Jaki rower wybrać?

[il Dottore]

Wycieczka dzisiaj. Dopiero niedawno wróciliśmy. 🙂

 

[przmor]

Jak było?

[il Dottore]

5 minut temu, przmor napisał:

Jak było?

Fajnie. Bardziej chodziło o zapoznanie żony z rowerem, obsługą przerzutek, trybów wspomagania. Ale zrobiliśmy 20km i żonie się bardzo podobało. Teraz zamówię bagażnik od Ueblera na rowery i będzie można jeździć dalej. Hak już mam założony.

Funfact: w IRL założenie haka nie wymaga informowania dosłownie nikogo. Ani wpisów w dowodzie rejestr, ani przeglądu technicznego, ani powiadamiania ubezpieczyciela. Nic. Chcesz hak to montujesz, nikomu nic do tego.

[xajas]

Ostatnio widzialem reportarz z natury., wybrzeza itd. Irlandii. Czysty odjazd!!! Widokowe marzenie dla posiadaczy „motorowerkow“

Teraz zamówię bagażnik od Ueblera …

… a dla Halynki solidne buciki i zelowe rekawiczoszki

[il Dottore]

47 minut temu, xajas napisał:

zelowe rekawiczoszki

Właśnie! Wczoraj narzekała na ból dłoni.

[Allmr]

12 godzin temu, xajas napisał:

 

 

 

Oj panowie, juz widze jak to z wasza superduper kondycja bez takiego „motorowerka“ zasuwacie 70-80km po takich gorkach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )











Ja mysle ze to dyskusja z slepymi o kolorach

 

 

 

75km i 600m przewyższenia to góry?
To faktycznie dyskusja ze ślepymi o kolorach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

Jadę po żelowe rękawiczki do rowerowego. 🙂

[przmor]

Następnym krokiem będą obcisłe gacie z wkładką :)

[xajas]

Ano wlasnie, powrot do pampersow. Wlasnie sie znowu do nich przekonalem

[jarekb]

i nalepka na samochodzie 🙂 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

14 minut temu, jarekb napisał:

nalepka na samochodzie

Błagam!

Widuję takie: wędkarze, myśliwi, spadochroniarze... Cały świat musi wiedzieć, że mam wędkę czy flintę? Jaki to ma sens? Co jest nie tak z tymi ludźmi?

Jeszcze naklejkę PZŁ pojmę - dzięki temu nikt się nie czepia, żeś wjechał do lasu. Jest PZŁ - przymykają oko.  😉

Edytowane 4 Maja 2022 przez il Dottore

[il Dottore]

Kupiłem takie letnie żelowe od Endury. Siostra mówi, że Endury rzeczy są OK.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Tyrion.L]

21 minut temu, il Dottore napisał:

Kupiłem takie letnie żelowe od Endury. Siostra mówi, że Endury rzeczy są OK.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To godna zaufania i polecenia  firma , która  produkuje konfekcję rowerowa dobrej jakości. Mam dwie pary spodenek rowerowych , a skupiając się na nich właśnie , nie wyobrażam sobie dłuższej i intensywnej jazdy bez nich , nieważne czy to szosa czy MTB. Komfort , odpowiednie odprowadzanie potu , nic nie furczy  na wietrze , nic nie krępuje i upija w newralgicznych miejscach. Do tego siodełko o właściwej szerokości z otworem na prostatę w środku i można śmigać....Siodełko na szosę  im twardsze tym lepsze, do MTB niskoprofilowa wyściółka może być.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Kupiłem takie letnie żelowe od Endury. Siostra mówi, że Endury rzeczy są OK.
 

Zamsz do ocierania czoła z potu jest, czyli ok :)

[jarekb]

Ooo widzę żona nosi XL , obiadek zrobiony przez żonusię zawsze smakuje 😀

[il Dottore]

45 minut temu, jarekb napisał:

Ooo widzę żona nosi XL , obiadek zrobiony przez żonusię zawsze smakuje 😀

XL to moje. Żona nosi XXL. 🙂

[Tyrion.L]

Ha. Dziś wreszcie ciepło, powyżej 20 stopni. Kolarka , pętla  50 km . W jedną stronę dmuchało mocno  z płd. wschodu wiec trzeba było się pochylać , ale z powrotem piękna jazda  z wiatrem 38-40km/h przy ładnym równym tętnie powyżej 140 ud/ min. W sumie średnia  prędkość 29.8 km/h i spalonych 1267 kcal. Już niedługo wkręcę się na ponad 30 żeby tylko zdrowie było. 

[Allmr]

A jakbyś miał elektryka ...

[il Dottore]

1 minutę temu, Allmr napisał:

A jakbyś miał elektryka ...

Wydatek kaloryczny ten sam. Pedałować i tak trzeba a powyżej 25km/h wspomaganie nie działa. 🙂

Np taka zabawka. Drogowy elektryk Bianchi. We wtorek oglądałem go w rowerowym. Jaki leciutki i wygląda jak milion dolarów! 🙂

 

A do mnie właśnie niskociśnieniowa myjka rowerowa przyjechała! 🙂

 

[Tyrion.L]

4 minuty temu, Allmr napisał:

A jakbyś miał elektryka ...

To wróciłbym do domu świeży , z tętnem w okolicy 100ud/min i bez poczucia osiągnięcia celu , a ja lubię wracać skonany , jak to moja żona określa ,, jak zbity pies"  Na elektryka wsiadłem raz u kolegi. Dziwne uczucie . Przekręciłem dwie  korby  i jakby ktoś mnie z tyłu popychał mocno w przód. To nie dla mnie. To zaprzeczenie szlachetnej idei roweru. Rower to ja i walka z wiatrem i podjazdami i zjazdy w dół . To kontrola swojego organizmu połączonego z rowerem w jedną całość ,kiedy jeść , pić ,  kontrola tętna i momentu  kiedy mnie odcina , jaką zębatkę wrzucić, zmienić blat czy nie Zwykle to 165 / min przy interwałach i stromych podjazdach  Elektryk , nie łudźmy sie , to w zasadzie motorower, coś jak Komar z  wczesnego dzieciństwa , gdzie pamiętam listonosza podjeżdżającego z fasonem pod dom Babci i ten Komar miał pedały. Lepsze to niż nic. Jutro , korzystając z maturalnej przerwy i pogody MTB. S Works czeka świeżo nasmarowany. 

[EmilioE]

Dokładnie tak samo czuję! Wracam blady, wyżęty, bez grama glikogenu ale mógłbym mury kruszyć!

[xajas]

Kupiłem takie letnie żelowe od Endury. Siostra mówi, że Endury rzeczy są OK.
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy to nie jest zbieg okolicznosci

Moje lepsza polowa jezdzi w pasownej do nich kurtawce

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stream]

2 godziny temu, Tyrion.L napisał:

Rower to ja i walka z wiatrem i podjazdami i zjazdy w dół . To kontrola swojego organizmu połączonego z rowerem w jedną całość ,kiedy jeść , pić ,  kontrola tętna i momentu  kiedy mnie odcina , jaką zębatkę wrzucić, zmienić blat czy nie Zwykle to 165 / min przy interwałach i stromych podjazdach 

Czułem to samo jakieś 20 lat temu. Teraz radochę z jazdy przywrócił mi elektryk🙂

[Tyrion.L]

8 minut temu, Stream napisał:

Czułem to samo jakieś 20 lat temu. Teraz radochę z jazdy przywrócił mi elektryk🙂

Mam 54 lata , a znam starszych ode mnie , którzy czują to samo. Jeśli cieszy Cię elektryk , niech i tak będzie . Szum gum , powietrza i jazda)))))

[il Dottore]

W dniu 4.05.2022 o 06:34, xajas napisał:

Ostatnio widzialem reportarz z natury., wybrzeza itd. Irlandii. Czysty odjazd!!! Widokowe marzenie dla posiadaczy „motorowerkow“

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To prawda! W lipcu specjalnie wziąłem tydzień wolnego na Dingle i Ring of Kerry żeby to zrobić motorowerem. Jak znam swoje szczęście to oczywiście będzie padało. 😞

A klimaty są tam obłędne. Zdjęcie moje.

 

A tu Slea Head jak jest pogoda:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stream]

7 godzin temu, Tyrion.L napisał:

Szum gum , powietrza i jazda)))))

I tak trzymać!

[xajas]

. Teraz zamówię bagażnik od Ueblera na rowery i będzie można jeździć dalej.

Zaleta Ueblera i21 90°, wygodny dostep do bagaznika

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

W dniu 5.05.2022 o 20:56, Tyrion.L napisał:

To wróciłbym do domu świeży , z tętnem w okolicy 100ud/min i bez poczucia osiągnięcia celu , a ja lubię wracać skonany , jak to moja żona określa ,, jak zbity pies"  Na elektryka wsiadłem raz u kolegi. Dziwne uczucie . Przekręciłem dwie  korby  i jakby ktoś mnie z tyłu popychał mocno w przód. To nie dla mnie. To zaprzeczenie szlachetnej idei roweru. Rower to ja i walka z wiatrem i podjazdami i zjazdy w dół . To kontrola swojego organizmu połączonego z rowerem w jedną całość ,kiedy jeść , pić ,  kontrola tętna i momentu  kiedy mnie odcina , jaką zębatkę wrzucić, zmienić blat czy nie Zwykle to 165 / min przy interwałach i stromych podjazdach  Elektryk , nie łudźmy sie , to w zasadzie motorower, coś jak Komar z  wczesnego dzieciństwa , gdzie pamiętam listonosza podjeżdżającego z fasonem pod dom Babci i ten Komar miał pedały. Lepsze to niż nic. Jutro , korzystając z maturalnej przerwy i pogody MTB. S Works czeka świeżo nasmarowany. 

Czy jak się  nawet po pół godzinie wysiłku nie wchodzi na 150/minutę to normalne? Swego czasu miałem założonego 24 godzinny holter i na rowerze nawet nie wskoczyłem na 145/minutę

[Tyrion.L]

6 minut temu, ASURA napisał:

Czy jak się  nawet po pół godzinie wysiłku nie wchodzi na 150/minutę to normalne? Swego czasu miałem założonego 24 godzinny holter i na rowerze nawet nie wskoczyłem na 145/minutę

To chyba  kwestia wytrenowania. Zwykle to powinno wejść po jakichś 20 minutach rozruchowej jazdy . Jeżdżę rowerem wiele lat , a od 6 lat jeżdżę w sposób świadomy z zegarkiem Polar i opaską na piersi . Teraz  to Polar Vantage 800 i zawsze wiem na jakich strefach tętna jadę i na co w danej chwili mnie stać  . Moje spoczynkowe rano w łóżku  to 49- 51 na min. Max to jakieś 170 min i wtedy mam mroczki. 165 przy podjazdach daję radę a na 150 potrafię pojechać dłuższy okres czasu. Generalnie ludzie jeżdżą na różnych wartościach tętna ,  młodsi często o wiele wyższych , a najważniejsze jest jak szybko tętno spada z wartości skrajnych do średnich, bo te też są różne.  Moja rekordowa czasówka 27 km  z listopada ubiegłego roku to właśnie średnie tętno 150 , ale wtedy fakt z lekko sprzyjającym wiatrem po płaskim zrobiłem na tej trasie średnią  37.5 km/h . Cały czas głowa w dół , dolny chwyt a picie z plecaka Camelback wiszącego z przodu dla lepszego aero.   Zwykle moje średnie tętno czy to szosa czy MTB   to 141/ 142. Dziwne jest to , że zimą w domu  na stacjonarnym do tych wartości tętna nawet nie mogę się zbliżyć . 145 i koniec. Czasem biorąc pod uwagę mój  wiek boję się czy kiedyś nie zaliczę zgonu na drodze , ale zawsze  czuję się dobrze po treningu,  robię sobie badania EKG  co 6 miesięcy i wszystko jest OK.  Na podniesienie tętna  dobrze sobie strzelić lekką  kawę z ekspresu jako  rozruch, co zawsze robię. Jako ciekawostkę podam fakt , że pewien baaardzo  popularny syrop na kaszel , nazwy nie wspomnę , jest też w tabletkach, potrafi po 2tabsach  poszerzyć oskrzela i wtedy jest jazda, jakby się miało dodatkowe płuca.  Nie chce tu jednak  zachęcać do jakiegokolwiek dopingu. Wg. opinii znajomego gościa z branży kolarskiej  można go brać okazjonalnie bo brany zbyt często przestaje działać . Kiedyś był bez recepty , a teraz na receptę , ale nietrudno go zdobyć . 

[ASURA]

9 minut temu, Tyrion.L napisał:

To chyba  kwestia wytrenowania. Zwykle to powinno wejść po jakichś 20 minutach rozruchowej jazdy . Jeżdżę rowerem wiele lat , a od 6 lat jeżdżę w sposób świadomy z zegarkiem Polar i opaską na piersi . Teraz  to Polar Vantage 800 i zawsze wiem na jakich strefach tętna jadę i na co w danej chwili mnie stać  . Moje spoczynkowe rano w łóżku  to 49- 51 na min. Max to jakieś 170 min i wtedy mam mroczki. 165 przy podjazdach daję radę a na 150 potrafię pojechać dłuższy okres czasu. Generalnie ludzie jeżdżą na różnych wartościach tętna ,  młodsi często o wiele wyższych , a najważniejsze jest jak szybko tętno spada z wartości skrajnych do średnich, bo te też są różne.  Moja rekordowa czasówka 27 km  z listopada ubiegłego roku to właśnie średnie tętno 150 , ale wtedy fakt z lekko sprzyjającym wiatrem po płaskim zrobiłem na tej trasie średnią  37.5 km/h . Cały czas głowa w dół , dolny chwyt a picie z plecaka Camelback wiszącego z przodu dla lepszego aero.   Zwykle moje średnie tętno czy to szosa czy MTB   to 141/ 142. Dziwne jest to , że zimą w domu  na stacjonarnym do tych wartości tętna nawet nie mogę się zbliżyć . 145 i koniec. Czasem biorąc pod uwagę mój  wiek boję się czy kiedyś nie zaliczę zgonu na drodze , ale zawsze  czuję się dobrze po treningu,  robię sobie badania EKG  co 6 miesięcy i wszystko jest OK.  Na podniesienie tętna  dobrze sobie strzelić lekką  kawę z ekspresu jako  rozruch, co zawsze robię. Jako ciekawostkę podam fakt , że pewien baaardzo  popularny syrop na kaszel , nazwy nie wspomnę , jest też w tabletkach, potrafi po 2tabsach  poszerzyć oskrzela i wtedy jest jazda, jakby się miało dodatkowe płuca.  Nie chce tu jednak  zachęcać do jakiegokolwiek dopingu. Wg. opinii znajomego gościa z branży kolarskiej  można go brać okazjonalnie bo brany zbyt często przestaje działać . Kiedyś był bez recepty , a teraz na receptę , ale nietrudno go zdobyć . 

Dużo a amatorsko pływałem (3-4x w tygodniu basen), 5 lat biegałem; może to działa in plus na niskie tętno czyli wydolność skurczową serca