie jak włos, po prostu są niedopasowane i nie spełniają norm standardu. To typowe, audiofilskie voodoo- jakoś działa i da się sprzedać otumanionym klientom za chorą kasę. Jak inne wyroby audiovoodoo, typu węglowe kable, czy takie z puszką zawierającą tajny składnik... 🤨

Dla połączenia optycznego audio, ważne, by wtyki były dobrze dopasowane do złącz (wymiarami- zdarzają się zbyt ciasne lub luźne), a czy przewód kosztuje złotych 3, czy 3000, działa dokładnie tak samo.

Dlatego salony audio tak ich nie lubią. 😁

ST Glass jest szklany.

OPT/ST

1 godzinę temu, porlick napisał:

Dla połączenia optycznego audio, ważne, by wtyki były dobrze dopasowane do złącz

Nawet to nie bardzo, bo optyk wysunięty z gniazdka na kilka mm potrafi przesłać sygnał bezbłędnie. W przypadku coaxial jest niewiele gorzej. A jeśli ktoś nie rozumie technologii cyfrowej i obarcza ją wadami analogowej, to po prostu przepłaca, w obu przypadkach.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

ST to inny standard transmisji cyfrowej.....ST to światłowód szklany...TOSLINK to plastik

cytat 

''

ST Optical to najlepszy format do przesyłania danych cyfrowych. Został opracowany w latach 80. przez AT&T (American Telephone & Telecommunications Co.). Został zaprojektowany do przesyłania ogromnych ilości danych cyfrowych na duże odległości bez utraty sygnału. Jest nadal używany do dziś - setki/tysiące mil światłowodów szklanych biegnie wzdłuż dna Oceanu Atlantyckiego (na przykład), aby połączyć europejskie i północnoamerykańskie systemy komunikacyjne. Wadia Digital Corp. była pierwszym producentem, który, jak sądzę, użył tego formatu w konsumenckim produkcie audio (Wadia 2000 Decoding Computer około 1988 r.). Było to objawienie w swoich czasach i wkrótce inni producenci wysokiej klasy audio poszli w jego ślady - Mark Levinson, Theta Digital, EAD, EMM Labs i inni. Firmy, które używały tego formatu, były zwykle uważane za mające jedne z najlepszych możliwych do uzyskania w ich czasach dźwięków. Jak już wskazano, włączenie tej metody przesyłania danych cyfrowych nie było wówczas tanie ani proste, więc bardzo niewiele firm miało wiedzę specjalistyczną lub możliwości finansowe, aby pójść tą drogą.

Teraz, jeśli masz to szczęście, że masz DAC i/lub transport z połączeniami optycznymi ST, była/jest firma, która specjalizowała się w produkcji najlepszych kabli, bez dwóch zdań, do łączenia tych komponentów. Ta firma nazywa się Aural Symphonics (USA). Udoskonalili kabel optyczny ST, włączając aperturę, która skupiała sygnał świetlny, aby uzyskać lepszy sygnał po stronie odbiorczej, poza tym, co mógł zaoferować standardowy kabel optyczny ST. Po raz kolejny ich kable nie są tanie i jeśli chcesz grać, musisz zapłacić, ale ich wysokie wyniki słyszalne mówią same za siebie. Wiem z doświadczenia, ponieważ właśnie tego używałem z moim komputerem dekodującym Wadia 27. Wypróbowałem oryginalne kable Wadia ST, marki, której nazwy nie pamiętam, i 2 wersje kabli Aural Symphonics Optimism ST (oryginalny czerwony, a później zielony). Dzięki zastosowaniu Aural Symphonics między transportem CD a DAC, nastąpiła zauważalna poprawa jakości dźwięku w porównaniu z oryginalnymi kablami. Moje uszy łatwo słyszały brak zabarwienia i wysoki poziom informacji przekazywanych za pomocą tego kabla cyfrowego i to jest część tego, co przyciągnęło mnie do brzmienia Wadia House w tamtych czasach. Niestety, recenzenci tamtych czasów nie próbowali używać kabli AS, recenzując produkt firmy, który zawierał format ST Optical, ponieważ istniało wiele potencjału, który pozostał nieodkryty lub nie został zgłoszony.''

4 minuty temu, tomek7776 napisał:

cytat

Po co cytować lamera? 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Zrozumiałem nie tylko o co Ci chodzi, ale też gdzie błąd popełniasz.
BTW z tego co piszecie wychodzi, że większość producentów audio w swoich produktach ukrywa jakieś EQ - to paranoja jest.
Prosty przykład. Tidal jakość CD czyli 16 bitów a na wyjściu Chromecast Audio po optyku sygnał 24 bity. Ten sam Tidal 16 bitów z Daphile na wyjściu komputera po optyku 16 bitów. Coś więc ten szary krążek zrobił dodatkowego z cyferkami, może dodał nieistotne zera a może mocniej zaingerował w zera i jedynki? Ja tego nie wiem i nie chce mi się robić porownań. Tylko producent wie co zrobił.
36 minut temu, przmor napisał:

Tidal jakość CD czyli 16 bitów a na wyjściu Chromecast Audio po optyku sygnał 24 bity. Ten sam Tidal 16 bitów z Daphile na wyjściu komputera po optyku 16 bitów. Coś więc ten szary krążek zrobił dodatkowego z cyferkami,

Ewidentnie coś zrobił, być może nie dopisał po prostu zer na końcu, ale też zmodyfikował te już istniejące poprzez EQ. Tylko co to ma wspólnego z teorią o grających optykach, bo niby EQ "może być wszędzie"? Nic, to tylko Twój błąd, że oczekujesz bit perfekt od urządzenia, które go nie ma. A może to nie jest błąd, a świadome mieszanie pojęć w nadziei, że nikt nie sprostuje?

36 minut temu, przmor napisał:

nie chce mi się robić porownań.

Myślisz, że jeśli usłyszysz różnicę, to będziesz w stanie ocenić na ucho, że w 24bit są tylko dopisane nieistotne zera, a w 16bit wprowadzono korektę? Bo za Waszą teorią, skoro EQ "może być wszędzie", to w Twoim Daphile może być tych EQ dziesiątki i "tylko producent wie gdzie"

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Czy ja napisalem, że czegoś oczekuję? Napisałem jedynie, że tylko producent urządzenia wie co dzieje się z zerami i jedynkami zanim je opuszczą. Tylko tyle. Chromecast Audio ewidentnie coś z nimi robi ale akurat mnie mało to obchodzi i wiedza ta nie wywołuje u mnie dyskomfortu podczas słuchania.
Czy ten Chromecast jest bitperfect czy nie jest to nie będę się zastanawiał.




@przmor Nic mi nie mów o tym gównianym Tidal. Aplikacja Tidal potrafi sterować moją kartą dźwiękową i wciąż bezczelnie podbija głośność czy chcesz czy nie. Trzeba się naszukać w ustawieniach, żeby to wyłączyć. A i tak jakoś dziwnie brzmi - jak przesterowana. Źle to pomyślane.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.