Skocz do zawartości
IGNORED

Matura 2005


gutekbull

Rekomendowane odpowiedzi

Ja zaskoczyłem sam siebie . Zaczynało sie od angielskiego we wrotek...i ku memu ździwieniu zdobyłem 100%.

Jaka z tego korzyść? :)

Brat i mama kupili mi płyty !

 

Pozdrawiam

Wojtek

 

P.S Jeszcze przede mną ustny egzamin z polskiego i cała masa pisemnych bzdetów. Trzymajcie za mnie kciuki !

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17733-matura-2005/#findComment-299529
Udostępnij na innych stronach

ta nowa matura jest ok

prznajmniej na polskim sie robi cos konkretnego, a nie wykuwa na pamiec stos zeszytow.

 

w ogole nie rozumie - czego tu sie bać, szczególnie w kwestiach formalnych.

nowa jest lepsza i tyle.

a jak słysze bajki o nieprzygotowaniu, to mnie szlag trafia.

 

jak ktoś nie umi to sie boi nowych, a jak ktoś umi to zda choćby i niewiadomo jaki sposób egzaminowania wymyslili.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17733-matura-2005/#findComment-299605
Udostępnij na innych stronach

->vorpane

heh

 

ja tam sie stosu zeszytow nie uczylem a mature jakos zdałem :)

w zasadzie niczego sie nie musialem do matury uczyc bo pisalem nowa matura :)

 

a reszta przedmiotow to juz byla przyjemnosc, bo tylko zadanka (mata i fiza )

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17733-matura-2005/#findComment-299649
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze poziom nauczania spada z roku na rok i wymagania tez. Jedyny problem to wielka nie wiadoma jak ta matura tak naprawde bedzie wygladala no bo przeciez mamy ciagla reforme szkolnictwa......ale mysle ze ta nowa to nie to samo co ta ktora zdawalem kilkanascie lat temu......teraz to kaszka z mleczkiem:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17733-matura-2005/#findComment-299688
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
  • Redaktorzy

matura czy stara, czy nowa to sama przyjemność. Poczekajcie na pierwszą sesję na studiach, jak na "dzień dobry" będzie 20 egzaminów. To się nazywa hardore ;-)

Ale to są wspaniałe lata. Jak się czasem spotkamy z kumplami przy piwie i wspominamy naszą peofesor z chemii (D.K), która za "nieumienie" na laborce prała nas po łapach to aż łza się w oku kręci ;-)

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17733-matura-2005/#findComment-304971
Udostępnij na innych stronach

To ja sie pochwale, ze zdaje jeszcze egzamin dojrzalosci (tzw "stara mature"), we wtorek polski...

I sie jeszcze nie uczylem, narazie Chopina slucham (:

A co do nowych matur to szczerze powiem zalamalem sie widzac probne egzaminy z historii i geografi, inaczej - zacytuje mojego nauczyciela od historii: "czlowiek wziety z ulicy, logicznie myslacy, potrafiacy czytac i pisac, powien zdac poziom podstawowy bez najmniejszego problemu", czego wszystkim maturzysta rzycze. (:

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17733-matura-2005/#findComment-308151
Udostępnij na innych stronach

kapelli

>kiedyś ktoś na innym forum napisał że na studiach to taka matura jest co pół roku :)

 

Ale na uczelni czesto zeby ja zdac, pracuje sie tylko ostatnie dwa tygodnie semestru/sesji ;).

 

Za starym dowcipem - jak to mysli sobie magister budownictwa "jak sobie pomysle jakim jestem magistrem, to sie boje pojsc do lekarza" ;).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17733-matura-2005/#findComment-308152
Udostępnij na innych stronach

żebyś się nijaki nie zdziwił - żeby skończyć budownictwo to trzeba tyle projektów zrobić że wolałbyś nawet niewiedzieć - nawet głupi by się dużo nauczył po takich "przejściach"

 

a co do zdawania to jak niezaczniesz robić tych projektów zaraz po tym jak je dostałeś do ręki to możesz pomażyć o zaliczeniu wszystkiego !!!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17733-matura-2005/#findComment-308154
Udostępnij na innych stronach

-.Nijaki, przez ostatnie 2 tygodnie to się uczy jakichś bzdur,

a i tak zawsze przecież dużo wiesz z ćwiczeń, zawsze się tamna coś rzuci okiem.

solidna powtorka wystarczy, ale czasem faktycznie niewiadomo skąd się zbiera dużo nowego materiału :)

 

->Piter z

No u mnie też tak jest z projektami że je trzeba przez cały semestr robić żeby zdążć.

Ale potem jak się odda cały i minie np. tydzień i się na to z boku spojrzy to na upartego można by to w tydzień zrobić.

Tylko z nabytym już doświadczeniem i wiedzą :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17733-matura-2005/#findComment-308173
Udostępnij na innych stronach

piter z

No i sie nie zdziwie, bo cokolwiek o tym wiem (nie z autopsji). Nie dostrzegles usmieszku na koncu mojego zdania, luzu nieco prosze :).

 

kapelli

Cwiczenia cwiczeniami, rozni ludzie roznie prowadza, rozni roznie egzaminuja ;).

Co tu bedziemy mlodszym od nas sciemniac, sa takie uczelnie/kierunki gdzie caly semestr sie opieprza, a ostatnie dwa tygodnie zalicza semestr ;). Poza tym pewne ukladziki, kombinowanie (w pozytywnym slowa znaczeniu) tez pomaga, a i wspomnienia wesole zostaja :).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17733-matura-2005/#findComment-308177
Udostępnij na innych stronach

Okazało się, że matura z matmy jest tak skonstruowana, żeby uczeń dostał jak najmniej punktów, np.:

1) popełnisz czeski błąd np. w dodawaniu 3+4 na początku zadania i dostajesz np. 2 pkt. zamiast 10

2) masz 4 podpunkty do zadania i żeby zrobić kolejne musisz wpaść na pomysł jak zacząć ten pierwszy (i to jest z reguły jednyna trudność). :(((((((((((((((

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17733-matura-2005/#findComment-309014
Udostępnij na innych stronach

Nie wglebialem sie w temat ale czy dobrze zrozumialem z komunikatow w radio i telewizji, ze matura z polskiego polega na prezentacji z tematu zadanego iles miesiecy wczesniej ? Czy tak jest w istocie ?

Jesli tak, to nie mam watpliwosci: masoni celowo chca wychowac pokolenia debili.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17733-matura-2005/#findComment-309379
Udostępnij na innych stronach

Dudivanie,

 

Matura z języka polskiego skłąda sie z egzaminu ustnego i egz pisemnego. Faktycznie nie zdać ustnego gdzie tematy zna sie kilka miesięcy przed egzaminem to kretynizm albo szczyt lenistwa. Ja swoją pracę przygotowywałem 3 dni i dostałem 100 % .-ta część to "mały pikuś" :)

 

Inaczej kwestia wygląda z maturą pisemną gdzie zawarte są zadania z rozumienia tekstu czytanego ( często bardzo kontroweryjne odpowwiedzi) i pisania tekstu własnego na podstawie krótkiego fragmentu utworu literackiego i własnej wiedzy nt. tegoz dzieła . Wszystko było by piękne gdyby nie jedno: Klucze odpowiedzi - w nich zawarte są niemal schematyczne wzory wypowiedzi. Prace te pozbawione mają byc wszelkiej własnej inwencji i w zasadzie najlepiej było by zeby każdy maturzysta napisał dokładnie to samo. Z nas robią idiotów i z nauczycieli. Pamiętam na maturze próbnej zapytałem nauczyciela po ogłoszeniu wyników:

- Przecież to jest dobrze. Dlaczego nie mam punktu ?

- NO prawda, jest dobrze. Ale nie ma tego w kluczu. Nie mogłam uznać tej odpowiedzi.

 

Czesem czuje sie jak w Orwell'owskiej rzeczywistości z "Roku 1984"

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17733-matura-2005/#findComment-309400
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.