Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Po prostu w swej niesystematyczności o tym zapominam, żeby sprawdzić opony przed jazdą.

Pewnie, że ta duża jest do użytku stacjonarnie, a nie na trasie- ot, pierwszy z brzegu mi taki pomysł co do użytku się wykluł.

Dzięki - już wszystko wiem, co potrzebuję dokupić.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

45 minut temu, xetras napisał:

Dzięki. @xajas , byś taką woził ? Imponująca wielkość. Ta elektryczna będzie wygodniejsza.

do wozenia mam inna, ale jej nie woze ?

elektryczna nie jest wygodniejsza, bo potrzebuje gniazdko

Edytowane przez xajas
8 godzin temu, xetras napisał:

Dzięki. @xajas , byś taką woził ? Imponująca wielkość.

U mnie jest tak: w przypadku dłuższych wypadów duża pompka z manometrem zawsze jest gdzieś w promieniu ca 30 km. W bagażniku samochodu, w miejscu "zakwaterowania" itp. Przy rowerze pompka mała. W razie kapcia chromolę te wszystkie bary/psi! Pompuję tyle by jechać dalej. Sytuacja awaryjna.

Nie dajmy się zwariować. Tylko patrzeć jak ktoś wpadnie na pomysł pompowania wyłącznie azotem, a to już w przypadku kapcia w trasie kompletna kupa. Bo powietrze "niekoszerne".

Integra Abrahamsen V2.0 UP, CD Abrahamsen V1.0 UP, monitory Chario Constellation Delphinus, interkonekt M&B AudioCable Diamond XLR, przewody głośnikowe QED Anniversary Ruby Red, przewody zasilające Yarbo 9000 i Yarbo 1100, wtyki Valab Carbon Rhodium

41 minut temu, Sine Metu napisał:


To gdzieś powietrze uchodzi emoji6.png

 

Ano wlasnie.

Ja swojej pompki nie ruszam, chyba ze swiadomie chce zmienic cisnienie z terenu (2 bar) na asfalt (3,5 bar)

7 hours ago, xajas said:

Ano wlasnie.

Ja swojej pompki nie ruszam, chyba ze swiadomie chce zmienic cisnienie z terenu (2 bar) na asfalt (3,5 bar)

Jak sie jezdzi na szosie to sie praktycznie codziennie używa (ultralekkie dętki nie mówiąc o tym ze używam tez tych zrobionych z lateksu)

poza tym pompuje w granicach 7.5 do 8.5 a szytki czasami więcej.

Edytowane przez jackk
1 godzinę temu, jackk napisał:

Jak sie jezdzi na szosie to sie praktycznie codziennie używa (ultralekkie dętki nie mówiąc o tym ze używam tez tych zrobionych z lateksu)

poza tym pompuje w granicach 7.5 do 8.5 a szytki czasami więcej.

Na szosie tez nie musialem dopompowywac czesciej niz co 2-3 tygodnie ("kolarzowka" 8 bar)

Edytowane przez xajas
W dniu 16.07.2020 o 19:58, Allmr napisał:

Zalej mlekiem.

Lanie mleka do 70g dętki żeby w sumie była cięższa niż butylowa. Audiofilskie rzekłbym podejście ? 

nagrywamy.com

Oj Przemak, lejesz mleko do opon bezdętkowych. Obręcz też oczywiście musi być "tubeless ready". I inne zaworki. Generalnie nie widzę minusów. W MTB jeżdżę tak od lat, na szosie od roku.

2 minuty temu, Allmr napisał:

Oj Przemak, lejesz mleko do opon bezdętkowych. Obręcz też oczywiście musi być "tubeless ready". I inne zaworki. Generalnie nie widzę minusów. W MTB jeżdżę tak od lat, na szosie od roku.

Ja rozumiem, ale ile mleka lejesz do szosy? Jak więcej niż 50g, to jednak jesteś na minusie. A tak to same plusy ? 

nagrywamy.com

Kupiłem sobie takie siodełko na przerost prostaty:

500_500_productGfx_4415efd9a9eea0439f140

Włoska firma Selle, włókno węglowe - bardzo sztywne, leciutkie jak piórko i do tego wygodne.
Siedzi się tylko półdupkami, a całe krocze jest odciążone i wolne od jakichkolwiek ucisków.
Idealne.
Tym samym zwracam honor, bo pisałem wcześniej, że siodełka z dziurą nie chronią dobrze prostaty.
Jednak w tym siodle jest duża dziura, która spełnia swoje zadanie. Dziury mniejsze i węższe tej roli nie spełniają.

W dniu 15.07.2020 o 18:13, traumeel napisał:

U mnie jest tak: w przypadku dłuższych wypadów duża pompka z manometrem zawsze jest gdzieś w promieniu ca 30 km. W bagażniku samochodu, w miejscu "zakwaterowania" itp. Przy rowerze pompka mała. W razie kapcia chromolę te wszystkie bary/psi! Pompuję tyle by jechać dalej. Sytuacja awaryjna.

Nie dajmy się zwariować. Tylko patrzeć jak ktoś wpadnie na pomysł pompowania wyłącznie azotem, a to już w przypadku kapcia w trasie kompletna kupa. Bo powietrze "niekoszerne".

Mam wrażenie, że niektórzy Koledzy na forum celowo wyszukują sztuczne problemy, by sobie pogadać.
No sorry...pompowanie roweru to czynność polegająca na tym, że podłącza się pompkę i pompuje aż do osiągnięcia odpowiedniego ciśnienia, które sprawdza się ręcznie...ludzie - pierdolca dostaliście, żeby z czegoś takiego robić problem, wymagający konsultacji?

 

Edytowane przez soundchaser
11 godzin temu, soundchaser napisał:

pompuje aż do osiągnięcia odpowiedniego ciśnienia, które sprawdza się ręcznie...

Nie no... Też lubię prostotę, ale bez przegięć.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Ja rozumiem, ale ile mleka lejesz do szosy? Jak więcej niż 50g, to jednak jesteś na minusie. A tak to same plusy  

Apropos 50g roznicy.

Czasami wystarczy sie przed trasa wysikac, to zaoszczedzimy wiecej gramow

 

To samo z karbonowa rama. Sa goscie ktorzy waza 100kg ale doplacaja 2000€ za karbonowa rame, bo jest o 1kg lzejsza. Taniej bylo by schudnac na 99kg

 

To tak w uproszczeniu

TE kilogramy w rowerze tak naprawdę to są bardzo ważne tylko w jednej sytuacji - gdy trzeba rower wtargać po schodach na któreś piętro.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

11 godzin temu, soundchaser napisał:

Kupiłem sobie takie siodełko na przerost prostaty:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Włoska firma Selle, włókno węglowe - bardzo sztywne, leciutkie jak piórko i do tego wygodne.

Oglądałem podobne na ebay, ale brakło mi odwagi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

11 godzin temu, soundchaser napisał:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Włoska firma Selle, włókno węglowe - bardzo sztywne, leciutkie jak piórko i do tego wygodne.
 

 

Selle Italia to bardzo dobra marka , byc moze nie najtansza ale warto , jak zona dostala nowy rower to natychmiast siodlo bylo wymienione na to , oczywiscie tez carbon ?

 

 

 

DEF1CA35-31D3-4244-830E-10BADF1047D6.jpeg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
8 hours ago, Less said:

TE kilogramy w rowerze tak naprawdę to są bardzo ważne tylko w jednej sytuacji - gdy trzeba rower wtargać po schodach na któreś piętro.

Dla ciebie nie a dla tych co sie scigaja - tak. W czym problem? Nie masz z tego korzysci to nie kupujesz.

8 hours ago, marcusSE said:

Selle Italia to bardzo dobra marka , byc moze nie najtansza ale warto , jak zona dostala nowy rower to natychmiast siodlo bylo wymienione na to , oczywiscie tez carbon

Jasne z olbrzymia tradycja. Choc akurat to siodelko wg mnie nie jest do jezdzenia tylko do podziwiania tych 95g.

20 hours ago, soundchaser said:

Mam wrażenie, że niektórzy Koledzy na forum celowo wyszukują sztuczne problemy, by sobie pogadać.
No sorry...pompowanie roweru to czynność polegająca na tym, że podłącza się pompkę i pompuje aż do osiągnięcia odpowiedniego ciśnienia, które sprawdza się ręcznie...ludzie - pierdolca dostaliście, żeby z czegoś takiego robić problem, wymagający konsultacji?

W samochodzie tez palcem sprawdzsz? Na szosie odpowiednie cisnienie to jest podstawa.

15 minut temu, jackk napisał:

 

W samochodzie tez palcem sprawdzsz? Na szosie odpowiednie cisnienie to jest podstawa.

Dokladnie tak , niestety wiele osob to bagatelizuje i niedba o to . Nie ma to znaczenia czy chodzi tu o rower , auto czy motocykl . Takie zaniedbania niekiedy koncza sie tragicznie . Na szczescie obecnie wiele  aut jest juz wyposazona fabrycznie w czujniki cisnienia TPMS . 

32 minutes ago, jackk said:

Dla ciebie nie a dla tych co sie scigaja - tak. W czym problem? Nie masz z tego korzysci to nie kupujesz.

 

Kilka gramów na 100 kilometrów przekłada się w sekundy, albo minuty. To zadecydowało w Seulu, że nasi kolarze na 100 km przegrali złoto z NRDowcami o chyba 6 sekund.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.