Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacz lampowy Pocahontas-opinie


lulu

Rekomendowane odpowiedzi

>Jeszcze jedna uwaga. Nie ma jednostki ohm. Ohm to byl taki facet :) A jednostka w naszym kraju to om

>:)

 

Tak,tak. Takie ma probley czlowiek co mowi dwoma jezykami i zadnym poprawnie:). Sorrrry za zasmiecanie jezyka.

Panowie, dajcie już spokój. Sprawa jest właściwie smutna i właściwie nie ma co dalej tego drążyć. Bez względu na motywacje Pana Markówa, nie wygląda to najlepiej, myślę, że najlepiej gdyby on sam zabrał głos w tej sprawie.

No dobra, zawieszam procesy myslowe tego watku, czekam na slowo Pana Andrzeja. Wczesniej sie wpisami przejal wiec moze tym razem tez cos napisze.

Pitaszyl, prosze, czy moglbys cos podzialac w tym kierunku?

Krzysztof_M, 26 Paź 2006, 16:06

 

>koteczek - dopasowanie opornosci dla pradu stalego kolumn i trafa nie jest wcale istotne. A nie ze

>malo. Ja wiem, ostroznie nie chcesz tutaj opowiadac sie po ktorejs stronie. Ale w takim razie skoro

>nie jest az tak wazne, to na ile jest wazne i jak wedlug Ciebie zmierzyc opornosc trafa dla DC?

>Podlaczysz omomierz do uzwojenia wtornego i nawijac bedziesz tak dlugo az uzyskasz tyle ile ma

>kolumna? :P

 

Wiem o czym piszesz. Andrzej uwaza, ze rezystancja jest wazna. Ja uwazam, ze ma ona wplyw na dopasowanie, ale jest problemem klasy B. Parametrami klasy A jest modul impedancji. Impedancje mozna mierzyc i ma ona istotniejszy wplyw na dopasowanie.

tak

wnioskujac dochodze do nieodpartego wrazenia ze firmy budujące całosciowo zarówno kolumny jak i wzmaka pod nie ,a nawet kable uwzgledniaja w swoich doswiadczeniach oraz pomiarach wszytkie własciwosci oraz zagadnienia ktore tutaj opisaliscie.

No to chyba Naim górą

przegiołem?

pszczólko Majo zamiast inwektyw proponowałbym wpierw posłuchać :)

Nie dziwny to zwyczaqj na forum, że najwiecej mają do powiedzenia osoby nie mające styczności z owym sprzętem, które widziały go co najwyżej na zdjęciach.

 

Zapewniam- że uczta audiofilska wyborna. Rozkłada wiele konstrukcji owianych legendą.

 

Łodejdź łod mojego płota chłopaku co masz w domu łongaku:)

bardzo to dziwny zwyczaj pisac, ze cos jest warte 10 razy wiecej niz jest zanim ktokolwiek sprawdzi. taka chamska reklama powinna byc platna, lecz nie wiem, czy lukar to opanowal. znajac lukara - nie.

jak ktos mnie mowi, ze oswojony ze systemami za stowe, jak pitaszyl - czy jak mu tam - to sie zastanawiam: dlaczego, qrkfa, synu, uwazasz, ze masz do czynienia z frajerami?

Wzmak jest fenomenalny. Został sprawdzony w róznych systemach ( z Srondo również) i wypadł porównywalnie dobrze. To powinno wystarczyć. Być się przekonał osobiście wystarczy zaprosić konstruktora do siebie, poczęstować czymś (czyli mały koszt) i sprawdzić jak to jest w realu. Chyba Cię stać na taka drobną konfrontację?

 

Nie posiadam i nie zamierzam zmieniac sprzetu jak również nim handlować- to na wypadek matołowatego gdybania.

My tu gadu-gadu o opornosci i impedancji, ale sednem sprawy jest: jak ona spiewa?

Jednym slowem: bardzodobrze. Mam w uszach dzwiek wielu roznych wzmacniaczy. W klasie PP, wzmacniacze Andrzeja sa super. Jednym z najlepszych jakie kiedykolwiek slyszalem byl stary Klangfilm na PP EL34, sterowanych para ecc40. Na dzien dzisejszy jest on dla mnie punktem odniesienia rasowego dzwieku PP. Oczywiscie inna bajka sa wzmacniacze SE, ale porownujmy w ramach rodzin-typow.

Uwazam, ze wzmacniacze Andrzeja, czy to robione w Warszawie czy tez w Chinach, brzmia swietnie. Definitywnie warte sa powaznego odsluchu. Jestem przekonany, ze wczesniej czy poznej stana sie kultowe, bo jest w nich dusza konstruktora oraz kazdy ich lut jest autorski. Irytuje mnie ich zewnetrzne wykonczenie, skandaliczna jakosc potencjometru oraz inne pierdoly, ale uroda i energia z jaka spiewaja sprawia, ze im wybaczam niedociagniec. Sercem wzmacniacza jest EL84. Bardzo specjalna mala pentoda. Nie ma ciala El34, ale jest szybsza, bardzej dynamiczna, jasnejsza od El34. Uroda wzmacniaczy El84 jest skrzetnie ukrywana tajemnica koneserow PP. Wzmacniacze Andrzeja sa tego przykladem.

Czytam z wielkim zainteresowaniem o nowym wzmacniaczu P. Markówa, nawet do niego juz dzwoniłem, być moze jest to konstrukcja wybitna..., niestety odstręcza mnie tutaj reklama robiona przez Z. z wiadomych względów... :(

Czasem więcej z niej szkody niz pozytku...

i jeszcze pytanie do Krzysztofa L. oraz Koteczka

jak reaguje wzmacniacz na wiekrza liczbe głosników tzn jak napisałeś koteczek najlepiej bez zwrotnicy, zgadzam sie z Toba , ale nie ma głosników szerokopasmowych, ktore dały by rade wszytko odtwozyć w pozadanej jakosci wiem, wiem fostex louther itd , gdyby nie ta krew z uszu to moze))) to inny temat. Wiec jak juz muszą byc dwa to jak wzmacniacz reaguje na trzy czyli wysokie i dwa sredniotonowe w d Appolito , teoretycznie mamy korzyści i w rozpraszaniu i w dynamice, ale czy napewno ta dynamika tak rosnie i czy wzmacniacz w jakis inny sposób" cierpii "w takich układach, bo jakoś nie widzę żeby masowo wszyscy stosowali ten układ skoro ma taka przewage. Gdzie jest haczyk???

yolaos, 27 Paź 2006, 09:54

 

Wzmacniacze Andrzeja zachowuja sie dobrze podlaczone do wielodroznych kolumn. Mimo, ze maja stosunkowo mala moc ( para El84 w PP to +/- kilkanascie watow) ich uklad z wtornikiem katodowym, oraz duza pojemnoscia kondensatorow w PSU sprawiaja, ze "nie kucaja" pod obciazeniem. Tak wiec pradozerne glosniki powinny byc syte.

dudivan, 27 Paź 2006, 12:20

 

 

Lowthery sa bardzo specjalne. Maja w sobie wszystko co najlepsze wymieszane z agresja gory i cienkim dolem.

Blyszcza w srodku. Ale o tym byla mowa wiele razy. Wielu probowalo je cywilizowac, ale nikomu jeszcze sie to nie udalo zrobic w 100%. Wydaje mi sie, ze korektor nie jest najszczesliwszym wyjsciem. Maskuje jedne problemy innymi. Slyszalem Lowthery w ogromnych organicznych pudlach duzych po sufit, byly inne. Ludzie dodawali do nich sub. Cos poprwaial,cos zabieral. Lowthery sa dla mnie jedne z najbardzej emocjonalnych glosnikow jakie slyszalem. Nie znam innych ktore potrafia miec tak autentyczny srodek jak L. Jednoczesnie tak wqu.. gore. Moge im nawet wybaczyc anemie na dole, moge z tym zyc, ale sa momenty gdy slucham sopranu i mam wrazenie, przy niektorych tonach, ze to nie czlowiek ale maszyna jakas spiewa. Ale srodek im wszystko wybacza. Mam kolege ktory wygluszyl pokoj odsluchowy, slucha Lowtherow i sobie bardzo chwali. Bylem u niego jakis czas temu i bylo super. Uwaza, ze tajemnica Lowtherow jest odpowiednia akustyka pomieszczenia. Mozna i tak.

emesze2, 27 Paź 2006, 09:36

 

>Czytam z wielkim zainteresowaniem o nowym wzmacniaczu P. Markówa, nawet do niego juz dzwoniłem, być

>moze jest to konstrukcja wybitna..., niestety odstręcza mnie tutaj reklama robiona przez Z. z

>wiadomych względów... :(

>Czasem więcej z niej szkody niz pozytku...

 

Zalecam bys sobie odpuścił- sam osobiście zadzwonię do p. A.M i odradzę mu wszelkie transakcje z tobą. Jesteś płaczka nic nie mająca wspólnego z prawdziwym facetem.

Nigdy do niczego cie nie namiawiałem ani do transakcji z pewnymi ludzmi. Jesteś niekonkretny, nie wiedzący czego sam chcesz- taki zawracacz głowy. Wylewałeś łzy a na pomocną dłoń odpłaciłeś. Miałeś prawo być niezadowolony ze znanej sprawy, ale dobrze ci tak. Nie umiesz zadbać o swoje. Jak ma się miękkie serce dupa musi być twarda.

Reklamy nikomu nie robię, a twój wpis potwierdza jak malutkim jestes facetem bez jaj grającym poniżej pasa.

Stwierdziłem, że wzmak Lorelei to udana konstrukcja o brzmieniu (jak dla mnie fantastycznym).

 

Bez odbioru.

yolaos, 27 Paź 2006, 09:40

 

>Zydelek

>nie napisałeś jakie to były An modele jak prosiłem,

>szczerze mowiąc nie wierze w Twoja stronniczość, ale napisz czy nabyłeś ten wzmak Pana M.?

 

Nie nie nabyłem i bynajmniej nie zamierzam. Mam system jaki mi odpowiada i który mi się podoba bardziej niż Lorelei.

 

Ad. A.N. to szczerze bez wymieniania nazw podobają mi się najdrożesze konstrukcje jeśli chodzi o brzmienie. Jestem jednak świadom, że to samo mozna osiągnąć inną (tańszą od np. domu) drogą. Tanie "ekonomiczne" to już porazka a kosztująca tyle co konstrukcje pprawidłowo grające:)

Zydelek

Z całym szacunkiem te Twoje ostatnie dwa wpisy takie jakby niepoukladane a już na pewno nie konkretne, a szkoda bo porównywanie wzmaka z AN jako ogołu lub twierdzenie" podobają mi sie te najdroższe" zajeżdza mi tu..hm musiał bym zacytować vinylovego kochanka "Urządzeń Kondo z pewnością nie słyszałeś, bo po prostu Ciebie na nie nie stać by wypożyczyć je i wysłuchać u siebie w domu, więc podpieranie się zasłyszanymi lub wyczytanymi legendami, jest po prostu dziecinne, by określić, że coś jest najlepsze na Świecie" lub porównywalne z Loreli

EEEE tam podniecacie sie wszyscy. Oczywscie prawda jest ze wzm Pana Markowa sa naprawde wybitne. Mimo ze skladane na 'ruskich' i polskich czesciach. Kto wczesniej interesowal sie produtkami A.M dobrze wie jak graja jego wzmacniacze. Lorerei nie jest tez wkoncu konstrukcja super nowa ale wzmacniaczem dopracowywanym juz spory kawalek czasu! A.M mial na niego zamowienia bez reklamy i opini na tym forum:) Potrzeba tylko sie przekonac co nie jest latwe, biorac pod uwage ze czesto ludzie kupuja wygladem i marka czy to calosci czy tez czesci zamontowanych w srodku. Nie ciezko znaledz osobe ktora nie sluchajac powie odrazu ze kondensatory Elwy to g...no, czego zaprzeczeniem sa konstrukcje A.M i nie Lorelei ale Pocahontas prezentuja dosc wysoki poziom. Cena 4k wydaje sie byc dosc wysoka, ale wystarczy porownac do innych konstrukcji bezposrenio i mozna sie naprawde zdzwic. Ja na Lorelei mialem ochote juz dawno przy okazji mojej wizyty u A.M. parenascie miesiecy temu. Szczrze mowiac jestem pelen podziwu dla konstruktora, jesli tylko fundusze mi pozwola i troche ochlone z tej Audiofislkiej goraczki to zamowie sobie Lorelei.

 

Osobiscie moge polecic tylko A.M jako konkretnego, milego i kompetetnego czlowieka. Jak wiecej osob zlozy zamowienia to moze A.M. wkoncu pozwoli sobie na lepsze warunki lokalowe i bedzie robil jeszcze lepsze wzmacniacze. Czego mu serdecznie zycze:)

yolaos, 27 Paź 2006, 21:24

 

Wróć to wpisu Pitaszyla z odsłuchów z Utopiami i Kondo.

 

Na te klocki mnie stać ale nie jestem na tyle stukniety by taką forsę wpakowac w coś takiego :)

Na pewno masz rację gdybyś napisał, że nie stac mnie takiej forsy wydac na klocki:)

 

Liczę jednak, że kiedys będę miał taki nadmiar gotówki, że będę mógł sobie pozwolić na taką czy inną rozrzutność.

Pozdr.

Wzmaki te słyszałem ale owszem nie u siebie w domu. Na wystawach, w salonach audio lub u znajomych. Z pewnością nie daje to pełnego odniesienia ale.... inne klocki odsłuchiwane w podobny sposób czymś czasami potrafiły oczarować. Zdaję sobie sprawę, że zaraz znów wkroczymy na temat cen- albo stać albo nie. Nie zamierzam więc mieszać.

Lorelei jest chyba dobrą alternatywą na porządne brzmienie za bardzo korzystną cenę zakupu. Nie robię temu wzmakowi reklamy, bo..... nie jest to mój ideał do końca ale... bardzo porządnie zabrzmiał. Gdybym był recenzentem oceniłbym jego stosunek jakosć - cena jako wybitny.

Hihi....

"Om, Ω, jednostka w układzie SI oporności elektrycznej (rezystancji, impedancji). 1 om jest to oporność przewodnika (nie wytwarzającego siły elektromotorycznej), przez który po przyłożeniu napięcia 1V płynie prąd 1 A (tj. 1Ω=1V/1A). Nazwa upamiętnia G.S. Ohma."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.