Skocz do zawartości
IGNORED

kable raz jeszcze przeciwnicy zwolennic


djedryk

Rekomendowane odpowiedzi

pavulon napisał:

 

"3. Niektorymi kablami o wyraznym charakterze mozna rzezbic brzmienie, ale to bedzie jakies 5-10% calego efektu."

 

Zatem regulacja barwy tonu. Jak wiemy, filtry w przedwzmacniaczu tradycyjnie służące do tego celu wprowadzają także skutki uboczne: zniekształcenia fazowe itd. i z tego powodu zostały wyklęte. I nie tylko one, wszelkie rozwiązania w technice mają swoje plusy i minusy, jestesmy zawsze skazani na kompromis. Pytanie: czy "regulatory" kablowe są absolutnie wolne od skutków ubocznych ? Skoro potrafią w jakiś tam sposób kształtować charakterystykę czestotliwościową, to jaka jest za to cena ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena jest taka że to nie audiofilskie , ja nie twierdziłem że filtry w listwach zasilających są złe i niepotrzebne tylko chodziło mi o kabelek który idzie pomiędzy tym filtrem a trafem wzmaka czy CD . Nie chce sie mieć zakłuceń to najlepiej zamieszkać w klatce Faradaya i wytłumić ją jak komorę bezechową:) wtedy nie bedzie problemu , jeszcze na dodatek to poleciłbym w piwnicy zamontować prądnicę własną :D i bedzie tylko 20m przewodu do sprzętu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym nie pomijał efektu psychologicznego.

 

Raz, że właściciel może głęboko wierzyć w różnice brzmienia i nic go nie przekona, a z drugiej strony co , że tak się dzieje?

 

Jeśli wierzy, słyszy i dobrze mu z tym, to przecież nic złego :-) W końcu to jego zmysły i jego pieniądze. A na końcu jego kable i co tam jeszcze podmontuje. Skoro jest szczęśliwy :-)

 

Naprawdę, nie wiem o co tutaj bić pianę :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Djeight

Wszystko pięknie, ale ten kabelek sieciowy sam w sobie posiada pewną pojemność i również filtruje pewne częstotliwości. Pomysł z własną prądnicą jest ciekawy, ale nie taki prosty w realizacji. Jeśli miałaby to być maszyna prądu stałego, to zaaplikujemy sobie zakłócenia od komutatora, jeśli synchroniczna, to trzeba pobawić się w odpowiednią regulację wzbudzenia i napięcia i częstotliwości. Taka maszyna przy pracy wydzielonej będzie troszkę "pływać". Jeśli zapodasz sobie natomiast maszynkę asynchroniczną, to będą problemy z częstotliwością - będzie w zależności od obciązenia pracowała przy różnym poślizgu.

Wszystko jest jednak do zrobienia, ale koszty byłyby dość znaczne.

>i-studio

W tym konkretnym przypadku o zjawiskach psychologicznych nie ma co pisać. Te zjawiska występują zawsze i chodzi tylko o to by wykluczyć autosugestię przez odsłuchy wielu osób. Jeśli jednoznacznie wskazują one na pewną cechę brzmienia w konkretnym zestawieniu i jest to ta sama cecha, to zbiorową halucynację można wykluczyć. Do tego trzeba mieć jednak słuch i być osłuchanym. Czesto sugestii ulegają osoby o małym doświadczeniu osłuchowym, które dość mocno angażują się emocjonalnie w każdy odsłuch. Stare wygi, choć też już mocno "skrzywione" mają trochę spokojniejsze podejście i niekoniecznie podnieca ich każdy nowy klocek, czy kabelek w ładnej koszulce z pięknymi wtykami WBT. Takie osoby również zdają sobie na ogół sprawę, że ich dyspozycja psychofizyczna nie jest bez znaczenia. Mam znajomych, którzy nie wypowiedzą się o danym brzmieniu, jeśli są świadomi, że przy odsłuchach byli zmęczeni/niewyspani/poirytowani itp...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rekin napisał:

 

"Jeśli jednoznacznie wskazują one na pewną cechę brzmienia w konkretnym zestawieniu i jest to ta sama cecha, to zbiorową halucynację można wykluczyć."

 

Niestety nie. Znasz eksperyment Zimbardo z dwoma kreskami na tablicy ? Chyba nie. Otóż narysował kredą na tablicy dwie kreski, prawie równe ale tylko na pierwszy rzut oka bo już "na drugi" z całą pewnością nie. Studenci mieli wskazac, która jest krótsza a która dłuższa.

Wtajemniczył część biorących udział w eksperymencie i nakazał im podczas wywoływania wskazywać krótszą kreskę JAKO DLUZSZA (to odpowiednik kolegów audiofilów i prasy). Oni to jako pierwsi byli pytani o długość kresek. Kiedy przyszła pora na niewtajemniczonych, wszyscy jak jeden mąż wskazywali, ze krótsza jest dłuższa. Gdyby nie wtajemniczeni rozpoznaliby długośc prawidłowo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem o czymś podobnym, ale część osób musiałaby brać udział w spisku:)

Mnie nie zależy, czy lepiej gra kabel X, czy Y. Ja ich nie sprzedaję. Próbę robię z czystej ciekawości. Zresztą większość klocków składam tylko dla zaspokojenia ciekawości - później sobie leżą w kartonie, albo idą na części, albo do znajomych.

Gdybym dysponował odpowiednimi warunkami lokalowymi i czasem, to z przyjemnością zaprosiłbym dowolne zainteresowane osoby do posłuchania różnych np. sieciówek.

Wszystkie w tej samej koszulce zewnętrznej z identycznymi wtyczkami i tej samej długości, a w każdej koszulce inny kabel. Gdyby leżały obok siebie 4-5szt. takich kabelków nawet ja nie odróżniłbym ich.

Słuchalibyśmy sobie po kolei i naklejali numerki na każdym kabelku. Każdy napisałby na kartce co o danym kabelku sądzi i tyle.

Zadnych sugestii wyglądem - nawet brak możliwości rozróżnienia. Dopiero na końcu rozebrałbym wtyczki, żeby sprawdzić który jet który.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna sprawa z tymi kablami. Temat wielokrotnie porudszany, nie tylko na forum, ale i na łamach periodyków. Temat rzeka, bez konluzji i porozumień. To tak, jak dyskutowanie o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy.

A od siebie dodam, że wielokrotnie się spotkałem z opinią, że nie należy wydawać na okablowanie więcej, niż 10% wartości systemu. I tu pojawia się zagwozdka. Jeśli posiadasz zestaw o wartości ~9kPLN, to wychodi z tego, że 900PLn należy przeznaczyć na połączenia. Same sieciówki połkną te 10%.

Ja podchodzę to tego troszke inaczej.

Pierwszym najważniejszym elementem jest kabel głośnikowy, potem interkonekt, na końcu zasilanie. Żeby nie czuć nagłego opustoszenia portfela, robię akupy systematycznie, powolutku, pojedynczo. Niestety, ku radości wszelkiej maści marketingowcom, sprzedawcom i dystrybutorom - muszę przyznać, że różnice są zauważalne także przy kablach sieciowych. Niezależnie, jaka droga prowadzi od transformatora, jak duże są zakłócenia, różnice słychać i tak. kropka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>dudivan

wszystko sie zgadza, tyle ze ja odsluchuje sprzet w zaciszu, bez presji otoczenia.

i wierze w to co slysze, lub czego nie slysze. inna sprawa moze sie pojawic przy zbiorowych odsluchach,

pojawiaja sie liderzy opinii: zjawisko znane np. z marketingu.

tutaj nie ma regul - patrz recenzje A i B w magazynie hi-fi.

 

uwazam ze na poziomie hi-fi mozna sobie podrzezbic dzwiek kabelkami, ktore maja okreslone cechy.

na poziomie hi-end zaleta jest przezroczystosc kabla, to generalnie odroznia drogi kabel od taniego.

idealem jest gdy kabel niczego nie poprawia, nie uwydatnia, nie wprowadza tez zaklocen.

ile potrafi zmienic ekranowanie przekonac sie mozna porownujac starego firsta z the first ultimatem VDH.

 

jasne, ze komus w tanszym systemie fajnie zagra cordial, bedzie dynamicznie, z wykopem, sybilanty nie przeszkadzaja, generalnie coco jambo i do przodu:) ja tego nie kwestionuje ale obrzucanie blotem drozszych kabli jest jakas obsesja na tym forum.

podpiecie vdh revelation do tych samych klockow skonczy sie "zmuleniem", brakiem dynamiki, "zassaniem" pradu. dlaczego? bo jest to kabel do wydajnego, przezroczystego systemu (drozszego tym samym).

u mnie sie nie sprawdzil z coplandem - podobnie tanszy wind. niemniej jednak slyszalem jak potrafi synergicznie zagrac w b. drogim systemie (revelation). sam sie zastanawialem dlaczego Serblin pakuje Winda do guarnieri? po prostu nie ma uniwersalnych kabli dla kazdego i do wszystkiego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable głośnikowe i sieciowe podzieliły użytkowników sprzętu audio na dwa obozy: tych co wierzą w ich wpływ na dzwięk/słyszą/ i tych co twierdzą że to bzdura/ nie słyszą/.

Po jednej i drugiej stronie są są posiadacze różnych sprzętów, od najprostszych po najbardziej wyrafinowane.

Kto ma racje ? 50% do 50% .

Ślepe testy są dla mnie najbardziej wiarogodne, bo tylko one są obiektywne. Jak ktoś twierdzi że dany kabel jest lepszy od drugiego to słyszy to i z wyborem nie będzie miał problemu. Jeśli zaś nie to voodoo i tyle.

 

A tymczasem nadal siedzę okrakiem na barykadzie i z uporem maniaka badam wpływ różnych kabelków i filtrów sieciowych na brzmienie zestawu. W końcu którąś stronę barykady trzeba będzie wybrać, chyba że nie zdąże przed panami z białym kaftanem z rękawami wiązanymi na plecach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pavulon zeznał:

 

"wszystko sie zgadza, tyle ze ja odsluchuje sprzet w zaciszu, bez presji otoczenia"

 

A wpisów na lukarze zadnych nie czytasz, tylko piszesz ? Gazetek tez nie kupujesz ? W pokoju jestś co prawda sam ale masz juz wystarczająco przeprany mózg, zeby 'słyszeć'. :P

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>marekzawa

Tak to fakt. Można siedzieć okrakiem na barykadzie, ale z czasem zaczyna boleć gdzieś między kończynami ;)

Takie kaftaniki to i tak najpewniejsza inwestycja. Myślę, że większość z nałogowych forumowiczów po testach psychologicznych zakwalifikowałaby się do elitarnego grona godnych tego stroju.

Może dylemat wyboru forumowych wdzianek nie sprowadza się tylko do pytania POLO czy T-SHIRT. Wreszcie pojawiła się 3 opcja :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rękawki zawsze można dopiąć i zasznurować z tyłu.

Chociaż dla audiofila powinny być raczej czapeczki ze sznurowanymi nausznikami i tłumiącymi wkładkami - do tego rączki z tyłu, żeby nie grzebać przy czapeczce i odwyk jak się patrzy ;)

Zresztą terapia ciszą czasem jest przydatna przed odsłuchami, bo nasz narząd wypoczywa sobie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Temat jest pozbawiony sensu - co to znaczy "przeciwnik" lub "zwolennik" kabli? Fakt istnienia wpływu zmian okablowania na ogólne brzmienie systemu stwierdzono lata temu. Zaprzeczanie temu ma co najwyżej charakter wyznania wiary, ale my tu zdaje się o religii nie dyskutujemy, prawda?

 

""3. Niektorymi kablami o wyraznym charakterze mozna rzezbic brzmienie, ale to bedzie jakies 5-10% calego efektu."

Zatem regulacja barwy tonu. Jak wiemy, filtry w przedwzmacniaczu tradycyjnie służące do tego celu wprowadzają także skutki uboczne: zniekształcenia fazowe itd. i z tego powodu zostały wyklęte. I nie tylko one, wszelkie rozwiązania w technice mają swoje plusy i minusy, jestesmy zawsze skazani na kompromis. Pytanie: czy "regulatory" kablowe są absolutnie wolne od skutków ubocznych ? Skoro potrafią w jakiś tam sposób kształtować charakterystykę czestotliwościową, to jaka jest za to cena ?"

 

A tutaj robi się ciekawie. W mojej opinii, dudi, popełniasz błąd metodologiczny. Otóż teza byłaby słuszna, ale przy założeniu, które jest nie do obrony. Otóż aby dyskutować kwestię zaburzeń wzorcowej neutralności brzmienia poprzez zmiany kabli trzeba najpierw przyjąć, że punktem wyjścia był kabel nie posiadający żadnego wpływu na dźwięk. A taki kabel najprawdopodobnie nie istnieje, niezależnie od oświadczeń wielu producentów. W ogóle, caly niemal biznes kablowy opiera się na czymś zupełnie odwrotnym, niż wyobraził to sobie założyciel wątku. Producenci kabli zwykle twierdzą, że ich nowy, szczytowy produkt jest tak dobry, że nie wpływa na dźwięk. My, jako ludzie doświadczeni, zwykle poddajemy to pod wątpliwość. Ta cała "regulacja" kablowa najczęściej polega na dążeniu do dźwięku neutralnego, a jak się to udaje, to już inna sprawa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Jozwa no jak to co to znaczy przeciwnik czy zwolennik.

jak zobaczysz demonstracje, czy marsz jakis, z transparentami: jestesmy PRZECIW kablom, nie wierzymy w kable - to masz przeciwnikow. z drugiej stroiny moze si epojawic demonstracja zwolennikow z szyldami: gdy nie pada wepnij PADa, albo lepsze Velum niz zwykle lelum polelum, cd bez sieciowki to jak maj bez majowki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>dudivan

 

a slyszales o eksperymencie w ktorym kazano ludziom ogladac mecz koszykowki i wiekszosc nie zauwazala przebiegajacego w pewnym momencie przez boisko goryla?:) Podobnie moze byc kiedu kaze sie ludziom sluchac muzyki. Pewnie wiekszosc nie zauwazy przelaczenia ongaku na technicsa. Zeby identyfikowac brzmienie kabli trzeba znac system i wsluchiwac sie w brzmienie, poszczegolne zakresy itp.

 

>rekin

 

z tym ze kabel ma filtrowac smieci z sieci elektrycznej to bym nie przesadzal. Chyba to jednak ma niewielkie znaczenie jesli zasilacz w klocku jest dobrze zrobiony. Zazwyczaj szumy wlasne ukladow zasilania sa wyzsze niz te z sieci. Chyba wazniejsze jest zeby kabel nie byl antenka w zasilaczu siejaca i zbierajaca. No i zeby nie robic jakis petli masy miedzy klockami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>dht

To fakt, może troche przesadziłem, ale niestety w moim systemie (przy wzmacniaczu) sieciówki z ekranem podłączonym, lub nie do PE powodują podkreślenie sybilantów. Jest to na tyle słyszalne, że o wątpliwościach nie ma mowy. Filtracja w zasilaczu oczywiście jest ważna i również wpływa w sposób znaczący na dźwięk (dużo bardziej niż zmiana sieciówki), podobnie jak rodzaj użytego trafa.

Niestety o wpływie sieciówki z ekranem decyduje w dużej mierze wykonanie instalacji elektrycznej. O tym już ktoś mądrze napisał na tym forum. Jeśli przewód PE jest połączony z uziomem w dużej odległości, to na bolcu mamy nawet kilkanaście V napięcia przemiennego. Przyłączenie ekranu do tego potencjału powoduje, że sieciówka może tworzyć małe trafo powietrzne i do napięcia fazowego dodaje nam się pewne napięcie, które jeśli jest dodatkowo przesunięte fazowo w stosunku do napięcia fazowego powoduje, że kształt przebiegu napięcia nie koniecznie jest idealną sinusoidą, a więc mamy również wyższe harmoniczne.

To samo tyczy się sieci dwuprzewodowej (z bolcem połączonym w gniazdku z N) - może być jeszcze gorzej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frank => nie śmiałbym się z tego Gothama czy Klotza.

Ja swego czasu zrobiłem doświadczenie ; podłączyłem dwa kabelki na I.C Gotham za 4.5zł(na XLRach) i XLO Referenc 2(na RCA) za blisko 2000zł i zrobiłem .........ślepy test.

Przyszło paru znajomych audiofili i mieli wskazać w którym układzie jest lepiej.

Ja z fotela przełączałem pilotem.

I wszyscy wskazali na ........Gothama za 4,5zł jako lepsze połączenie i daleko nie szukając jednym z nich był kolega pitdog.

Gotham był też porównywany do Venustas czy jakoś tak za ok.900-1000 Euro (może coś pomyliłem)

i nie było przepaści ,dopiero Sonus Oliwa zagrał dużo lepiej.

Znacznie poprawił się bas i całe pasmo dostało zwiewności ,lekkości, dźwięk wyszlachetniał stał się niezamowicie muzykalny itp.

Wypróbowałem sporo kabli i doszedłem do wniosku ,że moja końcówka mocy jest tość odporna na okablowanie i nie reaguje tak jak integry ,które przed tem miałem. Co nie znaczy ,że zmian nie było.

Kable I.C , które miałem Argentum-najwyższy, Albedo(nie pamiętam nazwy-tańszy), Kimber KCAG, Red Dawn, wspomiany XLO i Venustas, Siltech -różne droższ, VDH różne droższe, Audio Q. ,Audio Grade najdroższy,Fadel z tańszych, QED itp.

Powyższy wpis dla pana Arka67.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>gutekbull

To prawda. Gotham nie jest najgorszy, ale dotychczas z tanich kabelków najlepiej zagrał jednak Klotz IY106. La Grange się u mnie nie sprawdził - za "tłusty" dźwięk i zbyt rozlazły bas, Gotham niby OK, ale do Klotza brakowało mu trochę w temacie przejrzystości, natomiast Shultz gra zbyt jasno. Kabelki Bespeco i inne wynalazki np. Cordial (mikrofonowy i line) odstawały już znacznie - dźwięk "zmulony".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable , kabelki , gniazda i wtyczki , jak dla mnie to najważniejsza sprawa to odpowiednia grubość do pobieranego prądu, i jak najmniejszy opór , dobra izolacja , ekran [ w przypadku kabli sygnałowych gdzie są małe wartości napięć , ], jak najmniejsza długość!!!! To mogę powiedzieć o kablach , A czy pisze na nim firma X czy Y to nie ma różnicy, na jaki mnie stać taki zdobęde!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>dudivan

>A wpisów na lukarze zadnych nie czytasz, tylko piszesz ? Gazetek tez nie kupujesz ? W pokoju jestś co prawda sam >ale masz juz wystarczająco przeprany mózg, zeby 'słyszeć'. :P

 

jestem osobnikiem o wysokim poziomie sceptyzyzmu, i bardzo podejrzliwie podchodze do ogolnie przyjetych opinii.

stad czesto wdaje sie w polemiki:)

co innego posiadana "wiedza", przeczytane opinie artykuly, a co innego autopsja.

wspomnianego winda kupilem z ciekawosci, nie bez wplywu opinii PMD (mial podobny sprzet), zegarmistrza, byly tez inne negatywne, ktore bralem pod uwage. postanowilem sie przekonac nausznie:)

niestety, rozczarowanie - nie mam do nikogo zalu.

 

>jozwa

"Otóż aby dyskutować kwestię zaburzeń wzorcowej neutralności brzmienia poprzez zmiany kabli trzeba najpierw przyjąć, że punktem wyjścia był kabel nie posiadający żadnego wpływu na dźwięk. A taki kabel najprawdopodobnie nie istnieje, niezależnie od oświadczeń wielu producentów. W ogóle, caly niemal biznes kablowy opiera się na czymś zupełnie odwrotnym, niż wyobraził to sobie założyciel wątku. Producenci kabli zwykle twierdzą, że ich nowy, szczytowy produkt jest tak dobry, że nie wpływa na dźwięk. My, jako ludzie doświadczeni, zwykle poddajemy to pod wątpliwość. Ta cała "regulacja" kablowa najczęściej polega na dążeniu do dźwięku neutralnego, a jak się to udaje, to już inna sprawa."

 

Widze te sprawe podobnie.. Choc trzeba pamietac, ze wiele tanszych kabli ma za zadanie zlagodzic, zaokraglic brzmienie

tanszych, czyt. ostrzejszych systemow. np. Cardas 300b, ultimate... sa one w pewnym sensie filtrami.

To nie jest tak, ze producentom nie wyszedl neutralny kabel (wzorzec netralnosci z Sevres:), wiec beda go taniej sprzedawac.

Bylbym ostrozny przy Twoim drugim zalozeniu:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.