Skocz do zawartości
IGNORED

Patologie w sieci Żabka. Gdzie robicie zakupy?


Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, J.Jerry napisał:

No to masz rozwiązanie - czytać, rozumieć, przewidywać.

 

Tak, tylko przed czyjąś złą wolą lub ignorancją często nie ma zabezpieczenia. Na przykład możesz zakupić nowy samochód, w którym po okresie gwarancji programowo popsują się świata, a ich naprawa będzie kosztowała np. 5000zł. Oczywiście po kilku latach taka sprawa wyjdzie na jaw, jednak bez świateł nie możesz jeździć i w danym momencie to Ty będziesz poszkodowany będąc zmuszony do płacenia w serwisie. Dokonując zakupu zakładałeś więc brak złej woli producenta samochodu, zawarłeś umowę, wszystko się zgadzało, naturalnie przyjąłeś że producent dołożył wszelkich starań aby pojazd był możliwie bezawaryjny, widziałeś takie deklaracje niezawodności w reklamach itp. Pytanie czy ktoś kupując taki samochód także jest "frajerem"?

Nie wiem co napisać...auto psuje się po okresie umowy gwarancji i co?

Pracownikowi skończyła się umowa i powinien pewnie w razie czego przychodzić do pracy?

A może ten pracownik od świateł powinien zapewnić dożywotni serwis świateł? O ile taką umowę podpisał.

 

2 godziny temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Zabawny wątek

 

Dlaczego zabawny ?

Pokazuje kolejne oblicze korporacyjnej nieuczciwości.

Zresztą - czy można spodziewać się uczciwości po firmie, która bez moralnych skrupułów współpracuje z takim  oszustem i aferzystą jak ojciec oszuścik ???

 

Cytat

[...] publikacja 2019-01-17 10:30

Tadeusz Rydzyk i właściciel Żabki będą współpracować.

Tadeusz Rydzyk tym razem nawiązał współpracę z amerykańskim funduszem inwestycyjnym CVC, do którego należy też sieć sklepów Żabka. [...]

za:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[...] Udziały Rydzyka w Żabce to jedna z największych tajemnic finansowych w Polsce. Choć oficjalne dane mówią o 24,5% udziałów, wiele osób wciąż zastanawia się, co kryje się za tą inwestycją. Bez wątpienia, sieć sklepów spożywczych jest dla ojca Tadeusza Rydzyka sposobem na pozyskanie dodatkowych środków finansowych i wpływ na polskie społeczeństwo. [...]

za:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez argus
4 godziny temu, J.Jerry napisał:

Albo dobrze świadczy o firmie taką współpraca.

Widać, że filmu nawet nie obejrzałeś i nie rozumiesz o co chodzi. 

W sprawie Żabki wiadomo że nie jest placówką pocztową, więc nie miała prawa funkcjonować w niedzielę i święta. Sprawa więc jest prosta, pisowska Izba handlowa idzie pod sąd i jest to sprawa do załatwienia w jeden dzień. Urząd antymonopolowy, czyli pisowkski UOKiK także idzie pod sąd. Żabka co 100 metrów to jest złamanie praw i traktatów ochrony przed monopolami, więc to także jest do rozliczenia w jeden dzień. A nad czym się tutaj więcej zastanawiać?

Widzę jak sklepy powstają, to wskazuje na dobry interes do tego czasem obok większych spożywczych.

Kiedyś czytałem jakie to straszne w to wejść, a sklepy sa od tego czasu otwierane.

9 godzin temu, J.Jerry napisał:

Możliwość pracy 24/7, to możliwość zarabiania 24/7, redukcja kosztów stałych. To idealny pomysł na interes rodzinny i zatrudnianie rodziny w wolne ułatwia tutaj sprawę.

Zmuszania do pracy nie ma, tylko czasem wykorzystuje się sytuacje pracownika i to ona go zmusza...

Za wszystko kara finansowa np.za niedołożenie towaru na półce kara, krzywo kara. Towar musisz brać od ich dostawców to jak masz wyjść na swoje. Rozmawiałem z  franczyzobiorcą  jak likwidowali działalność. Afera była konkretna. Z każdą umową musiałbyś praktycznie iść do prawnika. Nie takich cwaniaków naciągnęli na pieniądze jeszcze większe cwaniaki .Trochę sie słyszało z pierwszej ręki to włos sie jeży na głowie na jakie kombinatorstwo  jest przyzwolenie. Umowy i to nie tylko w Żabce tak skonstruowane że praktycznie nie masz żadnych praw a same obowiązki, przynętą jest mamienie dużymi pieniędzmi i niejasne zapisy w umowach i oczywiście presja czasu.

2 minuty temu, waldi1965 napisał:

Nie o tym jest film ani cała rozmowa. Nikt też nie pisał, że nie powstają.... Wesołych świąt. 

Wesolych świat.

Rozumiem, że chodzi o skutki, a ja piszę o przyczynach i jak temu zapobiec.

@mariusz05

Przecież nie bronię właściciela sieci, tylko o to mi chodziło ,co napisałeś... że w umowie pewnie to wszystko gdzieś jest o obowiązkach i karach i że ten kto podsuwa umowę zabezpiecza swoje. Jak coś idzie nie tak wyciąga się umowe i egzekwuje zgodnie z prawem.

Są takie haczyki w umowach np. masz zrobić projekt dużej budowli ,masz kary umowne za przekroczony termin. Dokumenty do zlecenia masz dostać z firmy x. Oczywiście niedostajesz na czas i musisz bulić duże kary. Ew. wyjściem jest postraszenie zleceniodawcę złożeniem sprawy w sądzie i powołanie sie na "niewspółmierne wzbogacenie się kosztem zleceniobiorcy. Inny przykład firma dzierżawi teren na usługę i w umowie masz zapis że dzierżawią teren na 50 lat. Ale jeżeli nie będą płacić nie możesz ich opisać w żadnych mediach, dochodzenie swoich praw nawet w sądzie będą traktowali jako oczernianie firmy i będą dochodzić odszkodowania .🙂

10 godzin temu, jezz napisał:

Ale chyba wie na co się godzi?

Skoro ludzie w nocy śpią, to trzeba zamknąć np. stacje benzynowe.

Elektrownie, szpitale, i co tam jeszcze... Swego czasu argumentowano, że trzeba zakazać handlu w niedziele, bo tak jest np. w Niemczech.  Tylko jak się spojrzy na niemiecki rynek pracy, to się okaże, odsetek pracujących w niedzielę jest trzy razy taki jak w Polsce.

8 godzin temu, Piotr_1 napisał:

będąc zmuszony do płacenia w serwisie.

Akurat ktokolwiek naprawy pogwarancyjne robi w sieci dealerskiej producenta 🥱

11 godzin temu, rafal735r napisał:

Raczej średnio, potem wychodzi w praniu że jesteś niewolnikiem ich sytemu. Obejrzyj se film z pierwszego posta. 

Se nie muszę. Każdy jest kowalem swego losu, jak chce się być Januszem biznesu, to trzeba myśleć, tak jak ta druga osoba z wywiadu.

2 godziny temu, Zbig napisał:

Akurat ktokolwiek naprawy pogwarancyjne robi w sieci dealerskiej producenta 🥱

No skoro masz wybór... Niestety nowe realia są czasem takie że skoro jakaś udziwniona część jest w ASO, to nawet nie warto jej tam kupować tylko po to żeby założyć w innym w warsztacie, ponieważ bez specjalnego zakodowania ona się nie uruchomi. Żartobliwie mówiąc, nie wystarczy np. kupić i podpiąć zakupiony sterownik, tylko jeszcze Berlin musi wyrazić zgodę na to by ten sterownik w autku zaczął działać.

Godzinę temu, Piotr_1 napisał:

No skoro masz wybór... Niestety nowe realia są czasem takie że skoro jakaś udziwniona część jest w ASO, to nawet nie warto jej tam kupować tylko po to żeby założyć w innym w warsztacie, ponieważ bez specjalnego zakodowania ona się nie uruchomi. Żartobliwie mówiąc, nie wystarczy np. kupić i podpiąć zakupiony sterownik, tylko jeszcze Berlin musi wyrazić zgodę na to by ten sterownik w autku zaczął działać.

Chodzi o naprawy czy może jednak o przeróbki, internet jest pełny historii gdzie ktoś usiłuje np. wstawić lampy LED w miejsce ksenonów, robiąc to "na janusza", czyli bez skonfigurowania sterownika?

W dniu 18.04.2025 o 22:31, waldi1965 napisał:

Już jakiś czas temu znalazłem ten materiał ale zastanawiam się jakie jest Wasze zdanie w tym temacie. Ja osobiście już od dawna nie korzystam z usług tej sieci sklepów. 

Z jednej strony przez absurdalne ceny a kropka nad I był właśnie ten materiał.  Sieć niestety dość skutecznie wybiła wiele osiedlowych prywatnych sklepów. 

Ja głównie zakupy robię w Dino/ Aldi/ Biedronce  robiąc duże zapasy przy dobrych promocjach. W skali miesiąca można zaoszczędzić dość pokaźne kwoty. Jak to wygląda u Was? 

 

 

Jakość oferty większości tych lokalnych sklepów pozostawiała wiele do życzenia.  Te dobre nadal funkcjonują, pod warunkiem, że dbają o ofertę, potrafią się zdywersyfikować względem tego co jest w Żabkach i posiadają dobrą lokalizację.  Mieszkam w podwarszawskiej miejscowości od 17 lat, większość zakupów spożywczych robię właśnie tam, korzystam zarówno z lokalnych sklepów, ze stoisk na bazarku, z Lidlów, Biedronek, Aldiego i czasem też z Żabek.  Z tych ostatnich najrzadziej, bo mają dość ubogą ofertę i chyba cenowo też niespecjalną.  Wygląda jakby głównie robiły kasę na sprzedaży alkoholu i papierosów oraz na drobnych "dorywczych" zakupach robionych przez "lokalsów" - dlatego też ważna jest lokalizacja, powinna być atrakcyjna zarówno dla tych co idą do sklepu na piechotę jak i dla zmotoryzowanych i tu potrafią decydować naprawdę niby drobne szczegóły.  Co do promocji - one są po to aby Klient wydał więcej a nie mniej, inaczej nie miałyby sensu.

Godzinę temu, Zbig napisał:

Chodzi o naprawy czy może jednak o przeróbki

O naprawy. Przeróbki są pochodną celowych działań koncernów, np. kawałek aluminiowej rurki £700, robocizna £250, a problem za £200 rozwiązany dezaktywowaniem w komputerze zbędnego systemu.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

3 godziny temu, jezz napisał:

Se nie muszę. Każdy jest kowalem swego losu, jak chce się być Januszem biznesu, to trzeba myśleć, tak jak ta druga osoba z wywiadu.

Nie wygląda na to, aby liczba nieudanych wejść we franczyzę w Żabce była większa niż liczba niewypałów przy samodzielnie zakładanych biznesach.  Zasadnicza kwestia jest taka, że bariera wejścia jest niska, w przypadku Żabki to 5 tysięcy złotych, jak się uwzględni wszystkie realne koszty to pewnie wyjdzie kilkanaście, ale to wciąż nic, bo aby samodzielnie otworzyć taki sklep od zera, trzeba by wyłożyć kilkaset tysięcy.  To musi powodować, że w taki biznes wchodzą ludzie, którzy się do tego zwyczajnie nie nadają, nie mają doświadczenia i dają się np. wpuścić w lokalizację, która jest zwyczajnie słaba, do tego dochodzi cała masa kwestii, która ich przerasta.

4 minuty temu, szymon1977 napisał:

O naprawy.

Ja nie Ciebie pytam. Rzeczywistość upadłego imperium nikogo tu nie obchodzi.

5 godzin temu, Zbig napisał:

Ja nie Ciebie pytam

Ale odpowiadam, nie Tobie a na pytanie. Będziesz udawać, że odpowiedzi nie było, bo napisałem ją ja?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

W dniu 18.04.2025 o 22:31, waldi1965 napisał:

a głównie zakupy robię w Dino/ Aldi/ Biedronce  robiąc duże zapasy przy dobrych promocjach. W skali miesiąca można zaoszczędzić dość pokaźne kwoty. Jak to wygląda u Was? 

Ja na rynku. W sklepach spożywczych nie bywam. Chyba, że po piwo i ser.

Byś mógł mnie obrazić, najpierw muszę cenić Twoje zdanie.

Ja robię zakupy w Społem. Niemieckie sieci handlowe omijam szerokim łukiem, podobnie portugalskie. Mimo, że trochę więcej płacę, jestem w tym konsekwentny.

"Tynk pożera dźwięk" 747

4 minuty temu, EmilioE napisał:

Ja robię zakupy w Społem. Niemieckie sieci handlowe omijam szerokim łukiem, podobnie portugalskie. Mimo, że trochę więcej płacę, jestem w tym konsekwentny.

Polscy kapitaliści są w czymś lepsi od zagranicznych?  

6 godzin temu, Zbig napisał:

Nie wygląda na to, aby liczba nieudanych wejść we franczyzę w Żabce była większa niż liczba niewypałów przy samodzielnie zakładanych biznesach.  Zasadnicza kwestia jest taka, że bariera wejścia jest niska, w przypadku Żabki to 5 tysięcy złotych, jak się uwzględni wszystkie realne koszty to pewnie wyjdzie kilkanaście, ale to wciąż nic, bo aby samodzielnie otworzyć taki sklep od zera, trzeba by wyłożyć kilkaset tysięcy.  To musi powodować, że w taki biznes wchodzą ludzie, którzy się do tego zwyczajnie nie nadają, nie mają doświadczenia i dają się np. wpuścić w lokalizację, która jest zwyczajnie słaba, do tego dochodzi cała masa kwestii, która ich przerasta.

Mniej więcej. Żabka utrzymuje ogromną sieć, bo do nierentownych punktow doacają kolejni "biznesmeni". Swoją drogą to dość samobójczy manewr podpisać umowę, zgodnie z którą ponosić będziemy koszty decyzji swojego bossa.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

6 minut temu, szymon1977 napisał:

Mniej więcej. Żabka utrzymuje ogromną sieć, bo do nierentownych punktow doacają kolejni "biznesmeni". Swoją drogą to dość samobójczy manewr podpisać umowę, zgodnie z którą ponosić będziemy koszty decyzji swojego bossa.

Bzdura z kosmosu. Wystarczy przeczytać wyniki roczne.  Ze zrozumieniem rzecz jasna.  Na początek przemnóż sobie 5 tys. zł przez 11 tys. sklepów, odnieś uzyskaną wartość do wyników i napisz "Sorki, głupoty opowiadam".

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

Ale odpowiadam, nie Tobie a na pytanie. Będziesz udawać, że odpowiedzi nie było, bo napisałem ją ja?

To sobie załóż wraz z pytaniem oddzielny wątek i tam sobie we dwójkę dyskutujcie.

Odpowiedź kompletnie nie na temat, jakieś rurki z d... wzięte a wartości w walucie upadłego imperium nikogo tu nie obchodzą.  Nie masz tam lokalnych forów, czy może tam skuteczniej ignorują?

W tych sklepach chodzi o jak największą zgodność ze wzorcem. Najlepiej jak by były identyczne i takie coś jak brak czegoś na półce w jednym sklepie powoduje negatywna ocenę całej sieci. Dlatego trzeba bardzo pilnować przestrzegania wszystkich standardów.

12 godzin temu, jezz napisał:

Se nie muszę. Każdy jest kowalem swego losu, jak chce się być Januszem biznesu, to trzeba myśleć, tak jak ta druga osoba z wywiadu.

To jak nie oglądałeś to nie mamy o czym w sumie rozmawiać. Kowalu. 

Akurat na temat kowalstwa coś tam wiem, bo nawet kiedyś chwilę się tym bawiłem. 

?👈

1 godzinę temu, Zbig napisał:

Polscy kapitaliści są w czymś lepsi od zagranicznych?  

No właśnie o to chodzi, że nie są, dlatego sklepy Społem wyglądają, jak wyglądają, a i ceny z kosmosu.

4 minuty temu, rafal735r napisał:

To jak nie oglądałeś to nie mamy o czym w sumie rozmawiać. Kowalu. 

Akurat na temat kowalstwa coś tam wiem, bo nawet kiedyś chwilę się tym bawiłem. 

Za to ty obejrzałeś i już wszystko wiesz. Sfrustrowany ajent, bo mu nie wyszło.

W dniu 19.04.2025 o 10:01, przmor napisał:

Jeśli robi to z własnej woli to jego sprawa ale jeśli jest do tego w taki czy inny sposob zmuszany to jest to współczesne niewolnictwo.

Jest na pewno zmuszany

Przez

- elektrownie

- gazownię

- spółdzielnie lub właściciela mieszkania

- być może jakiś bank

- fizjonomie - musi coś zezreć i wypić

 

 

Nie da się przekonać kogoś, kto nie chce być przekonany

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.