Skocz do zawartości
IGNORED

Brak humoru na forum | Dobre dowcipy... | Żarty


Rekomendowane odpowiedzi

załatwione

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Na fejsie ludzie wkleili takie coś:

 

"Zapewne większości z Was praca w aptece kojarzy się tylko z kontaktem z chorymi, noszeniem leków i rozszyfrowywaniem bazgrołów na receptach. Nuda jak cholera…

Na szczęście jesteście Wy, czyli nasi Pacjenci i Wasza wspaniała rozbudowana wyobraźnia, powodująca przekręcanie nazw leków, czasami tak wybitnie zmienionych, że nie mamy pojęcia o co chodzi

Oczywiście wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, a większość nazw coraz to nowych leków przysparza problemów także i nam. Jednak słysząc np. poproszę mleko Debilon, zamiast Bebilon trudno powstrzymać uśmiech.

Poniżej najsympatyczniejsze przykłady nazw leków umilające nasz nudny dzień w aptece

Kochana pani magister, poproszę:

mleko Debilon (Bebilon),

Aspiryna z Bayernu (Aspiryna firmy Bayer),

Ajax (Alax),

syrop paraśluzowy, syrop prawośluzowy, syrop przeciwślazowy, syrop jednośladowy, syrop lewoślazowy (syrop prawoślazowy),

Halopierdol, Halopopierdol (Haloperidol),

porost islamski, porost irlandzki (porost islandzki),

wiaderko na mocz, kubeczek na mocz, słoik na mocz,

pastylki Tymianek i nabiał (Tymianek i podbiał),

Stoperan do uszu (stopery),

test przeciwciążowy,

plastry z tygrysem,jaszczurką,wężem diabłem, krokodylem, lwem, paszczą (plastry FastPlast, które mają na opakowaniu smoka ziejącego ogniem),

henna (Xenna),

sexolete (Septolete),

maść cyjankowa (cynkowa),

Ave Maryja, Ale Maryja, tabletki do podróży (Aviomarin),

nasienie koziorożca, kazirodka, nasienie jednorożca (kozieradka),

olejek z osiołka (z wiesiołka),

Ekshumisan (Espumisan),

czopki nitroglicerynowe (czopki glicerynowe),

tabletki Kosmitki (Marsjanki),

witaminy z szerszeniem (z żeń-szeniem),

maść z sadła świetlika, maść z jadu świstaka (maść z sadła świstaka),

liść sedesu (liść senesu),

maść z zęba diabła, maść z diabelskiego nasienia (maść z czarciego pazura).

Nazwy nazwami, jednak jest coś, co powtarza się chyba w każdej aptece i co farmaceuci uwielbiają. Mianowicie zdanie:

Nie pamiętam jak to się nazywało, ale jak mi pani pokaże to będę wiedział, że to ten lek "

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez mily

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Nie pamiętam jak to się nazywało, ale jak mi pani pokaże to będę wiedział, że to ten lek

Moja córka pracuje w aptece i miała taką sytuację- babina wyciągnęła pudełeczko z tabletkami luzem, pokazała jedną z nich i poprosiła o "takie tabletki na serce".

Była oburzona, że nie chciano jej sprzedać leku :-)

Nie pamiętam jak to się nazywało, ale jak mi pani pokaże to będę wiedział, że to ten lek ������"

No i co pan zrobisz, nic nie zrobisz.. Mi też się tak zdarza. Jest taki specyfik do płukania gardła i jak bym nie próbował, z mojej głowy ta nazwa za każdym razem wyparowuje. W konsekwencji idę do apteki i proszę "taki różowy płyn do płukania gardła. Ciemnobrązowa butelka z biało różową etykietą" Z reguły się udaje :) Ale fakt że najpierw wybieram najmniej zestresowanego aptekarza :)

Z apteki znam też od żony:

 

Rutinoskorpion - czyli rutinoscorbin

Małe białe z żółtym napisem - co nie wie pani?!

Moczówka, kontener na mocz - pojemnik na mocz

węgiel kamienny - carbo medicinalis

żelmleczko - alugastrin

 

Pewnego dnia przyszła Pani z bazaru przy chali Wola i poprosiła permenking. Po zakupie oświadczyła, że jak jutro budy na bazarze (znaczy jej i właściciela płonącego konara) będą zamknięte to znaczy, że my się zaryp... na śmierć

radosny performens

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W takim wypadku w przerwie bym się delektował ciszą, a podczas występu poszedł się wysrać, ewentualnie z kimś pogadać w kolejce do klopa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W takim wypadku w przerwie bym się delektował ciszą, a podczas występu poszedł się wysrać, ewentualnie z kimś pogadać w kolejce do klopa.

a tu? też byś wyszedł?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

No i co pan zrobisz, nic nie zrobisz.. Mi też się tak zdarza. Jest taki specyfik do płukania gardła i jak bym nie próbował, z mojej głowy ta nazwa za każdym razem wyparowuje. W konsekwencji idę do apteki i proszę "taki różowy płyn do płukania gardła. Ciemnobrązowa butelka z biało różową etykietą" Z reguły się udaje :) Ale fakt że najpierw wybieram najmniej zestresowanego aptekarza :)

 

Glimbax? Tylko że etykietka jest bardziej biało-zielona z różowym paskiem

Eee, tu bym nie kupił biletu, jeszcze by ktoś pomyślał że stary zbok jestem. Tutaj jest przedstawienie typowo erotyczne, a tamto to szmira, chałtura jakich mało.

a tamto to szmira, chałtura jakich mało.

Tamto nie jest performance jakieś niezależnej artystycznej feministki, ale doskonale wykonanym fragmentem ironicznej anti anti opery LeGrand Macabre George Ligeti, która od roku 1978 doczekała się ponad 30 produkcji w renomowanych domach operowych.

Nie, że bym był wielbicielem lub doszukiwał się w tym jakichś miłych dla ucha harmonii - ale myślę, że bez zrozumienia treści i sensu całości jest nazywanie tego czegoś "szmirą czy chałturą" raczej oznaką ignorancji.

Edytowane przez IvanM

Jak to czasem prosty człowiek nie doceni artystycznej feministki... czy tam epileptycznej, nie ważne, ważne że wielką sztuką to jest i basta.

Glimbax? Tylko że etykietka jest bardziej biało-zielona z różowym paskiem

O widzisz? Mówiłem że się udaje.

Dzięki! Przynajmniej teraz jak zapomnę to będę mógł zajrzeć na forum :)

Jak to czasem prosty człowiek nie doceni artystycznej feministki... czy tam epileptycznej, nie ważne, ważne że wielką sztuką to jest i basta.

Nie wiem czy to wielka sztuka czy nie aż taka wielka, ale wiem, że po prostu tylko nie znasz do końca znaczenia słów, które używasz. "Chałtura" wg. słownika oznacza "pracę niedbałą, niedbale wykonywaną" - a to o tym wykonaniu (jakkolwiek by męczyło uszy "prostego człowieka") powiedzieć nie możesz. Nie jest to ani występ celebryty na pikniku firmowym...

Edytowane przez IvanM

Nie wiem czy to wielka sztuka czy nie aż taka wielka, ale wiem, że po prostu tylko nie znasz do końca znaczenia słów, które używasz. "Chałtura" wg. słownika oznacza "pracę niedbałą, niedbale wykonywaną" - a to o tym wykonaniu (jakkolwiek by męczyło uszy "prostego człowieka") powiedzieć nie możesz. Nie jest to ani występ celebryty na pikniku firmowym...

Właśnie że to jest chałtura! Zaprzeczenie sztuki i deformacja artystyczna, po to, by przypodobać się zgejowaciałej, zmanierowanej, znudzonej życiem i innej psychicznie publiczce. To że psia kupa leży z reguły gdzieś na trawniku, to nie oznacza że psia kupa na wycieraczce domu operowego jest lepsza od tamtej na trawce. Delikatniej nie potrafię!

To że psia kupa leży z reguły gdzieś na trawniku, to nie oznacza że psia kupa na wycieraczce domu operowego jest lepsza od tamtej na trawce.

Pierdoły. Czym innym jest psia kupa a czym innym opera o psiej kupie.

czy innym qpa czy innym opera

a czy innym kop w jaja :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Reggio: Audiovideo :)

szczyt: Autorevers - bajka :)

pobrać dużą wersję i śmiechnąć

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-5678-0-27725600-1484847340_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.